Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1508/18

Dnia 2 grudnia 2020 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący : SSO Małgorzata Franczak-Opiela

po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2020 r. w Nowym Sączu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko L. S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej L. S. na rzecz powoda M. K. kwotę 48 000 zł (czterdzieści osiem tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 grudnia 2018 roku do dnia zapłaty,

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III.  zasądza od pozwanej L. S. na rzecz powoda M. K. kwotę 2400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.  pozostałe koszty postępowania między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. aktI C 1508/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 2 grudnia 2020 roku

W przedmiotowej sprawie powód M. K. domagał się zasądzenia od pozwanej L. S. na jego rzecz kwoty 102 195 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Powód podniósł, że poznał pozwaną w 2009 roku na portalu randkowym. Strony miały podobne zainteresowania i prowadziły firmy o zbliżonym profilu. Postanowiły zatem kontynuować związek na płaszczyźnie zawodowej i towarzyskiej. Nigdy jednak ze sobą nie zamieszkały i nie prowadziły wspólnego gospodarstwa domowego. Powód średnio dwa razy w miesiącu w weekendy odwiedzał pozwaną w N.. Podczas jednego z takich spotkań pozwana poprosiła go o udzielenie pożyczki na zakup mieszkania. Powód mając zaufanie do pozwanej i darząc ją uczuciem, zadeklarował pomoc, pożyczając jej pieniądze na kolejne transze wpłat. Strony umówiły się, iż zwrot pożyczki nastąpi po otrzymaniu przez pozwaną kredytu, bądź po uzyskaniu pożyczki od swoich rodziców. Do 2015 roku pozwana nie zadeklarowała zwrotu pożyczonych pieniędzy, a powód szczególnie nie naciskał, nie chcąc sprawiać pozwanej przykrości, zwłaszcza, iż pewne kwoty w latach 2012-2014 zwracała. Pod koniec 2015 roku pozwana stwierdziła, iż nie uzyskała kredytu i także rodzice jej nie pomogą. Zaproponowała spłatę pożyczki w kwotach po 500 zł miesięcznie, ale tego nie czyniła. Na początku 2016 roku pozwana sms-owo poinformowała powoda, że nie będzie się z nim spotykać. Powód postanowił uzgodnić z pozwaną zwrot pożyczek i zaczął nalegać na rozliczenie. Z jego wyliczeń wynikało, że łączna kwota pożyczek wynosi 102 195 zł. W związku z brakiem reakcji pozwanej powód zwrócił się do adwokata o wystawienie wezwania do zwrotu pożyczki, co nastąpiło pismem z dnia 20 lipca 2018 r. Po otrzymaniu tego wezwania pozwana, nie kwestionując faktu udzielenia pożyczki rozpoczęła negocjacje co do obniżenia wartości kwoty i rozłożenia jej na raty. W tych okolicznościach powództwo jest zasadne.

Pozwana wniosła o oddalenie żądania pozwu jako bezzasadnego i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwana stanowczo oświadczyła, że nigdy nie zawarła z powodem umowy pożyczki. Potwierdziła, iż pomiędzy nią a powodem następowały przepływy środków finansowych, jednakże w wysokości innej niż wskazane przez powoda, które nie wynikały z umowy pożyczki. Pozwana przyznała, ze strony funkcjonowały w związku partnerskim przez okres wskazany w pozwie. Związek ten nie był powierzchowny, strony bardzo szybko zaangażowały się uczuciowo i planowały wspólne życie. Na początku znajomości powód przyjeżdżał do N. i nocował w hotelach, później korzystał z gościnności pozwanej, mieszkając u niej w domu przez trzy dni co najmniej co drugi weekend. Strony spędzały także wspólne wakacje u rodziny pozwanej w Irlandii oraz Szwajcarii. Z tego tytułu powód nie uiszczał żadnych opłat. Pozwana prowadziła dom, opłacała czynsz i rachunki, gotowała posiłki. W jej mniemaniu prowadziła z powodem wspólne gospodarstwo domowe, choć powód nie mieszkał w N. przez cały czas. Strony łączyła także relacja zawodowa bowiem oboje prowadzili firmy w branży gadżetów reklamowych. Obie firmy najpierw współpracowały, w potem powód zatrudnił pozwaną w jego firmie. Pozwana była także pełnomocnikiem powoda we wszystkich sprawach firmy. Twierdzenia powoda, iż udzielił pozwanej pożyczki na zakup lokalu mieszkalnego w kwocie 156 124 zł pozostają sprzeczne z samą umową partycypacyjną zarówno co do wysokości świadczenia jak również co do terminów. Trudno przyjąć, iż pozwana pożyczała środki pieniężne na zakup lokalu, a równolegle dokonywała przelewu środków na rzecz powoda. Także niektóre opisy tytułów przelewu przeczą by strony łączyła umowa pożyczki. Pozwana działając w zaufaniu do powoda nigdy przekazanych przez niego środków nie traktowała jako pożyczki. Pozwana z racji współpracy firm dysponowała gotówką, którą przekazywała powodowi w ramach rozliczeń. Pozwana przyznała, że wobec zgłaszania roszczeń finansowych przez powoda, strony podjęły negocjacje, ponieważ ona chciała rozwiązać definitywnie konflikt z powodem. Ponadto nawet gdyby przyjąć, iż strony łączyła umowy pożyczki, to roszczenie powoda sprzeczne jest z zasadami współżycia społecznego i jako takie nie korzysta z ochrony w świetle art. 5 k.c. Zaprzeczenie przez powoda bliskiej relacji łączącej strony, prowadzenie wspólnego życia, wykorzystanie naiwności pozwanej, która nigdy nie została przez niego poinformowana, iż traktuje przekazywane środki jako pożyczkę, są działaniami wątpliwymi moralnie i dochodzenie tych środków jest sprzeczne z elementarnym poczuciem sprawiedliwości i przyzwoitości.

