Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 37/21

UZASADNIENIE

Powódka A. K. w pozwie wniesionym przeciwko K. K. domagała się:

1) zobowiązania pozwanej K. K. do opublikowania na swój koszt w terminie 7 dni od uprawomocnienia się orzeczenia przeprosin złożonych w formie pisemnej w Gazecie (...) na pierwszej stronie wydma piątkowego w ramce wielkości 1/4 ekranu, standardowej wielkości liter, czcionką koloru czarnego typu (...), rozmiar czcionki 12, na białym tle o następującej treści: „Bardzo przepraszam moją bratową - Panią A. K. za wszystkie słowa na jej temat użyte podczas rozprawy sądowej mojego autorstwa, które skierowałam wobec niej bezpodstawnie oskarżając ją o zabicie mojego brata E. K. (1). Przyznaję jednocześnie, iż wszystkie użyte przeze mnie słowa na temat Pani A. K. odnoszące się co do kwestii zabójstwa mojego brata są obraźliwe i niesprawiedliwe. Nie miałam i nie mam żadnych podstaw by twierdzić to co powiedziałam podczas rozprawy. Żałuję, że użyłam wszystkich tych stwierdzeń w swojej wypowiedzi i za nie przepraszam”;

2) zobowiązania pozwanej K. K. do opublikowania na swój koszt w terminie 7 dni od uprawomocnienia się orzeczenia przeprosin złożonych w formie elektronicznej o takiej samej treści jak wyżej na okres 30 dni na strome internetowej (...) w zakładce : „wiadomości” w ramce wielkości 1/4 ekranu, standardowej wielkości liter, czcionką koloru czarnego typu (...), rozmiar czcionki 12, na białym tle o następującej treści: „Bardzo przepraszam moją bratową - Panią A. K. za wszystkie słowa na jej temat użyte podczas rozprawy sądowej mojego autorstwa, które skierowałam wobec niej bezpodstawnie oskarżając ją o zabicie mojego brata E. K. (1). Przyznaję jednocześnie, iż wszystkie użyte przeze mnie słowa na temat Pani A. K. odnoszące się co do kwestii zabójstwa mojego brata są obraźliwe i niesprawiedliwe. Nie miałam i nie mam żadnych podstaw by twierdzić to co powiedziałam podczas rozprawy. Żałuję, że użyłam wszystkich tych stwierdzeń w swojej wypowiedzi i za nie przepraszam”;

3) zasądzenia od pozwanej na rzecz (...)w S., ul. (...), (...)-(...) S. kwoty 2.500 zł (KRS: (...), NIP: (...), REGON: (...)).

Ponadto wnosiła o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwana K. K. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki zwrotu kosztów procesu. Zaprzeczyła twierdzeniom pozwu, wskazując iż w postępowaniach sądowych strona ma prawo podważania wiarygodności dowodów zgłoszonych przez przeciwnika procesowego bądź przeprowadzonych przez sąd z urzędu.

Sąd Okręgowy w Suwałkach wyrokiem z dnia 1 grudnia 2020 r. nakazał pozwanej K. K. aby w terminie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku w niniejszej sprawie, złożyła na piśmie oświadczenie na białej karcie formatu A4 własnoręcznie bądź w formie komputerowej, czcionką koloru czarnego typu (...), rozmiar czcionki 12 i złożyła pod nim własnoręczny podpis, następującej treści: „Bardzo przepraszam moją bratową - Panią A. K. za wszystkie słowa na jej temat użyte podczas rozprawy sądowej mojego autorstwa, które skierowałam wobec niej bezpodstawnie oskarżając ją o zabicie mojego brata E. K. (1). Przyznaję jednocześnie, iż wszystkie użyte przeze mnie słowa na temat Pani A. K. odnoszące się co do kwestii zabójstwa mojego brata są obraźliwe i niesprawiedliwe. Nie miałam i nie mam żadnych podstaw by twierdzić to co powiedziałam podczas rozprawy. Żałuję, że użyłam wszystkich tych stwierdzeń w swojej wypowiedzi i za nie przepraszam” i wysłała je powódce A. K. listem poleconym, na adres: (...), (...)-(...) W.; zasądził od pozwanej K. K. na rzecz (...)w S., ul. (...), (...)-(...) S. (nr KRS: (...)) kwotę 2 500 zł; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od pozwanej K. K. na rzecz powódki A. K. kwotę 2 437 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego rozstrzygnięcia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie to zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i ocenę prawną.

