Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 89/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 maja 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Górski

Sędziowie: SO Agnieszka Woźniak (spr.)

SR (del.) Jarosław Łazarski

Protokolant: st. sekr. sądowy Monika Stachowiak

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 28 listopada 2013 roku, sygnatura akt X GC 281/13

oddala apelację.

SSO Agnieszka Woźniak SSO Krzysztof Górski SSR (del.) Jarosław Łazarski

Sygn. akt VIII Ga 89/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanej (...) (...) spółki akcyjnej w S. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. kwotę 30139,20 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 20 grudnia 2012 roku, oddalając powództwo w pozostałej części, oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 203,42 złotych tytułem kosztów procesu.

Powyższy wyrok Sąd wydał w oparciu o następujące ustalenia:

W dniu 5 sierpnia 2011 r. powódka zawarła z (...) R. W. w umowę o roboty budowlane, na podstawie której (...) R. W. zlecił powódce wykonanie robót budowlanych w zakresie pojedynczego i podwójnego utrwalenia powierzchniowego nawierzchni w ramach zadania „Remont dróg powiatowych nr (...) relacji granica powiatu O.-S.-D.-B.-Z.-S. i nr (...) relacji B.-G.-T. do drogi wojewódzkiej nr (...) w oparciu o obowiązujące w Polsce normy i wymagania jakościowe, zgodnie ze specyfikacją techniczną wykonania i odbioru robót” (§ 1). Termin rozpoczęcia realizacji przedmiotu umowy został określony na 3 dni od dnia podpisania umowy, natomiast termin zakończenia robót został ustalony na dzień 15 września 2011 r. (§ 2). Ponadto powódka (wykonawca) zobowiązała się do zapłaty kary umownej wobec zlecającego w przypadku zwłoki w wykonaniu przedmiotu umowy, jak również za zwłokę w usunięciu wad stwierdzonych przy odbiorach robót, w przypadku dokonania odbioru, a także ujawnionych w okresie gwarancji i rękojmi – w wysokości 0,2 % wynagrodzenia brutto zamawiającego za każdy dzień zwłoki (§ 5 ust. 6).

Pozwana w dniu 10 sierpnia 2011 r. przedstawiła powódce ofertę wykonania prac powierzchniowego utrwalenia nawierzchni dróg powiatowych Zarządu Dróg Powiatowych w M., wskazując przy tym termin wykonania robót na dzień 15 września 2011 r. oraz cenę za 1 m2 bez emulsji – 2,76 zł netto za 1 m 2 co do pojedynczego powierzchniowego utrwalenia oraz 5,72 zł netto za 1 m 2 co do podwójnego powierzchniowego utrwalenia. W odpowiedzi pismem z dnia 15 sierpnia 2011 r. powódka przyjmując ofertę pozwanej zleciła jej wykonanie pojedynczego powierzchniowego utrwalenia emulsją asfaltową i grysami 5-8 w ilości 89.000 m 2 oraz podwójnego powierzchniowego utrwalenia emulsją asfaltową i grysami 5-8 i 2-5 w ilości 32.000 m 2 zgodnie z ceną oraz w terminie podanym przez pozwaną. Emulsję asfaltową potrzebną do wykonania robót dostarczyła powódka. Roboty wykonane zostały przez pozwaną spółkę w terminie.

Prace zlecone przez powódkę, a wykonane przez pozwaną (...) spółkę z o.o. zostały wykonane wadliwie, co przejawiało się głownie w postaci miejscowych ubytków kruszywa, które pojawiły się na nawierzchni około pół roku od wykonania powierzchniowego utrwalenia przez pozwanego. Przyczyną wad nawierzchni na rozważanych odcinkach dróg był zbyt niski poziom lepiszcza, a następnie nadmiernego zlotu kruszywa w czasie normalnej eksploatacji drogi, co wynikało z niepoprawnego procesu technologicznego zastosowanego przez pozwaną. Ponadto przyczyną wystąpienia wad utrwalenia powierzchniowego nawierzchni – w pewnych tylko miejscach – mogła wynikać stąd, że różna była tekstura na istniejącej jezdni (głębokość bruzd), tzn. gdy była ona znacząco większa, wówczas ziarna mogły być zanurzone poniżej połowy. Także nieprawidłowe walcowanie mogło przyczynić się do powstania usterek.

