Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Pa 13/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 maja 2020r.

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Bogusław Łój

Sędziowie: Grażyna Śliwa

Robert Macholak

Protokolant: st.sek.sąd. Wioletta Woźna

po rozpoznaniu w dniu 07 maja 2020 r. w Zielonej Górze

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania K. S.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna w W.

o przywrócenie do pracy

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zielonej Górze IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 16.12.2019r. (sygn. akt IV P 173/18 )

oddala apelację.

sędzia Robert Macholak sędzia Bogusław Łój sędzia Grażyna Śliwa

Sygn. akt IV Pa 13/20

UZASADNIENIE

Powód K. S. w pozwie wniósł o przywrócenie do pracy na stanowisku radcy prawnego w pozwanym (...) S.A. w W. oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu według norm przepisanych, ewentualnie w przypadku uznania przez Sąd braku podstaw do oddalenia powództwa o nieprzywracanie powoda do pracy z uwagi na utratę przez pracodawcę zaufania do pracownika oraz sprzeczność ze społeczno-gospodarczym charakterem uprawnienia.

Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2019 r., sygn. akt IV P 173/18 Sąd Rejonowy w Zielonej Górze, IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych przywrócił powoda K. S. do pracy w pozwanym (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. na dotychczasowych warunkach pracy i wynagrodzenia (pkt I), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.640,00 zł tytułem zwrotu uiszczonej opłaty od pozwu (pkt II) oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Kasa Sądu Rejonowego w Zielonej Górze kwotę 471,00 zł tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu (pkt III).

Sąd Rejonowy ustalił, że powód K. S. był zatrudniony w pozwanym (...) od 1997 r., w okresie do września 2000 r. na stanowiskach wspierających obsługę prawną Oddziału, tj. stażysta, pracownik ds. prawnych, prawnik. W latach 2000-2002 zatrudniony był na stanowisku Kierownika (...) Oddziału w Z., natomiast od listopada 2002 r. na stanowisku Radcy prawnego w pełnym wymiarze czasu pracy, na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. Zakres obowiązków powoda obejmował m.in.: udzielanie jednostkom organizacyjnym Oddziału opinii i porad prawnych oraz wyjaśnień w zakresie stosowania prawa, sporządzanie wzorów i projektów umów, weryfikację i opiniowanie pod względem prawnym oraz pod względem zgodności z interesem spółki umów, projektów umów oraz projektów wewnętrznych aktów prawnych Oddziału, inicjowanie zmian w wewnętrznych przepisach Oddziału wynikających z ogólnych przepisów prawa, udział w komisjach przetargowych oraz negocjacjach, których celem jest nawiązanie, zmiana lub rozwiązanie stosunku prawnego.

Do dnia rozwiązania umowy o pracę powód posiadał jako jedyny w Oddziale w Z. stałe pełnomocnictwo procesowe, a na dzień rozwiązania umowy był pełnomocnikiem w około 50 postępowaniach cywilnoprawnych i administracyjnych.

Powód nie był karany dyscyplinarnie. Pozwany nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń do jego pracy. Powód otrzymywał premie i nagrody, w tym odznakę „Zasłużony dla (...)”. W styczniu 2018 r. Dyrektor Oddziału w Z. K. K. (1) przyznał powodowi indywidualną podwyżkę za prawidłowe wykonywanie obowiązków pracowniczych.

W okresie, kiedy powód zatrudniony był jako radca prawny w Oddziale w Z., pozostawał jednocześnie partnerem w (...) (...) spółka partnerska. Wspólnik kancelarii R. S. świadczyła usługi prawne na rzecz pozwanej na podstawie umowy zlecenia. Umowa była kontynuowana także po zwolnieniu powoda i była akceptowana przez wszystkich Dyrektorów Oddziału, którzy zawierali kolejne umowy lub podpisywali aneksy. Dyrektor Oddziału miał świadomość, że powód prowadzi kancelarię z R. S. i A. U..

Trzeci z partnerów (...) (...) spółka partnerskaA. U. od września 2005 r. pełni funkcję członka Rady Nadzorczej spółki (...) S.A., która jest partnerem biznesowym (...).

Sąd I instancji ustalił, że pozwany jest podmiotem, który obowiązany jest stosować ustawę o zamówieniach publicznych przy wartości przedmiotu zamówienia przekraczającego 480.000 EURO (tzw. zamówienia sektorowe). Poniżej tej wartości procedury wyboru kontrahentów reguluje (...) S.A. z dnia (...) nr (...) - Instrukcja Udzielania Zamówień w (...) S.A. Tryby przewidziane w instrukcji dla zamówień „niepublicznych” są analogicznie, jak zamówień udzielanych w trybie ustawy. Podstawowym trybem udzielania zamówień niepublicznych jest przetarg nieograniczony (§ 24 Instrukcji). W takim trybie zostało ogłoszone zamówienie na zakup wytwornicy pary. Postępowanie zakupowe rozpoczęło się wraz z wnioskiem o udzielenie zamówienia niepublicznego z dnia 21.03.2017 r. (sygn. (...)). Szacunkowa wartość zamówienia została ustalona na poziomie (...) zł netto. W toku postępowania została powołana komisja przetargowa, do której zadań należały czynności związane z określeniem wartości przedmiotu zamówienia, opracowanie Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, ogłoszenia przetargu, otwarcia i wyboru ofert. W skład komisji weszli W. G., A. B. i A. P..

Następnym krokiem w procedurze zakupowej było zaopiniowanie przez powoda treści projektu umowy mającej stanowić podstawę zawarcia transakcji kupna przedmiotu przetargu. Powód zaparafował każdą stronę tej umowy oraz złożył swój podpis wraz z pieczątką na końcu przedmiotowego dokumentu. Nie miał przy tym dostępu do Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia.

Postępowanie zakupowe nie przyniosło rozstrzygnięcia, bowiem w wymaganym terminie składania ofert, tj. do dnia 31.07.2017 r. do zamawiającego nie wpłynęła żadna oferta. W protokole podsumowania postępowania z dnia 1.08.2017 r. została podana m. in. szacunkowa wartość netto zamówienia. Został on podpisany m. in. przez Dyrektora Oddziału K. K. (1).

W dniu 7.08.2017 r. pozwany wystosował ponowny wniosek o udzielenie zamówienie niepublicznego (sygn. (...)), przeznaczając na ten cel (...) zł netto. Podstawą zawarcia umowy miał być ponownie dokument zaopiniowany przez powoda na potrzeby poprzedniego postępowania. Skład komisji przetargowej nie uległ zmianie. Jej członkowie wraz z G. K. – Dyrektorem Eksploatacji złożyli oświadczenia m. in. o braku podstaw do wyłączenia się z postępowania. W związku z brakiem zmian zarówno w przedmiocie, jak i istotnych warunkach przetargu, pracownik pozwanego A. P., zajmująca się bezpośrednio procesem zakupowym w tym postępowaniu, nie przedstawiła ponownie powodowi dokumentów przetargowych, w tym projektu umowy. Druga umowa została nieznacznie zmodyfikowana na pierwszej stronie, tj. zmieniono rok zaopiniowanej umowy (z 2016 na 2017), ręcznie dopisano „projekt umowy z opisem technicznym”, zmieniono datę realizacji, a pogrubioną czcionką zostało oznaczone miejsce dostarczenia sprzętu.

W odpowiedzi na drugie postępowanie zakupowe do pozwanego wpłynęły dwie oferty. Jedna opiewająca na (...) zł od (...) sp. z o.o., oraz opiewająca na (...) zł od konsorcjum z udziałem spółki (...) S.A. Przetarg w drugim postępowaniu zakupowych został wygrany przez konsorcjum ze spółką (...) S.A. ze względu na cenę zaproponowaną przez oferenta, mieszczącą się w wyznaczonej wcześniej kwocie. Spółka (...) S.A. pozostawała z (...) w relacjach biznesowych również na innych polach, w szczególności dostarczała rury.

Wyboru najkorzystniejszej oferty w imieniu pozwanego - Zamawiającego zgodnie z § (...) w związku z § (...) Instrukcji Udzielania Zamówień w (...) S.A. winien dokonać Dyrektor Oddziału w Z.. W przedmiotowym przypadku był to Dyrektor Eksploatacji G. K..

W toku postępowania o udzielanie zamówień u pozwanego, udział radcy prawnego sprowadza się do przygotowania projektu umowy odpowiedniej dla rodzaju zamówienia. Taki projekt nie zawiera informacji na temat drugiej strony umowy i danych finansowych, które są możliwe do wpisania dopiero po wyborze oferenta. W postępowaniu o udzielenie zamówienia pracownik Działu Umów i Przetargów przekazuje projekt umowy dla celów postępowania (w oparciu o posiadaną bazę) do Działu Organizacyjno-Prawnego. Taki projekt umowy podlega opiniowaniu przez radcę prawnego.

Po otrzymaniu projektu umowy powód zweryfikował jej postanowienia. Po pozytywnym zaopiniowaniu projektu został on zwrotnie przekazany do Działu Umów i Przetargów, który odpowiadał za obsługę proceduralną postępowania. Po wyborze oferty i powiadomieniu spółki (...) S.A. (lidera konsorcjum) o zawarciu umowy we wskazanym postępowaniu, powodowi przedłożono umowę z wpisanymi danymi rejestrowymi członków konsorcjum oraz ceną wynikającą z oferty. Na pierwszej stronie zmieniono rok zaopiniowanej umowy (2016 na 2017), ręcznie dopisano „projekt umowy z opisem technicznym”, zmieniono datę realizacji, a na pierwszej stronie projektu umowy pogrubioną czcionką zostało oznaczone miejsce dostarczenia sprzętu. Inne elementy umowy nie uległy zmianie w stosunku do treści opiniowanego przez powoda projektu. Rola powoda sprowadzała się do weryfikacji danych spółek, ich reprezentacji, poprawności wpisania ceny nabycia urządzenia i zgodności umowy z projektem. Po zawiadomieniu o wyborze oferty nie można było wprowadzać żadnych zmian do treści umowy. Szczegóły techniczne dotyczące zamawianego urządzenia znajdują się w załącznikach do umowy, których radca prawny nie parafuje, więc nie zostały one przedłożone powodowi. Projekt umowy jest przekazywany do zaparafowania bez załączników.