Na rozprawie w dniu 14.07.2020 r. (k. 188) Sąd uprzedził strony o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej.

W związku z powyższym pozwana wniosła oddalenie powództwa. Podniosła, że nie nastąpiło po jej stronie żadne przysporzenie majątkowe, bo gdyby nie poniosła wieloletnich kosztów utrzymania powoda to zgromadziłaby środki na wpłaty transz do (...). Nie nastąpiło też zubożenie powoda, bo nie płacąc za pobyty u pozwanej zaoszczędził kilkadziesiąt tysięcy złotych. Ponadto powód był bogatszy od pozwanej, a środki które jej przekazał nie stanowiły uszczerbku w jego majątku. Nadto podstawą świadczenia powoda była określona sytuacja społeczna w jakiej znalazły się strony. Pozwana dodała, że nie jest bezpodstawnie wzbogacona, bo środki uzyskane od powoda wpłaciła do (...), a nie nabyła w zamian żadnego przysporzenia np. własności lokalu, dalej jest tylko najemcą, wobec tego na podstawie art. 409 k.c. niezasadne jest żądanie zwrotu środków powodowi. Zdaniem pozwanej opierając się na art. 411 k.c. to ewentualnie zakwalifikowanie roszczenia powoda jako nienależnego świadczenia winno ulec oddalaniu, bo spełnione świadczenie czyni zadość zasadom współżycia społecznego.

Powód natomiast podtrzymał dotychczasowe stanowisko w sprawie, twierdząc, że nie można stosować w sprawie art. 405 k.c. skoro strony łączyła umowa pożyczki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. K. i L. S. poznali się za pośrednictwem portalu randkowego w październiku 2009 roku. Powód był wówczas w separacji faktycznej z żoną, a pozwana była osobą rozwiedzioną, z dwojgiem małoletnich dzieci. Oboje poszukiwali znajomości z osobą, która podzieli ich pasje i będzie miała podobne zainteresowania biznesowe. Powód w tym czasie prowadził dobrze prosperującą firmę –agencję reklamową w S.. Pozwana pracowała natomiast w firmie (...) oraz prowadziła wspólną działalność gospodarczą również w branży reklamowej.

(dowód: zeznania świadka Z. S. k. 133 00:29:57, zeznania świadka M. P. k. 13 00:38:57, zeznania świadka B. S. k. 158 00:02:48, zeznania świadka M. S. k. 184 00:02:40, częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07)

Do osobistego kontaktu stron doszło w listopadzie 2009 roku. Oboje przypadli sobie do gustu i zaczęli się spotykać. Z czasem poszerzyli swoją znajomość o pożycie intymne. Powód regularnie odwiedzał pozwaną w N. co dwa tygodnie w weekendy. Spędzał czas razem z pozwaną i jej dziećmi na wspólnych wyjazdach. Początkowo nocował w hostelu, po pół roku pozwana zaprosiła go do siebie. Podczas pobytów w N. powód korzystał z gościnności pozwanej, która pokrywała koszty wyżywienia i związane z utrzymaniem mieszkania. Powód okresowo czynił zakupy żywnościowe w związku z weekendowymi pobytami. Opłacał przejazdy podczas wycieczek wspólnie organizowanych z pozwaną. Relacje partnerskie stron mocno się zacieśniły. Strony przedstawiły swojego nowego partnera rodzinom generacyjnym. Wspólnie brały udział w różnych uroczystościach rodzinnych partnera. Pozwana zorganizowała wspólny wyjazd z powodem i swoimi dziećmi do Irlandii, Szwajcarii. Podczas tych kilkukrotnych wyjazdów strony wraz z dziećmi pozwanej korzystały z gościnności rodzeństwa pozwanej, które mieszkało w Irlandii i Szwajcarii. Powód opłacał przejazdy zagraniczne.

(dowód: zdjęcia k. 150-157, zeznania świadka Z. S. k. 133 00:29:57, zeznania świadka M. P. k. 13 00:38:57, zeznania świadka B. S. k. 158 00:02:48, częściowo zeznania świadka S. K. k. 171-172 00:09:04, częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07,)

Pozwana po rozwodzie z pierwszym mężem posiadała długi, a jej sytuacja materialno-mieszkaniowa była trudna. Pozwana przejęła po rozwodzie wspólne niewykończone mieszkanie, obciążone kredytem. Mieszkanie to sprzedała za około 200 000 zł. Spłaciła w całości zobowiązanie kredytowe. Ze sprzedaży tego mieszkania nie pozostało jej wiele. Wystarczyło na zakup podstawowych mebli do mieszkania, które użyczył jej brat. Pozwana ponosiła pełne koszty utrzymania tego mieszkania. Pozwana nie otrzymywała regularnie alimentów na dzieci od byłego męża. W 2013 roku Urząd Skarbowy wskazał zaległości podatkowe pozwanej z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Pozwana leczyła się wówczas psychiatrycznie z powodu depresji. Powód wielokrotnie wspomagał pozwaną finansowo, przekazując jej pieniądze na spłatę zaległości czynszowych. Gdy pozwana miała środki to zwracała powodowi udostępnione środki.

