Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1023/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2020r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia Małgorzata Nowicka – Midziak

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 17 grudnia 2020r. w G.

sprawy z powództwa K. G.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. G. kwotę 21.953,64 zł (dwadzieścia jeden tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt trzy złote i sześćdziesiąt cztery grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:

- 21.453,64 zł od dnia 30 lipca 2019r. do dnia zapłaty;

- 500 zł od dnia 7 października 2019r. do dnia zapłaty

2.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda K. G. kwotę 5.073,57 zł (pięć tysięcy siedemdziesiąt trzy złote i pięćdziesiąt siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygnatura akt: I C 1023/19

UZASADNIENIE

Powód K. G. wniósł pozew przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. domagając się od pozwanego zapłaty kwoty 21.953,64 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 21.453,64 zł od dnia 30 lipca 2019r. od dnia zapłaty oraz od kwoty 500 zł od dnia 7 października 2019r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w wyniku kolizji drogowej, do której doszło w dniu 29 czerwca 2019r., uszkodzeniu uległ należący do niego samochód marki T. o numerze rejestracyjnym (...). W dniu 29 czerwca 2019r. dokonano zgłoszenia szkody pozwanemu, który w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność i przyznał odszkodowanie w kwocie 64.011,07 zł. Nie zgadzając się z wysokością odszkodowania powód skierował do pozwanego odwołanie. Pozwany zakład ubezpieczeń przyznał dopłatę w kwocie 1.822,07 zł. Wysokość szkody poniesionej przez powoda wynika z kosztorysu naprawy wykonanego na zlecenie powoda. Zgodnie z tym kosztorysem koszt naprawy pojazdu wynosi 87.287,64 zł. Jak wskazał powód, w kosztorysie pozwanego bezzasadnie przyjęto ceny części nieoryginalnych, niskie stawki robocizny, a także nieuzasadnione potrącenia amortyzacyjne. Powód wskazał na brak podstaw do uwzględnienia części Q, albowiem pozwany w toku postępowania likwidacyjnego nie przedstawił zaświadczenia producenta, że części te odpowiadają jakością częściom oryginalnym. Powód domaga się dopłaty odszkodowania w kwocie 21.453,64 zł tj. w wysokości różnicy pomiędzy kosztami naprawy wyliczonymi według zasad wynikających z art. 361 § 2 kc a kwotą wypłaconego odszkodowania, a także zwrotu kosztów poniesionych w postępowaniu przedsądowym w kwocie 500 zł.

(pozew k. 3-10)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. Pozwany zakwestionował moc dowodową przedłożonej przez powoda kalkulacji naprawy, a także podniósł, że kwota odszkodowania została ustalona w prawidłowej wysokości. Ponadto, zdaniem pozwanego, w sytuacji, gdy poszkodowany poniósł już określone wydatki celem naprawienia szkody, wysokość rekompensaty pieniężnej powinna odpowiadać wydatkom rzeczywiście poniesionym, przy uwzględnieniu cen na rynku lokalnym. Jeśli poszkodowany, nie czekając na otrzymanie odszkodowania, samodzielnie dokonał naprawy, wówczas wynagrodzenie za usługę decyduje o wysokości odszkodowania. Pozwany zwrócił także uwagę, że w przypadku zbycia pojazdu przez poszkodowanego w stanie uszkodzonym powinien znaleźć zastosowanie przepis art. 363 § 1 kc, nakazujący ustalenie wysokości szkody metodą różnicową tj. poprzez ustalenie stanu majątku poszkodowanego przed i po wypadku. Pozwany zaznaczył, że informował powoda o możliwości nabycia części oryginalnych z rabatem 24 %, wskazując adres e – mail i nr telefonu do dostawcy części oryginalnych. Z podobnego rabatu w wysokości 40 % powód mógł skorzystać w wypadku materiałów lakierniczych. Wobec nieskorzystania przez poszkodowanego z powyższej oferty, brak jest uzasadnienia do uwzględnienia cen części oryginalnych i kosztów lakierowania bez rabatu, skoro zgodnie z zasadą minimalizacji szkody powód miał możliwość nabycia części za pośrednictwem pozwanego taniej. Pozwany zakwestionował również roszczenie w zakresie kosztów pomocy przedsądowej, podnosząc, że powód nie wykazał, że koszty te były zasadne i konieczne, i zdaniem pozwanego nie mieszczą się one w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem, z którego szkoda wynikła.