Powód nie miał żadnego wpływu na wybór oferty konsorcjum, w którego skład wchodziła spółka (...) S.A., nie był bowiem członkiem komisji przetargowej i nie uczestniczył w procedurze wyboru. Podpisujący umowę Dyrektorzy Oddziału, nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń wobec powoda, znając dane rejestrowe osób zarządzających i nadzorujących spółkę (...) SA, wobec przedłożenia wypisu z KRS tej spółki na potrzeby postępowania przetargowego.

Powód został w trybie pilnym wezwany do Centrali pozwanego, na spotkanie dnia 7.05.2018 r., w którym uczestniczył Dyr. Departamentu Prawnego T. S., Dyrektor Departamentu Kadr A. C., Dyrektor Departamentu Compliance F. O. i K. P.. Na spotkaniu przedstawiciele Centrali zaproponowali powodowi rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron. Poinformowano też powoda, że w przypadku nieprzyjęcia propozycji zostanie z nim rozwiązany stosunek pracy. Przedstawiciele Centrali zarzucili powodowi, że będąc zatrudnionym u pozwanego prowadzi też Kancelarię Prawną i że Oddział korzysta na podstawie umowy zlecenia z usług wspólniczki tej kancelarii, tj. R. S.. Dodatkowo zarzucono mu opiniowanie umowy ze spółką (...) S.A. Powód wyjaśniał, że nie ma regulacji, które by mu zabraniały prowadzić po godzinach pracy usługi w ramach kancelarii, a współpraca miała miejsce za wiedzą władz spółki i samego Departamentu Prawnego i trwała od kilkunastu lat. Ponadto powód tłumaczył, że nie opiniował umowy ale jej projekt i nie miał wpływu na przetarg.

Następnego dnia powód wysłał do pracodawcy wiadomość mail z wyjaśnieniami, w którym wskazał m. in., że nie doszło do żadnego konfliktu interesów, a jego kancelaria, jak i partnerzy nie reprezentowali spółki (...) S.A. i nigdy nie prowadzili spraw tej spółki. Odrzucił propozycję rozwiązania umowy o pracę, ale jednocześnie zasugerował możliwość wystąpienia ze spółki (...) S. S. U. sp.p.

W dniu 18.05.2018 r. Dyrektor Oddziału (...) w Z. K. K. (1) wręczył powodowi pismo zawierające oświadczenie pozwanego o rozwiązaniu łączącej strony umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Pismo zostało przez niego podpisane. Jako przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy o pracę pozwany pracodawca wskazał: „rażące naruszenie obowiązków radcy prawnego wynikające z zasad etyki, wewnętrznych regulacji obowiązujących u pracodawcy w zakresie konfliktu interesów tj. §14 ust. 4 Procedury zarządzania obsługą prawną i ryzykiem konfliktu interesu doradców prawnych w (...) oraz art. 15 ustawy o radcach prawnych (Dz.U.2017.1870) poprzez nie wyłączenie się z opiniowania i parafowania umowy (...) zawartej w trybie zamówienia niepublicznego przez (...) SA Oddział w Z. ze spółką (...) SA mającej w składzie organu Rady Nadzorczej wspólnika (...) S. S. U., której wspólnikiem jest również Pan. Powyższe, spowodowało całkowitą utratę zaufania pracodawcy do Pana jako pracownika i stanowi zagrożenie interesów pracodawcy. Dodatkowo naraziło (...) SA na straty wizerunkowe”.

Mailem z 3.05.2018 r. redaktor M. P. poinformował (...) w Z. o powzięciu informacji, które mogą świadczyć o naruszeniu przez radcę prawnego A. U. i radcę prawnego K. S. zasad etyki radców prawnych poprzez wykonywanie wbrew istniejącemu konfliktowi interesów czynności zawodowych na rzecz spółki (...) i jednocześnie na rzecz (...) S.A. Oddział w Z.. Do postępowania przyłączył się pozwany (...) w charakterze pokrzywdzonego.

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego (...) w Z. zwrócił się dwukrotnie do (...)/Z. o przedstawienie dokumentów

związanych z kontrolą obsługi prawnej spółki. Dokumenty takie nie zostały rzecznikowi przekazane. W ocenie rzecznika nie dostarczono danych mogących uzasadniać popełnienie deliktów dyscyplinarnych przez powoda. W konsekwencji postanowieniem z dnia 28.10.2018 r. Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego (...) w Z. odmówił wszczęcia dochodzenia (sygn. R.D.22/2018).

Wynagrodzenie powoda liczone jak ekwiwalent za urlop wynosiło (...) zł.

Sąd Rejonowy stan faktyczny ustalił na podstawie zaliczonych w poczet materiału dowodowego dokumentów, które były sporządzone w przepisanej formie przez upoważnione do tego podmioty. Wiarygodność dokumentów nie budziła wątpliwości w ocenie Sądu Rejonowego, zwłaszcza, że żadna ze stron postępowania nie kwestionowała ich prawdziwości. Sąd zwrócił uwagę, że uwzględnił wprawdzie w materiale dowodowym dokument „Procedury zarządzania obsługą prawną i ryzykiem konfliktu interesu doradców prawnych w (...), jednak przy jego ocenie wziął pod uwagę, że w momencie, kiedy miały miejsce zachowania powoda związane ze stawianymi mu zarzutami, procedury te jeszcze nie obowiązywały u pozwanego.

Sąd orzekający dał wiarę zeznaniom powoda i świadków uznając je za logiczne, korespondujące ze sobą i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Zeznania te w szczegółowy sposób opisały przebieg procedury związanej z zakupem przez pozwanego wytwornicy pary oraz udział powoda w tym postępowaniu, w tym zakres udostępnionych mu dokumentów. Poza tym zeznania powoda i świadków dały obraz zasad, na jakich powód świadczył pracę u pozwanego oraz powiazań z pozwanym wspólniczki powoda R. S. oraz powiązań drugiego wspólnika powoda – A. U. ze spółką (...).

Natomiast dyrektor (...) oddziału pozwanego odmówił stawiennictwa i złożenia zeznań w charakterze strony, co Sąd ocenił zgodnie z dyspozycją art. 233 k.p.c.

Wobec powyższych ustaleń Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd I instancji wskazał, że zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miało ustalenie zaistnienia określonej w przepisie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. przesłanki uzasadniającej niezwłoczne rozwiązanie umowy o pracę, czyli ciężkiego naruszenia przez powoda podstawowych obowiązków pracowniczych. Zdaniem pozwanego przesłanka ta zaistniała, czego wyrazem było uzasadnienie oświadczenia pracodawcy w przedmiocie rozwiązania z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia. Pozwany zarzucił powodowi rażące naruszenie obowiązków radcy prawnego wynikających z zasad etyki, wewnętrznych regulacji obowiązujących u pracodawcy w zakresie konfliktu interesów oraz art. 15 ustawy o radcach prawnych poprzez nie wyłączenie się z opiniowania i parafowania umowy zawartej w trybie zamówienia niepublicznego przez (...) S.A. Oddział w Z. ze spółką (...) S.A. mającej w składzie organu Rady Nadzorczej wspólnika (...), której wspólnikiem również jest powód.

Powołując się na treść art. 6 k.c. Sąd orzekający podniósł, że w przedmiotowej sprawie to na pozwanym spoczywał ciężar wykazania, że powód dopuścił się zarzucanego mu zachowania i że skutkowało to naruszeniem, bądź zagrożeniem interesów pracodawcy.

Sąd I instancji wskazał, że bezspornie strony łączył stosunek pracy oparty na umowie o pracę na czas nieokreślony. Powód był wieloletnim pracownikiem (...) oddziału (...), nigdy nie karanym dyscyplinarnie, a okresowo nagradzanym. Z wręczonym mu oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o pracę powód się nie zgodził, zarzucił że rozwiązano z nim umowę o pracę z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę, w związku z czym domagał się przywrócenia do pracy. Wobec tego podstawą roszczenia powoda był przepis art. 56 § 1 k.p.

Poza sporem pozostawało, że oświadczenie woli pracodawcy spełniało kryteria formalne określone dyspozycją przepisów art. 30 § 3-5 k.p., zostało złożone na piśmie, zawierało pouczenie o przysługującym prawie do odwołania się do sądu pracy oraz przyczynę uzasadniającą rozwiązanie umowy o pracę w tym trybie.

Zdaniem Sądu I instancji nie ulega więc wątpliwości, że pozwany zadośćuczynił swemu obowiązkowi w zakresie precyzyjnego sformułowania przyczyn rozwiązania umowy o pracę z powodem, jednak ustalenia dokonane w niniejszym postępowaniu potwierdziły zarzuty powoda co do niezasadność stawianych mu zarzutów.

Pozwany nie wykazał, by powód rażąco naruszył podstawowe obowiązki pracownicze, podkreślając przy tym, że przez ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych rozumieć należy takie naruszenie, które w istotny sposób narusza interes pracodawcy, przy czym ocena istotności i ważności zależy od okoliczności konkretnej sprawy.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy stwierdził, że wydając rozstrzygnięcie w przedmiotowej sprawie Sąd nie wziął pod uwagę szeregu zarzutów formułowanych w stosunku do powoda w pismach procesowych wnoszonych przez stronę pozwaną, ale ograniczył się tylko i wyłącznie do zarzutu sformułowanego w oświadczeniu pracodawcy z dnia 18.05.2018 r. wskazując przy tym, że postępowanie sądowe może toczyć się bowiem tylko w zakresie okoliczności wskazanych w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. W toku postępowania tych powodów nie można rozszerzać.

Odnosząc się do konkretnych zarzutów stawianych powodowi, w pierwszej kolejności Sąd orzekający wskazał, że okoliczności faktyczne sprawy nie budziły wątpliwości. Powód był wieloletnim pracownikiem pozwanej spółki, a jednocześnie partnerem w kancelarii radców prawnych, w której wspólnikiem był radca prawny będący członkiem rady nadzorczej (...) S.A., która to spółka brała udział w postępowaniach przetargowych ogłaszanych przez (...). Należy podkreślić, że takie powiązania nie naruszają powszechnie obowiązujących przepisów, ani regulacji obowiązujących w pozwanej spółce. Pozwany zarzucił jednak powodowi, że podejmując działania w przetargu, do którego przystąpiła spółka (...) zachował się nieetycznie, naruszył obowiązujący w (...) regulamin oraz art. 15 ustawy o radcach prawnych. Pozwany zaprzeczył stawianym mu zarzutom, podniósł jednak przy tym, że w świetle art. 52 par. 2 k.p. są one spóźnione. Z uwagi na to, że zarzut powoda spóźnionego złożenia przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia był najdalej idący, Sąd Rejonowy rozpoznał go w pierwszej kolejności.

