Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III C 1482/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

11 kwietnia 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie III Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Radosław Olszewski

Protokolant: Sylwia Rudzińska

po rozpoznaniu 28 marca 2019 r. w Warszawie

powództwa W. Z.

przeciwko Z. K.

o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego

I.  pozbawia wykonalności tytuł wykonawczy w postaci nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym przez Sąd Okręgowy w Warszawie 13 września 2004 r., sygnatura akt IV Nc 315/04, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z 21 czerwca 2006 r., w części obejmującej odsetki umowne należne od kwoty 258.431,04 (dwieście pięćdziesiąt osiem tysięcy czterysta trzydzieści jeden 04/100) złotych, przekraczające odsetki maksymalne za okres od 20 lutego 2006 r.;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

III.  znosi wzajemnie koszty procesu.

UZASADNIENIE

W pozwie z 09 września 2016 r. powód W. Z. wystąpił przeciwko pozwanemu Z. K. o pozbawienie w części przekraczającej kwotę 258.431,04 zł wraz z odsetkami ustawowymi do 05 lipca 2011 r., tj. kwotę 493.189,09 zł wykonalności tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty Sądu Okręgowego w Warszawie z 13 września 2004 r., sygn. akt IV Nc 315/04, zaopatrzonego w klauzulę wykonalności, nadaną postanowieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z 21 czerwca 2006 r., zasądzającego od powoda na rzecz pozwanego kwotę 258.431,04 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości 1% dziennie od 20 lutego 2004 r. do dnia zapłaty oraz koszty procesu w kwocie 25.245,40 zł. Powód podniósł, że w wyniku prowadzonej egzekucji doszło do wygaśnięcia zobowiązania w 2011 r., wierzyciel zaspokoił swoją wierzytelność, a sposób naliczania odsetek nie znajduje uzasadnienia w świetle art. 353 1 k.c. i stanowi nadużycie prawa.

W odpowiedzi na pozew datowanej z 14 lutego 2017 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany podniósł zarzut res iudicata, wskazując że powód występował już z pozwem przeciwko pozwanemu o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w sprawie III C 96/08, a Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie 24 września 2008 r. wydał wyrok oddalający powództwo w całości. Dodatkowo pozwany wskazał, że ograniczenie dotyczące odsetek maksymalnych, na które powołuje się powód nie dotyczy odsetek karnych, z którymi mamy do czynienia w tej sprawie. Wyegzekwowana w 2011 r. w wyniku postępowania egzekucyjnego należność została natomiast w całości zaliczona na spłatę odsetek, zatem nie można mówić o wygaśnięciu zobowiązania na co powołuje się powód.

Do zamknięcia rozprawy strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

W oparciu o materiał dowodowy zebrany w sprawie Sąd ustalił co następuje.

19 grudnia 2003 r. strony zawarły umowę pożyczki na kwotę 67.200,00 USD. Zgodnie z umową, pożyczka nie była oprocentowana, jednak po upływie terminu spłaty, tj. po 19 lutego 2004 r. naliczane były odsetki karne w wysokości 1% dziennie (k. 29). Pożyczka została zaciągnięta przez powoda na cele biznesowe. Powód, jako jedyny ze wspólników posiadał zabezpieczenie w postaci nieruchomości, dlatego tylko on podpisał umowę. Nieoficjalnie, pożyczkę mieli spłacić za powoda jego wspólnicy. Przedsięwzięcie biznesowe nie wyszło, a zobowiązanie nie zostało spłacone zarówno przez powoda, jak i jego wspólników. W konsekwencji, pozwany 21 maja 2004 r. wezwał powoda do zapłaty kwoty 258.431,04 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości 1% dziennie od 20 lutego 2004 r. do dnia zapłaty. Powód nie odpowiedział na wezwanie pozwanego.

13 września 2004 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, obejmujący całość żądania pozwanego (k. 17). 21 czerwca 2016 r. na ww. nakaz zapłaty została nadana klauzula wykonalności (k. 121, w dołączonych do sprawy aktach IV Nc 315/04, k. 23). Pozwany po uzyskaniu tytułu wszczął przeciwko powodowi postępowanie egzekucyjne. Jest ono prowadzone przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Nowym Dworze Mazowieckim A. L. pod sygn. akt Km 2143/04. W toku postępowania egzekucyjnego doszło do przysądzenia własności kilku nieruchomości należących do powoda: na rzecz T. M. za kwotę 1.285.000,00 zł (kwota ta została przekazana pozwanemu 05 lipca 2011 r.) oraz na rzecz pozwanego – jedna nieruchomość za kwotę 900.000,00 zł, a druga za kwotę 3.652.933,34 zł (k. 21, 25, 274). W toku egzekucji zajęte zostały również udziały i zyski w spółkach powoda (k. 37 - 42) oraz wierzytelności z tytułu zapłaty czynszu dzierżawnego (k. 48 – 51). Dotychczas została wyegzekwowana kwota w wysokości ok. 1.200.000,00 zł. Pozostałe zadłużenie wynosi ok. 10.000.000,00 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przywołane dowody, zgromadzone w aktach sprawy, których prawdziwości, autentyczności i zgodności z oryginałem żadna ze stron procesu nie kwestionowała, a także zeznań stron (k. 270, płyta CD z e-protokołem k. 272).