(odpowiedź na pozew k. 33-41)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 czerwca 2019r. w wyniku kolizji drogowej uszkodzeniu uległ samochód osobowy marki T. o numerze rejestracyjnym (...), który stanowi własność powoda K. G..

(okoliczność bezsporna)

Pojazd sprawcy był objęty ochroną ubezpieczeniową na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych zawartej z pozwanym Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W.. W dniu 29 czerwca 2019r. powód zgłosił szkodę pozwanemu zakładowi ubezpieczeń. Decyzją z dnia 25 lipca 2019r. pozwany przyznał powodowi odszkodowanie w kwocie 56.382,36 zł, a decyzją z dnia 5 sierpnia 2019r. dodatkowo kwotę 7.628,71 zł. Nie zgadzając się z wysokością przyznanego odszkodowania powód zwrócił się o pomoc do (...) Biura Rzeczoznawstwa Motoryzacyjnego, które wykonała kalkulację naprawy, szacując koszt naprawy na kwotę 87.287,64 zł. Powód – reprezentowany przez pełnomocnika (...) Biuro Rzeczoznawstwa Motoryzacyjnego – w dniu 29 sierpnia 2016r. złożył reklamację, domagając się dopłaty odszkodowania w kwocie 23.276,57 zł i zwrotu kosztów poniesionych przez pełnomocnika (zgromadzenie i analiza akt szkody, wykonanie kosztorysu, korespondencja i telefony). Do reklamacji dołączono kalkulację naprawy sporządzoną na zlecenie powoda.

(dowód: formularz zgłoszenia szkody, decyzje pozwanego w przedmiocie wypłaty odszkodowania, reklamacja powoda z dnia 29 sierpnia 2019r. wraz z kalkulacją naprawy wykonaną przez (...) [w:] akta szkody k. 32)

Z tytułu wykonania kosztorysu naprawy powód poniósł wydatek w kwocie 500 zł.

(dowód: faktura VAT k. 25)

Pozwany zawarł w dniu 25 lutego 2016r. umowę z T. M. C., B. P. w M., na mocy której wyżej wskazany przedsiębiorca zobowiązał się do udzielania pozwanemu i klientom wskazanym przez pozwanego rabatów na ceny nowych oryginalnych części zamiennych w celu ich wykorzystania w procesie likwidacji szkody w pojeździe. R. na części zamienne dla marki T. wynosił 24 %.

Nadto, pozwany zawarł w dniu 2 listopada 2016r. umowę z (...) sp. z o.o. w K., na mocy której wyżej wskazany przedsiębiorca zobowiązał się do udzielania pozwanemu i klientom wskazanym przez pozwanego rabatów na ceny materiałów lakierniczych w celu ich wykorzystania w procesie likwidacji szkody w pojeździe. R. na części zamienne dla marki T. wynosił 40 %.

(dowód: porozumienie nr (...) k. 52-53, porozumienie nr (...) k. 54-55)

Niezbędne i celowe koszty naprawy uszkodzeń samochodu powoda marki T. o numerze rejestracyjnym (...), powstałych na skutek zdarzenia z dnia 29 czerwca 2019r., przy zastosowaniu średnich stawek za roboczogodzinę w wysokości 118,65 zł/rbg za prace blacharskie i mechaniczne i 131,78 zł/rbg za prace lakiernicze, a także z zastosowaniem nowych i oryginalnych części zamiennych wynosiły 86.073,25 zł brutto. Przy zastosowaniu części nowych i oryginalnych nie dojdzie do wzrostu wartości pojazdu, a najprawdopodobniej wartość pojazdu ulegnie obniżeniu.

(dowód: pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej P. T. k. 100-133)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, a także dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej P. T..

