Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 234/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Tomasz Kalsztein

Protokolant: st. sekr. sąd. Dorota Piasek

po rozpoznaniu w dniu 131 marca 2022 roku w Ł.

na rozprawie

sprawy z powództwa G. G.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

przy udziale interwenienta ubocznego Wojewódzkiego Wielospecjalistycznego Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. (1) w Ł.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda G. G. kwotę 25.000 zł (dwadzieścia pięć tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot:

- 5.000 zł (pięć tysięcy złotych) od dnia 18 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty,

- 20.000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) od dnia 26 lutego 2022 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  przyznaje i nakazuje wypłacić z funduszy Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz adw. M. B. kwotę 4.428 zł (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem złotych) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 1.882,20 zł (jeden tysiąc osiemset osiemdziesiąt dwa złote dwadzieścia groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionej części powództwa;

5.  zasądza od powoda G. G. na rzecz pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 3.141,86 zł (trzy tysiące sto czterdzieści jeden złotych osiemdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu w części;

6.  nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych o oddalonej części powództwa.

Sygn. akt VIII C 234/20

UZASADNIENIE

W dniu 9 stycznia 2020 roku powód G. G., reprezentowany przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu w osobie adwokata, wytoczył przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. powództwo o zapłatę łącznej kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu. Pełnomocnik powoda dodatkowo sprecyzował, że podstawę roszczenia w zakresie kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia stanowi art. 445 k.c., zaś co do kwoty 10.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta oraz dóbr osobistych stanowi art. 448 w zw. z art. 4 w zw. z art. 6-8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

W uzasadnieniu wskazano, że w dniu 7 grudnia 2016 roku powód zgłosił się na Izbę Przyjęć Wojewódzkiego Wielospecjalistycznego Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł. z powodu omdlenia. U powoda twierdzono wówczas alergię na grupę leków cefalosporyn. Stwierdzono także kamicę nerkową, wobec czego w przypadku braku poprawy, zalecono hospitalizację na oddziale nefrologii. Powód w dniu 13 lutego 2017 roku został przyjęty na Oddział Urologii Ogólnej, Onkologicznej i Czynnościowej w Wojewódzkim Wielospecjalistycznym Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł.. Powód zgłosił podczas przyjęcia na oddział uczulenie na całą grupę cefalosporyn, co zostało podkreślone w karcie informacyjnej. Pomimo tej informacji powodowi zmieniono podawany antybiotyk, w wyniku czego nastąpiła silna reakcja alergiczna- konieczna była reanimacja powoda i wdrożenie leczenia przeciwwstrząsowego. Powyższe zdarzenie stanowiło dla powoda bardzo silne przeżycie. Podczas reanimacji złamano powodowi żebro, na skutek czego odczuwał silny ból i zażywał leki przeciwbólowe. Powód odczuwał lęk o swoje życie i strach o stan jego zdrowia w przyszłości, a także utracił zaufanie do pracowników służby medycznej. Powód pismem z dnia 30 kwietnia 2019 roku zgłosił zaistnienie szkody i swoje roszczenie o zadośćuczynienie szpitalowi. W odpowiedzi szpital w piśmie z dnia 17 maja 2019 roku wskazał, że posiada polisę ubezpieczeniową w pozwanym towarzystwie. Pozwany zarejestrował szkodę i w toku postępowania likwidacyjnego odmówił powodowi wypłaty roszczeń.

(pozew k. 4-7)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, że brak jest danych pozwalających na uznanie, że stan zdrowia powoda był następstwem niedołożenia staranności w procesie jego leczenia przez ubezpieczony szpital. Zdaniem pozwanego powód nie wykazał wystąpienia szkody, zawinionego zachowania personelu palcówki medycznej oraz łączącego je adekwatnego związku przyczynowego. Wskazano, że postępowanie personelu medycznego było zgodne z aktualną wiedzą medyczną, zaś powód wyraził pełną i świadomą zgodę na proponowane metody diagnostyki i terapii. Nadto podkreślił, że do reakcji anafilaktycznej może dojść po każdym leku. Wskazano, że u powoda nie doszło do zatrzymania akcji serca, wobec czego wbrew jego twierdzeniom nie przeprowadzono akcji reanimacyjnej, lecz akcję resuscytacyjną oraz postępowanie przeciwwstrząsowe, co okazało się całkowicie wystarczające i skuteczne.

