Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 19 lipca 2021 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, po rozpoznaniu sprawy X P 566/20 z powództwa A. P. przeciwko (...) Urzędowi Wojewódzkiemu w Ł. o przywrócenie do pracy, wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, odszkodowanie z tytułu nieuzasadnionego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, oddalił powództwo i zasądził od A. P. na rzecz (...) Urzędu Wojewódzkiego w Ł. kwotę 855 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Przedmiotowe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

W dniu 19 lipca 2019 r. A. P. (pracownik) zawarła umowę o pracę z (...) Urzędem Wojewódzkim w Ł. (pracodawca) na czas określony od 22 lipca 2019 r. do 21 lipca 2020 r., na pełny etat, na stanowisku inspektora w (...) w (...) Urzędzie Wojewódzkim w Ł.. Wynagrodzenie zasadnicze ustalono na kwotę 2 660,71 zł.

Bezpośrednim przełożonym A. P. była J. W. (1). Do obowiązków A. P. należało sprawdzanie warunków formalnych wniosków i ich wprowadzenie do systemów.

A. P. nie była uprawniona do wydawania decyzji administracyjnych. Poza kontrolą dokumentów od strony formalnej, wzywaniem do uzupełnienia braków formalnych, do zakresu obowiązków A. P. należało zamieszczanie w paszportach informacji o legalnym pobycie petentów (...) do momentu wydania decyzji ostatecznej.

A. P. nie miała możliwości przyspieszenia postępowania już zarejestrowanego w systemie. Możliwość przyspieszenia możliwa była jedynie na etapie wezwania do uzupełnienia braków wniosku.

W listopadzie 2019 r. do (...) Urzędu Wojewódzkiego w Ł. wpłynął wniosek o pozwolenie na pobyt czasowy M. C., męża Razi S.. Wniosek nie był kontrolowany ani rejestrowany przez A. P..

Podczas świadczenia pracy w (...) Urzędzie Wojewódzkim w Ł. A. P. poznała R. S.. A. P. zapytała R. S., czy mieszka P. i zaproponowała spotkanie.

A. P. nawiązała w 2019 r. relację koleżeńską z R. S..

R. S. zaprosiła A. P. do mieszkania w P., w trakcie rozmowy A. P. zadawała Razi S. pytania dotyczące zwyczajów i życia muzułmanów.

A. P. żaliła się Razi S. na swoją sytuację bytową.

W trakcie znajomości A. P. prosiła R. S. o pożyczki pieniężne. R. S. udzielała pożyczek, przekazywała także bezzwrotnie pieniądze dla córki A. P..

Ze strony A. P. padała propozycja odpłatnej pomocy przy wypełnieniu wniosku dla M. C. w zakresie przedłużenia zezwolenia na pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

W korespondencji SMS A. P. poprosiła R. S. o pożyczkę 400 zł. Na wiadomość Razi S. o braku środków na kontach A. P. napisała do Razi S. „Nie załatwiam żadnej sprawy w ten sposób”.

W dniu 16 czerwca 2020 r. do (...) Urzędu Wojewódzkiego w Ł. stawiła się Razi S.. Poinformowała pracowników urzędu – J. W. (2) oraz M. S. (1), że A. P. chciała otrzymać pożyczkę pieniężną od niej w zamian za przyspieszenie jej sprawy w (...) Urzędzie Wojewódzkim w Ł., na dowód czego pokazała korespondencję SMS.

Od 9 marca 2020 r. do chwili wydania decyzji dotyczącej M. C. A. P. wchodziła na rejestr jego sprawy w systemie (...) 18 razy, mimo że na żadnym etapie rozpoznawania sprawy przez Urząd nie powinna tego robić.

W sprawie dotyczącej męża Razi S. decyzja została wydana 29 maja 2020 r. Czas załatwienia sprawy nie odbiegał od normy

W dniu 17 czerwca 2020 r. A. P. została wezwana do dyrektora – M. P., która poinformowała ją, w obecności J. W. (2), o otrzymaniu wiadomości o przyjmowaniu przez A. P. dóbr materialnych za pozytywne załatwienie sprawy oraz pokazała jej kopię korespondencji SMS prowadzonej przez A. P. z R. S., jak również poinformowała o fakcie zbadania w systemie (...), że A. P. wchodziła na sprawę M. C. 18 razy.