Po analizie materiału dowodowego Sąd I instancji podzielił stanowisko powoda, że doręczenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę nastąpiło z uchybieniem wyżej wymienionego terminu. Sąd wskazał, iż wprawdzie wezwany na rozprawę, celem przesłuchania w charakterze strony, dyrektor (...) oddziału (...) bez usprawiedliwienia nie stawił się w Sądzie i dopiero wtedy pełnomocnik złożyła wniosek o nieprzesłuchiwanie strony pozwanej, jednak w tej sytuacji Sąd – stosując zasady wyrażone w art. 233 § 1 i 2 k.p.c. – ocenił wiarygodność przeprowadzonych dowodów i dał wiarę przekonującym zeznaniom powoda, że okoliczność, iż prowadzi on kancelarię z członkiem rady nadzorczej G. była wiadoma dyrektorom (...) Odział w Z. i nie zgłaszali oni co do tego żadnych zastrzeżeń. Wiarygodne były zeznania powoda, że skoro spółka (...) stawała już wcześniej do przetargów ogłaszanych przez pozwanego (z audytu wynikało, że było ich 11), składając m. in. dokumenty rejestrowe, to władze spółki musiały mieć wiedzę o tym, że członkiem jej rady nadzorczej jest wspólnik powoda w kancelarii radców prawnych. Wprawdzie w postępowaniu przetargowym dot. wytwornicy pary umowy z konsorcjum, w którego skład wchodziła spółka (...) S.A. nie podpisywał dyrektor K. K. (1), jednak zdaniem Sądu musiał mieć wiedzę o tym postępowaniu z uwagi na pełnioną funkcję. Postępowanie to dotyczyło bowiem istotnego zamówienia dla funkcjonowania spółki, a poza tym toczyło się ono dwukrotnie, przy czym za pierwszym razem część dokumentów przetargowych była podpisywana przez dyrektora K. (1).

Sąd meriti zważył, że skoro zaś umowa (...) została zawarta dnia 31.01.2018 r., to wręczenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę powinno nastąpić najpóźniej w okresie miesiąca od tej daty. Pozwany wiedział bowiem o fakcie parafowania umowy po wyborze konsorcjum, w skład którego wchodziła spółka (...) S.A. Dyrekcja Oddziału wiedziała o przygotowaniu projektu umowy oraz parafowaniu jej treści po wyborze konsorcjum, bo sama podjęła decyzję o wyborze oferty konsorcjum w składzie ze spółką (...). W toku postępowania spółka ta przedłożyła odpis z KRS, z którego wynikało, że członkiem rady nadzorczej jest A. U.. Zgodnie z zeznaniami powoda, którym Sąd dał wiarę, Dyrekcja Oddziału wiedziała, że jest on również wspólnikiem powoda w Kancelarii. Po popisaniu umowy z konsorcjum nikt z osób zarządzających Oddziałem – w tym Dyrektor Oddziału K. K. (1) oraz Dyrektorzy, którzy podpisali umowę, tj. M. D. i G. K., nie zgłaszali żadnych zarzutów co do rzekomego konfliktu interesów.

W ocenie Sądu Rejowego uzasadniony jest zarzut powoda, że wręczenie mu oświadczenia nastąpiło z przekroczeniem ustawowego terminu. Miesięczny termin wskazany w art. 52 § 2 k.p. należy bowiem liczyć od momentu uzyskania wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy przez dyrektora (...) Oddziału (...), który – ponad wszelką wątpliwość – był osobą upoważnioną do składania oświadczeń woli pracownikom w imieniu pracodawcy. Osoby tej wprawdzie nie udało się Sądowi przesłuchać i bezpośrednio ustalić momentu uzyskania wiedzy o zachowaniach powoda stanowiących podstawę zwolnienia go dyscyplinarnie z pracy, ale z wiarygodnych zeznań powoda wynika, że wiedza o przetargu, jego uczestnikach i obiegu dokumentów musiała być dyrektorowi oddziału znana na bieżąco, co wynika chociażby z pełnionej przez niego funkcji.

Sąd orzekający zwrócił także uwagę na to, że skoro pracodawca od wielu lat wiedział o prowadzeniu przez powoda kancelarii z A. U. oraz o zasiadaniu tego ostatniego w radzie nadzorczej spółki (...) S.A., to obecnie (po zwolnieniu powoda) niezrozumiałe jest dlaczego akceptował ten stan rzeczy i wcześniej nie podjął żadnych kroków, aby uniemożliwić powodowi działania w przetargach z udziałem (...) S.A. Przez lata opiniowanie przez powoda umów w takich przetargach było akceptowane, a powód został zwolniony dyscyplinarnie za zaopiniowanie projektu i umowy, choć wcześniej – co jednoznacznie wynika z audytu – działania takie podejmował jedenaście razy w latach 2006-2017. To również przesądza o tym, że oświadczenie pozwanego jest spóźnione. Zdaniem Sądu I instancji nie sposób bowiem oderwać opiniowania umowy, co do którego uczyniono powodowi zarzut w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, od wcześniejszych identycznych kilkunastu działań, o których pracodawca miał wiedzę. Skoro powód już wcześniej dokonywał identycznych sprawdzeń projektów umów i umów finalnych, to pracodawca miał o tym wiedzę. A w przypadku sytuacji z roku 2017 nie zmieniły się ani uregulowania prawne, ani też stan faktyczny nie odbiegał tego, gdy powód opiniował wcześniejsze umowy z udziałem (...) S.A.

Wobec powyższych rozważań Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że oświadczenie pracodawcy o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia zostało złożone po upływie ustawowego terminu.

Ponadto na marginesie Sąd orzekający zwrócił uwagę na niekonsekwencję zarzutów stawianych powodowi przez pozwanego poza oświadczeniem o rozwiązaniu umowy o pracę. Zgodnie z tymi zarzutami powód był zatrudniony na umowę o pracę w Oddziale w Z., jednocześnie będąc wspólnikiem kancelarii, która świadczyła usługi na rzecz (...), więc powód mógł mieć wpływ na to, jakie sprawy wychodziły do kancelarii zewnętrznej. Jednak kolejni dyrektorzy pozwanego mając wiedzę o tych powiązaniach nic z tym faktem nie robili. Natomiast kiedy wreszcie zarzucono powodowi, że sam fakt pozostawania w powyższej relacji rodzi podejrzenie naruszenia konfliktu interesu, to powód następnego dnia wyraził gotowość do wystąpienia ze spółki partnerskiej. Jednak pozwany pracodawca nie zaakceptował takiego rozwiązania uznając je za przyznanie się powoda do winy.

Sąd I instancji podkreślił, że nawet w sytuacji, gdyby zarzut powoda co do złożenia mu oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę po terminie okazał się nieuzasadniony, to i tak – w świetle poczynionych przez ten Sąd ustaleń – jego odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. Nieuzasadniony okazał się bowiem zarzut pozwanego dot. naruszenia przez powoda zasad etycznych i przepisów zacytowanych w oświadczeniu z dnia 18.05.2018 r.

Zdaniem Sądu meriti przede wszystkim nie może być mowy o naruszeniu przez powoda § 14 ust. 4 Procedury zarządzania obsługą prawną i ryzykiem konfliktu interesów doradców prawnych w (...). W momencie parafowania projektu umowy i umowy zawieranej z G. regulacje te jeszcze nie obowiązywały, gdyż weszły w życie w styczniu 2018 r. (Zarządzenie Nr (...) Prezesa Zarządu (...) S.A. z dnia 11.12.2017 r.). Skoro zaś zarzut stawiany powodowi został oparty na nieobowiązującym przepisie, to w konsekwencji należało uznać, że oświadczenie o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę jest niezgodne z prawem. Na marginesie Sąd orzekający wskazał, że przepis ten swoim zakresem nie obejmował sytuacji, w której znalazł się powód. Zgodnie bowiem z treścią wskazanego w oświadczeniu pracodawcy przepisu do prawników wewnętrznych, w tym radców prawnych wykonujących zawód w stosunku w pracy, stosuje się pojęcie Konfliktu interesów. Natomiast Konflikt interesów procedura definiuje jako sytuację, w której może zachodzić wątpliwość, co do zachowania obiektywności i bezstronności, w której zachodzi konieczność wyłączenia niedających się pogodzić ze sobą wartości w celu zapewnia przejrzystości podejmowanych decyzji w (...). Konflikt interesów może pojawić się na różnych etapach spraw / procesu decyzyjnego, w przypadku jego wystąpienia należy ten fakt niezwłocznie zgłosić do odpowiednich organów i powstrzymać się od podejmowania dalszych czynności, podejmując jedynie czynności niecierpiące zwłoki, mając na względzie Interes (...).

W zaistniałym stanie faktycznym do takiego konfliktu nie doszło. Nie wystąpiła sytuacja, w której powód miałby nie zachować obiektywności i bezstronności. Zaopiniował jedynie projekt umowy (nie mając wiedzy o drugiej stronie tej umowy) i nie uczestniczył w jakimkolwiek etapie podejmowania decyzji – wyboru wykonawcy w postępowaniu przetargowym, nie wystąpiła więc wątpliwość co do jego obiektywizmu i bezstronności. Przede wszystkim powód nie miał wpływu na wybór którejkolwiek oferty. Nawet gdyby powód był członkiem komisji przetargowej to i tak w sytuacji złożenia oferty przez podmiot, którego członkiem rady nadzorczej jest wspólnik z kancelarii nie byłby zobligowany do wyłączenia się. Zgodnie z Regulaminem Prac Komisji Przetargowych stanowiącym załącznik nr 4 do Instrukcji przesłanki wyłączenia są określone w par. 3 ust. 3. pkt 1, 2 i 4. Zgodnie z treścią tego przepisu, członkami komisji przetargowej nie mogą być osoby jeżeli: ubiegają się o udzielenie tego zamówienia, pozostają w związku małżeńskim, w stosunku pokrewieństwa lub powinowactwa w linii prostej, pokrewieństwa lub powinowactwa w linii bocznej do drugiego stopnia lub są związane z tytułu przysposobienia, opieki lub kurateli z wykonawcą, jego zastępcą prawnym lub członkami organów zarządzających lub organów nadzorczych wykonawców ubiegających się o udzielenie zamówienia. Powód nie pozostawał z członkami organów zarządzających lub organów nadzorczych spółki (...) w żadnym z wyżej wymienionych stosunków. Zasiadanie przez wspólnika spółki partnerskiej powoda w radzie nadzorczej ewentualnego oferenta nie stanowiło przyczyny wyłączenia się.

