Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 3068/21

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 20 maja 2021 r. powód L. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą we W. domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanego N.Banku S.A. kwoty 1.406,92 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 5 maja 2021 r. do dnia zapłaty. Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 28 marca 2018 r. konsument zawarł z pozwanym bankiem umowę kredytu gotówkowego o nr (...), zgodnie z którą pozwany przyznał pożyczkobiorcy będącemu konsumentem kwotę 72.240 zł. Jedną z należności przysługujących pozwanemu z tytułu przedmiotowej umowy była prowizja za udzielenie pożyczki w kwocie 35.534,55 zł, pobrana w całości.

Powód podał, że pożyczkobiorca dokonał spłaty pożyczki przed terminem – w dniu 16 sierpnia 2018 r. W jego ocenie w czasie trwania umowy pozwany bezpodstawnie pobierał odsetki według zmiennej stopy procentowej wynoszącej 9,90% w stosunku rocznym, liczone od całkowitej kwoty kredytu, tj. od kwoty 107.774,55 zł, na którą składała się udostępniona kwota kapitału oraz kwota przeznaczona na pokrycie prowizji.

Powód wskazał, że postanowienie w punkcie III 9.24 umowy kredytu stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 k.p.c. Jako materialnoprawną podstawę roszczenia powód wskazał art. 410 k.c. w zw. z art. 5 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim. Powód podkreślił, że intencją ustawodawcy podczas implementacji dyrektywy 2008/48/WE było, aby odsetki nie były naliczane od kwoty, która faktycznie nie została wypłacona konsumentowi.

Powód podkreślił, że, zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 kwietnia 2016 r. w sprawie C-377/14 przepisy dyrektywy o kredycie konsumenckim 2008/48/WE w sprawie umów o kredyt konsumencki należy interpretować w ten sposób, że całkowita kwota kredytu i kwota wypłat określają całość kwot udostępnianych konsumentowi, co wyklucza kwoty powiązane przez kredytodawcę z pokryciem kosztów związanych przez kredytodawcę z udzieleniem odnośnego kredytu, które to kwoty nie są w rzeczywistości wypłacane konsumentowi. Powód wskazał, że roszczenie o zwrot prowizji nabył od kredytobiorcy na podstawie umowy przelewu wierzytelności. Podniósł, że wartość przedmiotu sporu stanowi kwot 1.406,92 zł i są to skapitalizowane odsetki od kwoty 45.534,55 zł będącej proporcjonalnym rozliczeniem prowizji, liczone od dnia udzielenia kredytu, tj. 28 marca 2018 r. do dnia jego spłaty, tj. 16 sierpnia 2018 r.

(pozew k. 4-6v)

Dnia 1 czerwca 2021 r. tut. Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, uwzględniający w całości żądanie pozwu.

(nakaz zapłaty k. 30)

Pozwany zaskarżył nakaz zapłaty sprzeciwem w całości i wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kwoty 34 zł tytułem uiszczonej przez pozwanego opłaty skarbowej od pełnomocnictw, według norm przepisanych.

Pozwany podniósł, że powód dochodząc zapłaty kwoty 35.534,55 zł włączył również kwotę 7.224 zł tytułem opłaty na rzecz pośrednika kredytowego. Pozwany wskazał jednak, że powód otrzymał zarówno kwotę 35.534,55 zł, jak i kwotę 7.224 zł do swojej dyspozycji, aby następnie poinstruować bank do przelania ww. kwot odpowiednio na rachunek banku oraz rachunek pośrednika kredytowego. W ocenie pozwanego odsetki stanowią essentialia negoti umowy kredytu. Pozwany podniósł, że brak możliwości pobrania odsetek od udzielonej kredytem kwoty na sfinansowanie prowizji oraz opłaty pośredniczej prowadziłby do powstania niedopuszczalnej co do zasady konstrukcji kredytu, który w części nie byłby w ogóle oprocentowany, co jest sprzeczne z art. 69 ust. 1 ustawy prawo bankowe. Pozwany wskazał, że kredytobiorca ekonomicznie korzysta z faktu kredytowania kosztów kredytu, gdyż nie musi finansować owych kosztów ze środków posiadanych przez siebie przed zawarciem kredytu. Odnosząc się do wyroku Sądu Okręgowego w W. pozwany wskazał, że w wyroku tym Sąd stwierdził, że praktyka kredytowania kosztu kredytu nie ma charakteru bezprawnego i jest powszechnie stosowana na rynku kredytów i pożyczek, gdyż znajduje ona swoje gospodarcze uzasadnienie oraz, że nie jest to praktyka odosobniona w obrocie gospodarczym i nie ma podstaw normatywnych by ją kwestionować, podobnie wypowiedział się TSUE. Pozwany zakwestionował także roszczenie co do wysokości podnosząc, że przedstawiona przez powoda tabela jest niekompletna i nie wiadomo w jaki sposób wyliczono kwotę odsetek od zwrotu. Pozwany podniósł również zarzut braku legitymacji materialnej i procesowej powoda wskazując, że zgodnie z pkt III.9.14. umowy kredytu żadna ze stron nie mogła przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z umowy kredytu bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony. Ponieważ pozwany nigdy nie udzielił pisemnej zgody na przelew wierzytelności, umowa cesji w ocenie pozwanego jest bezskuteczna. Z ostrożności procesowej pozwany wskazał nadto, że że wierzytelność dochodzona w niniejszym postępowaniu nie jest przedmiotem umowy cesji nr (...) z dnia 13 marca 2020 r., a ponadto jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, gdyż rażąco narusza zasadę ekwiwalentności świadczeń.

