Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXV C 262/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący:

sędzia del. Michał Jakubowski

Protokolant:

sekretarz sądowy Karolina Knieć-Owczarek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 16 grudnia 2019 r. w Warszawie

sprawy z powództwa J. Ł., A. Ł.

przeciwko (...) Bank S.A. z siedzibą w W.

o ustalenie nieważności umowy i zapłatę ewentualnie o ustalenie bezskuteczności umowy i zapłatę

orzeka

1.  Powództwo główne o ustalenie nieważności umowy i o zapłatę oddala w całości.

2.  Powództwo ewentualne (dotyczące roszczenia ewentualnego) o ustalenie bezskuteczności umowy i zapłatę oddala w całości.

3.  Odstępuje od obciążenia powodów kosztami procesu.

Sygn. akt XXV C 262/16

UZASADNIENIE

J. Ł. oraz A. Ł. wystąpili ostatecznie przeciwko (...) Bank S.A. z siedzibą w W. o:

1.  ustalenie nieważności „Umowy kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF” z 29 sierpnia 2007 r. i zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 576 747,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwanemu pisma powodów – rozszerzenia powództwa z 02 września 2019 r., do dnia zapłaty (jako świadczenia nienależnego). W ramach powództwa głównego rozpoznaniu podlegało także roszczenie powodów o zasądzenie od pozwanego solidarnie kwoty 1 213 343,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od daty wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odpowiedzialności deliktowej pozwanego.

Ewentualnie na wypadek nie uwzględnienia powyższych roszczeń o:

2.  ustalenie bezskuteczności częściowej „Umowy kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF” w zakresie klauzul indeksacyjnych zwartych w §9 ust. 2, §10 ust. 3 i zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty 51 689,33 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu pozwanemu do dnia zapłaty (jako świadczenia nienależnego). W ramach roszczenia ewentualnego rozpoznaniu podlegało także roszczenie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwoty 5 440,99 zł tytułem zwrotu opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Powodowie wnieśli nadto o zasądzenie od pozwanego solidarnie na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (pozew – k. 2-36; replika na odpowiedź na pozew – k. 232-249; pismo procesowe modyfikujące powództwo – k. 371-381; pismo modyfikujące powództwo – k. 614-642).

(...) Bank S.A. w W. wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany nie wyraził zgody na cofnięcie przez powodów w toku postępowania powództwa w zakresie w jakim wynika to z treści pism modyfikujących powództwo (odpowiedź na pozew – k. 152-163; pismo procesowe z 13 marca 2017 r. – k. 317-321; odpowiedź na zmodyfikowane powództwo – k. 462-462v; odpowiedź na modyfikację powództwa – k. 645-656).

Sąd ustalił i zważył, co następuje.

Powództwo główne jak i ewentualne podlegało oddaleniu.

Tytułem wstępu, należy nadmienić, że strona powodowa dwukrotnie dokonywała modyfikacji powództwa w oparciu o art. 193 k.p.c., dochodząc roszczeń, których podstawy faktyczne oraz prawne zostały przedstawione w piśmie procesowym z 04 września 2019 r. Pozwany nie wyraził zgody na cofnięcie powództwa o zapłatę w zakresie w jakim powodowie faktycznie ograniczyli powództwo (bez zrzeczenia się roszczenia), w związku z czym Sąd nie miał podstaw do umorzenia postępowania w jakiejkolwiek części. Dotyczyło to żądania o zapłatę (pkt 1. pozwu) w zakresie w jakim przekraczały one świadczenia spełnione przez powodów tytułem wykonywania spornej umowy kredytowej (ponad 576 747,20 zł), oparte na twierdzeniach o odpowiedzialności deliktowej pozwanego, co do kwoty 1 213 343,00 zł (1 790 090,20 zł – 576 747,20 zł). W granicach rozstrzygnięcia (jako roszczenie ewentualne, wysunięte na wypadek nieuwzględnienia głównego żądania o zapłatę z pkt 1. pozwu) pozostawało także żądanie zwrotu kwoty 5 440,99 zł opłaty z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu własnego (pkt 4 pozwu). Roszczenie sformułowane w pkt 3 pozwu odnoszące się do żądania zwrotu spreadu walutowego – zapłaty kwoty 12 343,00 zł zostało „wchłonięte” przez żądania powodów oparte na twierdzeniach o nienależytym świadczeniu wynikającym z przesłankowej abuzywności klauzul indeksacyjnych (strona powodowa dokonała sprecyzowania podstaw fatycznych tego roszczenia oraz jego rozszerzenia do kwoty 51 689,33 zł).

Na kanwie niniejszego postępowania poza sporem pozostawały następujące okoliczności faktyczne, wpływające na sposób rozstrzygnięcia:

1.  Strony wiązała umowa kredytu hipotecznego nr (...) indeksowanego do CHF z 24 sierpnia 2007 r. na mocy której Bank oddał do dyspozycji powodów jako Kredytobiorców środki pieniężne w wysokości 691 300,76 zł. Umowa przewidywała indeksację w zakresie przeliczenia salda kredytu na walutę obcą franki szwajcarskie, według kursu kupna zaś przy spłacie rat kredytowych według kursu sprzedaży. Wysokość obu tych kursów była ustalana w Tabeli kursowej przez zarząd Banku. Umowa nie określała sposobu w jaki owe kursy są ustalane. Kredyt był oprocentowany stałą marżą Banku oraz stopą referencyjną LIBOR (d: umowa – k. 37-42).