A. P. w czasie rozmowy z M. P. nie zaprzeczyła zarzutom.

W dniu 17 czerwca 2020 r. (...) Urząd Wojewódzki w Ł., w osobie Dyrektora Generalnego (...) M. S. (2) rozwiązał umowę o pracę z dnia 17 czerwca 2020 r. z A. P. bez zachowania okresu wypowiedzenia, w związku z otrzymaniem dowodów na oferowanie przez A. P. pozytywnego załatwienia sprawy w zamian za otrzymanie korzyści majątkowej.

Rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom powódki w zakresie, w jakim wskazywała ona, że R. S. ubiegała się o kontakt z nią i kierowała wobec niej prośbę o „załatwienie” sprawy związanej z wnioskiem o legalizację pobytu jej męża w Polsce, jak również w zakresie, w jakim wskazywała, że nie żądała pieniędzy za przyspieszenie sprawy, uznając, że zeznania te stoją w opozycji do pozostałego wiarygodnego materiału dowodowego. Zdaniem Sądu I instancji z zebranego materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że to A. P. zabiegała o kontakt z R. S., to ona nawiązała kontakt w urzędzie, ona też zaproponowała spotkanie w P.. Sąd Rejonowy uznał, że powódka w toku postępowania prezentowała wersję zdarzeń będącą jej liną obrony, która jednak nie wytrzymywała konfrontacji z pozostałym materiałem dowodowym. Sąd I instancji uznał za sprzeczną z doświadczeniem życiowym wersję powódki, że to R. S., osoba, która w sposób umiarkowany komunikuje się językowo w Polsce, wykazująca daleko idącą ostrożność w kontaktach z urzędnikami, wchodziła z nimi w interakcje towarzyskie w urzędzie. Zeznania świadka Razi S., jak również S. F. (1) – syna Razi S. Sąd ocenił jako wiarygodne wskazując, że świadkowie ci nie mieli żadnego interesu w zeznawaniu nieprawdy a A. P. jest dla nich osobą obcą, z którą nawiązali bliższą relację towarzyską. Sąd Rejonowy nie dopatrzył się okoliczności, które mogłyby podważyć wiarygodność zeznań w/w świadków, zaznaczając, że nawet konflikt z powódką nie wpłynął na ich stosunek do niej, bowiem również po odmowie udzielenia jej pożyczki w trakcie znajomości, pretensjach do Razi S. o to ze strony A. P., dzielili się z nią posiłkiem i przyjęli w swoim lokalu, nie wykazywali negatywnych emocji wobec niej. Według Sądu I instancji zeznania powódki były niewiarygodne również dlatego, że stały w opozycji do zapisów rozmów z komunikatora internetowego, z których jednoznacznie wynika, że to A. P. zabiegała o kontakt z R. S. oraz o pożyczkę pieniężną, co uwiarygadniało drugą wersję zdarzeń prezentowanych przez pracodawcę jako przyczyna faktyczna rozwiązania stosunku pracy, która to wersja wynikała z relacji Razi S.. Sąd Rejonowy odmówił wiary A. P. także w zakresie w jakim wskazywała, że odmawiała pomocy, kierując R. S. do skontaktowania się z pełnomocnikiem. W tej części zdaniem Sądu I instancji zeznania powódki stoją w sprzeczności z zeznaniami Razi S. oraz S. F. (1), którzy wskazywali, że to ze strony A. P. wypłynęła propozycja pomocy w przygotowaniu wniosku i odstąpieniu od zasięgnięcia pomocy pełnomocnika. Sąd Rejonowy argumentował, że zeznania w/w świadków pozostają w zgodności także z załączonym materiałem dowodowym zgromadzonym w postępowaniu karnym, w szczególności w postaci zeznań nieprzesłuchanego w przedmiotowej sprawie M. C.. Sąd I instancji wskazał, że zeznania świadków pozostają w logicznym związku z częścią zeznań samej powódki, które w tej części są wiarygodne. Sąd Rejonowy zaznaczył, że świadkowie ci wskazywali bowiem na konkretne kwoty, które miały być wskazane przez A. P. jako wynagrodzenie za pomoc w sporządzeniu wniosku oraz pretensje A. P. do Razi S. o braku przystania na propozycję, czym utrudnili jej poprawę swojej ciężkiej sytuacji finansowej. Sąd Rejonowy argumentował, że świadkowie ci nie wiedzieliby o problemach finansowych A. P., które faktycznie istniały i wynikały z jej zeznań, gdyby im o nich nie mówiła.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji stwierdził, że powództwo podlega oddaleniu w całości.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że zgodnie z art. 52 § 1 pkt 2 Kodeksu pracy, pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem;

