Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1700/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 lipca 2020 r., Sąd Rejonowy w Kutnie w sprawie o sygn. akt I C 59/20 z powództwa A. S. (1) przeciwko A. S. (2), o zapłatę:

1.  oddalił powództwo,

2.  zasądził od A. S. (1) na rzecz A. S. (2) kwotę 1.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając wydane rozstrzygnięcie w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i w konsekwencji ustalenie, iż powódka nie udowodniła, iż łączyła go z pozwanym umowa sprzedaży (...).500 kg buraków czerwonych, których cena sprzedaży wynosiła 6.250 zł, ustalenie że powódka nie sprawdziła jakości załadowanych na samochód powódki buraków czerwonych oraz iż powódka nie udowodniła iż pozwany podstępnie zataił przed powódką iż przedmiotowe buraki czerwone były złej jakości;

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. przepisów art. 558 § 2 k.c. i art. 564 k.c. poprzez ich niezastosowanie w sytuacji gdy powódka wykazała, iż pozwany wiedział o wadzie (złej jakości buraków czerwonych), zapewnił powódkę o tym, że te buraki czerwone były dobrej jakości, podstępnie zataił złą jakość buraków czerwonych przed powódką i umyślnie dokonał maskowania tej wady poprzez oczyszczenie spleśniałych buraków czerwonych oraz umieszczenie ich na dnie wielkich skrzyniopalet przysypując je warstwą dobrego jakościowo buraka czerwonego, tym samym uniemożliwiając powódce wykrycie tej wady towaru;

3.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 2352 § 1 K.p.c., poprzez oddalenie wniosku powódki o przesłuchanie uzupełniające świadka K. W., gdyż po przesłuchaniu świadka R. K. oraz pozwanego pojawiły się nowe okoliczności faktyczne, o których pozwany nigdy wcześniej nie wspominał, dotyczące treści rzekomych rozmów pomiędzy świadkiem R. K. oraz pozwanym a świadkiem K. W.. Okoliczności te wymagały wyjaśnienia w drodze uzupełniającego przesłuchania świadka K. W. i miały istotny wpływ na treść wyroku;

4.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia poprzez ustalenie, iż powódka nie udowodniła, iż łączyła go z pozwanym umowa sprzedaży (...).500 kg buraków czerwonych, których cena sprzedaży wynosiła 6.250 zł., ustalenie że powódka nie sprawdziła jakości załadowanych na samochód powódki buraków czerwonych oraz iż powódka nie udowodniła że pozwany podstępnie zataił przed powódką iż przedmiotowe buraki czerwone były złej jakości.

W konkluzji apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kwoty 6.250 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 października 2019 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych w tym kosztami zastępstwa procesowego, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do sądu I instancji w celu przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadka K. W.. P

Ponadto powódka wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadka K. W. na okoliczność, iż nigdy nie informował świadka R. K. iż szuka buraków czerwonych dla siebie w związku z realizacją zawartej umowy sprzedaży buraków z jakimkolwiek przedsiębiorcą oraz na okoliczność iż nigdy nie prowadził rozmów z pozwanym w sprawie wystawienia mu faktury za sprzedaż przedmiotowych buraków czerwonych.

Na końcu skarżąca wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Pozwany, w odpowiedzi na wniesioną przez powódkę apelację, wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powódki na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie była zasadna i jako taka skutkowała oddaleniem.

Na wstępie wyjaśnić należy, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym Sąd Okręgowy na podstawie art. 505 1 º § 1 i § 2 k.p.c. orzekł na posiedzeniu niejawnym w składzie jednego sędziego.

Idąc dalej wskazać trzeba, że w myśl art. 505 13 § 2 k.p.c. jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

W dalszej kolejności trzeba mieć także na uwadze, że w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez Sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże Sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji - co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 1 1 i 2 k.p.c. (tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55; tak również M. Manowska, "Apelacja w postępowaniu cywilnym. Komentarz. Orzecznictwo", Warszawa 2013, s. 305 - 306).

Przechodząc do oceny zarzutów apelacji wskazać trzeba, że Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie przedstawiając logiczną argumentację prawną. W szczególności Sądowi I instancji nie można przypisać zarzutu naruszenia art. 235 2 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie zgłoszonych wniosków dowodowych, bowiem zdaniem skarżącej po przesłuchaniu świadka R. K. oraz pozwanego pojawiły się nowe okoliczności faktyczne.

