Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 2018/21

UZASADNIENIE

Postanowieniem częściowym z dnia 5 listopada 2019 r. Sąd Rejonowy
w P. w sprawie z wniosku Gminy Miejskiej P. z udziałem J. G. (1), H. K. i E. A. o zniesienie współwłasności oraz w sprawie z wniosku J. G. (1) i H. K.
z udziałem E. A., Gminy Miejskiej P., A. N.
o zasiedzenie, oddalił wniosek J. G. (1) i H. K. o zasiedzenie.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych
i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

Dla nieruchomości położonej w P. przy ul. (...) prowadzona jest księga wieczysta (...). Współwłaścicielami nieruchomości są: Gmina Miejska P. w udziale 1/3, H. K.
– w udziale 2/9, E. A. – w udziale 1/9, J. G. (1)
– w udziale 1/3.

Nieruchomość składa się z działek oznaczonych w ewidencji gruntów numerami 10/1, 10/3 oraz 305/1.

J. i J. G. (2) w dniu 15 października 1948 r. na podstawie umowy sprzedaży nabyli udział wynoszący 2/3 we współwłasności opisanej nieruchomości.

Postanowieniem z dnia 15 kwietnia 1958r., sygn. akt Ns 96/58, Sąd Powiatowy Wydział Zamiejscowy w P. stwierdził, że udział wynoszący 1/3 we współwłasności nieruchomości przeszedł na własność Skarbu Państwa przez zasiedzenie na zasadzie art. 34 dekretu o majątkach opuszczonych
i poniemieckich
.

J. i J. G. (2) weszli w posiadanie części nieruchomości tj. działek nr (...) dopiero w 1974 r. Wcześniej małżonkowie G. nie władali żadną częścią nieruchomości, nie czynili nakładów i nie pobierali pożytków z nieruchomości. Małżonkowie G. nigdy nie władali działką nr (...).

Działki nr (...) zabudowane są budynkami mieszkalnymi wielorodzinnymi. Część lokali w tych budynkach zajęli członkowie rodziny J. i J. G. (1), w części lokali mieszkali lokatorzy. Czynsz najmu pobierali małżonkowie G..

Po 1974 r. gmina wydawała decyzje o przydziale lokali mieszkalnych.

Prace remontowe prowadzone w budynkach posadowionych na działkach (...) były organizowane i finansowane przez małżonków G., a po śmierci J. G. (3) - przez jego córkę H. K..

H. K., E. A., J. G. (1) w piśmie z dnia
22 maja 1993 r. wyraziły wobec Gminy Miejskiej P. zadowolenie ze złożonej propozycji zniesienia współwłasności nieruchomości.

W notatce sporządzonej w dniu 11 lutego 1997 r. dotyczącej sposobu ustalenia podatku od nieruchomości przy ul. (...), H. K. odnotowała, że nieruchomość została w 1958 r. podzielona do użytkowania między ówczesnych współwłaścicieli – Skarb Państwa oraz J. i J. małż. G..

J. G. (1) – w sporze z A. N. o ogrodzenie działki (...) – w piśmie z 2002 r. powołała się na postawienie ogrodzenia przez Gminę Miejską P..

W 2002 r. toczył się spór między Gminą Miejską P. a J. G. (1) o naprawę pokrycia dachowego nad lokalem położonym w oficynie, zajmowanym przez lokatora W. W.. W piśmie z dnia 12 czerwca 2002 r. J. G. (1) podniosła, iż naprawa winna zostać dokonana przez gminę, która – jak wskazała wnioskodawczyni – od 1959 r. jest właścicielem budynku.

J. G. (1) pismem datowanym na 3 kwietnia 2017 r. zwróciła się do Gminy Miejskiej P. o wyrażenie zgody na rozbudowę instalacji gazowej – założenie ogrzewania gazowego w lokalu nr (...).

W piśmie z dnia 21 lutego 2002 r. Gmina Miejska P. – powołując się na służący jej udział we współwłasności nieruchomości – zajęła wobec M. K. stanowisko co do zainstalowania pieca CO w lokalu nr (...).

Po 1974 r. Gmina nadal podejmowała czynności z zakresu administracji lokalami znajdującymi się na nieruchomości, a lokatorzy zwracali się do gminy w sprawach związanych ze stosunkiem najmu.

W dniu 8 listopada 1982 r. Prezydent Miasta P. wydał decyzję
o przydziale lokalu mieszkalnego nr (...).

