Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ua 89/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2020 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Monika Rosłan – Karasińska (spr.)

Sędziowie SO Agnieszka Stachurska

SO Małgorzata Jarząbek

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 16 września 2019 r. w Warszawie

sprawy M. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W.

o świadczenie rehabilitacyjne

na skutek apelacji wniesionej przez odwołującego

od wyroku Sądu Rejonowego dla (...) VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 13 września 2019 r. sygn. akt VI U 95/19

oddala apelację.

SSO Agnieszka Stachurska SSO Monika Rosłan- Karasińska SSO Małgorzata Jarząbek

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla (...)w W. VI Wydział Pracy
i (...) wyrokiem z dnia 13 września 2019 r. oddalił odwołanie M. K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W. z dnia
1 lutego 2019 r., nr: (...) odmawiającej przyznania prawa do świadczenia rehabilitacyjnego.

Sąd I instancji ustalił, że odwołujący doznał wypadku podczas wykonywania pracy
w dniu 24 kwietnia 2018 r. W badaniu RTG stawu skokowego z dnia 4 maja 2018 r. nie rozpoznano u ubezpieczonego zmian pourazowych, a jedynie stwierdzono dolną ostrogę piętową. W związku z tym zastosowano leczenie nieoperacyjne w postaci unieruchomienia nogi w ortezie, po zdjęciu której odwołujący został skierowany na rehabilitację. W badaniu (...) wykonanym w dniu 18 czerwca 2018 r. stwierdzono, że jego struktury kostne, ścięgna
i więzadła nie zostały uszkodzone. M. K. przebywał na zasiłku chorobowym przez 182 dni, jednakże nie otrzymał prawa do świadczenia rehabilitacyjnego. Podczas wizyty
w (...) w dniu 18 grudnia 2018 r. stwierdzono, że odwołujący utyka na lewą kończynę dolną oraz rozpoznano występujący ból w okolicach kostki bocznej.
W badaniu USG z dnia 4 stycznia 2019 r. w jego stanie zdrowia rozpoznano niewielki przerost błony maziowej i wysięk w stawach sześcienno-śródstopnym IV, łódkowo-klinowym pośrednim oraz łódkowo-klinowym bocznym. Po przebytym urazie z dnia 10 stycznia 2016 r. odwołujący cierpi na zwyrodnienie w stawie barkowo-obojczykowym. Natomiast przebyty uraz z dnia 24 kwietnia 2018 r. był powierzchowny. Brak było podstaw do uznania ubezpieczonego za niezdolnego do pracy po dniu 6 listopada 2018 r. Wystarczającym do zaleczenia tego urazu był okres 182 dni, w którym odwołujący miał przyznane prawo do zasiłku chorobowego.

Sąd Rejonowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w aktach sprawy. Żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności
i wiarygodności dowodów przeprowadzonych w toku postępowania sądowego. W związku
z tym zdaniem Sądu I instancji należało dokonać rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Sąd Rejonowy zważył, że odwołanie M. K. jest niezasadne. W jego ocenie opinia sporządzona przez biegłego sądowego z zakresu ortopedii jest zgodna z wytycznymi wynikającymi z treści art. 285 k.p.c., ponieważ zawierała uzasadnienie i była wyczerpująca. W ocenie Sądu Rejonowego stanowisko biegłego było logiczne i nie budziło wątpliwości
z punktu widzenia metodologii, poprawności, rzetelności i prawidłowości rozumowania. Stwierdzono nadto, że biegły na podstawie dokumentacji zawartej w aktach sprawy nie zauważył potrzeby i zasadności przyznania odwołującemu świadczenia rehabilitacyjnego na dalszy okres. Korzystanie z okresu zasiłkowego było wystarczające do wyleczenia doznanego urazu. W konsekwencji Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do zakwestionowania opinii
i oddalił odwołanie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

M. K. w dniu 24 października 2019 r. wywiódł apelację zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości oraz zarzucając mu naruszenie przepisów prawa procesowego poprzez wydanie orzeczenia w oparciu o opinię sporządzoną przez biegłego sądowego, która nie uwzględniła całokształtu materiału dowodowego, a w szczególności dokumentacji medycznej i była nieadekwatna do stanu jego zdrowia oraz naruszenie zasad postępowania jurysdykcyjnego, a w konsekwencji brak rozstrzygnięcia istoty sprawy. W związku
z powyższym ubezpieczony wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

W uzasadnieniu apelacji odwołujący wskazał, że Sąd I instancji niezasadnie oparł się na opinii biegłego sądowego ortopedy. W jego ocenie stwierdzenie, że uraz stopy powstały
w wyniku wypadku był powierzchowny, jest całkowicie sprzeczne z pozostałymi dowodami zebranymi w sprawie w postaci treści protokołu powypadkowego i badania USG z dnia 4 stycznia 2019 r. Ubezpieczony stwierdził, że biegły sądowy powiela stanowisko wyrażone przez lekarza orzecznika ZUS, co jest sprzeczne z wynikiem w/w badania USG. M. K. zaznaczył, że w treści uzasadnienia nie ustosunkowano się do historii choroby z dnia 18 grudnia 2018 r. oraz badania USG z dnia 4 stycznia 2019 r., które świadczą o tym, iż nadal jest niezdolny do pracy. Jego zdaniem trudność włączania sprzęgła niesprawną nogą w trakcie wykonywania pracy na stanowisku kierowcy zawodowego poważnie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Skarżący stanął na stanowisku, że opisane błędy wskazują na konieczność uchylenia wyroku i dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja odwołującego, jako niezasadna, podlegała oddaleniu.