Zgodnie z art. 299 k.p.c. jeżeli po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, sąd dla wyjaśnienia tych faktów może dopuścić dowód z przesłuchania stron. Z istoty zeznania stron mają charakter subsydiarny, a więc pomocniczy i nie służą one umożliwieniu stronie ustosunkowania się do zebranego wcześniej materiału dowodowego. Dowód ten ma pozwolić na wyjaśnienie okoliczności, które nie zostały jeszcze wyjaśnione w toku postępowania dowodowego. Co istotne, ustosunkowanie się stron do zebranego materiału dowodowego następuje przez wypowiedzi stron - ich oświadczenia procesowe.

W ocenie Sądu, zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci załączonych do akt dokumentów, nie pozwalał w sposób wystarczający na poczynienie ustaleń faktycznych w sprawie w zakresie okoliczności, czy świadczenie pomiędzy stronami zostało spełnione w całości, czy też nie. Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron było zatem celowe i konieczne, a ponadto nie wiązało się z przedłużeniem postępowania. Sąd dał wiarę zeznaniom stron w całości. Były one ze sobą spójne, wzajmnie się potwierdzały. Zarówno powód, jak i pozwany nie kwestionowali zawarcia umowy, wysokości zadłużenia, istnienia tytułu wykonawczego. Sporne natomiast były kwestie interpretacyjne regulacji prawnych, które nie wpływały na wiarygodność zeznań stron.

Sąd zważył co następuje.

Zgodnie z treścią art. 840 § 1 k.p.c. dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części albo ograniczenia, jeżeli:

1) przeczy zdarzeniom, na których oparto wydanie klauzuli wykonalności, a w szczególności gdy kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu albo gdy kwestionuje przejście obowiązku mimo istnienia formalnego dokumentu stwierdzającego to przejście;

2) po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane; gdy tytułem jest orzeczenie sądowe, dłużnik może powództwo oprzeć także na zdarzeniach, które nastąpiły po zamknięciu rozprawy, a także zarzucie spełnienia świadczenia, jeżeli zarzut ten nie był przedmiotem rozpoznania w sprawie;

3) małżonek, przeciwko któremu sąd nadał klauzulę wykonalności na podstawie art. 787, wykaże, że egzekwowane świadczenie wierzycielowi nie należy się, przy czym małżonkowi temu przysługują zarzuty nie tylko z własnego prawa, lecz także zarzuty, których jego małżonek wcześniej nie mógł podnieść.

Powództwo w sprawie oparte było na zasadzie art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. i zasługiwało na częściowe uwzględnienie, tj. pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym z 13 września 2004 r. w części obejmującej odsetki umowne należne od kwoty 258.431,04 zł, przekraczające odsetki maksymalne za okres od 20 lutego 2006 r.

W pierwszej kolejności należało jednak odnieść się do zarzutów pozwanego. W ocenie Sądu, w tej sprawie nie zachodzi res iudicata. Powołana przez pozwanego sprawa o sygnaturze III C 96/08 faktycznie dotyczyła pozwu powoda o pozbawienie ww. tytułu wykonawczego wykonalności, jednak oparta była na zupełnie innej podstawie faktycznej. Powód powoływał się w tamtej sprawie na nieważność umowy pożyczki, która była przedmiotem postępowania przed Sądem Okręgowym w Warszawie w sprawie XXV C 1367/07. Ostatecznie, Sąd Okręgowy w wyroku z 10 kwietnia 2008 r. oddalił powództwo powoda o ustalenie nieważności umowy, a konsekwencją tego rozstrzygnięcia było oddalenie powództwa o pozbawienie wykonalności w sprawie III C 96/08. Natomiast w przedmiotowej sprawie, powód powoływał się na inny zarzut – wygaśnięcie zobowiązania, w wyniku wyegzekwowania należności w postępowaniu egzekucyjnym. Zgodnie z treścią art. 366 k.p.c. wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Niedopuszczalne jest prowadzenie postępowania, jeśli zachodzi tożsamość przedmiotowa i podmiotowa ze sprawą zakończoną wcześniej prawomocnym wyrokiem sądowym. Natomiast, tożsamość przedmiotowa zachodzi wtedy, gdy żądania obu pozwów i ich podstawy faktyczne są takie same. Ponadto, zagadnienie powagi rzeczy osądzonej w powództwach przeciwegzekucyjnych było już przedmiotem badania przez Sąd Najwyższy. W uchwale z 23 września 2009 r., w sprawie III CZP 50/09 Sąd Najwyższy podał, że powaga rzeczy osądzonej wyroku oddalającego powództwo o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego wyłącza możliwość ponownego wytoczenia takiego powództwa, jeżeli jego podstawę stanowi zarzut, który był już przytoczony w pozwie we wcześniejszej sprawie. W tym stanie faktycznym nie zachodzi tożsamość przedmiotowa, z uwagi na odmienność zarzutów w obu rozpoznawanych sprawach.

