Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt XII K 156/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Warszawie XII Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Danuta Kachnowicz (spr)

Sędziowie: Agnieszka Domańska

Ławnicy: Anna Szmytrowska

Katarzyna Wójcik

Danuta Menke

protokolant: Mirosław Grzęda, Paulina Adamowska,

przy udziale prokuratora: Katarzyny Szeski, Tomasza Pyzary,

po rozpoznaniu w dniach 11 stycznia 2021 roku i 28 kwietnia 2021r.

sprawy

Ł. B. , syna S. i M. z domu B., urodzonego w dniu (...) w C.,

oskarżonego o to, że:

I.  w nocy z dnia 31 grudnia 2019 roku na 01 stycznia 2020 roku, w mieszkaniu numer (...), przy ul. (...) w W., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia K. L., dokonał zabójstwa w/wym. w ten sposób, że posługując się nożem dokonał podcięcia gardła pokrzywdzonego, powodując ranę ciętą szyi w zakresie części tylnej, bocznej i przedniej, sięgającej wcięcia mostka z uszkodzeniem w jej obrębie: skóry właściwej, tkanki podskórnej, przecięciem lewego mięśnia mostkowo – obojczykowo – sutkowego, nacięciem mięśni pochyłych po stronie lewej, całkowitym przecięciem żyły szyjnej zewnętrznej i lewej tętnicy tarczowej górnej, powierzchniowym uszkodzeniem przydanki tętnicy szyjnej wspólnej lewej, co skutkowało następowym krwotokiem zewnętrznym i efekcie zgonem K. L.,

tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

II.  w nieustalonym dniu, nie wcześniej niż 31 grudnia 2019 roku i nie później niż w dniu 02 stycznia 2020 roku w W. dokonał zaboru w celu przywłaszczenia dwóch bliżej nieustalonych telefonów komórkowych w celu przywłaszczenia karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego wystawionej do konta prowadzonego przez (...) S.A. dla K. L., a następnie w okresie 02 stycznia 2020 roku do dnia 06 stycznia 2020 roku przy pomocy uprzednio zabranej karty dokonał wypłat z bankomatu i transakcji bezgotówkowych na łączną kwotę 1032,22 złotych, czym spowodował straty w kwocie nie mniejszej niż 1032,22 zł,

tj. o czyn z art. 278 § 1 i 5 k.k.

orzeka

1.  oskarżonego Ł. B. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt I aktu oskarżenia czynu z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. skazuje go i wymierza mu karę 25 (dwudziestu pięciu) lat pozbawienia wolności;

2.  oskarżonego Ł. B. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu w pkt II aktu oskarżenia czynu z art. 278 § 1 i 5 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. skazuje go i wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 85 § 1 k.k. w zw. z art. 88 k.k. łączy orzeczone w pkt 1 i 2 wyroku kary jednostkowe pozbawienia wolności i wymierza oskarżonemu karę łączną 25 (dwudziestu pięciu) lat pozbawienia wolności;

4.  na podstawie art. 62 k.k. orzeka wobec oskarżonego terapeutyczny system wykonywania orzeczonej kary pozbawienia wolności ,

5.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej w pkt 4 wyroku kary łącznej 25 (dwudziestu pięciu) lat pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, tj. od dnia 6 stycznia 2020 roku, godz. 9:30 do dnia 28 kwietnia 2021 roku;

6.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. w zw. z art. 195 k. k. w. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa i nakazuje zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża opisanego w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. (...);

7.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. nakazuje zwrócić :

a)  oskarżonemu Ł. B. dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. 10 – 19 ( (...));

b)  pokrzywdzonym T. L. (1) i B. L. jako osobom uprawnionym po zmarłym pokrzywdzonym K. L. dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowych nr (...) pod poz. 6 – 9 ( (...)) i pod poz. 21 ( (...));

8.  na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z § 2 w zw. z § 4 w zw. z § 17 ust. 1 pkt 2 i ust. 5 w zw. z § 18 ust. 2 i 4 w zw. z § 20 Rozporządzenia z dnia 3 października 2016 roku Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2019 r. poz. 18 t.j.) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. A. B. kwotę 1.620 (słownie: tysiąc sześćset dwadzieścia) złotych tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu;

9.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych i przejmuje je na koszt Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

XII K 156/20

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

1.  USTALENIE FAKTÓW

Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.

Ł. B.

w nocy z dnia 31 grudnia 2019 roku na 01 stycznia 2020 roku,
w mieszkaniu numer (...), przy ul. (...) w W., działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia K. L., dokonał zabójstwa w/wym. w ten sposób, że posługując się nożem dokonał podcięcia gardła pokrzywdzonego, powodując ranę ciętą szyi w zakresie części tylnej, bocznej i przedniej, sięgającej wcięcia mostka
z uszkodzeniem w jej obrębie: skóry właściwej, tkanki podskórnej, przecięciem lewego mięśnia mostkowo – obojczykowo – sutkowego, nacięciem mięśni pochyłych
po stronie lewej, całkowitym przecięciem żyły szyjnej zewnętrznej i lewej tętnicy tarczowej górnej, powierzchniowym uszkodzeniem przydanki tętnicy szyjnej wspólnej lewej,
co skutkowało następowym krwotokiem zewnętrznym i w efekcie zgonem K. L.,

tj. o czyn z art. 148 § 1 k.k.

2.

Ł. B.

w nieustalonym dniu, nie wcześniej niż 31 grudnia 2019 roku
i nie później niż w dniu 02 stycznia 2020 roku w W. dokonał zaboru w celu przywłaszczenia dwóch bliżej nieustalonych telefonów komórkowych w celu przywłaszczenia karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego wystawionej do konta prowadzonego przez (...) S.A. dla K. L., a następnie w okresie od 02 stycznia 2020 roku do dnia 06 stycznia 2020 roku, przy pomocy uprzednio zabranej karty dokonał wypłat z bankomatu i transakcji bezgotówkowych na łączną kwotę 1032,22 złotych, czym spowodował straty w kwocie nie mniejszej niż 1032,22 zł,

tj. o czyn z art. 278 § 1 i 5 k.k.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

K. L. był dziennikarzem prasowym i telewizyjnym, chorował od wielu lat na depresję. Miał problemy ze snem i deficytem koncentracji. Dolegliwości te przeszkadzały mu w pracy dziennikarza, stanowiącej jego źródło dochodu. Z uwagi na problemy zdrowotne K. L. przebywał przez kilka tygodni w październiku 2019 roku w Szpitalu (...) w W., gdzie poznał kilku pacjentów na Klinicznym Oddziale Psychiatrycznym, którym zaproponował wspólne zamieszkanie przy ul. (...) w W. w zamian za opiekowanie się nim i partycypowanie w kosztach utrzymania lokalu. Od dnia 13 listopada 2019 roku do dnia 15 grudnia 2019 roku z K. L. zamieszkał P. A., natomiast Ł. B., wprowadził się niedługo po swoim wyjściu ze szpitala - na początku listopada 2019 roku. Oprócz nich zamieszkał jeszcze jeden mężczyzna, który jednak po krótkim czasie wyprowadził się.

Ł. B. pożyczał od K. L. pieniądze na drobne wydatki, w sumie na łączną kwotę 2.500 złotych. Nadto pokrzywdzony nie tylko nie pobierał od niego opłat na poczet czynszu, ale także kupił mu telefon marki (...). K. L. liczył, że Ł. B. zakończy terapię odwykową, znajdzie pracę i zacznie spłacać swoje długi.

W dniu 15 grudnia 2019 roku, jak wspomniano, z mieszkania pokrzywdzonego wyprowadził się P. A., a wcześniej wspomniany trzeci lokator. Od 15 grudnia 2019 roku u K. L. pozostał jedynie Ł. B..

Zeznania świadka T. L. (1)

t. I, k. 62 – 63,
t. II, k. 246

Zeznania świadka K. M.

t. I, k. 89 – 90

zeznania świadka K. S. (1)

t. I, k. 157 – 161

zeznania świadka T. Ś.

t. I, k. 171 – 172

zeznania świadka A. M.

t. II, k. 298 – 301

zeznania świadka N. B. (1)

t. III, k. 477 – 479

zeznania świadka P. A.

t. II, k. 236 – 237,

t. IV, k. 770v – 772

W dniu 31 grudnia 2019 roku Ł. B. spożywał alkohol. W nocy z 31 grudnia 2019 roku na 1 stycznia 2020 roku K. L. przebywał w swoim pokoju i leżał na łóżku. Wówczas do jego pokoju wszedł Ł. B.. Idąc do pokrzywdzonego wziął nóż kuchenny z czarnym uchwytem. Następnie oskarżony włączył światło i podszedł do leżącego na prawym boku K. L., trzymając w ręku wspomniany nóż. Ł. B. chwycił lewą ręką za głowę pokrzywdzonego, aby się ten nie poruszał, a prawą podciął mu gardło po stronie lewej, powodując ranę ciętą szyi długości 22 cm, w zakresie części tylnej, bocznej i przedniej, sięgającej wcięcia mostka z uszkodzeniem w jej obrębie: skóry właściwej, tkanki podskórnej, przecięciem lewego mięśnia mostkowo – obojczykowo – sutkowego, nacięciem mięśni pochyłych po stronie lewej, całkowitym przecięciem żyły szyjnej zewnętrznej i lewej tętnicy tarczowej górnej, powierzchniowym uszkodzeniem przydanki tętnicy szyjnej wspólnej lewej. Rana cięta szyi i przecięcie naczyń krwionośnych skutkowało następowym krwotokiem zewnętrznym i w efekcie zgonem K. L..

Po podcięciu gardła K. L., oskarżony odrzucił na podłogę nóż oraz przykrył górną część ciała i głowę pokrzywdzonego kocem i poduszką.