(sprzeciw k. 33-49)

Pozwany na rozprawie dodatkowo złożył zarzut przedawnienia części roszczenia odsetkowego co do kwoty 510,29 zł.

(protokół rozprawy k. 119)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 28 marca 2018 r. A. N. zawarła z pozwanym bankiem umowę pożyczki nr (...).

Celem kredytu były cele konsumpcyjne niezwiązane z działalnością gospodarczą klienta, zgodnie z wnioskiem klienta, sfinansowanie prowizji oraz sfinansowanie opłaty.

Kwota pożyczki została określona na 114.998,55 zł, na którą składają się: kwota udostępniona klientowi na cele konsumpcyjne: 72.240 zł oraz kwota przeznaczona na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu: 35.534,55 zł i kwota przeznaczona na sfinansowanie opłaty uiszczanej przez klienta na rzecz pośrednika kredytowego: 7.224 zł (pkt IIB Umowy). Pożyczkobiorca A. N. zobowiązała się do zapłaty na rzecz banku prowizji bankowej od udzielonej pożyczki w kwocie 1.239,13 zł (§2 Umowy) a także opłat i innych kosztów związanych z udzieleniem pożyczki wymienionych w §3 Umowy.

Zgodnie z II i całkowita kwota do zapłaty przez pożyczkobiorcę na dzień zawarcia umowy wynosiła 200.479,93 zł. Umowa pożyczki została zawarta na okres od 22 lipca 2018 r. do 22 czerwca 2023 r.

(bezsporne; kopia umowy pożyczki (...), dyspozycja wypłaty kredytu k. 80)

Zgodnie z pkt III.9.14. umowy kredytu z zastrzeżeniem uprawnienia banku do dokonania przelewu wierzytelności zgodnie z pkt. III.5.3 umowy kredytu żadna ze stron nie mogła przelać żadnego ze swoich praw lub obowiązków wynikających z umowy kredytu bez uprzedniej pisemnej zgody drugiej strony. Pkt III.5. umowy stanowił natomiast, że w przypadku braku spłaty należności z tytułu umowy w terminie ich wymagalności bank może bez zgody klienta po rozwiązaniu umowy kredytu na zasadach określonych w pkt. III.9.2.1 umowy przelać wierzytelności z umowy kredytu osobie trzeciej specjalizującej się w nabywaniu tego rodzaju wierzytelności.

(bezsporne)

A. N. spłaciła w całości zadłużenie z tytułu powyższej umowy w dniu 16 sierpnia 2018 r.

(bezsporne; zaświadczenie o spłacie kredytu k. 19, oświadczenie o dokonaniu spłaty k. 21)

Pożyczkobiorca A. N. zawarła z powodem umowę przelewu wierzytelności, zgodnie z którą zbyła na rzecz powoda wierzytelność wobec pozwanego banku z tytułu zwrotu wszelkich nienależnie pobranych opłat i kosztów oraz o zwrot kosztów w związku z przedterminową spłatą kredytu.