Sąd Rejonowy podniósł, iż skoro pozwany chciał uniknąć sytuacji rodzących podejrzenie o konflikt interesów, to winien tę materię uregulować w sposób niebudzący wątpliwości. Tym bardziej, że regulacje dot. tej materii u niego obowiązywały, więc powinny być jednoznaczne. Natomiast sytuacji, w jakiej znalazł się powód one nie obejmowały, a więc nie sposób wyciągać z tego wniosku, że zachowanie powoda uzasadniało rozwiązanie z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia, bo doszło do naruszenia przez niego wewnętrznych regulacji obowiązujących u pozwanego.

Sąd meriti podkreślił przy tym, że strona pozwana w żaden sposób nie wykazała, aby uzasadniony był zarzut stawiany powodowi, że przekazywał on istotne informacje dot. postępowań przetargowych do spółki (...) za pośrednictwem wspólnika z kancelarii. Z drugiej strony A. U. przekonująco wyjaśnił, że jego udział w radzie nadzorczej tej spółki sprowadzał się do udziału 2-3 razy w roku w zgromadzeniach rady nadzorczej, na których omawiane były i podlegały ocenie zdarzenia, które miały już miejsce. Ponadto A. U. kategorycznie oświadczył, że z powodem na temat ustawienia przetargu, korzystnych zapisów w umowie lub dokumentacji przetargowej nie rozmawiał. Nikt go o to nie prosił, żeby rozmawiał lub wpływał na powoda, szczególnie nikt z G., a z powodem rozmawiał o sprawie dopiero później.

Zdaniem Sądu Rejonowego nieuzasadniony jest również zarzut pozwanego dot. naruszenia przez powoda art. 15 ustawy o radcach prawnych. Zgodnie z treścią tego przepisu radca prawny obowiązany jest wyłączyć się od wykonania czynności zawodowych we własnej sprawie lub jeżeli przeciwnikiem jednostki organizacyjnej udzielającej mu pełnomocnictwa jest inna zatrudniająca go jednostka organizacyjna albo jeżeli sprawa dotyczy osoby, z którą pozostaje on w takim stosunku, że może to oddziaływać na wynik sprawy. Postępowanie i wybór dotyczące zawarcia umowy z konsorcjum z udziałem (...) S.A. zostało przeprowadzone bez udziału powoda, więc nie było podstawy do wyłączenia się, bo nie wystąpiły czynności, od których powód mógłby się wyłączyć. Poza tym sprawa dotyczyła konsorcjum ze spółką (...) S.A., z którą powód nie pozostawał nigdy w żadnych stosunkach. Wreszcie – jak wyjaśniono już wyżej – działania podejmowane przez powoda w żaden sposób nie mogły oddziaływać na wynik przetargu.

W ocenie Sądu orzekającego poprzez zarzucane powodowi działania nie naruszył on również zasad etyki. W pierwszej kolejności powód opiniował tylko szablon umowy, nie mając wiedzy na temat tego, jakie oferty zostaną zgłoszone i jakie podmioty do przetargu przystąpią. W drugim etapie dane stron umowy i kwota zostały już wprawdzie wpisane, ale powód nie miał żadnego wpływu na to, który podmiot zostanie w postępowaniu wybrany, a umowę sprawdzał jedynie pod kątem formalnym. Słusznie pozwany podnosił, że złożenie przez radcę prawnego podpisu należy traktować jako wyrażenie przez niego opinii prawnej, jednak – zdaniem Sądu Rejonowego – zbyt daleko idąca jest interpretacja pozwanego, że sprawdzając pod względem formalnym umowę, w której jako stronę wpisano konsorcjum z udziałem spółki (...), powód naruszył zasady etyczne wykonywania zawodu. Zarzuty takie nie mogą być bowiem oderwane od faktycznych czynności dokonanych przez powoda. Skoro bowiem powód nie miał żadnej wiedzy na temat postępowania przetargowego, ani żadnego wpływu na wybór oferty, to sprawdzenie umowy pod kątem jej poprawności formalnej nie może zostać uznane za rażące naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Tym bardziej, że – jak wyjaśniono powyżej – takie działania powód podejmował wielokrotnie w przeszłości i nigdy nie spotkały się one z negatywną reakcją pracodawcy. Takie zaś stanowisko pozwanego mogło uzasadniać przekonanie powoda, że pracodawca podziela jego stanowisko co do tego, że sprawdzenie projektu i finalnej umowy nie stanowi żadnego naruszenia obowiązków pracowniczych.

Poza tym pozwany nie wskazał, jakie zasady etyczne powód naruszył sprawdzając projekt umowy i samą umowę pod kątem formalnym, tym bardziej, że powód wyjaśnił, że czynności tych dokonał z należytą starannością o interesy pracodawcy.

Wobec powyższych ustaleń – w ocenie Sądu orzekającego – nie znalazły potwierdzenia zarzuty pozwanego, że swym zachowaniem powód naraził pracodawcę na znaczne straty wizerunkowe, spowodował zagrożenie interesów pracodawcy, co uzasadniło utratę zaufania do niego. W sytuacji ustalenia, że zachowanie powoda nie stanowiło rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych, nie sposób było przyjąć, że wywołało dla pracodawcy tak daleko idące ujemne konsekwencje. Sąd Rejonowy zaznaczył, że pozwany nie wykazał na czym jego straty wizerunkowe miałyby polegać i jak powód swoim zachowaniem zagroził jego interesom.

Podsumowując – Sąd meriti jeszcze raz podkreślił, iż postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie wykazało, że powód nie naruszył zasad etyki wykonywania zawodu radcy prawnego, nie dopuścił się żadnego naruszenia przepisów, nie naraził interesów pracodawcy ani nie doprowadził do jego „strat wizerunkowych”. Przez okres od zawarcia umowy z konsorcjum powodowi nikt nie zgłaszał z tego powodu żadnych zarzutów. Poza tym pozwany nie wyjaśnił, w jaki sposób parafowanie przez powoda umowy, a wcześniej jej projektu stanowiło zagrożenie interesów pozwanego oraz w jaki sposób naraziło (...) S.A. na znaczne straty wizerunkowe.

Sąd I instancji zwrócił również uwagę, że niezasadność stawianych powodowi zarzutów potwierdzają również zeznania świadków składane w sprawie. Świadek J. K. kierownik działu przetargów i umów w (...) zeznała, że umowa opiniowana przez powoda była prostą standardową umową; że wszystkie przetargi mają standardowy wzór, a po przetargu nie można już niczego zmieniać, tylko wstawia się wykonawcę i cenę. Szczegółowo wyjaśniła zasady opiniowania projektów i umów w postępowaniu przetargowym, ograniczoną rolę w tym postępowaniu radców prawnych oraz dlaczego akurat ta konkretna umowa została skierowana do powoda. Świadek potwierdziła także, że oświadczenia o niewystępowaniu okoliczności co do bezstronności nie były składane przez radców prawnych parafujących umowy, bo interpretacja była taka, że czynności w postępowaniu kończą się z chwilą ogłoszenia wyniku przetargu i dopiero latem 2018 r. (po rozwiązaniu umowy z powodem) Departament Zakupów nakazał zbieranie takich oświadczeń, żeby się zabezpieczyć, gdyż pojawiły się różne interpretacje. Jednak, zdaniem świadka, obowiązek ten dotyczył zamówień publicznych, czyli tych w reżimie ustawy Prawo zamówień publicznych. Wyjaśniła również, że została poinformowana, że oświadczeń nie mają obowiązku składać radcowie prawni parafujących umowy. W okresie od lata 2017 do lata 2018 praktyka dotycząca oświadczeń o braku konfliktu interesu była taka, że od członków zespołu zakupowego zbierało się oświadczenia, że nie występują przeszkody, a od radców takie oświadczenia mogły być zbierane przy umowach inwestycyjnych, kiedy radca w postępowaniu musi wypowiedzieć się w szerszym zakresie.

Również świadek A. P. – specjalista ds. przetargów i umów potwierdziła, że powód nie miał wpływu na to, który podmiot zostanie wybrany w przetargu oraz że powód opiniując projekt umowy nie miał wiedzy, że umowa zostanie zawarta ze spółką (...), gdyż tego nikt się nie spodziewał, bo wcześniej ta firma brała udział w przetargach na dostarczanie rur. Również zdaniem tego świadka składając drugi podpis pod umową powód nie powinien się wyłączyć, bo pracownicy mieli wątpliwości czy radca prawny albo dyrektorzy podpisujący umowę winni się wyłączyć jeśli zachodzą wątpliwości, więc zwrócono się do centrali spółki o opinię na ten temat. W sierpniu 2016 r. została wydana opinia, że oświadczenie powinni złożyć członkowie zespołu zakupowego bądź inne osoby uczestniczące w postępowaniu na etapie trwającego postępowania, do momentu podpisania informacji o wyniku postępowania, czyli wyboru wykonawcy.

Świadek R. B. wyjaśnił, że jednym z załączników jest regulamin pracy komisji przetargowej. Przewiduje on wyłączenie się pewnych osób z komisji, ale jest dedykowany dla członków komisji, a radcowie prawni w komisjach przetargowych nie uczestniczyli. Powód który parafował "goły projekt umowy" nie miał obowiązku się wyłączyć. Świadek dodał, że w przedmiotowej sprawie dokumentacja przetargowa nie była przykazywana powodowi wraz z projektem umowy. Potwierdziły to późniejsze analizy.

Sąd Rejonowy zwrócił również uwagę, że świadek T. S. z centrali pozwanego w W., który – jak zeznał – miał udział w zwolnieniu powoda, oświadczył że nie wie jakie obowiązywały zasady wyłączania się przed wejściem w życie uregulowań wskazanych w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę. A przecież to te regulacje miały zastosowanie do sytuacji powoda. Poza tym świadek ten wyjaśnił, że audyt w Oddziale wykazał, że w Z. dwóch radców nie było zatrudnionych na etatach radcowskich i po zwolnieniu powoda zostały one zatrudnione.

Zeznania świadków J. K. (kierownika działu przetargów i umów), A. P. (specjalisty ds. przetargów i umów) i R. B. jednoznacznie potwierdzają, że w 2017 r. radcowie prawni nie mieli obowiązku składania oświadczeń o braku konfliktu interesów przy opiniowaniu projektów i umów w postępowaniach przetargowych. Takie stanowisko świadkowie wyczerpująco uzasadnili. Natomiast pozwany nie przedstawił żadnych dokumentów, z których obowiązek wyłączenia się przez powoda miał wynikać.