2.  Bank oświadczeniem z 04 listopada 2011 r. wypowiedział powodom jako Kredytobiorcom przedmiotową umowę (d: wypowiedzenie – k. 43).

3.  Bank 30 maja 2012 r. wystawił przeciwko powodom bankowy tytuł egzekucyjny opiewający:

a.  w zakresie należności głównej na kwotę – 1 149 696,84 zł,

b.  w zakresie odsetek umownych za korzystanie z kapitału na kwotę – 44 392,81 zł,

c.  w zakresie odsetek za opóźnienie od kwoty niespłaconego kapitału na kwotę – 122 231,85 zł,

d.  w zakresie opłat i prowizji – 232,99 zł (d: (...) k. 44).

4.  Postanowieniem z 26 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy w Siedlcach nadał klauzulę wykonalności ww. bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, które to orzeczenie nie zostało na chwilę orzekania uchylone (d: postanowienie – k. 45).

5.  Bank w oparciu o tytuł wykonawczy w postaci (...) zaopatrzonego przez sąd w klauzulę wykonalności wszczął przeciwko powodom postępowanie egzekucyjne, w ramach którego dokonano sprzedaży nieruchomości powodów.

6.  Bankowy tytuł egzekucyjny, zaopatrzony w klauzulę wykonalności, nie został jeszcze wykonany w całości. W stosunku do powodów nadal toczy się postępowanie egzekucyjne.

7.  Uwzględniając świadczenia powodów tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz kwotę uzyskaną na skutek egzekucji nieruchomości, powodowie spełnili na rzecz pozwanego świadczenie pieniężne w łącznej wysokości 576 747,20 zł (d: opinia biegłego sądowego Z. W. – k. 560-565, pisemna opinia uzupełniająca – k. 591-596).

Konfrontując powyższe okoliczności faktyczne z roszczeniami powodów (głównym i ewentualnym) w pierwszym rzędzie, wobec dalszego występowania w obiegu (...) zaopatrzonego przez sąd w klauzulę wykonalności należało pochylić się nad kwestią skutków procesowych oraz materialnoprawnych jakie wynikają z tego stanu rzeczy.

Z art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. wynika, że sąd odrzuci pozew jeżeli o to samo roszczenie pomiędzy tymi samymi stronami sprawa została już prawomocnie osądzona. W takim bowiem wypadku istnieje powaga rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.), a ponowne orzekanie o tym samym roszczeniu pomiędzy tymi samymi stronami stanowi uchybienie prowadzące do nieważności postępowania (art. 379 pkt 3 k.p.c.).

Zgodnie z art. 366 k.p.c. wyrok prawomocny korzysta z powagi rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Przepis ten zakłada przedmiotową i podmiotową tożsamość dwóch orzeczeń i dopiero kumulacja tych elementów pozwala na stwierdzenie, że doszło do powtórnego wydania orzeczenia w tej samej sprawie (tak m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2007 roku, I CSK 479/06, LEX nr 253401). Przedmiot rozstrzygnięcia sądu pozostaje w ścisłym związku z przedmiotem procesu cywilnego, za który uznać trzeba potrzebę ustosunkowania się przez sąd do sformułowanych przez powoda żądań (petitum), zaś podstawę sporu kształtują przede wszystkim okoliczności uzasadniające żądanie (causa petendi). Sam przedmiot rozstrzygnięcia wynika z sentencji orzeczenia, ale art. 366 k.p.c. wskazuje na istotny związek, jaki zachodzi pomiędzy żądaniem a jego podstawą, jest bowiem oczywiste, że żadne orzeczenie sądowe nie jest abstrakcyjne. Decydująca dla oceny jest zatem nie tylko tożsamość przedmiotu rozstrzygnięcia w sprawie po raz pierwszy i w sprawie później ponownie osądzonej, lecz również tożsamość okoliczności faktycznych, z których wynika w jednej i drugiej sprawie roszczenie procesowe (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1971 roku, II CZ 59/71, OSNC 1971/12/226) oraz zbieżność podstawy prawnej obu porównywanych rozstrzygnięć (zob. zwłaszcza postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1997 roku, I CKU 65/96, LEX nr 29569, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1967 roku, I CR 570/66, OSP 1968/7-8/158). Tożsamość podmiotowa orzeczeń - podlega, co do zasady, ocenie poprzez porównanie ich treści i stwierdzenie na tej podstawie, kto występował jako strona bądź uczestnik postępowania według stanu na dzień wydania pierwszego prawomocnego orzeczenia.