Sąd I instancji wskazał, że zgodnie z art. 56 § 1 k.p. pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowanie. O przywróceniu do pracy lub odszkodowaniu orzeka sąd pracy.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że Kodeks pracy ustanawia w zasadzie jednolity system sankcji na wypadek bezprawnego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, zbliżony do sankcji z tytułu bezprawnego wypowiedzenia. Sprzeczne z prawem oświadczenie bowiem wywiera skutek w postaci ustania stosunku pracy (nie jest nieważne), ale może być pozbawione skuteczności (w określonym zakresie) z inicjatywy zainteresowanego pracownika. Uchylenie omawianej czynności prawnej następuje w drodze przywrócenia pracownika do pracy, z czym łączy się również prawo do wynagrodzenia za czas niewykonywania pracy.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że niezgodność z prawem (bezprawność) rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę pracownik może wykazać wyłącznie przez powództwo przewidziane w Kodeksie pracy (o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne, o przywrócenie do pracy lub o odszkodowanie), wniesione z zachowaniem odpowiedniego terminu (art. 264 k.p.), akcentując, że bez wytoczenia takiego powództwa pracownik w żadnym innym postępowaniu nie może powoływać się na bezprawność rozwiązania umowy o pracę jako na przesłankę roszczeń odszkodowawczych przewidzianych w Kodeksie cywilnym.

Dalej Sąd I instancji wskazał, że na mocy art. 56 § 1 k.p. pracownik zwolniony z pracy w trybie niezwłocznym może jednak zrezygnować z przywrócenia do pracy i domagać się tylko odszkodowania. Pracownik, na rzecz którego zasądzono prawomocnym wyrokiem sądu odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia w miejsce żądanego przywrócenia do pracy, nie może domagać się od pracodawcy ponownego zatrudnienia na tej podstawie, że tym samym wyrokiem uwzględniono jego roszczenie o przywrócenie do dnia rozwiązania umowy warunków pracy sprzed wypowiedzenia zmieniającego.

Sąd Rejonowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie strona powodowa wniosła w pozwie o przywrócenie do pracy i zasądzenie zaległego wynagrodzenia, a następnie w toku postępowania pełnomocnik strony powodowej wnosił o należne odszkodowanie, którego wysokość została określona poprzez wskazanie podstaw z art. 58 k.p. Sąd I instancji zaznaczył, że na żadnym etapie postępowania pełnomocnik powódki nie cofnął jednak roszczenia o przywrócenie powódki do pracy na poprzednich warunkach i wypłatę należnego jej wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, podkreślając, że z pism procesowych (pismo z dnia 25 września 2020 roku) wynika, że strona powodowa domagała się rozpatrzenia obu roszczeń. Sąd I instancji stwierdził, że pełnomocnik powódki nie wskazywał również, aby żądanie określone w pozwie jako żądanie zasądzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy należało uznać za roszczenie odszkodowania, o którym mowa w art. 58 k.p. Sąd Rejonowy przywołał treść art. 57 § 1 k.p., zgodnie z którym pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia do pracy, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, nie więcej jednak niż za 3 miesiące i nie mniej niż za 1 miesiąc. Z powyższego Sąd I instancji wywodził, że w postępowaniu przywrócenie do pracy sąd orzekać może tylko o tym roszczeniu, natomiast zaległe wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy będzie należało się dopiero po podjęciu pracy w wyniku przywrócenia wyrokiem sądu. Sąd Rejonowy wskazał, że z przytoczonych wyżej przepisów wynika, roszczenia z art. 56 k.p. mogą być dochodzone alternatywnie, natomiast niezasadnym jest domaganie się obu, albowiem odszkodowanie przysługuje tylko wtedy, kiedy pracownik zrezygnuje z roszczenia o przywrócenie do pracy.

Sąd Rejonowy argumentował, że w badanej sprawie kwestia sposobu restytucji ewentualnego bezpodstawnego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia była kwestią wtórną, bowiem w pierwszej kolejności należało rozważyć, czy strona powodowa udowodniła przesłankę swojego roszczenia, a mianowicie brak podstaw do rozwiązania umowy na podstawie art. 52 § 1 pkt 2 k.p. Wskazane wyżej roszczenia są alternatywne, jednakże oba mogą być oparte na tej samej podstawie – wypowiedzenia umowy z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie. Rozwiązanie niezwłoczne jest niezgodne z przepisami, gdy nastąpiło: bez przewidzianej prawem przyczyny; b) bez zasięgnięcia opinii lub uzyskania zgody związku zawodowego; c) z przekroczeniem miesięcznego terminu przewidzianego na rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika; d) bez dopełnienia wymagań dotyczących formy rozwiązania umowy.

