Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1668/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 czerwca 2014 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń

Sędziowie:

SSA Maria Sałańska - Szumakowicz

SSA Jerzy Andrzejewski (spr.)

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 25 czerwca 2014 r. w Gdańsku

sprawy P. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o przeniesienie odpowiedzialności za zobowiązania spółki

na skutek apelacji P. W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 20 czerwca 2013 r., sygn. akt VI U 1300/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 1668/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 stycznia 2012 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych oddział w B. orzekł, iż P. W. jako były prezes zarządu (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. odpowiada całym swoim majątkiem za zaległości z tytułu nieopłaconych składek wynikających z działalności spółki, które w łącznej wysokości wynoszą 640,702, 82 złote w tym: - FUS za okres 12/2006,03/2007- (...) w kwocie 348. 995, 50 złotych wraz z odsetkami za zwłokę naliczonymi na dzień 12 stycznia 2012 roku w wysokości 183, 655 złotych, - FUZ za okres 07/2007-01/2008 w kwocie 30.997,50 złotych wraz z odsetkami za zwłokę naliczonymi na dzień 12 stycznia 2012 roku w wysokości 15.631 złotych, - FP i FGŚP za okres 12/2006, 01/2007- (...) w kwocie 39.922, 64 złotych wraz i z odsetkami za zwłokę naliczonymi na dzień 12 stycznia 2012 roku w wysokości 21.501 złotych. W uzasadnieniu decyzji pozwany wskazał, iż w ramach postępowania wyjaśniającego ustalono, iż na koncie rozliczeniowym spółki istnieją zaległości z tytułu nieopłaconych składek, w związku z czym podjęto czynności zmierzające do wyegzekwowania należności składkowych w drodze egzekucji administracyjnej, a następnie egzekucji sądowej, przymusowe dochodzenie należności nie odprowadziło do spłaty zobowiązań wobec ZUS, także w trakcie postępowania upadłościowego nie doszło do zaspokojenia wierzytelności wobec ZUS.

P. W. od powyższej decyzji złożył odwołanie, wnosząc o jej zmianę. W uzasadnieniu odwołania skarżący podniósł, iż w dniu rezygnacji przez niego z funkcji prezesa zarządu spółki, stan jej interesów i sytuacja finansowa nie uzasadniały złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, pozwany nie uwzględnił faktu, iż wiosek o ogłoszenie upadłości spółki został zgłoszony dopiero w dniu 28 stycznia 2009 roku, czyli przeszło rok po odwołaniu powoda z funkcji prezesa zarządu, w którym to okresie nastąpiła znaczna zmiana sytuacji finansowej spółki, za co jednak powód nie może ponosić odpowiedzialności. Zatem dla oceny odpowiedzialności powoda jako prezesa zarządu, pozwany winien dokonać analizy sytuacji finansowej spółki na dzień odwołania powoda z funkcji prezesa zarządu. Już pobieżna analiza sprawozdania (...) spółki (...) na dzień 31 grudnia 2007roku (dzień praktycznie zbieżny z odwołaniem powoda z funkcji prezesa zarządu) winna prowadzić do wniosku, iż spółka za czasów prezesury powoda prowadziła działalność gospodarczą generującą przychody znacznie przekraczające zadłużenie (w roku 2007 5.927,005,10 zł przychodu ze sprzedaży według bilansu za rok 2007), księgowa wartość aktywów trwałych wynosiła 335, 088 złotych a aktywów obrotowych 1.231 091, 03 złotych. Łącznie po dacie odwołania powoda z funkcji prezesa zarządu spółka posiadała aktywa o wartości księgowej 1.566179,03 złote. Nadto obciążenie go odpowiedzialnością za zobowiązania spółki (...) sp. z o.o. za okres od listopada 2007 roku jest sprzeczne z art. 116 § 2 ordynacji podatkowej, bowiem w czasie, gdy mijał termin płatności tych zobowiązań nie pełnił on już funkcji prezesa zarządu. Powód wskazał, iż funkcję prezesa w zarządzie spółki sprawował w okresie od dnia 6 stycznia 2007 roku do dnia 11 grudnia 2007 roku, po tym dniu nie pełnił już czynności w zarządzie spółki a pracował na stanowisku project menager i w tej sytuacji ewentualna odpowiedzialność powoda za zobowiązania spółki jest ograniczona jedynie do zaległości, których termin upływał do dnia 15 listopada 2007 roku, a zatem składek za miesiąc październik 2007 roku.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego, podtrzymując argumentację zawartą w wydanej decyzji.

Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2013r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w pkt. 1. oddalił odwołanie, w pkt 2. zasądził od odwołującego na rzecz pozwanego organu rentowego kwotę 7 200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w sprawie.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne. P. W. w dniu 6 stycznia 2007 roku Uchwałą Rady Nadzorczej (...) sp. z o.o. został powołany na stanowisko prezesa zarządu spółki. Uchwałą nr 1 z dnia 11 grudnia 2007 roku Rada Nadzorcza odwołała P. W. ze stanowiska prezesa zarządu (...) Sp. z o.o., powołując na to stanowisko T. G.. W dniu 14 lutego 2008 roku spółka złożyła wniosek o wpisanie zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym poprzez ujawnienie zmian danych w składzie zarządu. Postanowieniem z dnia 1 kwietnia 2008 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XIII Wydział Gospodarczy oddalił wniosek, wskazując, iż uchwała z dnia 11 grudnia 2007 roku nie mogła zostać podjęta z uwagi na brak właściwego kworum - art. 222 § 1 KSH. Pismem z dnia 4 kwietnia 2008 roku reprezentujący spółkę pełnomocnik wskazał, iż po otrzymaniu w dniu 6 marca 2008 roku zarządu Sądu wzywającego do usunięcia przeszkody do dokonania wpisu i ujawnienia w świadomości wnioskodawcy wad podjętych uchwał nie mogących stanowić podstawy zmian w składzie organów spółki podjęte zostały czynności zmierzające do ponownego dokonania zmian w składzie zarządu spółki w skutek czego w dniu 7 marca 2008 roku zostały podjęte prawidłowo uchwały w przedmiocie zmian w składzie zarządu spółki. Uchwałą nr 1 z dnia 7 marca 2008 roku podjętą przez radę Nadzorczą spółki, P. W. został odwołany ze stanowiska prezesa zarządu spółki z dniem podjęcia uchwały - z dniem 7 marca 2008 roku, a na to stanowisko został powołany T. G.. Na dzień 29 czerwca 2005 roku zadłużenie spółki wobec pozwanego organu rentowego wynosiło kwotę 326.677 złotych bez odsetek, zaległości te dotyczyły składek za okres od stycznia do maja 2005 roku. W dniu 29 czerwca 2005 roku spółka wystąpiła do pozwanego organu rentowego z wnioskiem rozłożenie zobowiązań na raty, w dniu 12 sierpnia 2005 roku pomiędzy spółką a ZUS została zawarta umowa o rozłożeniu na raty należności z tytułu składek. Kolejny wniosek o rozłożenie na raty zobowiązań z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne został złożony przez spółkę (wniosek podpisał ówczesny prezes zarządu spółki P. W.) w dniu 12 stycznia 2007 roku, zaległości te dotyczyły okresu od października do grudnia 2006 roku i wynosiły kwotę 183,782 złote bez odsetek, w związku z uregulowaniem przez spółkę w dniu 22 stycznia 2007 roku wniosek ten okazał się bezprzedmiotowy. Kolejny wniosek w przedmiocie rozłożenia na raty zobowiązań z tytułu należności składkowych został złożony w dniu 22 maja 2007 roku i dotyczył należności za okres od stycznia do kwietnia 2007 roku w kwocie 214.449,58 złotych. Wniosek ten pozostał bez rozpatrzenia z uwagi na nie dotrzymanie przez spółkę warunków koniecznych do zawarcia układu - nie opłacenie przez spółkę w wyznaczonym terminie zaległych składek na ubezpieczenie społeczne. Kolejny wniosek o rozłożenie na raty zobowiązań z tytułu składek został przez spółkę złożony w dniu 16 lipca 2007 roku i dotyczył składek za okres od lutego do czerwca 2007 roku. We wniosku tym wskazano, iż spółka w dalszym ciągu nie jest w stanie regulować jednorazowo zaległych zobowiązań, wniosek ten tożsamo jak poprzedni został pozostawiony bez rozpatrzenia. W dniu 12 września 2007 roku spółka pisemnie poinformowała pozwany organ rentowy, iż nie będzie mogła uregulować należnej kwoty składek na ubezpieczenie społeczne za okres od stycznia do lipca 2007 roku z powodu braku płynności finansowej a jednorazowa zapłata zobowiązania przekracza możliwości finansowe. Z uwagi na powyższe spółka zwróciła się o nie wszczynanie egzekucji w trybie administracyjnym, co mogłoby spowodować pogłębienie niekorzystnej sytuacji finansowej spółki, nadto zwróciła się o wyrażanie zgody na spłatę zobowiązania z tytułu należności składkowych za okres od stycznia do sierpnia 2007 roku w układzie ratalnym. Pismem z dnia 1 października 2007 roku pozwany zawiadomił spółkę, iż wyraża zgodę na nie wszczynanie postępowania egzekucyjnego, nie dłużej, niż do dnia 12 listopada 2007 roku, wniosek o rozłożenie zaległości na raty pozostał bez rozpoznania z uwagi na nie opłacenie przez spółkę zaległych składek. W dniu 13 listopada 2007 roku spółka zwróciła się do pozwanego organu rentowego o zawieszenie postępowania egzekucyjnego na okres jednego miesiąca, wskazując, iż nie udało się wywiązać z podjętego zobowiązania do zawarcia układu ratalnego, łączna kwota zobowiązań za okres od czerwca do października 2007 roku wynosi 387.607,16 złotych. Pismem z dnia 6 grudnia 2007 roku pozwany wyraził zgodę na nie wszczynanie postępowania egzekucyjnego do dnia 14 grudnia 2007 roku. W dniu 28 grudnia 2007 roku spółka ponownie wystąpiła do organu rentowego o rozłożenie na raty należności z tytułu składek za okres od maja do listopada 2007 