Po dokonaniu zabójstwa Ł. B., poszedł do swojego pokoju i tam przebrał się, a ubranie, które miał na sobie w chwili zdarzenia, tj. szare spodenki dresowe i koszulkę koloru pomarańczowego poplamione krwią, rzucił na podłogę. Z kolei wszedł do łazienki, gdzie umył się, pozostawiając w niej ręcznik zaplamiony krwią, a następnie ubrał się.

częściowo wyjaśnienia Ł. B.

t. I, k. 84 – 86, k. 136 – 137,

t. III, k. 415 – 417,

t. IV, k. 627 – 629, k. 769v – 770v,

t. V, k. 985v – 987v

protokół oględzin mieszkania nr (...) przy ul. (...) w W. i materiałem fotograficznym

t. I, k. 13 – 17 wraz z płytą CD k. 18, t. III, k. 484 – 487 (maszynopis)

materiał fotograficzny t. I, k. 19 – 34v

protokół sądowo – lekarskich oględzin zwłok

t. II, k. 334 – 339

sprawozdanie z badan na zawartość alkoholu etylowego

t. II, k. 340

protokół z badania chemiczno – toksykologicznego materiału biologicznego pobranego od K. L.

t. III, k. 425 – 427

opinia z zakresu badań DNA

t. III, k. 433 – 447

zeznania świadka K. S. (2)

t. III, k. 547 – 550,
t. V, k. 983 – 985

Po dokonaniu zabójstwa Ł. B. zabrał rzeczy należące do K. L. w postaci dwóch telefonów komórkowych i karty bankomatowej. Zamknął mieszkanie na klucz i udał się na Dworzec (...) w W., skąd pociągiem ruszył do S., gdzie przebywał do 2 stycznia 2020 roku. Zakupił tam plecak i buty, a te które posiadał wcześniej wyrzucił do śmietnika, znajdującego się przy ul. (...) pomiędzy sklepem (...) a Bankiem (...). Następnie w dniu 2 stycznia 2020 roku udał się w dalszą podróż pociągiem ze S. do G., kupując bilet na dworcu za gotówkę. Będąc w G. wyrzucił klucze od mieszkania pokrzywdzonego do jednej ze studzienek. Później pojechał pociągiem do C., a po kilku godzinach pociągiem do K..

Z informacji uzyskanych z (...) S.A. wynika, że w okresie od dnia 2 stycznia 2020 roku do dnia 6 stycznia 2020 roku dokonano szeregu płatności zbliżeniowych oraz wypłat gotówki za pomocą karty bankomatowej K. L., przy czym łączna kwota wypłat z bankomatu i transakcji bezgotówkowych wyniosła 1.032,22 złotych.

informacja i historia operacji dokonywanych na rachunku K. L. z (...) S.A.

t. II, k. 345, k, 346 – 365

częściowo wyjaśnienia Ł. B.

t. I, k. 84 – 86,

t. III, k. 415 – 417

t. IV, k. 627 – 629, k. 769v – 770v

t. V, k. 985v – 987v

Ponadto po zdarzeniu oskarżony skontaktował się ze swoją znajomą K. S. (2), do której napisał wiadomość, że „ zabił człowieka” (k. 549). Kilka dni później ponownie do niej napisał, że „ kogoś zabił” (k. 549).

W dniu 6 stycznia 2020 roku do funkcjonariuszy Policji G. B., D. N. i A. H., patrolujących (...) w K., podszedł Ł. B. i oświadczył im, że jest osobą poszukiwaną za niezapłacone mandaty. Po dokonaniu przez funkcjonariuszy sprawdzenia przekazanych przez niego informacji okazało się, że nie widnieje on jako osoba poszukiwana w Policyjnych Systemach Informatycznych. Wówczas oskarżony powiedział, że „ czyli jeszcze nie wiedzą”. Po dopytywaniu przez funkcjonariuszy o czym nie wiedzą, Ł. B. przyznał im, że dokonał zabójstwa swojego znajomego K. L. poprzez podcięcie gardła, z nocy z 31 grudnia 2019 roku na 1 stycznia 2020 roku w mieszkaniu przy ul. (...) nr (...) w W.. Opisał spotkanym funkcjonariuszom Policji szczegóły przedmiotowego zdarzenia.

W celu zweryfikowania przedstawionych przez Ł. B. informacji, funkcjonariusze z (...) W. udali się w dniu 6 stycznia 2020 roku do mieszkania nr (...) przy ul. (...) w W.. Wówczas potwierdziły się okoliczności, o których opowiedział oskarżony policjantom z K.. W trakcie oględzin mieszkania w większym z pokoi funkcjonariusze ujawnili zwłoki mężczyzny, które znajdowały się na łóżku w pozycji leżącej, a także liczne plamy substancji koloru brunatnego umiejscowione na i wokół łóżka. Na podłodze znajdował się nóż z rękojeścią koloru czarnego , przy czym długość ostrza wynosiła 19 cm , a jego szerokość 2,5 cm przy rękojeści oraz niedopałki papierosów. Kolejne plamy koloru brunatnego zostały ujawnione nad klamką na drzwiach prowadzących do mniejszego z pokoi. W tym pokoju na podłodze znajdowała się zabrudzona substancją koloru brunatnego odzież w postaci krótkich spodenek dresowych koloru szarego i podkoszulki koloru pomarańczowego, a także bandaż z zabrudzeniami koloru brunatnego. Plamy substancji koloru brunatnego znajdowały się także na poszewce kołdry. W łazience zabezpieczono dwa ręczniki kąpielowe, w tym jeden w kolorze białym z widocznymi przebarwieniami koloru brunatnego.

Lekarz, będący na miejscu oględzin stwierdził, że ujawnione zwłoki znajdowały się w stanie rozkładu. Potwierdził to także dowód z sądowo – lekarskich oględzin zwłok K. L..

częściowo wyjaśnienia Ł. B.

t. I, k. 84 – 86, k. 136 – 137,

t. III, k. 415 – 417

zeznania świadka – funkcjonariusza Policji G. B.

t. I, k. 56 – 57

zeznania świadka – funkcjonariusza Policji D. N.

t. I, k. 59 – 60

zeznania świadka – funkcjonariusza Policji A. H.

t. II, k. 255 – 257

zeznania świadka K. S. (2)

t. III, k. 547 – 550,
t. V, k. 983 – 985

protokół oględzin zwłok

t. I, k. 9 – 11, k. 179 – 181 (maszynopis)

protokół stwierdzenia zgonu

t. I, k. 12

protokół oględzin mieszkania nr (...) przy ul. (...) w W. i materiałem fotograficznym

t. I, k. 13 – 17 wraz z płytą CD k. 18

materiał fotograficzny t. I, k. 19 – 34v

protokół oględzin osoby Ł. B. wraz z dokumentacją fotograficzną

t. I, k. 51 – 53

zaświadczenie lekarskie dot. Ł. B.

t. I, k.50

protokół oględzin i otwarcia zwłok

t. I, k. 144

protokół uzupełniających oględzin mieszkania

t. I, k. 169 - 170v

materiał fotograficzny z sekcji zwłok pokrzywdzonego K. L.

t. I, k. 186 - 191v

materiał fotograficzny z miejsca ujawnienia zwłok, oględziny zwłok

t. II, k. 205 – 209

protokół uzupełniających oględzin mieszkania

t. II, k. 211 – 212

protokół oględzin rzeczy wraz z kserokopią dokumentacji

t. II, k. 224 -235v

dokumentacja fotograficzna osoby oskarżonego i jego rzeczy

t. II, k. 260 – 278

Ł. B. w toku niniejszego postępowania został poddany badaniu sądowo – psychiatrycznemu przez dwóch biegłych lekarzy psychiatrów w związku z ujawnionymi wątpliwościami co do jego poczytalności, a następnie wobec braku jednoznacznej odpowiedzi odnośnie jego stanu zdrowia psychicznego – obserwacji psychiatrycznej.

Po przeprowadzonej obserwacji psychiatrycznej biegli lekarze psychiatrzy i biegły psycholog w wydanej opinii stwierdzili, że u oskarżonego nie rozpoznali ani upośledzenia umysłowego, ani choroby psychicznej, ani innych zakłóceń czynności psychicznych znoszących lub w znacznym stopniu ograniczających możliwość rozpoznania znaczenia zarzucanych mu czynów, natomiast rozpoznali uzależnienie mieszane oraz osobowość nieprawidłową. W świetle opinii poczytalność oskarżonego w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów nie budziła wątpliwości.

W uzupełniającej opinii biegli wskazali, że złożone podczas rozprawy w dniu 11 stycznia 2021 roku wyjaśnienia, iż przyznaje się do zarzucanych mu czynów oraz oświadczenie, że w dniu zdarzenia spożywał alkohol nie wpływają na wnioski wydanej przez nich opinii. Biegli podtrzymali dotychczasowe rozpoznanie u Ł. B., a mianowicie uzależnienie mieszane i osobowość nieprawidłową. Wskazali, że w przypadku orzeczenia wobec niego kary pozbawienia wolności, winien ją odbywać w warunkach systemu terapeutycznego.