(dowód: zeznania świadka M. P. k. 13 00:38:57, zeznania świadka M. S. k. 184 00:02:40, częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07 )

Powód postanowił pomóc pozwanej zawodowo. Wspólnie zdecydowali, że powód rozwinie swoją firmę i utworzy jej siedzibę w N., którą obsługiwać miała pozwana. W dniu 30 grudnia 2010 roku powód zatrudnił pozwaną na czas określony od 1.01.2011 do 31.12.2011 roku, na stanowisku specjalista do spraw sprzedaży przy obsłudze biura reklamy i handlu (...) w N.. W dniu 4 stycznia 2011 roku powód udzielił pozwanej pełnomocnictwa do prowadzenia wszystkich spraw firmy (...) z siedzibą w N., dokonywania czynności prawnych, pełnego zarządu, podpisywania wszelkich dokumentów i faktur VAT w szczególności dokonywania wpłat na rachunki bankowe mocodawcy. Umowa o pracę była zmieniana w zakresie wymiaru czasu pracy, została też przedłużona do dnia 30.06.2012 roku.

Później za aprobatą powoda pozwana rozpoczęła prowadzenie własnej działalności gospodarczej w oparciu o w/w filię powoda. Od dnia 1.07.2012 roku pozwana rozpoczęła prowadzenie własnej działalności gospodarczej pod nazwą (...) L. S. w zakresie działalności agencji reklamowych. Mimo powyższego rozdzielenia firm stron dalej współpracowały zawodowo i to bardzo ściśle, w związku z czym prowadziły rozliczenia finansowe, dokonując wpłat i wypłat na wskazane konta bankowe. Powód czynił też pozwanej prezenty, przelewając jej pewne sumy. Strony rozliczały się także z większych zakupów np. w IKEI i ze wspólnych wyjazdów. Powód przekazywał pozwanej środki na zakup waluty euro.

(dowód: wydruki z kont bankowych k. 10-11 i 13-14 i k. 16-17 i k. 23-15, wydruk z (...) k. 41, umowy o pracę z aneksami k. 42-49, pełnomocnictwo k. 50, częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07)

W 2012 roku brat pozwanej postanowił sprzedać mieszkanie, które jej udostępniał. Pozwana zaczęła się zatem rozglądać za innym lokalem mieszkalnym. Postanowiła wynająć mieszkanie w (...) w N. z możliwością późniejszego wykupienia takiego mieszkania.

(dowód: częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07)

Pozwana zawarła w dniu 21 października 2013 r. umowę partycypacyjną nr (...) z (...) Sp. z o.o. w N.. Przedmiotem tej umowy było określenie zasad i warunków partycypowania przez pozwaną w kosztach budowy lokalu mieszkalnego nr (...) o pow. 52,46 m ( 2) przy ul. (...) w N.. Na mocy § 3 tej umowy pozwana zadeklarowała wniesienie wkładu pieniężnego w wysokości 30% wartości kosztu budowy lokalu mieszkalnego, tj. wpłaty łącznej kwoty 55 083,00 zł w 6 ratach : dnia 21.10.2013 roku kwoty 1230 zł, dnia 31.12.2013 roku kwoty 3853 zł, dnia 31.03.2014 roku kwoty 12 000 zł, dnia 31.07.2014 roku kwoty 12 000 zł, dnia 30.09.2014 roku kwoty 14 000 zł - § 3 ust 1 umowy. Wpłacone środki miały zostać przeznaczone na przygotowanie i realizację wskazanego przedsięwzięcia inwestycyjno- budowalnego - § 3 ust 4 umowy. W przypadku rozwiązania umowy partycypacyjnej przez pozwaną zatrzymana miała zostać kwota 1230 zł brutto jako opłata manipulacyjna. Pozwana w zamian za partycypowanie w kosztach budowy mieszkania nabywała prawo do zawarcia umowy najmu lokalu, której warunkiem było m.in. wpłacanie kaucji zabezpieczającej na pokrycie należności z tytułu najmu-§ 5 ust 1 i 2 umowy. W przypadku wypowiedzenia umowy przez spółkę zobowiązała się ona zwrócić pozwanej wpłaconą kwotę partycypacji w wysokości nominalnej z zastrzeżeniem § 8- § 6 ust 2 umowy. Także w przypadku rozwiązania umowy przez pozwaną następował zwrot kwoty partycypacji w nominalnej wysokości po zawarciu umowy z innym partycypującym-§ 6 ust 3. Zgodnie z § 10 ust 2 umowy pozwanej przysługiwało uprawnienie do nabycia lokalu po upływie 15 lat od dnia uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku.

Od 28.11.2013 roku pozwana wynajmuje lokal nr (...) przy ul. (...) od (...) w N..

(dowód: umowa partycypacji z dnia 21.10.2013 r. k.39-40, umowa najmu k. 193-194)

Trudna sytuacja materialna pozwanej spowodowała, że zwróciła się do powoda o pomoc finansową. Ten zaoferował się pomóc partnerce z uwagi na ścisłe relacje uczuciowe i intymne. Powód zadeklarował przekazać pozwanej 4 kwoty na spłatę ostatnich 4 transz z umowy partycypacyjnej. W dniu 31.05.2014 roku, w dniu 31.12.2014 i dniu 4.09.2014 roku przelał ze swojego konta nr (...) na konto pozwanej nr (...) za każdym razem kwoty po 12 000 zł.

(dowód: wydruk z rachunku bankowego k. 16, częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07)

W dniu 31.03.2014 roku powód przekazał też pozwanej do rąk własnych 12 000 zł.