roku w kwocie 443.333,49 złotych, wniosek ten został podpisany przez odwołującego jako prezesa zarządu spółki i pozostawiony przez ZUS bez rozpoznania. Na okoliczność sytuacji finansowej T. spółka z .o. występującej na dzień odwołania powoda P. W. z funkcji prezesa zarządu spółki tj. na dzień 7 marca 2008 roku, oraz tego, czy w okresie od dnia 5 stycznia 2007 roku do dnia 7 marca 2008 roku sytuacja finansowa spółki pozwalała na ocenę, iż mimo istniejącego zadłużenia spółka nie utraci płynności finansowej jak też wyjaśnienia czy na dzień odwołania powoda z funkcji prezesa zarządu spółki - na dzień 7 marca 2008 roku istniały przesłanki do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości spółki, bądź też czy przesłanki takie występowały już w okresie wcześniejszym, Sąd zgodnie z wnioskiem dowodowym odwołującego dopuścił dowód z opinii biegłego z dziedziny księgowości. Biegły w opinii wydanej w dniu 11 lutego 2013 roku w oparciu o sprawozdania finansowe spółki za lata2002-2008, zestawienie deklarowanych kwot składek oraz rzeczywistych wpłat składek przez spółkę, dokumentacji dotyczącej składanych przez spółkę wniosków o układ ratalny, rozliczenia układu oraz wniosków o wstrzymanie egzekucji jak również sprawozdania finansowego spółki na dzień 30 grudnia 2008 roku dołączonego przez spółkę do wniosku o ogłoszenie upadłości spółki z dnia 28 stycznia 2009 roku wskazał, iż sytuacja finansowa spółki na dzień 7 marca 2008 roku była w stanie kwalifikującym do zgłoszenia wniosku o upadłość. Spółka już od miesiąca sierpnia 2006 roku zaprzestała płacenia swoich zobowiązań, wskaźniki finansowe spółki według wyliczeń biegłego były niekorzystne już w okresie 2002-2008. Zobowiązania spółki w bilansie sporządzonym na dzień 31 grudnia 2007 roku przewyższały kwotę majątku (zobowiązania 2893.422,20 złotych, aktywa 156.6179,03 złotych) Wskaźniki finansowe, niekorzystne w latach ubiegłych uległy załamaniu w roku 2007, wskaźnik zadłużenia kapitału własnego wynosił minus 2,2414. Zdaniem biegłego, spółka już na dzień 5 stycznia 2007 roku nie posiadała finansowej płynności, o czym świadczy fakt zaprzestania regulowania zobowiązań już w roku 2006, co pogłębiło się w 2007, słabe wskaźniki finansowe i bardzo mała kwota zysku na rok 2006 (13.470,65 złotych) Wskaźniki rentowności majątku tj. wynik finansowy/aktywa ogółem - 13470,65 złotych (...),59-0, (...)= 0,25%, przy czym biegły wskazał, iż wskaźnik rentowności majątku winien wahać się w granicach od 5 do 8%, zdaniem biegłego upadłość spółki należało zgłosić już w roku 2006 a o złej sytuacji finansowej spółki w roku 2006 i w roku 2007 świadczą też składane ciągle wnioski o rozłożenie zaległych składek ZUS na raty i nie wszczynanie postępowań egzekucyjnych. Według sprawozdania finansowego na dzień 31 grudnia 2008 roku wskaźniki finansowe uległy dalszemu pogorszeniu w stosunku do roku 2007, wskaźnik zadłużenia ogółem wynosił minus 2, (...) z uwagi na ujemny kapitał własny. W opinii uzupełniającej wydanej w związku z zastrzeżeniami stron, biegły wskazał ponadto, iż analizę wskaźnikową bilansu stosuje się jako pomocnicze narzędzie przy analizie pionowej i poziomej bilansu. Zastosowanie „suchych" a przez to bezstronnych cyfr pozwala na obiektywną ocenę przedsiębiorstwa pod względem finansowym, niezależnie od jego specyfiko produkcyjnej, handlowej, usługowej oraz niezależnie od sposobu finansowania produkcji. W przypadku spółki udzielone zaliczki nie poprawiały jej sytuacji finansowej, ponieważ wskaźniki finansowe ukształtowały się poniżej zalecanych norm, co nie wyklucza jeszcze gorszego ich ukształtowania w przypadku, gdyby zaliczki nie zostały udzielone. Biegły wskazał również, iż pozwany organ rentowy nie egzekwując rygorystycznie swoich należności działał z korzyścią dla spółki i takie posunięcie dawało szansę na poprawę kondycji finansowej, lecz nie miało wpływu na ewentualne decyzje podejmowane przez kierownictwo spółki. W dniu 28 stycznia 2009 roku ówczesny prezes zarządu spółki T. G. wystąpił o ogłoszenie upadłości (...) Sp. z o.o. Postanowieniem z dnia 30 marca 2009 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy XV Wydział Gospodarczy ogłosił upadłość (...) spółki z o.o. obejmującą likwidację majątku upadłego. W toku prowadzonego postępowania upadłościowego pozwany organ rentowy dokonał zgłoszenia wierzytelności w kwocie 1157275,64 złotych. Plan ostatniego podziału masy upadłości-zatwierdzony przez Sędziego Komisarza postanowieniem z dnia 18 sierpnia 2011 roku został wykonany w dniu 22 sierpnia 2011 roku poprzez przekazanie środków wierzycielom kategorii I w kwocie 46.500 złotych, wierzytelności pozwanego organu rentowego nie zostały zaspokojone w żadnej części.