W dniu 31 maja 2012 r. sporządzono protokół odbioru robót związanych z remontem dróg powiatowych nr (...) relacji granica powiatu O.-S.-D.-B.-Z.-S. i nr (...) relacji B.-G.-T. do drogi wojewódzkiej nr (...), w wyniku którego komisja odbioru uznała odbiór w ramach 24 miesięcznej rękojmi za dokonany. ustalono wówczas także, że zabieg powierzchniowego utrwalenia wymaga kompleksowej naprawy na odcinkach (...) B.-G.-templewo, (...) O.-S.-B.-Z.-S. i w tym celu wykonawca ( (...) R. W.) przedstawi program naprawczy dla wykonania powyższych prac wraz z harmonogramem. termin na dostarczenie programu naprawcze został wyznaczony na dzień 15 czerwca 2012 r. Ponadto wykonawca zobowiązał się wykonać odcinek próbny w miejscy wskazanym przez zamawiającego w technologii ujętej w programie naprawy.

W trakcie wymiany korespondencji między stronami niniejszego postępowania powódka oznajmiła pozwanej, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność za niewłaściwe wykonanie remontu dróg powiatowych nr (...), przy czym wadliwość wskazanych robót została stwierdzono w protokole odbioru oraz z programu naprawczego. W związku z powyższym powódka oświadczyła, że na podstawie art. 560 k.c. obniża cenę za wadliwe wykonanie robót do wysokości takiej, jaka będzie konieczna do usunięcia wszystkich wad. W tym celu powódka wstrzymała wypłatę wynagrodzenia dla pozwanej w kwocie 42.398,10 zł i w zależności od kosztorysu powykonawczego zażąda pozostałej kwoty niezbędnej do usunięcia wad. W późniejszych pismach (z 26 lipca 2012 r.) powódka wezwała pozwaną do usunięcia uszkodzeń powstałych wskutek wadliwego wykonania zlecenia, wskazując jednocześnie, że terminy wyznaczone wobec powodowej spółki mają zastosowanie także wobec pozwanej. Powódka zastrzegła zarazem, iż w przypadku nie spełnienia powyższego żądania, zleci firmie zewnętrznej wykonanie przedmiotowych napraw, a kosztami z tego tytułu obciąży pozwaną.

Z kolei pozwana stwierdziła, że brak jest regulacji umownych w zakresie występowania gwarancji w odniesieniu do wykonanych prac powierzchniowego utrwalenia nawierzchni przedmiotowych dróg powiatowych , w związku z czym brak jest przesłanek do przeprowadzania odbioru międzygwarancyjnego. Ponadto pozwana oznajmiła, że stwierdzone wady nie wynikają z niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez pozwaną spółkę i że nie wyraża zgody na potrącenia wierzytelności powódki wobec pozwanej z wierzytelnościami pozwanej wobec powódki.

Na skutek stwierdzonych w protokole odbioru nieprawidłowości wykonawca (...) R. W. sporządził w dniu 28 czerwca 2012 r. program naprawczy wykonania robót na odcinkach drogi powiatowej nr (...). W programie naprawczym stwierdzono, iż przyczyną powstania uszkodzeń na w/w odcinkach dróg było oddziaływanie kół ciężkich pojazdów rolniczych, ciągników leśnych i pojazdów budowy S3, nieprzestrzeganie ograniczeń prędkości i tonażu poruszających się pojazdów w trakcie i po wykonywaniu robót oraz łuki o małym promieniu, duży spadek jezdni, strefy częstego przyspieszania i hamowania, zróżnicowany stan istniejącej nawierzchni. W pozostałym zakresie jakość wykonanych robót oceniono na dobrą lub bardzo dobrą. Jako sposób naprawy powyższych usterek wykonawca przedstawił wykonanie pojedynczego utrwalenia z grysu frakcji 2/5 w obrębie stref uszkodzonych. Termin wykonania odcinka próbnego został wyznaczony do dnia 15 lipca 2012 r., a w przypadku pozytywnego wyniku jego wykonania, termin zakończenia robót wynikających z programu naprawczego miał nastąpić w dniu 31 sierpnia 2012 r. Program naprawczy z niewielkimi zastrzeżeniami został zaakceptowany przez Fundację Na Rzecz (...).

Pismem z dnia 23 lipca 2012 r. (...) R. W. w związku z niedotrzymaniem terminu rozpoczęcia prac remontowych określonym w programie naprawczym wezwał powódkę do podjęcia natychmiastowych działań w zakresie naprawy uszkodzeń.