(odpowiedź na pozew k. 48-49)

W piśmie z dnia 17 kwietnia 2020 roku pełnomocnik powoda podtrzymał swoje stanowisko w sprawie.

Pismem z dnia 15 lipca 2021 roku pełnomocnik powoda dokonał przedmiotowej zmiany powództwa, domagając się zasądzenia kwoty 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia w oparciu o art. 430 k.c. oraz 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta na podstawie art. 448 k.c., z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od obu kwot liczonymi od dnia 18 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty.

(pismo k. 59-60v., pismo k. 161-164)

Pismem z dnia 23 grudnia 2021 roku Wojewódzkie Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł., reprezentowane przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, zgłosiło swój udział w sprawie w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej. Pełnomocnik interwenienta wniósł o oddalenie powództwa w całości kwestionując je co do zasady jaki wysokości oraz wniósł o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu. Pełnomocnik interwenienta w pełni poparł stanowisko wyrażone przez pozwanego, dodatkowo podniósł zarzut przyczynienia się powoda do postania szkody. W uzasadnieniu podkreślono, że wszelkie działania podjęte wobec powoda były prawidłowe, nie popełniono błędów ani nieprawidłowości. Zdaniem interwenienta powód w dniu przyjęcia na oddział urologiczny nie przekazał informacji o uczuleniu na leki z grupy cefalosporyn, o czym świadczy brak zapisu w wywiadzie pacjenta, zaś informacja o uczuleniu pojawiła się dopiero po rozpoznaniu końcowym, wskazanym w karcie informacyjnej z pobytu w placówce. Z uwagi na to, powód miał świadomość o alergii, zaś nie ujawniając tej informacji, przyczynił się do powstania szkody.

(pismo k. 210-216)

Zarówno pozwany jak i interwenient uboczny nie uznali powództwa również w zmienionym zakresie, podtrzymując dotychczasową argumentację.

(pismo pełn. pozwanego, k. 334-335, pismo pełn. interwenienta ubocznego k. 337-338)

W toku dalszego procesu stanowiska stron nie uległy zmianie. Strony wypowiedziały się również w zakresie wydanych przez biegłych opinii.

(protokół rozprawy k. 352-352v., pismo k. 106, k. 116-116v., k. 138, k. 161-164, k. 165-166, k. 182)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód w 2015 roku po przyjęciu antybiotyku z grupy cefalosporyn stracił przytomność. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która przewiozła powoda do Wojewódzkiego Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł.. Na miejscu stwierdzono, że powód miał zapaść.

W dniu 7 grudnia 2016 roku powoda ponownie zabrało pogotowie na izbę przyjęć do Wojewódzkiego Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł.. Po przeprowadzeniu badań, rozpoznano u powoda dolegliwości ze strony nerek. Dr O. zatrudniony w placówce, przeglądając dokumentację medyczną powoda z jego poprzedniego pobytu na (...) stwierdził, że powód jest uczulony prawdopodobnie na substancję z przyjmowanego leku. Powód po wizycie u dr O. w przychodni miał wyznaczony termin zabiegu operacyjnego usunięcia kamienia z nerki, na który to zabieg zgłosił się do Wojewódzkiego Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł. w dniu 20 lutego 2017 roku.

Powód podczas wywiadu podał pielęgniarce na jaki lek jest uczulony i informacja ta została przez nią zapisana.

Przed zabiegiem powodowi podano antybiotyk A. zlecony przez dr O. oraz znieczulenie do kręgosłupa. Z uwagi na poważne zakażenie zabieg nie doszedł do skutku. Dr O. poinformował powoda, że najpierw koniecznym jest zwalczenie zakażenia, jednakże podkreślił, że zastanowi się jaki należy podać mu w tym celu lek, bowiem nie wszystkie można powodowi przepisać. Następnie dr O. zakończył dyżur i udał się do domu.