(umowa przelewu wierzytelności k. 22-23)

Pismem z dnia 15 kwietnia 2021 r. pełnomocnik powoda zawiadomił pozwanego o przelewie przedmiotowej wierzytelności i uchyleniu tajemnicy bankowej oraz wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1.406,92 zł w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Wezwanie zostało doręczone 19 kwietnia 2021 r.

(wezwanie do zapłaty k. 25, oświadczenie o zwolnieniu z tajemnicy bankowej k. 20, potwierdzenie nadania k. 26-27, wydruk śledzenia przesyłek k. 28)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyżej powołane dokumenty i kopie dokumentów, które w całości uznał za wiarygodne oraz w oparciu o okoliczności między stronami bezsporne.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności odnieść się należało do zarzutu braku legitymacji powoda, z tego względu, że jego uwzględnienie skutkowałoby oddaleniem powództwa bez potrzeby merytorycznego odnoszenia się do żądania pozwu. W ramach tego zarzutu należy przede wszystkim mieć na uwadze, iż powód dochodzi przedmiotowego roszczenia jako nabywca wierzytelności.

Zgodnie z art. 509 § 1 k.c. Wierzyciel może bowiem bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią, chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Jednakże w takiej sytuacji dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie (art. 513 § 1 k.c.) Uregulowany w art. 509 k.c. przelew wierzytelności należy do czynności prawnych rozporządzających, bowiem przenosi na nabywcę wierzytelność przysługującą zbywcy, tj. prawo podmiotowe wierzyciela do żądania od dłużnika świadczenia. Podkreślić należy, że warunkiem skutecznej cesji wierzytelności jest istnienie tego prawa. Aby wierzytelność mogła być przedmiotem przelewu, musi być w dostateczny sposób zindywidualizowana poprzez dokładne określenie stosunku zobowiązaniowego, z którego wynika. Judykatura przyjęła, że oznaczenie wierzytelności to wskazanie stron tego stosunku, świadczenia oraz przedmiotu świadczenia. Elementy te w momencie zawierania umowy przelewu powinny być oznaczone lub przynajmniej oznaczalne. Natomiast do chwili przejścia wierzytelności z majątku zbywcy do majątku nabywcy winno nastąpić dokładne sprecyzowanie pozostałych elementów stosunku zobowiązaniowego, w ramach którego istnieje zbywana wierzytelność (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., III CKN 423/99)

Wskazać należy, że powód przedłożył, jako dowód w niniejszej sprawie, umowę cesji z dnia 5 lipca 2019 r., zawartą przez A. N. z powodem. Treść umowy przelewu wierzytelności wyraźnie wskazuje, iż jej przedmiot stanowi należność wynikająca z kredytu konsumenckiego nr (...). W ocenie Sądu, dane pozwalają na jednoznaczną identyfikację i konkretyzację wierzytelności wobec pozwanej, jako wierzytelności stanowiącej przedmiot umowy przelewu.

Bezspornym jest, iż pozwany wykorzystywał w umowie zawartej z kredytobiorcą postanowienie zakazujące zbycia wierzytelności bez uprzedniej pisemnej zgody banku, w związku z tym, okoliczność tą na podstawie art. 230 k.p.c. należało uznać za przyznaną. Powód jednak podniósł, że postanowienie te stanowi klauzulę abuzywną.

W tym miejscu przytoczyć należy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 8 lutego 2011 r., sygn. XVII AmC 1267/09, który stwierdził, że w postępowaniu o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone przedmiotem oceny Sądu jest, czy zawarte we wzorcach, kwestionowane postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz czy skutkiem tego dochodzi do rażącego naruszenia interesów konsumentów. Nie dotyczy to jednak postanowień regulujących główne świadczenia stron, jak cena lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Decydujące znaczenie dla abuzywności tych postanowień ma fakt, czy zostały uzgodnione w sposób indywidualny. Z przedmiotowej sprawy nie wynika, że kwestionowane postanowienie było uzgadniane indywidualnie przez Bank z konsumentem. Przesłankami abuzywności postanowień wzorca umownego jest zgodnie z brzmieniem art. 385 1 § 1 k.c. jest oprócz wymienionych wyżej przesłanek również ich sprzeczność z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta.

Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on właściwym informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron (tak M. Ś. – Wzorce s. 360). Chodzi więc o działanie, które potocznie określane jest jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania.