W dniu 31 października 1983r. Prezydent Miasta P. wydał decyzję o przydziale lokalu mieszkalnego nr (...).

J. i E. U. zwrócili się Prezydenta Miasta P.
o zgodę na rozwiązanie stosunku najmu lokalu mieszkalnego. Prezydent P. wyraził zgodę na powyższe pismem datowanym na 26 kwietnia 2004 r. Małżonkowie U. zdali lokal gminie.

W 2007 r. M. W. wystąpił do Gminy P. o zawarcie umowy najmu lokalu nr (...). M. W. wskazał, że lokalem zarządza J. G. (1), lecz odmawia zawarcia z nim umowy najmu twierdząc, że lokal znajduje się w części nieruchomości będącej własnością gminy.

E. K. w 2015 r. wystąpiła do Urzędu Miejskiego
w P. o zgodę na przebudowę instalacji gazowej w lokalu nr (...).

L. A. w 2016 r. wystąpił do Gminy Miejskiej P. o zgodę na przebudowę instalacji gazowej w lokalu nr (...).

W sporze o granice między nieruchomościami, A. N. zwracała się m.in. do gminy jako współwłaścicielki nieruchomości.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że zgromadzony materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do stwierdzenia zasiedzenia przez H. K. i J. G. (1) udziału we współwłasności nieruchomości służącego Gminie Miejskiej P.. Przeprowadzone dowody w ocenie Sądu I instancji nie potwierdziły twierdzenia o samoistnym posiadaniu przez wnioskodawczynie przedmiotowej nieruchomości. J. i J. G. (2) weszli w posiadanie części nieruchomości w 1974 r. Sąd Rejonowy ocenił, że nie można jednak przyjąć, by ich władanie miało charakter posiadania samoistnego również w odniesieniu do udziału gminy. W orzecznictwie podkreśla się, że kryterium odróżniającym posiadanie samoistne od posiadania zależnego jest czynnik woli – animus, gdyż w obu przypadkach musi istnieć faktyczne władztwo nad rzeczą (corpus), które w tej sytuacji nie może pełnić roli odróżniającej oba rodzaje posiadania. Samoistność posiadania objawia się w zachowaniu posiadacza tak jak właściciela. Tymczasem zdaniem Sądu pierwszoinstancyjnego J. G. (1) i H. K. manifestowały uznanie uprawnień właścicielskich gminy zwracając się o zgodę na przeprowadzenie prac remontowych, wskazując gminę jako współwłaścicielkę nieruchomości, która winna partycypować w kosztach prac remontowych, czy jako współwłaścicielkę władną podjąć decyzję o zawarciu umowy najmu
z zainteresowanym M. W.. W 1993 r. H. K., E. A., J. G. (1) wyraziły zadowolenie ze złożonej przez gminę propozycji zniesienia współwłasności nieruchomości. Wreszcie Sąd Rejonowy podkreślił, że w notatce sporządzonej w dniu 11 lutego 1997 r. dotyczącej sposobu ustalenia podatku od nieruchomości przy ul. (...), H. K. odnotowała, że nieruchomość została w 1958 r. podzielona do użytkowania między ówczesnych współwłaścicieli – Skarb Państwa oraz J.
i J. małż. G.. Korzystanie z nieruchomości przez współwłaścicieli opierało się na zawartej między nimi umowie. Sąd Rejonowy zatem nie przyjął, by J. G. (1) i H. K. były posiadaczkami samoistnymi udziału służącego gminie. Prace remontowe realizowane przez wnioskodawczynie nie stanowiły w ocenie Sądu dostatecznej manifestacji właścicielskiego posiadania udziału gminy. Prace te nie ingerowały w substancję budynku i nie spowodowały istotnej zmiany nieruchomości. W części były czynione za zgodą gminy uprawnionej do podejmowania takich decyzji z racji służącego jej udziału we współwłasności.

Sąd Rejonowy zauważył, że Gmina Miejska P., po przekazaniu małżonkom G. posiadania części nieruchomości, nadal podejmowała
w stosunku do niej czynności i decyzje, do jakich była uprawniona z racji udziału we współwłasności. Gmina decydowała o nawiązaniu i rozwiązaniu stosunków najmu, wyrażała zgodę na prace remontowe prowadzone przez współwłaścicieli, proponowała zniesienie współwłasności. W ocenie Sądu
I instancji nic nie wskazuje na to by gmina ustąpiła z wykonywania uprawnień właścicielskich wobec nieruchomości.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy oddalił wniosek.