Kolejnym zarzutem pozwanego było wskazanie, że do odsetek określonych w umowie zastosowanie ma art. 481 k.c., a nie jak powoływał się powód art. 359 § 2 1 k.c. W ocenie Sądu, nie miało to znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie. Powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, że zagadnienie „nadmiernych odsetek” dotyczy zarówno o odsetek będących wynagrodzeniem za wskazany w umowie okres korzystania z pożyczonych pieniędzy, jak i odszkodowania z tytułu opóźnienia (zwłoki) w zwróceniu tych pieniędzy (por. tezę drugą zdanie drugie wyroku SN z dnia 23 czerwca 2005 r., IICK 742/04, Lex nr 180873).

Przypomnieć należało, że umowa pożyczki została zawarta 19 grudnia 2003 r., a więc w okresie obowiązywania przepisów pozwalających na swobodne kształtowanie wysokości odsetek (art. 359 k.c.). Odsetki zostały określone w umowie przez strony jako tzw. odsetki karne za zwłokę, których termin spłaty został przyjęty w przypadku nie zwrócenia kwoty pożyczki w terminie. Według umowy odsetki miały należeć się w wysokości 1 % dziennie, czyli 360 % w skali roku. Dopiero od 20 lutego 2006 r., tj. od dnia wejścia w życie ustawy z 07 lipca 2005 r. o zmienia ustawy – Kodeks cywilny oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2005 r. Nr 157, poz. 1316), wprowadzono do kodeksu odsetki maksymalne, nie pozwalające na umowne określanie odsetek powyżej czterokrotnej wysokości stopy kredytu lombardowego NBP w stosunku rocznym.

Rozpoznając tę sprawę, Sąd badał, czy konkretne odsetki mieściły się w dozwolonej stronom swobodzie kształtowania treści stosunku prawnego, czy też nie (wyrok SN z dnia 6 grudnia 2007 r., IV CSK 320/07, Lex nr 465901). W ocenie Sądu, roszczenie pozwanego o odsetki jest samodzielne i niezależne od długu głównego, ponieważ są one wymagalne osobno za każdy dzień opóźnienia. W każdym kolejnym dniu następuje zdarzenie (przez zapłatę albo zaniechanie zapłaty), które wpływa równocześnie na wysokość zobowiązania głównego. A zatem, ustalając stopę procentową odsetek za dany dzień należy brać pod uwagę stan prawny obowiązujący w dniu, za który odsetki naliczono. Powyższe znajduje również uzasadnienie w regułach intertemporalnych wywodzonych z ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16, poz. 94 ze zm., dalej jako: "PWKC"), w szczególności art. XLIX § 3 PWKC i art. XLIX § 3 PWKC. W rezultacie w stosunkach prawnych, które powstały przed 20 lutego 2006 r., od tego dnia należały się odsetki nie wyższe niż odsetki maksymalne, wprowadzone ustawą z 2005 r., choćby strony zastrzegły odsetki wyższe.

W kontekście powództwa opozycyjnego przedstawione uwagi prowadzą do wniosku, że wejście w życie ustawy z 2005 r. spowodowało, że zobowiązania zapłaty odsetek za opóźnienie, które stwierdzone były tytułami wykonawczymi, w zakresie, w którym odsetki te przekraczały wysokość wprowadzonych ustawą z 2005 r. odsetek maksymalnych (art. 359 § 2 1 k.c.), wygasły i od tego dnia należały się tylko odsetki maksymalne (art. 359 § 2 2 k.c.) – vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 21 sierpnia 2018 r., sygn. akt V ACa 611/17. Jednocześnie, postanowienia umów zastrzegające nadmierne odsetki stają się nieważne jedynie co do nadwyżki, nie czyniąc całej czynności prawnej za nieważną. Nadwyżkę zaś, stosownie do treści art. 359 § 2 k.c. stanowią odsetki przerastające wysokość odsetek ustawowych. Nieważność postanowienia umowy w przedmiocie wysokości odsetek wywołuje bowiem taki skutek, jak gdyby wysokość ta nie była w inny sposób oznaczona. Dotyczy to zarówno wynagrodzenia za wskazany w umowie okres korzystania z pożyczonych pieniędzy jak i odszkodowania z tytułu opóźnienia zwrotu tych pieniędzy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 28 czerwca 2016 r., sygn. akt VI ACa 1794/15).