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy zważył, iż odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie. Zgodnie z treścią przepisu art. 116 §1 ordynacji podatkowej: za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji, spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu: 1) nie wykazał, że: a) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe) albo, b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego) nastąpiło bez jego winy; 2)nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części. Powyższy przepis ordynacji podatkowej w związku z art. 31 ustawy z dnia 13 października o systemie ubezpieczeń społecznych ukształtował jedną pozytywną przesłankę i trzy negatywne przesłanki odpowiedzialności członków zarządu spółki kapitałowej za jej zobowiązania publicznoprawne powstałe w czasie pełnienia przez te osoby funkcji w zarządzie. Przesłanką pozytywną, wyrażoną wprost w treści przepisu jest bezskuteczność egzekucji w stosunku do spółki. Na przesłanki negatywne odpowiedzialności składają się natomiast okoliczności uwalniające od odpowiedzialności wymienione taksatywnie w art. 116 §1 ordynacji podatkowej tj. zgłoszenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcie postępowania układowego, brak winy w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęciu postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości ( postępowanie układowe) oraz wskazanie mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części. Odwołujący w przedmiotowej sprawie wskazywał, iż na dzień odwołania go z funkcji prezesa zarządu spółki z o.o. (...) jej sytuacja finansowa nie uzasadniała złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Zdaniem Sądu Okręgowego, twierdzenia powoda w tym zakresie nie zasługiwały na uwzględnienie. Jeżeli chodzi o pojęcie „czasu właściwego” do zgłoszenia wniosku o upadłość to przepis art. 116 § 1 pkt. l ordynacji podatkowej nie definiuje tego pojęcia. Pojęcie to interpretowane jest przez odwołanie się do treści przepisu art. 10 ustawy z dnia 28 lutego 2003 roku- prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. nr 60, poz. 565 ze zm.) zgodnie z którym, upadłość ogłasza się w stosunku do dłużnika który stał się niewypłacalny. Stosownie do treści art. 11 ust. l i2 tej ustawy dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Dłużnika będącego osobą prawną uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas, gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje. W myśl art. 21 ust. 1 w zw. z art. 20 ust. 1 i2 , 4, 5, 7 w/w ustawy zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości powinno nastąpić nie później, niż w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstaw do ogłoszenia upadłości, a ta zachodzi, gdy dłużnik nie wykonuje swoich zobowiązań w rozumieniu art. 11 w/w ustawy. Dodać należy, iż w orzecznictwie utrwalił się pogląd, iż wniosek o upadłość powinien być zgłoszony w takim czasie, aby wszyscy wierzyciele mieli możliwość równomiernego, chociaż tylko częściowego zaspokojenia z majątku spółki (por. wyrok NSA z dnia 5 maja 2005 roku, sygn. akt 1663/04, z dnia 8 kwietnia 2009 roku, sygn. akt IIFSK 132/09.) Przeprowadzone postępowanie dowodowe w tym przede wszystkim dokumenty finansowe w postaci sprawozdań spółki, dotyczące składanych przez spółkę wniosków o zawarcie układów ratalnych jak i opinia sporządzona przez biegłego z dziedziny księgowości wykazało jednoznacznie, iż czas w którym zaistniały przesłanki do ogłoszenia upadłości spółki zaistniał już co najmniej pod koniec 2006 roku, o czym świadczy fakt zaprzestania regulowania przez spółkę zobowiązań i bardzo mała kwota zysku za rok 2006 ( -z wyliczeń biegłego kwotal 3.470, 65 złotych) a wskaźniki finansowe w spółce były już niekorzystne w latach wcześniejszych. Na dzień 5 stycznia 2007 roku- z momentem objęcia przez odwołującego funkcji prezesa zarządu spółka, co wynika z opinii biegłego nie posiadała już płynności finansowej a zobowiązania spółki w bilansie sporządzonym na dzień 31 grudnia 2007 roku przewyższały kwotę majątku spółki ( -zobowiązania 2893.422, 20 złotych a aktywa 1566179, 03 złotych) Spółka w 2007 roku w związku z zadłużeniem w opłacaniu składek składała wnioski o zawarcie układu ratalnego, wnioski te pozostawały bez rozpatrzenia przez pozwany organ rentowy. Analizując pisma składane przez spółkę odnośnie zawarcia układów ratalnych należy stwierdzić, iż w 2007 roku zadłużenie spółki z tytułu należności składkowych systematycznie rosło. Jeżeli dodać do tego, iż w toku przeprowadzonego postępowania upadłościowego pozwany zgłosił wierzytelności w kwocie 1157275,64 złotych, wierzytelności pozwanego organu rentowego nie zostały zaspokojone w żadnej części a jedynie wierzyciele I kategorii zostali zaspokojeni w kwocie 46.500 złotych (około 21% wszystkich wierzytelności ujętych w tej kategorii) należało w całej rozciągłości podzielić wnioski opinii wydanej przez biegłego, iż zarówno w momencie przejęcia przez odwołującego funkcji prezesa zarządu jak i jego odwołania z tej funkcji, istniały przesłanki do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości spółki. Niewykonywanie zobowiązań pieniężnych powoduje, że dłużnik jest niewypłacalny w rozumieniu art. 11 ust. l ustawy - prawo upadłościowe i naprawcze. Nieistotny jest przy tym rozmiar niewykonywanych przez dłużnika zobowiązań. Nawet niewykonanie zobowiązań o niewielkiej wartości oznacza jego niewypłacalność