W związku z brakiem spodziewanej reakcji pozowanej na pisma powódki, powódka w dniu 30 lipca skierowała do wybranych przez siebie firm zapytanie ofertowe na wykonanie robót wynikających z programu naprawczego.

Powódka w dniu 7 sierpnia 2012 r. wybrała ofertę (...) Sp. z o.o. w S., która po negocjacjach obniżyła cenę jednostkowa do 8,85 zł netto za m 2 i zobowiązała się wykonać przedmiotowe roboty w terminie do dnia 20 sierpnia 2012 r. Ponadto ustalono, że (...) Sp. z o.o. w S. wykona prace w całości z materiałów wykonawcy.

(...) Sp. z o.o. w S. prawidłowo wykonała zlecone mu przez powódkę roboty budowlane za co wystawiła jej w dniu 9 października 2012 r. fakturę VAT na kwotę 107.766,45 zł, tj. stosownie do ceny za 1 m 2 zgodnie ze zleceniem z dnia 7 sierpnia 2012 r. Kwota ta została przez powódkę zapłacona w dniu 15 listopada 2012 r.

W dniu 22 października 2012 r. powódka wystawiła pozwanej fakturę VAT na kwotę 107.766,45 zł tytułem wykonania robót poprawkowych przez (...) Sp. z o.o. w S., określając przy tym termin zapłaty do dnia 5 listopada 2012 r. Faktura została odebrana przez pozwaną w dniu 23 października 2012 r.

W odpowiedzi, w dniu 15 listopada 2012 r., pozwana odmówiła zaksięgowania faktury oraz zapłaty wskazanej w niej należności, tłumacząc to tym, iż nie ponosi odpowiedzialności za wady w przedmiotowej nawierzchni i nie miała obowiązku wykonywać robót poprawkowych.

W dniu 15 lipca 2011 r. powódka zawarła z (...) Z. A. umowę, na podstawie której miała nabyć układarkę drogową do mikrodywaników typu (...) oraz osprzętu do niej. Ostatecznie sprzęt nie został przez powódkę zakupiony z uwagi na brak środków m.in. związanymi z zabezpieczeniem zapłaty na poprawę utrwalenia dróg w gminie M..

W oparciu o dokonane ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że powództwo okazało się jedynie częściowo zasadne i podlegało uwzględnieniu w części.

Bezsporne w niniejszej sprawie jest to, iż strony postępowania łączyła umowa polegająca na tym, iż powódka będąc wykonawcą zleciła pozwanej – jako podwykonawcy – wykonanie powierzchniowego utrwalenia nawierzchni dróg powiatowych Zarządu Dróg Powiatowych w M. w ramach zadania „Remont dróg powiatowych nr (...) relacji granica powiatu O.-S.-D.-B.-Z.-S. i nr (...) relacji B.-G.-T. do drogi wojewódzkiej nr (...)”. Stosunek prawny łączący strony statuował więc art. 627 k.c. zgodnie z którym przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. W zasadzie nie podlegało dyskusji także to, że na przedmiotowym odcinku drogi powstały usterki w postaci miejscowych ubytków kruszywa. Płaszczyznę sporu natomiast stanowiło to, czy pozwana ponosi odpowiedzialność za powyższe nieprawidłowości oraz czy powódka zasadnie domaga się obciążenia pozwanej kosztami wykonania robót naprawczych w tym zakresie.

W. sprzecznych stanowisk stron postępowania co do przyczyn powstania rozważanych usterek i konieczności posiadania wiadomości specjalnych, niezbędne dla rozstrzygnięcia powyższych kwestii było przeprowadzenie zgodnie z art. 278 § 1 dowodu z opinii biegłego celem ustalenia przyczyny wad nawierzchni na wskazanych odcinkach drogi, a także kosztów jakie winna ponieść naprawa powyższych nieprawidłowości.

