Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 337/21

1.

2.WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2023 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, X Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Radosław Ochał

Protokolant: Dorota Paś

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 marca 2023 r. w S.

sprawy z powództwa A. T.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w W.

4.o zapłatę

I. Zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powódki A. T. kwotę 8.008,26 (osiem tysięcy osiem 26/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi w stosunku rocznym od dnia 29 lutego 2020 r. do dnia zapłaty.

II. Oddala powództwo w pozostałym zakresie.

III. Zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powódki A. T. kwotę 3.550,16 (trzy tysiące pięćset pięćdziesiąt 16/100) złotych tytułem kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Powódka A. T. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 8.420,89 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od:

- 1.045,50 zł od dnia 5 czerwca 2020 r.

- 7.376,39 zł od dnia 29 lutego 2020 r.

oraz kosztów postępowania. W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 30 stycznia 2020 r. uległ uszkodzeniu pojazd m-ki F. (...) należący do (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółkę komandytową w G.. Sprawca szkody posiadał polisę od odpowiedzialności cywilnej w pozwanej spółce. Poszkodowana zleciła powódce likwidację szkody. Koszty naprawy uszkodzonego pojazdu wyniosły 9.785,34 zł brutto. Po częściowym zaspokojeniu powódki do zapłaty pozostała kwota 7.376,39 zł tytułem kosztów naprawy oraz 1.045,50 zł tytułem kosztów sporządzenia kalkulacji naprawy.

W dniu 1 marca 2021 r. Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym Szczecin-Centrum w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (XI GNc 357/21). Nakaz ów został w całości zaskarżony przez pozwaną, która w sprzeciwie wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania. Przyznała, że jako ubezpieczyciel sprawcy ponosi odpowiedzialność za szkodę, i że w ramach odszkodowania wypłaciła kwotę 2.409,95 zł. Koszty naprawy wskazane przez powódkę oceniła jako maksymalne. Natomiast ich kalkulację wykonaną przez rzeczoznawcę jako wadliwą. Zarzut wadliwości zgłosiła także co do umowy cesji zawartej przez powódkę z poszkodowaną. Argumentowała, iż w umowie powołano się tylko na numer faktury, która jednak nie obejmowała dochodzonego roszczenia.

Pismem złożonym w dniu 6 czerwca 2022 r. powódka rozszerzyła powództwo w zakresie odszkodowania obejmującego naprawę pojazdu do kwoty 8.008,26 zł z odsetkami ustawowymi za zwłokę od dnia 29 lutego 2020 r. do dnia zapłaty. Powołując się na opinię biegłego sądowego wskazała, że koszty naprawy pojazdu byłyby wyższe o kwotę 632,87 zł.

Pozwana podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko procesowe.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 30 stycznia 2020 r. doszło do kolizji, w wyniku której uszkodzony został samochód marki F. (...) o nr rej. (...) stanowiący własność poszkodowanej (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w G.. Sprawca zdarzenia legitymował się umową ubezpieczenia OC zawartą z pozwaną.

Poszkodowana wykorzystywała w/w pojazd na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej. Nie miała możliwości odliczenia 50% podatku VAT od kosztów tego pojazdu.

Dowód:

- oświadczenie k. 21

- kopia dowodu rejestracyjnego k. 22-23

- faktura Vat k. 24

- oświadczenie Vat k. 25

- zeznania M. W. (1) k. 140-140v

- zeznania R. T. k. 140v-141

Poszkodowana udzieliła powódce A. T. pełnomocnictwa do reprezentowania jej w toku postępowania likwidacyjnego, wraz z prawem do zawarcia ugody i odbioru odszkodowania. Powódka zgłosiła szkodę, a pozwana zarejestrowała ją pod numerem (...). Następnie wezwała pozwana do potwierdzenia przyjęcia odpowiedzialności i zapłaty bezspornej części odszkodowania. W reakcji pozwana poinformowała o możliwości zorganizowania naprawy pojazdu w ramach swojej sieci naprawczej.