w rozumieniu powyższego przepisu. W tym kontekście nie można podzielić stanowiska odwołującego, iż pozwany wydając decyzję o odpowiedzialności powoda zobowiązania spółki nie przeprowadził jakiejkolwiek analizy sytuacji finansowej spółki w okresie pełnienia przez powoda funkcji prezesa zarządu. Zważyć także należy, iż narastające zadłużenie spółki i w zasadzie trwałe zaprzestanie płacenia należności składkowych przez spółkę w 2007 roku było niewątpliwie znane odwołującemu, co potwierdzają dokumenty składane przez spółkę odnośnie układów ratalnych jak i sprawozdanie finansowe spółki za rok 2007. Oczywiście nie można odmówić powodowi jako prezesowi zarządu prawa do podjęcia ryzyka i niezgłoszenia wniosku o upadłość, mimo wystąpienia stosownych ku temu przesłanek ustawowych w sytuacji, gdy według jego oceny uda się opanować sytuację finansową i spłacić w konsekwencji całość zobowiązań. Jeżeli jednak zarządzający spółką takie ryzyko podejmuje, to musi to czynić ze świadomością odpowiedzialności z tym związanej i liczyć się z tym, że w przypadku dokonania błędnej oceny sytuacji rodzącej w konsekwencji chociażby częściową niemożność zaspokojenia długów przez spółkę, sam będzie musiał ponieść subsydiarną odpowiedzialność finansową. Dodać również należy, iż członek zarządu spółki musi znać swoje elementarne prawa i obowiązki z tytułu pełnienia tej funkcji i nie może zasłaniać się brakiem wiedzy w tym przedmiocie, co dotyczy również kwestii zgłoszenia wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego. Podjęcie się funkcji członka zarządu bez wymaganej w tym zakresie wiedzy nie stanowi okoliczności wskazującej na należytą staranność w prowadzeniu spraw spółki i nie daje podstaw do zwolnienia się z odpowiedzialności za zaległości spółki z tytułu składek. Wbrew twierdzeniom odwołującego, nie sposób było uznać, iż został on skutecznie odwołany z funkcji prezesa zarządu spółki z dniem 11 grudnia 2007 roku, zatem jego odpowiedzialność za zobowiązania spółki jest ograniczona jedynie do zaległości, których termin płatności upływał do dnia 15 listopada 2007 roku - zatem składek za miesiąc październik 2007 roku. Co prawda odwołanie członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością następuje na mocy uchwały wspólników, której mowa w art. 201 § 4 i w art. 203 § 1 ksh z dniem określonym w uchwale a skuteczność tej uchwały nie zależy od dokonania odpowiedniego wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym. Wskazać jednak należy, iż uchwała z dnia 11 grudnia 2007 roku odwołująca z tym dniem powoda z funkcji prezesa zarządu spółki zapadła bez właściwego kworum, co jednoznacznie wynika z treści postanowienia wydanego przez Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w dniu 1 kwietnia 2008 roku, którym to postanowieniem oddalony został wniosek spółki w przedmiocie ujawnienia zmian danych w składzie zarządu spółki a skuteczna uchwała w tym przedmiocie zapadła dopiero w dniu 7 marca 2008 roku. W ocenie Sądu Okręgowego, nie można było także przyjąć, iż po dniu 11 grudnia 2007 roku powód nie miał żadnego wpływu na sprawy spółki, skoro w dniu 28 grudnia 2007 roku jako prezes zarządu wystąpił do organu rentowego z wnioskiem o zawarcie układu ratalnego. Mając powyższe na względzie, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie. O kosztach postępowania orzeczono jak w punkcie II orzeczenia na podstawie przepisu art. 98 kpc w zw. z §6 pkt.7 w zw. z § 2 ust. l Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2005r. nr 219, poz. 1873) mając przy tym na uwadze trafny pogląd wyrażony w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2009 roku (I UZP 1/09, LEX nr 518062), iż w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych dotyczącej przeniesienia odpowiedzialności na członków zarządu spółki wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym winno być ustalone na podstawie § 6 w/w rozporządzenia, a nie w oparciu o § 11 ust. 2 w/w rozporządzenia.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł P. W., zaskarżając go w całości i zarzucając: 1. Naruszenie prawa materialnego to jest a) art. 116 § 1 ordynacji podatkowej w związku z art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez błędną jego wykładnię i uznanie, że odwołujący się nie wykazał przesłanek negatywnych do jego odpowiedzialności, b) art. 21 ust. 1 w związku z art. 11 ustawy o z dnia 28 lutego 2003 r. prawo upadłościowe i naprawcze poprzez błędną jego wykładnię i uznanie, że P. W. zobowiązany był do zgłoszenia wniosku o upadłość spółki (...) sp. z o.o.; c) art. 116 § 1 ordynacji podatkowej w związku z art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez błędną jego wykładnię i uznanie, że w sprawie zachodziły przesłanki stwierdzające, że egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna; 2. obrazę przepisów prawa procesowego polegającą na naruszeniu art. 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego poprzez przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów polegającej na nieuwzględnieniu 22 stycznia 2007 roku wpłaty w wysokości 47.899,00 złotych na poczet zaległości z grudnia 2006 roku. Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie, że powód nie odpowiada za zaległości z tytułu nieopłaconych składek Spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. W uzasadnieniu skarżący w szczególności wskazał, iż Sąd I instancji powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności w sprawie a zwłaszcza osobiste starania powoda do uregulowania należności wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. To doprowadziło by do uznania, iż wniosek o ogłoszenie upadłości złożony przez następcę powoda był zgłoszony we właściwym czasie. Powód już w dniu 12 stycznia 2007 roku, w kilka dni po objęciu funkcji Prezesa Zarządu, złożył pierwszy wniosek o rozłożenie na raty zaległości wobec ZUS za okres od października do grudnia 2007 roku czyli za okres prezesury swojego poprzednika. Kolejne wnioski powód składał 22 maja 2007 roku i 16 lipca 2007 roku . Apelujący wszystkimi możliwymi środkami starał się w pełni spłacać Zakład Ubezpieczeń Społecznych ale sposób zaliczania wpłat przez organ rentowy powodował, że Spółka nie mogła na bieżąco regulować swoich należności tylko spłacała zaległości. Jak wynika z zestawienia dołączonego do pisma procesowego z 5 listopada 2012 roku powód uiścił składki w ciągu 2007 roku w wysokości 313.585,62 zł z czego w styczniu 2007 roku wpłaty w wysokości 95.868,37 zł dotyczyły okresu październik i listopada 2006 rok. Dalsze wpłaty jak wynika z zestawienia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych były księgowane na poczet poprzednich należności co spowodowało, że Spółka miała opóźnienia w realizowaniu na bieżąco swoich zobowiązań do tego organu. Nieprawidłowości w zaliczaniu wpłat dokonywanych przez Spółkę można zauważyć przy rozliczeniu składek na Fundusz Zdrowotny. W dniu 22 stycznia 2007 roku kwota 10.522,60 zł została zaliczona na poczet składek za listopad 2005 a wpłata w kwocie 10.467,80 zł na grudzień 2006 r. Podobną niekonsekwencję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych można zauważyć przy wpłacie 4 lipca 2007 roku gdzie część składki zaliczono na marzec 2007, część na luty 2007a część na maj i listopad 2006. Analogiczne dowolnie rozliczano składki na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Takie rozliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych spowodowało, że każda wpłata Spółki przede wszystkim była rozliczana na składki z poprzednich. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że gdyby spółka nie była obciążona należnościami za 2006 rok to powód rozpoczynając pełnienie funkcji Prezesa Zarządu byłby w stanie bieżąco płacić składki na ubezpieczenia społeczne za pracowników a Spółka funkcjonowała by prawidłowo. Istotnym jest również to, że z załącznika do pisma procesowego strony pozwanej z 5 listopada 2012 roku wynika, iż w dniu 22 stycznia 2007 roku Spółka (...) sp. zo.o. uregulowała 47.899,00 zł na poczet należności za grudzień 2006 , która wynosiła 47.798,00 zł. Sąd powinien uwzględnić między tę wpłatę, która czyni przynajmniej w tej części decyzję ZUS z 12 stycznia 2012 roku oznaczoną sygnaturą RED/040000/421/S- (...) bezpodstawną. Uwzględnienie tej wpłaty z całą pewnością było istotne dla rozstrzygnięcia przynajmniej o odpowiedzialności powoda za składki za grudzień 2006 rok. W niniejszej sprawie Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie składał wniosku o przeprowadzenie dowodu z akt postępowania administracyjnego czy akt postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez Komornika Sądowego a jakiekolwiek dopuszczenie dowodu z tych akt pomimo wniosku stanowi naruszenie przepisów postępowania to jest art. 232 kodeks. Organ rentowy ograniczył się do stwierdzenia w piśmie procesowym z 8 marca 201 2 roku, iż w ocenie pozwanego egzekucja z majątku spółki była bezskuteczna. Przywołuje się dalej orzeczenia Sądu bez wskazania jakichkolwiek sygnatur czy postanowień o umorzeniu w związku z bezskutecznością. Na gruncie rozpatrywanej sprawy trudno jest uznać aby Zakład Ubezpieczeń Społecznych wykazał, iż przeprowadzono postępowanie egzekucyjne co do wszystkich składników majątku Spółki (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Powód zakwestionował decyzję ZUS z 12 stycznia 2012 roku oznaczoną sygnaturą (...) (...) w całości czyli co do zasady również podstawę do wszczęcia procedury uznania go za osobę odpowiedzialną za należności Spółki. Brak przeprowadzenia dowodu na tę okoliczność czyni wyrok Sądu I instancji wadliwym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wywiedziona apelacja okazała się bezzasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać należy, że celem postępowania apelacyjnego jest ponowne rozpoznanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym, a ponieważ ocena zarzutów odnoszących się do naruszenia prawa materialnego może być dokonana jedynie na podstawie prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy, to w pierwszej kolejności rozważenia wymagają podniesione zarzuty naruszenia prawa procesowego.

