Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 579/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Beata Górska

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2023 r. w Szczecinie na posiedzeniu niejawnym

sprawy D. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim

z dnia 13 lipca 2022 r., sygn. akt VI U 994/21

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. na rzecz D. M. kwotę 240 (dwieście czterdzieści ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Beata Górska

Sygn. akt III AUa 579/22

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 sierpnia 2021 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K., odmówił ubezpieczonemu D. M. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu decyzji wskazał, że orzeczeniem Komisji lekarskiej ZUS z dnia 6 lipca 2021 roku, ubezpieczony nie został uznany za osobę niezdolną do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji D. M. wniósł o zmianę decyzji poprzez przyznanie mu prawa do renty od dnia 01.09.2021 roku. Podał, że w jego przekonaniu ocena stanu zdrowia dokonana przez ZUS i jego służby medyczne dowodzi, iż nie potrafią one prawidłowo ocenić stanu zdrowia D. M. na podstawie dokumentacji medycznej i klasyfikacji rozpoznanych, ciężkich, nieuleczalnych chorób kardiologicznych, pulmonologicznych i neurologicznych oraz współtowarzyszących im schorzeń i prawidłowo zgodnie ze sztuką lekarska przeprowadzić badania lekarskiego ubezpieczonego, wydaną decyzję opierając na subiektywnych odczuciach i pobieżnych oględzinach zewnętrznych odwołującego. Zdaniem ubezpieczonego, z analizy treści decyzji i orzeczenia Komisji Lekarskiej ZUS nie wynika, by przy ocenie niezdolności do pracy odwołującego w myśl art. 12 ustawy emerytalnej, organ rentowy czy komisja lekarska brały pod uwagę okoliczności nakazane przez ustawę, w szczególności zignorowano, że o niezdolności do pracy poza oceną medyczną stwierdzającą występowanie określonych jednostek chorobowych i ich wpływu na funkcjonowanie organizmu człowieka, decydujące znaczenie ma ocena prawna dokonana w oparciu o okoliczności natury medycznej i okoliczności innej natury, w tym zwłaszcza poziom kwalifikacji ubezpieczonego, możliwości zarobkowania w zakresie tych kwalifikacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycję psychofizyczne.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania. Wskazał, że ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia odwołującego zostały dokonane w oparciu o analizę dokumentacji medycznej przedłożonej przez ubezpieczonego oraz opinię lekarza konsultanta ZUS z dnia 02.06.2021 roku. W ocenie organu rentowego subiektywne odczucia odwołującego i sam fakt stwierdzenia choroby nie jest równoznaczne z istnieniem przesłanki niezdolności do pracy. Kluczowe w niniejszej sprawie jest ustalenie stopnia ograniczenia zdolności do wykonywania pracy zgodnie z poziomem posiadanych przez odwołującego kwalifikacji.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. z dnia 10 sierpnia 2021 roku, znak: (...) w ten sposób, że przywrócił ubezpieczonemu D. M. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 września 2021 roku na stałe i zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. na rzecz D. M. kwotę 1347,46 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych.

D. M. urodził się (...). Ma wykształcenie zasadnicze zawodowe (zawód: mechanik samochodowy). Posiada prawo jazdy kategorii A, B i C. Uprawnienia do kierowania pojazdami ciężarowymi. Dotychczas pracował jako: kierowca, ślusarz, konserwator i pracownik budowlany. Przez 14 lat był zatrudniony w Technikum leśnym jako konserwator. Jego praca polegała na dokonywaniu wszystkich napraw tj. naprawiał szafy, podłogi, drzwi, okna. Nadto pracował w zakładzie ślusarskim, gdzie wykonywał prace spawalnicze, ciął blachy. W okresie od 2014 roku do 2018 roku prowadził działalność gospodarczą – zakład ogólnobudowlany, w ramach której dokonywał remontów mieszkań: szpachlował, skuwał płytki, montował rury kanalizacyjne. Działalność zakończył z uwagi na stan zdrowia – zawał serca.