Klauzula generalna wyrażona w art. 385 1 § 1 k.c. uzupełniona została listą niedozwolonych postanowień umownych zamieszczoną w art. 385 3 k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce klauzule uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków czy ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Są to takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta) z góry w oderwaniu od konkretnych okoliczności stawiają w gorszym położeniu. Wyliczenie to ma charakter niepełny, przykładowy i pomocniczy. Funkcja jego polega na tym, że zastosowanie we wzorcu umowy postanowień odpowiadających wskazanym w katalogu znacząco ułatwić ma wykazanie, że spełniają one przesłanki niedozwolonych postanowień umownych objętych klauzulą generalną art. 385 1 § 1 k.c. W razie wątpliwości ciężar dowodu, że dane postanowienia nie spełniają przesłanek klauzuli generalnej spoczywa na przedsiębiorcy. – art. 385 1 § 4 k.c. Aby uchylić domniemanie, że klauzula umowna zgodna z którąś z przykładowych klauzul wymienionych w art. 385 3 k.c. jest niedozwolonym postanowieniem umownym należy wykazać, że została ona uzgodniona indywidualnie lub, że nie kształtuje praw i obowiązków konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszając ich interesy mimo swego „niedozwolonego” brzmienia tzn. nie spełnia przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. Dopiero po wykazaniu tej drugiej okoliczności może dojść do uchylenia domniemania abuzywności.

W świetle powyższego w ocenie Sądu kwestionowana przez powoda klauzula stanowi niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 §1 k.c., ponieważ jest sprzeczna z powszechnie obowiązującą zasadą swobodnego przelewania wierzytelności sformułowaną w art. 509 § 1 k.c. poprzez uniemożliwienie konsumentowi dokonania cesji praw i obowiązków wynikających z umowy przez uzależnienie tej możliwości od uzyskania zgody jego kontrahenta. Powyższe prowadzi do sytuacji, w której konsument nie mając z różnych przyczyn możliwości wyegzekwowania od pozwanego należnych mu wierzytelności (w tym również wpłaconych przez siebie kwot) nie może również dokonać cesji praw i obowiązków wynikających z umowy, gdyż powyższe uzależnione jest od wyrażenia zgody przez pozwanego. Postanowienie umowne kształtuje prawa konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i w rażący sposób narusza jego interesy, stanowi zatem niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Pozwany wykorzystując swoją przewagę kontraktową, uzależnia prawo konsumenta do dokonania przelewu wierzytelności od wyrażenia swojej zgody w tym przedmiocie. W ocenie Sądu kwestionowany zapis de facto pozbawia konsumenta uprawnienia do dokonania przelewu wierzytelności. Okoliczność, iż zakwestionowane postanowienie jest w wyjątkowych, przewidzianych w art. 509 § 1 k.c. przypadkach dopuszczalne nie zmienia jego oceny jako niedozwolonego postanowienia umownego, należy bowiem pamiętać, iż zastrzeżenie umowne uzależniające dokonanie przelewu wierzytelności od zgody dłużnika stanowi wyjątek od ogólnej zasady zgodnie z którą do przeniesienia wierzytelności nie jest konieczna zgoda dłużnika. O ile w przypadku dwóch równorzędnych podmiotów dokonanie przewidzianego prawem zastrzeżenia jest w pełni dopuszczalne w ramach łączącej je umowy, o tyle w przypadku umów zawieranych przez profesjonalnie działającego przedsiębiorcę z konsumentem, przy użyciu nie podlegającego negocjacjom wzorca umownego, zastosowanie kwestionowanego postanowienia uznać należy za działanie sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy konsumenta. Pozwany wykorzystując swoją przewagę kontraktową pozbawia bowiem konsumenta możliwości swobodnego dysponowania przysługującymi mu wierzytelnościami a nadto przypisuje sobie prawo do uznania za nieważne postanowień umowy cywilnoprawnej zawartej przez niezależne strony, nie będąc stroną tej umowy, co w ocenie Sądu uzasadnia stanowisko o abuzywnym charakterze tego postanowienia stosowanego przez pozwanego wzorca (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 8 lutego 2011 r., sygn. XVII AmC 1267/09).