Biorąc pod uwagę wszystkie powyższe aspekty Sąd I instancjistwierdził, że nie ziściły się żadne przesłanki uzasadniające utratę przez pozwanego pracodawcę zaufania do powoda jako pracownika.

W świetle powyższych rozważań, po przeanalizowaniu całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie Sąd orzekający uznał, że oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało złożone powodowi z przekroczeniem miesięcznego terminu, a ponadto nie zaistniała przesłanka, o której mowa w przepisie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Powód nie dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Tym samym rozwiązanie umowy o pracę z powodem nastąpiło z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę.

Uznając za zasadne odwołanie powoda Sąd meriti nie przychylił się do stanowiska pozwanego o niezasadności przywracania powoda do pracy lecz zasadności zasądzenia w to miejsce stosownego odszkodowania. Stanowisko takie Sąd przyjął podzielając rozważania Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 18.05.2017 r., sygn. akt II PK 111/16.

Sąd I instancji zważył, iż w rozpoznawanej sprawie ustalono, że dokonane przez pozwanego pracodawcę rozwiązanie łączącej strony umowy o pracę nastąpiło z naruszeniem art. 52 § 2 k.p. (z uchybieniem miesięcznemu terminowi), ale także, że zarzuty stawiane powodowi są bezzasadne.

W takich okolicznościach Sąd orzekający nie znalazł podstaw, aby sięgać po nadzwyczajną instytucję prawa pracy, jaką jest możliwość orzekania o roszczeniu alternatywnym do żądanego przez pracownika przywrócenia do pracy.

Zdaniem Sądu orzekającego w niniejszym przypadku nie zachodzi żadna z wymienionych w art. 45 § 2 w związku z art. 56 § 2 k.p. przesłanek odmowy przywrócenia powoda do pracy u pozwanego.

Sąd Rejonowy uznał, że przede wszystkim nie można zasadnie twierdzić, że przywrócenie do pracy jest obiektywnie niemożliwe z uwagi na okoliczności zachodzące po stronie pracodawcy lub pracownika. Pozwany nie wykazał bowiem, by przeprowadził zmiany organizacyjne implikujące zmniejszenie stanu zatrudnienia i likwidację stanowiska pracy powoda. Poinformował wprawdzie o pewnych przesunięciach kadrowych w dziale prawnym, tj. zatrudnieniu dwóch radców prawnych na podstawie umowy o pracę, ale były to osoby już wcześniej pracujące dla pozwanego, tylko że na podstawie umów cywilnoprawnych. Jednocześnie pozwany nie wykazał, że przesunięcia te uniemożliwiają dalsze zatrudnianie powoda. Z kolei powód nie utracił kwalifikacji zawodowych oraz predyspozycji fizycznych i psychicznych do świadczenia pracy na tym stanowisku. Sąd podkreślił przy tym, że w czasie pracy powoda u pozwanego był on pozytywnie oceniany, czego wyrazem są podwyżki i nagrody, a z drugiej strony do momentu opiniowania umowy zawartej ze spółką (...) do powoda nie były kierowane przez pracodawcę żadne zarzuty. Chybiony jest też zarzut utraty zaufania pracodawcy do osoby powoda. Owa utrata zaufania powinna wszak wynikać z obiektywnie nagannych i zawinionych zachowań pracownika, związanych lub rzutujących na realizację łączącego strony stosunku pracy. Nie stanowi takiej okoliczności czyn zarzucany przez pracodawcę (jako przyczyna rozwiązania umowy o pracę), który rozwiązania umowy o pracę nie uzasadniał. Sąd I instancji zauważył także, że z zeznań świadków jawi się, że powód był pracownikiem lubianym, bezkonfliktowym, a osoby zatrudnione w oddziale darzyły go sympatią i nie zgłaszały żadnych zastrzeżeń do współpracy z nim. Sąd wskazał, iż należy również wziąć pod uwagę, ze powód w pozwanej spółce pracował kilkanaście lat i przez ten okres nabył duże doświadczenie w sprawach związanych z działalnością pozwanego pracodawcy.

Powyższe pozwala zakładać, że dalsza praca powoda dla pozwanego nie wiąże się z żadnymi ujemnymi konsekwencjami dla pracodawcy, a wręcz przeciwnie – może mu przynieść korzyści z pracy doświadczonego, pozytywnie ocenianego i niekonfliktowego pracownika.

Natomiast podtrzymywanie żądania przywrócenia do pracy dowodzi tego, że w odczuciu powoda celowe jest odtworzenie dawnego stosunku pracy. Z drugiej strony pozwany pracodawca nie przedstawił żadnego materiału dowodowego przemawiającego za niecelowością przywrócenia powoda do pracy. Co więcej – odmawiając złożenia zeznań – strona pozwana pozbawiła się możliwości przedstawienia swojej argumentacji w tym zakresie.

Sąd Rejonowy zwrócił także uwagę na to, że pozwany twierdząc, że przywrócenie do pracy „może wywołać daleko idące negatywne skutki dla pracodawcy” nie podała jakie dokładnie skutki mogłoby to wywołać, zwłaszcza w relacji z pracownikami, z którymi powód zawsze był w dobrych stosunkach. Powód był zatrudniony u pozwanego przez kilkanaście lat jako radca prawny, a więc niewątpliwie nabył duże doświadczenie w licznych sprawach prowadzonych dla pozwanego.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

I.  naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na jego wynik, tj.:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wybiórczą i pobieżną ocenę materiału dowodowego i pominięcie okoliczności, które mają istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, tj.:

a.  wykonywania przez powoda zawodu radcy prawego, a więc zawodu opierającego się na relacji szczególnego zaufania łączącego radcę prawnego i klienta (tu: powód – (...)) i związanego z tym obowiązku zachowania szczególnej staranności oraz zasad etycznych i konieczności unikania konfliktu interesów w związku z pełnieniem czynności zawodowych w charakterze radcy prawnego,

co skutkowało brakiem uwzględnienia przez Sąd I instancji w należytym zakresie faktu wykonywania przez powoda zawodu radcy prawnego, tj. zawodu zaufania publicznego, a w konsekwencji uznaniem, że nie zachodziły podstawy do wyłączenia się powoda od opiniowania umowy dot. udzielenia zamówienia niepublicznego (o sygn. (...)), ani podstawy do utraty zaufania do powoda, jako osoby mającej dawać rękojmię prawidłowego wykonywania zawodu radcy prawnego w relacji z klientem, ani podstawy do zasądzenia odszkodowania w miejsce przywrócenia powoda do pracy;

b.  dużej dysproporcji w cenach ofert złożonych przez (...) S.A. oraz (...) sp. z o.o. w toku postępowania o udzielenie zamówienia u pozwanego wynoszącej blisko (...) zł, co skądinąd ponad trzykrotność ceny oferty (...) S.A.;

c.  faktu, iż oferta (...) S.A. mieściła się w kwocie wyznaczonej rzez pozwanego w pierwszym postępowaniu o udzielenie zamówienia, a różnice między ofertą (...) S.A. a kwotą wyznaczoną przez pozwanego były niewielkie, wycena zaś dokonana przez (...) S.A. wskazywała na to, iż oferta nie przyniesie (...) S.A. wysokich zysków,

co skutkowało nieprawidłowym przyjęciem przez Sąd I instancji, że nie było podstaw do utraty przez pozwanego zaufania do powoda,

d.  całokształtu zachowania powoda, a w szczególności: braku wyłączenia się powoda również przy opiniowaniu innych umów zawieranych z (...) S.A. oraz przy czynnościach dokonywanych w imieniu (...) z Kancelarią Radców Prawnych S. S. U.,

co skutkowało nieprawidłowym przyjęciem przez Sąd I instancji, że nie było podstaw do utraty przez pozwanego zaufania do powoda, podczas gdy powyższe zachowania wskazują w sposób jednoznaczny, że powód nie przestrzegał wewnątrzzakładowych zasad, jak również zasad wynikających z przepisów powszechnie obowiązujących (m.in. ustawy o radach prawnych i Kodeks Etyki Radcy Prawnego), a dotyczących etycznego postępowania oraz unikania konfliktu interesów,

e.  powszechnej świadomości pracowników istnienia w Spółce zasad etycznych oraz unikania konfliktu interesów oraz konieczności ich przestrzegania,

co skutkowało błędnym przyjęciem, że Spółka nie udowodniła, iż w (...) obowiązywały wewnętrzne zasady etyczne, na podstawie których powód winien się wyłączyć od dokonywania czynności ze spółką (...) S.A.;

f.  zatrudnienia na stanowisku koordynatora radców prawnych osoby niebędącej radcą prawnym i w konsekwencji nierozumiejącej specyfiki zawodu zaufania publicznego, jakim jest zawód radcy prawnego oraz nieznającej w sposób wystarczający zasad etycznych obowiązujących w tym zawodzie;

co skutkowało nieprawidłowym przyjęciem przez Sąd I instancji, że Spółka (...) powinna była wcześniej powziąć wiedzę o podstawie do wyłączenia się powoda od opiniowania umów i dokonywania innych czynności w zakresie współpracy ze spółką (...) S.A., a skądinąd wyprowadził wniosek, że brak reakcji przez przełożonego powoda na niewyłącznie się z tych postępowań był przyzwoleniem Spółki na powyższą praktykę i potwierdzał brak istnienia konfliktu interesów,

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak uwzględnienia przez Sąd I instancji w ustaleniach stanu faktycznego, w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, następujących dowodów:

a.  reportażu Magazynu (...) z dnia 14 czerwca 2018 r. dostępnego m.in. na płycie CD stanowiącej załącznik do pisma pełnomocnika pozwanego z dnia 12 grudnia 2018 r.;

b.  wiadomości mailowej przesłanej przez (...) K. S. do redaktora (...) dot. jego zaangażowania w procesy zakupowe w pozwanej spółce oraz stanowiska zajmowanego w (...) (...) Spółka partnerska, stanowiącej załącznik do pisma powoda z dnia 12 listopada 2018 r.