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy, Sąd nie dopatrzył się żadnych podstaw do kwestionowania autentyczności i wiarygodności przedłożonych przez strony dokumentów prywatnych w postaci akt szkody, korespondencji stron, a także faktur dokumentujących poniesione przez powoda koszty wykonania prywatnej ekspertyzy. Sąd miał na uwadze, że żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też nie kwestionowała treści oświadczeń zawartych w tych dokumentach. Powyższe dokumenty nie budziły także żadnych wątpliwości Sądu, albowiem nie nosiły żadnych śladów przerobienia, podrobienia czy innej ingerencji. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że przedmiotowe dokumenty przedstawiają rzeczywisty przebieg postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez pozwany zakład ubezpieczeń po kolizji drogowej z dnia 29 czerwca 2019r., a także faktyczną wysokość kosztów kalkulacji naprawy poniesionych przez poszkodowanego.

Sąd nie znalazł również podstaw do kwestionowania opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej. Zdaniem Sądu opinia przedstawiona przez biegłego P. T. jest kompletna, została sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem całokształtu materiału dowodowego. Opinia ta została napisana w sposób jasny, zrozumiały, co pozwala Sądowi na prześledzenie toku myślowego biegłego. Przedstawione przez biegłego wnioski co do wysokości kosztu naprawy pojazdu są kategoryczne, dobrze uzasadnione, a także nie budzą wątpliwości Sądu w świetle zasad logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego.

Wobec tego, że opinia jest kompletna i dostatecznie wyjaśnia sporne kwestie związane z wysokością szkody - na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 kpc - Sąd pominął dowód z opinii uzupełniającej biegłego. Za całkowicie bezzasadne w okolicznościach niniejszej sprawy należało bowiem uznać zarzuty pozwanego dotyczące konieczności uwzględnienia rabatów na części zamienne i materiały lakiernicze (szczegółowe wyjaśnienia w dalszej części uzasadnienia). W konsekwencji okoliczności na jakie miała zostać sporządzona opinia uzupełniająca były nieistotne, a uwzględnienie wniosku ubezpieczyciela prowadziłoby jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia niniejszego postępowania.

Podstawę prawną powództwa stanowią przepisy art. 822 § 1 i 4 kc i art. 824 1 § 1 kc oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 415 kc i art. 436 § 2 kc. Zgodnie z art. 822 § 1 i 4 kc przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. Na mocy natomiast art. 824 1 § 1 kc o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Z treści art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity Dz.U. z 2018r. poz. 473) wynika, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne znaczenie miały także przepisy art. 361 § 2 kc, zgodnie z którym w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz art. 363 § 1 kc, który stanowi, że co do zasady naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie do stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, przy czym gdyby przywrócenie do stanu poprzedniego pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

W niniejszej sprawie sporna była wysokość szkody poniesionej przez powoda. Strona powodowa wywodziła, że odszkodowanie przyznane w trakcie postępowania likwidacyjnego nie skompensowało całości szkody, na potwierdzenie czego przedłożyła prywatną ekspertyzę sporządzoną przez rzeczoznawcę majątkowego, z treści której wynikało, że odszkodowanie zostało zaniżone o kwotę 21.453,64 zł. Z kolei, pozwany zakład ubezpieczeń replikował, że wysokość odszkodowania została ustalona w prawidłowej wysokości, a z uwagi na naprawę pojazdu należy uwzględnić rzeczywiście poniesione przez powoda koszty naprawy, a także należy uwzględnić rabaty na części zamienne i materiały lakiernicze, jakie poszkodowany mógłby uzyskać dokonując zakupu tych części i materiałów u podmiotów współpracujących z pozwanym zakładem ubezpieczeń. Rozstrzygając zaistniały spór Sąd oparł się na dowodzie z opinii biegłego P. T., który koszt naprawy uszkodzeń powstałych wskutek kolizji z dnia 29 czerwca 2019r. określił na kwotę 86.073,25 zł brutto.