(okoliczność bezsporna)

Na początku 2016 roku po kłótni z powodem pozwana postanowiła się z nim rozstać. Swoją decyzję zakomunikowała mu telefonicznie. Powód nie rozumiał decyzji pozwanej, wielokrotnie dzwonił do niej, domagając się wyjaśnień. Dążył do kontynuowania związku partnerskiego. Pozwana próby odbudowy związku partnerskiego podejmowane przez powoda odbierała jako nękanie. Znowu popadła w depresję. Miała stany lękowe. Od połowy 2016 roku powód pogodził się z rozstaniem z pozwaną, zaczął jednak domagać się wzajemnego rozlicznie w szczególności kwot jakie przekazał jej w związku z zawarciem umowy z dnia 21.10.2013 roku z (...). W tym celu strony spotykały się kilkukrotnie. Mimo zerwania relacji partnerskich strony utrzymywały współprace biznesową.

(dowód: zeznania świadka Z. S. k. 133 00:29:57, zeznania świadka M. P. k. 13 00:38:57, częściowo zeznania świadka A. M. k. 133-134 00:51:33, zeznania świadka B. S. k. 158 00:02:48, częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07)

W latach 2016-2018 strony pertraktowały w zakresie wzajemnego rozliczenia. W swoje negocjacje zaangażowały profesjonalnych pełnomocników. Strony ustaliły, że zwrotowi powodowi przez pozwaną będzie podlegała kwota 60 000 zł tytułem wzajemnych rozliczeń finansowych. Strony nie mogły się jednak porozumieć co do sposobu spłaty tej kwoty. Pozwana proponowała rozłożenie tej sumy na raty po 200 zł miesięcznie. Oponowała przed możliwością żądania spłaty pełnej wymagalnej kwoty zadłużenia w przypadku nieterminowych spłat rat oraz przed możliwością zapisania w treści porozumienia stwierdzenia, że uznaje ona kwotę 60 000 zł za należną powodowi i wymagalną. Powód chciał by w porozumieniu w zakresie spłacanej kwoty dopisać, że wynikała ona z pożyczki, na co pozwana się nie godziła. Dążył też do tego aby spłata została zabezpieczona np. wekslem in blanco lub poddaniem się przez pozwaną rygorowi egzekucji.

Strony ostatecznie nie podpisały żadnego porozumienia, a pod koniec października 2018 roku zerwały negocjacje. W tym czasie zerwały też współpracę zawodową. Pozwana całkowicie uniezależniała się biznesowo od powoda.

(dowód: korespondencja stron dotycząca zawarcia porozumienia k. 56-88, częściowo zeznania powoda M. K. k. 184-186 00:16:42, częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07)

Pismem z dnia 20.07.2018 roku powód reprezentowany przez adw. R. N. wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 102 195 zł tytułem zwrotu udzielonej pożyczki na przełomie lat 2012-2015, w terminie 14 dni od daty otrzymania wezwania, pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Podawał, że łącznie udzielił pozwanej pożyczki na kwotę 156 124 zł z czego zwróciła tylko 53 930 zł.

Wezwanie to pozwana odebrała w dniu 7.08.2018 roku.

(dowód: pismo z dnia 20.07.2018 roku k. 6, dowody doręczenia k. 7-8)

Obecnie pozwana dalej prowadzi działalność gospodarczą- reklamową pod nazwa „ciotka-gadżet”. Pierwszy kwartał 2020 roku zamknęła stratą. Posiada zaległości u komornika w kwocie 3000 zł z tytułu podatku VAT oraz spłaca kredyt firmowy kwotą 2000 zł miesięcznie. Na życie pozostaje jej 2000 zł netto miesięcznie. Za mieszkanie pozwana płaci czynsz 800 zł miesięcznie. Pobiera z funduszu alimentacyjnego alimenty na dzieci.

(dowód: częściowo zeznania pozwanej L. S. k. 186-187 01:30:07)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody z dokumentów przedłożone przez strony, których moc dowodowa nie wzbudzała wątpliwości i nie była kwestionowana oraz na podstawie zeznań stron i świadków.

Sąd oddalił wniosek dowodowy powoda o przeprowadzenie dowodu z historii operacji na jego koncie bankowym w zakresie wypłat z bankomatów, zakupu czy użycia kart z k. 19-21 na podstawie art. 720 k.c. w związku z art. 246 k.p.c. i 74 k.c.

Zeznania świadków Z. S.-córki pozwanej, M. P. brata pozwanej, B. S.-siostry pozwanej, M. S.-byłego męża pozwanej Sąd uznał za wiarygodne. W/w świadkowie przedstawili tylko spójnie i rzeczowo relacje partnerskie i zawodowe jakie łączyły strony oraz kwestie udostępnienia przez brata pozwanej mieszkania. W/w osoby nie miały jednak żadnych informacji na temat wzajemnych rozliczeń stron. Wykluczały by pozwana je wtajemniczała w jakiekolwiek kwestie finansowe.

Zeznania świadka A. M.- obecnego partnera pozwanej Sąd podzielił tylko częściowo. Świadek większość informacji na temat relacji powoda i pozwanej posiadał tylko z przekazu pozwanej. Sąd podzielił jego zeznania tylko na okoliczność prób negocjacji w zakresie porozumienia między stronami, bo sytuację tę świadek obserwował.

Zeznania świadków K. W. nie wniosły do sprawy nic istotnego. Świadek nie posiadał żadnych własnych informacji na temat prywatnych relacji stron. Nie obserwował żadnej umowy pożyczki zawartej przez strony, o rzekomej umowie pożyczki informował go powód.