Od dnia 06.05.2019 roku do 31.08.2021 roku pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. W dniu 23.04.2021 roku wystąpił z wnioskiem o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Orzeczeniem z dnia 14.06.2021 roku Lekarz Orzecznik ZUS ustalił, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. W dniu 06.07.2021 roku Komisja Lekarska ZUS uznała, że D. M. nie jest niezdolny do pracy. Decyzją z dnia 10.08.2021 roku organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

U ubezpieczonego rozpoznano: chorobę niedokrwienną serca, nadciśnienie tętnicze, epizod przemijającego niedokrwienia mózgu (T.) we wrześniu 2021 roku u osoby z miażdżycą tętnić domózgowych oraz zanikiem korowym mózgowia, dnę moczanową z zaleceniem obserwacji w kierunku zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego.

D. M. od marca 2018 roku jest intensywnie leczony z powodu schorzeń układu krążenia. Objawy dławicy piersiowej występujące u odwołującego są o zmiennym nasileniu. W okresie od marca 2018 roku do stycznia 2022 roku ubezpieczony był wielokrotnie hospitalizowany z powodu istotnego nasilenia tych objawów. W wykonanych badaniach koronarograficznych stwierdzono istotne zwężenia tętnic wieńcowych i stosowano leczenie w postaci angioplastyki z wszczepieniem stentu, co świadczy o znacznej dynamice procesu miażdżycowego.

W badaniu neurologicznym nie stwierdzono istotnych odchyleń od stanu prawidłowego za wyjątkiem ograniczenia ruchów rotacyjnych w prawym stawie biodrowym. Z przyczyn stricte neurologicznych odwołujący nie jest osobą niezdolną do pracy. Jednakże przebyty epizod przemijającego niedokrwienia mózgu we wrześniu 2021 r., w połączeniu z obecnością w badaniach obrazowych głowy zmian miażdżycowych w tętnicach szyjnych i kręgowych wraz z zanikiem korowym mózgowia potwierdza ocenę kardiologiczną o dalszej nieprzerwanej częściowej trwałej niezdolności do pracy.

Stan zdrowia ubezpieczonego nie uległ poprawie w datach orzeczeń organu rentowego ani później. Czynnik czasu jest niekorzystny w przypadku odwołującego. D. M. jest nadal, nieprzerwanie częściowo niezdolny do pracy, w szczególności w charakterze kierowcy, ślusarza, konserwatora, pracownika budowlanego. Częściowa niezdolność do pracy ma charakter trwały.

Sąd Okręgowy ocenił, że odwołanie ubezpieczonego okazało się nieuzasadnione. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał treść przepisów art. 57 i 58 oraz art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 53, dalej jako ustawa emerytalna). Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia wnioskodawcy oraz jego zdolności do pracy poczynione zostały przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej ubezpieczonego, jak również na podstawie przeprowadzonego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu ortopedii i neurologii. Biegli sądowi na podstawie analizy dokumentacji medycznej, w tym dokumentacji dodatkowo przedłożonej przez ubezpieczonego w toku niniejszego postępowania, zebranego od ubezpieczonego wywiadu oraz po przeprowadzeniu badań rozpoznali u ubezpieczonego: chorobę niedokrwienną serca, nadciśnienie tętnicze, epizod przemijającego niedokrwienia mózgu (T.) we wrześniu 2021 roku u osoby z miażdżycą tętnić domózgowych oraz zanikiem korowym mózgowia, dnę moczanową z zaleceniem obserwacji w kierunku zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego. Biegli zgodnie orzekli, że D. M. jest nadal, nieprzerwanie częściowo niezdolny do pracy, w szczególności w charakterze kierowcy, ślusarza, konserwatora, pracownika budowlanego, a częściowa niezdolność do pracy ma charakter trwały.