Apelujący formułując zarzut naruszenia prawa procesowego, a konkretnie art. 233 k.p.c. przez przekroczenie zasad swobodnej oceny dowodów, nie wskazał jednocześnie, które ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego są w jego ocenie błędne /ustalone fakty nie zaistniały/, czy też jakie ustalenia faktyczne dodatkowo należałoby poczynić /fakty wskazać/, a zakwestionował wyłącznie dokonaną przez Sąd Okręgowy materialno-prawną ocenę ustalonych faktów, skupiając się na podważeniu, iż w zaistniały podstawy odpowiedzialności z art. 116 ordynacji podatkowej.

Innymi słowy, apelujący zarzucając naruszenie przepisów procesowych w istocie nie zgadza się z materialnoprawną oceną, a w tej sytuacji szerszego omówienia wymaga wyłącznie materialno-prawna podstawa rozstrzygnięcia.

Mając natomiast na uwadze, że apelujący w istocie nie zakwestionował żadnych faktów ustalonych przez Sąd Okręgowy, Sąd Apelacyjny zaakceptował w całości ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji, traktując je jak własne, nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNP 1999, nr 24, poz. 776).

Przechodząc do omówienia materialnoprawnej podstawy rozstrzygnięcia wskazać należy, iż Sąd Okręgowy nie tylko prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy, ale i na jego podstawie dokonał trafnej oceny prawnej, opierając się przy interpretacji przepisów o ugruntowane stanowisko judykatury, dając temu wyraz w uzasadnieniu wydanego wyroku.