Tego samego dnia pielęgniarka podała powodowi dożylnie lek. Powód będąc przekonanym, że to A., zażył lek, następnie natychmiast stracił przytomność. Powód z zaistniałego zdarzenia pamięta niewiele, jedynie zamieszanie, uczucie gorąca, kłucie i krzyk.

Powód obudził się na OIOMie, gdzie uzyskał od lekarza informację, że uszkodzono mu żebra podczas reanimacji oraz, że lek zawierający cefalosporyny, który powód zażył przepisała mu dr O., dyżurująca po dr O..

Nazajutrz Dr O. miała pretensje do powoda, że nie powiedział o alergii. Po poinformowaniu jej przez powoda, że informację taką podał w wywiadzie, dr O. odpowiedziała, że nie będzie czytać małych literek.

Wobec zaistniałego zdarzenia zabieg usunięcia kamieni z nerek nie udał się. W wypisie pierwotnie pominięto fakt, że powód znalazł się na (...)ie, zapis taki pojawił się dopiero po interwencji partnerki powoda.

(zeznania powoda 00:09:54- elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 13 stycznia 2022 r k. 315-317 w zw. z 00:02:04-00:23:34 elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 17 września 2020 roku k. 85-88, dokumentacja medyczna k. )

Z punktu widzenia alergologii należy stwierdzić, że podczas hospitalizacji powoda na oddziale urologicznym podanie powodowi dożylnie leku z grupy cefalosporyn ze względu na stan zapalny układu moczowego było błędem, z uwagi na istniejące u powoda uczulenie na antybiotyki z tejże grupy. Informacja o uczuleniu znajdowała się w dokumentacji medycznej z poprzednich dwóch pobytów powoda w tymże oddziale oraz w wywiadzie zebranym przy przyjęciu. Skutkiem podanie tego leku dożylnie była natychmiastowa reakcja alergiczna pod postacią ostrej reakcji anafilaktycznej z utratą przytomności, spadkiem ciśnienia tętniczego krwi spadkiem saturacji, drgawkami i dusznością. Podjęta natychmiastowa akcja resuscytacyjna dała efekt pozytywny, uzyskano normalizację zaburzonych parametrów, powrót świadomości słowno-logicznej i stabilizacji stanu ogólnego w ciągu około 1,5 godz.

Powód nie doznał uszczerbku na zdrowiu w wyniku wystąpienia reakcji alergicznej.

Cierpienia fizyczne dotyczące trwania reakcji alergicznej, a następnie dolegliwości bólowych klatki piersiowej z powodu złamanych żeber trwały 3 tygodnie. Leczenie ostrej reakcji alergologicznej przebiegało w szpitalu i nie wiązało się z ponoszeniem kosztów, powód nie wymagał także pomocy osób trzecich.

Rokowania na przyszłość z uwagi na przebyty ostry stan alergologiczny są dobre przy przestrzeganiu zakazu stosowania antybiotyków z grupy cefalosporyn.

Incydenty uczulenia na cefalosporyny występowały u powoda w 2015 roku i 2016 roku każdorazowo po przyjęciu jednej dawki antybiotyku z tej grupy. Informacje o tym były zamieszczone w kartach informacyjnych z powyższych incydentów, a także dostępne w wywiadzie od powoda. Dopiero po incydencie z lutego 2017 roku informacja o uczuleniu na całą grupę cefalosporyn została zaznaczona w karcie wypisowej dużymi drukowanymi literami.

Choremu udzielono prawidłowej profesjonalnej pomocy w trakcie ostrej reakcji anafilaktycznej, niemniej dożylne podanie leku- antybiotyku z grupy, która statystycznie najczęściej daje reakcje alergiczne, po dwukrotnej reakcji alergicznej o mniejszym nasileniu (omdlenie, zapaść) i dostępnych danych z kart informacyjnych i wywiadu uzyskanego od chorego- nie było działaniem prawidłowym.

Złamanie żeber podczas akcji reanimacyjnej nie podlega orzeczeniu o długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, dolegliwości bólowe trwały około 3 tygodni i nie pozostawiły powikłań.