Biegły kardiolog J. P. wskazał, że objawy dławicy piersiowej występujące u odwołującego są o zmiennym nasileniu. W wykonanych badaniach koronarograficznych stwierdzono istotne zwężenia tętnic wieńcowych i stosowano leczenie w postaci angioplastyki z wszczepieniem stentu, co świadczy o znacznej dynamice procesu miażdżycowego. Natomiast biegły neurolog A. G. podał, iż co prawda z przyczyn stricte neurologicznych odwołujący nie jest osobą niezdolną do pracy, jednakże przebyty epizod przemijającego niedokrwienia mózgu we wrześniu 2021 r., w połączeniu z obecnością w badaniach obrazowych głowy zmian miażdżycowych w tętnicach szyjnych i kręgowych wraz z zanikiem korowym mózgowia potwierdza ocenę kardiologiczną o dalszej nieprzerwanej częściowej trwałej niezdolności do pracy. Co szczególnie istotne biegli wskazali również, że stan zdrowia ubezpieczonego nie uległ poprawie w datach orzeczeń organu rentowego ani później. Czynnik czasu jest niekorzystny w przypadku odwołującego.

Sąd w całości dał wiarę opiniom biegłych sądowych lekarzy: neurologa A. G. i J. P., albowiem ci biegli sądowi w sposób jasny i wyczerpujący przedstawili powody swoich twierdzeń. Ich opinie były spójne i logicznie i wzajemnie się uzupełniały tworząc logiczną całość. Były oparte na całokształcie dokumentacji medycznej ubezpieczonego. Biegli wydali swoje opinie opierając się na całym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie i nie mieli wątpliwości, że ubezpieczony w dalszym ciągu nie odzyskał zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami.

Sąd Okręgowy uznał, że opinie biegłych: A. G. i J. P. spełniają konieczne kryteria. Wnioski końcowe opinii biegłych sądowych stanowiły integralną część z innymi poszczególnymi elementami opinii. Analiza tych elementów wskazuje, zdaniem Sądu, na brak możliwości przyjęcia innego orzeczenia niż te, które wydali biegli sądowi. Sąd nie miał powodów aby odmówić opiniom biegłych sądowych wiarygodności. Biegły sądowy A. G. jest specjalistą w dziedzinie neurologii, zaś biegły J. P. jest specjalistą w dziedzinie kardiologii. Skarżący przeszedł zawarł mięśnia sercowego z implantacją DES 2x., od wielu miesięcy zmaga się z dusznicą, chorobą wieńcową i nadciśnieniem, a zatem opinia biegłego kardiologa, zdaniem Sądu, była decydującą w sprawie. Sąd przyjął tym samym, za biegłym J. P., iż ubezpieczony jest w dalszym ciągu częściowo niezdolnym do pracy, a niezdolność ta ma charakter trwały.

Zarzuty do wydanej opinii złożył pozwany organ rentowy, który wskazał, że opinia biegłego kardiologa sądowego z dnia 21.04.2022 roku, istotnie różniąca się od oceny konsultanta ZUS z dnia 02.06.2021 roku uwzględnia nowe okoliczności w postaci kart leczenia szpitalnego z września 2021 roku i stycznia 2022 roku mający wpływ na ocenę końcową biegłego, zaś uprzednio organ rentowy nie miał do dyspozycji tego rodzaju dokumentów.

W ocenie Sądu I instancji bezpodstawne są zarzuty pozwanego do opinii biegłego. Organ rentowy nie powołał żadnych zasadnych argumentów wskazujących na błędną ocenę merytoryczną dokonaną powołanych specjalistów, lecz swoje zastrzeżenia oparł wyłącznie o dokumentację stanowiącą w jego ocenie nowe okoliczności w sprawie, a co za tym idzie winny spowodować przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez organ rentowy. Zdaniem Sądu taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie, gdyż schorzenia ubezpieczonego będące podstawą uznania niezdolności do pracy, istniały już w dacie badania przez specjalistę ZUS i dacie wydania decyzji przez organ rentowy. Wynika to z samej opinii biegłych, którzy wskazali, że D. M. od marca 2018 roku był intensywnie leczony z powodu schorzeń układu krążenia. W tym okresie był wielokrotnie hospitalizowany z powodu istotnego nasilenia tych objawów. Jego stan zdrowia nie uległ żadnej poprawie w datach orzeczeń organu rentowego ani później. Ubezpieczony jest nadal, nieprzerwanie częściowo niezdolny do pracy. Z powyższych przyczyn zarzuty podnoszone przez organ rentowy nie mogły zostać uwzględnione. Skoro bowiem w ocenie biegłych, stan zdrowia odwołującego w dacie badania go przez lekarzy specjalistów ZUS uzasadniał uznanie go za w dalszym ciągu niezdolnego do pracy, to bez znaczenia pozostaje nowa dokumentacja medyczna, która tylko potwierdziła jego zły stan zdrowia (który przez cały czas kwalifikował go jako osobę niezdolną do pracy).