Powódka A. K. pozostawała w związku małżeńskim z E. K. (1) i wraz z nim i jego matką E. K. (2) zamieszkiwała na gospodarstwie rolnym położonym w miejscowości (...). Małżonkowie wspólnie prowadzili gospodarstwo rolne przez okres około 20 lat. Pozwana K. K. jest rodzoną siostrą E. K. (1) i od wielu lat zamieszkuje w S.. Zarówno A. K. jak i jej mąż E. K. (1) przynajmniej w 2017 roku nadużywali alkoholu i często popadali w ciągi alkoholowe. A. K. pozostawała w ciągu alkoholowym od końca lipca 2017r., piła również z 7/8 sierpnia 2017r. W dniu 8 sierpnia 2017r., około godz.7 rano E. K. (2) znalazła syna E. K. (1) leżącego w pokoju na podłodze z raną głowy, który nie dawał oznak życia. Udała się do pokoju obok, gdzie spała jej synowa – A. K., mówiąc że „G. chyba nie żyje” i prosząc aby zadzwoniła na pogotowie ratunkowe. A. K. była wówczas nietrzeźwa (miała około 3 promile alkoholu) i nie zareagowała na te prośby. W tej sytuacji E. K. (2) zadzwoniła do znajomego rodziny T. R., mówiąc „aby szybko przyjechał, gdyż G. nie żyje”. T. R. przybyły na miejsce zdarzenia zastał A. K. w pokoju obok. Zwrócił się do niej aby zadzwoniła po pomoc, na co ona odpowiedziała „sam dzwoń”. Ostatecznie służby ratunkowe zostały wezwane przez T. R.. A. K. w tym samym dniu trafiła do Szpitala (...) w S. na Oddział Odwykowy.

W związku ze śmiercią E. K. (1) Komenda Miejska Policji w S. prowadziła śledztwo w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 155 k.k. W czasie jego trwania biegły sądowy z zakresu medycyny sądowej, na podstawie oględzin zewnętrznych zwłok ustalił, iż zgon E. K. (1) nastąpił w godzinach nocno –rannych z 7/8 sierpnia 2017r., a jego przyczyną był zawał mięśnia sercowego na tle przewlekłego alkoholizmu. Natomiast rana w okolicy potyliczno-ciemieniowej prawej powstała najprawdopodobniej w wyniku upadku z wysokości własnego wzrostu i uderzenia się o twarde, nierówne podłoże i jako nieznaczna i powierzchowna nie miała wpływu na zejście śmiertelne E. K. (1). Prawomocnym postanowieniem z dnia 30.11.2017r. śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci E. K. (1) zostało umorzone na zasadzie art.17§1 pkt 2 k.p.k. wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

Od czasu śmierci E. K. (1), jego matka E. K. (2) oraz siostra K. K. obwiniają A. K. za jego śmierć, a ich relacje są skonfliktowane.

Pomiędzy A. K., K. K. i E. K. (2) przed Sądem Rejonowym w Suwałkach toczy się sprawa o sygn. akt I Ns 494/17 o stwierdzenie spadku, zabezpieczenie spadku, dział spadku po E. K. (1) i zniesienie współwłasności, gdzie wartość spadku, w skład którego wchodzi gospodarstwo rolne o powierzchni 50 ha wraz z siedliskiem, oszacowano wstępnie na kwotę około 1 000 000 zł. Każda z zainteresowanych domaga się przyznania siedliska na jej własność. Na rozprawie przed Sądem Rejonowym w Suwałkach w dniu 12 września 2018r. wnioskodawczyni K. K. słuchana informacyjnie, w obecności swojego pełnomocnika, uczestniczki postępowania A. K. i jej pełnomocnika oświadczyła, że „….to ona (A. K.) nie udzieliła pomocy i zabiła brata, jestem pewna, że to ona zabiła go, zabiła go, wszyscy tak mówią w okolicy .