Opinia sądowo – psychiatryczna

t. II, k. 355 – 359

Opinia psychologiczno - psychiatryczna

t. IV, k. 573 – 624, k. 625

t. V, k. 961 – 966

Ł. B. urodził się w dniu (...) w C.. Jest bezdzietnym kawalerem, nie posiada nikogo na swoim utrzymaniu. Nie posiada w P. stałego miejsca zamieszkania. Ma wykształcenie (...) i wyuczony zawód (...). Przed zatrzymaniem utrzymywał się z prac dorywczych w budownictwie, osiągając z tego tytułu dochód w wysokości około (...) złotych miesięcznie, przy czym niejednokrotnie porzucał pracę. Tak też było kiedy zamieszkał u K. L.. Nie posiada majątku. Leczył się psychiatrycznie z powodu uzależnienia od alkoholu i podejmowanych prób samobójczych. Także podczas osadzenia w ramach stosowanego izolacyjnego środka zapobiegawczego dokonał samouszkodzenia w postaci nacięć powłok skórnych oraz w dniu 25 grudnia 2020 roku podjął próbę samobójczą zażywając 15 tabletek niewiadomego pochodzenia. Uprzednio był kilkukrotnie karany sądownie i tak:

wyrokiem Sądu Rejonowego w Człuchowie z dnia 8 grudnia 2010 roku w sprawie o sygn. akt II K 576/10 za czyn popełniony w dniu 6 października 2010 roku z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 283 k.k. na karę 3 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania 40 godzin w stosunku miesięcznym nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, zmienionym wyrokiem Sądu Okręgowego w Słupsku z dnia 24 lutego 2011 roku, sygn. akt VI Ka 28/11;

wyrokiem Sądu Rejonowego w Człuchowie z dnia 25 października 2011 roku w sprawie o sygn. akt II K 239/11 za czyn popełniony w okresie pomiędzy 29 kwietnia 2011 roku a 5 maja 2011 roku z art. 279 § 1 k.k. na karę roku pozbawienia wolności z warunkowym jej zawieszeniem na okres próby lat 3 i oddaniem pod dozór kuratora w okresie próby;

wyrokiem Sądu Rejonowego w Człuchowie z dnia 12 grudnia 2011 roku w sprawie o sygn. akt II K 419/11 za czyn popełniony w dniu 22 kwietnia 2011 roku z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 283 k.k. na karę 4 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania 20 godzin w stosunku miesięcznym nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne;

wyrokiem Sądu Rejonowego w Człuchowie z dnia 10 lipca 2012 roku w sprawie o sygn. akt II K 250/12 za czyn popełniony w dniu 10 marca 2012 roku z art. 262 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności;

wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w Człuchowie z dnia 4 września 2013 roku w sprawie o sygn. akt II K 143/13, na mocy którego połączono kary orzeczone w sprawach o sygn. akt II K 419/11 oraz II K 239/11 i wymierzono karę łączną 1 roku pozbawienia wolności oraz karę 4 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania 20 godzin w stosunku miesięcznym nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne

Dane osobopoznawcze podane przez oskarżonego

t. I, k. 84 – 86, k. 136 – 137,

t. III, k. 415 – 417

t. IV, k. 769v – 770

opinia o tymczasowo aresztowanym wraz z informacją o pobytach i orzeczeniach

t. V, k. 794 – 796, k. 951 – 953

pismo z Aresztu Śledczego w W.dot. próby samobójczej

t. V, k. 797

karta karna

t. II, k. 397

t. III, k. 526

t. V, k. 886 – 887

dokumentacja medyczna oskarżonego

oddzielny tom opisany „Dokumentacja medyczna”

Odpisy wyroków

t. III, k. 408, k. 409, k. 410, k. 411, k. 412, k. 413

Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

-----

--------------

---------------------

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

------------------

--------------

-------------

2.  Ocena dowodów

2.1.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1

częściowo wyjaśnienia Ł. B.

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za polegające na prawdzie, ale jedynie w części, a mianowicie w zakresie przyznania się do popełnienia obydwu zarzucanych mu czynów. Także zdaniem Sądu za prawdziwe należy uznać depozycje oskarżonego składane w toku śledztwa, a podtrzymane na pierwszej rozprawie, w których opisał okoliczności ich popełniania, za wyjątkiem wskazanej przyczyny zbrodni zabójstwa ( ingerencja diabła , o czym poniżej). Wyjaśnienia te bowiem znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym tj. zeznaniach świadków – funkcjonariuszy Policji z K., czy K. S. (2) oraz innych dowodach o charakterze nieosobowym, jak protokołach oględzin wraz z dokumentacją fotograficzną, opiniach z zakresu badań DNA, czy też informacjach z (...) S.A.

1.1

Zeznania świadka K. S. (2)

Za wiarygodne uznał Sąd zeznania świadka K. S. (2) złożone zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i sądowego. Świadek stwierdziła, że poznała pokrzywdzonego i oskarżonego w szpitalu psychiatrycznym. Bywała również potem kilka razy w mieszkaniu pokrzywdzonego, gdzie także przebywał Ł. B.. Oceniła, że relacje oskarżonego i K. L. były prawidłowe. Wskazała, że pokrzywdzony nie mógł spać w nocy i odsypiał w dzień.

K. S. (2) przyznała, że oskarżony miał długi, przez co martwił się, a kiedy nie pracował, to utrzymywał go pokrzywdzony. Potwierdziła , że Ł. B. miał problem z alkoholem.

Świadek relacjonowała, że w Sylwestra przyszedł do niej oskarżony, jednak wyczuła, że pił alkohol, więc kazała mu wyjść. Wskazała także, że dzwonił potem do niej dwa razy, ale nie odebrała telefonu. Później napisał jej SMSa, że „ żal mi człowieka”, ale nie wiedziała wówczas co to miało oznaczać. Myślała, że żartował. Następnie , jak zeznała, odezwał się do niej po kilku dniach, przesyłając wiadomość SMS „czy już wiadomo?”, kiedy świadek zapytała go „co wiadomo?”, odpisał jej, że „dowiedzą się wszyscy dnia następnego „i wtedy się przyznał do zabójstwa pokrzywdzonego.

1.1

Zeznania świadka P. A.

Zeznania P. A. w postępowaniu przygotowawczym i sądowym były zasadniczo spójne i jasne. Jednakże, z uwagi na to, że świadek wyprowadził się z mieszkania pokrzywdzonego przed zdarzeniem, przez to nie ma wiedzy na jego temat. Wskazał, że pomiędzy K. L. a oskarżonym, czy też innymi osobami nie dochodziło do kłótni czy innego rodzaju niesnasek. Pokrzywdzonego opisał jako uczynnego , dobrego człowieka. Podał, że pokrzywdzony wspierał także finansowo oskarżonego pożyczając mu pieniądze, czy kupując telefon komórkowy. Oskarżony miał uczęszczać na terapię, ale nadal pił alkohol. Po użyciu alkoholu bywał agresywny. Wspominał też , że oskarżony przyjmował narkotyki. Świadek wskazał, że K. L. opowiadał im , że odziedziczył spadek po krewnym, a także miał kartę płatniczą z (...) S.A., przy użyciu której mógł wypłacać pieniądze lub logując się na komputerze.

Bezpośredni kontakt ze świadkiem na rozprawie nie dawał podstaw do kwestionowania szczerości jego zeznań.

1.1

Zeznania świadków – funkcjonariuszy Policji G. B., D. N. i A. H.

Zdaniem Sądu, także szczere były zeznania świadków – funkcjonariuszy Policji G. B., D. N. i A. H., do których oskarżony podszedł na (...)w K. i oświadczył, że jest osobą poszukiwaną za niezapłacone mandaty. Następnie, jak zeznali wymienieni funkcjonariusze, przyznał im się, że dokonał zabójstwa swojego znajomego K. L. w nocy z 31 grudnia 2019 roku na dzień 1 stycznia 2020 roku i podał im szczegóły tego zajścia. Zeznania tych świadków pozwoliły przede wszystkim na ustalenie sprawcy zbrodni, miejsca popełnienia zabójstwa, czasu jego dokonania i osoby pokrzywdzonego.

Funkcjonariuszom tym wskazał, że dokonał zabójstwa pokrzywdzonego, następnie przykrył go kocem, pozostawił na miejscu zdarzenia nóż, którego użył do popełnienia tej zbrodni , a także ubrania jakie miał na sobie w chwili zdarzenia ( dokładnie je opisał ), oraz gdzie następnie się udał. Okoliczności tych w/w funkcjonariusze nie mogli wiedzieć od nikogo innego jak od oskarżonego.

Podkreślić należy, że zeznania wyżej wymienionych świadków – funkcjonariuszy Policji zostały złożone bezpośrednio po ujawnieniu im zabójstwa przez oskarżonego, kiedy świadkowie ci dobrze pamiętali przebieg spotkania z Ł. B. i potrafili precyzyjnie odtworzyć relacje oskarżonego. W ocenie Sądu, nie ma żadnych podstaw do podważania wiarygodności i obiektywizmu zeznań tych osób. Świadkowie ci są osobami obcymi w stosunku do oskarżonego i zdaniem Sądu nie mieli żadnego interesu, aby kreować wersję zdarzenia dla oskarżonego niekorzystną i tym samym bezpodstawnie go obciążać swoimi zeznaniami. Waloru wiarygodności ich zeznaniom dodaje także fakt, iż jako funkcjonariusze Policji są osobami zaufania publicznego i brak jest podstaw do twierdzenia, aby celowo mieli zeznawać na niekorzyść Ł. B.. Ich zeznania są spójne, wzajemnie zbieżne i nie zawierają sprzeczności. Co więcej, ich zeznania znalazły swoje odzwierciedlenie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym. Także oskarżony nie przeczy ich depozycjom.

1.1

Zeznania świadków K. M., K. S. (1), T. Ś., N. B. (1), A. M. i T. L. (1)

Świadkowie ci nie mieli bezpośredniej wiedzy na temat czynów zarzuconych oskarżonemu, ale ich zeznania przybliżyły osobę pokrzywdzonego, jak i częściowo oskarżonego.

K. M. była znajomą K. L. i przedstawiła wydruki z aplikacji (...) S.A., dotyczące transakcji na karcie płatniczej pokrzywdzonego, dokonywanych po jego śmierci, ponieważ była upoważniona do jego konta. Przedstawione przez nią okoliczności (k. 92 – 132) znalazły swe potwierdzenie w informacji uzyskanej z (...) S.A., a także w wyjaśnieniach oskarżonego i relacji, jaką przedstawił funkcjonariuszom Policji z K..

Z K. S. (1) pokrzywdzony znał się od lat. Wskazała ona, że K. L. był osobą ufną i otwartą.

T. Ś. znał K. L. z czasów studenckich, odwiedzał go w szpitalu psychiatrycznym. Wiedział od pokrzywdzonego, że mają z nim zamieszkać inni pacjenci, których poznał w Szpitalu (...) przy ul. (...).

A. M. była koleżanką pokrzywdzonego z czasów szkoły średniej. Na okazanej jej tablicy poglądowej rozpoznała oskarżonego, jako mężczyznę, który mieszkał wraz z pokrzywdzonym w jego mieszkaniu. Z kolei N. B. (2) wspominała oskarżonego jako młodego, radosnego chłopca, który był pracowity, sprzątał, gotował i dbał o pokrzywdzonego.