Zeznania świadka S. K. Sąd ocenił jako wiarygodne częściowo w takim zakresie w jakim świadek przedstawił relacje partnerskie stron, które obserwował na uroczystościach rodzinnych. Nie podzielił natomiast zeznań świadka w przedmiocie zawarcia przez strony rzekomej pożyczki, gdyż wiedzę tą świadek czerpał tylko od powoda.

Podobnie Sąd ocenił zeznania powoda, który nie był dla Sądu w pełni wiarygodny. Na potrzeby tej sprawy powód zeznawał, iż zawarł z pozwaną umowę pożyczki, chociaż nie potrafił podać żadnych szczegółów dotyczących tej rzekomej umowy. Bardziej racjonalną wersje przyczyn otrzymania pieniędzy od powoda przedstawiła pozwana. Te jej zeznania znajdują poparcie w zasadach doświadczenia życiowego, z których wynika, że bliskie sobie osoby pozostające w stosunkach partnerskich, udzielają sobie pomocy finansowej bez zawierania szczegółowych umów pożyczek, a gdy do takowych dochodzi to są one dokładniej udokumentowane. Powód w sposób niejednoznaczny zeznawał co do kwestii sfinansowania kosztów remontu mieszkania wynajętego przez pozwaną w (...). Raz podawał, że poniósł koszty tego remontu w kwocie 50 000 zł, innym razem, że w kwocie 80 000 zł. Tych zeznań Sąd nie podzielił jako gołosłownych i wewnętrznie sprzecznych. Pozostałe zeznania powoda i pozwanej w zakresie wzajemnych relacji partnerskich i zawodowych pozostawały zbieżne, chociaż obie strony przedstawiały w sposób odmienny swoje zaangażowanie w te relacje. Powód miał tendencje do umniejszania związku uczuciowego z pozwaną. Sąd nie podzielił natomiast zeznań pozwanej, w których opisywała, że pozostaje rozliczona z powodem, bowiem utrzymywała powoda w N. podczas trwania związku partnerskiego w latach 2009-2016, były to tylko subiektywne odczucia pozwanej, a nie relacjonowanie faktów.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie częściowo do kwoty 48 000 zł.

Na wstępie należy zaznaczyć, że powód domagał się zasądzenia od pozwanej kwoty 102 195 zł w oparciu o przepisy dotyczące umowy pożyczki, twierdząc, że taki stosunek zobowiązaniowy łączył strony. Pozwana twierdziła, że żadnej pożyczki z powodem nie zawierała. Strony dokonywały transakcji pieniężnych w związku z prowadzonymi wspólnie interesami gospodarczymi oraz w związku z pozostawaniem w związku partnerskim. Pozwana przyznała w toku tej sprawy, że powód przekazał jej środki finansowe na opłacenie 4 ostatnich rat w (...) w łącznej kwocie 48 000 zł jakie miała uiścić w ramach umowy partycypacyjnej z dnia 21.10.2013 roku, a których mu nie zwróciła. Nie budziło zatem wątpliwości, że byłych partnerów z kwoty tej należy rozliczyć. Należy zaznaczyć, że powód nie udowodnił, by strony nie rozliczyły się z kwoty przekraczającej te 48 000 zł tj z kwoty 54 195 zł (102 195-48 000 zł). Niniejsze postępowanie dowiodło, że strony współpracowały w ramach prowadzonych działalności gospodarczych. Powód zatrudniał też pozwaną w okresie od 1.01.2011 do 30.06.2012 roku w swojej firmie, udzielając jej szerokiego pełnomocnictwa do reprezentowania i dysponowania pieniędzmi w ramach punktu handlowego w N.. Strony prowadziły zatem szerokie wzajemne rozliczenia wynikające z działalności gospodarczej. Przekazywały sobie też środki w ramach prezentów okazyjnych. Reasumując przedłożone przez powoda wydruki z kont bankowych nie dokumentują w sposób nie budzący wątpliwości, że do rozliczenia między stronami pozostaje kwota 102 195 zł, którą według żądania pozwu łączył z przekazaniem pozwanej środków na zorganizowanie lokalu mieszkalnego dla jej rodziny. Jak już wskazano wyżej do rozliczenia między stronami pozostaje jedynie kwota 48 000 zł, ponieważ co do pozostałej kwoty powód nie udowodnił by była ona związana z przekazaniem pozwanej środków na zdobycie mieszkania w (...) w N.. Przeczy temu też sama treść umowy partycypacyjnej, jaką pozwana zawarła z tą instytucją, z której jasno wynika, że łączna suma rat jakie pozwana zobowiązała się uiścić wynosiła 55 083 zł. Przy czym jak wynika z zeznań pozwanej, które w tej części Sąd zaaprobował pierwsze dwie raty w kwotach 1230 zł i 3853 zł oraz kaucję pozwana zapłaciła samodzielnie.

Sporna między stronami była podstawa prawna roszczenia powoda, którą ten wywodził z art. 720 k.c. i następne.

W niniejszej sprawie rozważania prawne należało zatem rozpocząć od ustalenia właściwej podstawy materialnej rozliczenia stron.

W ocenie Sądu przedmiotowe postępowanie nie potwierdziło, aby strony zawarły umowę pożyczki. Powód przekazał pozwanej kwotę 48.000 zł w celu uiszczenia przez nią rat do (...) w N.. Przekazanie tych pieniędzy nie miało jednak wszystkich cech stosunku zobowiązaniowego jakim jest pożyczka.