W dniu 18 października 2019 r. w Gazecie (...) ukazał się artykuł autorstwa H. W., zatytułowany: (...) którego tematem były okoliczności śmierci E. K. (1). Artykuł powstał na podstawie rozmów przeprowadzonych przez jego autorkę z mieszkańcami wsi i gminy, w której zamieszkiwał E. K. (1), w tym rozmów z E. K. (2), K. K. i A. K.. Żadna z tych osób nie autoryzowała tej publikacji prasowej.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy po uprzednim przywołaniu art. 24 § 1 k.c. ocenił, że wypowiedź pozwanej z dnia 12 września 2018r., „iż ona (powódka) nie udzieliła pomocy i zabiła brata, jestem pewna, że to ona zabiła go, zabiła go, wszyscy tak mówią w okolicy” była bezprawna i naruszała dobra osobiste powódki. Pozwana w swojej wypowiedzi nie tylko zarzucała powódce nieudzielenie pomocy mężowi i przyczynienie się do jego śmierci, ale uczyniła dalszy nieuzasadniony zarzut, kilkukrotnie powtarzając, iż powódka zabiła męża, czego ona jest pewna. Tym samym zarzucała powódce popełnienie przestępstwa umyślnego ściganego z urzędu.

Sąd I instancji nie zgodził się z argumentacją pozwanej, iż jej słowa które padły na rozprawie przed Sądem Rejonowym w Suwałkach miały służyć obronie jej praw i były powołaniem okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Przedmiotem postępowania w sprawie o sygn. akt I Ns 494/17 było stwierdzenie nabycia spadku oraz dział spadku po E. K. (1) ze zniesieniem współwłasności nieruchomości, gdzie istotnie zainteresowani prezentują sprzeczne interesy, a ponadto podniesiony został zarzut niegodności dziedziczenia A. K. po mężu z uwagi na jej rzekome przyczynienie się do jego śmierci. Zainteresowanemu przysługuje zatem prawo powoływania się na okoliczności wpływające na rozstrzygnięcie sprawy, które winien udowodnić. Natomiast stawianie zarzutu zabójstwa bez jakichkolwiek dowodów fakt ten potwierdzających, jest działaniem bezprawnym.

Sąd Okręgowy wskazał, iż pozwana w niniejszym procesie nie przedstawiła żadnych dowód wskazujących na działania osób trzecich, a w szczególności powódki, które doprowadziły do śmierci jej brata. Ponadto pozwana chcąc złagodzić charakter swojej wypowiedzi z dnia 12 września 2018r., w swoich zeznaniach złożonych w sprawie niniejszej wskazywała już wyłącznie na nieudzielenie przez powódkę mężowi pomocy. Przy czym zarzut nieudzielenia pomocy E. K. (1) przez powódkę i w konsekwencji doprowadzenie do jego zgonu jest również bezpodstawny. Powódka przyznała, iż w dniu 8 sierpnia 2017r. nie podejmowała żadnych działań w celu wezwania służb ratunkowych z powodu upojenia alkoholowego, była w ciągu alkoholowym od kilku dni, piła też z 7/8 sierpnia 2017r. Zdaniem Sądu nie sposób przy tym zgodzić się z pozwaną, iż wezwanie pogotowania ratunkowego przez powódkę niezwłocznie to tym gdy E. K. (2) znalazła syna na podłodze, pozwoliłoby uniknąć jego śmierci. Z zeznań świadków E. K. (2), T. R. i W. O. wynikało bowiem, że E. K. (2) około 7.00 w dniu 8 sierpnia 2017r znalazła syna martwego.

W tych okolicznościach Sąd I instancji uznał, iż powódka dowiodła naruszenia swoich dóbr osobistych w postaci godności i dobrego imienia, co stanowiło o spełnieniu przesłanek odpowiedzialności pozwanej. Pozwana zaś nie wykazała, aby kwestionowane przez powódkę sformułowania nie były bezprawne. W szczególności zarzuty pozwanej, z uwagi na ich treść i formę, nie mieściły się, zdaniem Sądu, w granicach usprawiedliwionej obrony swoich praw w czasie procesu sądowego.

Mając powyższe na uwadze, Sąd stwierdził, że żądanie powódki w zakresie złożenia przez pozwaną oświadczenia było uzasadnione i pozwana winna usunąć skutki naruszenia przez oświadczenie w formie adekwatnej do formy naruszenia. W ocenie Sądu, sposób publikacji przeprosin winien co do zasady odpowiadać sposobowi, w jakim naruszono chronione dobra osobiste, tak aby dotrzeć do zbliżonej grupy odbiorców. W związku z tym zdaniem Sądu Okręgowego adekwatnym sposobem udzielenia ochrony będą przeprosiny w formie pisemnej, które pozwana winna przesłać listem poleconym na adres powódki.