Odwołujący w złożonym środku zaskarżenia wniósł o uchylenie orzeczenia wydanego przez Sąd Rejonowy w całości. Ubezpieczony w apelacji zarzucał, że Sąd I instancji dokonał niepełnych ustaleń stanu faktycznego, jak również błędnie dokonał oceny sporządzonej opinii przez biegłego sądowego. Sąd Okręgowy wskazuje, że co prawda skarżący w treści apelacji nie wskazał wprost na naruszenie przepisów postępowania, tym niemniej należało uznać, że jego intencją było niewątpliwie wystosowanie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Nadto zdaniem ubezpieczonego Sąd Rejonowy błędnie nie dopuścił dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu ortopedii. Powyższe wskazywałoby ewentualnie na naruszenie art. 278 k.p.c., na mocy którego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii.

Świadczenie rehabilitacyjne przysługuje osobom objętym ubezpieczeniem chorobowym i ubezpieczeniem wypadkowym. Przysługuje ono po wykorzystaniu okresu zasiłkowego, jeżeli ubezpieczony jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja rokują odzyskanie zdolności do pracy. Ma ono umożliwić osobie chorej niezdolnej do pracy kontynuowanie leczenia lub rehabilitacji w sytuacji, gdy okres zasiłku chorobowego jest zbyt krótki do odzyskania pełnej zdolności do aktywności zawodowej,
a lekarz orzecznik ZUS stwierdzi, że dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie tej zdolności. Wykładnia gramatyczna przepisu art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby
i macierzyństwa
( Dz. U. z 2019 r., poz. 645) zwanej dalej ,,ustawą’’ wyraźnie wskazuje, że świadczenie rehabilitacyjne jest swego rodzaju kontynuacją zasiłku chorobowego w tym znaczeniu, że prawo do niego można nabyć tylko wówczas, gdy ustawowy okres pobierania zasiłku chorobowego został już wyczerpany, a osoba pobierająca dotychczas zasiłek chorobowy jest nadal niezdolna do pracy. Uprawnienie do świadczenia rehabilitacyjnego nie jest uzależnione od istnienia tej samej choroby po wyczerpaniu zasiłku chorobowego, lecz od dalszego, nieprzerwanego występowania niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą lub inną chorobą, albo też kilkoma współistniejącymi chorobami ( wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 14 listopada 2013 r., sygn. akt II UK 135/13
). Świadczenie rehabilitacyjne jest zazwyczaj przyznawane, gdy stan zdrowia ubezpieczonego nie uzasadnia przyznania renty
z tytułu niezdolności do pracy, a jednocześnie nie nabył on prawa do emerytury, zasiłku dla bezrobotnych, zasiłku przedemerytalnego lub świadczenia przedemerytalnego i w okresie przypadającym po zakończeniu pobierania zasiłku chorobowego oraz przed odzyskaniem zdolności do pracy pozostawałby bez środków utrzymania.

Przedmiot sporu wyznaczało rozważenie, czy odwołujący po dniu 6 listopada 2018 r. odzyskał zdolność do pracy, czy też nadal jest niezdolny, a dalsze leczenie lub rehabilitacja rokuje odzyskanie zdolności do pracy. Taka teza dowodowa znalazła się w postanowieniu Sądu I instancji z dnia 3 kwietnia 2019 r. o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego sądowego ortopedy. Opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytą ocenę zebranego materiału dowodowego wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Specyfika tego dowodu wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie ma wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia i wiedzy powszechnej. Przy czym, pierwszorzędne znaczenie nadaje, przy tej ocenie, kryterium poziomu wiedzy biegłego ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 18 kwietnia 2013 r., sygn. akt III AUa 915/12).

Sąd Okręgowy zważył, że wnioski zawarte w opinii sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu ortopedii były logicznie i trafnie skonstruowane oraz tworzyły spójną całość, gdyż były poparte zgromadzoną dokumentacją medyczną skarżącego. Strona odwołująca błędnie utożsamiała zasadność apelacji z tym, że biegły sądowy nie ustosunkował się do historii jego choroby oraz badań wykonanych na przełomie lat 2018-2019. Biegły streścił wyniki badań przeprowadzonego USG z dnia 4 stycznia 2019 r. Natomiast brak odniesienia w treści opinii do historii choroby z dnia 18 grudnia 2018 r. nie czyni jej nieprawidłową. Zadaniem biegłego było ustalenie, czy ubezpieczony wymaga dalszej rehabilitacji leczniczej. Ze sporządzonej opinii wynikają jednoznacznie wyprowadzone wnioski, które w ocenie Sądu Okręgowego były trafne w kontekście oceny stanu zdrowia badanego. Co istotne należy podkreślić, że ubezpieczony nie wnosił zarzutów do opinii, która była dla niego niekorzystna na etapie postępowania sądowego w I instancji.