Sąd Rejonowy przypomniał, że w n/n sprawie strona powodowa kwestionowała przyczynę wypowiedzenia, wskazując, że jest ona nieprawdziwa. Powódka twierdziła, że nie oferowała nikomu pozytywnego załatwienia sprawy ani jej przyspieszenia w zamian za otrzymanie korzyści majątkowej, wywodząc z powyższego, że tym samym pracodawca nie miał podstaw faktycznych do rozwiązania umowy w oparciu o art. 52 § 1 pkt 2 k.p., bowiem nie zachodziły okoliczności wskazujące, że dopuściła się ona przestępstwa.

Według oceny Sądu I instancji ustalony stan faktyczny dowodzi jednak, wbrew stanowisku strony powodowej, że przyczyna ta była prawdziwa. Sąd Rejonowy stwierdził, że zeznania świadków, zestawione i wsparte pozostałym materiałem dowodowym, w tym szczególności fotokopiami korespondencji wymienianej za pomocą aplikacji W., wskazują, że A. P. weszła w relację towarzyskie z petentami urzędu, w ramach których pożyczała od nich pieniądze, jak również oferowała pomoc przy załatwianiu spraw w urzędzie, oczekiwała otrzymać korzyść majątkową – zwrotną jak również bezzwrotną, w zamian za przyspieszenie rozpoznania spraw, w tym również oferując swoją osobistą działalność przy sporządzaniu wniosku, co jak argumentowała, znacznie przyspieszy i ułatwi załatwienie sprawy w urzędzie.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że w rozwiązaniu umowy o pracę przez pracodawcę na podstawie art. 52 § 1 pkt 2 k.p. nie ma konieczności wskazywać konkretnego przepisu ustawy karnej, pod które zdaniem pracodawcy podpada zachowanie uprawniające do rozpoznania umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jednocześnie Sąd I instancji zaznaczył, że należy przy kwestionowaniu tej podstawy przez pracownika ustalić, czy wskazana przyczyna istotnie może być uznana za przestępstwo i to tego rodzaju, że uniemożliwia ono wykonywanie pracy przez danego pracownika. Sąd I instancji wskazał, że w toku postępowania ustalono, że w dniu 17 czerwca 2020 roku pracodawca – (...) Urząd Wojewódzki w Ł. rozwiązał umowę z powódką, bez wypowiedzenia, w formie pisemnej, gdzie jako przyczyna wypowiedzenia było wskazana „otrzymanie dowodów na oferowanie przez pracownika załatwienia sprawy w zamian za otrzymanie korzyści majątkowej”. Sąd Rejonowy wyjaśnił, że w sprawie o roszczenia pracownika z tytułu wadliwego rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z powodu popełnienia przez tego pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, sąd powinien ocenić, czy w dacie złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu przestępstwo było dla pracodawcy oczywiste. Sąd I instancji zaznaczył, że oznacza to, iż pracodawca już w tej dacie musi mieć pełną znajomość znamion przestępstwa i prawidłowo odnieść je do zaistniałych i w pełni mu znanych okoliczności faktycznych zdarzenia, które kwalifikuje jako przestępstwo. Jednocześnie Sąd Rejonowy zaakcentował, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia musi być stosowane ze szczególną ostrożnością, wobec czego rozwiązanie z powodu oczywistości przestępstwa musi być dokonane z najwyższą starannością.