Na marginesie wskazał, że jeżeli sąd uzyskał od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, to nie ma potrzeby żądania ponowienia lub uzupełnienia tego dowodu. Wielokrotnie też Sąd Najwyższy stwierdzał, że potrzeba powołania innego biegłego powinna wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii, gdyż odmienne stanowisko oznaczałoby przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszystkich możliwych opinii biegłych, aby upewnić się, czy niektórzy z nich nie byli tego samego zdania, co strona. W ocenie Sądu Okręgowego, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w sposób kompletny wyjaśnia sporne kwestie, nie znalazł więc podstaw do przeprowadzania dalszego postępowania dowodowego w sprawie, w zakresie opinii biegłych sądowych.

W definicji niezdolności do pracy ustawodawca dał wyraz powiązaniu prawa do renty z rzeczywistą znaczną utratą zdolności do pracy zarobkowej jako takiej, a częściową niezdolność do pracy powiązał z niezdolnością do pracy w ramach posiadanych kwalifikacji, przy uwzględnieniu możliwości i sprawności niezbędnych do dalszego zaangażowania w procesie pracy, zaakcentował istnienie potencjalnej przydatności do pracy. Chodzi zatem o zdolność do pracy zarobkowej nie jako zdolność do wykonywania dotychczasowej pracy, ale zdolność do podjęcia pracy z uwzględnieniem poziomu wykształcenia, wieku, predyspozycji psychofizycznych. Stan zdrowia ubezpieczonego, w świetle rozważań Sądu I instancji, biorąc pod uwagę rozpoznane u niego schorzenia, czyni go nadal od dnia 01.09.2021 roku niezdolnym do pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami (które nie były kwestionowane w sprawie), co wprost wskazali i szczegółowo opisany biegli: A. G. i J. P..

Sąd Okręgowy podkreślił, że po pierwsze to biegli sądowi w toku postępowania sądowego oceniają stan zdrowia ubezpieczonego w sprawie o ustalenie prawa do renty, nie zaś lekarz medycyny pracy w orzeczeniu o zdolności do pracy. Zaświadczenie lekarza medycyny pracy, tak jak i inne zaświadczenia od lekarza leczącego, są bez znaczenia dla rozstrzygnięcia spornych okoliczności w sprawie. O niezdolności do pracy nie decydują lekarze leczący ubezpieczonego, gdyż chodzi tu o ocenę niezdolności do pracy w prawnym rozumieniu, podejmowaną w trybie określonej procedury i przez odpowiednie organy. To biegli sądowi oceniają stan zdrowia ubezpieczonego na podstawie dowodów oraz badania przedmiotowego, a także wywiadu. Jednocześnie zaznaczył, że biegli opiniujący na zlecenie sądu mają jako jedyni kompetencję do wystawiania ekspertyz dotyczących stanu zdrowia ubezpieczonego, w kontekście zdolności do świadczenia pracy zgodnej z kwalifikacjami – w ramach zakreślonej tezy dowodowej. Opinie biegłych dają sądowi niezbędne wiadomości specjalne i dopiero wówczas sąd może dokonać kategorycznego rozstrzygnięcia sprawy. Oznacza to, że opinie sporządzane na potrzeby postępowania podlegają ocenie sędziowskiej w ramach granic swobodnej oceny dowodów. Sąd dokonuje jedynie analizy stopnia naruszenia sprawności organizmu, rodzaju i charakteru dotychczas wykonywanej pracy, poziomu wykształcenia i wieku, a także predyspozycji psychofizycznych. Dopiero po ustaleniu tych okoliczności można stwierdzić czy ubezpieczony w chwili wydawania decyzji przez organ rentowy był zdolny czy też niezdolny do pracy, a jeśli tak, w jakim stopniu – wówczas możliwe jest odniesienie do przepisów ustawy rentowej oraz ustalenie, czy ubezpieczony spełnił łącznie wszystkie przesłanki konieczne do przyznania wnioskowanego świadczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego odwołujący sprostał obowiązkowi określonemu w art. 6 K.c. oraz art. 232 K.p.c., bowiem podnoszone przez niego argumenty co do wadliwości decyzji ZUS znalazły potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym, przede wszystkim w opiniach biegłych sądowych.