Apelację od powyższego postanowienia częściowego wniosły uczestniczki J. G. (1) i H. K., zaskarżając rozstrzygnięcie
w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu apelujące zarzuciły naruszenie:

1.  art. 321 § 1 k.p.c. przez oddalenie wniosku o stwierdzenie zasiedzenia udziału w prawie własności nieruchomości, podczas gdy uczestniczki J. G. (1) i H. K. wnosiły o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie części nieruchomości wspólnej,

2.  art. 327 1 § 1 k.p.c. przez zaniechanie dokonania w uzasadnieniu postanowienia oceny wiarygodności dowodów oraz wskazania, którym dowodom Sąd odmówił wiarygodności i w jakim zakresie,

3.  art. 327 1 § 1 k.p.c. przez stwierdzenie w uzasadnieniu, że współwłaściciele nieruchomości zawarli umowę bez wskazania jaką umowę mieli zawrzeć, kiedy, gdzie, w jaki sposób złożone zostały oświadczenia woli i jakie były ustalenia stron tej umowy,

4.  art. 327 1 § 1 k.p.c. przez stwierdzenie w uzasadnieniu, że uczestniczki J. G. (1) i H. K. prowadziły prace remontowe za zgodą wnioskodawczyni Gminy Miejskiej P. bez sprecyzowania, które prace były prowadzone za zgodą wnioskodawczyni, kiedy taka zgoda została udzielona i w jakiej formie,

5.  art. 327 1 § 1 k.p.c. przez przyjęcie w uzasadnieniu, że wnioskodawczyni Gmina Miejska P. decydowała o nawiązaniu stosunków najmu lokali bez wskazania, które umowy najmu zostały zawarte z udziałem wnioskodawczyni i jaka była jej rola w ich zawarciu,

6.  art. 233 § 1 k.p.c. przez stronnicze dokonywanie ustaleń faktycznych wyłącznie w oparciu o dowody z dokumentów przedstawionych przez Gminę Miejską P. a całkowite pominięcie dokumentów przedstawionych przez uczestniczki J. G. (1) i H. K.,
a także wybiórcze potraktowanie dowodu z zeznań świadka A. K. i uczestniczki H. K.,

7.  art. 233 § 1, art. 244 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że pomiędzy wnioskodawczynią Gminą Miejską P. a uczestniczkami J. G. (1) i H. K. doszło do zawarcia umowy regulującej zasady korzystania z nieruchomości przez współwłaścicieli,

8.  art. 233 § 1 k.p.c. przez obdarzenie w całości wiarą dowodu z zeznań świadka J. M. pomimo sprzeczności występujących pomiędzy ich treścią a innymi dowodami,

9.  art. 233 § 1 k.p.c. przez ustalenie, że wnioskodawczyni Gmina Miejska P. wynajmowała lokale w budynku głównym i oficynie,
w szczególności że dysponowała lokalem nr (...) w budynku głównym i lokalem zajmowanym przez W. W. i B. W. w budynku oficyny,

10.  art. 233 § 1 i art. 245 k.p.c. przez ustalenie, że wnioskodawczyni Gmina Miejska P. wzniosła ogrodzenie wokół działek nr (...),

11.  art. 233 § 1 k.p.c. przez ustalenie, że uczestniczki J. G. (1) i H. K. „manifestowały uznanie uprawnień właścicielskich” Gminy Miejskiej P.,

12.  art. 233 § 1 k.p.c. przez ustalenie, że uczestniczki J. G. (1) i H. K. prowadziły remonty za zgodą wnioskodawczyni Gminy Miejskiej P.,

13.  art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie ustaleń faktycznych z pominięciem dowodów świadczących o samoistnym posiadaniu części nieruchomości przez uczestniczki J. G. (1) i H. K.,

14.  art. 60 k.c. przez jego zastosowanie, mimo że przedstawione dowody nie dawały podstaw do przyjęcia, że współwłaściciele nieruchomości w sposób dorozumiany zawarli jakąkolwiek umowę regulującą zasady korzystania
z nieruchomości wspólnej,

15.  art. 336 k.c. przez uznanie, że prace remontowe prowadzone przez J. G. (3), J. G. (1) i H. K. nie stanowiły przejawu samoistnego posiadania działek nr (...),

16.  art. 336 k.c. przez uznanie, że przejawem posiadania samoistnego wnioskodawczyni Gminy Miejskiej P. były formułowane przez nią propozycje zniesienia współwłasności,

17.  art. 336 k.c. przez uznanie, że przejawem posiadania samoistnego Gminy P. były wydawane w imieniu Skarbu Państwa decyzje administracyjne o przydziale lokali,

18.  art. 206 k.c. przez jego zastosowanie, mimo że przedstawione dowody nie dawały podstaw do przyjęcia, że wnioskodawczyni Gmina P. współposiadała działki nr (...),

19.  art. 172 § 1-2 k.c. przez jego niezastosowanie mimo, że z przedstawionych dowodów wynikało, że uczestniczki J. G. (1) i H. K. przez przeszło 30 lat były samoistnymi posiadaczami części nieruchomości składającej się z działek nr (...).