Przechodząc z kolei do roszczeń majątkowych kierowanych przez powódkę Sąd miał na względzie, iż przy stosowaniu przepisu art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. uwzględnić należy całokształt okoliczności faktycznych, w tym winę sprawcy naruszenia dóbr osobistych, jej stopień naruszenia oraz rodzaj naruszonego dobra. Powódka w niniejszej sprawie niewątpliwie doznała krzywdy moralnej. Wypowiedź pozwanej szkalująca jej osobę poprzez zarzut zabójstwa męża spowodowała negatywne odczucia po stronie powódki. W ocenie Sądu Okręgowego rodzaj i charakter dokonanego przez pozwaną naruszenia dobra osobistego, jak i stopień zawinienia, wymagał dodatkowej sankcji celem prewencyjnego oddziaływania i tym samym niedopuszczenia do podobnych zachowań ze strony pozwanej w przyszłości. Stąd też Sąd zasądził na rzecz (...) w S. świadczenie pieniężne w kwocie 2.500 zł.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł w myśl art. 100 k.p.c., obciążając nimi pozwaną w całości albowiem powódka przegrała sprawę tylko w nieznacznym stopniu - w zakresie dotyczącym formy przeprosin.

W apelacji od powyższego wyroku pozwana, zaskarżając go w całości, zarzucała mu:

1) obrazę przepisów prawa materialnego, tj.:

- art. 23 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, iż wypowiedź pozwanej w dniu 12 września 2018 r. naruszyła dobra osobiste powódki, podczas gdy wypowiedź ta była wyrazem emocjonalnego stosunku do zdarzenia jakim była nagła i niespodziewana śmierć brata pozwanej,

- art. 24 k.c. poprzez przyjęcie, iż wypowiedź pozwanej z 12 września 2018 r. była bezprawna,

- art. 448 k.c. przez jego błędną interpretację i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie polegające na:

- przyjęciu, że krzywda nie jest niezbędną przesłanką zasadności roszczenia o zasądzenie zadośćuczynienia,

- zasądzeniu na rzecz powódki zadośćuczynienia mimo braku wszystkich przesłanek tej odpowiedzialności, tj. krzywdy powódki oraz winy pozwanej,

- przyjęciu, iż roszczenie o zasądzenie zadośćuczynienia ma charakter represyjny, a jego celem jest sankcja ekonomiczna dla sprawcy naruszenia, podczas gdy celem tego roszczenia jest usunięcie skutków naruszenia dóbr osobistych;

2) obrazę przepisów prawa procesowego, tj.:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym ustaleniu stanu faktycznego sprawy, braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, błędnymi, sprzecznymi z materiałem dowodowym i zasadami doświadczenia życiowego, a także zasadami logicznego myślenia wnioskami skutkującymi przyjęciem, iż pozwana jest odpowiedzialna za naruszenie dóbr osobistych poprzez wypowiedź na rozprawie sądowej w dniu 12 września 2018 r.,

- art. 233 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na dowolnej, a nie swobodnej ocenie dowodów przez: uznanie za wiarygodne zeznań powódki w zakresie rzekomego naruszenia jej dóbr osobistych, uznanie za wiarygodne zeznań świadków strony powodowej w zakresie w jakim wskazują oni na prawdziwość zeznań powódki, uznanie za niewiarygodne zeznań świadków strony pozwanej wskazujących na prawdziwość podniesionej przez pozwaną argumentacji,

- art. 328 § 2 k.p.c.; przez jego niezastosowanie skutkujące niewskazaniem w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, w tym faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności oraz wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku,

- art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na błędnym ustaleniu, że pozwana przegrała sprawę w przeważającej części i w konsekwencji obciążenie jej kosztami procesu.

W oparciu o te zarzuty wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu za postępowanie przed sądami obu instancji wg norm przepisanych. Jako ewentualny sformułowała zarzut uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w niewielkiej części.