Sąd I instancji stwierdził, że w chwili rozwiązania umowy co prawda nie było wyroku karnego ustalającego odpowiedzialność karną powódki, ale jednocześnie wyjaśnił, że zgodnie z art. 52 § 1 pkt 2 k.p. dla rozwiązania umowy na tej podstawy nie jest konieczne czekanie przez pracodawcę na jego wydanie, a rozwiązanie umowy na tej podstawie jest możliwe także w sytuacji, gdy fakt popełnienia przestępstwa jest oczywisty. Sąd Rejonowy zaznaczył, że samo podejrzenie, że pracownik dopuścił się przestępstwa, nie uzasadnia rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Przestępstwo musi być oczywiste, tzn. muszą istnieć niebudzące najmniejszych wątpliwości dowody popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary (np. ujęcie sprawcy „na gorącym uczynku”). Uprawnienie do zastosowania art. 52 § 1 pkt 2 k.p. powstaje, jeżeli przestępstwo jest oczywiste, tzn. na podstawie dostępnych pracodawcy informacji nie ma żadnych uzasadnionych wątpliwości, że to pracownik jest sprawcą lub współsprawcą. Informacje te zawsze muszą posiadać obiektywną siłę dowodową, żeby każdy racjonalnie oceniający człowiek mógł nabrać wewnętrznego przekonania, iż to właśnie konkretna osoba dokonała przestępstwa. Sąd Rejonowy argumentował, że przestępstwo jest oczywiste, jeżeli nie nasuwający wątpliwości stan faktyczny pozwala na pewne stwierdzenie, iż pracownik dopuścił się czynu zagrożonego sankcją karną przez ustawę. Sąd I instancji zastrzegł jednocześnie, że nie można uznać oczywistości przestępstwa pracownika, jeżeli brak jest pewności, czy przestępstwo w ogóle zostało popełnione albo kto dopuścił się czynu przestępnego.

W ocenie Sądu meriti w przedmiotowej sprawie pracodawca w dniu 17 czerwca 2020 roku dysponował materiałem, w postaci świadków, jak i uprawdopodabniające ich twierdzenia dowody w postaci rozmów przez aplikację WhatsApp, które wskazywały, że A. P. dopuściła się przestępstwa z art. 228 § 1 k.k., zgodnie z którym kto, w związku z pełnieniem funkcji publicznej, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Sąd Rejonowy stwierdził, że szczegółowe ustalenia w zakresie wypełnienia znamion tego przestępstwa są przedmiotem badania organów ścigania, natomiast na potrzeby n/n postępowania należało ustalić, czy pracodawca mógł zasadnie, w sposób oczywisty uznać w sposób niewątpliwy, że pracownik swoim zachowaniem dopuścił się przestępstwa. Wobec powyższego Sąd Rejonowy wskazał, że A. P. była osobą pełniącą funkcję publiczną – była pracownikiem (...) Urzędu Wojewódzkiego w Ł., tj. organu administracji rządowej zatrudnionym na stanowisku inspektora, a jej czynności nie były czynnościami usługowymi, w związku z czym mogła dopuścić się ona przestępstwa indywidualnego z art. 228 § 1 k.k. w zw. z art. 115 § 13 pkt 4 k.k. Według Sądu meriti w dniu 17 lipca 2020 roku pracodawca mógł w sposób niebudzący wątpliwości stwierdzić, że A. P. oferowała petentom urzędu udzielenie pomocy w załatwieniu i przyspieszeniu sprawy w zamian za korzyści majątkowe, co znalazło wyraz w przyczynie rozwiązania umowy o pracę. Fakt przyjmowania korzyści wynikał zdaniem Sądu Rejonowego z zeznań świadków, którzy przyszli do urzędu, jak również przedstawionych przez nich dowodów, a następnie zweryfikowany z wewnętrznym systemem urzędu, na podstawie którego ustalono, że A. P. wchodziła w sprawy osób, od których pobierała korzyści materialne.

Sąd I instancji stwierdził, że czyn zarzucony przez pracodawcę A. P. był tego rodzaju, że uniemożliwiał on dalsze wykonywanie obowiązków pracowniczych, bowiem jedną z podstawowych wymogów wobec pracownika urzędu rozpoznającego wnioski o pobyt w Rzeczpospolitej Polskiej jest brak podejrzeń o skłonności do działań korupcyjnych.

W efekcie poczynionych rozważań Sąd Rejonowy uznał, że (...) Urząd Wojewódzki w Ł., w dniu 17 czerwca 2020 roku posiadał materiał, na podstawie którego mógł w sposób niebudzący wątpliwości stwierdzić, że A. P. przyjmowała korzyści majątkowe w związku z zajmowaniem swojego stanowiska poprzez domaganie się udzielania pożyczek oraz oferowanie szybszego załatwienia sprawy za jej pośrednictwem w zamian za otrzymanie określonej kwoty pieniędzy.