Syn pokrzywdzonego - T. L. (1) nie był dobrze zorientowany w sytuacji życiowej ojca – wiedział, że choruje on na depresję, ale kontakt utrzymywali głównie mailowy, czasami telefoniczny.

W realiach niniejszej sprawy nie ujawniły się żadne okoliczności, jak i dowody, które zdyskredytowałyby wartość zeznań i prawdomówność twierdzeń tych świadków. Większość okoliczności podanych przez te osoby miała znaczenie drugorzędne dla rozstrzygnięcia sprawy.

1.1

Opinia z zakresu badań DNA

Sprawstwo Ł. B. potwierdziły także wyniki badań DNA.

Opinia z zakresu badań DNA wykazała, że na próbkach pobranych z przedmiotów ujawnionych w toku oględzin mieszkania w postaci czarnego noża, krótkich spodenek i pomarańczowej koszulki leżących w mniejszym pokoju, oraz bandaża leżącego na blacie biurka w mniejszym pokoju, a także z kołdry, prześcieradła, poduszki oraz koca ujawnionych przy ciele ofiary, znajduje się krew ludzka pochodząca od mężczyzny o profilu zgodnym z oznaczonym dla genotypu K. L.. Również na wymazówkach spod paznokci prawej i lewej dłoni oraz krawędzi rany po lewej stronie szyi pobranych z ciała ofiary, biegły stwierdził obecność krwi pochodzącej od mężczyzny o profilu zgodnym z oznaczonym dla genotypu K. L.. Powyższe zgodności zostały przez biegłego ocenione jako prawdopodobne w stopniu graniczącym z pewnością.

Badaniom z zakresu genetyki poddano także próbki pobrane z rzeczy zabezpieczonych w łazience - białego ręcznika, wymazów z wewnętrznej i zewnętrznej powierzchni obu dłoni pobranych od oskarżonego w trakcie oględzin jego osoby, a także z zabezpieczonych w trakcie oględzin ubrań, w które był ubrany Ł. B. w chwili zatrzymania oraz z chusteczki ujawnionej w plecaku. W kolejnej opinii stwierdzono obecność DNA ludzkiego pochodzenia od mężczyzny o profil zgodnym z oznaczonym dla genotypu oskarżonego. Biegły wskazał, że należy przyjąć z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, iż zidentyfikowany w w/w próbkach profil DNA, w tym krew pochodzą od oskarżonego.

1.1

Opinia psychologiczno - psychiatryczna dot. oskarżonego

Opinia jest jasna, wewnętrznie niesprzeczna oraz pełna, sporządzona została w sposób fachowy przez uprawnione osoby, a zatem brak jest podstaw do odmówienia jej wiarygodności. Biegli wydali opinię nie tylko na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, ale także na podstawie badań i obserwacji psychiatrycznej oskarżonego. Powyższe dało im asumpt do sporządzenia kategorycznej opinii na temat stanu zdrowia psychicznego oskarżonego i jego poczytalności w chwili zdarzenia. Opinia nie była kwestionowana przez strony.

1.1

protokół sądowo – lekarskich oględzin zwłok

Sąd dał wiarę również opinii biegłego lekarza z zakresu medycyny sądowej, co do obrażeń, mechanizmu i czasu ich powstania u K. L.. Opinia biegłego jest jasna i nie pozostawia wątpliwości co do tego, że nie da się ustalić na podstawie zdjęć i załączonego protokołu oględzin, mechanizmów powstania obrażeń ujawnionych i zoględzinowanych na ciele pokrzywdzonego z uwagi na zaawansowany rozkład ciała pokrzywdzonego. Biegły wskazał, że mając na uwadze obraz sekcji zwłok należy dojść do wniosku, że bezpośrednią przyczyną zgonu K. L. była rana cięta szyi po lewej stronie z uszkodzeniem na jej przebiegu skóry właściwej, tkanki podskórnej, przecięciem lewego mięśnia mostkowo – obojczykowo – sutkowego, nacięciem mięśni pochyłych po stronie lewej, całkowitym przecięciem żyły szyjnej zewnętrznej i lewej tętnicy tarczowej górnej, z następowym krwotokiem zewnętrznym.

Biegły wskazał, że nasilone zmiany gnilne, a także brak bliższych, a zwłaszcza indywidualnych cech charakterystycznych w obrębie rany szyi, uniemożliwia dokonanie identyfikacji indywidualnej skutkującego jej narzędzia. Jednakże tego rodzaju obrażenia szyi jak stwierdzone u K. L. powstały w następstwie urazu mechanicznego narzędziem ostrym o co najmniej jednej krawędzi tnącej, godzącym stycznie w lewą część szyi z siłą od średniej do lekkiej. Jednocześnie biegły nie stwierdził na ciele denata śladów obrażeń, które świadczyłyby o tym, że w okresie bezpośrednio przed zgonem w/w walczył, bądź aktywnie się bronił.

1.1

Dane przesłane z (...) S.A.

Dowody te zostały wygenerowane automatycznie z systemów bankowych oraz współpracujących z nimi terminali płatniczych. Wynika z nich gdzie i kiedy oskarżony dokonywał płatności przy użyciu karty bankomatowej pokrzywdzonego. Brak jest jakichkolwiek podstaw do ich kwestionowania. Nie były one również podważane w toku prowadzonego postępowania przez żadną ze stron.

1.1

Dokumentacja medyczna

Brak podstaw do podważenia dokumentacji. Dokumentacja została sporządzona przez uprawnione do tego podmioty, w ramach przysługujących im kompetencji. Ponadto treść i autentyczność dokumentów nie była kwestionowana przez strony postępowania.

1.1

Protokoły oględzin, dokumentacja fotograficzna, protokoły przeszukania i inne dokumenty wytworzone przez organa ścigania

Oceniając zgromadzone w sprawie dokumenty, Sąd miał na uwadze, że zostały one sporządzone przez uprawnione do tego osoby i instytucje, w zakresie ich kompetencji i w przewidzianej prawem formie. Również żadna ze stron nie kwestionowała ich autentyczności lub prawdziwości zawartych w nich ustaleń, a Sąd nie znalazł też podstaw z urzędu by to czynić. Brak jest również jakichkolwiek podstaw do wysuwania twierdzeń, aby w jakikolwiek sposób wpływano na treść, którą zarejestrowały.

1.1

Dane o karalności

Dane te pochodzą z centralnej ewidencji, brak jest podstaw do kwestionowania faktów w nich podanych.

1.1

Odpisy wyroków

Odpisy wyroków zostały sporządzone prawidłowo, przez uprawnioną osobę, nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

2.2.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nie uwzględnienia dowodu

1.1.

częściowo wyjaśnienia Ł. B.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której podawał, że zawarł pakt z diabłem i ten mu kazał zabijać ludzi. Stwierdził mianowicie , że w miesiącu wrześniu 2019 roku, przebywał na terenie N. i tam zażył narkotyki. Pod wpływem tej substancji, jak wyjaśnił, miał wizję, w której pojawił się diabeł i po zawarciu z nim wspomnianego paktu, ten kazał mu zabić pokrzywdzonego K. L.. Owe depozycje Sąd ocenił li tylko jako linię obrony oskarżonego, bowiem taka wymyślona przez niego wersja, w jego założeniu, wskazywałaby na występowanie psychotycznych zaburzeń, co w konsekwencji przekładałoby się na ocenę jego poczytalności. Zdaniem Sądu została ona zmyślona przez oskarżonego w celu pomniejszenia winy i odpowiedzialności karnej. Jak bowiem wynika z opinii biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa nie stwierdzono u oskarżonego żadnych objawów choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego, ani innych zakłóceń czynności psychicznych znoszących lub w znacznym stopniu ograniczających możliwość rozpoznania znaczenia zarzucanych mu czynów lub pokierowania swoim postępowaniem. W czasie popełnienia zarzucanych mu czynów oskarżony miał w pełni zachowaną poczytalność. Jak wspomniano, u Ł. B. biegli rozpoznali jedynie uzależnienie mieszane i osobowość nieprawidłową, co nie dało podstaw do kwestionowania jego poczytalności.

Ponadto wersję oskarżonego w tej części podważają zeznania P. A., z których wynika, że opowiadał on oskarżonemu, iż kiedy miał atak schizofrenii , to jak twierdził, ze swojego ojca ‘’wypędzał diabła.’’ (k. 771v). Opisywał mu swoje przeżycia związane z tą chorobą i jaki jest jej przebieg, jakie miał urojenia (k. 772). W ocenie Sądu, oskarżony, mając taką wiedzę, na potrzeby własnej obrony skonstruował wersję prezentowaną w toku śledztwa, a którą podtrzymał na pierwszym terminie rozprawy. Znamienne jest to, że świadek ten również zaprzeczył, aby Ł. B. przejawiał urojenia czy omamy, bądź też wskazywał na działanie sił nadprzyrodzonych, itp., a przecież oskarżony spędzał z P. A. sporo czasu, więc mogli poznać się bliżej i zaobserwować swoje zachowania. Także ani świadkowi, ani też innej osobie Ł. B. nie opowiadał o rzekomych swoich doświadczeniach, które to miały go później skłonić do popełnienia zbrodni.

Również Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, złożonym podczas rozprawy w dniu 28 kwietnia 2021 roku (t. V, k. 985v – 987v), w których wprawdzie przyznał się do zadania nożem śmiertelnej rany K. L., lecz jak wskazał, uczynił to w obronie własnej, gdyż został zaatakowany przez pokrzywdzonego nożem i bez żadnego powodu. Dodał, że podczas tego zajścia został nawet skaleczony w rękę, a kiedy ten nóż znalazł się w jego ręku, to bez zastanowienia machnął nim w kierunku pokrzywdzonego, który następnie przemieścił się na wersalkę i osunął się na nią.

W ocenie Sądu, taka relacja oskarżonego jawi się jako nielogiczna i nie znajdująca potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Ł. B. najwyraźniej zmienił linię obrony po tym jak okazało się , że pierwotna wersja opisana powyżej, dotycząca „ ingerencji diabła,’’ która miała przekonać Sąd o wystąpieniu u niego zaburzeń psychicznych, została obalona w opinii biegłych, a także w zeznaniach świadka P. A.. Wtedy wymyślił kolejną wersję, aby umniejszyć swojej winy, a nawet, w jego zamyśle, doprowadzić do konstatacji, że należy go uniewinnić, gdyż działał w obronie własnej.