Dowód:

- pismo z 03.02.20 r. k. 17

- wezwanie do potwierdzenia przyjęcia odpowiedzialności k. 18

- pełnomocnictwo k. 19

- pismo z 04.02.20 r. k. 30-31

- zeznania R. T. k. 140v-141

W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwana uznała swoją odpowiedzialność co do zasady. Sporządziła kalkulację naprawy i na jej podstawie przyznała odszkodowanie w kwocie 2.320,97 zł brutto. Jego wypłata nastąpiła w dniu 16 kwietnia 2020 r.

Powódka nie zgadzając się z taką wyceną złożyła odwołanie. Jej argumenty skłoniły pozwaną do zmiany stanowiska i podwyższenia odszkodowania do kwoty 2.409,95 zł brutto.

Dowód:

- kalkulacje k. 32-35, 43-49

- pismo z 15.04.20 r. k. 37, 51

- potwierdzenia przelewu k. 38

- pismo z 17.04.20 r. k. 39

- pismo z 22.04.20 r. k. 40

- pismo z 30.04.20 r. k. 50

- pismo z 07.05.20 r. k. 52-53

Powódka zleciła P. O. sporządzenie prywatnego kosztorysu mającego na celu ustalenie kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu. Ten sporządził kosztorys w dniu 23 kwietnia 2020 r. Przy tym wskazał w nim, że koszt naprawy uszkodzonego pojazdu wyniósłby 9.785,34 zł. Koszt sporządzenia kosztorysu wyniósł 1.045,50 zł. Należność ta została refakturowana przez powódkę na poszkodowaną na podstawie faktury Vat nr (...).

Dowód:

- faktura Vat k. 27

- kosztorys k. 54-60

W dniu 9 czerwca 2020 r. poszkodowana zawarła z powódką umowę przelewu wierzytelności, na podstawie której powódka nabyła od poszkodowanej wierzytelność w postaci zwrotu kosztów wskazanych w fakturach Vat nr (...) w związku ze szkodą nr (...) oraz odszkodowania za uszkodzenie pojazdu łącznie z ewentualnym zagospodarowaniem pozostałości. Tego samego dnia poszkodowana zawiadomiła pozwaną o zawarciu umowy cesji.

Faktura Vat nr (...) obejmowała koszty holowania uszkodzonego pojazdu, jego parkowania oraz koszty wynajmu pojazdu zastępczego.

Dowód:

- umowa cesji k. 9

- faktura Vat k. 122-122v

Pomimo dalszych odwołań ze strony powódki oraz wezwania do zawarcia ugody, pozwana nie przyznała już żadnej dopłaty do wypłaconego odszkodowania.

Dowód:

- pismo z 11.08.20 r. k. 61-63

- odwołanie k. 67-67v

- pismo z 31.08.20 r. k. 69

- dalsza decyzja pozwanej k. 51 – 54,

- wezwanie do zawarcia ugody k. 57,

- wezwanie do wydania dokumentów k. 58,

Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu z wykorzystaniem nowych części oryginalnych opatrzonych logo producenta wynosiłby 10.418,21 zł brutto. Natomiast przy zastosowaniu używanych części oryginalnych koszt ten wynosiłby 7.095,27 zł brutto. Naprawa przy użyciu nowych części oryginalnych zostałaby wykonana zgodnie z technologią producenta i pozwalałaby przywrócić pojazd do stanu sprzed szkody. Użycie do naprawy używanych części oryginalnych, z uwagi na brak wiedzy co do stanu tych części i możliwych ich wad, nie przywróciłaby pojazdu do stanu sprzed szkody, a do tego skutkowałoby obniżeniem jego wartości.