Sąd Rejonowy na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądził od A. P. na rzecz (...) Urzędu Wojewódzkiego w Ł. 855 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty. Sąd I instancji uwzględnił, że strona powodowa zgłosiła dwa roszczenia: o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach, od którego zostało ustalone wynagrodzenie pełnomocnika strony wygrywającej w wysokości 180 zł, na podstawie § 9 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2018.265 t.j.) oraz roszczenie o odszkodowanie, od którego zostało ustalone wynagrodzenie pełnomocnika strony wygrywającej w oparciu o przepis § 9 ust. 1 pkt. 2 w zw. z § 2 pkt 3 ww. rozporządzenia w wysokości 675 zł. Sąd Rejonowy wyjaśnił, że podstawą do zsumowania kwot tytułem zwrotu kosztów procesu był § 19 ww. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości, zgodnie z którym w razie zmiany w toku postępowania wartości stanowiącej podstawę obliczenia opłat, bierze się pod uwagę wartość zmienioną, poczynając od następnej instancji.

Na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. Sąd Rejonowy od kwoty tytułem zwrotu kosztów procesu zasądził odsetki za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, będąc reprezentowaną przez adwokata, zaskarżając w całości przedmiotowe rozstrzygnięcie, któremu zarzuciła naruszenie:

1.  prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 328 §2 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego w zakresie uznania, że:

- pozwany wykazał istnienie przyczyny rozwiązania z powódką umowy o pracę bez wypowiedzenia w postaci popełnienia przez nią przestępstwa,

- zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że powódka oferowała załatwienie sprawy w zamian za otrzymanie korzyści majątkowych,

- pozwany dysponował w momencie składania oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę z powódką pozwalającą na postawienie powódce powyższego zarzutu,

- a nadto odmowy dania wiary relacji powódki, pomimo braku dowodów przeciwnych;

2. prawa materialnego, a mianowicie art. 56 k.p. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że roszczenie powódki nie jest uzasadnione.

W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów apelacyjnych skarżąca wniosła o zmianę wyroku w całości poprzez orzeczenie odmienne co do istoty sprawy i uwzględnienie powództwa, tj. zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 3350,70 zł z tytułu odszkodowania oraz skorygowanie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem I instancji, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwany pracodawca wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jego rzecz od powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 stycznia 2022 r. pełnomocnik powódki poparł apelację, wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku i precyzując żądanie zasądzenia kwoty należnej powódce za czas do zakończenia stosunku pracy 3350,70 zł.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu .

Sąd Okręgowy podziela w całości i przyjmuje za własne prawidłowo poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, jako znajdujące oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, jak również akceptuje dokonaną przez tenże Sąd prawidłową ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego bez konieczności ponownego ich przytaczania (art. 387 § 2 1 k.p.c.).

Żadne ze zgłoszonych przeciwko orzeczeniu Sądu Rejonowego zarzuty apelacyjne nie znalazły uznania Sądu Okręgowego, zarówno z punktu widzenie poprawności prowadzenia postepowania dowodowego jak i ocen i wniosków zgromadzonego materiału dowodowego.

Przechodząc do zarzutów apelacji w pierwszej kolejności konieczne jest odniesienie się do sformułowanych przez skarżącego zarzutów naruszenia przepisów postępowania. Wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do zarzutów dotyczących zastosowania prawa materialnego, ponieważ jego właściwe zastosowanie jest możliwe jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Wbrew zarzutom strony apelującej - Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c.

Przepis ten stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Natomiast skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych tj. w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego.

Zatem dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości bowiem konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23.01.2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002 r., sygn. akt II CKN 817/00).

Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelantki – prawidłowa.

Zarzuty skarżącej sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelująca przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

Sąd odwoławczy, po samodzielnym zapoznaniu się z całym zgromadzonym materiałem dowodowym, doszedł do przekonania, że Sąd I instancji poddał bardzo wnikliwej, rzetelnej i wszechstronnej weryfikacji zeznania świadka Razi S.. Kwestia biegłości posługiwania się przez świadka językiem angielskim, na którą powołuje się apelantka, nie może skutkować podważeniem prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu meriti. Świadek R. S. wypowiada się co prawda w języku angielskim bardzo prostymi słowami, ale w taki sposób, że nie utrudniało to jej kontaktu z pracownikami pozwanej, o czym świadczą złożone przez tych pracowników zeznania w charakterze świadków. O tym, że także świadek rozumiała pracowników strony pozwanej świadczy to, że Razi S. na ich prośbę wykonała screeny rozmów z powódką z telefonu i przekazała je stronie pozwanej. Sąd II instancji nie ma również wątpliwości, że świadek Razi S. rozumiała konsekwencje swoich oświadczeń, skoro potwierdziła, że będzie składała zeznania i że się nie wycofa.