Powaga rzeczy osądzonej odnosi się tylko do tych orzeczeń, które zawierają osądzenie sprawy, a więc orzeczeń merytorycznych rozstrzygających sporny stosunek prawny. W procesie taki charakter, oprócz wyroków, posiadają nakazy zapłaty, do których stosuje się odpowiednio przepisy o wyrokach (art. 353 2 k.p.c.). Nakaz zapłaty, przeciwko któremu nie wniesiono skutecznie zarzutów, czy sprzeciwu ma skutki prawomocnego wyroku (art. 494 § 2 k.p.c. oraz art. 504 § 2 k.p.c.). Powaga rzeczy osądzonej jest także atrybutem postanowień wydanych w postępowaniu nieprocesowym, orzekających co do istoty sprawy (art. 518 k.p.c.).

Powagi rzeczy osądzonej nie stwarza natomiast postanowienie sądu o nadaniu klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. Z nieobowiązującego obecnie art. 786 2 § 1 k.p.c. wynikało, że w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, sąd bada, czy dłużnik poddał się egzekucji oraz czy roszczenie objęte tytułem wynika z czynności bankowej dokonanej bezpośrednio z bankiem lub z zabezpieczenia wierzytelności banku wynikającej z tej czynności. Badanie przez sąd, czy bankowy tytuł egzekucyjny został wystawiony zgodnie z art. 96-98 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe (t.j. Dz. U. z 2002 roku, Nr 72, poz. 665 ze zm.) nie było jednak osądzeniem sprawy. W tym przypadku sąd nie rozpoznawał merytorycznie sprawy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego. Takie stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 lipca 2003 roku (II CKN 363/01, LEX nr 82280) stwierdzając, że bankowy tytuł wykonawczy (bankowy tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności) nie stwarza stanu powagi rzeczy osądzonej.

Skoro w ramach niniejszego postępowania nie zachodziła powaga rzeczy osądzonej, brak było podstaw do odrzucenia pozwu. Zakres orzeczeń korzystających z powagi rzeczy osądzonej jest węższy aniżeli orzeczeń wyposażonych w moc wiążącą. Moc wiążąca, w świetle art. 365 § 1 k.p.c., odnosi się jednakże do wszystkich orzeczeń – w tym postanowień o nadaniu (...) klauzuli wykonalności, których skutki są oczywiście ograniczone, gdyż zredukowane do prejudycjalnego przesądzenia o kwestiach, o których orzekł sąd w postępowaniu klauzulowym.

Pochylając się nad roszczeniem powodów o ustalenie nieważności umowy oraz ewentualnym żądaniem ustalenia bezskuteczności wskazywanych klauzul indeksacyjnych, w ocenie Sądu, powodowie nie posiadają interesu prawnego do formułowania tychże żądań (art. 189 k.p.c.).

Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. jest przesłanką materialnoprawną, powództwa o ustalenie, której wystąpienie, warunkuje możliwość badania właściwych twierdzeń strony powodowej. Nie istnieje legalna definicja pojęcia interesu prawnego. W piśmiennictwie i - przede wszystkim – w orzecznictwie utrwalił się pogląd, zgodnie z którym interes prawny rozumieć należy jako obiektywnie występującą potrzebę ochrony sfery prawnej powoda, którego prawa zostały lub mogą zostać zagrożone, bądź też co do istnienia lub treści których występuje stan niepewności. Jedną z przesłanek badanych przy rozważaniu celowości wykorzystania powództwa o ustalenie jest znaczenie, jakie wyrok ustalający wywarłby na sytuację prawną powoda. O występowaniu interesu prawnego świadczy możliwość stanowczego zakończenia na tej drodze sporu, natomiast przeciwko jego istnieniu - możliwość uzyskania pełniejszej ochrony praw powoda w drodze innego powództwa (zob. m.in. wyrok SN z 15 października 2002 r. II CKN 833/00, Lex nr 483288; wyrok SN z 30 listopada 2005 r. III CK 277/05, Lex nr 346213; wyrok SN z 02 lutego 2006 r. II CK 395/05, Lex nr 192028; wyrok SN z 29 marca 2012 r., I CSK 325/11, Lex nr 1171285; wyrok SN z 05 września 2012 r., IV CSK 589/11, Lex nr 1232242).

Innymi słowy interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni stronie powodowej ochronę jej prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Postępowanie cywilne oparte jest bowiem na założeniu, że realizacja praw na drodze sądowej powinna być celowa i możliwie prosta, udzielana bez mnożenia postępowań. Przyjmuje się istnienie interesu prawnego zawsze, gdy istnieje niepewność stanu prawnego lub gdy stronie nie stoi otworem droga procesu o świadczenie, a strona przeciwna kwestionuje jej prawo lub stosunek prawny (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 25 września 2013r., I ACa 773/13, Lex nr 1392106).

Zdaniem Sądu, wobec skutecznego oświadczenia woli pozwanego o wypowiedzeniu umowy kredytu (co nie było kwestionowane), strona powodowa nie posiada interesu prawnego do wystąpienia z roszczeniami o ustalenie. Takowy interes prawny zachodziłby po stronie Kredytobiorców, wyłącznie gdyby umowa w dalszym ciągu obowiązywała. Skoro umowa kredytu została wypowiedziana, pozostały do spłaty kapitał postawiono w stan natychmiastowej wykonalności, pozwany wystawił (...) zaopatrzony w sądową klauzulę wykonalności, nie występuje już, konieczność skorygowania treści spornego stosunku prawnego, celem jej dalszej realizacji, tudzież rozliczenia stron.