Sąd Okręgowy prawidłowo wyjaśnił okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Sąd Apelacyjny w całości je podzielił i przyjął za własne. W przeważającej mierze zaaprobował również ocenę prawną wyrażoną w zaskarżonym wyroku.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów apelacji stwierdzić trzeba, że niezasadny był zarzut naruszenia prawa procesowego, dotyczący przepisu art. 328 § 2 k.p.c. przez brak wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. (w aktualnym brzmieniu ustawy art. 327 1 § 1 k.p.c.) może znaleźć uzasadnienie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny, zrozumienia toku rozumowania sądu, który doprowadził do wydania orzeczenia, gdy sfera motywacyjna pozostaje nieujawniona bądź niezrozumiała lub gdy zawarte w nim rozważania pozostają całkowicie bez związku z rozpoznawaną sprawą. Tylko bowiem w takim przypadku uchybienie art. 327 1 § 1 k.p.c. może być uznane za mogące mieć wpływ na wynik sprawy. W realiach niniejszej sprawy natomiast treść uzasadnienia wyroku Sądu I instancji pozwalała na dokonanie kontroli instancyjnej.

Niezasadne były także zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. , bowiem ich analiza prowadzi do wniosku, że w istocie skarżąca nie tyle kwestionowała ustalenia faktyczne i ocenę materiału dowodowego, ile wnioski prawne, jakie w ustalonym stanie faktycznym sformułował Sąd Okręgowy, w konsekwencji czego ocenił, że doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki, a pozwana nie obaliła domniemania bezprawności ich naruszenia.

Sąd Apelacyjny podzielił ocenę Sądu Okręgowego, że oceniana wypowiedź pozwanej z dnia 12 września 2018 r. naruszyła dobre imię, cześć i godność powódki. Pozwana w apelacji nie kwestionowała ostatecznie tego, że w trakcie rozprawy przed Sądem Rejonowym w Suwałkach w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku wypowiedziała pod adresem powódki słowa, z których wynikało, że jest ona winna śmierci jej brata, który był mężem powódki. Podnosiła jedynie, że jej wypowiedź, która miała miejsce na forum publicznym – w sądzie, oparta była na faktach (informacjach uzyskanych od osób trzecich) i mieściła się w kategorii działania w ramach porządku prawnego i w związku z tym nie była bezprawna.