(opinia biegłego z zakresu alergologii k. 96-99, opinia uzupełniająca k. 124, opinia uzupełniająca k. 127)

Z psychologicznego punktu widzenia zdarzenie z dnia 20 lutego 2017 roku spowodowało, że powód odczuwał silny dyskomfort emocjonalny o charakterze urazu psychicznego wynikającego z uświadamianego sobie poczucia zagrożenia życia. Zasadnym jest przyjęcie, że dolegliwe doznania emocjonalne były szczególnie aktywne do uzyskania względnej poprawy stanu zdrowia (ocena lekarzy)- znaczący stopień cierpień psychicznych na skutek konsekwencji zdarzenia medycznego. Wzmacniane są one obawą przed możliwym, potencjalnym zagrożeniem w dalszej drodze życiowej. Występowanie poczucia strachu po reakcji alergicznej u powoda jest ściśle związane z obawami przed terapią lekami. Powód nadal odczuwa dyskomfort emocjonalny (strach, obawa). W sytuacjach kojarzonych ze zdarzeniem u powoda nadal mogą się pojawiać symptomy niepokoju (reakcja sytuacyjna- kojarzona ze zdarzeniem i jego okolicznościami).

(opinia biegłego z zakresu psychologii k. 148-152, opinia uzupełniająca k. 172-173)

W okresie objętym zdarzeniem Wojewódzkie Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł. objęte było ochroną ubezpieczeniową w pozwanym towarzystwie.

(polisa k. 55-57)

Pismem z dnia 30 kwietnia 2019 roku powód zgłosił Wojewódzkie Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł. domagając się wypłaty kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Pismem z dnia 17 maja 2019 roku Wojewódzkie Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł. poinformowało powoda, iż zgłoszenie szkody zostało przekazane ubezpieczycielowi celem prowadzenia postępowania likwidacyjnego.

Pozwane towarzystwo w dniu 20 maja 2019 roku potwierdziło przyjęcie szkody i wdrożenie postępowania likwidacyjnego. Decyzją z dnia 17 czerwca 2019 roku pozwany odmówił wypłaty zgłoszonego roszczenia uznając, iż brak jest podstaw do przyjęcia by podczas udzielania świadczeń medycznych powodowi popełniono błąd medyczny lub nie dołożono należytej staranności.

(zgłoszenie szkody k. 26-29, pismo k. 30, potwierdzenie przyjęcia szkody k. 31, decyzja k. 32-33)

Przedmiotowe zdarzenie opóźniło leczenie kamieni w nerkach. Powód po przedmiotowym zdarzeniu był bardzo słaby, musiał dojść do siebie. Podczas akcji reanimacyjnej powodowi złamano żebro, wobec czego powód przez okres 3 tygodni odczuwał dolegliwości bólowe w klatce piersiowej, nie mógł kichać ani kaszleć, spał w pozycji siedzącej. Dodatkowo bolała go nerka.

U powoda po przedmiotowym zdarzeniu pojawił się lęk przed zażywaniem leków, wpadał on w panikę, czy aby nic mu się nie stanie po ich zażyciu. Z tego powodu powód korzystał z pomocy psychologa.

(zeznania powoda 00:09:54- elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 13 stycznia 2022 r k. 315-317 w zw. z 00:02:04-00:23:34 elektronicznego protokołu rozprawy z dnia 17 września 2020 roku k. 85-88)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie powołanych wyżej dowodów, w tym dowodów z dokumentacji medycznej oraz na podstawie zeznań powoda. Za podstawę ustaleń faktycznych Sąd przyjął ponadto opinię biegłych sądowych z zakresu alergologii i psychologii. Oceniając wydane opinie, Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w ich treści wniosków, opinie te były bowiem rzetelne, jasne, logiczne oraz w sposób wyczerpujący objaśniające budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinie biegli oparli się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, biegły psycholog uwzględnił ponadto wyniki przeprowadzonego badania powoda.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne w części.

Powód po modyfikacji powództwa wywodził swoje roszczenie w zakresie kwoty 30.000 zł z art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc oraz w zakresie 30.000 zł z art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w zw. z art. 448 kc.

Roszczenie o zadośćuczynienie oparte na art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w zw. z art. 448 kc jest samodzielnym i odrębnym żądaniem od roszczenia wywodzonego z art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc.