Sąd uznał, że opinia biegłego zasługiwała na uwzględnienie, albowiem została przygotowana przez specjalistę z zakresu budownictwa drogowego oraz po szczegółowej analizie dostarczonych mu akt sprawy. W świetle opinii biegłego sporządzonej w niniejszej sprawie winę za powstanie na objętej robotami drodze usterek w postaci miejscowych ubytków kruszywa ponosi pozwaną w związku z zastosowaniem niepoprawnego procesu technologicznego zastosowanego, który doprowadził do zbyt niskiego poziomu lepiszcza, a następnie nadmiernego zlotu kruszywa w czasie normalnej eksploatacji drogi. Biegły przy tym w sposób przekonujący i fachowy uzasadnił dlaczego wykluczył wadliwość emulsji asfaltowej oraz kruszywa jako przyczynę powstania nieprawidłowości. Ponadto biegły stwierdził, że program naprawczy opracowany przez firmę (...) gwarantuje przy prawidłowym wykonawstwie usunięcie przedmiotowych usterek. Natomiast koszty naprawy według sporządzonego przez niego kosztorysu powinny wynieść 72.537,30 zł netto

Podstawy swojego roszczenia powódka upatrywała w art. 471 k.c. regulującym skutki niewłaściwego wykonania zobowiązania. Natomiast pozwana podniosła, iż przepis ten nie znajdzie w niniejszej sprawie zastosowania, gdyż odpowiedzialność z tytułu rękojmi (a z tego tytułu zdaniem pozwanej mogła być ona zobowiązana) wyłącza zastosowanie art. 471 k.c., tj. zasady ponoszenia odpowiedzialności na zasadach ogólnych. Twierdzenie strony pozwanej w ocenie Sądu Rejonowego należy uznać jednak za chybione, gdyż o ile co prawda przepisy regulujące umowę o dzieło przewidują odpowiedzialność z tytułu rękojmi, to należy podkreślić, że pozostawienie wyboru samemu zainteresowanemu, z jakich uprawnień przewidzianych przez ustawę chce skorzystać, jest rozwiązaniem stosunkowo często stosowanym w prawie prywatnym. Tak jest m.in. w przypadku odpowiedzialności ex contractu i ex delicto, w przypadku uprawnień z rękojmi lub gwarancji, czy w razie zbiegu odpowiedzialności z rękojmi i odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania na zasadach ogólnych. O dopuszczalności zbiegu uprawnień w tych przypadkach decyduje wprawdzie sam ustawodawca (art. 443, 579 i 566 k.c.), ale nie można z tego wyciągać wniosku, że brak takiego wskazania w ustawie wyłącza zbieg uprawnień. Przeciwnie, tylko wyraźny zakaz korzystania równocześnie z wchodzących w grę uprawnień, który przewiduje ustawodawca, może taki zbieg wyłączyć, gdyż możliwość wyboru przez podmiot środków przewidzianych przez prawo, należy do podstawowych zasad prawa cywilnego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2012 r. III CZP 90/11).

Po przeanalizowaniu zebranego w sprawie materiału dowodowego i ustalonego na jego podstawie stanu faktyczne w ocenie Sądu podstawą roszczenia zgłoszonego w pozwie stanowi art. 471 k.c. w zw. z art. 627 k.c. Sąd doszedł do wniosku, że pozwana nienależycie wykonała zlecone jej przez powódkę roboty, co przejawiało się w powstaniu miejscowych ubytków kruszywa na drodze objętej robotami wykonywanymi przez pozwaną na podstawie zlecenia z dnia 15 sierpnia 2011r.

Jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego wystąpienie ubytków kruszywa było przyczyną poniesienia przez powódkę dodatkowych kosztów w postaci zlecenia wykonania prac naprawczych. Pozostała zatem do rozważenia zasadność wysokości roszczenia odszkodowawczego wskazanego w pozwie.

Zgodnie ze sporządzoną przez biegłego wyceną wartość szkody jaką poniosła powódka, przejawiającą się w konieczności zlecenia robót naprawczych wyniosła 72.537,30 zł netto. Do powyższej kwoty nie należy doliczyć kwoty podatku VAT, gdyż odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika podatku VAT nie powinno uwzględniać kwoty podatku VAT w zakresie, w jakim wierzyciel może obniżyć należny podatek o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu usługi w celu usunięcia następstw szkody. W przeciwnym razie, jak już była mowa, odszkodowanie powiększone o kwotę podatku VAT doprowadziłoby do wzbogacenia się wierzyciela, a nie do wyrównania szkody. Na marginesie można zauważyć, iż nawet na gruncie art. 480 k.c., tj. przepisu regulującego wykonanie zastępcze podkreśla się, że jeżeli realizacja uprawnienia zamawiającego do upoważnienia przez sąd do usunięcia wad na koszt przyjmującego zamówienie miałaby oznaczać każde wykonanie zastępcze, bez względu na wysokość jego kosztów, to przyjmujący zamówienie zostałby pozbawiony ochrony, którą zapewnia mu art. 637 § 1 zdanie drugie k.c., przyznający mu prawo odmowy naprawy, gdyby wymagała nadmiernych kosztów. Przyjęcie dopuszczalności takiego wykonania zastępczego byłoby, więc sprzeczne z ustawą (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2008 r. IV CNP 147/07).