W sytuacji w której znaleźli się powodowie, środkiem merytorycznej obrony dłużnika, kwestionującego istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym niebędącym orzeczeniem sądu (roszczeniem dalej idącym), jest powództwo przeciwegzekucyjne oparte na art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. W ramach tego powództwa po raz pierwszy może dojść do zbadania oświadczenia o poddaniu się egzekucji pod kątem jego zgodności z prawem materialnym. Podstawą powództwa przeciwegzekucyjnego jest zarówno nieważność, wzruszalność lub bezskuteczność oświadczenia o poddaniu się egzekucji jak i zarzut dłużnika, że obowiązek świadczenia w ogóle nie powstał, wobec czego roszczenie wskazane w bankowym tytule egzekucyjnym jest bezzasadne, tudzież opiewa ono na niższą kwotę, aniżeli wynika to z treści tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności.

Powództwo przeciwegzekucyjne jest zupełnie odrębnym roszczeniem od żądań dochodzonych w ramach niniejszego postępowania. Dla oznaczenia charakteru przepisu miarodajny jest zawsze jego przedmiot i treść, bez względu na to, w jakiej ustawie się znajduje. Określający przesłanki merytorycznej obrony dłużnika i stanowiący podstawę prawną rozstrzygnięcia, opartego na nim powództwa przeciwegzekucyjnego, przepis art. 840 ma charakter zarówno procesowy jak i materialnoprawny (zob. m.in. wyrok SN z dnia 28 stycznia 2010 r., I CSK 211/09, Legalis nr 338382). Strona powodowa nie sformułowała w ramach niniejszego postępowania, tego rodzaju roszczenia (art. 321 k.p.c.). Sąd nie mógł więc o nim orzec.

Żądanie powodów ustalenia nieważności umowy, ewentualnie ustalenia bezskuteczności klauzul indeksacyjnych, nie wpłynęłoby w żaden sposób na ważność czy też skuteczność tytułu wykonawczego w oparciu o który Bank prowadzi przeciwko powodom postępowanie egzekucyjne, a to wszakże jest obiektywnym celem powodów jako dłużników. Moc wiążąca postanowienia o nadaniu klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, nie mogła zostać podważona w ramach powództwa o ustalenie nieważności umowy kredytowej, tudzież ustalenia bezskuteczności klauzul indeksacyjnych, a do tego sprowadzała się ocena interesu prawnego powodów w aktualnym układzie stosunków. Jedynie w ramach postępowania przeciwegzekucyjnego, orzekający w nim sąd będzie władny poprzez merytoryczne zbadanie łączącego strony stosunku prawnego, zweryfikować treść bankowego tytułu egzekucyjnego, określić czy jego poszczególne elementy, odpowiadają zweryfikowanej o zarzuty powodów, treści stosunku prawnego w postaci umowy kredytu bankowego, określić wysokość zobowiązania powodów zarówno co do kwoty udostępnionego kapitału jak i wysokości odsetek.

Za oddaleniem w całości roszczenia powodów o ustalenie ze względu na brak interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c., przemawia również fakt, iż pozwany nie wyegzekwował w oparciu o tytuł wykonawczy całego świadczenia wynikającego z jego treści (co wyłączałoby zasadność powództwa przeciwegzekucyjnego). Pozwany w oparciu o tenże tytuł wykonawczy nie odzyskał jeszcze kwoty odpowiadającej wysokości udostępnionego powodom kapitału. Do zapłaty pozostają według treści tytułu wykonawczego także wysokie odsetki karne oraz odsetki za opóźnienie.

Formułowane przez powodów roszczenia o zapłatę (tak główne jak i ewentualne) również podlegały oddaleniu. Rozważania w tym zakresie należy przy tym podzielić na odnoszące się do roszczeń sprecyzowanych w piśmie procesowym z 04 września 2019 r. (opartych na twierdzeniach o świadczeniu nienależnym) oraz roszczeń, co do których pozwany nie wyraził zgody na cofnięcie przez powodów powództwa.

Oceniając pierwszą z powyższych grup żądań, na których koncentrowało się postępowanie dowodowe, Sąd w składzie rozpoznającym żądania powodów opowiada się za tzw. teorią salda. Na gruncie umowy kredytu bankowego, ani orzecznictwo, ani doktryna, nie wypracowały jak dotąd, ugruntowanego, jednolitego stanowiska opowiadającego się za przyjęciem jako odpowiednią tzw. teorii dwóch kondykcji. Jest to wyłącznie jedna z możliwości wykładni przepisów księgi III tytułu V Kodeksu cywilnego, która winna uwzględniać realia konkretnego przypadku. W ocenie Sądu, przy wykładni art. 405 i nast. k.c., w przypadku żądania przesłankowego stwierdzenia nieważności umowy kredytu bankowego tudzież abuzywności części postanowień, skutkujących nadpłatą świadczeń z tytułu spłaty rat kapitałowo – odsetkowych (o ile umowa nie została wypowiedziana, cały kapitał nie został postawiony w stan wymagalności), decydujące znaczenie winny mieć względy funkcjonalne.