Temu , że został bez powodu zaatakowany przez pokrzywdzonego i w obronie koniecznej ugodził go nożem, przeczą liczne dowody zgromadzone w sprawie.

Przede wszystkim sam opis zdarzenia z rzekomą obroną konieczną jawi się jako absolutnie nieprzekonujący. Oskarżony nie potrafił dokładnie opisać przebiegu tego zajścia, a jedynie w sposób bardzo lakoniczny i nieprzekonujący stwierdził, że najpierw to pokrzywdzony zamachnął się w jego stronę, a potem on w jego kierunku. Wyjaśnił, że kiedy pokrzywdzony go zaatakował to „ ten nóż poniosło” (k. 987). Ja mu ten nóż jakoś wyrwałem, albo machnąłem w rękę” (k. 986)

Nie potrafił oskarżony wskazać w jaki sposób K. L. miał się zamachnąć, jakie wykonywał czynności, oraz w jaki sposób oskarżony znalazł się w posiadaniu noża. Wreszcie nie potrafił wyjaśnić w jaki sposób spowodował tak rozległą, charakterystyczną ranę szyi u pokrzywdzonego, skoro zdarzenie miało mieć charakter dynamiczny i miał być atakowany przez K. L.. Wreszcie jak to możliwe aby po zadaniu tej rany pokrzywdzony spokojnie przemieścił się jeszcze na łóżko ? Taki opis brzmi zupełnie nieprzekonująco, przeczy doświadczeniu życiowemu. Opis ten zawiera li tylko ogólnikowe stwierdzenia. Nie trzeba mieć nadzwyczajnej wyobraźni aby stwierdzić, że taki przebieg zdarzenia jest nieprawdopodobny.

Zdaniem Sądu, gdyby rzeczywiście to pokrzywdzony wywołał swoim zachowaniem owe zdarzenie, to przecież reakcja oskarżonego już od samego początku zajścia powinna być zupełnie inna. Zresztą szamotanina musiałaby spowodować jakiś hałas, pozostawić jakieś ślady w pokoju, a tymczasem nikt nie słyszał odgłosów zajścia, a w pokoju nie było żadnego nieładu, który wskazywałby na awanturę pomiędzy mężczyznami. Trudno także uznać, że oskarżony w chwili przedstawianej przez siebie szamotaniny nie zauważyłby, iż pokrzywdzonemu leci krew z szyi. Wskazał, że widział „[…] jak K. tylko siada na łóżku, nie widziałem żeby krew gdzieś leciała. Byłem w szoku, nie wiedziałem co robić.” (t. V, k. 986) - wszak pokrzywdzonemu spowodował ranę o długości 22 cm i całkowicie przeciął żyłę szyjną, co skutkowało niewątpliwie obfitym i natychmiastowym krwawieniem, którego nie sposób by było przeoczyć, nawet przyjmując, że Ł. B. był pod wpływem alkoholu. Ponadto krew była na ścianach, co widać na wykonanych fotografiach z miejsca zdarzenia, co też przekonuje o nieprawdziwości takiej relacji oskarżonego.

Kolejną okolicznością podważającą wersję z obroną konieczną jest jego dalsze zachowanie, w tym fakt, że oskarżony nie udzielił pomocy pokrzywdzonemu, nie wzywał karetki pogotowia, kiedy okazało się, że ranił K. L., a był przecież u niego w pokoju. Wręcz przeciwnie, nakrył jeszcze jego głowę kocem, poduszką, co z pewnością utrudniało mu dodatkowo oddychanie. Następnie przebrał się, zabrał jego telefony i kartę bankomatową, po czym zamknął drzwi i opuścił mieszkanie. W tym miejscu należy też wskazać, że oskarżony wspomniał, iż dokładnie nie pamięta wszystkiego co się działo bo był rzekomo w szoku, lecz takie zborne zachowanie i zabranie rzeczy należących do K. L. ewidentnie świadczy, że kontrolował to co robi i logicznie się zachowywał. Przypomnieć też należy, że z opinii biegłych lekarzy psychiatrów wynika jednoznacznie, że nie wystąpiły u oskarżonego żadne zakłócenia psychiczne w czasie dokonania zarzucanych mu czynów.

Także treść wiadomości wysyłanych do świadka K. S. (2) przekonuje, że to nie K. L. był agresorem podczas zajścia, lecz sam oskarżony zaatakował bezbronnego człowieka. Napisał bowiem do niej wiadomość, że jest złym człowiekiem, że ‘’ zabił człowieka” (k. 549). Kilka dni później ponownie napisał, że „ kogoś zabił” i „ później się dowiem” (k. 549),

Wreszcie nie sposób przejść do porządku dziennego nad zachowaniem oskarżonego w K.. Po upływie 6 dni od zdarzenia, kiedy z pewnością opadły już emocje, gdyby rzeczywiście Ł. B. działał w obronie koniecznej, to nic nie stało na przeszkodzie, aby ujawnić policjantom takie okoliczności, o których wyjaśnił na ostatnim terminie rozprawy, że został zaatakowany, że się bronił. Przecież ewidentnie była to dla niego okoliczność, która przemawiała na jego korzyść i w pierwszym rzędzie, każda osoba racjonalnie myśląca, tak by się zachowała, a oskarżony ma bezspornie sprawny intelekt. Wreszcie w toku śledztwa ani prokuratorowi, ani też Sądowi, w tym na pierwszym terminie rozprawy nie wspomniał, że był zaatakowany przez K. L. i się bronił, lecz konsekwentnie przyznawał się do zabójstwa i kategorycznie podtrzymywał tę wersję.

Przypomnieć należy, że wyjaśnienia z rozprawy w dniu 28 kwietnia 2021r. stoją w oczywistej sprzeczności z tym, co oskarżony powiedział funkcjonariuszom Policji, do których podszedł na (...) w K.G. B. zeznał, że oskarżony powiedział mu, że zabił w W. swojego znajomego – podał jego imię, nazwisko i adres, wskazał też kiedy czyn ten miał miejsce, nadto powiedział mu, że cyt. „ zabrałem nóż z kuchni, podszedłem do mężczyzny, który leżał na wersalce, na lewym boku, plecami do mnie. Przytrzymując lewą ręką głowę, prawą ręką dokonałem cięcia szyi, przecinając gardło”. Dodatkowo mówił, że musiał przytrzymać ofiarę, aby ta „się nie rzucała”.” (k. 56v).

Logicznym jest, że gdyby przebieg wydarzeń był taki jak prezentował to oskarżony podczas ostatniej rozprawy, to po podejściu do funkcjonariuszy Policji wyjawiłby im, iż doszło do samoobrony czy też nieszczęśliwego wypadku, jednakże relacjonując im to zdarzenie mówił im wprost, że zabił człowieka i opisał w jaki sposób to zrobił. W kontekście tych relacji, trudno uznać, aby to K. L. miał rzucić się na oskarżonego z nożem, czy też oskarżony nie wiedział, że zabił pokrzywdzonego, tym bardziej, że przykrywał mu twarz.

Ponadto obrażenia jakich doznał K. L. również odpowiadają mechanizmowi powstania zgodnemu z relacją jaką przedstawił oskarżony funkcjonariuszom Policji.

Trzeba też przypomnieć, że kiedy Ł. B. został zatrzymany w K. i wykonywane były oględziny jego ciała i ujawniono ranę na ręce, to odnośnie skaleczenia tej ręki oświadczył, że zranił się sam. Nie powiedział wówczas, iż rany tej doznał w wyniku samoobrony. Jak wspomniano, nie usprawiedliwiał swojego zachowania działaniem w obronie, a naturalną reakcją człowieka jest to, aby ujawnić takie okoliczności, które przemawiają na jej korzyść.

Zdaniem Sądu skaleczenia na dłoni oskarżony mógł więc doznać dokonując podcięcia gardła pokrzywdzonego lub w innych okolicznościach. Trzeba bowiem zauważyć, że podczas oględzin ciała K. L. nie ujawniono żadnych śladów, które świadczyłyby o podejmowanych czynnościach obronnych.

Nadto, mało wiarygodne są depozycje oskarżonego , aby K. L. był po spożyciu alkoholu, gdyż jak wskazali przesłuchani świadkowie – nie pił on alkoholu - tak zeznali P. A. i T. L. (2). Wprawdzie ze sprawozdania z badań na zawartość alkoholu etylowego wynika, iż w ciele pokrzywdzonego stwierdzono zawartość 1,1 ‰ (k. 340), jednakże nie można wykluczyć , że z uwagi na zaawansowany proces gnilny zwłok pokrzywdzonego powstał tzw. alkohol endogenny, który powstaje w miarę narastania procesów pośmiertnych w wyniku przemian metabolicznych drobnoustrojów, których inwazja następuje po śmierci. Najczęściej w piśmiennictwie spotyka się wartości tego alkoholu na poziomie od 0,3 do 1,3 promila. Źródłem alkoholu endogennego są węglowodany, w tym glukoza we krwi. Przy czym powstanie alkoholu endogennego nie jest związane z uprzednim spożywaniem alkoholu. U pokrzywdzonego pobrano mięsień do przeprowadzenia badania chemicznego metodą chromatografii gazowej z detekcją płomieniowo jonizacyjną z zastosowaniem techniki fazy nadpowierzchniowej (HS/GS/FID) w równoległym układzie dwóch kolumn DB-ALC1 i DB-ALC2 o śr. 0,32 mm i dł 30 m. Niemniej jednak powyższa uwaga Sądu w żadnej mierze nie podważa trafności wydanej opinii, a stanowi jedynie pewne wyjaśnienie na marginesie, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a także w odpowiedzi na stwierdzenie oskarżonego, że pokrzywdzony, który miał go zaatakować bez powodu nożem miał być pod wpływem alkoholu. Zdaniem Sądu Ł. B. dopiero z akt przedmiotowej sprawy dowiedział się, że u K. L. stwierdzono obecność alkoholu w organizmie dlatego podniósł te okoliczność aby uwiarygodnić swoją wersję.

