Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1519/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2014r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Stanek

Sędziowie:

SSA Joanna Walentkiewicz - Witkowska (spr.)

SSO del. Paweł Hochman

Protokolant:

st.sekr.sądowy Jacek Raciborski

po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2014r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa E. L.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 18 października 2013 r. sygn. akt I C 275/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. L. kwotę 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1519/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 października 2013 r. Sąd Okręgowy
w S. w sprawie z powództwa E. L. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zadośćuczynienie zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 25.000 zł od dnia
17 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty (pkt 1 a), zaś od kwoty 55.000 zł od dnia
17 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty (pkt 1 b); oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2); zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8.247 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 3); nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 135,64 zł tytułem zwrotu poniesionych w toku procesu wydatków (pkt 4).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne. Z ustaleń tych wynika, że
w dniu 11 maja 2006 r. w miejscowości B., kierujący samochodem marki (...) o nr rej. (...) C. D. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo w sposób nienależyty obserwował jezdnię i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej z przeciwka rowerzystce M. S., doprowadzając do jej potrącenia. M. S. doznała licznych obrażeń ciała skutkujących jej zgonem. M. S. była matką powódki.

Pojazd sprawcy zdarzenia w dacie wypadku posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.

W dniu 20 czerwca 2007 r. pozwany wypłacił siostrze powódki - A. S. kwotę 32.000 zł tytułem odszkodowania w związku ze znaczącym pogorszeniem sytuacji życiowej, uwzględniając w wypłaconej sumie 20% przyczynienie się M. S. do powstania szkody. Pozwany w oparciu o opinię biegłych z zakresu ruchu drogowego z postępowania karnego przyjął, że współprzyczyną wypadku było zachowanie rowerzystki, która wyjeżdżając
z parkingu i przejeżdżając w poprzek drogę, prowadzącą do O. nieprawidłowo włączyła się do ruchu. Zasady i wysokość przyczynienia przyjętego przez pozwanego nie były kwestionowane także przez stronę powodową w niniejszym postępowaniu.

W dniu 13 czerwca 2011 r. powódka wystąpiła na piśmie do pozwanego
z żądaniem zapłaty zadośćuczynienia w związku ze śmiercią jej matki
w wysokości 25.000 zł. Pismem z dnia 16 czerwca 2013 r. pozwany odmówił wypłaty świadczenia.

M. S. samotnie wychowała pięcioro dzieci. W chwili śmierci miała 52 lata. Jej mąż zginął w 1997 r. w wypadku samochodowym. Nie był ubezpieczony, więc rodzina nie otrzymała wskutek jego śmierci żadnych świadczeń. Oboje byli rolnikami. Kobieta przebywała na rencie chorobowej
z powodu kłopotów z sercem, nadciśnieniem i żylakami. Była opiekuńczą, troszczącą się o dzieci matką. Korzystała z pomocy społecznej. M. S. była ostoją domowego ogniska rodziny S., scalała jej członków.

Powódka E. L. jest najstarsza z pięciorga rodzeństwa, w dacie śmierci matki miała 25 lat. Po śmierci ojca razem z matką zajmowała się domem i młodszym rodzeństwem, była podporą dla matki w codziennych obowiązkach. Na sześć miesięcy przed śmiercią M. S. zamieszkała ze swoim obecnym mężem. Mimo tego bardzo często odwiedzała matkę - średnio 3 razy
w tygodniu. Była z nią silnie związana - wspierały się wzajemnie w trosce o młodsze dzieci. Codziennie rozmawiały przez telefon. E. L. studiowała wtedy w systemie dziennym w K. i dojeżdżała codziennie do szkoły. M. S. pomagała finansowo córce, aby ta mogła ukończyć studia. Zapewniała, że w przyszłości pomoże powódce w opiece nad jej dziećmi.

Wkrótce po pogrzebie przeprowadziła się sama do domu rodzinnego, aby zająć młodszym rodzeństwem. Po wakacjach razem ze swoim ówczesnym narzeczonym podjęła decyzję o tym, że zabiorą do swojego domu dwie najmłodsze siostry E. - A. i T., które miały wówczas odpowiednio 12 i 6 lat, dla których powódka została ustanowiona rodzina zastępczą. Od tego czasu E. L. zastępowała swoim siostrom matkę, miała poczucie odpowiedzialności za siostry w tej trudnej dla nich sytuacji.