Odnosząc się kolejno do podnoszonych przez pozwanego zarzutów, należy stwierdzić, że chybiona była argumentacja ubezpieczyciela, że w przypadku dokonania naprawy pojazdu (pozwany powoływał się na historię pojazdu z portalu (...) z której wynikało, że pojazd przeszedł badania techniczne) należne poszkodowanemu odszkodowanie zawsze powinno odpowiadać wartości poniesionych kosztów naprawy i powinno zostać wykazane za pomocą faktur czy rachunków dokumentujących koszty poniesionej naprawy. Podkreślić należy, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego może być ustalone, w przypadku szkody częściowej, jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego także wtedy, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania pojazd zostanie naprawiony. Dopiero, jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że taki sposób rozliczenia szkody przewyższa wielkość uszczerbku w majątku poszkodowanego, odszkodowanie - stosownie do okoliczności sprawy - może ulec obniżeniu (por. postanowienie SN z dnia 7 grudnia 2018r., III CZP 51/18, L.). Podkreślić należy, że spełnienie świadczenia odszkodowawczego ("naprawienie szkody") ma spowodować likwidację następstw owego zdarzenia – przez doprowadzenie naruszonych dóbr do stanu, w jakim znajdowałyby się, gdyby szkoda nie wystąpiła. Założenie to zmierza do realizacji zasady pełnej kompensaty, w zakresie, w jakim jest to fizycznie możliwe. (por. M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz. Art. 1-449 11 , 2016). Powyższy pogląd jest tożsamy ze stanowiskiem judykatury. Jak wskazuje się w orzecznictwie odszkodowanie należne w ramach ubezpieczenia obejmuje wszystkie koszty przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. O przywróceniu pojazdu do stanu poprzedniego można zaś mówić jedynie wówczas, gdy stan pojazdu po naprawie, pod każdym względem (stan techniczny, zdolność użytkowa, części składowe, trwałość, wygląd estetyczny itp.) odpowiada stanowi tegoż pojazdu sprzed wypadku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 listopada 1992r., I ACr 410/92, OSA 1993/8/57). Odszkodowanie ubezpieczeniowe przy ubezpieczeniu OC jest odszkodowaniem w pełnej wysokości, polegającym na zapłacie kwoty koniecznej do przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku (por. wyrok SN z dnia 11 czerwca 2003r., V CKN 308/01, wyrok SN z dnia 20 lutego 2002r., V CKN 903/00). W świetle opinii biegłego i wskazanej przez niego wysokości szkody, należało uznać, że przyznana dotąd kwota odszkodowania pozostawała niewystarczająca do dokonania kompleksowej naprawy uszkodzeń powstałych wskutek kolizji z dnia 29 czerwca 2019r. Innymi słowy, przyznane odszkodowanie było niewystarczające do skompensowania całości poniesionej szkody.

Bez wątpienia na poszkodowanym nie spoczywa obowiązek przedłożenia faktur dokumentujących koszt naprawy. Zważyć bowiem należy, iż powstanie roszczenia w stosunku do ubezpieczyciela o zapłatę odszkodowania, a tym samym jego zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar (por. wyrok Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88, LEX nr 8894, wyrok SN z 16 maja 2002 r., wyrok SN z 12 kwietnia 2018r., II CNP 43/17, LEX nr 2490615, wyrok SN z 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, LEX nr 55515, postanowienie Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2006 r., III CZP 76/05, LEX nr 175463). W wyroku z dnia 7 sierpnia 2003r. w sprawie IV CKN 387/01, LEX nr 141410 Sąd Najwyższy wskazał, że „szkoda powstaje zwykle w chwili wypadku komunikacyjnego i podlega naprawieniu według zasad określonych w art. 363 § 2 kc. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać”. Powyższą linię orzeczniczą Sąd Najwyższy potwierdził w wyroku z dnia 16 maja 2002r., V CKN 1273/00, LEX nr 55518 wskazując, iż „roszczenie o świadczenie należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana”.