Wobec powyżej przedstawionych okoliczności, aktualna zmiana wyjaśnień przez oskarżonego została przez Sąd potraktowana jako przyjęta linia obrony, nie zasługująca na uwzględnienie i danie jej przymiotu wiarygodności.

3.  PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1.  Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

1

Ł. B.

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Oceniając w powyższy sposób zgromadzone w sprawie dowody Sąd uznał, że oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał dyspozycję art. 148 § 1 k.k.

Przestępstwo zabójstwa jest przestępstwem umyślnym. Pod względem podmiotowym konieczny jest zamiar pozbawienia życia. Może on występować bądź w postaci zamiaru bezpośredniego, gdy sprawca chce spowodować śmierć człowieka, bądź w postaci zamiaru ewentualnego, gdy sprawca możliwość spowodowania śmierci przewiduje i na to się godzi. Jak trafnie podkreśla się w orzecznictwie, w sprawach o zabójstwo niezwykle rzadko zdarza się, że sprawca artykułuje swój zamiar. Zazwyczaj ustala się go na podstawie okoliczności, jakie towarzyszą zabójstwu (tak np. wyrok SA w Katowicach z 4.11.2010 r., II AKa 338/10, KZS 2011/5, poz. 73; wyrok SA w Lublinie z 19.01.2010 r., II AKa 269/09, KZS 2010/7–8, poz. 58). Takie czynniki, jak przyczyny i tło zajścia, rodzaj użytego narzędzia, umiejscowienie i intensywność zadanych ciosów czy spowodowanie określonych obrażeń ciała, osobowość sprawcy, jego zachowanie przed popełnieniem czynu i po jego popełnieniu, stosunek do pokrzywdzonego stanowią pewne wskazówki co do tego, czy sprawca miał zamiar popełnienia zabójstwa (tak np. wyrok SA w Katowicach z 14.06.2017 r., II AKa 170/17, LEX nr 2343435, wyrok SA w Krakowie z 5.09.1996 r., II AKa 193/96, Prok. i Pr.-wkł. 1997/3, poz. 18; wyroki SN: z 13.03.1984 r., IV KR 52/84, OSPiKA 1985/1, poz. 13; z 26.10.1984 r., V KR 245/84, OSNPG 1985/6, poz. 79)

W niniejszej sprawie, Sąd nie miał wątpliwości, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia K. L.. Oskarżony zresztą od początku przyznawał się do popełnienia tego czynu. Jak wspomniano, o bezpośredniości zamiaru świadczą przede wszystkim elementy strony przedmiotowej przypisanego czynu, w szczególności okoliczności zajścia, rodzaj użytego narzędzia i umiejscowienie rany. Przypomnieć należy, że oskarżony udał się do pokoju pokrzywdzonego z nożem i korzystając z sytuacji, że K. L. leżał na swoim łóżku, plecami odwrócony w jego w kierunku, złapał go jedną ręką za głowę, żeby mu się nie wyrywał, po czym podciął mu gardło wspomnianym nożem, powodując rozległą - 22 cm i głęboką ranę. Później nakrył jego głowę poduszką , kocem , czym utrudniał pokrzywdzonemu oddychanie, a tym samym aby szybciej nastąpił zgon.

Nie ma zatem wątpliwości, mając na uwadze taki przebieg zdarzenia, że oskarżony idąc do pokrzywdzonego z nożem, od początku miał zamiar pozbawić go życia.

Spowodowana tak obszerna rana, nie pozostawia złudzeń co do zamiaru sprawcy. Nie tylko jej umiejscowienie, ale i głębokość oraz długość świadczy o tym, że Ł. B. działał z determinacją, aby doprowadzić do śmierci pokrzywdzonego, a nie ewentualnie tylko do spowodowania obrażeń na jego ciele.

Podkreślić jeszcze raz należy, że zadanie głębokiej rany ciętej, zwłaszcza w tak newralgicznym miejscu, jak szyja, może skutkować różnymi następstwami, zależnie od przebiegu rany. W przypadku jednak przecięcia tętnicy i wywołania masywnego krwotoku skutek jest niemal natychmiastowy. Ta rana, którą oskarżony zadał pokrzywdzonemu, była tak duża aby spowodować jego śmierć, bez konieczności podejmowania jakichkolwiek dalszych działań ze strony sprawcy, wszak oskarżony posługując się nożem dokonał pocięcia gardła pokrzywdzonego, powodując ranę ciętą szyi w zakresie części tylnej, bocznej i przedniej, sięgającej wcięcia mostka z uszkodzeniem w jej obrębie: skóry właściwej, tkanki podskórnej, przecięciem lewego mięśnia mostkowo – obojczykowo – sutkowego, nacięciem mięśni pochyłych po stronie lewej, całkowitym przecięciem żyły szyjnej zewnętrznej i lewej tętnicy tarczowej górnej, powierzchniowym uszkodzeniem przydanki tętnicy szyjnej wspólnej lewej, co skutkowało następowym krwotokiem zewnętrznym. Jak wynika z dokumentacji fotograficznej – krwawienie były obfite, więc zgon K. L. był nieunikniony.

Oskarżony , jako człowiek dysponujący normalnym doświadczeniem życiowym i sprawnym intelektem, nie mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, że atakowanie tak ważnego i wrażliwego dla życia ludzkiego organu jakim jest szyja, gdzie znajdują się ważne naczynia krwionośne, zwłaszcza tętnica szyjna, czy narząd oddechowy jakim jest tchawica, może doprowadzić do powstania bardzo poważnych obrażeń ciała oraz w konsekwencji śmierci pokrzywdzonego.

O takim bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia wnioskować można także na podstawie rodzaju użytego narzędzia, którym był nóż. Niewątpliwe to narzędzie, posiada oczywiste szczególne cechy, jak długie i ostre ostrze ( w tym przypadku długość ostrza wynosiła 19 cm , a jego szerokość 2,5 cm przy rękojeści) , które ułatwiają szybkie zadanie rany śmiertelnej.

Wreszcie oskarżony po podcięciu gardła pokrzywdzonemu nie udzielił mu pomocy, nie wezwał pogotowia, co także świadczy o tym, że konsekwentnie działał aby pozbawić życia K. L.. Zaznaczyć w tym miejscu należy, o czym była mowa, że po spowodowaniu opisanej rany, przykrył głowę K. L. kocem i poduszką, co niewątpliwe utrudniało mu oddychanie, a więc przyspieszało nastąpienie zgonu, po czym jak gdyby nic dokonał zaboru rzeczy należących do K. L. – telefonów, karty płatniczej i wyszedł z mieszkania, zamykając je na klucz.

Analiza strony przedmiotowej świadczy więc o tym, że Ł. B. zamierzał zabić pokrzywdzonego i do realizacji tego zamiaru przystąpił i go konsekwentnie zrealizował.

Reasumując, uzewnętrznione przejawy jego zachowania pozwalają wnioskować o jego zamiarze, którego co do zasady nie negował w toku postępowania , do ostatniego terminu rozprawy.

Czyn ten był zawiniony, bowiem oskarżony jest osobą dorosłą i w pełni poczytalną, a w chwili jego popełnienia nie znajdował się w sytuacji wyłączającej lub chociażby ograniczającej zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania postępowanie. Brak było w szczególności podstaw do uznania, że oskarżony działał w obronie koniecznej. W części uzasadnienia poświęconej wyjaśnieniom oskarżonego omówiono już dowody przemawiające za uznaniem za niewiarygodne jego twierdzeń, jakoby pokrzywdzony miał zaatakować go nożem jako pierwszy. Jak już wcześniej była mowa, gdyby w istocie oskarżony został do tego sprowokowany wcześniejszym atakiem ze strony pokrzywdzonego, to logicznym i adekwatnym w takiej sytuacji zachowaniem byłoby ujawnienie tej okoliczności już podczas pierwszych czynności Policji z jego udziałem. Oczywistym jest, że osoba zaatakowana i używająca w obronie tak drastycznego środka, jak ciosy nożem w gardło, od razu stara się wytłumaczyć swoje postępowanie i przedstawić te właśnie okoliczności, które jej zachowanie w jakimś stopniu tłumaczą. W ocenie Sądu, wątek swego rodzaju działań obronnych (oskarżony skądinąd nigdy wprost nie twierdził, że odpierał bezprawny zamach) został skonstruowany wyłącznie dla potrzeb przyjętej linii obrony.

Oskarżony przyznał, że tempore criminis był pod wpływem alkoholu, natomiast faktem powszechnie znanym jest, że użycie alkoholu zazwyczaj wyolbrzymia pobudki błahe, rozluźnia hamulce moralne, zwiększa zuchwalstwo i zmniejsza obawę przed odpowiedzialnością za popełnione przestępstwo. Zdaniem Sądu, wpływ alkoholu w zestawieniu z występującą u oskarżonego już wcześniej skłonnością do podejmowania w stanie nietrzeźwości działań agresywnych, doprowadził w opisanej sytuacji do powzięcia przez oskarżonego zamiaru zabicia pokrzywdzonego.

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

2

Ł. B.

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

Biorąc pod uwagę całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz jego przeprowadzoną ocenę, Sąd uznał, iż zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona czynu opisanego w art. 278 § 1 i 5 k.k.

Zgodnie z art. 278 § 1 k.k., kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Przepis § 1 stosuje się odpowiednio do kradzieży karty uprawniającej do podjęcia pieniędzy z automatu bankowego (§ 5). Przedmiotem tego przestępstwa jest rzecz ruchoma lub rzeczy ruchome. Zabór polega na wyjęciu rzeczy ruchomej spod władztwa osoby uprawnionej bez jej wiedzy. Występek ten jest zagrożony karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego w tej części, w której przyznał się on do sprawstwa zarzucanego mu czynu oraz w zakresie, w jakim opisał okoliczności, w jakich doszło do kradzieży przedmiotów opisanych w pkt. II aktu oskarżenia. Wyjaśnienia te stanowią, w ocenie Sądu, szczere i autentyczne przyznanie się oskarżonego do popełnienia zarzuconego mu czynu, a ponadto znajdują całkowite potwierdzenie w innych dowodach, w tym informacji nadesłanej przez (...) S.A. W tym zakresie wyjaśnienia Ł. B. Sąd uznał za spójne, logiczne i zasługujące na wiarygodność, dlatego służyły za podstawę ustalenia stanu faktycznego i wydania wyroku.