Wobec zeznań powódki i świadka Razi S. oraz treści rozmów z komunikatora internetowego, a także wobec koincydencji czasowej korespondencji prowadzonej na WhatsApp z wejściami powódki do sprawy męża Razi S. przez system (...), Sąd Okręgowy podzielił w całości stanowisko Sądu Rejonowego, że powódka w czasie pracy u pozwanego nawiązała relację towarzyską ze świadkiem Razi S., zabiegała o te kontakty ze świadkiem i w związku z pełnioną funkcją publiczną przyjmowała korzyści majątkowe, uznając, że wnioski Sądu meriti w tym zakresie wynikają z prawidłowo przeprowadzonego procesu logicznego rozumowania, umiejętnego łączenia faktów i wyprowadzaniu na podstawie pełnego spektrum okoliczności trafnych konkluzji.

Należy zgodzić się z Sądem I instancji, że zeznania świadków Razi S. oraz jej syna S. F. (1) są zgodne ze złożonymi w postępowaniu karnym zeznaniami M. C.. Sąd II instancji w całości aprobuje argumentację Sądu Rejonowego, który słusznie dostrzegł, że świadkowie ci wskazywali na konkretne kwoty, które miały być wskazane przez A. P. jako wynagrodzenie za pomoc w sporządzeniu wniosku oraz na pretensje A. P. do Razi S. na brak przystania na propozycję, co miało utrudnić powódce poprawę jej ciężkiej sytuacji finansowej.

Sąd Okręgowy podziela ocenę Sądu Rejonowego, że świadkowie ci nie wiedzieliby o problemach finansowych A. P., które rzeczywiście istniały i wynikały z jej zeznań, gdyby powódka o nich nie mówiła. Poza tym Sąd meriti trafnie dostrzegł, że przeczyłoby doświadczeniu życiowemu przyjęcie, że R. S. jako osoba posiadająca umiarkowane kompetencje językowe oraz wykazująca dużą ostrożność w kontaktach z urzędnikami w Polsce, wchodziła z nimi w interakcje towarzyskie w urzędzie. Sąd II instancji podziela powyższe stanowisko traktując je jako własny pogląd w sprawie.

Wersji forsowanej przez powódkę - jakoby nie miała styczności ze sprawą legalizacji pobytu męża Razi S. - przeczą również zeznania świadka J. W. (1), który był bezpośrednim przełożonym apelantki, a który zeznał, że według ustaleń pozwanego powódka pomimo tego, że nie przyjmowała wniosku od M. C., to aż 18 razy wchodziła przez system (...) (elektronicznego zarządzania dokumentacją) na sprawę dotyczącą zalegalizowania jego pobytu, choć nie powinna była tego robić na żadnym etapie tego postępowania. Z zeznań świadka M. P. wynika przy tym, że powódka nie zaprzeczyła, że powyższe miało miejsce.

Sąd II instancji w całości zgadza się z Sądem meriti, że z zeznań świadków, fotokopii korespondencji wymienianej za pomocą aplikacji telefonicznej wynika, że powódka weszła w relację towarzyską z petentami urzędu, od których pożyczała pieniądze, a nadto oferowała pomoc w załatwieniu spraw w zamian za co oczekiwała korzyści majątkowej – zwrotnej, jak również bezzwrotnej za przyspieszenie sprawy, w tym także oferując swoją osobistą działalność przy sporządzeniu wniosku, co miało przyspieszyć i ułatwić załatwienie sprawy w urzędzie.

Nie budzi także żadnych zastrzeżeń Sądu odwoławczego poprawność oceny jurydycznej Sądu Rejonowego, co do tego, że pozwany pracodawca w dniu 17 czerwca 2020r. posiadał dowód ze świadków, jak i uprawdopodabniające ich twierdzenia dowody w postaci rozmów przez aplikację WhatsApp, które wskazywały, że A. P. przyjmowała korzyści majątkowe w związku z zajmowaniem swojego stanowiska poprzez domaganie się udzielenia pożyczek oraz oferowania szybszego załatwienia spraw w urzędzie w zamian za otrzymanie określonej kwoty pieniężnej, a zatem, że powódka dopuściła się przestępstwa z art.228 § 1 k.k.

Z powyższym zarzutem apelująca połączyła także zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Zarzut ten należało uznać za wysoce nietrafiony. Sąd Rejonowy w swoich rozważaniach szeroko i skrupulatnie odniósł się do ustalenia faktów, które uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom – zeznaniom powódki, odmówił wiarygodności i mocy dowodowej w zakwestionowanym zakresie, omówionym już powyżej przez Sąd Okręgowy.