Kwestią sporną pozostawało również ustalenie, jakiego rodzaju części zamienne powinny zostać uwzględnione przy szacowaniu wysokości poniesionej przez powoda szkody majątkowej. Strona powodowa stała bowiem na stanowisku, że należy uwzględnić części oryginalne, zaś strona pozwana dopuszczała możliwość zastosowania tańszych zamienników, a także rabatów na części oryginalne. Zdaniem Sądu brak jest podstaw do zastosowania części innych aniżeli wskazane przez biegłego w opinii przy zastosowaniu zalecanej przez producenta pojazdu technologii naprawy. Jak wskazano powyżej celem naprawy jest przywrócenie pojazdu do stanu sprzed kolizji, a nie jedynie przywrócenie go do stanu używalności. Zatem dopiero, gdy pojazd został przywrócony do stanu poprzedniego można mówić, iż szkoda została naprawiona, a obowiązek ubezpieczyciela wygasa. Przy braku szczególnych okoliczności, odzyskanie stanu technicznego, zdolności użytkowej i wyglądu estetycznego, jaki pojazd posiadał przed wypadkiem możliwe jest wyłącznie wówczas, gdy zamontowane zostaną części takie same, jak przed szkodą. Pozwany nie wykazał w toku niniejszego postępowania, że przed szkodą w pojeździe były zamontowane części inne niż oryginalne. Podczas oględzin nie stwierdzono także, aby uszkodzone zostały części alternatywne (Q, P etc.). Ponadto, również z opinii biegłego nie wynika, aby w pojeździe powoda były zamontowane części inne aniżeli części oryginalne. Sąd miał również na uwadze, że w dacie wypadku samochód powoda był pojazdem nowym (rok produkcji 2018). Zgodnie z utrwalonym poglądem prawnym Sądu Najwyższego zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi (por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 12 kwietnia 2012r. III CZP 80/11, L.). W niniejszej sprawie pozwany nie zdołał wykazać, że wskutek zastosowania w procesie naprawy części nowych i oryginalnych nastąpi wzrost wartości pojazdu w stosunku do jego wartości sprzed szkody. Z opinii biegłego jednoznacznie wynika, że wskutek zastosowania do naprawy części oryginalnych nie nastąpi wzrost wartości rynkowej pojazdu, a wręcz przeciwnie możliwa jest utrata wartości. Zwrócić należy uwagę, że po dokonaniu naprawy pojazd odzyskuje sprawność techniczną, jednak nie odzyskuje wartości rynkowej sprzed wypadku, gdyż kupujący zazwyczaj poszukują pojazdów bezwypadkowych. Sprzedaż pojazdu, który wcześniej uczestniczył w zdarzeniu drogowym zwykle wymaga obniżenia ceny w stosunku do pojazdów bezwypadkowych. Nadto, w przypadku pojazdów powypadkowych występuje obawa wystąpienia wad powypadkowych lub naprawczych, co także wpływa na cenę, niezależnie od tego, czy pojazd był naprawiany zgodnie z technologią producenta. Ponadto, nie bez znaczenia jest fakt, że wartość pojazdu zależy nie tylko od jego marki, wyposażenia i okresu eksploatacji, ale i sposobu utrzymania, a dokonywanie napraw przy użyciu nowych, oryginalnych części zamiennych w powszechnej opinii postrzegane jest jako lepsze dbanie o stan auta, niż jego naprawa przy użyciu części używanych bądź nie mających autoryzacji producenta. Dodatkowo podkreślić należy, że wykładnia przepisów art. 361 § 2 i art. 363 § 2 kc prowadzi do wniosku, że ubezpieczyciel, w ramach umowy o odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, powinien ustalić odszkodowanie w kwocie, która zapewnia przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia wyrządzającego szkodę jako całości. Wynika to z przyjętej w polskim systemie prawnym zasady pełnej kompensacji szkody.