W rezultacie Sąd dokonując analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego i ustalonego na jego podstawie stanu faktycznego uznał, iż powódka wykazała i udowodniła słuszność swojego żądania co do jego podstawy. Natomiast wysokość dochodzonego roszczenia w ocenie sądu nie odpowiada wartości poniesionej szkody i tym samym zasądził na jej rzecz tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania kwotę 30.139,20 zł ,tj. kwotę 72.537,30 zł (wartość rynkowego wynagrodzenia za wykonanie prac naprawczych) pomniejszoną o kwotę 42.398,10 zł (sumę zatrzymanego przez powódkę wynagrodzenia dla pozwanej). Koszty procesu zostały przez Sąd Rejonowy stosunkowo rozliczone przyjmując, że powód wygrał proces w 46 % .

Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana. Domagając się uchylenia zaskarżonego wyroku, wyrokowi zarzucono: nierozpoznanie istoty sprawy polegające na niezbadaniu podstawy materialno-prawnej zarzutów pozwanej przeciwko żądaniu pozwu, co doprowadziło do nieprawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie wykonania zastępczego, naruszenie przepisów prawa materialnego to jest normy art. 471 k.c. poprzez jej zastosowanie i ustalenie odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej w sytuacji, kiedy wybrała ona odpowiedzialność za wady dzieła z tytułu rękojmi, co wyłącza zastosowanie odpowiedzialności na zasadach ogólnych. Zarzucono także Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postępowania to jest normy art. 227 k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie przez sąd I instancji dowodu z opinii biegłego sądowego, który to dowód miał za przedmiot istotne okoliczności dla rozstrzygnięcia sprawy, oraz art. 233 § 1 k.p.c. i 328 § 2 k.p.c. poprzez wadliwe uzasadnienie wyroku w zakresie zawierający podstawę faktyczną i prawną rozstrzygnięcia, polegające na niewskazaniu w uzasadnieniu jak ocenił wiarygodność oraz moc dowodową zeznań świadków B. J. (1) oraz Z. S. oraz nie skonfrontował ich z opinią biegłego.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, że przeprowadzona w sprawie opinia biegłego nie rozstrzygnęła wątpliwości w zakresie przyczyn powstałych usterek w przedmiotowej drodze. Podkreślono, że abstrahując od zarzutów stawianych opinii przez pozwaną stronę, Sąd I instancji przyjął, że przyczyna wystąpienia wad utrwalenia powierzchniowego mogła wnikać stąd, że różna była tekstura na istniejącej jedni (głębokość bruzd) tzn, gdy była znacząco większa, wówczas ziarna mogły być zanurzone poniżej połowy, a także, iż nieprawidłowe walcowanie mogło przyczynić się do powstania usterek.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia, które poparł rzetelną analizą zebranych dowodów, a ocena ta odpowiada zasadom logiki i obejmuje wszystkie istotne dla wyrokowania okoliczności sprawy. Sąd pierwszej instancji dokładnie określił dowody, na których się oparł, wyjaśnił podstawę prawną wyroku i przytoczył właściwą argumentację jurydyczną, która przywiodła go do wydania rozstrzygnięcia. Tym samym Sąd Odwoławczy ustalenia te podziela i przyjmuje za własne, czyniąc integralną częścią swojego stanowiska oraz uznając za zbędne ich ponowne przytaczanie w ramach niniejszych rozważań.

Brak jest podstaw do podzielenia sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego czy prawa materialnego. W szczególności Sąd Okręgowy ocenił, że zarzuty dotyczące zaniechania wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego stanowią właściwie polemikę ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, niekorzystnym dla pozwanej, a które nie mogły odnieść postulowanego przezeń skutku. Sąd ten przeanalizował całość zgromadzonego materiału dowodowego, czemu dał następnie wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które – wbrew odmiennym sugestiom apelującej – spełnia wszystkie elementy konstrukcyjne wymienione w przepisie art. 328 § 2 k.p.c. Nadto, nie można zapominać, że zarzut ten może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego. Tego rodzaju sytuacji Sąd odwoławczy również w niniejszej sprawie nie stwierdził.