Podstawę zwrotu wzbogacenia stanowi art. 410 § 2 k.c., ale § 1 tego artykułu wskazuje, że przepisy poprzedzające, tj. art. 405–409 k.c., mają zastosowanie również przy nienależnym świadczeniu (zob. wyrok SN z 17 czerwca 2016 r., IV CSK 658/15, LEX nr 2069453). Tradycyjnie przyjmuje się, że zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powstaje w razie spełnienia następujących przesłanek: wzbogacenia, zubożenia, związku między wzbogaceniem i zubożeniem oraz braku podstawy prawnej wzbogacenia. Korzyścią majątkową (wzbogaceniem) w rozpoznawanym przypadku jest zwiększenie aktywów – uzyskanie prawa majątkowego (sumy pieniężnej).

Zdaniem Sądu, strona powodowa przeanalizowała jedynie jeden wektor ewentualnego upadku Umowy. Trzeba zauważyć, że jeżeli Umowa nie wiązałaby stron ex tunc, to świadczenie nienależne w pierwszej kolejności spełnił pozwany, uruchamiając kredyt w wysokości 691 300,76 zł. Umowa kredytowa została skutecznie wypowiedziana, powodowie na dzień orzekania zwrócili pozwanemu kwotę 525 505,69 zł. Oznacza to, iż świadczenie zwrotne powodów nie przekroczyło jeszcze kwoty udostępnionego im kapitału. Strona powodowa nadal jest zatem zobowiązana do zwrotu pozwanemu nienależnie spełnionego świadczenia. To powodowie pozostają bowiem w dalszym ciągu wzbogaceni kosztem pozwanego. Wszelkie płatności dokonane przez powodów, należy traktować jako zwrot nienależnego świadczenia otrzymanego od pozwanego.

Podobnie należy oceniać roszczenia powodów o zapłatę wywodzone z abuzywności klauzul indeksacyjnych. Ewentualne nadpłaty w płatnościach rat kapitałowo – odsetkowych, wyliczone przez biegłego na kwotę 51 057,87 zł, wynikające z założenia, iż powodom udzielono kredytu złotowego oprocentowanego stałą marżą banku i stopą referencyjną LIBOR, wobec wypowiedzenia umowy kredytu, postawienia całej kwoty pozostałego do spłaty kapitału, w stan natychmiastowej wymagalności, trzeba traktować jako zwrot nienależnego świadczenia otrzymanego od pozwanego. W realiach niniejszego postępowania, zważywszy na treść opinii biegłego sądowego, nie mogło być mowy o występowaniu po stronie powodów, jakiejkolwiek nadpłaty świadczeń pieniężnych spełnianych jako spłata rat kapitałowo-odsetkowych.

Na marginesie należy nadmienić, że przyjcie przez Sąd za właściwą do rozliczeń umowy teorii salda, nie stanowi wyrazu uprzywilejowania pozycji banków. Część pełnomocników reprezentujących kredytobiorców w ramach tzw. procesów frankowych, w ramach zarzutów podważających teorię salda zwraca uwagę na pozbawienie kredytobiorców możliwości skorzystania z zarzutu przedawnienia roszczeń banków, przedawniających się w terminie trzech lat od daty spełnienia świadczenia (uruchomienia kredytu).

Sąd stosując teorię salda w ramach procesów frankowych, ma jednak na względzie przedmiotową kwestię. W przypadku świadczeń spełnianych w ramach umowy kredytu uznanej następnie za nieważną, tudzież częściowo bezskuteczną, początku biegu terminu przedawnienia nie sposób liczyć od daty uruchomienia kredytu przez bank. Termin spełnienia świadczenia wynikającego z istnienia roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia nie jest określony. Obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia zalicza się do tzw. zobowiązań bezterminowych, o których mowa w art. 455 k.c., tj. takich, w których termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Początek biegu terminu przedawnienia musi być ustalony w takiej sytuacji z zastosowaniem reguł wynikających z art. 120 § 1 zd. 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jeśli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego (tutaj: wezwania do zwrotu świadczenia), bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniejszym możliwym terminie.

