Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 372/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 czerwca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Karol Ratajczak

Sędziowie: Małgorzata Goldbeck-Malesińska (spr.)

Mikołaj Tomaszewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Surażyńska

po rozpoznaniu w dniu 14 czerwca 2021 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. F. (1) i M. F. (2)

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 19 lutego 2020 r. sygn. akt I C 1067/19

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4 050 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Małgorzata Goldbeck-Malesińska Karol Ratajczak Mikołaj Tomaszewski

Sygn. akt I ACa 372/20

UZASADNIENIE

Powodowie M. F. (1) i M. F. (2) wnieśli pozew o zapłatę przez pozwanego (...) sp. z o.o. kwoty 75 001 zł i kosztów procesu. Pismem z 23 kwietnia 2019 roku powodowie rozszerzyli powództwo, wnosząc o zasądzenie 117 039,11 zł z odsetkami za opóźnienie od 28 listopada 2013 roku do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że do 31 grudnia 2015 roku odsetki te należne są w wysokości odsetek ustawowych, a od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty odsetki te należne są w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie.

Wyrokiem z dnia 19 lutego 2020 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu : w punkcie 1 zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 57 619,14 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 28 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty, w punkcie 2 w pozostałym zakresie powództwo oddalił, w punkcie 3 kosztami postępowania obciążył strony po połowie i z tego tytułu zasądził od pozwanego na rzecz powodów 3 875,50 zł, nakazał ściągnąć od powodów na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu 2 711,55 zł, nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu 2 711,55 zł, a koszty pozasądowe wzajemnie zniósł.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Powodowie są współwłaścicielami, na zasadzie wspólności majątkowej małżeńskiej, nieruchomości gruntowej położonej przy ul. (...) w P., obejmującej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. prowadzi księgę wieczystą nr (...). Nieruchomość ta zabudowana jest budynkiem mieszkalnym jednorodzinnym, parterowym. Powodowie nabyli przedmiotową nieruchomość w 1997 roku.

Nieruchomość położona jest w strefie wewnętrznej obszaru ograniczonego użytkowania, wyznaczonego w związku z rozbudową lotniska P.Ł. w P.. Przed wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania budynek powodów spełniał wymogi co do ochrony akustycznej przewidzianej w przepisach prawa i P. N., zapewniając właściwą ochronę akustyczną dla danego obszaru zabudowy. Po wprowadzeniu (...) budynek nie spełnia wymagań dotyczących izolacyjności akustycznej właściwej przybliżonej stropodachu, dla istniejącego na terenie posesji miarodajnego poziomu dźwięku, określonych w Polskiej Normie (...) („Ochrona budynku przed hałasem w budynkach – Część 3: Wymagania dotyczące izolacyjności akustycznej przegród w budynkach i elementów budowalnych.”).

W związku ze zwiększonym hałasem wywołanym ruchem pojazdów lotniczych zwiększonym przez wprowadzenie strefy, budynek mieszkalny położony na nieruchomości powodów wymaga adaptacji, aby spełnić wymagania dźwiękoszczelności przewidziane dla strefy wewnętrznej. W większości pomieszczeń dopuszczalne wartości hałasu zostały przekroczone, i tak w pokoju nr (...) sumaryczny poziom dźwięku wyniósł 50dB przy dopuszczalnej wartości 45dB, w pokoju nr (...) dB przy wartości dopuszczalnej 45 dB, w kuchni - 31 dB przy wartości dopuszczalnej 40 dB, w pokoju nr (...) dB przy dopuszczalnej wartości 45 dB, w pokoju nr (...) dB, zaś w pokoju nr (...) dB, w obu przypadkach przy wartości dopuszczalnej 45 dB. Kuchnia stanowi jedyne pomieszczenie w budynku powodów, w którym normy hałasu nie zostały przekroczone i nie wymaga ona dodatkowej adaptacji akustycznej. Dla zapewnienia właściwego klimatu akustycznego w pozostałych pomieszczeniach budynku powodów niezbędna jest wymiana okien w pokojach na okna o wyższej izolacyjności akustycznej, jak również dobudowanie do ścian z oknami w pokojach nr (...) i (...) od wewnętrznej strony pomieszczenia płyty GK na profilu metalowym CW50 z wypełnieniem wełną mineralną o gęstości ok. 50 kg/m ( 3).

Zwiększona izolacyjność okien i ścian zostanie zachowana jedynie w przypadku zamkniętych okien, toteż konieczne jest zastosowanie w budynku wentylacji mechanicznej. Ten typ wentylacji posiada przewagę nad pozostałymi opcjami z uwagi na najniższe koszty długofalowe w eksploatacji i serwisowaniu urządzeń, jak również to, że stanowi najlepsze, najpewniejsze rozwiązanie pod względem technicznym. Przy wentylacji z nawiewnikami ściennymi szybciej dochodzi do zużycia elementów systemu, są bowiem one montowane na zewnątrz budynku i ulegają wpływowi czynników atmosferycznych. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem pomaga również w utrzymaniu właściwej temperatury w pomieszczeniach, a w konsekwencji pozwala na oszczędności w ogrzewaniu budynku, nadto pozwala na stałą i niezakłóconą wymianę powietrza wewnątrz budynku, zaś w przypadku wentylacji z nawiewnikami jest ona zależna od wielu czynników, w tym zarówno pogodowych, jak i od zamykania bądź otwierania drzwi wewnętrznych przez domowników. Taka metoda wentylacji nie zwiększy przy tym standardu budynku, a stanowi konieczny nakład zapewniający prawidłową wymianę powietrza w budynku bez pogarszania klimatu akustycznego pomieszczeń.

Koszt nakładów związanych z zapewnieniem właściwego klimatu akustycznego z zastosowaniem wentylacji mechanicznej wynosi 57 619,14 zł.

W związku z utworzeniem (...) oraz rozbudową lotniska, powodowie złożyli 28 listopada 2013 roku wnioski o modernizację akustyczną nieruchomości. W wyniku pism powodów strony zawarły porozumienie w ramach procedury koncyliacyjnej, zgodnie z którym pozwany zobowiązał się do wypłaty powodom odszkodowania w celu dokonania modernizacji akustycznej budynków mieszkalnych, posadowionych na nieruchomości, zaś powodowie zobowiązali się do zrzeczenia się roszczeń z tytułu wprowadzenia (...) Ograniczonego (...) w pozostałym zakresie. Strony w związku z zawartym porozumieniem dokonały zapisu na sąd polubowny.

Pismem z 21 kwietnia 2017 roku powodowie odstąpili od porozumienia z uwagi na brak realnej chęci porozumienia ze strony pozwanego. W konsekwencji powodowie pismem z 11 maja 2017 roku wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 180 000 zł tytułem odszkodowania za utratę wartości nieruchomości w wysokości 120 000 zł oraz nakładów na rewitalizację akustyczną budynku w kwocie 60 000 zł w terminie 14 dni od otrzymania wezwania pod rygorem skierowania sprawy do postępowania sądowego.

Przedstawiony stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów: odpisu księgi wieczystej (k. 24–26), opinii biegłego z zakresu akustyki (k. 46–138), opinii biegłego z zakresu budownictwa (k. 142-202), zeznań biegłych (k.295 i 329-330), wniosków o modernizację (k. 8-14), porozumienia stron (k. 15-20), zapisu na sąd polubowny (k. 21-23), odstąpienia od porozumienia z potwierdzeniem nadania pisma (k. 27- 29), wezwania do zapłaty z potwierdzeniem nadania pisma (k. 31-33) i zeznań powódki (k. 330).

Sąd I instancji dał wiarę dokumentom oraz ich odpisom i kserokopiom.