Na podstawie art. 232 k.p.c. strony mają obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, a w myśl zdania drugiego tego przepisu sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. Skorzystanie przez sąd z tej możliwości jest właściwe wówczas, gdy uzna on rezultaty dotychczasowego postępowania za niewystarczające dla wyjaśnienia sprawy, zaś strona nie potrafi sformułować stosownego wniosku dowodowego. Z kolei zgodnie z art. 241 k.p.c. sąd orzekający może zarządzić powtórzenie lub uzupełnienie postępowania dowodowego. Potrzeba uzupełnienia postępowania dowodowego jest celowa w przypadku zgłoszenia przez stronę nowych dowodów i twierdzeń bądź niedostateczności zebranego materiału dowodowego. W myśl zaś art. 217 § 2 k.p.c., sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła ich we właściwym czasie bez swojej winy
lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki
w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. W rozumieniu art. 381 k.p.c., sąd drugiej instancji może pominąć nowe fakty i dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, chyba że potrzeba powołania się wynikła później.

W rozpatrywanej sprawie skarżący nie zgłaszał w postępowaniu pierwszo-instancyjnym żadnych konkretnych uwag i zarzutów do opinii biegłego sądowego. Zatem Sąd Okręgowy pominął dowód zawarty we wniosku odwołującego a wynikający z treści apelacji
w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego z zakresu ortopedii.
Z poglądów ugruntowanych w orzecznictwie wynika, że istotą art. 217 § 2 k.p.c. jest dyscyplinowanie stron procesowych, zobowiązanie ich do powoływania wszystkich znanych dowodów przed sądem pierwszej instancji pod rygorem ich pominięcia w instancji odwoławczej, co ma zapewnić realizację ważnych zasad procesowych tj. koncentracji dowodów i sprawności postępowania ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 25 stycznia 2017 r., sygn. akt III AUa 636/16). Postępowanie apelacyjne, pomimo swojego charakteru rozpoznawczego, jest przede wszystkim postępowaniem kontrolnym. Sąd odwoławczy dopuszcza kolejne dowody tylko w przypadkach wyjątkowych, a mianowicie, kiedy potrzeba ich powołania zaistnieje później, a strona wykaże, że nie miała możliwości zgłoszenia danych dowodów w postępowaniu przed sądem I instancji. Potrzeba powołania nowych faktów i dowodów powinna być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji albo otwarcia się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 1 grudnia 2015 r., sygn. akt III AUa 213/15).

W ocenie Sądu II instancji potrzeba dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego sądowego ortopedy nie wyniknęła później, ponieważ odwołujący był świadom występujących schorzeń. M. K. zobowiązany przez Sąd Rejonowy do złożenia wniosków dowodowych w odpowiednim termin nie zajął jednak stanowiska w sprawie i nie zgłosił jakichkolwiek zarzutów względem sporządzonej opinii przez biegłego sądowego ortopedę. Zatem Sąd I instancji trafnie uznał, że przeprowadzony dowód zasługiwał w całości na nadanie mu waloru wiarygodności. W takiej sytuacji zbędnym było dalsze prowadzenie postępowania dowodowego, gdyż strony procesu o to nie wnosiły. W ocenie Sądu Okręgowego biegły sądowy specjalista z dziedziny ortopedii miał wystarczającą wiedzę oraz doświadczenie, aby w sposób prawidłowy odpowiedzieć na tezę dowodową zawartą
w postanowieniu o dopuszczeniu dowodu. Wymaga podkreślenia, że zarzuty podniesione przez odwołującego w treści apelacji były spóźnione i nie mogą być brane pod uwagę przez Sąd II instancji, ponieważ stanowią jedynie nieuzasadnioną polemikę z prawidłowym orzeczeniem Sądu I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, że odwołujący nie jest osobą uprawnioną do świadczenia rehabilitacyjnego. Ubezpieczony nie zdołał podważyć wniosków płynących z opinii biegłego sądowego. Złożony przez niego wniosek o dopuszczenie dowodu dopiero w treści środka zaskarżenia nie mógł wpłynąć na zmianę zaskarżonej decyzji. W związku z niedopełnieniem obowiązków strony związanych z konstruowaniem wniosków dowodowych, Sąd I instancji prawidłowo dokonał rozstrzygnięcia w oparciu o wyczerpująco zebrany materiał dowodowy. Wniosek o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania był niezasadny. Sąd Rejonowy rozpoznał bowiem istotę sprawy i nie doszło do nieważności postępowania branej przez Sąd Okręgowy pod uwagę z urzędu. Zatem Sąd II instancji doszedł do wniosku, że apelacja odwołującego stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami i rozważaniami Sądu Rejonowego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

SSO Małgorzata Jarząbek SSO Monika Rosłan – Karasińska SSO Agnieszka Stachurska