W związku z powyższym uznać należało, że zmiana wynikająca z ustawy z 2005 r. polegała na tym, aby ustanowić odsetki maksymalne w określonej wysokości oraz wskazać, że przekroczenie ich progu w czynności prawnej spowoduje ustalenie właśnie odsetek maksymalnych. Miało to na celu eliminację z obrotu prawnego nadmiernych, „lichwiarskich” odsetek, które powodują pętlę zadłużeń i brak realnej możliwości spłaty zobowiązania. Spłacane zadłużenie zaliczane byłoby, tak jak w realiach tej sprawy na poczet odsetek, a nie roszczenia głównego. Zdaniem Sądu odsetki nie powinny dawać wierzycielowi zysków nadmiernych, niemożliwych w normalnym obrocie do osiągnięcia, zwłaszcza jeśli stanowią wykorzystanie sytuacji finansowej dłużnika otrzymującego pożyczkę. Okoliczność pozostawania w zwłoce ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, nie powinna kojarzyć się z lichwą, a więc z zachowaniem pożyczkodawcy zawsze uważanym za naganne moralnie i bardzo negatywnie oceniane (por. wyrok SN z 27 maja 2010 r., sygn. akt III CSK 230/09). Nie ulega zatem wątpliwości, że postanowienia umowne zawarte przez strony tego postępowania dotyczące odsetek za zwłokę w wysokości 1% dziennie, stanowią lichwę i są wynikiem nagannego zachowania wierzyciela, sprzecznego z zasadami współżycia społecznego.

Za częściowym uwzględnieniem powództwa przemawiała treść uchwały Sądu Najwyższego z 15 marca 2018 r. w sprawie III CZP 107/17. Skład Sądu wyraził pogląd, że zmiana stanu prawnego jest zdarzeniem, o którym mowa w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c., gdy powoduje, że zobowiązanie stwierdzone tytułem wykonawczym w części lub całości wygasło albo nie może być egzekwowane. Jednocześnie wskazać należało, że ten Sąd nie badał istoty stosunku cywilnoprawnego, który łączył strony i nie analizował przepisów prawa materialnego decydujących o sposobie rozstrzygnięcia Sądu wydającego nakaz zapłaty, ponieważ jest to niedopuszczalne w procesie przeciwegzekucyjnym. Badaniu podlegało jedynie, czy wejście w życie ustawy z 20 lutego 2006 r. o odsetkach maksymalnych jest zdarzeniem, wskutek którego zobowiązanie wygasło i nie może być egzekwowane na skutek oddziaływania zmiany stanu prawnego na istnienie oraz możność egzekwowania zobowiązania. W ocenie Sądu niewątpliwie wejście w życie ww. jest takim zdarzeniem, ponieważ ma istotny wpływ na możność dalszego egzekwowania zobowiązania, które zostało stwierdzone w nakazie zapłaty.

Mając powyższe na uwadze należało stwierdzić, że powództwo podlegało uwzględnieniu w zakresie wysokości odsetek po 20 lutego 2006 r., tj. wejściu w życie ustawy z 2005 r., które miało miejsce po wydaniu nakazu zapłaty i nie jest obojętne z punktu widzenia zakresu pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego. Okoliczność ta nie budzi wątpliwości Sądu. Wobec odsetek wymagalnych przed datą wprowadzenia odsetek maksymalnych Sąd nie jest władny dokonać jakiejkolwiek zmiany, ponieważ zmierzałoby to do ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy prawomocnie już zakończonej.

Jednocześnie powód w żaden sposób nie udowodnił spełnienia świadczenia w całości. Wymagało to inicjatywy dowodowej powoda, np. złożenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw rachunkowości, który obliczyłby faktyczną wysokość zobowiązania powoda. Sąd nie był zobligowany do tego z urzędu. Również podczas rozprawy z 28 marca 2019 r., powód wskazał na szacunkowe wysokości zaległości, które były zbliżone do wartości podawanych przez pozwanego. Natomiast, w treści pozwu powód powoływał się na konkretne kwoty, których sposobu wyliczenia ostatecznie nie wskazał. W tym stanie rzeczy, powództwo w pozostałej części podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c., z uwagi na wydane rozstrzygnięcie w sprawie i podobny zakres poniesionych kosztów przez każdą ze stron.