Wobec podniesionych zarzutów apelujące wniosły o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę postanowienia, oddalenie wniosku
o zniesienie współwłasności i stwierdzenie, że w dniu 2 maja 2007 r. uczestniczki J. G. (1) i H. K. nabyły przez zasiedzenie
w udziałach po ½ każda z nich prawo własności nieruchomości złożonej
z działek ewidencyjnych nr (...), położonej w P. przy ul. (...), objętej księgą wieczystą o nr (...). Ponadto apelujące wniosły o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania od wnioskodawczyni Gminy Miejskiej P. solidarnie na rzecz uczestniczek J. G. (1) i H. K..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestniczek jest o tyle zasadna, że skutkowała uchyleniem postanowienia i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.

W ocenie Sądu Okręgowego zaskarżone orzeczenie nie może się ostać w obrocie prawnym, dlatego że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy. Pojęcie „istoty sprawy”, o którym mowa w art. 386 § 4 k.p.c., dotyczy jej aspektu materialno-prawnego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie, że do nie rozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie Sądu I instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy. W szczególności chodzi zaś tutaj o różnego rodzaju zaniedbania, które w ogólnym rozrachunku polegają na zaniechaniu zbadania materialnej podstawy żądania albo pominięciu merytorycznych zarzutów stron przy jednoczesnym bezpodstawnym przyjęciu, że istnieje przesłanka materialno-prawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (por. wyrok SN z dnia
9 stycznia 1936 r., C 1839/36, Zb. Orz. 1936, poz. 315; postanowienia SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, opubl. OSNC Nr 1/1999 poz. 22; z dnia
15 lipca 1998 r., II CKN 838/97, opubl. baza prawna LEX Nr 50750; z dnia
3 lutego 1999 r., III CKN 151/98, opubl. baza prawna LEX Nr 519260 oraz wyroki SN z dnia 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00, opubl. OSP Nr 3/2003 poz. 36;
z dnia 21 października 2005 r., III CK 161/05, opubl. baza prawna LEX Nr 178635.; z dnia 12 listopada 2007 r., I PK 140/07, opubl. OSNP Nr 1-2/2009 poz. 2 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 19 grudnia 2007 r.,
I ACa 209/06, opubl. baza prawna LEX nr 516551 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 8 listopada 2012 r. sygn. I ACa 486/12). Inaczej mówiąc „nierozpoznanie istoty sprawy” oznacza uchybienie procesowe sądu I instancji polegające na całkowitym zaniechaniu wyjaśnienia istoty lub treści spornego stosunku prawnego, przez co rozumie się nie wniknięcie w podstawę merytoryczną dochodzonego roszczenia, a w konsekwencji pominięcie tej podstawy przy rozstrzyganiu sprawy. Proces stosowania prawa przez sąd polega na ustaleniu faktów relewantnych dla rozstrzygnięcia, opisanych hipotezami norm prawa cywilnego materialnego, które znajdują zastosowanie dla zgłoszonych roszczeń. Brak rozważań w tym zakresie prowadzić musi do niewyjaśnienia istoty sprawy (wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 2 kwietnia 2019 r., I ACa 959/18, Lex nr 2668188).Oceny, czy Sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się zaś na podstawie analizy żądań wniosku, stanowisk stron i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.

