Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 480/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 listopada 2022r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSO Agnieszka Karłowicz

Protokolant sekr. sąd. Beata Wilkowska

po rozpoznaniu dnia 16 listopada 2022r.

sprawy P. K. (1)

obwinionego z art. 97 kw w zw. z art. 19 ust. 1 PRD

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Siedlcach

z dnia 30 marca 2022r., sygn. akt II W 1262/21

I.  zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 50 złotych opłaty za II instancję i 50 złotych zryczałtowanych wydatków postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II Ka 480/22

UZASADNIENIE

P. K. (1) został obwiniony o to, że dniu 13 czerwca 2021 r. ok. godz. 12:00 w miejscowości S., przy ul. (...), kierując pojazdem marki S. o nr rej. (...), nie dostosował prędkości i techniki jazdy do warunków drogowych, w wyniku czego utracił panowanie nad pojazdem marki B. o nr rej. (...), który przemieścił się, uszkadzając ogrodzenie posesji nr (...) oraz skrzynkę złącza elektrycznego,

tj. o czyn z art. 97 kw w zw. z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym

Sąd Rejonowy w Siedlcach wyrokiem z dnia 30 marca 2022 r., sygn. II W 1262/21:

I.  obwinionego P. K. (1) uznał za winnego dokonania zarzucanego mu czynu, wyczerpującego dyspozycję art. 97 kw w zw. z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym i za ten czyn na podstawie art. 97 kw wymierzył obwinionemu karę grzywny w wysokości 500 (pięciuset) złotych;

II.  zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 50 złotych opłaty i 100 złotych zryczałtowanych wydatków postępowania.

Wyrok ten w całości zaskarżył obrońca obwinionego, zarzucając mu:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą istotny wpływ na treść wydanego rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk w zw. z art. 1 § 2 kpw, poprzez dokonanie dowolnej oceny dowodów w sposób stronniczy, poprzez przyznanie waloru wiarygodności w całości zeznaniom funkcjonariusza P. K. (2) i świadków E. K. i M. B., bezkrytycznie przyjmując, iż przedstawiony przez nich obraz sytuacji jest kompletny i rzetelny, podczas gdy nie byli oni naocznymi świadkami momentu uderzenia pojazdu o ogrodzenie, przedstawiona przez nich relacja w dużej mierze odnosi się do ich spostrzeżeń co do hipotetycznego przebiegu zdarzeń, zaś w swych zeznaniach nie opisywali oni samego momentu uderzenia, a ich „odczucia” co do możliwości prowadzenia pojazdu przez P. K. (1), nadto odmówienie wiary zeznaniom świadka P. S., wchodzenie w jego sferę motywacyjną, wskazując, iż skoro był trzeźwy to nie miał podstaw by uciekać z miejsca zdarzenia, podczas gdy przyznał się do prowadzenia pojazdu i spowodowania kolizji, jego zeznania były spójne i logiczne, zaś fakt, iż nie pamięta jaki to był dzień tygodnia nie może przesądzać o wiarygodności świadka, nadto kierowany przez niego pojazd należał do ojca P. K. (1), co więcej w wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległ jeszcze jeden pojazd, ogrodzenie i słup energetyczny, co mogło przyczynić się do decyzji o ucieczce P. S.;

2.  skutkiem czego Sądowi I instancji zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na:

a.  dowolnym przyjęciu, że w odstępie czasowym od uderzenia pojazdu w ogrodzenie, do czasu wyjścia przed dom przez M. B. i E. K. obwiniony P. K. (1) miał możliwość przesiąść się z miejsca kierowcy na miejsce pasażera, sięgnąć po piwo i rozpocząć jego spożywanie, zaś w tym samym czasie świadek P. S. nie miał możliwości uciec z miejsca zdarzenia;

b.  dowolnym przyjęciu, iż wypowiedziane przez obwinionego słowa „jakoś się dogadamy” miały dotyczyć kwestii związanych z jego rzekomym prowadzeniem pojazdu, podczas gdy w wyniku zderzenia doszło do uszkodzenia ogrodzenia posesji jednego ze świadków i słowa te dotyczyły kwestii naprawienia szkody;