Ustalenia faktyczne w sprawie, w zakresie koniecznym dla określenia wysokości odszkodowania za konieczność poniesienia nakładów na rewitalizację akustyczną, Sąd Okręgowy oparł na opinii łącznej biegłych sądowych akustyka W. P. i Z. B. (1) z dziedziny budownictwa i zeznaniami biegłych złożonymi na rozprawie. Pozwany nie przedstawił argumentacji ani dowodów mogących skutecznie podważyć wnioski opinii biegłych, a tym samym brak było podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii innych biegłych akustyka i z dziedziny budownictwa. Sąd Okręgowy podkreślił, że biegły W. P. wyjaśnił w sposób zrozumiały metodologię swojej pracy. Wykonując opinię, określając poziom hałasu powodowanego funkcjonowaniem lotniska P. - Ł. na terenie nieruchomości powodów, biegły stosował zasady i tryb przewidziany w przepisach rozporządzenia Ministra Środowiska z 14 czerwca 2007 roku w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku oraz rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, a także wskazał na normy (...) „Akustyka budowalna. Ochrona przed hałasem pomieszczeń w budynkach. Dopuszczalne wartości dźwięku w pomieszczeniach”, (...) „Akustyka budowalna. Ochrona przed hałasem pomieszczeń w budynkach. Izolacyjność akustyczna przegród w budynkach i izolacyjność akustyczna elementów budowlanych”, (...) „Akustyka Budowlana. Ochrona przed hałasem w budynkach – Część 3. Wymagania dotyczące izolacyjności akustycznej przegród w budynkach i elementów budowlanych”. Biegły ocenił także budynek powodów w świetle wymogów obowiązujących norm - w sytuacji ograniczenia uciążliwości akustycznych w środowisku zewnętrznym do poziomów dopuszczalnych określonych w aktualnie obowiązujących przepisach oraz dla nieskrępowanej działalności lotniska, dopuszczonej w związku z wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania, a więc wg zamierzonego stanu na 2034 rok. Biegły podkreślił, że określenie nakładów w celu zapewniania podstawowych wymagań odnośnie izolacyjności akustycznej budynków dotyczy stanu na 2034 rok zgodnie z wytycznymi dla stanu docelowego (...) w decyzji (...). Sąd I instancji wskazał, że zgodnie przecież z dyspozycją art. 136 ust. 3 p.o.ś. w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki i to nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie.

Biegły wyjaśnił, że z ww. norm, normy (...) oraz norma (...), która 1 października 2015 roku zastąpiła ww. normę (...), odnoszą się wyraźnie do hałasu lotniczego.

Biegły ostatecznie ocenił budynek powodów w świetle wymogów normy (...) w celu oceny czy spełniał on wymogi akustyczne w dacie wprowadzenia (...), gdyż wówczas ta norma obowiązywała. Nadto zastosował aktualnie obowiązującą normę (...) w celu oceny, czy budynek spełnia te wymogi w związku z wprowadzeniem (...) dla stanu docelowego. Konieczność stosowania w tym przypadku tej ostatniej normy wynika stąd, że jest ona obowiązująca, a w dacie sporządzania opinii nie został jedynie uaktualniony załącznik nr 1 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, gdzie nadal wymieniona była norma (...), zastąpiona jednak z dniem 1 października 2015 roku przez normę (...). Aktualnie, od stycznia 2018 roku, norma (...) została wymieniona w załączniku do rozporządzenia Ministra Infrastruktury. Przy tym w uchwale z 30 stycznia 2012 roku Sejmiku Województwa Wielkopolskiego nr (...) w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P. - Ł. w P., mowa jest właśnie o obowiązujących (...), a nie normach wymienionych w załączniku do ww. rozporządzenia.

Szczególne znaczenie dla rozwiązania niniejszej sprawy miała opinia biegłego z zakresu budownictwa Z. B. (2). Biegły, który posiada kompetencje w zakresie ustalania wymogów wentylacji w pomieszczeniach oraz uprawnienia wykonawcze i projektowe w tym zakresie, wyjaśnił, że ze względu na to, że po wymianie okien zostaną zmienione warunki dotyczące wentylacji pomieszczeń należy dostosować pomieszczenia do spełnienia wymogów zapisanych w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi należy zapewnić odpowiednie wymiany powietrza przez cały czas obojętnie od pory roku i warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz budynku.

Sąd Okręgowy podkreślił, iż ze względu na fakt, iż pozwany przedstawiał możliwość zapewnienia wentylacji pomieszczeń w budynku powodów z zastosowaniem nawiewników ściennych A. typu (...), biegły przedstawił w opinii koszty modernizacji akustycznej budynku powodów w oparciu o zastosowanie takiego rozwiązania. Nadto biegły przedstawił również alternatywne rozwiązanie z zastosowaniem nawiewników F. typu (...). W konsekwencji w sporządzonej przez biegłego Z. B. (2) opinii oszacowano koszty nakładów niezbędnych do poniesienia przez powodów celem zapewnienia właściwego komfortu akustycznego w należącym do nich budynku mieszkalnym z zastosowaniem trzech różnych wariantów wentylacji: z zastosowaniem wentylacji mechanicznej – których koszty wynoszą 57 619,14 zł brutto, z zastosowaniem wentylacji z nawiewnikami ściennymi (...) – których koszty wynoszą 62 039,11 zł, a także z zastosowaniem wentylacji z nawiewnikami ściennymi F. – których koszty wynoszą 53 380,98 zł.

Biegły wyjaśnił, że wentylacja grawitacyjna (w tym nawiewniki ciśnieniowe, higrosterowalne) działa poprawnie przy występowaniu różnicy pomiędzy temperaturą pomieszczenia a temperaturą zewnętrzną oraz przy różnicy ciśnień zależnej od siły wiatru, wilgotności powietrza itp. i to jedynie w niektórych budynkach. Wskazując na wszystkie mankamenty wentylacji grawitacyjnej oraz fakt, że budynek powodów jest budynkiem ze stropodachem, biegły w sposób fachowy wyjaśnił, iż w budynku powodów należy zastosować wentylację mechaniczną, tj. zapewnić wentylację pomieszczeń poprzez zastosowanie nawiewu świeżego powietrza do pokoi i wyciągu zużytego powietrza z pomieszczeń „brudnych” (kuchnia, łazienka, w.c., garderoba), czyli zastosować wentylację nawiewno-wywiewną zrównoważoną z możliwością sterowania wielkością strumieni powietrza do poszczególnych pomieszczeń poprzez zastosowanie centrali wentylacyjnej z odpowiednim sterownikiem. Biegły w sposób jednoznaczny wskazywał, iż zastosowanie takiej metody wymiany powietrza w budynku nie polepszy jego standardu, a jedynie pozwoli na dostosowanie budynku do aktualnych norm akustycznych oraz wymagań w zakresie wentylacji pomieszczeń. Jednocześnie zastosowanie metody wentylacji mechanicznej nie wprowadza ryzyka pogorszenia klimatu akustycznego już po wymianie okien oraz uszczelnieniu ścian. W konsekwencji biegły przyjął, iż wariant pierwszy – tj. z zastosowaniem wentylacji mechanicznej – jest optymalny pod względem technicznym i ekonomicznym, w odniesieniu do długotrwałej eksploatacji.

W ocenie Sądu I instancji opinie biegłych zostały sporządzone w sposób jasny, logiczny i rzeczowy, zgodny z zasadami doświadczenia życiowego oraz wskazaniami wiedzy fachowej, którą biegli kierowali się podczas sporządzania opinii. Biegli w sposób szczegółowy i kompleksowy wskazali przepisy i regulacje, na jakich oparli się wydając opinie, z jakich korzystali źródeł i jaką posłużyli się metodologią. W sposób niezwykle skrupulatny biegli wskazywali wszystkie argumenty za oraz przeciw zastosowaniu konkretnych rozwiązań w pomieszczeniach mieszkalnych na nieruchomości powodów.

Strona pozwana zakwestionowała opinie biegłych. Do zarzutów tych biegły W. P. odniósł się w sposób rzeczowy na rozprawie 6 listopada 2019 roku, zaś biegły Z. B. (2) na rozprawie 22 stycznia 2020 roku. Sąd Okręgowy uznał wyjaśnienia biegłych za w pełni odpowiadające podnoszonym przez stronę pozwaną zarzutom i wystarczające do wydania rozstrzygnięcia w sprawie.