gdyż z ww. dokumentów wynika, jakie straty wizerunkowe Spółka poniosła lub mogła ponieść w związku z brakiem wyłączenia się powoda od opiniowania umowy o udzielenie zamówienia niepublicznego (sygn. (...), dalej również jako (...)); powyższe dokumenty (jak również obecność dziennikarza na ostatnim terminie rozprawy w toku niniejszego postępowania) wskazują na medialny charakter sprawy oraz wątpliwości opinii publicznej co do prawidłowości w zakresie przeprowadzenia przetargu i wyboru oferty (...) S.A.,

co skutkowało nieprawidłowym przyjęciem przez Sąd I instancji, że pozwany nie wykazał jakie straty wizerunkowe wiązały się z nienależytym wykonaniem obowiązków przez powoda;

c.  zeznań świadka T. S.;

d.  procedury zarządzenia ryzykiem konfliktu interesów doradców prawnych w Grupie (...) wprowadzanej uchwałą Nr(...) Prezesa Zarządu Spółki (...) S.A. w W. z dnia 11 grudnia 2017 r.;

e.  Kodeksu etyki (...) S.A. wprowadzonego Zarządzeniem nr (...) z dnia 9 sierpnia 2011 r., obowiązującego od dnia 1 września 2011 r.

gdyż z ww. dokumentów wynika, iż w dacie opiniowania przez powoda projektu umowy oraz podejmowania czynności dotyczących umowy w wersji ostatecznej na potrzeby udzielania zamówienia niepublicznego obowiązywały w Spółce zasady etyczne, na podstawie których powód powinien się wyłączyć (niezależnie od zasad etyki radcy prawnego) od podejmowania jakichkolwiek czynności w procedurze dotyczącej udzielenia zamówienia niepublicznego (sygn. (...));

3.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków jakie z niego nie wynikają:

a.  jakoby z (...) S.A. wynikał fakt, iż adam U., pełniący funkcję członka rady nadzorczej w tej spółce jest tą samą osobą, z którą powód wykonywał zawód w ramach spółki partnerskiej: (...) S. S. U. sp.p.,

co skutkowało błędnym przyjęciem, że pozwany powinien powziąć dużo wcześniej wiedzę o powiązaniach osobowych pomiędzy powodem, jako pracownikiem (...), a członkiem rady nadzorczej (...) S.A., zareagować na powyższe powiązania już przy podpisywaniu poprzednich umów z (...) S.A., a brak takiej reakcji stanowi niejako potwierdzenie, że nie istniała podstawa do wyłączenia się przez powoda od opiniowania umowy dot. udzielenia zamówienia niepublicznego (sygn. (...)), a pozwany powziął wiedzę o przyczynie rozwiązania umowy o pracę z powodem najpóźniej w dniu 31 stycznia 2018 r., tj. dniu podpisania umowy pomiędzy Oddziałem pozwanego w Z. a (...) S.A.;

b.  jakoby odmowa podjęcia dochodzenia przez rzecznika dyscyplinarnego (...) w sprawie zawiadomienia dotyczącego powoda świadczyła o braku naruszenia zasad etyki zawodu radcy prawnego, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, iż odmowa wszczęcia postępowania związana była z brakiem wystarczających podstaw merytorycznych do podjęcia postępowania, lecz z niedostarczeniem dokumentów niezbędnych do jego podjęcia przez (...) S.A.

co skutkowało błędnym przyjęciem, że nie doszło do naruszenia zasad etycznego postępowania przez powoda w związku z niewyłączeniem się od dokonywania czynności w postępowaniu dot. udzielenia zamówienia niepublicznego (sygn. (...));

c.  jakoby brak składania oświadczenia o braku konfliktu interesów przez radców prawnych przy opiniowaniu projektów umów w postępowaniach przetargowych w 2017 r. świadczył, że powód nie miał obowiązku wyłączenia się przez powoda od opiniowania umowy dot. udzielenia zamówienia niepublicznego (sygn. (...));

co skutkowało błędnym przyjęciem, że powód nie musiał się wyłączać od opiniowania umowy dot. udzielenia zamówienia niepublicznego (sygn. (...));

d.  art. 299 k.p.c. w zw. z art. 300 k.p. w zw. z art. 233 § 1 kp.c. poprzez ich zastosowanie i dokonanie błędnej oceny braku złożenia zeznań przez K. K. (1), albowiem K. K. (1) nie działał za pracodawcę w rozumieniu art. 3 1 k.p.,

co skutkowało błędnym przyjęciem, że pracodawca nie wykazał, że zachodziły podstawy do wyłączenia się przez powoda oraz do utraty zaufania przez pozwanego, jak również, że pracodawca nie zachował miesięcznego terminu do złożenia powodowi oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę z winy pracownika;

II.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

1.  art. 3 k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie przez Sąd I instancji, że pracodawcą w rozumieniu wskazanego przepisu jest Oddział (...) S.A. w Z. i data powzięcia przez ten Oddział wiedzy o naruszeniu stanowiącym przyczynę rozwiązania umowy o pracę z powodem bez wypowiedzenia jest równoznaczne z datą powzięcia tej wiedzy przez pracodawcę, tj. (...) S.A.,

co skutkowało błędnym przyjęciem, że pracodawca powoda, tj. (...) powziął wiedzę o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę z powodem najpóźniej w dniu podpisania umowy (...) pomiędzy Oddziałem pozwanego w Z. a (...) S.A., tj. 31 stycznia 2018 r.;

2.  art. 52 § 2 k.p. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że termin do złożenia przez pracodawcę oświadczenia o rozwiązaniu stosunku pracy z powodem nie został zachowany, podczas gdy z materiału zgromadzonego w sprawie (w szczególności z zeznań T. S. dotyczących spotkania w Centrali w dniu 7 maja 2018 r.) wynika, że (...) powziął wiedzę o naruszeniach stanowiących podstawę rozwiązania z powodem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. w maju 2018 r. co oznacza, że wskazany termin został zachowany;

3.  art. 45 § 2 k.p. w zw. z art. 56 § 1 k.p. w zw. z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. poprzez ich zastosowanie i przywrócenie powoda do pracy na poprzednim stanowisku, w sytuacji gdy przyczyna wskazana w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia jest prawdziwa i uzasadniona, albowiem zarzuty kierowane w stosunku do powoda są zasadne, co znalazło odzwierciedlenie w zebranym materiale dowodowym, m.in. w: sprawozdaniu z kontroli doraźnej nr (...), Procedurze zarządzania ryzykiem konfliktu interesów doradców prawnych w Grupie (...) S.A. wprowadzonym uchwałą Nr (...) Prezesa Zarządu Spółki (...) S.A. w W. z dnia 11 grudnia 2017 r., Kodeksie etyki (...) S.A. wprowadzonym Zarządzeniem Nr (...) z dnia 9 sierpnia 2011 r., obowiązującym od dnia 1 września 2011 r.

a ewentualnie (w przypadku uznania, iż rozwiązanie umowy o pracę z powodem było nieuzasadnione – czemu Pozwany stanowczo zaprzecz): poprzez ich zastosowanie i przywrócenie powoda do pracy, w sytuacji gdy celowość przywrócenia do pracy powinna być oceniania na dzień wyrokowania, Sąd powinien zatem ocenić postawę powoda prezentowaną w trakcie procesu, czego jednakże nie uczynił; niezależnie od powyższego z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, iż przywrócenie powoda do pracy jest niecelowe;

4.  art. 15 ustawy o radcach prawnych oraz art. 10 i 45 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego poprzez ich błędne zastosowanie i uznanie, że działania powoda polegające na weryfikacji umowy ze spółką (...) S.A., w której pan A. U. (partner w tej samej kancelarii co powód – (...) S. S. U. sp.p.) jest jednocześnie członkiem rady nadzorczej, nie stanowią konfliktu interesów oraz nie naruszają zasad etyki,

co skutkowało uznanie, że powód nie był zobowiązany do wyłączenia się od wykonywania tej czynności, podczas gdy prawidłowe zastosowanie przepisów doprowadziłoby do wniosku, że

w niniejszej sprawie zaistniał konflikt interesów i powód zobowiązany był do wyłączenia się od dokonywania czynności w sprawie;

5.  art. 8 k.p. w zw. z art. 52 § 1 pkt 1 k.p. poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie i przywrócenie powoda do pracy na skutek nieuwzględnienia społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa i zasad współżycia społecznego, podczas gdy z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, tj. m.in. z:

a.  zeznań świadka T. S.,

b.  Procedury zarządzania ryzykiem konfliktu interesów doradców prawnych w Grupie (...) S.A. wprowadzonym uchwałą Nr (...) Prezesa Zarządu Spółki (...) S.A. w W. z dnia 11 grudnia 2017 r.;

c.  Kodeksu etyki (...) S.A. wprowadzonym Zarządzeniem Nr (...) z dnia 9 sierpnia 2011 r., obowiązującym od dnia 1 września 2011 r.

jak również z postawy prezentowanej przez powoda w toku całego postępowania sądowego wynika, że powód naruszył przepisy ustawy o radcach prawnych, Kodeksu Etyki Radcy Prawnego oraz wewnętrzne procedury (...) dotyczące zarządzania ryzykiem konfliktu interesów, co stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Wobec powyższych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa K. S. w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za I i II instancję.

Ewentualnie w przypadku uznania, iż złożonego powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika było nieuzasadnione (czemu jednak pozwany wyraźnie zaprzecza) o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w miejsce przywrócenia do pracy.

Ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Zielonej Górze, IV Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, pozostawiając temu sądowi do rozstrzygnięcia kwestię kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne.

W uzasadnieniu apelacji pozwanego znalazło się rozwinięcie powyższych zarzutów.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego, jednocześnie wskazując na prawidłowość oceny zebranego materiału dowodowego przez Sąd I instancji oraz wydanego na tej podstawie zaskarżonego wyroku.

Sąd Okręgowy, zważył co następuje:

Apelację pozwanego jako niezasadną należało oddalić.

Wbrew zarzutom w niej zawartym, w ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji przeprowadził w sprawie prawidłowe i wystarczające dla jej rozstrzygnięcia postępowanie dowodowe, zaś zgromadzony w ten sposób materiał dowodowy oceniał trafnie i rzetelnie.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu I instancji, przyjmując je za integralną część swojego uzasadnienia. Mając to na względzie Sąd Okręgowy czyni swoimi ustalenia i zważenia Sądu Rejonowego bez potrzeby ich szczegółowego powoływania i przytaczania.

Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c. Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.

Kontrola instancyjna nie daje podstaw do stwierdzenia nieważności w niniejszej sprawie. Tym samym dalszy zakres kognicji Sądu odwoławczego wyznacza treść orzeczenia i zakres zarzutów podniesionych w apelacji.