Po pierwsze należy stanowczo podkreślić, że zdaniem Sądu w rozpoznawanej sprawie zgłoszony przez stronę skarżącą w apelacji wniosek dowodowy nie może być uwzględniony, jako nie spełniający kryteriów, o jakich mowa w art. 381 k.p.c., bowiem jego wniosek nie był nowy, lecz w rzeczywistości spóźniony. Jak to już zostało podkreślone w uzasadnieniu sporządzonym przez Sąd I instancji, to na powodzie, jako podmiocie inicjującym proces, spoczywa obowiązek przedstawienia wszelkich dowodów oraz sformułowania właściwych wniosków dowodowych, które powinny zmierzać do wykazania zasadności składanego powództwa.

Idąc dalej należy stanowczo podkreślić, że ustalenia Sądu Rejonowego i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w niniejszej sprawie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 1997 r., sygn. akt II UKN 61/97 - OSNAP 1998 r. Nr 3, poz. 104; wyrok Sądu Najwyższego z 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97 - OSNC 1999 r., z. 3, poz. 60; wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 21/98 - OSNAP 2000, Nr 4, poz. 143).

Przechodząc do kwestii szczegółowych w pierwszej kolejności należy wskazać, że w realiach przedmiotowej sprawy brak było podstaw do uzupełnienia postępowania dowodowego, poprzez przeprowadzenie uzupełniającego dowodu z zeznań K. W., który to dowód został zgłoszony w apelacji. Sąd Rejonowy w treści sporządzonego uzasadnienia stwierdził wprawdzie, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie dawał dostatecznych podstaw do przyjęcia, że ustalenia odnośnie istotnych elementów umowy sprzedaży buraków były czynione przez powódkę oraz pozwanego, a także, że doszli oni do konkretnych uzgodnień w tym przedmiocie. Idąc dalej Sąd I instancji wskazał ponadto, że zgłoszone przez stronę powodową dowody nie dają dostatecznych podstaw do przyjęcia, że strony faktycznie łączyła umowa sprzedaży zawarta w dniu wskazanym przez powódkę, czy też, że strony zamierzały dalej współpracować na poczet dalszych dostaw. Nie mniej jednak wszystkie te dywagacje były czynione na etapie oceny ustalonego stanu faktycznego w sprawie, natomiast ostateczną i przesądzającą okolicznością, która skutkowała oddaleniem powództwa w sprawie było to, że powódka nie wykazała się należytą starannością przy odbieraniu przedmiotu zamówienia – buraków. Skarżąca oraz świadek K. W. cały czas byli obecni przy załadunku, oglądali buraki, gdy były wysypywane ze skrzyniopalet na samochód luzem, K. W. wyrywkowo rozcinał buraki nożem, było widać, że część buraków nie była w najlepszym stanie, a pomimo to nie zgłaszali uwag do jakości towaru i dokonali zapłaty za zamówienie. Natomiast zbadanie przedmiotu sprzedaży przez przedsiębiorcę pod względem wad rzeczy stanowi jego obowiązek, co zostanie omówione w dalszej części uzasadnienia dotyczącej podniesionych zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Wobec powyższego trzeba zaznaczyć, że Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie dokonał prawidłowej, gdyż odpowiadającej wymogom art. 233 § 1 k.p.c. oceny dowodów, w oparciu o którą wyprowadził również trafne wnioski jurydyczne.

Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie obejmuje bowiem rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania, wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji.

Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Natomiast skarżąca istnienia takich uchybień w rozumowaniu Sądu Rejonowego nie wykazała.

Dla skuteczności podniesionego zarzutu nie jest też wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu (zob. wyrok SA w Poznaniu z 21 maja 2008 r., I ACa 953/07, LEX nr 466440).

Sąd Rejonowy poddał ocenie wszystkie przeprowadzone dowody, ich wiarygodność i moc dowodową ocenił bez naruszenia obowiązujących w tym zakresie zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Chybionym są wreszcie zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. przepisu art. 558 § 2 k.c. oraz 564 k.c..

Odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady rzeczy jest szczególnym obowiązkiem ciążącym z mocy samego prawa na sprzedawcy i jest niezależna od winy, ani wiedzy sprzedawcy o istnieniu wady. Zadaniem rękojmi jest ochrona zaufania kupującego, który ma prawo sądzić, że kupiona rzecz stanowi odpowiednik jego świadczenia. Tylko jeżeli kupujący wie o istnieniu wady, a mimo to decyduje się na kupno rzeczy, rękojmia jest wyłączona. Moment, według którego ocenia się stan wiedzy kupującego, zależy od rodzaju rzeczy będących przedmiotem sprzedaży. W przypadku rzeczy oznaczonych co do tożsamości stan wiedzy kupującego ocenia się na chwilę zawarcia umowy. Z kolei w przypadku rzeczy oznaczonych co do gatunku albo rzeczy mających powstać w przyszłości decydujące znaczenie ma chwila wydania rzeczy (art. 557 § 2 k.c.). Wyłączenie rękojmi następuje jednak tylko wtedy, jeżeli kupujący pozytywnie wie o wadzie. Faktu tego się nie domniemywa, a przeprowadzeniu dowodu "wiedzy kupującego" ciąży na sprzedawcy. Sprzedawca powinien zatem wykazać, że kupujący miał świadomość istnienia wady i pomimo tego zdecydował się na zawarcie umowy sprzedaży. Kupujący, który rzeczywiście wie o wadzie rzeczy i mimo to ją kupuje, godzi się na jej nabycie w stanie, w jakim się ona znajduje. Powstaje pytanie, czy kupujący ma obowiązek zbadania rzeczy, aby tę wiedzę uzyskać, innymi słowy, czy ma zbadać rzecz w celu ewentualnego wykrycia wad. Co do zasady odpowiedź jest negatywna, gdyż zgodnie z przepisem art. 563 k.c. taki obowiązek nie ciąży na kupującym, chyba że jest to sprzedaż między przedsiębiorcami.

Stronami umowy sprzedaży byli profesjonaliści. Oznacza to, że znajduje zastosowanie art. 563 § 1 k.c., zgodnie z treścią którego kupujący ma obowiązek zbadać rzecz w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach danego rodzaju i zawiadomić sprzedawcę o wystąpieniu wady niezwłocznie. Warunkiem skorzystania przez kupującego w transakcjach między przedsiębiorcami z uprawnień wynikających z przepisów o rękojmi jest, co do zasady, zachowanie przez kupującego wymaganych w danych okolicznościach aktów staranności. Pierwszym aktem staranności, jest zbadanie rzeczy w czasie i w sposób przyjęty przy rzeczach tego rodzaju, natomiast zdaniem Sądu Okręgowego powódka tej staranności nie zachowała. Pomimo, że już przy załadunku skarżąca wraz ze świadkiem widzieli, że stan buraków jest nienajlepszy, są one stare i częściowo zepsute, to w żaden sposób tej okoliczności pozwanemu nie zgłosiła. Wręcz przeciwnie powódka dokonała odbioru zamówionych buraków oraz zapłaciła umówioną cenę. Wbrew argumentacji skarżącej w okolicznościach przedmiotowej sprawy w żadnym wypadku nie można mówić, że pozwany działał podstępnie i celowo zataił stan buraków. Po pierwsze stan buraków powódka już de facto poznała podczas załadunku, jednakże w żaden sposób na to nie zareagowała, po drugie natomiast jak słusznie zauważył to Sąd Rejonowy podstępne zatajenie wymaga umyślności, działania pozwanego, które przejawiałoby się w maskowaniu wady. Zaś o takich kwalifikowanych okolicznościach, w świetle dostępnych dowodów, nie można było w sprawie twierdzić. Pozwany przy odbiorze buraków nie czynił żadnych przeszkód w dokonaniu oględzin, a ich wady nie były zamaskowane i z łatwością mogły zostać dostrzeżone, wówczas to skarżąca powinna podjąć odpowiednie działania odmawiając przyjęcia towaru tej jakości. Reasumując należy wskazać, że zasadniczą przyczyną oddalenia powództwa było niedochowanie przez powódkę, jako przedsiębiorcę, należytej staranności przy dokonywaniu odbioru towaru.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację, jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (tj. Dz.U. 2018 r. poz. 265 ze zm.) zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.