Określona w art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc odpowiedzialność za szkodę niemajątkową związaną z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia powstaje wtedy, gdy szkoda ta jest normalnym następstwem działania lub zaniechania, z którym ustawa wiąże odpowiedzialność deliktową. Chodzi tu między innymi o szkody, które są normalnym następstwem błędu medycznego popełnionego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Czym innym jest natomiast odpowiedzialność za zawinione naruszenie prawa pacjenta, polegająca na tym, że Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w zw. z art. 448 kc. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono już, że roszczenia o zadośćuczynienie uregulowane w art. 445 § 1 kc oraz w art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta będące następstwem zawinionego naruszenia praw pacjenta mają odrębny charakter, określając zasady odpowiedzialności sprawców za odrębne czyny bezprawne. O ile roszczenie przewidziane w art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc obejmuje krzywdy będące rezultatem uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia, o tyle przedmiotem ochrony na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w zw. z art. 448 kc nie jest zdrowie pacjenta, ale jego prawa określone w powołanej ustawie. W pierwszym przypadku czyn bezprawny polega na spowodowaniu uszkodzenia ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia, w drugim zaś na naruszeniu prawa pacjenta m.in. do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach, odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym.

Zgodnie z art. 430 kc kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Przepis ten statuuje odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego na zasadzie ryzyka za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez podwładnego z jego winy, a więc przyjęcie odpowiedzialności na jego podstawie wymaga uprzedniego stwierdzenia, iż osoba, której powierzono czynność wyrządziła szkodę w sposób zawiniony i odpowiada z tego tytułu na zasadach ogólnych czyli na podstawie art. 415 kc. Należy w tym miejscu wskazać, że do kręgu podwładnych zalicza się także osoby, które podlegają jedynie kierownictwu organizacyjnemu, a przy wykonywaniu swoich obowiązków mają duży zakres samodzielności, a wiec także lekarzy, gdy są oni zatrudnieni w ramach stosunku pracy.

Zgodnie z art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 537 ze zm.) lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.

Spowodowanie szkody na osobie w warunkach błędu w sztuce medycznej jest specyficzną postacią deliktu prawa cywilnego, którego zaistnienie wymaga spełnienia przesłanek odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, czyli szkody, winy i adekwatnego związku przyczynowego. Ś. biorąc, błąd w sztuce medycznej jest jedynie obiektywnym elementem winy lekarza wykonującego czynności medyczne, stanowi bowiem czynność lekarza w zakresie diagnozy i terapii niezgodną z nauką medycyny w zakresie dla lekarza dostępnym. Subiektywnym natomiast elementem koniecznym dla przypisania winy lekarzowi jest jego umyślność lub niedbalstwo. Jeśli chodzi o miarę należytej staranności, to jest nią wysoki poziom przeciętnej staranności każdego lekarza jako staranności zawodowej (art. 355 § 2 kc) i według tej przeciętnej ocenianie musi być konkretne zachowanie, które gwarantować powinno, przy zachowaniu aktualnego stanu wiedzy i zasad staranności, przewidywalny efekt w postaci wyleczenia, a przede wszystkim nie narażenia pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia. Pojęcie bezprawności natomiast należy rozumieć szeroko, jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć nie tylko ustawodawstwo, ale również obowiązujące w społeczeństwie zasady współżycia społecznego. Stwierdzenie błędu w sztuce medycznej, w kontekście odpowiedzialności powierzającego czynność, jest natomiast całkowicie niezależne od osoby konkretnego lekarza oraz od okoliczności podjęcia czynności medycznej. Istotne jest bowiem to, iż czynność tę wykonał pracownik w ramach działalności powierzającego czynność. (porównaj wyrok Sądu Najwyższego z 10 lutego 2010 r., V CSK 287/09, LEX nr 786561)

Pozwany, z którym Wojewódzkie Centrum (...) Centrum Onkologii i Traumatologii im. M. K. w Ł. miał zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, ponosi odpowiedzialność w razie ustalenia odpowiedzialności tego instytutu w oparciu o art. 822 kc.