Na mocy art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem (§ 2). W świetle art. 720 § 1 k.c. nie może budzić zastrzeżeń, że występujący z żądaniem zwrotu pożyczki powinien – zgodnie z ogólną zasadą rozkładu ciężaru dowodu w postępowaniu cywilnym wyrażoną w art. 6 k.c. – wykazać zawarcie stosownej umowy i w jej ramach przekazanie pożyczkobiorcy przedmiotu pożyczki. Stosownie do treści art. 6 k.c. strona, która z określonego faktu wywodzi skutki prawne, zobowiązana jest fakt ten udowodnić, a co za tym idzie winna wskazać dowody na potwierdzenie zaistnienia faktu stosownie do treści art. 232 k.p.c. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury kodeksowa definicja pożyczki wskazuje, że świadczeniem dającego pożyczkę jest przeniesienie na własność biorącego pożyczkę określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku i wykonanie tego świadczenia dający pożyczkę powinien udowodnić w procesie cywilnym. Dopiero wówczas zasadne staje się oczekiwanie od biorącego pożyczkę, że udowodni on spełnienie swego świadczenia umownego tj. zwrot pożyczki (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 17 kwietnia 2012 r., sygn. akt I ACa 285/12). Trzeba też podkreślić, że przepis art. 720 § 2 k.c. wymaga – przy określonej wartości pożyczki – stwierdzenia umowy pismem dla celów dowodowych. Ustawodawca posłużył się określeniem „stwierdzenie pismem”, a nie zawarcie umowy w formie pisemnej. Powyższe wskazuje, że chodzi o istnienie pisma stwierdzającego, że umowa została zawarta. Sama umowa może być więc zawarta w formie dowolnej, nawet ustnie, fakt jej zawarcia powinien być natomiast potwierdzony pismem.

W aktach sprawy brak umowy pożyczki. Powód żądanie zapłaty oparł na dokumentach z historii rachunków bankowych, dokumentujących przelewy kwot 12 000 zł w dniu 31.05.2014 roku, kwoty 12 000 zł w dniu 31.07.2014 i 12 000 zł w dniu 4.09.2014, które można traktować jako początek dowodu na piśmie. Sama pozwana nie kwestionowała, że powód przekazał jej w sumie na uiszczenie rat w (...) 48 000 zł. Należy podkreślić, że początkiem dowodu na piśmie, czyli dokumentem wykazującym, iż czynność została dokonana, może być każdy dokument, którego treść bezpośrednio lub pośrednio wskazuje na fakt dokonania czynności. Nie jest konieczne, aby pismo to pochodziło od strony, przeciwko której taki dowód będzie prowadzony, ani też aby było podpisane przez jedną ze stron. Może to być dokument prywatny albo urzędowy, wystarczy list, dowód wpłaty, wycinek prasowy, wydruk komputerowy, telefaksowy, telegram itp. (wyr. SN z dnia 29 września 2004 r., II CK 527/03, Lex nr 174143).

Przedmiotowe wyciągi z rachunków bankowych nie są jednak wbrew twierdzeniom powoda potwierdzeniem zawarcia przez strony umowy pożyczki na kwotę 48 000 zł. Tezom tym pozwana konsekwentnie przeczyła.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 listopada 2011 r. wydanym w sprawie III CSK 38/11 (Lex nr 1129117) wskazał, że elementy essentialia negotii umowy pożyczki są określone w art. 720 § 1 k.c. Nie oznacza to, że w każdej umowie pożyczki niezbędne jest jednoznaczne i dokładne posłużenie się sformułowaniami, użytymi w tym przepisie. Możliwe jest bowiem ustalanie na podstawie art. 65 § 2 k.c. rzeczywistego znaczenia i woli stron takiej umowy. Już samo określenie umowy jako pożyczka albo stwierdzenie, że określone świadczenie jest przekazywane jako pożyczka może być wystarczające do wyrażenia po stronie pożyczkodawcy obowiązku zwrotu pożyczki. Mając na uwadze treść art. 65 § 1 i 2 k.c., który stanowi, że oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

Na gruncie przedmiotowej sprawy powód nie udowodnił, by przekazana pozwanej kwota 48 000 zł na uiszczenie rat do (...) wynikała z umowy pożyczki. Taki sposób interpretacji przekazania w/w kwoty pozwanej wynikał tylko z odosobnionych zeznań powoda, złożonych z uwagi na zajęte stanowisko procesowe. Strony tylko w formie ustnej ustaliły, że powód przekaże pozwanej w ramach pomocy partnerskiej pieniądze na 4 ostatnie raty do (...). W tych ustaleniach ustnych brak było jednak odniesienia do zobowiązania się pozwanej do zwrotu tych pieniędzy z tytułu pożyczki w określonym terminie i na określonych zasadach. Podczas przekazywania pieniędzy strony funkcjonowały w zgodnym związku partnerskim. Powód dobrowolnie chciał pozwanej pomóc w trudnej sytuacji mieszkaniowej, a był dobrze sytuowany i było go na to stać. Wówczas strony w ogóle nie rozmawiały na temat zwrotu przez pozwaną tych środków, chociaż niewątpliwie nie była to też żadna forma darowizny, bo pozwana moralnie poczuwała się do zwrotu powodowi pieniędzy o czym świadczą działania podejmowane przez strony przed wszczęciem postępowania w okresie 2016-2018 roku i próba uzgodnienia treści satysfakcjonującego obie strony porozumienia. Kwestia zwrotu przekazanych pieniędzy pojawiła się między stronami dopiero w 2016 roku po zakończeniu związku partnerskiego. Powyższe okoliczności zdaniem Sądu prowadzą do wniosku, że w momencie przekazywania przez powoda pozwanej kwoty składających się na 48 000 zł łącznie strony nie uzgodniły żadnego zobowiązania pozwanej charakterystycznego dla umowy pożyczki.