W dalszej kolejności wskazać należy, że niniejszej sprawie poza sporem pozostawało, że w dniu 28 marca 2018 r. A. N. jako pożyczkobiorca zawarła z pozwanym bankiem umowę kredytu nr (...) oraz że kwota kredytu obejmowała m.in. kwotę przeznaczoną na sfinansowanie prowizji za udzielenie kredytu w wysokości 35.534,55 zł oraz sfinansowanie opłaty uiszczanej przez klienta na rzecz pośrednika kredytowego w wysokości 7.224 zł. Bezsporna była także sama zasadność naliczania odsetek, a sporna była kwestia od jakiej kwoty powinny być one naliczane. Zdaniem powoda zasadne było naliczanie odsetek od kwoty udostępnionej kredytobiorcy, a nie od kwoty kredytu, co zostało zanegowane przez pozwanego.

Wskazać należy, że podstawą dochodzonego roszczenia był art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Definicję kosztów kredytu zawiera natomiast art. 5 pkt 6 ustawy o kredycie konsumenckim, zgodnie z którym całkowity koszt kredytu obejmuje wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy (lit. a) oraz koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta (lit. b).

Artykuł 69 ustawy prawo bankowe wskazuje na zasadnicze zobowiązania stron. Podstawowym zobowiązaniem banku jest udostępnienie środków pieniężnych na czas określony na wskazany w umowie cel. Z kolei zasadniczym zobowiązaniem kredytobiorcy jest korzystanie z udostępnionej kwoty środków pieniężnych zgodnie z warunkami określonymi w umowie oraz do zwrotu kwoty wraz z odsetkami i zapłaty prowizji. Kredytobiorca jest przede wszystkim zobowiązany do korzystania z udostępnionych mu środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie oraz do zwrotu wykorzystanego kredytu wraz z należnymi odsetkami w oznaczonych terminach spłat oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Podkreślić należy, że kredytobiorca zobowiązany jest do wykorzystania udostępnionych mu środków zgodnie ze wskazanym w umowie o kredyt celem (np. zakup nieruchomości). Dlatego też podkreśla się w odniesieniu do umowy kredytu jej celowy charakter. Jak wskazuje się w doktrynie, umowę kredytu bankowego cechuje „zwrotność”, „odpłatność”, „celowość”. Umowa kredytu jest umową wzajemną oraz zawsze – co należy podkreślić – odpłatną. Z tytułu udzielonego kredytu bank pobiera odsetki oraz prowizję. Określenie w umowie wysokości oprocentowania, odsetek stanowi przedmiotowo istotny element umowy kredytu. Oprocentowanie może nastąpić według stawek stałych albo zmiennych (w tym drugim przypadku należy mieć na uwadze regulację art. 76 ustawy prawo bankowe, w ujęciu którego umowa winna określać warunki zmiany stopy procentowej kredytu). Postanowienia umowy kredytowej winny określać zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania i warunki zmiany oprocentowania oraz wysokość prowizji przysługującej kredytodawcy. Jeśli w trakcie obowiązywania umowy kredytu zmiana stopy oprocentowania może nastąpić, to umowa kredytu musi na to wskazywać, podając też warunki zmiany stopy oprocentowania. Stopa procentowa to „koszt kapitału albo inaczej cena, jaka przysługuje posiadaczowi kapitału z racji udostępnienia go innym na określony czas. Koszt ten wyrażony jest zazwyczaj jako procent od pożyczonej sumy i mierzony jest w ujęciu rocznym”. Wyróżnia się stopy procentowe banku centralnego (np. stopa lombardowa, redyskontowa), stopy procentowe rynkowe oraz oprocentowanie kredytów i pożyczek udzielanych przez banki. Występuje także pojęcie „realnej stopy procentowej (tj. stopy nominalnej pomniejszonej o wartość inflacji)” (zob. Bajor Barbara i in., Prawo bankowe. Komentarz do przepisów cywilnoprawnych, LEX).

Wskazać zatem należy, że skoro umowa pożyczki obejmowała zarówno kwotę wnioskowaną przez konsumenta i przeznaczoną do jego swobodnej dyspozycji, jak i kwotę służąca pokryciu opłat i prowizji związanych z jej zawarciem, zaś potrącenie ww. stosownie do dyspozycji konsumenta musiało nastąpić przed wypłatą pożyczki, to za prawidłowe należy uznać, że koszty kredytu były kredytowane przez przedsiębiorcę. Taka praktyka nie ma charakteru bezprawnego i jest powszechnie stosowana na rynku kredytów i pożyczek, gdyż znajduje ona swoje gospodarcze uzasadnienie (por. wyrok Sądu Okręgowego - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 26 stycznia 2016 r., XVII AmA 165/13, Legalis)