Należy podkreślić, że nie ma racji apelujący wskazując, że skoro powódka przed procesem w swoim piśmie z dnia 18 czerwca 2012 roku przywołała normę art. 560 kodeksu cywilnego, to w toku procesu nie może już się powoływać na reżim kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej. W piśmie z dnia 18 czerwca 2012 roku powódka wskazała, że z powodu stwierdzonych wad na podstawie art. 560 kodeksu cywilnego obniża cenę za wadliwie wykonanie robót w wysokości takiej, jaka konieczna będzie do usunięcia wad.

Strony w niniejszej sprawie zawarły umowę o dzieło. Zgodnie z treścią art. 638 k.c. jeżeli z przepisów nie wynika nic innego, do rękojmi za wady dzieła stosuje się odpowiednio przepisy o rękojmi przy sprzedaży.

Należy zauważyć, że odpowiedzialność sprzedawcy wobec kupującego z tytułu rękojmi za wady rzeczy (art. 556 k.c.) nie stanowi jedynej prawnej płaszczyzny, na podstawie, której kupujący może domagać się określonej rekompensaty w związku z wadą rzeczy. Oprócz rękojmi i gwarancji, w przypadku wad rzeczy sprzedanej, możliwe jest dochodzenie roszczeń przeciwko sprzedawcy na zasadach ogólnych, tj. według reguł art. 471 i nast., k.c. i to zarówno obok jednoczesnego korzystania z instytucji szczególnych (art. 566 § 1 k.c.) jak i bez korzystania z tych instytucji. Różnice w regułach odpowiedzialności i trybie dochodzenia roszczeń na podstawie rękojmi i na zasadach ogólnych są istotne i jest rzeczą strony uprawnionej rozważenie określonych zalet i wad każdego z ww. reżimów odpowiedzialności. Korzystanie przez kupującego z wybranej podstawy odpowiedzialności sprzedającego wymaga spełnienia przesłanek przewidzianych tylko w ramach tej podstawy i nie obejmuje przesłanek przewidzianych w ramach innej podstawy. Oznacza to, że kupujący może żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady w oparciu o art. 566 § 1 zdanie pierwsze k.c. (w granicach dodatniego interesu umowy), ale również domagać się naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania na podstawie art. 471 k.c. Takie podejście prezentuje również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 sierpnia 2004 r., IV CK 601/03, w którym zauważa, że możliwe jest dochodzenie roszczeń przeciwko sprzedawcy na zasadach ogólnych, tj. według reguł z art. 471 i n. k.c. i to zarówno obok jednoczesnego korzystania z instytucji szczególnych (art. 566 § 1 k.c.), jak i bez korzystania z tych instytucji. Sąd w orzeczeniu tym traktuje zatem odpowiedzialność w oparciu o art. 566 § 1 k.c. jako instytucję szczególną wobec odpowiedzialności opartej na art. 471 k.c., jednakże obie te instytucje występują równolegle i nie wykluczają się wzajemnie.

W rozpoznawanej sprawie, w związku ze stwierdzeniem, że wykonane przez pozwanego roboty posiadały wady, powód nie skorzystał z roszczeń z rękojmi (art. 560 § 1 k.c., art. 561 § 1 k.c.), lecz wystąpił przeciwko pozwanemu z żądaniem odszkodowania. Wykazanie przez niego skuteczności dokonanego w związku z tym potrącenia wymagało wykazania szkody i jej związku przyczynowego z wykonaniem drogi, obrona pozwanego natomiast wymagała udowodnienia, że szkoda powstała z przyczyn, za które nie ponosi on odpowiedzialności art. 471 k.c.).

Istotna w niniejszej sprawie pozostawała kwestia, czy powód poniósł szkodę i czy szkoda ta była następstwem nienależytego wykonania umowy o dzieło przez pozwanego.