Choć istotnie, w orzecznictwie panuje pogląd o braku bezprawności wypowiedzi stanowiących zeznanie czy prezentację stanowiska strony w postępowaniu sądowym, to podkreśla się jednocześnie, że pogląd ten jest aktualny jedynie wówczas, gdy wypowiedź procesowa służy obronie prawa osoby działającej albo ustaleniu stanu faktycznego. Ponadto wypowiedź taka nie podlega ochronie, jeżeli jest subiektywnie fałszywa, tj. zawiera fakty i oceny przedstawione ze świadomością niezgodności ich z prawdą (zob. np. wyroku SN z 9.01.2004 r., IV CKN 304/02; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 31.01.2017 r, I ACA 820/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 21.12.2012 r., I AC (...)). Tymczasem w niniejszej sprawie wypowiedź pozwanej nie tylko nie polegała na prawdzie (wobec powódki nawet nie toczyło się postępowanie karne w związku ze śmiercią jej męża), ale nie służyła też obronie jej praw w toku postępowania sądowego. Trudno bowiem znaleźć związek z przedmiotem sprawy o stwierdzenie nabycia spadku i dział spadku z wypowiedzią pozwanej, jakoby powódka doprowadziła do śmierci jej brata. Taki zarzut powódka mogłaby podnieść w sprawie o uznanie niegodności dziedziczenia, niemniej jednak jest to odrębny rodzaj sprawy sądowej, która pomiędzy stronami nie została zainicjowana. Nie można też zgodzić się ze skarżącą, że skoro nikt poza sądem nie miał dostępu do jej wypowiedzi i tym samym nie mógł jej komentować, to nie można mówić o bezprawnym naruszeniu dóbr osobistych powódki. Żeby można było mówić o naruszeniu dobrego imienia to informacja, która stanowi naruszenie tego dobra osobistego nie musi być rozpowszechniona. Zauważyć należy, że sprawa w Sądzie Rejonowym w Suwałkach nie toczyła się przy drzwiach zamkniętych, w związku z czym była dostępna dla publiczności i co najmniej kilka osób uczestniczyło w czynnościach procesowych. Nade wszystko jednak – jak wyżej zostało stwierdzone – fakt, że wypowiedź pozwanej padła na sali sądowej nie wyklucza naruszenia takich dóbr osobistych jak godność i cześć powódki. Pozwana użyła pod adresem powódki stwierdzenia sugerującego wprost, że ponosi ona bezpośrednią odpowiedzialność za śmierć jej brata (pozwana stwierdziła bowiem, że „ona nie udzieliła pomocy i zabiła brata”). Niewątpliwie wyrażenie publicznie takiej oceny narusza dobre imię i godność powódki – Sąd Apelacyjny co do tego nie ma wątpliwości – i mogło spowodować naruszenie dobrostanu powódki związanego z narażeniem na ostracyzm społeczny. Wypowiedź pozwanej podjęta na forum sądowym, odnoszona do osoby powódki, stanowiła naruszenie czci powódki rozumianej jako dobre imię (cześć zewnętrzna) powódki, bo obiektywnie rzecz ujmując mogła wywoływać w otoczeniu i społeczeństwie odbiór powódki jako osoby, która dopuściła się nagannego zachowania, nawet jeśli nie została skazana w postępowaniu karnym. Jednocześnie mogła naruszać godność powódki, tj. jej cześć w ujęciu wewnętrznym. W orzecznictwie sądowym ugruntował się pogląd, że cześć człowieka, zarówno zewnętrzna – dobre imię, jak i wewnętrzna – godność, są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego, społecznego (por. wyrok SN z 9.10.2002 r. IV CKN 1402/00 – Lex nr 78364, wyrok SN z 8.10.1987 II CR 269/87 – OSNC 1989/4/66, wyrok SN z 29.10.1971 r. II CR 455/71, OSNCP1972/4/77), a ich naruszenie może nastąpić przez pomówienie o ujemne, niewłaściwe postępowanie w każdej z tych dziedzin.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny ocenę Sądu Okręgowego co do tego, że pozwana w sposób bezprawny naruszyła dobra osobiste powódki podzielił, tym samym uznając za nieskuteczne zarzuty apelacyjne naruszenia art. 23 i 24 k.c. zmierzające do jej zakwestionowania.

Skuteczny był natomiast podniesiony przez pozwaną zarzut naruszenia art. 448 k.c. Zauważenia wymaga, że w świetle tego przepisu zasądzenie zadośćuczynienia nie jest obligatoryjne. Zadośćuczynienie jest jedynie dodatkowym środkiem zmierzającym do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powódki. Pierwszoplanową rolę w tym zakresie odgrywają środki ochrony niemajątkowej. W konsekwencji czynnością, która powinna w ocenie Sądu Apelacyjnego doprowadzić do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powódki jest przeproszenie powódki w formie określonej w punkcie I zaskarżonego wyroku. Natomiast przyznanie rekompensaty pieniężnej na cel społeczny w połączeniu ze wskazanym sposobem usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych należy ocenić jako zbyt surowe i nieadekwatne do naruszenia.

W tych okolicznościach, mając na uwadze ocenny charakter prawa do przyznania zadośćuczynienia, a także rodzaj naruszonego dobra osobistego oraz miejsce, w którym doszło do jego naruszenia, Sąd Apelacyjny uznał, że żądanie zasądzenia kwoty pieniężnej tytułem zadośćuczynienia nie znajdowało uzasadnienia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny w oparciu o art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że oddalił powództwo o zapłatę kwoty 2.500 zł na wskazany cel społeczny.

Konsekwencją tej zmiany była korekta rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu ujętego w punkcie IV zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powódki od pozwanej kwoty 1.000 zł. Zasądzając na podstawie art. 100 zd. pierwsze k.p.c. tylko część kosztów procesu, Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że jedynie zasadnicze żądanie przeproszenia zostało uwzględnione i to nie w całości (forma przeprosin częściowo była niezasadna).

W pozostałym zakresie apelacja pozwanej jako niezasadna na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto na podstawie art. 100 zd. pierwsze k.p.c. W związku z tym, że apelacja dotyczyła zasadniczego żądania przeprosin Sąd Apelacyjny przyjął, że pozwana wygrała w około ¼ postępowanie odwoławcze i mając na uwadze poniesione przez strony koszty zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 700 zł.

(...)