c.  dowolnym ustaleniu, iż to P. K. (3) prowadził pojazd, podczas gdy z zeznań świadków wprost wynika, iż widzieli oni go wysiadającego z miejsca pasażera;

d.  dowolnym ustaleniu, iż zachowanie P. K. (1) polegające na tym, iż zaczął uciekać po tym jak jeden ze świadków zagroził zawiadomieniem Policji, miałoby świadczyć o potencjalnej winie, podczas gdy obwiniony był już poza pojazdem, a jedynymi naocznymi świadkami tego, że wysiadał z miejsca pasażera były osoby potencjalnie poszkodowane – właściciele posesji, na której zostało uszkodzone ogrodzenie, wobec powyższego obwiniony mógł się obawiać tego, jak owa sytuacja zostanie odebrana i zinterpretowana przez funkcjonariuszy;

3.  w konsekwencji czego doszło do naruszenia prawa materialnego poprzez przypisanie winy obwinionemu P. K. (1) i zastosowania dyspozycji art. 97 kw w zw. z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym, podczas gdy przy prawidłowym ocenieniu materiału dowodowego i poczynieniu na jego podstawie prawidłowego ustalenia stanu faktycznego nie było możliwości przypisania obwinionemu odpowiedzialności za zarzucany czyn;

4.  nadto naruszenie prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść wydanego rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 5 § 2 kpk w zw. z art. 1 § 2 kpw, poprzez przypisanie winy obwinionemu, mimo, iż po przeprowadzeniu w całości dostępnego w niniejszej sprawie materiału dowodowego pozostały wątpliwości, których nie można było usunąć, skutkiem czego winny być one interpretowane na korzyść obwinionego.

Podnosząc te wszystkie zarzuty obrońca obwinionego wniósł o zmianę wyroku Sądu I instancji poprzez uznanie obwinionego niewinnym zarzucanego mu czynu, zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy kosztów zastępstwa procesowego.

Na rozprawie apelacyjnej nie stawił się obwiniony. Obrońca nie zgłosił wniosków formalnych, poparł apelację i wnioski w niej zawarte.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy obwinionego jako bezzasadna, nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd ad quem nie stwierdził w niej zarzucanych przez skarżącego uchybień tak proceduralnych, jak i błędów w ustaleniach faktycznych oraz obrazy prawa materialnego.

Autor wniesionego środka zaskarżenia sformułował liczne zarzuty wtórne, a w sposobie redakcji petitum nie respektowano wzajemnych zależności względnych przesłanek odwoławczych z art. 438 pkt 1-4 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw. Skutkowało to tym, iż poza brakiem zasadności, apelację obrońcy obwinionego cechowało nadmierne i sztuczne powielanie uchybień sprowadzających się do garstki zagadnień, których osią było negowanie pierwszoinstancyjnej oceny dowodów, ze skutkami zeń wynikającymi tj. poczynieniem konkretnych ustaleń faktycznych i subsumcji tychże pod konkretną normę prawa materialnego. Przy podanych w uzasadnieniu wniesionego środka odwoławczego argumentach zarzut odwoławczy można było ograniczyć do obrazy art. 7 kpk.

Postawienie w apelacji zarzutu obrazy prawa materialnego dotyczące kwalifikacji prawnej zasadne jest wówczas, gdy skarżący w całości akceptuje dokonane w sprawie ustalenia faktyczne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 września 2021 r., sygn. II AKa 234/20, Legalis nr 2649006).

Tego zaś o obrońcy obwinionego i przedstawionej przez niego linii obrony nie można było powiedzieć. Wręcz przeciwnie, punktem wyjścia dla dalszych było kwestionowanie przez obrońcę oceny dowodów osobowych, na której się skupił.

Błąd dowolności występuje z kolei wtedy, gdy w ustaleniach faktycznych został wskazany fakt, który nie wynika z przywołanych dowodów, albo gdy z przywołanego dowodu wynika określony fakt, ale został on w ustaleniach faktycznych zniekształcony, przeinaczony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 29 czerwca 2022 r., sygn. II AKa 438/21, Legalis nr 2715497).