Wskazał, że w sprawie nie było sporu co do kwalifikacji zawodowych ubezpieczonego (pracownik budowlany, ślusarz, konserwator, kierowca k. 38) zaś biegli jednoznacznie wskazali, że jego stan zdrowia nie pozwala mu na podjęcie pracy zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami, co uzasadnia przyznanie dalszego prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Jednocześnie biegli zgodnie orzekli, że niezdolność do pracy ma charakter trwały, a więc świadczenie to zostało więc przyznane na stałe (art. 59 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej), gdyż rozpoznane u D. M. schorzenia nie rokują poprawy, a czynnik czasu jest w jego przypadku niekorzystny.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył organ rentowy. Zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego tj art. 12 ust. 1 w związku z art. 13 ust. 1 ustawy 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez przyjęcie, że odwołujący nabył prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 września 2021 r. na stałe, gdyż utracił zdolność do jakiejkolwiek pracy zarobkowej zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, a tym samym jest częściowo niezdolny do pracy, podczas gdy stwierdzone w dacie wydania zaskarżonej decyzji schorzenia nie powodowały częściowej niezdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Zarzucił również naruszenie prawa procesowego to jest art. 477 14 § 4 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że odwołujący był częściowo niezdolny do pracy z przyczyn kardiologicznych już w dacie wydania zaskarżonej decyzji, podczas gdy w tej dacie brak było dowodów medycznych na niezdolność do pracy odwołującego. Wskazując na powyższe wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji z dnia 10 sierpnia 2021 r. i przekazanie sprawy do rozpoznania organowi rentowemu i umorzenie postępowania. W uzasadnieniu wskazał że sąd I instancji orzekł o częściowej niezdolności do pracy odwołującego w oparciu o nowe okoliczności dotyczące niezdolności do pracy, które zaistniały po wydaniu zaskarżonej decyzji. Organ rentowy mimo, że zgłosił zastrzeżenia do opinii biegłych z zakresu neurologii i kardiologii to Sąd Okręgowy nie wziął ich pod uwagę.

W odpowiedzi na apelację ubezpieczony wniósł o jej oddalenie w całości jako oczywiście bezzasadnej i o rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Podkreślił, że ZUS kwestionuje badania biegłych sądowych, ponieważ są sprzeczne z ustaleniami lekarzy orzeczników, którzy w przeciwieństwie do biegłych nie wykonali żadnych badań
i zmierza do przedłużenia postępowania, a w zasadzie do odmowy wypłaty świadczenia, które mu się należy. Ocenił, że zarzut braku wiedzy o dodatkowej dokumentacji nie polega na prawdzie i jest sprzeczny z wnioskiem ZUS, który dalej twierdzi, że żadne świadczenie ubezpieczonemu nie przysługuje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Apelacyjny przyjął za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, podzielając jego ustalenia i rozważania prawne, rezygnując jednocześnie z ich ponownego, szczegółowego przytaczania (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r. I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24 poz. 776, z dnia 22 lutego 2010 r. I UK 233/09, Lex nr 585720).

Kwestią sporną w przedmiotowej sprawie było ustalenie, czy ubezpieczony D. M. jest nadal, po dniu 31 sierpnia 2021r., osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1383; dalej jako "ustawa rentowa").