Wniesiona przez pozwanego apelacja w konsekwencji odnosi się do kwestionowania ustaleń dokonanych przez Sąd Rejonowy. Pozwany zarzucił w niej naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 233 k.p.c. poprzez wybiórczą i pobieżną ocenę materiału dowodowego, przejawiającą się w dowolnym przyjęciu, że brak wyłączenia się powoda przy opiniowaniu umowy zawartej z (...) S.A. stanowiło naruszenie wewnętrznych procedur (...), co stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych oraz utratę zaufania pracodawcy do powoda uzasadniających rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Ponadto pozwany zarzucił Sądowi I instancji naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że pracodawcą powoda w rozumieniu art. 3 k.p. jest Oddział (...) S.A. w Z. i pracodawca powziął wiedzę o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę z powodem najpóźniej w dniu podpisania umowy (...) pomiędzy Oddziałem pozwanego w Z. a (...) S.A., tj. 31 stycznia 2018 r.

Zgodnie zaś z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 § 1 k.p.c., Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez Sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Wiarygodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.

Aby skutecznie podnieść zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. skarżący musi wykazać, że brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub że wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Nie jest wystarczające przekonanie skarżącego o odmiennej wadze poszczególnych dowodów i przedstawienie odmiennej oceny, nawet jeśli dokonana przez skarżącego ocena dowodów również nie uchybiła zasadom logiki i doświadczenia życiowego. Tylko bowiem wykazanie, że ocena dowodów dokonana przez sąd jest rażąco wadliwa i sprzeczna z zasadami logiki i doświadczenia życiowego uzasadnia uznanie, iż ocena dokonana przez sąd wykracza poza ramy zakreślone dyspozycją art. 233 § 1 k.p.c. (wyrok SA w Katowicach z dnia 16.03.2017 r., sygn. akt I ACa 1045/16). Tym wymogom strona apelująca nie sprostała. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił wszystkie istotne dla sprawy okoliczności, a materiał dowodowy, zebrany w sposób bardzo wyczerpujący i trafnie oceniony, uzasadnia wnioski będące podstawą zaskarżonego wyroku.

Tymczasem podniesione w apelacji zarzuty, a w szczególności ich uzasadnienie, stanowią jedynie polemikę z logicznymi i wyczerpująco uzasadnionymi ustaleniami i zważeniami Sądu pierwszej instancji.

Wymaga natomiast podkreślenia, iż Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000 nr 17, poz. 655).

Tak też, wbrew zarzutom, procedował Sąd w niniejszej sprawie, stąd odmienny pogląd wyrażony w apelacjach, nie jest zasadny. Zarzuty pozwanego sprowadzają się wyłącznie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu. Pozwany nie wykazał nieprawidłowości w ustaleniach Sądu co do stosowania przepisów prawa, czy też co do oceny materiału dowodowego. Argumenty apelacji w zasadzie powielają stanowisko prezentowane w pismach procesowych składanych w toku postępowania przed Sądem I instancji, nie wnosząc żadnej argumentacji mogącej uzasadniać zmianę wyroku Sądu Rejonowego.

Zarzuty zawarte w apelacji wskazują, że strona pozwana wręczyła wypowiedzenie powodowi bez analizy dokumentów postępowania przetargowego - nr (...) dotyczących zakupu parownicy. Dokumenty jednoznacznie wskazują na brak udziału powoda w postępowaniu i brak jakiegokolwiek wpływu na przebieg tego postępowania. Pozwana nie zweryfikowała również tych dokumentów tak w toku całego postępowania. Pozwana, zarzucając Sądowi wybiórczą ocenę dowodów, sama pomija zeznania świadków - pracowników - J. K. i A. P.. Świadkowie potwierdzili, że powód nie uczestniczył w postępowaniu przetargowym, nie miał o nim (w szczególności o szacowanej kwocie zamówienia) żadnych informacji, i nie miał obowiązku - wyłączania się od udziału w zaparafowaniu umowy z wybranym przez komisję pozwanego oferentem. Zarządzenia pozwanego dotyczące postępowań przetargowych nie nakazywały wyłączania się powoda, w sytuacji gdy członkiem rady nadzorczej oferenta był wspólnik spółki, z którym prowadzi kancelarię. A powód nawet nie był członkiem tej komisji.

Nie doszło więc do naruszenia jakiegokolwiek przepisu

obowiązującego u pozwanego.

Z dokumentacji będącej przedmiotem oceny Sądu wynika, że jeszcze przed ogłoszeniem przetargu pracownik pozwanego dokonał ustalenia szacunkowej wartości zamówienia w drodze zasięgnięcia informacji telefonicznej.

Powód nie naruszył także zasad etyki. Zresztą pozwany nawet tych zasad nie wskazuje. Stanowisko to potwierdza orzeczenie Rzecznika Dyscyplinarnego (...) w Z. - umarzające postępowanie z powodu braku jakichkolwiek podstaw co do stwierdzenia takiego naruszenia.

Nie doszło również do naruszenia przepisów art. 15 ustawy o radcach prawnych, ponieważ przepis ten nie ma zastosowania w okolicznościach sprawy.

Zarzut niezastosowania przepisów uchwały nr (...) z dnia 11 grudnia 2017 - czyli przepisów które nie obowiązywały w datach podpisania projektu umowy (2016r.) i parafowania samej umowy (listopad 2017) jest zupełnie pozbawiony podstaw, skoro nie stanowiły w tym czasie prawa..

Rolą Sądu w przedmiotowej sprawie było przesądzenie czy pracodawca zasadnie rozwiązał z powodem umowę o pracę w trybie przewidzianym w art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Przepis ten stanowi, że pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. Z treści tego przepisu wynika, że naruszenie musi dotyczyć podstawowego obowiązku pracownika. Ocena, czy naruszenie obowiązku jest ciężkie, zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury, powinna uwzględniać stopień jego winy oraz zagrożenie lub naruszenie interesów pracodawcy. W użytym w powołanym przepisie pojęciu "ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych" mieszczą się trzy elementy. Są to: bezprawność zachowania pracownika (naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego), naruszenie albo zagrożenie interesów pracodawcy, a także zawinienie obejmujące zarówno winę umyślną, jak i rażące niedbalstwo. Odnośnie stopnia winy w orzecznictwie ukształtował się jednolity pogląd, że powinna się ona przejawiać w umyślności (złej woli) lub rażącym niedbalstwie pracownika (np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 września 2005 r., II PK 305/04, M.P.Pr. - wkładka 2005, nr 12, s. 16).

Rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 k.p., jako nadzwyczajny sposób rozwiązania stosunku pracy, powinno być stosowane przez pracodawcę wyjątkowo i z ostrożnością. Musi być uzasadnione szczególnymi okolicznościami, które w zakresie winy pracownika polegają na jego złej woli lub rażącym niedbalstwie, a nie na błędnym przekonaniu o działaniu w interesie pracodawcy (wyrok SN z dnia 2 czerwca 1997 r., I PKN 193/97, OSNAPiUS 1998, nr 9, poz. 269).

Należy przy tym pamiętać, że ocena czy dane naruszenie obowiązku jest ciężkie, zależy od okoliczności każdego indywidualnego przypadku. Należy też brać pod uwagę całokształt postępowania pracownika, a nie jego jednorazowe zachowanie, jeżeli nie stanowi ono samo przez się jaskrawego naruszenia podstawowego obowiązku pracowniczego. (Florek L. [red.] Celeda R., Gonera K., Goździewicz G., Hintz A., Kijowski A., Pisarczyk Ł., Skoczyński J., Wagner B., Zieliński T., Kodeks Pracy. Komentarz. Lex 2011).

Stosunek pracy został z powodem rozwiązany bez zachowania okresu wypowiedzenia z uwagi na rażące naruszenie obowiązków radcy prawnego wynikające z zasad etyki, wewnętrznych regulacji obowiązujących u pracodawcy w zakresie konfliktu interesów tj. §14 ust. 4 Procedury zarządzania obsługą prawną i ryzykiem konfliktu interesu doradców prawnych w (...) oraz art. 15 ustawy o radcach prawnych (Dz.U.2017.1870) poprzez nie wyłączenie się z opiniowania i parafowania umowy (...) zawartej w trybie zamówienia niepublicznego przez (...) SA Oddział w Z. ze spółką (...) SA mającej w składzie organu Rady Nadzorczej wspólnika (...) S. S. U., której wspólnikiem jest również powód. Pracodawca wskazał, iż powyższe spowodowało całkowitą utratę zaufania pracodawcy do K. S. jako pracownika i stanowi zagrożenie interesów pracodawcy. Dodatkowo naraziło (...) SA na straty wizerunkowe.

Wskazanie w pisemnym oświadczeniu pracodawcy przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę przesądza o tym, że spór przed sądem pracy toczy się tylko w granicach przyczyny podanej w pisemnym oświadczeniu pracodawcy.

W toku postępowania Sąd Rejonowy przeprowadził obszerne postępowanie dowodowe w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach niniejszej sprawy jak również przesłuchując zawnioskowanych świadków oraz strony. W ocenie Sądu Okręgowego materiał dowodowy zgromadzony w sprawie wskazuje, że nie było podstaw dla pracodawcy do przyjęcia, że zostały naruszone przez powoda jakiekolwiek przepisy wewnętrzne obowiązujące u pozwanego, przepisy Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, czy też ustawy o radcach prawnych.

Powód jako wieloletni pracownik (...) S.A. doskonale znał procedury i zasady obowiązujące u pozwanego w zakresie udzielania zamówień. Świadkowie J. K. oraz A. P. potwierdziły, że w przypadku powoda nie zaistniały żadne przesłanki do jego wyłączenia się od podejmowania czynności w zakresie umowy (...). Rola powoda w niniejszym postępowaniu przetargowym sprowadzała się do zaopiniowania uprzednio otrzymanego z Działu Umów i Przetargów projektu umowy (...). Projekt ten nie zawierał danych drugiej strony ani też szacowanej kwoty zamówienia, a powód miał za zadanie jedynie sprawdzić umowę pod kątem prawnym w zakresie jak najlepszego zabezpieczenia interesów pozwanego i tak też uczynił. Po pozytywnym zaopiniowaniu ów projektu umowy K. S. zwrócił ją do Działu Umów i Przetargów, który odpowiadał za obsługę proceduralną postępowania.