Wymóg podjęcia czynności w najwcześniej możliwym terminie pozwala na elastyczną, dostosowaną do konkretnej sytuacji ocenę obowiązku i możliwości podjęcia takiej czynności przez wierzyciela. W szczególności nie oznacza automatycznego obowiązku podjęcia czynności - wezwania dłużnika do zapłaty - bezpośrednio po spełnieniu własnego świadczenia. Postanowienie takiego wymogu byłoby wręcz absurdalne, rażąco naruszając podstawowe zasady logiki. Przyjęcie takiego założenia jest zasadne wyłącznie w sytuacji gdy nienależne świadczenie było spełniane bez istnienia jakiejkolwiek, nawet mylnie ocenianej przez strony, podstawy prawnej. Tymczasem w przypadku nieważnej umowy kredytu obie strony spełniały swoje świadczenia w przekonaniu o wykonywaniu ważnej umowy, w tym w przekonaniu o skuteczności klauzul indeksacyjnych. Owe przeświadczenie było wzmacniane przez działania ustawodawcy, który nowelizacją Prawa bankowego, nijako usankcjonował występowanie w obrocie umów kredytu indeksowanego i denominowanego do waluty obcej. Strony pozostawały zatem w przeświadczeniu o ważności i skuteczności umowy kredytowej, przez okres znacznie przekraczający długością termin odpowiadający terminowi przedawnienia obliczanego od chwili wykorzystania kredytu przez kredytobiorcę. Bank wobec spełniania świadczeń przez kredytobiorców, do momentu wystąpienia przez kredytobiorców z powództwem opartym na twierdzeniach o nieważności umowy kredytowej, nie miał uzasadnionych podstaw do podjęcia kroków prawnych, zmierzających do natychmiastowego odzyskania środków pieniężnych przekazanych jako kwota udzielonego kredytu.

Mając powyższe na uwadze, roszczenie główne powodów o zapłatę kwoty 576 747,20 zł oraz roszczenie ewentualne o zapłatę kwoty 51 689,33 zł podlegało oddaleniu wyłącznie ze względu na fakt, iż powodowie mimo wypowiedzenia umowy kredytu oraz sprzedaży przez pozwanego w toku egzekucji nieruchomości powodów, w dalszym ciągu pozostają wzbogaceni kosztem pozwanego. Świadczenia spełnione przez powodów dobrowolnie oraz wyegzekwowane w ramach postepowania egzekucyjnego, są niższe aniżeli kwota udostępnionego przez pozwanego kapitału (do wyrównania tego bilansu pozostała kwota ponad 100 000,00 zł). W tej sytuacji zbędnym pozostawało badanie ważności umowy kredytowej, czy też abuzywności klauzul indeksacyjnych. Zdaniem Sądu właściwą formą obrony powodów jako dłużników przed działaniami powoda jako wierzyciela, wpływającą na zakres obowiązku stwierdzonego w treści bankowego tytułu egzekucyjnego jest powództwo przeciwegzekucyjne. To w ramach rzeczonego postępowania winna nastąpić ocena zgodności z prawem oraz zasadami współżycia społecznego umowy kredytu a także zbadanie klauzul indeksacyjnych pod kątem ich ewentualnej abuzywności. Wynik zaś przedmiotowych ustaleń przełoży się na treść tytułu wykonawczego w oparciu o który prowadzona jest przeciwko powodom egzekucja, stanowiąc rozliczenie spornego stosunku prawnego, definitywnie kończąc spór między stronami na tle umowy kredytu.

Nie zasługiwało na uwzględnienie roszczenie powodów o zapłatę kwoty 1 213 343,00 zł tytułem odpowiedzialności deliktowej pozwanego (art. 415 k.c.). Do stwierdzenia istnienia odpowiedzialności deliktowej koniecznym jest ziszczenie się łącznie następujących przesłanek: 1. bezprawnego i zawinionego działania lub zaniechania; 2. wystąpienie szkody; 3. istnienie związku przyczynowego pomiędzy owym zdziałaniem bądź zaniechaniem a zaistniałą szkodą.

Strona powodowa zasadności tej części roszczenia upatrywała w rzekomym wprowadzeniu Kredytobiorców w błąd przez pozwanego, co do istoty zobowiązania kredytowego, poprzez świadome przemilczenie istotnych elementów ryzyka umownego. Wysokość szkody powodowie wyznaczyli zakresem dotychczas spełnionego świadczenia tytułem spłaty rat kapitałowo – odsetkowych (225 090,22 zł) zaś w pozostałej części treścią bankowego tytułu egzekucyjnego zaopatrzonego w sądową klauzulę wykonalności – w tym kosztów związanych z realizacją nieważnej umowy, odsetek karnych oraz kosztów związanych z egzekucją (str. 11 pozwu – k. 12).

Odnosząc się do tak sformułowanych podstaw żądania, należy wskazać, że strona powodowa (na której spoczywał ciężar dowodzenia) nie wykazała przesłanki winy oraz wysokości szkody, co stanowiło wystarczającą podstawę do oddalenia powództwa opartego na art. 415 k.c. Wszystkie trzy przesłanki odpowiedzialności deliktowej muszą bowiem zostać spełnione łącznie. Brak którejkolwiek z nich, prowadzi do oddalenia powództwa.

Odpowiedzialność deliktowa ukształtowana została w oparciu o zasadę winy, co oznacza, że czyn niedozwolony popełniony przez sprawcę musi mieć charakter zawiniony. Pojęcie winy zawiera w sobie kategorie winy umyślnej oraz nieumyślnej. Pierwsza z nich zachodzi w sytuacji, kiedy sprawca działa z bezpośrednim zamiarem popełnienia czynu niedozwolonego bądź też dokonuje go z tzw. zamiarem ewentualnym tj. godzi się na jego popełnienie. Wina nieumyślna natomiast, zwana również niedbalstwem, zachodzi w sytuacji niedochowania przez sprawcę ustalonych norm należytej staranności.