Sąd I instancji oceniając zeznania powódki uznał je za wiarygodne w części. Nie kwestionował zeznań w zakresie czasu nabycia nieruchomości i wpływu funkcjonowania lotniska na korzystanie z nieruchomości, jednak nie znalazł podstaw dla uwzględnienia zeznań odnoszących się do zgłoszenia roszczeń pozwanemu. Powódka podkreślała w toku swoich zeznań, że przystępując do procedury koncyliacyjnej oczekiwała również zaspokojenia wszystkich roszczeń związanych z wpływem obszaru ograniczonego użytkowania na nieruchomość, a więc w tym także odszkodowania za utraconą wartość nieruchomości. Tym niemniej materiał dowodowy w postaci pisemnego wniosku (k. 8-14) prowadzi do wniosku, że strona powodowa w toku procedury koncyliacyjnej zgłosiła jedynie roszczenie związane z modernizacją budynku celem zapewnienia pomieszczeniom właściwego klimatu akustycznego. Zawarta na ostatniej stronie wniosku klauzula dotycząca zgody na przetwarzanie danych nie może skutecznie prowadzić do innych wniosków. Twierdzenia powódki odnośnie składania pozwanemu ustnych roszczeń o zapłatę odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości nie znajdują zaś poparcia w pozostałym materiale dowodowym. Same zeznania powódki mają zbyt małą moc dowodową, by móc stanowić samodzielną podstawę ustaleń tym bardziej, że tego typu twierdzenia pojawiły się dopiero po podniesieniu przez stronę pozwaną zarzutu dotyczącego niezachowania terminu zawitego. Wobec powyższego Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom powódki w powyższym zakresie, bowiem z wniosku o modernizację jednoznacznie wynikało, iż powodowie chcieli uzyskać od pozwanego zwrot kosztów modernizacji akustycznej budynku, zaś dopiero w 2017 roku wystąpili z roszczeniem o zapłatę odszkodowania za utratę wartości nieruchomości.

Mając powyższe na uwadze Sąd I instancji na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. pominął dowód z kolejnej opinii biegłych z dziedziny akustyki i budownictwa oraz dowód z opinii biegłego z dziedziny szacowania nieruchomości. Okoliczności, na które dowody te były wnioskowane zostały już bowiem ustalone w drodze przeprowadzonych przez Sąd Okręgowy dowodów uznanych za wiarygodne i przekonujące (wysokość nakładów) lub nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na niezachowanie terminu zawitego (spadek wartości nieruchomości).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powodowie zgłosili dwa żądania - odszkodowania z tytułu spadku wartości nieruchomości oraz odszkodowania związanego z koniecznością poniesienia nakładów w budynku mieszkalnym powodów położonym na ich nieruchomości.

Powodowie domagali się odszkodowania na podstawie art. 129 ust. 1 i 2 u.p.o.ś. oraz art. 136 ust. 3 u.p.o.ś. w zw. z art. 129 ust. 2 u.p.o.ś., wywodząc swoje roszczenia z faktu utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P.-Ł. w P. na mocy uchwały Nr (...) Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z 30 października 2012 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P.-Ł. w P.. Na podstawie ww. uchwały nieruchomość powodów znalazła się w tzw. strefie wewnętrznej obszaru ograniczonego użytkowania. Zgodnie z art. 129 ust. 1 p.o.ś., jeżeli w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości korzystanie z niej lub z jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel nieruchomości może żądać wykupienia nieruchomości lub jej części. Zgodnie z ust. 2 powołanego przepisu, w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości.

Zgodnie z art. 129 ust. 4 p.o.ś., z roszczeniem odszkodowawczym można wystąpić w okresie dwóch lat od wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Należy zauważyć, że termin o którym mowa w ww. przepisie jest terminem zawitym, niebędącym terminem przedawnienia, którego upływ ma ten skutek, że roszczenie to wygasa. Bieg terminu zawitego do zgłoszenia roszczenia powodów rozpoczął się 28 lutego 2012 roku, bowiem w tym dniu weszła w życie uchwała Sejmiku Województwa Wielkopolskiego z 30 stycznia 2012 roku w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P. - Ł. w P.. Termin ten upływał 28 lutego 2014 roku.

W przedmiotowej sprawie powodowie zgłosili pozwanemu swoje roszczenie 28 listopada 2013 roku, wystosowując wniosek o modernizację akustyczną nieruchomości, jednakże zgłoszenia tego dokonali jedynie w zakresie nakładów, co wyraźnie wynika z treści wniosku. Do wniosków załączona była klauzula ze zgodą na przetwarzanie danych osobowych powodów w celu rozpatrzenia wszelkich roszczeń przeciwko pozwanemu. Wbrew podnoszonym przez powodów w toku procesu twierdzeniom nie sposób uznać, iż oświadczenie to wskazuje na zgłoszenie pozwanemu wszelkich roszczeń związanych z wprowadzeniem (...), w tym roszczenia związanego ze spadkiem wartości nieruchomości. Klauzula o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych miała charakter ogólnikowy i dotyczyła jedynie samego faktu wykorzystywania danych osobowych powodów przez pozwanego we wszelkich sprawach z roszczeń przeciwko pozwanemu, a konieczność jej zawarcia uwarunkowane było przepisami prawa powszechnie obowiązującego dotyczącymi ochrony danych osobowych. Klauzula taka nie może być interpretowana w sposób swobodny i zależny od potrzeb stron. W szczególności tak dowolnej interpretacji nie może podlegać zamieszczone w niej wskazanie, iż dany podmiot wyraża zgodę na przetwarzanie danych osobowych „w celu rozpatrzenia wszelkich roszczeń (…)”. Zapis taki to standardowa formuła, która składana jest w konkretnym celu i przypisywanie jej znaczenia sugerowanego przez powodów jest całkowicie nieuzasadnione. W tym stanie rzeczy nie powinno ulegać wątpliwości, iż wniosek powodów dotyczył wyłącznie roszczenia o odszkodowanie z tytułu nakładów na modernizację budynku. Roszczenie dotyczące odszkodowania za zmianę wartości nieruchomości zostało zgłoszone dopiero wezwaniem do zapłaty z 11 maja 2017 roku, a więc po upływie dwuletniego terminu zawitego do zgłoszenia roszczenia.

Sąd Okręgowy wskazał wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 7 marca 2018 roku (K 2/17, OTK-A 2018/13), w którym stwierdzono, że art. 129 ust. 4 ustawy z 27 kwietnia 2001 roku – Prawo ochrony środowiska jest niezgodny z art. 64 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W konsekwencji tego orzeczenia, wspomniany przepis miał utracić moc obowiązującą z upływem 12 miesięcy od dnia ogłoszenia ww. wyroku w Dzienniku Ustaw RP. Wobec treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego ustawodawca postanowił o zmianie niekonstytucyjnego przepisu, w efekcie czego ustawą z 22 lutego 2019 roku o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska zmieniono brzmienie art. 129 ust. 4 prawa ochrony środowiska w ten sposób, że termin do zgłoszenia roszczeń, o których mowa w art. 129 ust. 4 ustawy wydłużono do trzech lat. Nowelizacja prawa ochrony środowiska weszła w życie 14 marca 2019 roku i w art. 2 przewidywała, że do roszczeń, o których mowa w art. 129 ust. 1-3 prawa ochrony środowiska, powstałych przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej, w stosunku do których nie upłynął termin, o którym mowa w art. 129 ust. 4 prawa ochrony środowiska w brzmieniu dotychczasowym, stosuje się art. 129 ust. 4 w brzmieniu nadanym nowelizacją.

Nawet gdyby przyjąć, że dla roszczeń powodów znajdował zastosowanie nowy, trzyletni termin zawity na zgłoszenie roszczenia, to również i on nie został przez powodów dochowany.

W związku z powyższym zgłoszenie przez powodów roszczenia dotyczącego odszkodowania za utratę wartości nieruchomości należało uznać za sprekludowane i w związku z tym powództwo w tym zakresie podlegało oddaleniu jako niezasadne.