Należy przypomnieć, że przy rozpoznawaniu spraw o dalsze prawo do renty, zgodnie z art. 107 ustawy rentowej, należy zbadać czy aktualny na dzień wydania decyzji stan zdrowia osoby ubiegającej się o rentę uległ zmianie w stosunku do stanu od ustania prawa do ostatnio pobieranego świadczenia. Ocena niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania zatrudnienia wymaga z reguły wiadomości specjalnych, których podstawowym źródłem w sprawach o rentę jest dowód z opinii biegłego. Z istoty i celu tego rodzaju dowodu wynika, że jeśli rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych, to dowód z opinii jest konieczny. W takim wypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeśli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 1974 r., II CR 748/ , Lex nr 7618).

W niniejszej sprawie ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego oraz jego zdolności do pracy poczynione zostały przez Sąd I instancji w oparciu
o analizę dokumentacji lekarskiej, jak również na podstawie przeprowadzonego przez Sąd dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii i kardiologii. Sąd Apelacyjny, wbrew zarzutowi apelacji, podziela przekonanie Sądu Okręgowego, że opinia wydana przez biegłych była miarodajna tak co do rozpoznania, jak i wniosków końcowych, stanowiąc podstawę do rozstrzygnięcia istoty sprawy. Biegli odpowiedzieli na postawione pytania, w ramach zakreślonej tezy dowodowej, wyjaśniając, że rozpoznane schorzenia pod postacią choroby niedokrwiennej serca, nadciśnienie tętnicze, epizod przemijającego niedokrwienia mózgu (T.) we wrześniu 2021 roku u osoby z miażdżycą tętnić domózgowych oraz zanikiem korowym mózgowia, dnę moczanową z zaleceniem obserwacji w kierunku zmian zwyrodnieniowych prawego stawu biodrowego czynią ubezpieczonego nadal niezdolnym do pracy. Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości co do trafności ocen przedmiotowych opinii, wydanych przez biegłych, którym nie można zasadnie zarzucić braku rzetelności czy fachowości. Zostały one przekonująco i profesjonalnie uzasadnione. Konkluzja opinii jest stanowcza i jednoznacznie wynika z niej, że ubezpieczony jest nadal osobą częściowo niezdolną do pracy.

Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego – zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Jeżeli z danego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym (a tak jest w niniejszej sprawie), to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego dowodu, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych ( por. przykładowo postanowienie z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. I Pr. 2001 r,nr 5 poz. 33, postanowienie z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, nie publ., wyrok z dnia 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000r., nr 7-8 poz.139).

Nie może jednak umknąć uwadze Sądu Apelacyjnego, że w istocie zarzut apelującego sprowadza się do niezaakceptowania decyzji Sądu I instancji o nie zastosowaniu w sprawie art. 477 14 § 4 k.p.c. Wbrew jednak argumentacji organu rentowego, w okolicznościach niniejszej sprawy zastosowanie przez Sąd I instancji art. 477 14 § 4 k.p.c. byłoby niewłaściwe, ponieważ Sąd Okręgowy nie oceniał stanu zdrowia, który wystąpił u ubezpieczonego dopiero po wydaniu decyzji. Zasadnie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazano, że schorzenia ubezpieczonego będące podstawą uznania niezdolności do pracy, istniały już w dacie badania przez specjalistę ZUS i dacie wydania decyzji przez organ rentowy. Wynika to z samej opinii biegłych, którzy wskazali, że D. M. od marca 2018 roku był intensywnie leczony z powodu schorzeń układu krążenia. W tym okresie był wielokrotnie hospitalizowany z powodu istotnego nasilenia tych objawów. Jego stan zdrowia nie uległ żadnej poprawie w datach orzeczeń organu rentowego ani później. Ubezpieczony jest nadal, nieprzerwanie częściowo niezdolny do pracy. Z powyższych przyczyn zarzuty podnoszone przez organ rentowy nie mogły zostać uwzględnione. Skoro bowiem w ocenie biegłych, stan zdrowia odwołującego w dacie badania go przez lekarzy specjalistów ZUS uzasadniał uznanie go za w dalszym ciągu niezdolnego do pracy, to bez znaczenia pozostaje nowa dokumentacja medyczna, która tylko potwierdziła jego zły stan zdrowia (który przez cały czas kwalifikował go jako osobę niezdolną do pracy). To zaś wyklucza ocenę, że wystąpiła w sprawie nowa okoliczność wymagająca uchylenia decyzji, umorzenia postępowania i przekazania sprawy do ponownej oceny przez lekarzy orzeczników ZUS na podstawie art. 477 14 § 4 k.p.c.