Powodowie zarzucali pozwanemu działanie umyśle, celowe niepoinformowanie ich o ryzyku walutowym, możliwości wzrostu rat kapitałowo – odsetkowych oraz wysokości całego świadczenia pozostającego do zwrotu. Twierdzenia powodów nie korelują jednak z treścią samej umowy kredytowej, której autorem jest pozwany, treścią oświadczeń podpisanych przez powodów, a także zeznaniami świadka pośredniczącego w zawieraniu tejże umowy. W świetle zaoferowanych dowodów, pozwanemu nie sposób przypisać nawet winy nieumyślnej w postaci niedbalstwa.

Łączący strony stosunek prawny zawierał w ocenie Sądu informację pozwalające przeciętnemu odbiorcy na zrozumienie istoty indeksacji (§1 ust. 1 – k. 37, §6 – k. 38v, §10 – k. 39v). Umowa definiowała pojęcia, którymi posługiwano się w jej treści (§6 – k. 38v). Wyraźnie określała zasady wypłaty kredytu (§9 – k. 39) oraz spłaty kredytu (§10 – k. 39v). Treść umowy wyraźnie wskazywała także na występujące po stronie Kredytobiorców ryzyko kursowe związane ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania (§1). Bank nie może odpowiadać za to, iż powodowie nie przeczytali umowy przed jej podpisaniem (d: zeznania A. Ł. w charakterze strony – 00:41:10 – protokół rozprawy z 28 sierpnia 2017 r.). Dodatkowo należało także zwrócić uwagę, że według osoby pośredniczącej w zawieraniu przedmiotowej umowy świadka M. K., wyłożyła ona powodom istotę indeksacji, udzieliła informacji, że saldo kredytu wyrażane jest we franku szwajcarskim (d: 00:12:01 - protokół rozprawy z 28 sierpnia 2017 r.). Świadek nie składał także powodom deklaracji, co do stabilności franka szwajcarskiego, pouczył powodów o ryzyku walutowym (d: 00:15:48, 00:23:38 - protokół rozprawy z 28 sierpnia 2017 r.). Zeznania świadka M. K. korelują zatem nie tylko z treścią umowy kredytu, ale także z treścią podpisanych przez powodów oświadczeń o wyborze waluty obcej (k. 659-660). Bank wypełnił tym samym względem powodów obowiązki informacyjne wynikające z (...) wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Brak jest zatem normy prawnej bądź poza prawnej, którą mógłby naruszyć pozwany przy oferowaniu powodom spornej umowy. Możliwość zmiany kursu waluty obcej na podstawie kursu której ustalano ekonomiczną wartość raty kredytu, należy także traktować jako wiedzę powszechnie znaną.

Powodowie nie wykazali również wysokości poniesionej szkody. W doktrynie zgodnie przyjmuje się, że pojęcie szkody obejmuje uszczerbek, jakiego w swych dobrach lub interesach doznała określona osoba, jeśli są to dobra lub interesy prawnie chronione co do których z mocy obowiązujących norm istnieje obowiązek naprawienia szkody (K. Zagrobelny, Kodeks Cywilny Komentarz, (red.) E. Gniewek, P. Machnikowski, Warszawa 2013 r., Legalis). Klasyczną postacią szkody jest damnum emergens rozumiane jako pomniejszenie strony czynnej majątku osoby dochodzącej odszkodowania. Tak więc, by w niniejszej sprawie w ogóle można było mówić o obowiązku naprawienia szkody, koniecznym jest ustalenie, iż doszło do uszczerbku (pomniejszenia) w stronie czynnej majątku powodów, czego powodowie w żaden sposób nie dowiedli.

Na dzień orzekania, udostępniona i wykorzystana przez powodów kwota kredytu znacznie przewyższa wysokość uiszczonych przez nich na poczet tego kredytu wpłat oraz kwoty wyegzekowanej w toku egzekucji. Nie sposób więc przyjmować, by w wyniku zawarcia umowy strona czynna majątku powodów uległa pomniejszeniu, skoro porównanie tego co weszło do majątku powodów z tym co z tego majątku wyszło, daje wynik jednoznacznie dodatni. Zajęcie stanowiska odmiennego prowadziłoby do sytuacji analogicznej do „podwójnego odszkodowania". Z jednej bowiem strony, w przypadku przyznania racji twierdzeniom powodów, uzyskaliby oni korzyć w postaci udostępnionej i wykorzystanej przez nich kwoty kredytu wynikającego z umowy kredytu zawartej na warunkach dla kredytów indeksowanych kursem CHF, korzystniejszych niż warunki kredytów udzielanych w PLN w dacie zawarcia umowy, z drugiej zaś strony, dodatkową korzyścią powodów byłoby ewentualne ustalenie odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego względem powodów. Nadmienić należy, iż do zakresu szkody poniesionej przez powodów, nie sposób zaliczyć kosztów prowadzonej przeciwko nim egzekucji. Wszakże pozwany egzekwuje od powodów należność w wysokości wynikającej z bankowego tytułu egzekucyjnego w oparciu o tytuł wykonawczy. Na dzień orzekania o roszczeniu odszkodowawczym powodów, działaniom pozwanego w tym zakresie nie sposób przypisać bezprawności. W pozostałym zakresie powodowie szkody upatrują w treści tytułu wykonawczego, dostosowując swoje roszczenie do treści tegoż tytułu, który aktualnie został zrealizowany wyłącznie w części nie przekraczającej kwoty udostępnionego kapitału. W zakresie niewyegzekowanym przez pozwanego, nie przekraczającym kwoty kredytu, nie może być mowy o wystąpieniu po stronie powodów jakiegokolwiek uszczerbku majątkowego w rozumieniu art. 415 k.c.