Bez znaczenia dla sprawy było to, czy oskarżony zabrał kartę płatniczą pokrzywdzonemu z portfela, czy też leżała ona na wierzchu. Pewnym jest to, że Ł. B. posiadał ją po dokonaniu zabójstwa K. L. i opuszczeniu mieszkania po dokonanej zbrodni, bowiem dokonywał nią transakcji na terenie różnych miast, m.in. S., G., G., C. i K.. Nadto poza wspomnianą kartą zabrał z mieszkania pokrzywdzonego dwa telefony. Co oskarżony uczynił z nimi już po dokonaniu przestępstwa (wyjaśnił, że wyrzucił je do morza) jest dla przedmiotowej sprawy irrelewantne. Ł. B. włączył te rzeczy do swojego majątku i rozporządzał nimi jak właściciel, a więc działał w celu przywłaszczenia. Oskarżony musiał zdawać sobie również sprawę, iż rzeczy te są rzeczami cudzymi, zatem nie ma do nich żadnych praw. Należały one bowiem do K. L..

Kradzież, zgodnie z przyjętą w polskim prawie karnym tzw. teorią zawładnięcia ( aprehensio), dokonana jest w chwili zaboru, czyli objęcia przez sprawcę we władanie cudzej rzeczy ruchomej. Zabór doprowadza więc do unicestwienia władztwa nad daną rzeczą przez jej właściciela (tak: A. Marek, T. Oczkowski, Kradzież i przywłaszczenie, w: R. Zawłocki (red.), SYSTEM, T. 9, s 71). Dalsze czynności, mające na celu utrwalenie tego stanu, czyli posiadania cudzej rzeczy (np. oddalenie się z miejsca kradzieży), są już obojętne z punktu widzenia karnoprawnej oceny czynu sprawcy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 1988 roku, sygn. akt II KR 343/87, czy też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 1980 roku, sygn. akt II KR 333/79). Swoim działaniem, tj. dokonując wpłat z bankomatu i transakcji bezgotówkowych spowodował straty w kwocie 1.032,22 złotych na szkodę pokrzywdzonego K. L..

Z tego powodu nie budzi wątpliwości fakt wyczerpania przez oskarżonego w nieustalonym dniu, nie wcześniej niż 31 grudnia 2019 roku i nie później niż w dniu 2 stycznia 2020 roku, znamion przestępstwa z art. art. 278 § 1 k.k. i art. 278 § 5 k.k.

1.1.  Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

---------

----------

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

------------------

3.2.  Warunkowe umorzenie postępowania

-------

---------------

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

--------------------------

3.3.  Umorzenie postępowania

-------

---------------

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

-------------------------

3.4.  Uniewinnienie

-------

---------------

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

---------------------------

4.  Kary, Środki Karne, Przepadek, Środki Kompensacyjne i środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

Ł. B.

1

I

Uwagi ogólne co do wymiaru kary –dot. obu czynów.

Przy wymiarze kary za przypisane oskarżonemu czyny Sąd kierował się dyrektywami wskazanymi w art. 53 § 1 i 2 k.k., wymierzając karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynów i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do sprawcy, biorąc pod uwagę w szczególności rodzaj i rozmiar szkody, stopień winy, pobudki, sposób działania, właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, bacząc aby dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, w sposób właściwy uwzględniała stopień społecznej szkodliwości czynu ustalony in concreto w oparciu o art. 115 § 2 k.k., a także ustawowe cele kary.

Czyn I – art. 148 § 1 k.k.

Zgodnie z art. 148 § 1 k.k. kto zabija człowieka podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności, przy czym Sąd wymierzył wobec oskarżonego karę 25 lat pozbawienia wolności.

Do okoliczności obciążających przy wymiarze kary, Sąd zaliczył przede wszystkim najwyższy stopień społecznej szkodliwości czynu z art. 148§1 k.k., albowiem życie człowieka jest najwyższym dobrem chronionym przez prawo karne.

Nie od rzeczy będzie wspomnieć, że życie każdego człowieka jest jednakowo cenne i chronione przez prawo to niemniej trzeba podkreślić , że oskarżony pozbawił życia osobę, która przez wiele lat pracowała zawodowo, a kiedy stan zdrowia mu nie pozwalał na wykonywanie tej pracy, to starał się pomagać innym potrzebującym pomocy ludziom, takim jak oskarżony.

Sąd miał też na uwadze stopień zawinienia oskarżonego, który dopuścił się zbrodni zabójstwa z zamiarem bezpośrednim, przy tym dokonał tego czynu w ten sposób, że pokrzywdzony nie miał szans na obronę, a tym samym na przeżycie. Został zaatakowany kiedy niczego złego nie spodziewał się ze strony oskarżonego.

Zdaniem Sądu , jako okoliczność obciążającą, należy przyjąć również fakt, że pokrzywdzony w żaden sposób nie sprowokował Ł. B. do agresywnego zachowania, ani też nie dał mu powodu do wyrządzenia mu krzywdy. Przeciwnie, spokojnie leżał na swoim łóżku, co od samego początku twierdził sam oskarżony (za wyjątkiem ostatniej rozprawy).

Oskarżony nie zawahał się na żadnym etapie przed dokonaniem zabójstwa, a wprost przeciwnie - wykonywał je w sposób drastyczny i konsekwentny, podcinając nożem szyję pokrzywdzonego , przy tym przytrzymując jego głowę.

Zdecydowanie na wymiar kary wpływ miało to, że Ł. B. dopuścił się zbrodni zabójstwa wobec osoby schorowanej, która dała mu schronienie przyjmując go pod swój dach, pożyczała pieniądze, zakupiła mu telefon komórkowy, chciała by ułożył sobie życie, prosząc swoich znajomych o możliwość załatwienia oskarżonemu zatrudnienia. Pokrzywdzonemu zależało też na tym , aby zakończył on terapię odwykową. K. L. bez wątpienia był wobec Ł. B. ufny i życzliwie nastawiony. Te okoliczności niewątpliwe przemawiają na niekorzyść oskarżonego.

Oskarżony tego drastycznego przestępstwa dopuścił się w domu pokrzywdzonego, w którym to pokrzywdzony miał prawo czuć się bezpiecznie. Podkreślić trzeba, iż mężczyźni się znali, i jak wspomniano , pokrzywdzony nie tylko lubił oskarżonego ale również darzył go zaufaniem, którego ten rażąco nadużył.

Sąd przyjął także jako okoliczność obciążającą , że po zabójstwie Ł. B. zabrał telefony i kartę bankomatową pokrzywdzonego , co świadczy też o działaniu z niskich pobudek.

Jako kolejną okoliczność obciążającą Sąd uznał również działanie oskarżonego pod wpływem alkoholu. Biegli psychiatrzy i psycholog wskazali, że oskarżony zna działanie alkoholu na swój organizm – wie i rozumie w jaki sposób alkohol wpływa na jego zachowanie, w tym zdolność do zachowań impulsywnych. W przeszłości prezentował pod wpływem alkoholu zachowania impulsywne, autoagresywne i agresywne. Także przyjmował narkotyki. Biegli w wydanej opinii stwierdzili, że Ł. B. przejawia niską tolerancję na frustrację, co prowadzić może do zachowań wrogich, w tym agresji czynnej czy zachowań nieprzemyślanych, gwałtownych i impulsywnych, szczególnie znajdując się pod wpływem alkoholu lub narkotyków (k. 622).

Ponadto należy podkreślić , iż pomimo uzależnienia od alkoholu Ł. B. przerywał terapie odwykowe.

Jeśli chodzi o właściwości i warunki osobiste oskarżonego to stwierdzić trzeba, że jest on osobą zdemoralizowaną. Oskarżony przyznał, że nie ma stałej pracy i mimo ukończonych w chwili zdarzenia 33 lat pracował jedynie dorywczo i przez krótki okres czasu. Jak wynika z zeznań świadka K. S. (2) miał liczne długi, nie opłacone kary grzywny zaś na jakiś tydzień przed zdarzeniem nie miał już żadnego zatrudnienia. Tymczasem miał wyuczony zawód (...), a także podejmował prace na budowach. Miał zatem możliwość znalezienia prący, w tym pracował też na terenie N., jednakże porzucał ją.

Niewątpliwe okolicznością obciążającą oskarżonego jest również jego uprzednia karalność , opisana powyżej. Ł. B. dopuszczał się wcześniej przestępstw przeciwko mieniu, i pomimo szansy jaką dawał mu Sąd orzekając kary nawet ograniczenia wolności, nie wyciągnął z tych skazań żadnych wniosków.

Natomiast do okoliczności łagodzących przy wymiarze kary, Sąd zaliczył fakt, że stwierdzono u niego zaburzenia osobowości, co niewątpliwe przekłada się na jego funkcjonowanie w społeczeństwie. Ponadto Sąd miał na uwadze także jego młody wiek, trudne dzieciństwo z powodu uzależnienia od alkoholu ojca, a także długotrwałą chorobę matki i jej śmierć, kiedy oskarżony miał 26 lat.

Jako okoliczność łagodzącą należało przyjąć przyznanie się przez oskarżonego do popełnienia tego czynu , aż do ostatniej rozprawy. Jednakże tego przyznania się nie można przeceniać , gdyż z pewnością kwestią czasu było aby organy ścigania ujawniły zbrodnię i jego sprawcę. Dodatkowo składając kolejne wyjaśnienia zmieniał on wersje wydarzeń i wskazywał, że to pokrzywdzony jego zaatakował nożem, próbując umniejszyć swoją winę, a tym samym odpowiedzialność karną.

Uwadze Sądu też nie uszło, że oskarżony chciał przeprosić dzieci pokrzywdzonego, jednakże nie pojawiły się one na sali sądowej przez cały proces, niemniej okazał on skruchę i żal z powodu popełnionego przestępstwa.