Pozwany podniósł, iż powód, w momencie powzięcia informacji o podmiocie, z którym ma być zawarta umowa powinien był wyłączyć się od podejmowania czynności w tym zakresie, celem uniknięcia konfliktu interesów. Podkreślenia wymaga, że powodowi przedłożono umowę z danymi rejestrowymi członków konsorcjum oraz ceną dopiero po wyborze oferty, zatem wcześniej nie posiadał on wiedzy w tym zakresie. Z kolei po wyborze konsorcjum nie było już możliwości dokonywania jakichkolwiek zmian w treści umowy, poza określeniem drugiej strony umowy i wartości przedmiotu zamówienia. Zatem nawet gdyby doszło do wyłączenie się powoda na tym etapie postępowania to nie miałoby żadnego znaczenia dla jego finalizacji.

Niezależnie od powyższego, należy podkreślić przy tym, że żadne powszechnie obowiązujące przepisy, jak również wewnętrzne regulacje obowiązujące u pozwanego nie obligowały powoda do wyłączenia się od dokonywania czynności w przypadku gdy członkiem rady nadzorczej oferenta jest wspólnik spółki, z którym powód prowadzi kancelarię.

Powód nie był członkiem komisji przetargowej, nie brał udziału w postępowaniu przetargowym, ani nawet nie miał żadnego wypływu na jego przebieg. W związku z tym nie wiedział i nie mógł wiedzieć jakie podmioty złożyły oferty, a tym samym nie mógł przewidzieć, że spółka wybierze akurat ofertę (...) S.A., w której członkiem rady nadzorczej jest A. U. – wspólnik powoda w kancelarii.

Nie bez znaczenia dla oceny zachowania powoda jest fakt, że powód w latach 2006-2017 aż jedenaście razy opiniował umowy, w których drugą stroną była spółka (...) S.A. i umowy te były w pełni akceptowane. Powoływanie się przez pozwanego na brak podejrzenia, iż A. U. wykazany w KRS spółki (...) S.A. jako członek rady nadzorczej jest tą samą osobą, z którą powód prowadzi kancelarię jest co najmniej niewiarygodne. Dodatkowo w niniejszej sprawie istotne jest to, że pozwany wiedział od początku o prowadzeniu przez powoda spółki partnerskiej z A. U. oraz R. S.,. Mimo tego nie zwracał się wcześniej do powoda o wyjaśnienia w tym zakresie. Należało uznać zatem, iż nie stanowiło to wcześniej dla pozwanego żadnej przeszkody do zawierania umów z (...) S.A., które również opiniował powód.

Powoływanie się przez pozwanego na fakt zatrudnienia na stanowisku koordynatora radców prawnych osoby niebędącej radcą prawnym i w konsekwencji nierozumiejącej dogłębnie specyfiki zawodu radcy prawnego nie ma żadnego znaczenia w niniejszej sprawie. Skoro pozwany zatrudnił taką osobę na takim stanowisku to powinien liczyć się z konsekwencjami swoich wyborów, a nie skutkami swoich decyzji obciążać innych pracowników. Podkreślić należy ponadto, że cechą charakterystyczną stosunku pracy jest obciążenie pracodawcy ryzykiem związanymi z zatrudnieniem. Obok ryzyka ekonomicznego, technicznego czy socjalnego na pracodawcy spoczywa także ryzyko osobowe, którego istota sprowadza się nie tylko do istnienia odpowiedzialności pracodawcy za niezawinione błędy pracownika, ale też do niepewności co do uzyskania oczekiwanych korzyści z zatrudnienia danego pracownika. Pracodawcę obciąża więc ryzyko niewłaściwego doboru pracowników, i w związku z tym obciążają go wszelkie straty wynikające z braku odpowiedniego przygotowania pracowników do pracy czy z ich nieefektywności.

Sąd Rejonowy właściwie przyjął, że pozwany nie wykazał zasadności rozwiązania z powodem umowy o pracę. W ocenie Sądu Okręgowego brak jest przyczyn, które mogłyby uzasadniać utratę zaufania przez pozwanego pracodawcę do powoda, pomijając już tę najistotniejszą okoliczność, że utrata zaufania występuje po stronie pracodawcy, a więc nie może być przyczyną rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z pracownikiem, bo przecież nie stanowi utrata zaufania ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Ponadto zachowanie powoda nie doprowadziło do żadnego zagrożenia interesów pozwanego ani do powstania po jego stronie strat wizerunkowych. Sam fakt, że niniejsze postępowanie ma charakter medialny nie przesądza o poniesieniu z tego tytułu przez pozwanego pracodawcę strat reputacyjnych, a tym bardziej finansowych, których spółka nie była w stanie wykazać. Również w odniesieniu do szkody wizerunkowej powód nie przedstawił żadnego dowodu, by taką szkodę w istocie poniósł. A nawet gdyby tak było to straty te nie mogły pozostawać w związku z zachowaniem powoda.

Odnosząc się do zarzutu pozwanego dotyczącego naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 3 k.p. poprzez przyjęcie, że pracodawcą w rozumieniu wskazanego przepisu jest Oddział (...) S.A. w Z., wskazać należy, że Sąd I instancji prawidłowo określił pracodawcę powoda w zaskarżonym wyroku, tj. (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. a więc zarzut ten jest oczywiście chybiony.

Inną kwestią jest przyjęcie przez Sąd I instancji, że pracodawca powoda powziął wiedzę o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę z powodem najpóźniej w dniu podpisania umowy (...) pomiędzy Oddziałem pozwanego w Z. a (...) S.A., tj. 31 stycznia 2018 r.

"Uzyskanie wiadomości" jest kategorią obiektywną, którą należy łączyć ze stanem świadomości pracodawcy co do istnienia faktów uzasadniających rozwiązanie umowy, przy czym ze względu na termin miesięczny, w którym jest dopuszczalne niezwłoczne rozwiązanie umowy, chodzi o te osoby uprawnione do podjęcia decyzji w sprawie rozwiązania umowy, które jako pierwsze uzyskały wiadomość o okoliczności uzasadniającej to rozwiązanie (Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 czerwca 2009r., I PKN 242/01).

Przewidziany art. 52 § 2 k.p. miesięczny termin do złożenia oświadczenia woli o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia rozpoczyna bieg od zawiadomienia o przyczynie uzasadniającej to rozwiązanie osoby lub organu zarządzającego zakładem w imieniu pracodawcy lub innej osoby upoważnionej do dokonywania w imieniu pracodawcy czynności prawnych z zakresu prawa pracy ( wyrok Sądu najwyższego z dnia 11 kwietnia 2000 r., sygn. akt I PKN 590/99 ).

W art. 52 § 2 k.p. ustawodawca nie uzależnił rozpoczęcia biegu jednomiesięcznego terminu, w ciągu którego pracodawca jest uprawniony do rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia - od dokonania przez pracodawcę uprzedniej oceny prawnej określonych okoliczności faktycznych dotyczących danego pracownika, lecz od samego faktu powzięcia przez pracodawcę wiadomości o wystąpieniu okoliczności uzasadniających zwolnienie pracownika w trybie natychmiastowym (wyrok z dnia 23 kwietnia 2009r. Sąd Okręgowy w Gdańsku w sprawie IV PA, POSAG 2010/1/147-167).

Jak wynika z materiału dowodowego Dyrektor Oddziału (...) Z.K. K. (1) był upoważniony do dokonywania w imieniu pracodawcy czynności prawnych z zakresu prawa pracy, co jednoznacznie wynika m.in. z faktu, iż to właśnie K. K. (1) podpisał oświadczenie rozwiązujące z powodem umowę o pracę, a także inne wcześniejsze dokumenty związane ze stosunkiem pracy powoda. Zatem powzięcie przez niego wiedzy o ciężkim naruszeniu przez powoda K. S. obowiązków pracowniczych należało traktować jako uzyskanie przez pracodawcę wiadomości o okolicznościach uzasadniających rozwiązanie umowy. Dzień podpisania umowy (...) wyznacza początkowy termin miesięcznego okresu z art. 52 § 2 k.p., bowiem to Dyrektor Oddziału sam zatwierdzał dokumentację przetargową.

W ocenie Sądu Okręgowego, skarżący nie wykazał także zasadności zarzutu naruszenia art. 8 k.p. przez jego niezastosowanie i przywrócenie powoda do pracy.

Wskazać w tym miejscu należy, za Sądem Najwyższym, że ocena, czy w konkretnym przypadku ma zastosowanie norma art. 8 k.p., mieści się w granicach swobodnego uznania sędziowskiego. Sfera ta w ramach postępowania odwoławczego może podlegać kontroli tylko w przypadku szczególnie rażącego i oczywistego naruszenia (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2007 r., sygn. I BP 15/06, z dnia 22 lipca 2009 r., sygn. I PK 48/09 oraz z dnia 24 listopada 2010 r., sygn. I PK 78/10). Treść klauzuli generalnej zawarta w art. 8 k.p. ujęta jest przedmiotowo, a nie podmiotowo. Nie kształtuje ona praw podmiotowych, nie zmienia i nie modyfikuje praw, jakie wynikają z innych przepisów prawa. Przepis ten upoważnia sąd do oceny, w jakim zakresie, w konkretnym stanie faktycznym, działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie jego prawa i nie korzysta z ochrony prawnej. Stosowanie art. 8 k.p. pozostaje zatem w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności konkretnej sprawy. W oderwaniu od tych konkretnych okoliczności nie można formułować ogólnych dyrektyw co do stosowania tego przepisu.

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy przyjął w ślad za ustaleniami Sądu pierwszej instancji, że nie istniały uzasadnione przyczyny rozwiązania z powodem umowy o pracę. Okoliczności, na które powoływał się w tym przedmiocie pracodawca, nie znalazły bowiem potwierdzenia. Niedopuszczalne jest pozbawienie pracownika, w oparciu o art. 8 k.p., zagwarantowanych przepisami prawa roszczeń w sytuacji, gdy rozwiązanie umowy o pracę nie tylko dokonane zostało z naruszeniem prawa (z uchybieniem terminu na jego dokonanie), ale także przy braku przyczyny uzasadniającej jej rozwiązanie

Reasumując - w kontekście powyższych rozważań - Sąd Okręgowy przyjął, że prezentowana w apelacji argumentacja jest chybiona. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie. Trafnie wywiódł na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, że rozwiązanie z powodem umowy o pracę było nieuzasadnione.

Sąd II instancji zważył więc, że zaskarżone rozstrzygnięcie w świetle zgromadzonego materiału dowodowego było oczywiście uzasadnione.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną, o czym orzekł w pkt. I sentencji wyroku.

sędzia Robert Macholak sędzia Bogusław Łój sędzia Grażyna Śliwa