Jak już wspomniano wyżej pozwana nie kwestionowała, że powód przekazał jej 48 000 zł na spłatę rat w (...), z których się z nim nie rozliczyła. W okolicznościach faktycznych tej sprawy jak też mając na uwadze okoliczności faktyczne podane przez powoda w pozwie Sąd zdecydował o zastosowaniu dla rozpoznania żądania powoda podstawy prawnej z art. 405 k.c. i następne.

W świetle ugruntowanego orzecznictwa określone w art. 187 § 1 k.p.c. wymagania formalne pozwu nie przewidują powinności podania przez powoda podstawy prawnej dochodzonego roszczenia, wynika to z ogólnej zasady, że jego kwalifikacja prawna jest obowiązkiem sądu. Nawet wskazanie jej przez powoda, nie jest wiążące dla sądu, który w ramach dokonywanej subsumcji jest zobowiązany do oceny roszczenia w aspekcie wszystkich przepisów prawnych, które powinny być zastosowane, jeżeli mają oparcie w ustalonych faktach. Ukierunkowanie postępowania wskazaniem przez powoda podstawy prawnej żądania nie prowadzi do formalnego związania sądu podaną podstawą zwłaszcza, gdy okoliczności faktyczne mogą stanowić oparcie dla innej, adekwatnej podstawy prawnej ( por. wyrok SA w Szczecinie z dnia 7.04.2016 roku I ACa 1069/15, wyrok SN z dnia 10 września 2019 II PK 55/18 r.).

Zgodnie z art. 156 2 kpc jeżeli w toku posiedzenia okaże się, że o żądaniu lub wniosku strony można rozstrzygnąć na innej podstawie prawnej, niż przez nią wskazana, uprzedza się o tym strony obecne na posiedzeniu.

O możliwości zmiany kwalifikacji prawnej Sąd uprzedził strony na rozprawie w dniu 14.07.2020 r. k. -188.

Podkreślenia wymaga, że prawo w Polsce nie reguluje stosunku konkubinatu oraz powstałych między konkubentami stosunków o charakterze majątkowym. Orzecznictwo sądowe odrzuca zastosowanie przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w stosunku do konkubinatu. W literaturze oraz judykaturze Sądu Najwyższego brak jest jednej uniwersalnej podstawy prawnej rozstrzygnięć spraw majątkowych konkubentów. W konsekwencji prowadzi to do konieczności indywidualnego poszukiwania najbardziej adekwatnej podstawy regulacji rozliczeń partnerów. Dopuszczalność rozliczeń na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, na tle rozliczenia pomiędzy osobami, które pozostawały w konkubinacie, Sąd Najwyższy przyjął w wyroku z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 32/00, nawiązując do poglądu wyrażonego w uchwale z dnia 30 stycznia 1970 r., III CZP 62/69 (nie publ.), nie przyłączając się natomiast do odmiennego stanowiska wyrażonego w uchwale z dnia 30 stycznia 1986 r., III CZP 79/85.

Strony tego postępowania nie wykazały, by zawierały umowy darowizny ani by istniał między nimi jakikolwiek inny stosunek zobowiązaniowy. Zdaniem tut Sądu w niniejszym stanie faktycznym należy zastosować art. 405 k.c., a nie jak wskazywała pozwana ewentualnie art. 410 k.c. w zw. z art. 411 k.c., bo świadczenie jest cechą stosunku zobowiązaniowego, którego istnienia w sprawie nie skonkretyzowano i nie wykazano. Świadczenie jako zachowanie zmierzające do wykonania zobowiązania, stanowi jego przedmiot. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 września 1997 r., III CKN 162/97 (OSNC 1998, nr 2, poz. 31), w odróżnieniu od innych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia, sytuacje objęte art. 410 § 2 k.c. zakładają uzyskanie korzyści majątkowej w następstwie świadczenia, czyli zachowania zmierzającego do wykonania zobowiązania. Jeżeli określone przesunięcie majątkowe nie jest wynikiem świadczenia, nie powstaje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia, lecz jedynie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia na zasadach ogólnych (art. 405-409 k.c.).

Zgodnie z art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Z art. 405 k.c. wynikają cztery ogólne przesłanki powstania roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia: wzbogacenie jednego podmiotu; zubożenie drugiego podmiotu; związek pomiędzy wzbogaceniem a zubożeniem; brak podstawy prawnej dla wzbogacenia (bezpodstawność wzbogacenia).

Niniejsze postępowanie wykazało, że pozwana otrzymała od powoda w ramach pomocy partnerskiej, bez żadnej podstawy prawnej ( nie zawarto żadnego stosunku zobowiązaniowego) kwotę 48 000 zł na pokrycie transz wynikających z umowy partycypacyjnej z dnia 21.10.2013 roku zawartej z (...). Jak wynikało z ustaleń stron pozostających w związku partnerskim nie była to pomoc bezzwrotna, a pozwana poczuwała się do zwrotu tych pieniędzy. W wyniku tej pomocy partnerskiej między stronami nastąpiło przesunięcie korzyści z majątku zubożonego-powoda, do majątku wzbogaconej pozwanej.