Błędne ustalenia faktyczne są konsekwencją wadliwych wniosków wywiedzionych z właściwie ocenionych dowodów lub pominięcia wynikających z tych dowodów okoliczności. Nie jest więc wewnętrznie spójne zarzucanie jednocześnie dowolnej oceny dowodów i błędu w ustaleniach faktycznych co do tego samego rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 30 października 2019 r., sygn. II AKa 296/19, KZS 2020 nr 2, poz. 63, Legalis nr 2271666).

Przechodząc do sedna, niezależnie od kwestii prawidłowości nazewnictwa przesłanek odwoławczych, w niniejszych rozważaniach Sąd Odwoławczy omówi esencję zarzucanych uchybień.

Na początku stwierdzenia wymagało, że Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób wyczerpujący i prawidłowy. Ocena całokształtu materiału dowodowego również została dokonana kompleksowo i szczegółowo, nie zawierała luk natury faktycznej lub logicznej. Była konsekwentnie oparta na przesłankach płynących z art. 7 kpk, kształtujących zasadę swobodnej, sędziowskiej oceny dowodów, który to przepis na mocy art. 8 kpw (nie wskazanego przez obrońcę art. 1 § 2 kpw) znajduje odpowiednie zastosowanie w sprawach o wykroczenia.

Przepisy procedury karnej nie formułują nakazu odrzucania a priori zeznań świadka ze słyszenia (testis ex auditu), a więc relacjonującego bezpośrednie spostrzeżenia innych osób, do których należeli funkcjonariusze Policji, przybyli na miejsce zdarzenia, których zeznania dotyczyły tego, co na miejscu przekazały im obecne strony opisujące pościg za P. K. (1). Sąd Rejonowy zasadne przyjął, że uzupełniały one zeznania E. K. i M. B., którzy z kolei słyszeli huk – natychmiast pobiegli i wówczas z samochodu wysiadał nie kto inny, a P. K. (1) z kluczykami w ręku, któremu nikt nie towarzyszył. Obwiniony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu w postępowaniu wyjaśniającym, chciał nawet dobrowolnie poddać się karze i brak było podstaw do przyjęcia, aby w sytuacji w której był nietrzeźwy, wziął winę na siebie, w szczególności, że miał mu towarzyszyć trzeźwy kolega P. S.. Sąd Rejonowy zawarł w uzasadnieniu trafne spostrzeżenie, iż osoba P. S. w niniejszym postępowaniu pojawiła się dopiero na dość zaawansowanym jego etapie, po kilku miesiącach. Uwagę tą w pełni aprobuje Sąd Okręgowy, stwierdzając jednocześnie wyciąganie przez Sąd I instancji wniosków w oparciu o wiarygodne dowody, zasady logiki i naturalną sekwencję zdarzeń, a nie gołosłowne deklaracje. Trudno mówić o spójności i konsekwencji w wyjaśnieniach obwinionego, jeżeli na miejscu zdarzenia funkcjonariuszowi policji oświadczył, że nie zna kierującego pojazdem oraz właściciela pojazdu. Rozważania obrońcy o tym, że trzeźwy P. S. miał dużo większe możliwości podjęcia szybkiej ucieczki, aniżeli obwiniony, nie przekonały Sądu Okręgowego, jako polemiczne i nieadekwatne do stanu dowodów zgromadzonych w tej sprawie. Podobnie jak sugestie o tym, że pokrzywdzeni mieszkańcy domu i posesji przy ul. (...) w S. byli zainteresowani obciążeniem winą za zdarzenie akurat P. K. (1), co pozostało nielogiczne, albowiem ani w/w obwiniony, ani P. S. nie byli im znani osobiście przed zdarzeniem. W sytuacji poniesienia szkody materialnej (zderzenie z innym zaparkowanym pojazdem, uszkodzenie ogrodzenia oraz skrzynki złącza elektrycznego) naturalnym pozostaje, że pokrzywdzony chce, aby osoba odpowiedzialna za tego rodzaju uszkodzenia je naprawiła i jest mu zupełnie obojętnie jakie są jej personalia, aby to był sprawca uszkodzeń, a nie inna osoba.