Jednocześnie nie ulegało wątpliwości, iż roszczenie powodów dotyczące kwoty nakładów z tytułu przystosowania pomieszczeń mieszkalnych do właściwego klimatu akustycznego zostało zgłoszone pozwanemu w przepisanym terminie i w tym stanie rzeczy zaistniały podstawy do rozważenia pozostałych przesłanek odpowiedzialności pozwanego. Roszczenia powodów znajdują oparcie w treści art. 136 ust. 3 prawa ochrony środowiska, który stanowi, iż w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków, szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2 p.o.ś., są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie.

Jak wynika z opinii biegłych z dziedziny akustyki oraz budownictwa, w związku z wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania dla L. P.Ł. nieruchomość powodów wymaga nakładów akustycznych w celu spełnienia norm izolacyjności akustycznej poprzez wymianę okien i uszczelnienie ścian oraz wykonanie instalacji wentylacyjnej. Biegły Z. B. (2) w swojej opinii przedstawił trzy różne metody wentylacji możliwe do zastosowania w budynku mieszkalnym powodów, podkreślając jednak w sposób jednoznaczny przewagę wentylacji mechanicznej nad metodą grawitacyjną. Argumentacja biegłego na poparcie powyższego skupiona była wokół tego, iż zaproponowane rozwiązanie jest optymalnym technicznie i ekonomicznie przy długotrwałej eksploatacji. Zastosowanie wentylacji mechanicznej wiąże się wprawdzie z większym poborem energii elektrycznej, niemniej jednak koszty wentylacji równoważą się, bowiem plusem tego typu rozwiązania jest odzysk ciepła. Dodatkowo rozwiązanie takie jest dużo pewniejsze, bardziej niezawodne. Równocześnie wymóg zapewniania prawidłowej wentylacji wynika wprost z przepisów prawa, a zatem zastosowanie takiego systemu nie może być traktowane jako ulepszenie prowadzące do wzbogacenia powodów kosztem pozwanego. Co istotne rekomendowane rozwiązanie ma średnią cenę, a zatem także z punktu widzenia kosztów musi być uznane za optymalne rozwiązanie przy ważeniu interesów obu stron. Koszty niezbędnych nakładów wraz z wentylacją mechaniczną wynoszą 57 619,14 zł. W związku z powyższym należność w tej wysokości została zasądzona na rzecz powodów. Dalej idące roszczenie podlegało oddaleniu.

O odsetkach ustawowych od zasądzonej należności głównej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Roszczenie o odszkodowanie jest roszczeniem bezterminowym, a zatem staje się ono wymagalne, z uwagi na brzmienie przepisu art. 455 k.c., po wezwaniu dłużnika do zapłaty. Powodowie wezwali pozwanego do zapłaty pismem z 11 maja 2017 roku, wyznaczając czternastodniowy termin na zapłatę. Wprawdzie nie jest możliwym ustalenie dokładnego terminu doręczenia wezwania do zapłaty z 11 maja 2017 roku, gdyż informacja taka nie wynika z treści załączonego do akt sprawy potwierdzenia nadania pisma (ani nie jest tez możliwe obecnie zweryfikowanie tej kwestii przy pomocy systemu teleinformatycznego operatora pocztowego posługując się numerem przesyłki), to jednak przez wzgląd na zasady doświadczenia życiowego, należałoby ocenić, iż przesyłka nadana 8 czerwca 2017 roku na terenie aglomeracji (...) i skierowana do adresata mającego siedzibę na terenie tej aglomeracji, mogła zostać – w normalnym trybie doręczenia pocztowego – doręczona po upływie 5 dni od jej nadania, tj. 13 czerwca 2017 roku. W konsekwencji przyjęto, iż termin spełnienia świadczenia pozwanego upłynął w dniu 27 czerwca 2017 roku.

Mając na uwadze powyższe należało uznać, że pozwany znajdował się w opóźnieniu od 28 czerwca 2017 roku.

Złożenie wniosku w procedurze koncyliacyjnej należy traktować jako zgłoszenie roszczenia pozwanemu, co nie jest równoznaczne z wezwaniem pozwanego do zapłaty. Charakter i treść wniosku nie pozwala traktować go jako wezwania do zapłaty i stąd nieuzasadnione było żądanie zasądzenia odsetek od momentu złożenia tego wniosku. Z drugiej strony strona pozwana nie wykazała wzrostu cen, które uzasadniałoby zasądzenie odsetek od innej daty niż od daty wymagalności roszczenia.

W konsekwencji zasądzeniu na rzecz powodów podlegała kwota 57 619,14 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 28 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty. Powództwo w pozostałym zakresie podlegało natomiast oddaleniu.

Mając na uwadze zasądzoną należność Sąd Okręgowy uznał, że strony uległy przeciwnikowi mniej więcej w połowie. W związku z powyższym obciążono strony kosztami sądowy po połowie, gdyż faktycznie koszty te ponosiła dotychczas tylko storna powodowa. Na koszty poniesione przez powodów złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 3 751 zł oraz uiszczona zaliczka na poczet opinii biegłych w wysokości 4 000 zł, co łącznie daje kwotę 7 751 zł. Wobec tego zasądzeniu od pozwanego na rzecz powodów podlegała kwota 3 875,50 zł, o czym orzeczono w pkt. 3a sentencji wyroku.

Nieuiszczone koszty sądowe to z kolei: różnica w należnej opłacie sądowej w związku z rozszerzonym żądaniem pozwu w wysokości 5 852 zł (liczona jako 5% od kwoty 117 040 zł) pomniejszona o kwotę 3 751 zł (opłata uiszczona przez powodów), co daje wartość 2 101 zł oraz wydatki związane z opiniami biegłych (łącznie 3 222,10 zł), nie mające pokrycia w zaliczce (4 000 zł), a więc łącznie 5 423,10 zł. W związku z tym na podstawie art. 100 k.p.c. i art. 130 3 § 2 k.p.c. i w zw. z art. 113 ust. 1 i art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd I instancji w pkt 3b wyroku nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa od powodów 2 711,55 zł, a w pkt 3c wyroku nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa od pozwanego 2 711,55 zł.

Z uwagi na wynik procesu i poniesienie przez strony tożsamych kosztów pozasądowych – koszty postępowania w pozostałym zakresie zostały wzajemnie zniesione.

Apelację od wskazanego wyroku złożył pozwany.

Zaskarżając wyrok w części, w jakiej Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo i orzekł o kosztach postępowania pozwany zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

a.  art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że odszkodowanie z tytułu poniesionych wydatków na rewitalizację akustyczną należne jest bez względu na to, czy strona powodowa w rzeczywistości poniosła koszty rewitalizacji akustycznej swojej nieruchomości,

b.  art. 361 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że naprawieniu podlega szkoda, która jeszcze nie powstała,

c.  art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że przepisy te określają dwie odrębne szkody w majątku powodów, podczas gdy już wprost z treści tych przepisów wynika, że są to tylko różne postacie tej samej szkody,

d.  art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i art. 363 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że roszczenie o zapłatę odszkodowania stało się wymagalne od daty wezwania do zapłaty, podczas gdy odszkodowanie zostało obliczone według cen aktualnych i stało się ono wymagalne dopiero z datą wyrokowania,

2.  naruszenie przepisów postępowania:

a.  art. 227 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez przyjęcie, że wystąpienie szkody dochodzonej na gruncie art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś. i rozmiar takiej szkody zostały udowodnione przez powodów, pomimo iż powyższe okoliczności nie zostały udowodnione,

b.  art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez oparcie się przy rozstrzyganiu sprawy na dowodzie z opinii biegłych zawierających zasadnicze błędy metodologiczne, które uniemożliwiają potraktowanie ich jako rzetelnego środka dowodowego,

c.  art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez oparcie się na treści opinii, a przygotowanych przez biegłych nie mających dostępu do dziennika budowy, pełnej dokumentacji projektowej i powykonawczej, a także decyzji o pozwoleniu na budowę wraz z dokumentacją udowadniającą stan nieruchomości na datę 28 lutego 2012 roku, które to dokumenty są konieczne dla rzetelnego określenia stanu faktycznego (w tym technicznego) nieruchomości powodów,

d.  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., poprzez nieuwzględnienie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z dziedziny akustyki oraz budownictwa, w sytuacji gdy strona pozwana w toku postępowania podnosiła szereg merytorycznych zarzutów do opinii biegłych, a wnioskowany dowód miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy;

e.  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., poprzez pominięcie zastrzeżeń pozwanego względem przedstawionych w sprawie opinii biegłych i pominięcie wniosków dowodowych zmierzających do wykazania wadliwości metodologicznej oraz merytorycznej przedmiotowych opinii,

f.  art. 327 1 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 286 k.p.c., poprzez niedostateczne wyjaśnienie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, ze względu na które Sąd Okręgowy nie przychylił się do wniosków pozwanego o powołanie innego biegłego z dziedziny akustyki i budownictwa;

g.  art. 327 1 § 1 k.p.c. poprzez brak odniesienia się do formułowanych w pismach procesowych pozwanego zarzutów do opinii biegłych w sposób pozwalający na przeprowadzenie kontroli instancyjnej rozumowania Sądu Okręgowego w tym zakresie.