Dowód:

- opinia biegłego k. 170-195

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w sprawie ustalony został w oparciu o dowody z dokumentów przedłożonych przez strony, zeznania świadków M. W. (2) i R. T.. Ich walor dowodowy nie był kwestionowany przez strony. Także Sąd nie dopatrzył się okoliczności podważających ich wartość dowodową. Podstawę ustaleń stanowiła także opinia biegłego, do której Sąd odniesie się w dalszej części uzasadnienia. Nieprzydatnymi okazały się zeznania D. K., gdyż nie dysponowała ona jakąkolwiek wiedzą w zakresie stanu i sposobu użytkowania uszkodzonego pojazdu F. (...).

Powódka wywodziła swoją legitymację czynną do występowania w niniejszym procesie z zawartej na podstawie art. 509 k.c. umowy przelewu wierzytelności. Zgodnie ze wskazanym przepisem wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (§ 1). Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (§ 2). Celem i skutkiem przelewu jest przejście wierzytelności na nabywcę i utrata jej przez cedenta. Przelew powoduje utratę statusu wierzyciela przez cedenta i jego wyłączenie ze stosunku zobowiązaniowego łączącego go dotychczas z dłużnikiem. Wierzycielem staje się cesjonariusz, który nabywa wierzytelność w takim zakresie i stanie, w jakim znajdowała się ona w chwili dokonania przelewu. Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania skuteczności umowy zawartej pomiędzy powódką, a poszkodowaną, tym bardziej, że nie była ona kwestionowana przez pozwaną.

Strona pozwana zakwestionowała skuteczność cesji wskazując, że z umowy przelewu nie wynika, jakich wierzytelności dotyczy.

Sąd nie zgodził się ze stanowiskiem pozwanej. W umowie cesji z dnia 9 czerwca 2020 r. powódka i poszkodowana określiły, że jej przedmiotem są należności wskazane w fakturach Vat nr (...). Pierwsza z nich obejmowała koszty kosztorysu sporządzonego przez P. O., gdyż ostatecznie obciążono nimi poszkodowaną. Druga zaś dotyczyła kosztów holowania uszkodzonego pojazdu, jego parkowania oraz kosztów wynajmu pojazdu zastępczego. Nadto przedmiotem przelewu było „odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu”. W umowie podano też sygnaturę postępowania likwidacyjnego pozwanej.

W niniejszym postępowaniu powódka domagała się odszkodowania związanego z uszkodzeniem pojazdu m-ki F. (...), a precyzyjniej – przywróceniem pojazdu do stanu sprzed szkody oraz kosztami kosztorysu rzeczoznawcy P. O.. W tej sytuacji, nie powinno budzić wątpliwości pozwanej to, że umowa przelewu obejmuje roszczenia zgłoszone w pozwie. „Odszkodowanie za uszkodzenie pojazdu” może obejmować różnego rodzaju należności, ale przede wszystkim ma zrekompensować poszkodowanemu szkodę w jego majątku. Naprawienie szkód komunikacyjnych następuje najczęściej poprzez naprawę uszkodzonego pojazdu. Dlatego omawiany zarzut pozwanej należało uznać za chybiony.

Podstawę prawną powództwa stanowiły przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.). W myśl art. 4 tej ustawy, ubezpieczeniem obowiązkowym jest ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów. Stosownie do treści art. 13 ust. 2 ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach OC odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem. Natomiast w sprawach nieuregulowanych w ustawie stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego (art. 22 ust. 1 ustawy).

Zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia OC ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Z kolei zgodnie z treścią art. 822 § 4 k.c. uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela – co też w niniejszej sprawie strona powodowa uczyniła. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody. Sprawca szkody ponosi odpowiedzialność za zdarzenie komunikacyjne wywołujące szkodę na zasadach ogólnych – o których mowa w art. 436 § 2 k.c. – czyli na zasadzie winy (415 k.c.).