W październiku 2006 roku E. L. dowiedziała się, że jest ciąży. Po śmierci matki powódka zmieniła się z osoby energicznej, optymistycznie nastawionej do życia w osobę wycofaną, unikającą kontaktów z innymi ludźmi, płaczliwą, drażliwą. Wyparła jednak wtedy negatywne emocje, wobec konieczności sprawowania opieki nad siostrami. Wystąpiły u niej zaburzenia koncentracji, trudności w skupieniu uwagi. Stało się to przyczyną ograniczenia jej aspiracji zawodowych, ograniczenia zainteresowań, motywacji dbania
o własny wygląd. Zaburzenia adaptacyjne wywołane śmiercią matki trwają
u powódki do dziś. Po traumatycznym przeżyciu, związanym ze śmiercią matki uruchomiły się u powódki nieprawidłowe mechanizmy obronne. Istnieje ryzyko utrwalenia się tych nieprawidłowych mechanizmów, dlatego wskazany jest udział powódki w terapii psychologicznej. Zaburzenia adaptacyjne E. L., związane ze śmiercią jej matki zaburzają obecnie jej funkcjonowanie społeczne
i powodują długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 5%.

Obecnie E. L. mieszka z mężem i córkami bliźniaczkami w wieku
6 lat. Wykonuje zawód nauczyciela. Razem z jej rodziną mieszka nadal jej siostra A., która studiuje we W., młodsza siostra - T. pracuje za granicą. Bracia usamodzielnili się .

Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w przeważającej części , zaś zasadę odpowiedzialności pozwanego za nie budzącą wątpliwości.

Biorąc pod uwagę, że zdarzenie rodzące szkodę w postaci śmierci M. S. zaistniało przed dniem 3 sierpnia 2008 r., Sąd Okręgowy zaakceptował pogląd prezentowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym spowodowanie śmierci osoby bliskiej przed dniem wejścia
w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731) mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c.

Przepis art. 23 k.c. jest bowiem otwartym katalogiem dóbr osobistych, jako dóbr człowieka, pozostających pod ochroną prawa cywilnego, przez co ochronie podlegają wszelkie dobra osobiste w znaczeniu wartości niematerialnych, związanych z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznaje się za doniosłe i zasługujące na taką ochronę. Dobro rodziny jest natomiast nie tylko wartością powszechnie akceptowaną społecznie, ale także uznaną za dobro, podlegające ochronie konstytucyjnej. Zatem więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie, obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc
w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Stąd też prawo do życia rodzinnego podlega ochronie na podstawie art. 23 k.c. i 24 k.c., zaś spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c.

Jednocześnie przy ocenie, jaka suma jest w rozumieniu art. 448 k.c, odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, Sąd Okręgowy miał na uwadze, że przed tragiczną śmiercią M. S. sytuacja życiowa całej jej rodziny była niezwykle trudna, gdyż kilka lat wcześniej, także tragicznie, w wypadku samochodowym zginął jej mąż - ojciec powódki, co sprawiło że ciężar utrzymania i opieki nad pięciorgiem dzieci spadł wyłącznie na barki ich matki, która z trudem radziła sobie, zwłaszcza finansowo. Wywołało to konieczność korzystania z pomocy społecznej. Powódka na sześć miesięcy przed tragicznym zdarzeniem zamieszkała ze swoim obecnym mężem, chcąc budować sobie przyszłość.
W szczególny sposób odczuła nagłą i niespodziewaną śmierć swojej matki, bo musiała zweryfikować plany założenia rodziny, a to wobec konieczności zaopiekowania się małoletnim rodzeństwem. Jej siostra A. miała wówczas dopiero 12 lat, a T. - 6. Odpowiedzialność za trudną sytuację sióstr spowodowała, że powódka opuściła swojego narzeczonego i zamieszkała
z rodzeństwem, aby ostatecznie stać się dla dzieci rodziną zastępczą i wziąć je do siebie. Dodatkowo w październiku 2006 r., w trzy miesiące po śmierci matki, dowiedziała się o swojej ciąży.

Utrata matki spowodowała więc konieczność diametralnej zmiany w jej życiu. Powódka stała się osobą wycofaną, płaczliwą, drażliwą, unikającą kontaktów z innymi ludźmi. Wszystko to spowodowało, że wystąpiły u niej niewłaściwe mechanizmy obronne, przy początkowym wyparciu negatywnych emocji, które powróciły, gdy w pewnym stopniu usamodzielniły się jej siostry.

Występujące u powódki zaburzenia adaptacyjne o charakterze długotrwałym, powodujące 5% uszczerbek na zdrowiu i potrzeba objęcia jej terapią psychologiczną, mimo upływu 7 lat od zdarzenia wraz z pozostałymi ustalonymi okolicznościami, wpłynęły na zakres doznanej przez powódkę krzywdy, spowodowanej naruszeniem jej dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej.

Mając na uwadze wymiar doznanej przez powódkę krzywdy, a także kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy przyjął, że kwota 100.000 zł będzie adekwatna z obu płaszczyzn tej oceny, którą ostatecznie ograniczył do kwoty 80.000 zł wobec uwzględnienia niekwestionowanego przez powódkę 20% przyczynienia zmarłej do powstania szkody.