Na podstawie wskazanych zarzutów pozwany wniósł o 1.zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów procesu w I instancji, a także o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. Jako wniosek ewentualny pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy.

Powodowie złożyli odpowiedź na apelację, wnosząc o jej oddalenie i o zasądzenie na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się niezasadna.

Sąd odwoławczy nie miał wątpliwości, co do prawidłowości poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych i przyjął je na podstawie art. 382 k.p.c. w całości za podstawę własnego rozstrzygnięcia. Ustalenia te zostały poczynione przez Sąd I instancji wszechstronnie. Zebrany w sprawie materiał dowody został oceniony zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dotyczy to w szczególności sporządzonych w sprawie opini biegłych.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji jest pełna. Sąd ten jednocześnie trafnie oddalił wniosek pozwanego o powołanie innego biegłego z dziedziny akustyki i budownictwa w sprawie, okazał się bowiem zbędny dla rozstrzygnięcia.

Niezasadnym okazał się zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy bowiem w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia w wystarczający dla dokonania kontroli instancyjnej sposób motywował dlaczego oddalił wniosek pozwanego o powołanie kolejnych biegłych w sprawie, jak i odniósł się do zarzutów pozwanego podniesionych przeciwko opinii biegłych. Do oceny dowodu z opinii biegłych Sąd Apelacyjny powróci odnosząc się do poszczególnych zarzutów podniesionych w tym aspekcie w apelacji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego poczynione w związku z analizowanym odszkodowaniem nie zostały przekonująco podważone na podstawie podniesionych w apelacji i tam rozbudowanych zarzutów o charakterze procesowym. Pozwany tak przed Sądem Okręgowym, jak i w postępowaniu apelacyjnym konsekwentnie prezentuje korzystną dla strony pozwanej wersję stanu faktycznego, którą konstruuje na podstawie odmiennej oceny mocy dowodowej i wiarygodności poszczególnych dowodów, w szczególności dowodu z opinii powołanych w sprawie biegłego akustyka i biegłego z dziedziny budownictwa. Ograniczenie się do wspomnianego nie mogło zostać, w świetle, przekonywujących, logicznych i wszechstronnych ustaleń Sądu I instancji ocenione jako wystarczające dla uznania naruszenia art. 233§ 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. i to zarówno w odwołaniu do błędnych ustaleń sądu jak i sprzeczności tych ustaleń z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, czy też mających stanowić wynik pominięcia powołanych w apelacji zarzutów strony pozwanej.

Sąd Apelacyjny zauważa, że zarzuty apelacji, którym apelujący przypisał charakter procesowy, w przeważającym zakresie wobec ich treści, odnoszą się do kwestii materialnoprawnych. Apelujący bowiem, skupia się na kwestionowaniu istnienia roszczenia prezentując odmienną niż przyjęta przez Sąd I instancji wykładnię art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś.. Jedynie w zakresie oceny dowodu z opinii biegłych powołanych w sprawie kwestionuje ustalenia poczynione przez Sąd I instancji i dokonaną na ich podstawie ocenę.

Sąd Apelacyjny wskazanych zarzutów apelującego nie podzielił.

Co do zasadności roszczenia o zasądzenie odszkodowania z tytułu poniesionych wydatków na rewitalizację akustyczną, pozwany twierdzi, że błąd Sądu I instancji polegał na niezasadnym uznaniu, że jest ono należne bez względu na to, czy strona powodowa w rzeczywistości poniosła koszty rewitalizacji akustycznej swojej nieruchomości. Sam związek przyczynowy między jego powstaniem a okolicznością wprowadzenia strefy, w niniejszej sprawie, nie wydaje się być kwestionowanym. Apelujący stoi na stanowisku, że wykładnia art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś., którego naruszenie zarzuca, prowadzi do konkluzji, iż aby móc skutecznie dochodzić odszkodowania, konieczne jest faktyczne poniesienie wydatków na rewitalizację akustyczną.

Sąd Okręgowy nie zgodził się z takim stanowiskiem, a Sąd odwoławczy ocenę Sądu Okręgowego w całości podziela. Podkreślenia wymagało, że zgodnie z art. 129 ust. 2 p.o.ś. w zw. z art. 136 ust. 3 p.o.ś. odszkodowanie z tytułu poniesionych wydatków na rewitalizację akustyczną, należne jest bez względu na to, czy strona powodowa w rzeczywistości poniosła koszty takiej rewitalizacji swojej nieruchomości. Aby móc skutecznie dochodzić tego odszkodowania nie jest konieczne ich faktyczne poniesienie. Nie mogło wobec tego dojść do naruszenia przez Sąd Okręgowy wykładni art. 361 § 2 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że naprawieniu podlega szkoda, która jeszcze nie powstała. Brak jest podstaw do przyjęcia, że właściciel nieruchomości, w stosunku do której w przepisach o ustanowieniu obszaru ograniczonego użytkowania wprowadzono obowiązek dostosowania budynków mieszkalnych do określonych wymogów technicznych, mógłby żądać zwrotu kosztów niezbędnych do takiej adaptacji dopiero po ich poniesieniu. Taka interpretacja byłaby niezgodna z dotychczasowo jednolicie prezentowanym w tym przedmiocie w analogicznych sprawach stanowiskiem judykatury. Pozostawałaby w sprzeczności z istotą i celem omawianych uregulowań, do których należy zapewnienie pełnej rekompensaty właścicielom nieruchomości za skutki ograniczeń w korzystaniu z nich z uwagi na ich objęcie wskazanym obszarem. Niedopuszczalne byłoby w tej sytuacji nakładanie na właścicieli obowiązku zapewnienia budynkom parametrów odbiegających od ogólnych warunków przewidzianych prawem budowlanym i to z uwagi na zabezpieczenie prawnie uzasadnionego interesu podmiotu negatywnie wpływającego na środowisko, z jednoczesnym pozbawieniem tych podmiotów możliwości dochodzenia od zobowiązanego wyłożenia z góry niezbędnych w tym celu kosztów. W ten sposób, wbrew zasadzie wyrażonej w art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, sytuacja prawna obywateli, w zakresie możliwości wykonywania nakładanych przez ustawodawcę obowiązków, uzależniona byłaby li tylko od ich możliwości finansowych. Słusznie zatem Sąd Okręgowy uznał, że właściciele nieruchomości mogli żądać wyrównania szkody o jakiej mowa w art. 136 § 3 p.o.ś. polegającej na obowiązku pokrycia kosztów dostosowania budynku do ponadstandardowych wymogów technicznych, bez konieczności wykazywania, że takie wydatki już ponieśli.

Za błędny, Sąd odwoławczy uznał także pogląd apelującego, że w istniejących w sprawie okolicznościach odszkodowanie z tytułu spadku wartości nieruchomości i z tytułu tzw. rewitalizacji akustycznej wykluczają się wzajemnie, czy też w jakimś zakresie wzajemnie rekompensują, czemu, jak należy się domyślać, służyło podniesienie zarzutu naruszenia art. 129 ust 2 p.o.ś. w związku z art. 136 ust 3 p.o.ś. w omawianym kontekście. W ocenie Sądu Apelacyjnego szkody z tytułu spadku wartości nieruchomości i z tytułu zwrotu nakładów zapewniających prawidłowy klimat akustyczny pozostają bez wzajemnego na siebie wpływu. Podnoszony w apelacji zarzut, co do tego, czy jest to jedna szkoda w dwóch postaciach, czy dwie różne szkody, nie ma znaczenia dla oceny prawidłowości rozstrzygnięcia. Nie wnosi do sporu żadnych argumentów mogących przekonać o zasadności apelacji. W ocenie Sądu odwoławczego w analizowanym stanie faktycznym mamy bowiem do czynienia z dwoma postaciami szkody, które spowodowane zostały na skutek wprowadzenia jednego aktu.