Zdaniem Sądu doszło zatem do wzbogacenia pozwanej i zubożenia powoda na skutek w/w partnerskiej pomocy finansowej. Nie zasługiwały natomiast na aprobatę twierdzenia pozwanej, że na skutek utrzymywania przez nią powoda podczas pobytów weekendowych w N. byłaby wstanie zaoszczędzić na opłatę rat do (...). Ponadto powód zaoszczędził nie ponosząc tych kosztów utrzymania. Należy znaczyć, że wzbogacenie oznacza albo zwiększenie aktywów, albo zmniejszenie pasywów wzbogaconego (co do tego ostatniego por. wyrok SA w Warszawie z dnia 24 lutego 2004 r., VI ACa 546/03, M. Praw. 2005, nr 10, s. 506 z glosą krytyczną W. Machały). Innymi słowy, majątek wzbogaconego powiększa się o coś, o co nie powinien się powiększyć, albo nie pomniejsza się o coś, o co powinien się pomniejszyć.

Postępowanie wykazało, że strony podczas weekendowych pobytów powoda w N., wspólnie ponosiły koszty utrzymania. Powód robił zakupy, okresowo wspomagał pozwaną w spłacie zaległości czynszowych, w całości pokrywał koszty przejazdów wakacyjnych u rodziny generacyjnej pozwanej. Nadto pozwana niezależnie od tego czy powód bywał u nie czy nie i tak musiała ponosić pełne koszty utrzymania mieszkania, pokrywać czynsz, bowiem wiązało się to z realizacją potrzeb mieszkaniowych pozwanej i jej dzieci. Pozwana niezasadnie zatem twierdzi, że utrzymywała w tym zakresie powoda i byłaby w stanie zaoszczędzić pewne kwoty bilansujące się z tymi przekazanymi przez powoda w kwocie 48.000 zł. Należy też dodać, że koszty utrzymania, wspólnych wyjazdów strony odróżniały wyraźnie od pomocy finansowej jakiej powód udzielał pozwanej na pokrycie rat w (...). Wskazuje na to chociażby podkreślane przez samą pozwaną jej poczucie obowiązku zwrotu tej kwoty.

Pozwana podkreślała, że nie jest wzbogacona, bo środków przekazanych przez powoda nie ma, bowiem wpłaciła je do (...), nie uzyskując własności lokalu mieszkalnego. Zgodnie z art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. W art. 409 k.c. mowa jest o zużyciu lub utracie korzyści w taki sposób, że ten, kto korzyść uzyskał, "nie jest już wzbogacony". Chodzi zatem tylko o takie sytuacje, kiedy zużycie wzbogacenia nastąpiło bezproduktywnie, a więc bez uzyskania jakiegokolwiek ekwiwalentu czy też innej korzyści dla majątku wzbogaconego (por. wyrok SA w Poznaniu z dnia 17 maja 2006 r., I ACa 1354/05, LEX nr 215619; M. Nesterowicz (w:) Kodeks cywilny z komentarzem, pod red. J. Winiarza, Warszawa 1980, s. 370).

Analizując umowę partycypacyjną z dnia 21.10.2013 należy stwierdzić, że pozwana mimo wpłacenia wkładu w sposób ratany i uzyskania przez kolejne 15 lat tylko prawa najmu jest nadal wzbogacona. Na podstawie tej umowy pozwana poprzez w/w wpłatę wkładu uzyskała uprawnienie przeniesienia własności lokalu po upływie 15 lat od uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku. Ponadto w razie rozwiązania takiej umowy partycypacyjnej w świetle postanowień § 6 umowy pozwana uzyskuje prawo zwrotu kwoty nominalnej wpłaty partycypacyjnej- wkładu. Pozwana w przyszłości zostanie zatem właścicielem powyższego lokalu, jest to tylko odroczone w czasie z uwagi na postanowienia w/w umowy. Jest zatem wzbogacona mając na uwadze zabezpieczenia zwrotu nominalnej wartości pokrytego ratalnie wkładu.

Wbrew twierdzeniom pozwanej również po stronie powoda doszło do zubożenia, ponieważ jego majątek został uszczuplony o 48 000 zł i bez znacznie ma tutaj sytuacja materialna powoda, znacznie lepiej sytuowanego od pozwanej. Należy podkreślić, że zubożenie polega na poniesieniu efektywnego uszczerbku majątkowego, co ma bezsprzecznie miejsce w przypadku powoda

Pomiędzy zubożeniem powoda a wzbogaceniem pozwanej istnieje też związek bowiem korzyść majątkowa pozwanej została uzyskana kosztem powoda.

W tych okolicznościach powództwo do kwoty 48.000 zł zasługiwało na uwzględnienie.

Ustawowe odsetki z opóźnienie od zasądzonego roszczenia Sąd przyznał od dnia wniesienia pozwu- daty nadania pozwu w placówce pocztowej, ponieważ zgodnie ze stanowiskiem judykatury brak oznaczenia terminu spełnienia świadczenia z bezpodstawnego wzbogacenia (nie wynika on również z właściwości zobowiązania) powoduje, że zwrot bezpodstawnie uzyskanej korzyści powinien nastąpić niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania i od tej chwili biegnie termin przedawnienia (wyrok SN z dnia 17 grudnia 1976 r., III CRN 289/76, LEX nr 7893). Skoro powód wzywał pozwaną do zapłaty pisemnie, a pozwana odebrała to wezwanie 7.08.2018 roku przed dniem wniesienia pozwu, data wniesienia pozwu wskazana przez powoda jako początek naliczania odsetek była uzasadniona.

O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 100 k.p.c. Powód wygrał sprawę w 47%. Sąd zasądził zatem od pozwanej na jego rzecz zwrot opłaty od pozwu od uwzględnionego roszczenia tj. 2400 zł, a koszty zastępstwa prawnego między stronami wzajemnie zniósł.