Skarżący niesłusznie zarzucił także wkroczenie przez Sąd a quo w sferę motywacyjną świadka P. S.. Rozważenie kontekstu zdarzenia i możliwych powodów złożenia określonych depozycji należy do jednego z wektorów oceny dowodów i samo przez się o wadliwości tejże nie świadczy, o ile treść konkretnych zeznań Sąd oceni w sposób logiczny i w ten sam sposób to uzasadni. Z tego obowiązku Sąd Rejonowy wywiązał się w sposób zgodny z art. 424 kpk w zw. z art. w zw. z art. 82 § 1 kpk. Podane przez ów Sąd powody obdarzenia wiarą określonych zeznań były krótkie, aczkolwiek przekonujące. Hipoteza, jakoby w dniu zdarzenia obwinionemu miał towarzyszyć P. S. nie znajdowała wsparcia dowodowego.

Przewidziana w art. 5 § 2 kpk zasada in dubio pro reo aktualizuje się wszak dopiero wówczas, gdy po rzetelnym przeprowadzeniu oceny zebranych w sprawie dowodów, w sposób zgodny z wymogami art. 7 kpk, pozostają nie dające się usunąć wątpliwości. Wówczas należy je tłumaczyć na korzyść oskarżonego. W sytuacji gdy ta przeprowadzona ocena dowodów tego rodzaju wątpliwości nie pozostawia i pozwala przyjąć, jako wiarygodną jedną z prezentowanych wersji, to wówczas brak jest podstaw do zastosowania owej zasady procesowej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2022 r., sygn. I KK 265/22, Legalis nr 2736665).

Na zakończenie dodać można, że obrońca obwinionego jest oczywiście nie tylko uprawniony, ale wręcz zobowiązany do subiektywnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, o ile ocena taka stanowi przyjętą linię obrony. W przedmiotowej sprawie apelujący nie wykazał jednak zaistnienia uchybień na które się powoływał, ograniczając się w ocenie Sądu Okręgowego do przestawienia własnej, alternatywnej oceny dowodów, której zgodności z art. 4 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk, przypisać nie było można, przez co postulowane ustalenia faktyczne rozmijałyby się z prawdą materialną. A zatem, Sąd Okręgowy w pełni zaakceptował konkluzję Sądu a quo, iż obwiniony dopuścił się przypisanego mu w zaskarżonym wyroku wykroczenia

Skarżący w ramach wniesionej apelacji nie kwestionował wysokości orzeczonej kary grzywny i do tegoż elementu pierwszoinstancyjnego wyroku zastrzeżeń nie miał także Sąd II instancji. Obwiniony jest rozwodnikiem, nie posiada nikogo na swoim utrzymaniu. Całe wynagrodzenie osiągane z tytułu wykonywania pracy może przeznaczyć na swoje potrzeby, a samą kwotę 500 zł grzywny przy skali zniszczeń, które spowodował i lekceważącej postawie jaką zaprezentował otwierając dodatkowo piwo po wyjściu z auta, nie sposób było odebrać jako rażącą niewspółmierność.

Kierując się przedstawionymi wyżej racjami i nie stwierdzając zaistnienia którejkolwiek z bezwzględnych przyczyn odwoławczych określonych art. 104 § 1 kpw, podlegających rozważeniu niezależnie od granic zaskarżenia, Sąd Okręgowy w Siedlcach, na podstawie art. 437 § 1 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw, zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

O kosztach procesu za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 118 § 1 i 4 kpw oraz art. 119 kpw w zw. z art. 636 § 1 kpk zasądzając od obwinionego kwotę 100 złotych. Sąd Okręgowy obciążył obwinionego opłatą w wysokości 50 zł oraz 50 zł - zryczałtowanymi wydatkami postępowania odwoławczego w sprawach o wykroczenia (§ 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia, Dz. U z 2001 r., Nr 118, poz. 1269).

Z tych też względów, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.