Nie było także podstaw do przyjęcia, że Sąd I instancji wadliwie ocenił roszczenie powodów jako udowodnione, co do wysokości i to wobec oparcia się na nieprawidłowych wnioskach dowodu z opinii biegłych wyznaczonych w sprawie. Zarzut dokonania błędnej oceny wartości dowodowej łącznej opinii wydanej w sprawie przez biegłego sądowego z dziedziny akustyki i biegłego sądowego z dziedziny budownictwa okazał się bowiem niezasadny. Wbrew twierdzeniom apelacji kwestionowane opinie nie okazały się być merytorycznie wadliwe. Sąd Okręgowy natomiast szczegółowo wyjaśnił dlaczego, uznał je za wartościowy dowód w sprawie. Jego ocenę Sąd odwoławczy podziela stojąc na stanowisku, że apelujący nie zdołał jej w apelacji zdyskredytować.

Podkreślenia wymagało, że pozwany kwestionując prawidłowość wniosków opinii zarzucał każdemu z biegłych, brak zapoznania się z dokumentacją projektową domu powodów. Tymczasem biegły z dziedziny akustyki - W. P. wskazał w opinii (k 115 akt sprawy), że sporządził ją na podstawie wizji lokalnej, projektu budowlanego i oświadczeń właściciela nieruchomości. W tabeli nr 6 wymienił materiały budowlane charakteryzujące budynek, a istotne dla ustalenia typu przegród tak w zakresie ścian wewnętrznych, okien jak i stropodachu. Obliczenia wypadkowej izolacyjności akustycznej dla poszczególnych ścian w budynku zawarł na stronach 22 – 25 opinii (k.117 -120 akt. Wbrew twierdzeniu apelacji biegły miał więc wgląd do projektu budowlanego, z którego czerpał przytoczone dane. Biegły Z. B. (2) wprawdzie wskazał, że dokonał jedynie oględzin nieruchomości, podał, że nie dysponował szeroko rozumianą dokumentacją techniczną przy sporządzaniu opinii, jednak nie sposób pominąć to, że informacje, co do zakresu niezbędnych dla dokonania rewitalizacji robót uzyskał obok oświadczenia właścicieli z opinii biegłego z dziedziny akustyki, a ten dysponował projektem budowlanym. Prawdą jest, że żaden z biegłych nie dysponował dziennikiem budowy i dokumentacją powykonawczą, czy też decyzją o pozwoleniu na budowę. Apelujący okoliczność tę powołał jako argument mający stanowić o braku rzetelności opinii sporządzonych w sprawie. Czynienie biegłym wskazanego zarzutu w oparciu o powołane okoliczności i twierdzenie na tej podstawie, że nie wyjaśnili, skąd znali stan budynku w dniu wprowadzenia strefy, Sąd Apelacyjny ocenił jako niczym nieuzasadnione twierdzenie o tym, że brak wskazanej dokumentacji uniemożliwiał dokonanie wskazanych ustaleń. Obaj biegli wyraźnie podali, że dokonali oględzin nieruchomości i choć żaden nie prowadził prac odkrywkowych, dane, co do technologii wykonania budynku i stanu budynku w dniu wprowadzenia strefy uzyskali na podstawie dostępnej dokumentacji i informacji uzyskanych od jego właścicieli. Weryfikacja tych informacji w jakimś zakresie niewątpliwie dokonała się podczas oględzin. Żaden z biegłych nie wskazał, aby zaistniały okoliczności, które uzasadniałyby odmowę wiarygodności przedstawionym danym. Podkreślenia wymagało przy tym, że pozwany nie kwestionował okoliczności postawienia budynku niezgodnie z dokumentacją projektową. Nie podnosił także tego, że z treści dziennika jego budowy, czy też dokumentacji powykonawczej wynikają fakty stojące w sprzeczności z wydanymi w sprawie opiniami. Pozwany żadnych z ustaleń, co do technologii wykonania budynku i jego stanu w dniu wprowadzenia strefy wskazanych w opinii konstruktywnie nie zakwestionował, a jego zarzuty kierowane przeciw wnioskom biegłych w tym zakresie sprowadzają się jedynie do prostego twierdzenia, że nie jest wiadomym, czy w istocie tak było jak biegli przyjęli.

Wbrew twierdzeniu apelacji biegły W. P. sporządzając opinię w sprawie nie tylko korzystał z pomiarów hałasu uczynionych na trzy lata przed datą wydania opinii. Z treści opinii (k.26 – k.212 akt sprawy) wyraźnie wynika, że biegły, który sporządził opinię ( zleconą w czerwcu 2018 roku) na początku 2019 roku (18 lutego 2019 roku), na użytek jej sporządzenia w dniach 27 września 2018 roku do 4 października 2018 roku wykonał własne pomiary hałasu lotniczego punktu pomiarowego zlokalizowanego na nieruchomości powodów wraz z pomiarami wartości meteorologicznych.

Wskazał, że swe pomiary wykonał na nieruchomości powodów i skonfrontował z pomiarami pozwanego, ponieważ pomiary pozwanego nie odbiegały od otrzymanej przez biegłego wartości średniej, to skorzystał z badań pozwanego.

W opinii biegły wyjaśnił także, że z zarejestrowanego sygnału wydzielił fragmenty odpowiadające operacjom lotniczym i z tych wydzielonych fragmentów dla każdej operacji lotniczej określał wartość poziomu ekspozycyjnego. Już z tego powodu twierdzenia apelującego o niezasadnym pominięciu innych źródeł hałasu (np. (...)) przy sporządzaniu opinii jako mających wpływ na wynik pomiarów, nie może stanowić podstawy do uznania opinii biegłego W. P. za wadliwą. Podkreślić przy tym należy , że na nieruchomości powodów dominującym źródłem hałasu są operacje lotnicze, tj. starty, lądowania, przeloty statków powietrznych związane z działalnością (...). Nie wykazano by w pobliżu nieruchomości posadowione były inne źródła hałasu przemysłowego, drogi czy linie kolejowe, linie elektroenergetyczne, dla których stwierdzono by, że wartości poziomu hałasu były większe od dopuszczalnych, określonych norami w przepisach prawa.

Nie mogły stanowić także podstawy dla zdyskredytowania wniosków opinii zarzuty dotyczące zastosowania przez biegłego niewłaściwej normy.

Biegły akustyk ocenił budynek powodów w świetle wymogów normy (...), by ustalić czy budynek powodów spełnia wymogi odnośnie izolacyjności akustycznej w związku z wprowadzeniem (...). Nadto zastosował aktualnie obowiązującą normę (...) w celu oceny, czy budynek spełnia te wymogi w związku z wprowadzeniem (...) dla stanu docelowego . Konieczność stosowania w tym przypadku tej ostatniej normy wynikała stąd, że jest ona obowiązująca, Od stycznia 2018 roku, norma (...) została wymieniona w załączniku do rozporządzenia Ministra Infrastruktury. Przy tym w uchwale z 30 stycznia 2012 roku Sejmiku Województwa Wielkopolskiego nr (...) w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska P. - Ł. w P., mowa jest właśnie o obowiązujących P. N. .