W niniejszej sprawie stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy wydając zaskarżone rozstrzygnięcie nie dostrzegł istoty roszczenia, nie rozpoznał wniosku o stwierdzenie zasiedzenia przedmiotu wskazanego przez uczestniczkę. Zasadny jest bowiem podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. W myśl tego przepisu sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Zgodnie z art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., także
w postępowaniu nieprocesowym obowiązuje zasada związania sądu zakresem żądania wnioskodawcy, oznaczająca, że nie może on orzec co do przedmiotu, który żądaniem nie jest objęty, ani udzielić ochrony prawnej na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez wnioskodawcę (tak postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2020 r., V CSK 39/19, LEX nr 3092595). Niewątpliwie w postępowaniu nieprocesowym w sprawach o stwierdzenie zasiedzenia obowiązuje zasada związania żądaniem i zakazu orzekania ponad żądanie. Związanie sądu granicami żądania obejmuje wskazanie posiadania ruchomości albo nieruchomości, które miało doprowadzić do nabycia prawa rzeczowego do nich w wyniku zasiedzenia, wskazanie prawa, które miało zostać nabyte w następstwie upływu terminu przewidzianego prawem, oraz wskazanie przez wnioskodawcę lub innego uczestnika podmiotu, na którego rzecz ma być stwierdzone nabycie (tak postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
23 października 2020 r., sygn. akt V CZ 41/20, LEX nr 3068163).

Uwzględniając opisane przed chwilą uwarunkowania proceduralne,
w rozpatrywanym przypadku przyjąć należało, że Sąd Rejonowy orzekł wychodząc poza granice żądania, naruszając w ten sposób dyspozycję art. 321 § 1 k.p.c. Z treści uzasadnienia postanowienia wynika, że Sąd Rejonowy zarzut zasiedzenia zinterpretował jako wniosek o zasiedzenie udziału Gminy Miejskiej P. we współwłasności nieruchomości. Tymczasem wniosek dotyczył zasiedzenia przez uczestniczki J. G. (1) i H. K. w udziałach po ½ części nieruchomości wyodrębnionej z większej całości (żądanie dotyczyło nieruchomości składającej się z działek ewidencyjnych nr (...)). Nie ulega wątpliwości, że można zasiedzieć nie tylko samą nieruchomość, ale i jej fizycznie wydzieloną część, a także udział w prawie własności nieruchomości (patrz, np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1978 r. III CZP 96/77, L.). W postanowieniu z dnia 21 stycznia 2009 roku (III CSK 229/08, L.) Sąd Najwyższy zasadnie przyjął, że fizyczne wydzielenie przez sąd nieruchomości w sprawie o zasiedzenie jest dopuszczalne, gdy wniosek dotyczy zasiedzenia fizycznie oznaczonej części nieruchomości dającej się wydzielić. Do tego właśnie zmierzało żądanie zasiedzenia, które zgłosiły uczestniczki. Żądanie to jest jakościowo odmienne niż żądanie zasiedzenia udziału jednego z współwłaścicieli we współwłasności (nie można zapominać, że także E. A. jest współwłaścicielką nieruchomości). Dodatkowo trzeba zauważyć, że wykazanie nabycia udziału we współwłasności jest trudniejsze do uzyskania z uwagi na brak możliwości zastosowanie domniemania z art. 339 k.c. (por., np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2013 r., II CSK 581/12, L.).

W ocenie Sądu odwoławczego w przedmiotowej sprawie zachodzi konieczność przeprowadzenia kompleksowej oceny dowodów, zbudowania prawidłowej podstawy faktycznej, dokonania ponownej oceny żądania wniosku i rozstrzygnięcia o istocie sprawy. Pomimo tego, że zgodnie z treścią art. 382 k.p.c. postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny i w tym znaczeniu jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji, jednakże z pola widzenia nie może schodzić wymóg zachowania instancyjności, o której stanowi art. 176 ust. 1 Konstytucji RP. Jak zasadnie wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 lutego 2021 r. (I CZ 88/20, L.) ocenę, czy sprawa wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, należy odnieść do tych dowodów, które dla rozpoznania istoty sprawy miałyby zasadnicze znaczenie, zaś przeprowadzone przez sąd pierwszej instancji dowody nie były istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Przeprowadzenie przez sąd drugiej instancji takich dowodów i poczynienie na ich podstawie niezbędnych ustaleń faktycznych, a następnie dokonanie ich koniecznej, pełnej oceny prawnej, pozbawiłoby uczestników możliwości kwestionowania ustalonej podstawy faktycznej z powodu zakazu oparcia skargi kasacyjnej na zarzutach dotyczących ustalenia faktów i oceny dowodów (art. 398 3 § 3 k.p.c.) oraz ze względu na związanie Sądu Najwyższego ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia (art. 398 13 § 2 k.p.c.). W tym kontekście należy wskazać zasadność zarzutów naruszenia przez Sąd Rejonowy dyspozycji art. 327 1 § 1 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 13 § 2 k.p.c.