Rozważania Sądu Rejonowego są czytelne i w pełni poddają się ocenie instancyjnej. Sąd I instancji szczegółowo wyargumentował podstawy jakimi kierował się przy ustaleniu powyższego, a uzasadnienie sporządzone w tym zakresie w sposób pełny odpowiadało stawianym wymaganiom.

Zarzut apelantki jakoby Sąd meriti odmówił jej wiary pomimo braku dowodów przeciwnych nie polega na prawdzie. Sąd Rejonowy wszechstronnie bowiem ocenił cały zebrany w sprawie materiał dowodowy, uwzględniając całokształt okoliczności sprawy i na jego podstawie odtworzył bezbłędnie wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia fakty, a następnie sformułował wnioski zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, czemu dał wyraz w pisemnych motywach skarżonego orzeczenia, starannie argumentując z jakich przyczyn odmówił wiary wersji powódki. W szczególności Sąd meriti, opisał w sposób szczegółowy i przekonujący dlaczego wiarę należało dać świadkom Razi S. i S. F. (2), których relacja była odmienna od przedstawionej przez powódkę, wspierając się w przeprowadzanej analizie treścią korespondencji prowadzonej za pomocą komunikatora internetowego, a także opierając się prawidłowych ustaleniach poczynionych na podstawie zeznań świadków J. W. (1) i M. P., z których wynikało, że powódka wchodziła za pośrednictwem (...) 18 razy na stronę dotyczącą sprawy męża Razi S., mimo że nie powinna tego robić na żadnym etapie tego postępowania.

Argumentacja powódki przytoczona na uzasadnienie apelacji ma w rzeczywistości wyłącznie charakter polemiczny z bezbłędnymi ustaleniami i rozważaniami poczynionymi przez Sąd pierwszej instancji, i skupia się na wybiórczo akcentowanych kwestiach, które według oceny apelantki są dla niej korzystne, pomijając nieodpowiadające jej wersji dowody.

Tymczasem dokonana przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego w powyższym zakresie uwzględniająca wszystkie aspekty sprawy, okoliczności, twierdzenia i zaprezentowane dowody, jest wszechstronna, zgodna z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania, a zatem odpowiada wymogom, jakie stawiają jej przepisy art.233 k.p.c. i art.327 1 § 1 k.p.c. i jako mieszcząca się w granicach swobodnej oceny dowodów zasługuje na akceptację Sądu II instancji tak jak i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne tegoż Sądu.

Reasumując - Sąd Okręgowy uznał wyrok Sądu I instancji w zakresie poddanym kontroli apelacyjnej za słuszny i zgodny ze stanem prawnym. Prawidłowo ustalony stan faktyczny i trafna ocena materiału dowodowego skutkowała właściwym zastosowaniem w sprawie przepisów prawa materialnego. Analiza niniejszej sprawy pozwala bezsprzecznie przyjąć, iż roszczenie powódki o odszkodowanie nie było uzasadnione, albowiem prawidłowo zebrany i oceniony materiał dowodowy pozwolił przyjąć, iż wypowiedzenie było uzasadnione. Podniesione przez powódkę argumenty przeciwne nie były wystarczające do podważenia bezbłędnych ustaleń Sądu Rejonowego, który prawidłowo uznał, że wersja powódki nie wytrzymała konfrontacji z zebranymi w sprawie dowodami, natomiast pozwany udowodnił, że w dniu 17 czerwca 2020 roku posiadał materiał, na podstawie którego mógł w sposób niebudzący wątpliwości stwierdzić, że A. P. przyjmowała od petentów korzyści majątkowe w związku z zajmowaniem swojego stanowiska poprzez domaganie się udzielania pożyczek oraz oferowanie szybszego załatwienia sprawy za jej pośrednictwem w zamian za otrzymanie określonej kwoty pieniędzy.

Powyższe skutkuje uznaniem, że także zarzut apelacyjny dotyczący naruszenia prawa materialnego, tj. art. 56 k.p., okazał się w całości chybiony.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.

Orzeczenie o kosztach zastępstwa procesowego oparto na treści art. 98 §1 i 3 k.p.c. w zw. z zw. z w zw. z § 9 ust. 1 pkt 1 i 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2016 r. poz. 1804). Zasądzając przedmiotowe koszty wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z art. 98 § 1 1 k.p.c.

A.P.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron przez PI

21.02.2022