Sąd Rejonowy trafnie wskazał w motywach zaskarżonego wyroku, że postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie bezsprzecznie wykazało, że wady powstały wskutek nieprawidłowego wykonania prac przez pozwaną spółkę. Przywołane w apelacji zeznania świadków; B. J. (2) oraz Z. S. nie stanowią dowodu na okoliczność, ze pozwana nie ponosi odpowiedzialności za zaistniałe wady. Świadek J. swoją wiedzę o przyczynach uszkodzeń drogi jako przyczynach mechanicznych czerpie z faktu, że nastąpiło to wskutek zimowego utrzymania dróg lub też użytkowania drogi przez przeciążone pojazdy mechaniczne, potwierdzając, że podczas oględzin w połowie kwietnia 2012 roku zauważył miejscowe ubytki kruszywa na drodze. Powyższe zeznania nie mogą dowodzić uwolnienia się odpowiedzialności, gdyż świadek wskazując na przyczyny uszkodzeń odwołuje się do własnych sądów. Podobnie należy ocenić zeznania świadka S., który fakt stwierdzonych ubytków kruszywa łączy z użytkowaniem drogi przez pojazdy ciężarowe. Należy podkreślić, że Sąd Rejonowy szeroko w motywach zaskarżonego wyroku wskazał, dlaczego wobec sprzecznych stanowisk stron co do przyczyn powstałych ubytków kruszywa , niezbędne było przeprowadzenie zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c. dowodu z opinii biegłego. Rozwój nauki i techniki we wszystkich dziedzinach życia, skomplikowane procesy występujące w strukturze i funkcjonowaniu gospodarki rynkowej, złożone przedsięwzięcia o charakterze produkcyjnym i inwestycyjnym, a także w toku wymiany handlowej uzasadniają zaangażowanie - w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych, określonych w art. 278 § 1 - biegłego sądowego. Pojęcie wiadomości specjalnych nie jest stałe i niezmienne, gdyż zakres wiadomości specjalnych zależy od ogólnego postępu nauki, techniki itp. Nie jest kwestionowana teza, że tego rodzaju wiadomości przekraczają możliwości percepcyjne i wiedzę przeciętnego człowieka, czego miarą nie może być jednak wykształcenie i poziom intelektualny zespołu orzekającego w danej sprawie. Kryterium zatem dla oceny tych wiadomości jako "specjalnych" jest zasób wiedzy, jaki posiada każdy inteligentny człowiek, a nie specjalista lub naukowiec. Sąd jest obowiązany wezwać biegłego, jeżeli ma oceniać okoliczności, których poznanie wymaga - w świetle obiektywnych kryteriów, uwarunkowanych przeciętnym poziomem wiedzy w danym społeczeństwie - posiadania wiadomości specjalnych, choćby organ ten sam wyjątkowo taką specjalną wiedzą dysponował. Biegły nie jest wyręczycielem sędziego, a jego opinia powinna wyjaśniać wątpliwości, które powstają u osób niedysponujących wiedzą specjalistyczną. Opinia biegłego umożliwia sądowi analizę i ocenę ustalonych okoliczności sprawy przez pryzmat niezbędnej wiedzy. Ma zatem na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego w sprawie materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne (wyrok SN z dnia 11 lipca 1969 r., I CR 140/69, OSNCP 1970, nr 5, poz. 85). Utrwalony jest pogląd, że biegły jest źródłem informacji w zakresie wiedzy specjalistycznej i wypowiada się tylko w odniesieniu do okoliczności wchodzących w zakres jego wiadomości specjalnych Biegły wspiera sąd orzekający w obowiązku wszechstronnego i rzetelnego kształtowania przekonania o prawdziwości twierdzeń i faktów. Na tle innych osobowych środków dowodowych, zeznań świadków i stron, dowód z opinii biegłego - jak stwierdził Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64 - wyróżnia specjalny jego przedmiot, cel, charakter oraz specyficzne, właściwe tylko jemu, kryteria oceny.

Dowód z opinii biegłego, jak podkreśla się w orzecznictwie, podlega ocenie sądu z zastosowaniem art. 233 § 1 według właściwych dla przedmiotu opinii kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (zob. uzasadnienie postanowienia SN z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64; uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046). Por. także uzasadnienie wyroku SN z dnia 8 września 1964 r., II PR 457/64, OSNC 1965, nr 3, poz. 53; wyrok SN z dnia 12 listopada 1970 r., I PR 350/69, LEX nr 14094; wyrok SN z dnia 12 września 1973 r., II PR 220/73, LEX nr 14228; wyrok SN z dnia 17 maja 1974 r., I CR 100/74, LEX nr 7497; wyrok SN z dnia 3 czerwca 1974 r., II CR 273/74, LEX nr 7510; wyrok SN z dnia 22 stycznia 1976 r., I CR 917/75, LEX nr 7794; wyrok SN z dnia 3 listopada 1976 r., IV CR 481/76, OSNC 1977, nr 5-6, poz. 102; uzasadnienie wyroku SN z dnia 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04, LEX nr 151656.