Powyższe ustalenie implikuje odpowiedzialność pozwanej jako ubezpieczyciela bezpośredniego sprawcy szkody. Odnosząc się do zakresu odszkodowania - przy ubezpieczeniu OC - należy mieć na względzie ogólne reguły kodeksu cywilnego, w szczególności treść art. 361 k.c. Reguły te nakazują przestrzeganie zasady pełnego odszkodowania, w granicach adekwatnego związku przyczynowego (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, OSP 2002/7-8/103). Zgodnie z zasadą kompensacji odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości.

W rozpoznawanej sprawie pozwana nie kwestionowała, że sprawcą szkody była osoba, która była ubezpieczona z tytułu odpowiedzialności cywilnej u pozwanej. Pozwana kwestionowała natomiast koszt naprawy uszkodzonego pojazdu oraz zarówno samą zasadność, jak i koszt sporządzenia prywatnej wyceny kosztów naprawy.

Nawiązując do twierdzeń stron Sąd zwrócił uwagę, że zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowiskiem dopuszczalne jest stosowanie nowych części przy naprawie samochodów używanych. Odszkodowanie obejmuje bowiem niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu ustalone według cen występujących na lokalnym rynku, które to ceny zazwyczaj będą cenami autoryzowanych warsztatów obsługi pojazdów i cen nowych oryginalnych części (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03). Co więcej Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 maja 1980 r. w sprawie o sygnaturze III CRN 223/80 wskazał, że przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1972 r. II CR 425/72, OSNC 1973/6/11). W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się również, że odszkodowanie należne w ramach ubezpieczenia obejmuje wszystkie koszty przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. A o przywróceniu pojazdu do stanu poprzedniego można zaś mówić jedynie wówczas, gdy stan pojazdu po naprawie, pod każdym względem (stan techniczny, zdolność użytkowa, części składowe, trwałość, wygląd estetyczny itp.) odpowiada stanowi tego pojazdu sprzed wypadku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 listopada 1992 r. I ACr 410/92). W rezultacie przywrócenia do stanu poprzedniego pojazd winien bowiem odzyskać takie same walory użytkowe i estetyczne, jakie miał przed wyrządzeniem szkody.

W tym stanie rzeczy uznać należy, że poszkodowanej, co do zasady – wbrew stanowisku pozwanej – przysługuje prawo do wykonania naprawy przy pomocy części nowych i oryginalnych (chyba, że ich zastosowanie spowoduje wzbogacenie poszkodowanej).

Mając jednak na uwadze zarzuty do zasadności powództwa zgłaszane przez pozwaną, Sad stwierdził, że miarodajna weryfikacja stanowisk stron dotyczących celowości zastosowania części oryginalnych mogła nastąpić jedynie przy pomocy biegłego sądowego i w tym celu dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej.

W złożonej opinii biegły sadowy ustalił, że koszt naprawy uszkodzonego pojazdu (o wartości rynkowej na dzień szkody wynoszącej 25.600 zł brutto) wynosił 10.418,21 zł brutto przy zastosowaniu części nowych oryginalnych z logo producenta. Natomiast przy zastosowaniu używanych części oryginalnych koszt ten wynosił 7.095,27 zł brutto. Tylko naprawa przy użyciu nowych części oryginalnych przywróciłaby pojazd do stanu sprzed szkody i byłaby zgodna z technologią naprawy producenta. Użycie do naprawy używanych części oryginalnych, z uwagi na brak wiedzy co do stanu tych części i możliwych ich wad, nie przywróciłaby pojazdu do stanu sprzed szkody, a do tego skutkowałoby obniżeniem jego wartości.

Sąd uznał, że przedłożona przez biegłego opinia nie budziła zastrzeżeń co sposobu jej sporządzenia i treści sformułowanych w nich wniosków. Biegły wykonując opinię oparł się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego i w sposób precyzyjny uzasadnił jej treść, a przedstawione przez niego wnioski zostały powiązane z opisanym w opinii procesem rozumowania. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd stwierdził, że biegły wykonał zleconą mu pracę zgodnie z zakreśloną tezą dowodową i uznał złożoną opinię za w pełni przekonującą, a tym samym mogącą stanowić podstawę ustaleń w sprawie, tym bardziej, że pod jej adresem nie zostały skierowane żadne zarzuty.