W myśl art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Dokonanie przez sąd wszechstronnego rozważenia zebranego materiału winno znaleźć swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu orzeczenia. Zgodnie z art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. uzasadnienie postanowienia powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

Rację ma skarżąca, że uzasadnienie zaskarżonego postanowienia nie spełnia wymogów określonych w art. 327 1 § 1 k.p.c. Należy bowiem wskazać, iż w treści uzasadnienia nie zawarto oceny dowodów, w tym wskazań, jakim dowodom Sąd Rejonowy nie dał wiary i przyczyn, dla których odmówił im wiarygodności. Zatem nasuwa się wniosek, że albo Sąd I instancji uznał za wiarygodne wszystkie dowody w sprawie, na ich podstawie dokonując ustaleń faktycznych, albo zaniechał dokonania wszechstronnej oceny materiału dowodowego, pomijając część, która nie została w żaden sposób uwzględniona w treści uzasadnienia. Pierwszego stanowiska nie da się obronić. Należy bowiem wskazać, że wiele dowodów przedstawionych przez uczestniczki, istotnych dla oceny zasadności wniosku, nie znalazło odzwierciedlenia
w ustalonym przez Sąd Rejonowy stanie faktycznym, a jak już wyżej wskazano, w treści uzasadnienia postanowienia Sąd nie podał żadnych podstaw, dla których odmówiłby wiarygodności jakimkolwiek dowodom lub uznał je za nieistotne dla rozstrzygnięcia czy też podlegające pominięciu z innych względów. Z tych przyczyn należało uznać, iż Sąd I instancji nie dokonał oceny całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a nawet jeśli, to nie uzasadnił, dlaczego niektórym dowodom odmówił przymiotu wiarygodności, naruszając w ten sposób dyrektywy art. 327 1 § 1 k.p.c. Sąd ten oparł się na materiale dowodowym dostarczonym przez Gminę Miejską P.,
a nie zauważył dowodów zgłoszonych przez uczestniczki (choćby dokumentów załączonych do pisma z żądaniem stwierdzenia zasiedzenia). Rozważania prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia wskazują na pobieżną analizę okoliczności sprawy. Przede wszystkim Sąd
I instancji nie wziął pod uwagę uwarunkowań, które towarzyszyły staraniom poprzedników prawnych skarżących o odzyskanie władztwa nad nieruchomością, władztwa utraconego w związku z bezprawnymi działaniami władzy publicznej. Nie rozważył istoty i zakresu odzyskanego władztwa, a także nie uwzględnił swoistości publicznej gospodarki lokalami przed rokiem 1989 i jej konsekwencji wynikających z decyzji o przydziale lokalu. W okolicznościach tej sprawy trzeba wyraźnie oddzielać działania władz lokalowych od działań Skarbu Państwa (przed komunalizacją) realizowanych w ramach uprawnień współwłaścicielskich. Również w ostatnich latach niektóre działania jednostek komunalnych miały charakter działań „urzędowych”, a nie współwłaścicielskich. Sfery te trzeba wyraźnie rozdzielać. Nie można również tracić z pola widzenia okoliczności, że świadomość uczestniczek istnienia po stronie Gminy statusu współwłaściciela (manifestowana choćby przy negocjacjach o zniesieniu współwłasności) nie niweczy posiadania samoistnego wydzielonej części nieruchomości.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy winien rozpoznać wniosek uczestniczek o zasiedzenie nieruchomości złożonej z działek ewidencyjnych nr (...) przez J. G. (1) i H. K.
w udziałach po ½ części każda. W szczególności Sąd winien pochylić się nad całokształtem materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, w tym dowodami przedstawionymi przez uczestniczki. Prawidłowo przeprowadzona ocena dowodów powinna doprowadzić do właściwego zbudowania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, co umożliwi prawidłową analizę okoliczności sprawy pod kątem prawa materialnego.

Mając na uwadze, że w przedmiotowej sprawie doszło do nierozpoznania istoty sprawy, co w konsekwencji skutkowało uchyleniem zaskarżonego postanowienia i jej przekazaniem do ponownego rozpoznania, ocena przez Sąd odwoławczy podniesionych w apelacji pozostałych zarzutów stała się tym samym zbędna.

Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., zaskarżone postanowienie podlegało uchyleniu, a żądanie stwierdzenia zasiedzenia, rozumiane jako spór o własność w rozumieniu art. 618 § 1 k.p.c., musi być przedmiotem ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.