Podkreślić trzeba, że „nową okolicznością” w rozumieniu art. 477 14 § 4 zdanie pierwsze k.p.c. jest pojawienie się po dniu złożenia odwołania istotnej zmiany w stanie zdrowia ubezpieczonego, powodującej, że należy poddać weryfikacji dotychczasowe ustalenia („stwierdzenie”) co do istnienia u niego niezdolności (zdolności) do pracy (A. M., J. J., Sądowe rozpoznawanie sprawy o świadczenie z tytułu niezdolności do pracy w świetle art. 477 9 § 2 1 i § 3 1 –3 2 k.p.c., PS 2007, nr 1, s. 86). Za taką okoliczność nie może być uznane wystąpienie po dniu złożenia odwołania istotnej zmiany w zdiagnozowaniu stanu zdrowia ubezpieczonego, gdyż prowadziłoby to do nieracjonalnego, zbytecznego powielania przez organ rentowy (a dokładniej jego specjalistyczne podmioty orzecznicze – lekarza orzecznika lub komisję lekarską) w postępowaniu toczącym się przed tym organem po uchyleniu decyzji na podstawie art. 477 14 § 4 zdanie drugie k.p.c. tego, co zostało już ustalone
w postępowaniu sądowym (M. Klimas, Rozstrzygnięcia sądu w sprawach o świadczenie z ubezpieczeń społecznych, do którego prawo uzależnione jest od stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji [w:] Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, Warszawa 2013, s. 240-241).

Organ rentowy winien również mieć na uwadze, iż postulat szybkiego procedowania w sprawach o świadczenia powinien też uzasadniać czasami odstąpienie od art. 477 14 § 4 k.p.c., uniemożliwiającego przyznanie prawa do świadczenia uzależnionego od wykazania określonej przesłanki zdrowotnej (np. przy rencie z tytułu niezdolności do pracy) na podstawie nowych okoliczności powstałych po wniesieniu odwołania.

Zważywszy na mocno odczuwalny przez sądy powszechne brak biegłych lekarzy sądowych (zwłaszcza niektórych specjalizacji) wydających opinie w tego typu sprawach, co znacznie wydłuża postępowanie sądowe, w niektórych sytuacjach "pryncypialne" stosowanie art. 477 14 § 4 k.p.c. poprzez uchylenie decyzji i przekazywanie sprawy do organu rentowego, a tym samym rozpoczynanie procedury rentowej na nowo - ociera się o naruszenie art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i art. 1 Protokołu Nr (...) do niej (tak: M. S., Stan rzeczy jako podstawa orzeczenia w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, (...) 2017, nr 1, s. 65-87).

Mając powyższe na uwadze, stwierdzić należy, że apelacja organu rentowego stanowi jedynie polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu I instancji. Skarżący nie wskazał żadnych uchybień w rozumowaniu Sądu Okręgowego, które skutkować mogłyby wydaniem błędnego rozstrzygnięcia, a przedstawiona w apelacji argumentacja stanowi powtórzenie stanowiska prezentowanego przez organ rentowy w toku postępowania. Apelujący nie przedstawił jakichkolwiek merytorycznych argumentów, w tym nie podważył dokonanego przez biegłych rozpoznania.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną. Rozstrzygając o kosztach postępowania Sąd Apelacyjny miał na uwadze treść art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony i zasądził na podstawie § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (t.j. Dz.U. z 2018r., poz. 265), kwotę 240 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Beata Górska