W świetle art. 415 kc przesłankami odpowiedzialności deliktowej są wina, szkoda oraz związek przyczynowo – skutkowy pomiędzy zdarzeniem sprawczym wywołującym szkodę a tą szkodą.

Ustalenie winy lekarza (personelu medycznego) w procesie diagnostycznym wymaga odwołania się do wiadomości biegłych sądowych. Jak wynika wprost z opinii biegłego alergologa dożylne podanie leku- antybiotyku z grupy cefalosporyn, która statystycznie najczęściej daje reakcje alergiczne, po dwukrotnej reakcji alergicznej u powoda o mniejszym nasileniu (omdlenie, zapaść) i dostępnych danych z kart informacyjnych i wywiadu uzyskanego od chorego- nie było działaniem prawidłowym i stanowiło niewątpliwy błąd. Sąd nie ma wątpliwości, iż działanie takie należy kwalifikować jako niedołożenie należytej staranności, gdyż lekarz pełniący dyżur powinien zaznajomić się z dokumentacją medyczną pacjenta. Jak wynika ze zgromadzonego w toku niniejszego postępowania materiału dowodowego, dr O. zmieniła pozwanemu antybiotyk, bez uprzedniej konsultacji z lekarzem dyżurującym przed nią, ani też bez konsultacji z powodem, a co najważniejsze bez zapoznania się z dokumentacją medyczną powoda, w której zawarta była informacja o uczuleniu na leki z grupy cefalosporyn. Nadto zachowanie dr O. po zdarzeniu świadczy o lekceważącym podejściu do pełnionych przez nią obowiązków a także działaniu wbrew zasadom etyki lekarskiej, bowiem jak wynika z zeznań powoda, dr O. nie zapoznała się z jego dokumentacją ze wzglądu na zbyt małe w jej opinii literki, nadto winą za całe zajście próbowała niezasadnie obarczyć powoda. Powyższe świadczy o braku poczucia jakiekolwiek odpowiedzialności za skutki swoich działań, braku profesjonalizmu oraz niekompetencji. Wstrząs anafilaktyczny, do jakiego doszło u powoda na skutek podania leku, było błędem medycznym wynikającym z niedochowania należytej staranności ze strony lekarza przepisującego powodowi lek z grupy cefalosporyn. W tej sytuacji roszczenie powoda okazało się uzasadnione w zakresie wywodzonym przez niego z naruszenia praw pacjenta, polegającym na udzieleniu świadczeń zdrowotnych bez dochowania należytej staranności. Zdaniem Sądu zadośćuczynieniem kompensującym tę krzywdę jest zadośćuczynienie w kwocie 20.000 zł.

Odnosząc się do dalszego roszczenia powoda jeszcze raz przypomnieć należy, że w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 k.c.).

Zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, zadośćuczynienie stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej na osobie, wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Inaczej niż przy odszkodowaniu, w przypadku zadośćuczynienia, ustawodawca nie wprowadza jasnych kryteriów ustalania jego wysokości. Wskazuje jedynie ogólnikowo, iż suma przyznana z tego tytułu winna być odpowiednia. W judykaturze i piśmiennictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jako takie musi mieć odczuwalną wartość ekonomiczną, jednocześnie nie może być nadmierne. Wskazuje się na potrzebę poszukiwania obiektywnych i sprawdzalnych kryteriów oceny jego wysokości, choć przy uwzględnieniu indywidualnej sytuacji stron (tak m.in. SN w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, LEX 80272). Do podstawowych kryteriów oceny w tym zakresie zalicza się stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość obrażeń, wiek poszkodowanego, skutki w zakresie życia osobistego oraz zawodowego, konieczność wyrzeczenia się określonych czynności życiowych, korzystania z pomocy innych osób, czy wreszcie stopień przyczynienia się poszkodowanego i winy sprawcy szkody (tak m.in. SN w wyroku z dnia 4 czerwca 1968 roku, I PR 175/68, OSNCP 1968, nr 2, poz.37; w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8 grudnia 1973 roku, III CZP 37/73, OSNCP 1974, nr 9, poz.145; w wyroku z dnia 12 września 2002 roku, IV CKN 1266/00, niepubl; w wyroku z dnia 19 sierpnia 1980 roku, IV CR 238/80, OSNCP 1981, nr 5, poz.81; w wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku, I CK 131/03, OSNC 2004 r, nr 4, poz.40). Przy ustalaniu zadośćuczynienia nie można więc mieć na uwadze wyłącznie procentowego uszczerbku na zdrowiu. Nie odzwierciedla on bowiem psychicznych konsekwencji doznanego urazu. Konieczne jest również uwzględnienie stosunków majątkowych społeczeństwa i poszkodowanego, tak, aby miało ono dla niego odczuwalną wartość. Zważyć przy tym należy, iż doznanej przez poszkodowanego krzywdy nigdy nie można wprost, według całkowicie obiektywnego i sprawdzalnego kryterium przeliczyć na wysokość zadośćuczynienia. Charakter szkody niemajątkowej decyduje, bowiem o jej niewymierności (por. wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, niepubl.), zaś pojęcie „odpowiedniej sumy zadośćuczynienia” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony (por. wyrok SN z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX 52766). Dlatego też w orzecznictwie wskazuje się, że oceniając wysokość należnej sumy zadośćuczynienia Sąd korzysta z daleko idącej swobody (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX 50884).