Zgodnie ze stanowiskiem przedstawionym w wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 21 kwietnia 2016 r., C-377/14 wydaje się, że naturalna jest interpretacja określenia „łączne kwoty udostępnione na podstawie umowy o kredyt” jako „kwoty kredytu z wyłączeniem kosztów kredytodawcy”. Jest to kwota faktycznie wypłacona konsumentowi i przekazana do jego dyspozycji. Kwota ta odpowiada także kwocie wypłaty według wzoru służącego obliczaniu RRSO sformułowanego w załączniku I do dyrektywy 2008/48. Taka interpretacja jest również zgodna z systematyką dyrektywy 2008/48, ponieważ art. 3 lit. h) stanowi, że „całkowita kwota do zapłaty przez konsumenta oznacza sumę całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta”. Gdyby „całkowita kwota kredytu” miała obejmować koszty takie jak płatności odsetek oraz opłaty administracyjne, pozycje te uwzględniane byłyby dwukrotnie przy ustalaniu całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta - pierwszy raz przy ustalaniu „całkowitej kwoty kredytu” i ponownie przy ustalaniu całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta, zgodnie z definicją w art. 3 lit. g). Taka sytuacja powodowałaby niespójność systematyki dyrektywy. Koszty, do których pokrycia konsument może być zobowiązany na podstawie umowy o kredyt mogą mieć różny charakter, a do ich wyliczenia wierzyciele mogą stosować rozmaite metody i zmienne. Uwzględnianie tych elementów przy obliczaniu RRSO mogłoby naruszać cele dyrektywy 2008/48 w zakresie zapewniania przejrzystości i porównywalności ofert kredytu. Gdyby koszty nie były obliczane w oparciu o jednolite przepisy, włączenie tych kosztów do „całkowitej kwoty kredytu” czyniłoby realne porównanie utrudnionym, jeżeli nie niemożliwym. Dlatego też koszty te należy wykluczyć z obliczeń RRSO właśnie w celu zapewnienia przejrzystości i porównywalności. Na gruncie niniejszej sprawy, w umowie kredytu kredytowane koszty kredytu zostały uwzględnione jako całkowity koszt kredytu, a nie jako całkowita kwota kredytu. Nie ulega wątpliwości, że także odsetki stanowią część całkowitego kosztu kredytu. Powyższe stwierdzenie wynika nie tylko z przytoczonych przepisów, ale także z samej umowy, w której prowizja jest kredytowana przez pozwany bank i wchodzi w skład wypłaconej kwoty pożyczki oraz całkowitego kosztu pożyczki. W związku z tym, że naliczanie odsetek może nastąpić od kwoty udostępnionej pożyczkobiorcy do dyspozycji wskazać należy, że jednym z przedmiotów umowy było sfinansowanie prowizji w kwocie 35.534,55 zł oraz sfinansowanie opłaty uiszczanej przez klienta na rzecz pośrednika kredytowego w kwocie 7.224 zł, a zatem kwoty te także zostały pożyczkobiorcy udostępnione i pozwany mógł naliczać od nich odsetki w wysokości wskazanej w umowie.

Nadto wskazać należy, że roszczenie odsetkowe w zakresie kwoty 510,29 zł Dochodzonej niniejszym pozwem podlegało oddaleniu również z uwagi na skutecznie podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia. W kwestii przedawnienia odsetek, niezależnie o tego czy obowiązek zapłaty odsetek wynika z ustawy (odsetki ustawowe), czy z czynności prawnej (odsetki umowne), mają one charakter świadczenia okresowego. Jako świadczenie okresowe odsetki zgodnie z art. 118 k.c. ulegają przedawnieniu w okresie lat trzech. Kwota 510,29 zł została uiszczona w dniu 11 maja 2018 r., zaś pozew został wniesiony 20 maja 2021 r., a więc po upływie 3 lat, w związku z czym roszczenie powoda w tym zakresie uległo przedawnieniu.

Mając to wszystko na względzie, Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie II. wyroku zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Pozwany poniósł koszty w łącznej kwocie 287 zł, na którą złożyły się: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w osobie adwokata w kwocie 270 zł ustalone w oparciu o § 2 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. O odsetkach ustawowych za opóźnienie liczonych od zasądzonych kosztów procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.

sędzia Maciej Ługiewicz

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron bez pouczenia.

sędzia Maciej Ługiewicz