Okoliczność możliwości osiągnięcia zysku– jak należy się domyślać – ze sprzedaży wymontowanych okien, co zdaniem apelującego miałoby mieć wpływ na zmniejszenie wysokości szkody, w żaden sposób nie została przez pozwanego wykazana. Nie może stanowić więc argumentu przemawiającego za wadliwym ustaleniem wysokości szkody. Biegły Z. B. (2) w opinii, w istocie nie uwzględnił wskazanej okoliczności. W ocenie Sądu Apelacyjnego zasadnie, albowiem nie ustalono w sprawie, że okna zostały bądź mogą zostać sprzedane czy zutylizowane w taki sposób, że przyniesie to powodom określony zysk. Nie ma przy tym żadnych powodów, aby twierdzić, że wymontowane okna mogły stać się przedmiotem dalszego obrotu. Biegły racjonalnie wyjaśnił, że wynika to z metody przyjętego ich demontażu, której użycie gwarantuje nieuszkodzenie ścian zewnętrznych budynku. Pozwany w apelacji nie przedstawił dowodów na to, że istnieje sprawnie działający rynek handlu takimi artykułami i zainteresowane jego ofertą podmioty, które skłonne byłyby dokonać zakupu demontowanych przez powodów okien bez ościeżnic, a więc, że szkoda, której wysokość została w sprawie zweryfikowana przez biegłego w istocie ustalona została przez Sąd Okręgowy niezgodnie z zasadami wynikającymi z art. 361 k. c. Biegły Z. B. (2) natomiast, w części opinii dotyczącej między innymi ustalenia wartości omawianych nakładów przedstawił analizę średnich kosztów wymiany stolarki dźwiękoszczelnej i Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do kwestionowania dokonanych wyliczeń oraz przyjętych w tym celu cen. Biegły podał z jakich źródeł korzystał ustalając ceny materiałów i robocizny właściwe dla wykonania prac rewitalizacyjnych. Pozwany zarzucając biegłemu w omówiony wyżej sposób zawyżenie oszacowania ich wartości, jednocześnie poza wskazanym twierdzeniem, nie podał o ile wartość została zawyżona i na podstawie jakich danych formułuje omawiany zarzut.

Co do zarzutu dotyczącego niezasadności wliczenia do nakładów koniecznych kosztów systemu wentylacji, podkreślenia wymagało, że biegli wydawali opinię łączną w sprawie, która z pewnością zawierała tezę dotyczącą ustalenia nakładów koniecznych, niezbędnych do usunięcia skutków szkody. Teza ta skierowana została do obu biegłych. Każdy z nich dysponując wiadomościami specjalnymi z konkretnej dziedziny na zakres takich nakładów wskazał. Biegły Z. B. (2) jako biegły z dziedziny budownictwa wskazując na konieczność, wobec realizacji zaleceń biegłego z dziedziny akustyki, wykonania także prac związanych z instalacją wentylacyjną z pewnością nie przekroczył zakresu tezy dowodowej. Miał bowiem na względzie to, że z opinii biegłego akustyka wyraźnie wynika, że obliczona przez niego izolacyjność akustyczna przegród zewnętrznych zapewniona będzie tylko w przypadku pozostawienia okien w pozycji zamkniętej.

Biegły Z. B. (2) odnosząc się w opinii do nakładów dotyczących systemu wentylacji opierając się na twierdzeniach powołanego w sprawie biegłego akustyka, racjonalnie wyjaśnił dlaczego uznał, że na nieruchomości powodów winien zostać wykonany właśnie taki jak przyjęty przez Sąd I instancji system instalacji wentylacyjnej, a nie – jak należy uznać - postulowane przez apelującego nawiewniki. Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uznania, że biegły wysunął w tym przedmiocie błędne wnioski.

Biegły posiadający kompetencje w zakresie ustalania wymogów wentylacji w pomieszczeniach oraz uprawnienia wykonawcze i projektowe w tym zakresie przekonywująco wyjaśnił, że ze względu na to, iż po wymianie okien zostaną zmienione warunki dotyczące wentylacji pomieszczeń należy dostosować pomieszczenia do spełnienia wymogów zapisanych w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. W pomieszczeniach przeznaczonych na pobyt ludzi należy zapewnić odpowiednie wymiany powietrza przez cały czas obojętnie od pory roku i warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz budynku. Podał jednocześnie, że wentylacja grawitacyjna (w tym nawiewniki ciśnieniowe, higrosterowalne) działa poprawnie przy występowaniu różnicy pomiędzy temperaturą pomieszczenia a temperaturą zewnętrzną oraz przy różnicy ciśnień zależnej od siły wiatru, wilgotności powietrza itp. i to jedynie w niektórych budynkach. Okna, które należy zastosować w celu poprawy izolacyjności akustycznej przegród zewnętrznych w budynku powodów posiadają natomiast deklarowaną izolacyjność akustyczną jedynie ( jak wskazał biegły akustyk) w przypadku szczelnego ich zamknięcia. Ponieważ wentylacja grawitacyjna w naszych warunkach atmosferycznych działa bez wspomagania w postaci otwierania okien jedynie przez jakieś pół roku dla zapewnienia ciągłego nawiewu świeżego powietrza do pokoi i wyciągu zużytego powietrza z pomieszczeń bez konieczności wspomnianego wspomagania, zastosować należy wentylację mechaniczną nawiewno – wyciągową.

Biegły Z. B. (2) szczegółowo odniósł się do zarzutów pozwanego kwestionującego zasadność zastosowania wentylacji mechanicznej w miejsce nawiewników. Biegły nie zgodził się z twierdzeniem pozwanego, że hałas lotniczy jako nie mający charakteru ciągłego pozwala na uchylanie okien celem wymiany powietrza w pomieszczeniach. Stanowisko biegłego w tym zakresie jest trafne, albowiem zauważyć należy, że takie twierdzenie pozwanego stoi w sprzeczności z wymogami normy (...), zgodnie z którą wymiana powietrza w pomieszczeniach ma odbywać się w sposób ciągły.

Wnioski opinii biegłego, jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy, w sposób jasny, logiczny i nie budzący wątpliwości przekonują, że wentylacja mechaniczna jest rozwiązaniem optymalnym nie tylko z technicznego punktu widzenia, ale również ekonomicznego. Jednocześnie bowiem, z uwagi na ponawiane zarzuty pozwanego, zarówno w niniejszej sprawie, jak i innych tego rodzaju sprawach z udziałem pozwanego w odniesieniu do opinii biegłego Z. B. (2), biegły w opinii ustalił koszty wykonania w budynku powodów wentylacji z nawiewnikami ściennymi i to w dwóch wariantach zależnych od ich producentów. Biegły przedstawił koszty montażu wentylacji z użyciem nawiewników ściennych, która wymusza wyższe w stosunku do wentylacji mechanicznej koszty w zakresie okien, z uwagi na konieczność zastosowania okien o jeszcze wyższej izolacyjności akustycznej w celu zachowania właściwego klimatu akustycznego w budynku powodów, obniżonego wskutek zastosowania nawiewników ściennych zmniejszających izolacyjność akustyczną przegród zewnętrznych. Rachunek ekonomicznych tych kosztów został przedstawiony w opinii, a apelujący nie zdołał wykazać w apelacji nieprawidłowości tych wyliczeń.

Oczywistym jest, że koszty rewitalizacji składające się na szkodę powodów nie powinny przekraczać tych, które są absolutnie niezbędne do osiągniecia stosownego klimatu akustycznego, jednak przy zachowaniu odpowiedniej wentylacji pomieszczeń. Przy czym, jej zachowanie powinno zostać tak zorganizowane, aby nie pogarszało innych istotnych dla funkcjonowania życia w budynku parametrów. Jeśli biegły twierdzi, że przy zamontowaniu wskazanego przez pozwanego systemu wentylacji, tak się stanie, a montaż potencjalnie niewiele droższego systemu wentylacji temu zapobiegnie, to koszty tego montażu uznać należy za niezbędne dla przeprowadzenia rewitalizacji. Apelujący nie zdołał z sukcesem podważyć tego stanowiska biegłego.