W rozpatrywanej sprawie z opinii biegłego sądowego J. K. w sposób stanowczy i jednoznaczny wynika, że przyczyną wad nawierzchni na remontowanej drodze był zbyt niski poziom lepiszcza. Wynikał on jak stwierdził biegły sądowy z niepoprawnego procesu technologicznego jaki zachodzi podczas powierzchniowego utrwalania między innymi poprzez: zbyt niskie dozowanie emulsji asfaltowej, przytkane dysze, źle ustawione dysze, brak badań makroskopowych poziomu otoczenia ziaren kruszywa lepiszczem po zakończeniu zagęszczenia walcem ogumionym, niedostatecznego zagęszczenia walcem ogumionym. Biegły sądowy przekonywująco wskazał, na fakt, występowania stwierdzonych wad jedynie na fragmentach nawierzchni, co wyklucza wadliwość dostarczonej przez powoda emulsji asfaltowej. Szczegółowo nakreślone w opinii biegłego wywody są jasne, logiczne i apelujący niezasadnie próbuje je podważyć wskazując, że pozostają one w sprzeczności z zeznaniami świadków J. i S. realizującymi prace na zlecenie pozwanego. Należy zaakcentować, że zgodnie z treścią art. 355 § 1 k.c. dłużnik (w niniejszej sprawie pozwana) obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność). W myśl art. 355 § 2 k.c należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.

Pojęcie należytej staranności związane jest z przyjęciem przez ustawodawcę wzorca postępowania (pewnego modelu postępowania, zwanego też miernikiem staranności), powiązanego z konkretnym typem stosunków. Wzorzec ten oznacza „staranność ogólnie wymaganą w stosunkach danego rodzaju", czyli staranność przyjętą powszechnie w danej kategorii stosunków. Jednocześnie w orzecznictwie wskazuje się, że art. 355 k.c. nie wprowadza jakiegoś konkretnego modelu przezorności, bowiem wobec zróżnicowanych stosunków życiowych i rozwoju techniki nie da się ustalić powszechnego wzoru ostrożności i przezornego zachowania, a w różnych stosunkach życiowych wymagany jest odmienny stopień przezorności (por. wyrok SN z dnia 21 września 2007 r., V CSK 178/07, LEX nr 485896). W piśmiennictwie słusznie wskazuje się, że w dziedzinie stosunków kontraktowych wzorzec należytej staranności jest tworzony przede wszystkim w oparciu o charakter zobowiązania. W orzecznictwie przyjęto, że przez „rodzaj stosunków" należy rozumieć rodzaj przedsięwziętej aktywności. Z kolei uwzględniając rodzaj działalności, należy jednak zważyć, że chodzi o miarę staranności powszechnie przyjętą, do pewnego stopnia obiektywną, wynikającą z nakazów sztuki, umiejętności lub techniki, którą można w konkretnym przypadku ustalić w oparciu o uchwytne mierniki staranności. Przyjmuje się również, że ocena stopnia staranności nie może być dowolna i musi poddawać się weryfikacji (wyrok SN z dnia 21 września 2007 r., V CSK 178/07, LEX nr 485896). Jak wynika z okoliczności faktycznych niniejszej sprawy , pozwana powinna wykonać swoje roboty zgodnie z zarządzeniem Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie wymagań technicznych w zakresie dróg krajowych, a jak wynika z opinii biegłego sądowego reżim technologiczny nie został przez pozwaną zachowany.

Szkoda poniesiona przez kupującego wskutek istnienia wady, czy odpowiednio przez zamawiającego wskutek wadliwie wykonanego dzieła może polegać na: uszczerbku w majątku kupującego wynikłego z konieczności poczynienia wydatków na naprawę drogi.

W niniejszej sprawie Sąd I instancji trafnie dokonał weryfikacji wysokości szkody posiłkując się opinią biegłego sądowego J. W. odmowy wykonania prac naprawczych przez pozwaną poniesiona przez powódkę szkoda obejmuje kwotę 30139, 20 złotych stanowiącą różnica kwot: 72537,30 złotych netto jako wydatek obejmujący konieczność zlecenia prac naprawczych na kwotę, pomniejszoną o kwotę 42398,10 złotych stanowiącą sumę zatrzymanego przez powódkę wynagrodzenia dla pozwanej.

Biorąc powyższe pod uwagę na podstawie art. 385 k.p.c oddalono apelacją jako bezzasadną.