Zdaniem Sądu na uwzględnienie nie zasługuje także podniesiony przez pozwanego zarzut dotyczący nieskorzystania przez powoda z rabatu na zakup części oryginalnych, jaki został poszkodowanemu zaoferowany w trakcie postępowania likwidacyjnego. Z tego względu pozwany domagał się obniżenia wartości części oryginalnych o 24 %, a materiałów lakierniczych aż o 40 %. Na poparcie swojego stanowiska pozwany złożył do akt niniejszej sprawy pozwany przedłożył kopię umów zawartych z przedsiębiorcami, na mocy których ww. zobowiązali się do udzielania pozwanemu i klientom wskazanym przez pozwanego rabatów na ceny nowych oryginalnych części zamiennych w celu ich wykorzystania w procesie likwidacji szkody w pojeździe. W ocenie Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy brak jest jednak podstaw do uwzględnienia ww. zarzutu. W prowadzonej przez strony korespondencji w toku postępowania likwidacyjnego pozwany informował powoda, że w przypadku trudności z nabyciem części oryginalnych w cenach podanych w kosztorysie oraz materiałów lakierniczych w cenach podanych w kosztorysie poszkodowany winien skontaktować się z pozwanym. Oznacza to, że to na poszkodowanego został przerzucony obowiązek szukania części zamiennych objętych rabatami, co mogłoby przedłużyć proces likwidacji szkody. W ocenie Sądu poszkodowany nie ma obowiązku wykazywania się ponadprzeciętną aktywnością w poszukiwaniu najtańszego warsztatu. Obowiązek minimalizacji szkody nie może bowiem być rozumiany jako obowiązek poszukiwania podmiotu, który oferuje części zamienne i materiały lakiernicze niezbędne do naprawy uszkodzonego pojazdu, jak najtaniej z pominięciem przesłanki jakości. Poszkodowany przy wyborze konkretnego warsztatu może kierować się bowiem nie tylko przesłankami o charakterze finansowanym, ale również innymi takimi jak fachowość, rzetelność technicznej obsługi i poziom prac naprawczych oraz określone niekiedy profity połączonymi ze stałą obsługą serwisową (por. uchwała SN z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, opubl. OSNC 2004, Nr 4, poz. 51). Co jednak najistotniejsze, zakład ubezpieczeń, jako strona umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, nie ma żadnych podstaw do narzucania osobie trzeciej niebędącej stroną umowy – tj. poszkodowanemu – jakichkolwiek obowiązków w zakresie dotyczącym sposobu naprawy samochodu, w tym np. poszukiwania firmy sprzedającej części najtaniej czy też wskazywania konkretnego zakładu naprawczego należącego do sieci partnerskiej pozwanego (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., sygn. akt III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51). Do konsumenta należy podjęcie swobodnej decyzji dotyczącej wyboru warsztatu naprawczego. Podzielając w pełni stanowisko Sądu Najwyższego, należy uznać, że wymaganie od powoda, aby skorzystał z propozycji ubezpieczyciela i naprawił pojazd z uwzględnieniem rabatów oferowanych przez dostawców, z którymi pozwany zawarł stosowne porozumienia, stanowiłoby nieuzasadniony przejaw dyskryminacji i próbę narzucania poszkodowanemu sposobu naprawienia szkody. Zważywszy, że części zamienne objęte rabatami możliwe były do zakupienia jedynie w ściśle określonych punktach sprzedaży, których lista wynikała z załączników do zawartych z ubezpieczycielem porozumień, to tym samym prawo wyboru zarówno sposobu naprawienia szkody jak i warsztatu zostałoby istotnie ograniczone. Zwrócić również należy uwagę, że z treści porozumienia dotyczącego oryginalnych części zamiennych nie wynika, kto ponosi koszty dostawy. W § 2 ust. 2 wskazano, że zasady dostawy zostaną uzgodnione przez strony porozumienia, zaś zgodnie z załącznikiem nr 3 koszty ewentualnej dostawy warsztat miał ustalać z klientem. Pozwany nie przedłożył żadnych dowodów, z których wynikałoby, iż po stronie poszkodowanego, w przypadku skorzystania z zakupu części za pośrednictwem podmiotów współpracujących z pozwanym, nie powstałyby żadne dodatkowe koszty. Nie ulega wątpliwości, że poszkodowany ma prawo nabyć części i materiały konieczne do naprawy w miejscu swego zamieszkania i nie ma obowiązku ich nabycia od podmiotu funkcjonującego w innej miejscowości, co każdorazowo wiąże się z kosztami i koniecznością transportu oraz problemami w razie ewentualnej ich niezgodności i przydatności do naprawy. Pozwany nie wykazał przy tym, że jego kontrahenci mający dostarczać poszkodowanym części zamiennych i materiałów lakierniczych są dystrybutorami posiadającymi nieograniczony dostęp w każdym czasie do każdego rodzaju części i materiałów. W przypadku braku dostępnych określonych części i materiałów, przedłużeniu ulec może proces naprawy. Reasumując, w ocenie Sądu wymaganie od poszkodowanego, aby samodzielnie dokonywał zakupu części zamiennych i materiału lakierniczego od konkretnego podmiotu uznać należy za zbyt daleko idące, a z ugruntowanego orzecznictwa wynika, że poszkodowany ma prawo zlecić naprawę pojazdu w wybranym przez siebie zakładzie naprawczym.