Ustawowe odsetki od zasądzonego roszczenia Sąd Okręgowy zasądził na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Zgodnie bowiem z treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. - o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152) ubezpieczyciel jest zobowiązany do likwidacji zgłoszonej szkody w terminie 30 dni od zawiadomienia o jej zaistnieniu. Decyzja z 16 czerwca 2011 r. była kończącą proces likwidacji szkody. Roszczenia stały się więc wymagalne w tym dniu, a od dnia następnego - 17 czerwca 2011 r. pozwany popadł w opóźnienie w zakresie kwot zgłoszonych przed wszczęciem procesu, tj. co do świadczenia w wysokości 25.000 zł. Od pozostałej części uwzględnionego roszczenia Sąd Okręgowy zasądził ustawowe odsetki od doręczenia pozwanemu odpisu pozwu w sprawie, gdyż w tej części przed wniesieniem powództwa strona pozwana nie była wzywana do zapłaty. Dalej idące żądania odsetkowe pozwu z powyższych przyczyn podlegały oddaleniu.

O kosztach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., przy zastosowaniu zasady odpowiedzialności za wynik sprawy.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go
w całości i zarzucając:

1. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej poprzez błędną wykładnie art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c. oraz art. 446 § 4 k.c., skutkującą obejściem prawa i wywołaniem skutków prawnych wbrew woli ustawodawcy,

2. naruszenia prawa materialnego, tj. art. 87 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej poprzez błędną wykładnię, skutkującą uznaniem za źródło prawa - jego interpretacji - art. 448 k.c. w zw. z art. 23 k.c., w sytuacji, gdy materia ta jest jednoznacznie ujęta w prawie obowiązującym - 446 § 4 k.c.,

3. naruszenia prawa materialnego poprzez błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie art. 448 k.c. w zw. art. 23 k.c. wskutek uznania, że zasadne jest dochodzenie zadośćuczynienia po śmierci członka rodziny, która miała miejsce przed datą 3 sierpnia 2008 r.,

4. naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 446 k.c., jak też nieuznanie, że nowelizacja tego przepisu poprzez wprowadzenie § 4 stworzyła możliwość dochodzenia zadośćuczynienia po śmierci osoby bliskiej, jednakże wyłącznie w odniesieniu do okresu po wejściu unormowania w życie,

5. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 448 k.c. poprzez przyjęcie, że ma on zastosowanie w niniejszej sprawie, w sytuacji gdy funkcjonuje przepis szczególny, w oparciu o który uprawnione jest zasądzenie świadczenia, a nadto że zasądzona kwota jest odpowiednia w danej sprawie,

6. naruszanie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wybiórczej oceny materiału dowodowego w wyniku wynajdowania okoliczności jedynie uzasadniających zasądzoną kwotę.

W następstwie tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa, bądź obniżenie zasądzonego świadczenia oraz o zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z uwzględnieniem kosztów postępowania przed Sądem II instancji, jako kosztów procesu.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz
o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wg norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Wbrew zarzutom, podniesionym w apelacji, dokonana przez Sąd Okręgowy analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie budzi wątpliwości i mieści się w ramach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Skarżący nie dostarczył jednocześnie przekonujących argumentów na podnoszoną okoliczność wybiórczości oceny tego materiału, świadczącej
o braku wszechstronnego rozważenia przeprowadzonych w postępowaniu dowodów. Tym samym uznać należało, że Sąd Okręgowy wydał wyrok, biorąc pod uwagę wszystkie zebrane dowody i przeanalizował je, wskazując
jakie okoliczności uznał za udowodnione oraz na jakich w tej mierze
oparł się dowodach, a nadto, że wyprowadził logicznie poprawne i zgodne
z doświadczeniem życiowym wnioski, powodując, że dokonana przez niego ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać.

Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela pogląd, leżący u podstaw zaskarżonego rozstrzygnięcia, zgodnie z którym najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem wejścia w życie przepisu art. 446 § 4 k.c. ( tj. przed dniem 3 sierpnia 2008 r.).

Powołując się na to stanowisko, Sąd Okręgowy przytoczył tezy Sądu Najwyższego, wyrażające tę linię orzecznictwa, w których Sąd ten zwrócił uwagę na fakt, że katalog dóbr osobistych, określony w art. 23 k.c., ma charakter otwarty, przez co -jako tej kategorii dobro, zasługujące na status dobra osobistego - może być uznana szczególna więź, jaka łączy rodziców z dzieckiem, przysługująca zarówno dziecku, jak i rodzicom. Powyższej interpretacji przepisu art. 23 k.c. nie przeczyły przytoczone w apelacji argumenty, mające, w ocenie skarżącego, przemawiać przeciwko powyższemu poglądowi.