Strona pozwana zgłosiła zastrzeżenia do opinii. Jednakże żadnych uwag do opinii tam nie zawarła, a ograniczyła się wyłącznie do sformułowania nowych pytań do biegłego. Opierały się one na założeniu, iż poszkodowany ma obowiązek dokonywania naprawy z zastosowaniem części nowych oryginalnych skoro domaga się odszkodowania obejmującego naprawę z użyciem takich części. Sąd tego poglądu nie podziela. Decyzja o tym, w jaki sposób dokonać naprawy i czy w ogóle jej dokonać należy wyłącznie do poszkodowanego. Bez względu na swój wybór zachowuje on prawo do pełnego odszkodowania.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania uprawnienia poszkodowanej do wykonania naprawy przy użyciu części nowych i oryginalnych, tym bardziej, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje, aby w wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległy części alternatywne. Bez znaczenia dla celowości zastosowania części nowych i oryginalnych przy tym pozostaje także wiek pojazdu, o czym także jasno wypowiedział się Sąd Najwyższy, zwracając uwagę, że nie jest jednocześnie z góry wykluczone zastosowanie do naprawy oryginalnych części zamiennych producenta pojazdu ani zlecenie jej autoryzowanemu serwisowi i to bez względu na wiek i stan eksploatacyjny uszkodzonego pojazdu (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003r., sygn. akt III CZP 32/03, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2012r., sygn. akt III CZP 85/11).

W kontekście dotychczas przedstawionych stanowisk doktryny i judykatury Sąd nie znalazł uzasadnienia dla obniżania odszkodowania i stosowania części innych niż oryginalne. Biegły w swoich wyliczeniach uwzględnił także stawkę za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych, a uzyskana przez niego kwota była prawdopodobna i znajdowała opacie w przedstawionych wyliczeniach.

W tym miejscu należy odnieść się jeszcze do zarzutu pozwanej, jakoby zaniechanie przez poszkodowaną skorzystania z sieci warsztatów współpracujących z pozwaną stanowiło naruszenie zasad współżycia społecznego. W ocenie Sądu brak jest podstaw do przyjęcia, że poszkodowana była zobowiązana do skorzystania z oferty pozwanej, ponieważ pozwana w istocie nie wykazała, że była w stanie zorganizować proces naprawy, a więc że współpracowała z odpowiednio wyposażonymi warsztatami. Po wtóre, kwota, za jaką pozwana chciała przeprowadzić naprawę we współpracującymi z nią warsztacie była rażąco zaniżona względem rzeczywistych kosztów takiej naprawy, wynikających z opinii biegłego, co mogło w ocenie Sądu budzić poważne wątpliwości poszkodowanej co do jakości takiej proponowanej naprawy, a w konsekwencji zniechęcić ją do skorzystania z takiej oferty. Naturalnym jest, że z uwagi na zawarcie umowy o współpracy naprawa w sieciach partnerskich będzie tańsza, niż naprawa przeprowadzona w niezależnym warsztacie, jednakże kwoty te powinny pozostawać w odpowiedniej proporcji – tymczasem w niniejszej sprawie odszkodowanie wyliczone przez ubezpieczyciela było znacznie niższe, niż rzeczywisty koszt naprawy. Wreszcie, poszkodowana może dokonać wyboru warsztatu naprawczego wedle własnych kryteriów, jako że w zakresie powypadkowych napraw samochodu może współpracować z określonym serwisem, co do którego ma zaufanie. W tym stanie rzeczy zarzut pozwanej nie zasługiwał na uwzględnienie, a wysokość odszkodowania należało ustalić w oparciu o koszty naprawy w niezależnym serwisie naprawczym.