Wydając wyrok w niniejszej sprawie Sąd miał na uwadze opinię biegłych sądowych z zakresu alergologii i psychologii, z której wynika, iż powód na skutek przedmiotowego zdarzenia wprawdzie nie doznał trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku wystąpienia reakcji alergicznej, jednakże odczuwał w następstwie zdarzenia cierpienie fizyczne i psychiczne. O czym była już mowa, opinie biegłych stanowią przekonujący i miarodajny dowód w sprawie. Opinie te odzwierciedlają staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, wyjaśniają wszystkie istotne okoliczności, podają przyczyny, które doprowadziły do przyjętych konkluzji, a równocześnie są poparte głęboką wiedzą i wieloletnim doświadczeniem zawodowym biegłych. Jednocześnie opinii tych nie podważają pozostałe dowody. Podkreślić należy, że uszczerbek na zdrowiu jest tylko jednym z elementów istotnych dla oceny adekwatności zadośćuczynienia, wobec czego nawet brak uszczerbku nie przesądza o bezzasadności powództwa. Jak wyjaśniono wyżej, zadośćuczynienie przysługuje za doznaną krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (negatywne odczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, niemożnością wykonywania działalności zawodowej i wyłączeniem z życia codziennego). W omawianej sprawie Sąd nie mógł zatem pominąć dolegliwości bólowych, które pojawiły się po zdarzeniu u powoda z uwagi na złamane żebro oraz stresu związanego ze zdarzeniem i obawą o swoje życie. W trakcie przeprowadzonej akcji reanimacyjnej powodowi pękło żebro, na skutek czego odczuwał on przez okres około 3 tygodni dolegliwości bólowe z tym związane. Powód odczuwał znaczny dyskomfort, bowiem zmuszony był do spania w pozycji siedzącej, nie mógł kichać ani kaszleć. Bez wątpliwości przedmiotowe zdarzenie odbiło się także na jego zdrowiu psychicznym. Na skutek zdarzenia powód odczuwał silny dyskomfort emocjonalny o charakterze urazu psychicznego wynikającego z uświadamianego sobie poczucia zagrożenia życia. Uwadze Sądu nie uszło również, iż powód w chwili obecnej, pomimo braku uszczerbku na zdrowiu i dobrych rokowań na przyszłość, nadal odczuwa dyskomfort emocjonalny i w sytuacjach kojarzonych ze zdarzeniem u powoda nadal mogą się pojawiać symptomy niepokoju. Mając powyższe na względzie Sąd uznał, iż dolegliwości powoda będące następstwem zdarzenia nie mogą być uznane za znikome i nieznaczące przesądzające o braku podstaw do przyznania stosownego zadośćuczynienia.