Nie było także podstaw do uznania, że doszło do zawyżenia sumy odszkodowania należnego stronie powodowej, albowiem Sąd I instancji nie uwzględnił przy jego zasądzeniu zjawiska rekurencji. Mając na uwadze to, że wyrok zaskarżony rozpoznawaną apelacją uwzględnia jedynie roszczenie z tytułu odszkodowania z zakresu kosztów rewitalizacji budynku powodów, zarzut ten uznać należało za bezprzedmiotowy. Jego ewentualne uwzględnienie nie mogło bowiem mieć wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia, skoro Sąd Okręgowy oddalił w zaskarżonym wyroku roszczenie z tytułu obniżenia wartości nieruchomości. W ocenie Sądu Apelacyjnego powołane przez apelującego zjawisko rekurencji mogłoby mieć znaczenie dla ustalenia wysokości szkody w postaci obniżenia wartości nieruchomości, ale nie może w żaden sposób wpływać na wysokość szkody z tytułu kosztów rewitalizacji, bowiem to ewentualna rewitalizacja nieruchomości może okazać się czynnikiem stymulującym jej wartość. Biegłemu sporządzającemu opinię w przedmiocie wysokości tych kosztów zasadnie nie zlecono więc analizy tego zjawiska, a on sam, jak wynika z treści opinii, wobec jego pominięcia, zasadnie nie znalazł w okolicznościach sprawy podstaw do jego ewentualnego uwzględnienia. Niezależnie od tego, ubocznie podkreślić wypadało, że Sądowi Apelacyjnemu z urzędu wiadomym jest, że nakłady, które biegły wyceniał, w szczególności okna o wyższej izolacyjności akustycznej, czy istniejący system wentylacji z reguły nie podwyższają standardu jakościowego nieruchomości. Wiedza ta pochodzi z ustaleń czynionych w analogicznych sprawach sądowych. Wyższa izolacyjność nie musi stanowić o przysporzeniu majątkowym. Ubocznie podkreślenia wymagało, że dokonując oceny nieuwzględnienia tego zjawiska przez biegłego, należało mieć na względzie, że wykonanie nakładów na dostosowanie budynku do ponadnormatywnych poziomów hałasu, co oczywiste, nie usuwa wszystkich ograniczeń płynących z funkcjonowania strefy obszaru ograniczonego użytkowania. Takie elementy zewnętrzne jak ogród, taras zewnętrzny czy balkon nadal pozostają bez żadnego zabezpieczenia akustycznego. Sądowi Apelacyjnemu także z urzędu wiadomo, że nie ma możliwości przeprowadzania badań zjawiska rekurencji z uwagi na ograniczoną ilość transakcji w strefie (...) ograniczonego (...), których przedmiotem byłyby nieruchomości po wykonaniu nakładów na wyizolowanie akustyczne. Pozwany stawiając wskazany zarzut polemizuje więc jedynie z jednolitą linią orzeczniczą, co do braku związku między roszczeniem o koszty nakładów za wygłuszenie a powołanym zjawiskiem.

Mając wskazane na uwadze Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do podzielenia stanowiska apelującego, co do wadliwości postanowienia Sądu Okręgowego w przedmiocie oddalenia wniosku pozwanego o dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego z dziedziny akustyki i budownictwa. Wobec nie budzącej wątpliwości wartości dowodowej wydanej w sprawie opinii, wniosek tej, jak trafnie przyjął Sąd I instancji okazał się zbędny, co ocenione zostało przez Sąd odwoławczy w trybie art. 380 k.p.c..

Ponieważ Sąd Apelacyjny uznał, że w oparciu o poczynione przez wymienionych biegłych ustalenia oraz wyjaśnienia biegłych stanowiące odpowiedź na zarzuty skierowane przez stronę pozwaną przeciwko wydanej w sprawie opinii, Sąd Okręgowy trafnie uznał, iż biegli W. P. i Z. B. (2) w sposób prawidłowy określili zakres niezbędnych dla osiągniecia w budynku powodów właściwego klimatu akustycznego prac i należycie dokonali wyliczenia ich wartości, pominął zgłoszony przez apelującego na podstawie art. 382 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. wniosek o dopuszczenie w sprawie dowodu z opinii innego biegłego z dziedziny akustyki i budownictwa, na wskazane we wniosku okoliczności. Mając na uwadze treść art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. uznał, że wszystkie istotne w sprawie okoliczności zostały ustalone w oparciu o niebudzące wątpliwości opinie sporządzone przez biegłych powołanych w sprawie. Sąd odwoławczy pomijając wskazany wniosek miał także na względzie to, że został on zgłoszony przez pozwanego, jak wynika z jego tezy, zupełnie na inne okoliczności niż wynika to z tezy dowodowej wskazanej przez Sąd Okręgowy. A wskazane we wniosku tezy, prowadzić by miały do czynienia przez biegłego ustaleń faktycznych, których prowadzenie przez biegłego uznać należy za niedopuszczalne. To, wniosek ten z pewnością czyniło nowym, a jako taki zgłoszony dopiero w apelacji, spóźnionym.

Niezasadny okazał się także zarzut naruszenia art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c. i art. 363 § 2 k.c.

Słusznie wskazał Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że sposób oznaczenia wymagalności – w sensie terminu zapłaty roszczeń bezterminowych, a do takich należały roszczenia formułowane w niniejszej sprawie, wyznacza treść art. 455 k.c. Co do zasady jest to twierdzenie prawidłowe. Odpowiedzialny za szkodę pozostaje bowiem w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia odszkodowawczego z momentem otrzymania od poszkodowanego wezwania do likwidacji szkody. Gdy odszkodowanie przybiera postać świadczenia pieniężnego, to bezsprzecznie, od chwili upływu terminu wskazanego w wezwaniu wierzyciela, wierzyciel ma prawo żądania zapłaty od dłużnika na podstawie art. 481 k.c. odsetek za opóźnienie. Jednakże dzieje się tak pod warunkiem, że w wezwaniu skonkretyzował swe roszczenie, co do wysokości.

Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, że opisane wezwanie do zapłaty, może wywołać omówione skutki jedynie wówczas, gdy w konkretnych okolicznościach faktycznych, na podstawie treści wezwania można z wysokim stopniem prawdopodobieństwa przyjąć, że w istocie w dacie formułowania wezwania doszło do powstania szkody w określonej w wezwaniu wysokości, a adresat wezwania ponosi za nią odpowiedzialność.

W okolicznościach przedmiotowego sporu trafnie przyjął, że tego rodzaju cechy spełniało wezwanie zawarte w piśmie powodów z 11 maja 2017 roku wyznaczające pozwanemu czternastodniowy termin na zapłatę odszkodowania z tytułu kosztów rewitalizacji. Słusznie zostało uznane przez Sąd Okręgowy jako to, które uruchomiło termin do zapłaty dochodzonej pozwem z omawianego tytułu kwoty. Powodowie żądając zapłaty kosztów rewitalizacji w wezwaniu tym w stopniu przybliżonym wyliczyli szkodę z tego tytułu na 60 000 zł wyszczególniając jakie prace należy wykonać w celu dokonania rewitalizacji i jaki jest koszt poszczególnych prac. Założyli tam konieczność zamontowania systemu wentylacji mechanicznej. O tym, że adresat wezwania ponosi odpowiedzialność za powstanie szkody mogli być przekonani wobec zgody pozwanego na zawarcie porozumienia co do uregulowania należności odszkodowawczych w trakcie procedury koncyliacyjnej wyrażonej w piśmie pozwanego datowanym na dzień 10 czerwca 2014 roku.

Prawdą jest, że od daty wezwania – 11 maja 2017 roku do daty wydania wyroku 19 lutego 2020 roku minęły blisko 3 lata, jednak biegły szacujący wysokość odszkodowania nie wskazał, że istniejąca w tym okresie na cenowym rynku ogólna tendencja, czy trendy towarzyszące cenom materiałów i usług na rynku nieruchomości, uległy takim zasadniczym zmianom, w szczególności zwyżkowym, które uzasadniają zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie dopiero od dnia wydania wyroku.

W konsekwencji, Sąd Apelacyjny nie widział podstaw do zasądzenia odsetek od dochodzonej pozwem kwoty dopiero od dnia wydania wyroku w sprawie.

Mając wskazane na uwadze, apelację pozwanego w punkcie I wyroku na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy orzekł w punkcie 2 na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. i § 10 ust. 1 pkt 2) w zw. z § 2 pkt 6) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015.1800 ze zm.) .

Małgorzata Goldbeck-Malesińska Karol Ratajczak Mikołaj Tomaszewski