Jak wspomniano, za przypisaną oskarżonemu zbrodnię Sąd wymierzył karę 25 lat pozbawienia wolności. Sąd uznał, że kara w tym wymiarze jest adekwatna do stopnia winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu przestępstwa.

Wychowanie sprawcy nie jest tożsame z pobłażaniem mu i koniecznością wymierzenia kary łagodniej, gdyż w określonych sytuacjach (takich jak przedmiotowa), to właśnie odpowiednia kara izolacyjna spełnia nie tylko rolę prewencji ogólnej, ale jest też czynnikiem wychowawczym, pozwalającym na uzmysłowienie sprawcy nie tylko faktu nieopłacalności łamania prawa, ale i związanych z tym konsekwencji. Konieczna jest potrzeba wymierzenia wobec sprawców takich przestępstw kar, które odpowiadają także i społecznemu poczuciu sprawiedliwości, dając gwarancję skutecznego zwalczania tego rodzaju przestępczości, tworzą atmosferę zaufania do obowiązującego systemu prawnego i potępienia, a nie współczucia dla ludzi, którzy to prawo łamią.

Natomiast zdaniem Sądu wymiar kary wnioskowany przez oskarżyciela publicznego (kara dożywotniego pozbawienia wolności) byłby jednak w realiach przedmiotowej sprawy rażąco surowy. Karę taką należy uznać za typowo eliminacyjną, gdy osoba sprawcy nie rokuje jakiejkolwiek poprawy. Kara taka jest zarezerwowana wobec sprawców karanych w warunkach np. recydywy. Sąd tymczasem doszedł do wniosku, że oskarżonemu należy dać swoisty kredyt zaufania – możliwość odbywania przez niego kary pozbawienia wolności w systemie terapeutycznego oddziaływania, przy uwzględnieniu długości orzeczonej wobec niego kary, co pozwoli na jego resocjalizację , zaprzestanie spożywania alkoholu, który sprowadził go na przestępczą drogę. W ocenie Sądu, tak orzeczony wymiar kary pozwoli oskarżonemu dostrzec wyjątkową naganność własnego postępowania, spowodowaną także spożywaniem alkoholu, w szczególności, iż biegli wskazali, że Ł. B., gdy mu na tym zależy i gdy jest trzeźwy, jest w stanie korygować cechy nieprawidłowej osobowości (k. 623).

Przypomnieć należy, że przed zatrzymaniem oskarżony próbował przy pomocy K. L. zmienić swoje życie – podjął zatrudnienie – co prawda dorywcze, ale pracował. To pozwala zakładać, że oskarżony jest zdolny, by przestrzegać reguł funkcjonowania społecznego, oczywiście pod warunkiem, że zachowywałby abstynencję. Sąd uznał, że wymiar orzeczonej kary pozwoli na realizację wobec oskarżonego celów zapobiegawczych i wychowawczych. Specjalistyczne oddziaływania w warunkach izolacji penitencjarnej przez długi okres czasu winny wdrożyć oskarżonego do należytego zachowania w przyszłości. Zdaniem Sądu powinno to wzbudzić i utrwalić u oskarżonego przekonanie o bezwzględnej konieczności poszanowania porządku prawnego w sferze dóbr tak doniosłych, jak ludzkie życie i zdrowie.

Reasumując , wszystkie przytoczone wyżej okoliczności, w tym ilość, rodzaj oraz waga okoliczności obciążających oskarżonego, utwierdziły Sąd w przekonaniu, że wymierzenie oskarżonemu kary w innym wymiarze niż 25 lat pozbawienia wolności byłoby niewspółmierne do wagi dokonanego przestępstwa oraz sprzeciwiałoby się społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Ł. B.

2

II

Jak wspomniano, wymierzając oskarżonemu karę, Sąd kierował się dyrektywami kary wymienionymi w art. 53 § 1 k.k.

Jako okoliczność obciążającą oskarżonego Sąd potraktował znaczną szkodliwość społeczną przypisanego mu czynu, wyrażającą się w działaniu z oczywiście niskich pobudek. Oskarżony nie przedstawił żadnych powodów, które usprawiedliwiałyby jego naganne zachowanie.

Jako okoliczność obciążającą Sąd uznał uprzednią karalność oskarżonego za przestępstwa przeciwko mieniu.

Na korzyść oskarżonego uwzględnił Sąd przyznanie się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

Taka postawa oskarżonego miała istotny wpływ na uznanie, że wystarczająca jest kara wymierzona w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Za popełniony czyn na podstawie art. 278 § 1 k.k. Sąd wymierzył Ł. B. karę 2 lat pozbawienia wolności. W ocenie Sądu, orzeczona w takim wymiarze kara spełnia cele zapobiegawcze i wychowawcze kary. Jednakże Sąd zwrócił uwagę, iż oskarżony wyjaśnił „ Może przywłaszczyłem te rzeczy, nie wiem dlaczego. Może mam taki charakter złodzieja, że musiałem zabrać.” (k. 986). Trudno przy tym uznać, że oskarżony zabrał m.in. kartę płatniczą nie w celu osiągnięcia z tego tytułu korzyści – wszak dokonywał za jej pośrednictwem transakcji.

Orzeczona kara ma realny wymiar i winna stanowić dla oskarżonego wyraźny sygnał, że jego czyn nie pozostaje bezkarny, a kolejne przestępstwa przeciwko mieniu muszą spotkać się z coraz surowszą karą.

Sąd uznał, iż powyższa kara pozbawienia wolności, orzeczona wobec Ł. B., uwzględnia dyrektywy prewencji indywidualnej, czyli cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec samego sprawcy, jak również dyrektywy prewencji generalnej, rozumianej jako kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa.

Ł. B.

3

Kara łączna

Mając na względzie, że oskarżony popełnił dwa przestępstwa oraz wymierzono za nie w pkt 1 i 2 wyroku kary tego samego rodzaju, przy czym za czyn w pkt I karę 25 lat pozbawienia wolności, Sąd na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 88 k.k. połączył jednostkowe kary pozbawienia wolności i wymierzył oskarżonemu karę łączną 25 lat pozbawienia wolności gdyż w świetle kary orzeczonej za czyn z art. 148§1 k.k., wymierzenie innej kary, mając przy tym na uwadze treść przepisów kodeksu karnego, nie było możliwe.

5.  1Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

Ł. B.

4

3 – Tera-peutyczny system wykonywania kary pozbawienia wolności

Biegli wskazali, że oskarżony winien odbywać karę pozbawienia wolności w systemie terapeutycznego oddziaływania (k. 966), w ocenie Sądu jest to o tyle uzasadnione, że jak wynika z wyjaśnień samego oskarżonego, jak i świadka K. S. (2) – ma on problem alkoholowy. Przed zdarzeniem uczęszczał, jak zeznał świadek P. A., na terapię, o czym świadczą zabezpieczone kserokopie dokumentacji (k. 225 – 235v), jednakże zdaniem Sądu, Ł. B. bez fachowej pomocy nie będzie w stanie ukształtować w sobie prawidłowej i pożądanej postawy. Również biegli zaakcentowali, że oskarżony przejawia stereotypowe, mało elastyczne i prymitywne podejście do rozwiązywania problemów i nie zależy mu na konstruktywnej zmianie. Nie dostrzega lub lekceważy własne problemy psychologiczne, a także problemy związane z nadużywaniem alkoholu. Najczęściej odpowiedzialność za własne niepowodzenia deleguje na zewnątrz, tj. na inne osoby lub okoliczności zewnętrzne. Jest przy tym wyraźnie bezrefleksyjny i odporny na płynące z otoczenia informacje zwrotne.

Sąd, mając na uwadze wskazania biegłych psychiatrów, orzekł terapeutyczny system odbywania kary pozbawienia wolności przez oskarżonego.

Ł. B.

5

3 – kara łączna

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności Sąd zaliczył oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie.

Ł. B.

6

Wśród zabezpieczonych przedmiotów tylko jeden nóż został użyty do popełnienia przestępstwa, co uzasadniało orzeczenie jego przepadku.

Na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeczono przepadek i nakazano zniszczenie dowodu rzeczowego w postaci noża, jako narzędzia służącego do popełnienia przestępstwa.

Ł. B.

7

Jednocześnie w trybie art. 230 § 2 k.p.k. Sąd zwrócił oskarżonemu ubrania i nożyczki, stanowiące jego własność, uznając je za zbędne dla postępowania karnego.

Pozostałe „dowody”, bądź stanowiły ślady kryminalistyczne i nie mogą być traktowane w kategorii dowodów rzeczowych, bądź były zbędne dla sprawy i podlegały zwrotowi oskarżonemu, od którego zostały zabezpieczone, a także pokrzywdzonym T. L. (1) i B. L. jako uprawnionym – dzieciom pokrzywdzonego K. L..

6. inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

--------------------

7.  Koszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

8

Sąd miał na względzie, że oskarżony w niniejszym postępowaniu korzystał z pomocy obrońcy ustanowionego z urzędu i koszty te nie zostały opłacone, stąd zasądził na rzecz adw. A. B. kwotę 1.620 zł, uwzględniając liczbę terminów rozpraw i posiedzeń oraz stopień skomplikowania sprawy i nakład pracy obrońcy, wskazując, iż powyższa kwota winna zostać powiększona o należny podatek od towarów i usług.

9

Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa, z uwagi na orzeczenie wobec oskarżonego kary 25 lat pozbawienia wolności i braku możliwości uiszczenia tych należności, a także uwzględniając jego sytuację materialną, który nie posiada żadnego majątku, z którego mógłby pokryć te koszty. Sąd zwolnił oskarżonego z obowiązku zwrotu kosztów postępowania i opłaty uznając, że nie będzie w stanie ich ponieść, a ich zasądzenie pociągałoby za sobą wyłącznie obowiązek egzekucji i narażało Skarb Państwa na dodatkowe koszty postępowania egzekucyjnego.

6.  1Podpis

sędzia Danuta Kachnowicz (spr.) sędzia Agnieszka Domańska