Zgłaszając zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego pozwana nie pokusiła się nawet o sprecyzowanie, które zasady miałoby naruszać udzielenie ochrony prawnej roszczeniu powódki. Tymczasem stosowanie art. 5 k.c. oznacza pozbawienie danego podmiotu możliwości korzystania z prawa, które mu w świetle przepisów prawa przedmiotowego przysługuje. Prowadzi to więc zawsze do osłabienia zasady pewności prawa i przełamuje domniemanie korzystania z prawa w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego i jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Z tego względu zastosowanie przez sąd konstrukcji nadużycia prawa jest dopuszczalne tylko wyjątkowo i musi być szczegółowo uzasadnione. Decydując się na to zastosowanie należy wykazać, że w danej indywidualnej i konkretnej sytuacji, wyznaczone przez obowiązujące normy prawne typowe zachowanie podmiotu korzystającego ze swego prawa, jest ze względów moralnych, wyznaczających zasady współżycia społecznego, niemożliwe do zaakceptowania, ponieważ w określonych, nietypowych okolicznościach zagraża podstawowym wartościom, na których opiera się porządek społeczny i którym prawo powinno służyć.

Ostatecznie Sąd zarzut ten uznał za nieuzasadniony. Skutkowało to uwzględnieniem roszczenia w zakresie kosztów naprawy pojazdu m-ki F. (...) do wysokości wskazanej przez biegłego, po uwzględnieniu dotychczas wypłaconego odszkodowania.

Sąd uznał natomiast, że roszczenie powódki w części, w jakiej dotyczyło zwrotu kosztów poniesionych przez nią w związku z koniecznością sporządzenia prywatnego kosztorysu, nie zasługiwało na uwzględnienie. Rozstrzygając w tym przedmiocie Sąd miał na uwadze, opinia ta została zlecona przez powódkę. Tymczasem wskazać trzeba, że tego rodzaju koszt nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem, albowiem powódka jako podmiot profesjonalny zajmujący się skupem wierzytelności, posiada wiedzę pozwalającą na ustalenie hipotetycznych kosztów naprawy pojazdu niezbędnych do przywrócenia go do stanu sprzed uszkodzenia, co prowadzi do ustalenia wysokości odszkodowania. Wobec stanowiska pozwanej wyrażonego w toku postępowania likwidacyjnego, strona powodowa musiała zdawać sobie sprawę, że w przypadku zainicjowania postepowania sądowego, koniecznym będzie przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, stąd nie było potrzeby uprzedniego zasięgania opinii prywatne, zwłaszcza, że i tak nie wskazano w niej prawidłowej kwoty kosztów naprawy. Na marginesie należy zauważyć, że sam koszt opinii jest zawyżony. W związku z tym Sąd uznał, że powstałe z tego tytułu koszty nie były objęte obowiązkiem rekompensaty – podobnie jak i żądane od nich odsetki ustawowe za opóźnienie.

W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że powództwo jest uzasadnione co do kwoty 8.008,26 zł (10.418,21 zł – 2.409,95 zł), a w pozostałym zakresie podlega oddaleniu. Dał temu wyraz w pkt I i II wyroku.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu na podstawie art. 481 § 1 k.c. zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, przy uwzględnieniu art. 14 ust 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

W III pkt zawarto rozstrzygnięcie o kosztach procesu. Jego podstawę stanowił art. 100 zd. 1 k.p.c. stanowiący, iż w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione albo stosunkowo rozdzielone. Na koszty powódki składały się opłata od pozwu, wynagrodzenie pełnomocnika oraz zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego (łącznie 4.549,14 zł). Na koszty pozwanej składało się wynagrodzenie pełnomocnika i zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego (łącznie 4.100 zł. W konsekwencji, wobec uwzględnienia powództwa w 88,45%, pozwana obowiązana jest zwrócić na rzecz powódce kwotę 3.550,16 zł.