Skarżący nie mógł przede wszystkim powołać się na wolę ustawodawcy, która miała, jego zdaniem, negować zastosowanie ochrony z art. 23 - 24 k.c.
w zw. z art. 448 k.c. wobec osób najbliższych zmarłego, jeżeli śmierć nastąpiła
w wyniku deliktu, zaistniałego przed dniem 3 sierpnia 2008 r.

Ustawodawca, wprowadzając w życie przepis art. 446 § 4 k.c., uznał za celowe jednoznaczne wyróżnienie świadczenia o charakterze niemajątkowym, przysługującego w sytuacji określonej tym przepisem. Nie oznaczało to, jednak by przed dniem obowiązywania powyższej normy, świadczenia tego rodzaju osobom bliskim nie przysługiwały. Przyznanie stosownego świadczenia, mającego na celu wyrównanie szkody, poniesionej w wyniku śmierci osoby bliskiej, w wymiarze niemajątkowym, następowało przede wszystkim na mocy art. 446 § 3 k.c., mimo pewnych wątpliwości interpretacyjnych.

Mimo tego, nie można było wykluczyć innego rozwiązania, odwołującego się do przepisów art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., przy poszerzeniu katalogu dóbr osobistych. Rozwiązania tego nie negowało późniejsze unormowanie omawianej sytuacji w art. 446 § 4 k.c.

Jakkolwiek w uchwale siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia
17 grudnia 2009 r. (III CZP 9/09) wypowiedziano pogląd, że sposób kreatywnego wpływania na system obowiązującego prawa w drodze tzw. wyroku interpretacyjnego, nie powinien odbywać się bez udziału, poza, ponad lub obok prawodawcy, który nie może być pozbawiony lub wyręczony w procesach tworzenia lub sanacji przepisów prawa, jednakże w rozpatrywanej sytuacji nie występowała zmiana lub doprecyzowanie obowiązującego prawa w drodze wydania wyroku. Orzeczenia Sądu Najwyższego, określające linię orzeczniczą, do której nawiązywał zaskarżony wyrok, ustalały bowiem jedynie podstawę prawną dla roszczeń powstałych przed wprowadzeniem w życie art. 446 § 4 k.c.

W związku z powyższym nie do zaakceptowania jest stanowisko skarżącego, że doszło do naruszenia objętych apelacją przepisów Konstytucji RP, wyrażających zasadę demokratycznego państwa prawnego oraz statuujących katalog źródeł powszechnie obowiązującego prawa, niezależnie od bezzasadności obierania ich za podstawę postawionych zarzutów, skoro nie kreują one stosunków cywilnoprawnych.

Decydujące jest również to, że na możliwość rozszerzenia katalogu sytuacji, mających swoje źródło w więzach rodzinnych, do których znajdzie zastosowanie norma art. 23 k.c., będzie miała wpływ praktyka sądowa. Stawianie tu jakichkolwiek barier interpretacyjnych, jak to sugeruje apelacja, nie jest zatem możliwe.

Sąd Apelacyjny odrzucił również zarzuty odnoszące się do wysokości zasądzonego zadośćuczynienia.

Ocena w tej mierze należy bowiem do sądu pierwszej instancji, biorącego pod uwagę całokształt okoliczności danej sprawy, a ingerencja sądu odwoławczego możliwa jest jedynie w sytuacji, gdy przyznana z powyższego tytułu kwota jest rażąco zawyżona lub zaniżona (wyrok Sądu Apelacyjnego
w Ł. z dnia 27 września 2012 r. I ACa 607/12, LEX nr 1223370).

Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia wskazał okoliczności, którymi kierował się, określając wielkość przysługującego powódce zadośćuczynienia. Uwzględnił przy tym zarówno zakres doznanej przez nią krzywdy, jak i inne aspekty związane z sytuacją rodzinną i bytową, które można uznać za szczególnie trudne. Powódka straciła , jako bardzo młoda osoba, oboje rodziców i w czasie kiedy planowała ułożenie sobie swojego dorosłego życia po zakończeniu studiów musiała przejąć ciężar wychowania sióstr i organizacji życia swej dotychczasowej rodziny. Zakres obowiązków , jakie na siebie przyjęła był ponadprzeciętny, wymagał ogromnego wysiłku organizacyjnego i psychicznego. Skutki tej sytuacji są nadal żywe w sferze jej psychiki i codziennego funkcjonowania. W świetle tych okoliczności Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że zasądzona kwota nie była zbyt wygórowana.

Uznając ostatecznie argumenty pozwanego jedynie za nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego oraz trafnymi wnioskami, Sąd Apelacyjny dokonał oddalenia przedstawionej apelacji, orzekając na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu wynagrodzenia pełnomocnika powódki, wskazanego w § 6 pkt 6 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 in principio rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego
z urzędu
(Dz.U.2013.490 j.t.).