Jednocześnie, należy mieć na uwadze, iż zadośćuczynienie powinno być umiarkowane i utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Uwzględniając rodzaj i rozmiar doznanej przez G. G. krzywdy, jak też dyrektywę przyznawania umiarkowanego zadośćuczynienia, w ocenie Sądu, w przypadku powoda odpowiednim zadośćuczynieniem, jest kwota 5.000 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 25.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 5.000 zł od dnia 18 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 20.000 zł od dnia 26 lutego 2022 roku do dnia zapłaty, zaś w pozostałym zakresie żądanie w zakresie zasądzenia zadośćuczynienia jako niezasadne oddalił.

Świadczenie z tytułu zadośćuczynienia, jak każde odszkodowawcze świadczenie pieniężne, podlega co do odsetek zasadom art. 481 § 1 kc. Zgodnie z tym przepisem, odsetki należą się wierzycielowi od chwili, gdy świadczenie pieniężne stało się wymagalne a dłużnik go nie spełnił. Dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie pieniężne dopiero od chwili, gdy wskazana została jego wysokość. Dopiero bowiem od tej chwili można mówić o „świadczeniu pieniężnym” w rozumieniu art. 481 § 1 kc. Z charakteru świadczenia w postaci zadośćuczynienia, którego wysokość zależna jest od oceny rozmiaru doznanej krzywdy, ze swej istoty trudno wymiernej i zależnej od szeregu okoliczności związanych z następstwami naruszenia dobra osobistego, wynika, że obowiązek jego niezwłocznego spełnienia powstaje po wezwaniu dłużnika. (porównaj wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1970 r. II PR 257/70, OSNC 1971/6/103).

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jedn. Dz.U z 2019 r., poz. 2214) pozwany obowiązany był do wypłaty zadośćuczynienia w terminie 30 dni od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie. Jednakże, stosownie do treści art. 14 ust. 2 tejże ustawy, jeżeli w tym terminie wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie powinno być wypłacone w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania.

Powód zgłosił pozwanemu szkodę pismem z dnia 30 kwietnia 2019 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 20 maja 2019 roku, domagając się przyznania kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, na podstawie art. 445 kc. Pozwany decyzją z dnia 17 czerwca 2019 roku odmówił przyznania powodowi zadośćuczynienia. Należy przyjąć, iż w tej dacie pozwany miał możliwość na dokonanie poprawnej oceny zasadności roszczeń powoda, wobec czego odsetki od kwoty zasądzonej na wskazanej powyżej podstawie prawnej, należą się powodowi od dnia następnego tj. od dnia 18 czerwca 2019 roku.

W toku postępowania pismem z dnia 15 lipca 2021 roku pełnomocnik powoda dokonał przedmiotowej zmiany powództwa, domagając się m.in. zasądzenia kwoty 30.000 zł za naruszenie praw pacjenta. Ponieważ odpis przedmiotowego pisma został doręczony pozwanemu w dniu 25 lutego 2022 roku, odsetki od kwoty zasądzonej z tego tytułu należą się powodowi od dnia następnego, tj. od dnia 26 lutego 2022 roku.

Mając na uwadze powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 5.000 zł od dnia 18 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 20.000 zł od dnia 26 lutego 2022 roku do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie żądanie zasądzenie odsetek oddalił jako niezasadne.

W punkcie 3 wyroku przyznano od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz pełnomocnika reprezentującego powoda z urzędu wynagrodzenie w wysokości 4.428 zł za udzielenie pomocy prawnej, której koszty nie zostały uiszczone w całości ani w części, na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w pkt 5 wyroku w oparciu o treść art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.141,86 zł stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona pozwana powinna ponieść, uwzględniając, że pozwany wygrał spór w 58% .

Co do niepokrytych kosztów procesu to Sąd w pkt 4 na podstawie 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 785 ze zm.) Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi 42 % tych kosztów, czyli kwotę 1.882,20 zł, która odpowiada stosunkowi, w jakim pozwany przegrał sprawę.

O nieobciążaniu powoda zwrotem nieuiszczonych kosztów sądowych, Sąd orzekł w pkt 6 na podstawie art. 102 k.p.c. Zgodnie z powołanym przepisem, w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów procesu albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten ma również zastosowanie poprzez art. 113 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz.594 z zm.) do kosztów sądowych.