W związku z powyższym Sąd przyjął wskazany w opinii biegłego koszt naprawy obejmujący ceny części oryginalnych bez rabatów. Jak wskazał biegły T. koszt naprawy pojazdu z uwzględnieniem części nowych i oryginalnych wynosi 86.073,25 zł brutto. Sąd miał jednak na uwadze, że na etapie przedprocesowym pozwany wypłacił już powodowi odszkodowanie w wysokości 64.011,07 zł, a zatem w dalszym ciągu do skompensowania pozostaje wyższa niż dochodzona w niniejszej sprawie.

Ponadto, strona powodowa domagała się również zwrotu wydatków poniesionych na etapie przedprocesowym tj. kwoty 500 zł z tytułu kosztów pomocy prawnej w postępowaniu likwidacyjnym obejmujących koszt prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy motoryzacyjnego. Zdaniem Sądu roszczenie było uzasadnione. W wyroku z dnia 30 lutego 2002 roku, V CKN 908/00, L., Sąd Najwyższy stanął na stanowisku, że ocena, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne. W okolicznościach niniejszej sprawy – zdaniem Sądu – przedmiotowa opinia była konieczna celem weryfikacji prawidłowości decyzji podjętych przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego i ustalenia, czy wypłacona ostatecznie kwota odpowiada celowym i uzasadnionym kosztom przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Powód nie posiadał bowiem wiadomości specjalnych w zakresie szacowania szkód komunikacyjnych i nie był w stanie samodzielnie dokonać weryfikacji decyzji o przyznaniu odszkodowania. Nadto, przy wniesieniu pozwu powód jest zobowiązany do dokładnego określenia żądania, co bez prywatnej opinii nie byłoby możliwe nawet w przybliżeniu. Natomiast wskazanie dowolnej kwoty – w razie ustalenia niższej wartości szkody przez biegłego – będzie oznaczało częściową przegraną w sprawie i będzie rodziło obowiązek zwrotu części kosztów stronie przeciwnej.

Zatem, na podstawie art. 822 § 1 i 4 kc i art. 824 1 § 1 kc oraz art. 13 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 21.953,64 zł. Na mocy art. 481 kc Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 21.453,64 zł od dnia 30 lipca 2019r. do dnia zapłaty. Zważyć bowiem należy, iż szkoda została pozwanemu zgłoszona w dniu 29 czerwca 2019r., a roszczenie stało się wymagalne z upływem 30 – dniowego terminu określonego w art. 14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Natomiast, w odniesieniu do kwoty 500 zł Sąd zasądził odsetki od dnia wniesienia pozwu, albowiem przed wytoczeniem powództwa pozwany był wzywany do zapłaty tej należności i w dacie złożenia pozwu powództwo niewątpliwie było już wymagalne.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 kpc i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy zasądził od przegrywającego pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.073,57 zł, na którą składają się: opłata sądowa od pozwu (1.098 zł), opłata za czynności fachowego pełnomocnika pozwanego w stawce minimalnej (3.600 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) oraz wykorzystana część zaliczki (358,57 zł).