W tym stanie rzeczy powództwo główne o zapłatę kwoty 1 213 343,00 zł podlegało oddaleniu.

Strona powodowa w ramach powództwa ewentualnego dochodziła zapłaty od pozwanego kwoty 5 440,99 zł tytułem ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Była to jedna z form zabezpieczenia kredytu (d: §3 ust. 8 – k. 38). Zasady ustalania i pobierania opłaty z tytułu niskiego wkładu własnego określono w §15 ust. 4 umowy (k. 40).

W ocenie Sądu, postanowienia umowne przewidujące pobranie opłaty w wysokości 5 440,99 zł z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu (§2 lit. i – k. 37v) nie kształtowało praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy (art. 385 1 § 1 k.c.). Po pierwsze, kredyt konsolidacyjny w tym na spłatę kredytu hipotecznego, stanowiącego ułamek kwoty udzielonego kredytu był dla pozwanego bardziej ryzykowny, niż udzielanie kredytu w sytuacji, gdy kredytobiorcy posiadają tzw. wkład własny, który w połączeniu z wartością nieruchomości daje bankom lepszą gwarancję zwrotu kapitału. Nie może dziwić praktyka banków żądających w takich sytuacjach dodatkowych zabezpieczeń, np. w postaci ubezpieczenia niskiego wkładu. W niniejszej sprawie sporna opłata została wprost wskazana w umowie, zatem w chwili zawierania umowy kredytobiorcy wiedzieli, jaka składka jest należna z tytułu ubezpieczenia niskiego wkładu – brak tu zatem możliwości przyjęcia niedoinformowania konsumenta i w konsekwencji naruszenie zasady równowagi kontraktowej stron, ergo naruszenia dobrych obyczajów przez pozwany bank. Ponadto mając na uwadze wysokość tejże opłaty w stosunku do wysokości całego kredytu, tj. kwoty, nie można - zdaniem Sądu - przyjąć rażącego naruszenia interesów konsumenta. Kwota pobrana na poczet tejże opłaty – składki na ubezpieczenie niskiego wkładu własnego - nie jest rażąco wygórowana. Co istotne bez tego dodatkowego zabezpieczenia kredytu powodowie w ogóle nie uzyskaliby kredytu w pozwanym Banku, co także rzutuje ocenę na przesłanki rażącego naruszenia ich interesów. To wszystko implikuje wniosek, iż na kawie niniejszej sprawy incydentalna kontrola wzorca umownego przy uwzględnieniu treści art. 385 2 k.p.c. nie może prowadzić do przyjęcia rażącego naruszenia interesu konsumenta. Pozwany nie zatrzymał tej kwoty dla siebie, wzbogacając się o jej wartość, a postąpił zgodnie z zapisami wiążącej strony umowy i dodatkowo zabezpieczył udzielony kredyt. Powyższe także uzasadnia niemożność zarzucenia pozwanemu naruszenia dobrych obyczajów poprzez wprowadzenie do umowy spornych zapisów. Dodatkowo warto wskazać, iż na tle ww. okoliczności co najmniej dyskusyjne było przyjęcie wzbogacenia pozwanego względem powodów, wymaganego dyspozycją art. 405 i nast. k.c., wskazywanego przez stronę powodową jako podstawa dochodzonego roszczenia.

Z powołanych względów Sąd oddalił w całości roszczenia wywodzone przez stronę powodową.

Powodowie ulegli pozwanemu w całości. Ze względu jednak na bardzo trudną sytuację życiową oraz materialną powodów, Sąd uznał, iż zasadnym jest odstąpienie od obciążania powodów kosztami niniejszego procesu (art. 102 k.p.c.). Zauważyć trzeba, iż nieruchomość powodów została sprzedana w drodze licytacji. Powodowie, jak wynika z ich oświadczeń majątkowych, nie mają żadnego majątku. Utrzymują się z niewielkich dochodów w postaci wynagrodzenia z umowy o pracę oraz emerytury (oświadczenia k.474-477v). W związku z powyższym, należy uznać, iż nie będą w stanie pokryć kosztów procesu.

Z/

1.  (...)

2.  (...)