W tej sytuacji, Sąd Odwoławczy w całości przyjął jako własne rozważania Sądu Okręgowego i nie znajduje podstaw aby je powtarzać, a tym samym w dalszej części ograniczy się do zaakcentowania tych kluczowych.

Do pozytywnych przesłanek odpowiedzialności członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania należą: 1) bezskuteczność egzekucji z majątku spółki, 2) powstanie zaległości w czasie pełnienia obowiązków przez członka zarządu. Natomiast przesłanki negatywne tej odpowiedzialności zdefiniowane zostały następująco: 1) wykazanie, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowania układowe) albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego) nastąpiło bez winy członka zarządu; 2) wskazanie mienia spółki, z którego egzekucja będzie możliwa.

W sprawach tego rodzaju na organie rentowym spoczywa ciężar udowodnienia okoliczności pozytywnych, natomiast członek zarządu – aby uwolnić się od odpowiedzialności – powinien wykazać którąkolwiek z okoliczności negatywnych wskazanych powyżej (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 26 października 2005 r., I (...) 30/05; wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 14 września 2005 r., I (...)).

Sąd Apelacyjny podzielił w całości i przyjął jako własne rozważania Sądu Okręgowego, który prawidłowo uznał, że organ rentowy wykazał pozytywne przesłanki przypisania P. W. odpowiedzialności z art. 116 ordynacji podatkowej, tj. bezskuteczność egzekucji z majątku spółki oraz powstanie zaległości w czasie pełnienia obowiązków przez członka zarządu i jej wysokość.

Mając na względzie, iż wywiedziona apelacja zarzuca brak postępowania dowodowego na okoliczność bezskuteczności egzekucji z majątku spółki, wskazać należy, iż zarzut ten jest chybiony.

Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości przychyla się do stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 sierpnia 2009 r., sygn. akt III UK 14/09, OSNP 2011/7-8/108, iż pojęcie bezskutecznej egzekucji, o której mowa w art. 116 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (jednolity tekst: Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 ze zm.) w związku z art. 31 i 32 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) obejmuje również niezaspokojenie zaległości składkowych w postępowaniu upadłościowym zakończonym likwidacją spółki.

Kierując się wskazówkami wyrażonymi w uzasadnieniu przywołanego wyżej orzeczenia Sądu Najwyższego wskazać wypada, iż upadłość jest również egzekucją, którą prowadzi się do całego majątku upadłego dłużnika (masy upadłości) z udziałem jego wierzycieli. Przeprowadzenie upadłości stanowi egzekucję uniwersalną. Z chwilą jej rozpoczęcia indywidualny wierzyciel nie może już wszcząć ani prowadzić odrębnej (samodzielnej) egzekucji. Zaniechanie więc przez pozwanego przeprowadzenia pełnej egzekucji do ogłoszenia upadłości nie stanowi warunku wydania później decyzji o odpowiedzialności członków zarządu za składki niezapłacone przez spółkę. Pojęcie bezskutecznej egzekucji z art. 116 Ordynacji podatkowej obejmuje więc również niezaspokojenie należności składowych w postępowaniu upadłościowym.

Podkreślić należy, iż decyzja o odpowiedzialności P. W. za składki została wydana po ogłoszeniu upadłości spółki i po przeprowadzeniu likwidacji masy upadłości oraz po wykreśleniu spółki z rejestru po zakończeniu postępowania upadłościowego. Przy takim następstwie zdarzeń egzekucja niezaspokojonych należności składkowych w chwili wydania decyzji mogła być już uznana za bezskuteczną. Z ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego wynika, że wierzytelności składkowe zgłoszone przez pozwanego w postępowaniu upadłościowym w podziale masy upadłości spółki nie zostały zaspokojone w żadnej części. Innymi słowy, wbrew zarzutom apelacji pozwany wykazał bezskuteczność egzekucji, a więc tę pozytywną przesłankę przypisania odpowiedzialności skarżącemu.

Zwrócić można uwagę, iż omówiony wyżej zarzut zgłoszony został przez skarżącego w ostatniej kolejności, pierwszym zaś zarzutem było zanegowanie, że nie wykazał przesłanek negatywnych oraz, że obowiązany był do zgłoszenia wniosku o upadłość.

W ocenie Sądu Apelacyjnego skarżący w sposób nieuprawniony interpretuje wnioski opinii biegłego, licząc dwutygodniowy termin z art. 21 ustawy prawo upadłościowe i naprawcze od dnia 7 marca 2008r. i wywodząc, że upłynął on po tym, jak został odwołany z funkcji Prezesa Zarządu. Odnosząc się zaś do wskazanego przez biegłego „końca roku 2006” jak właściwego momentu kiedy należało zgłosić wniosek o upadłość, z jednej strony skarżący wskazuje na jego niedookreśloność, z drugiej zaś, iż jako osobę odpowiedzialną należałoby wskazać poprzedniego Prezesa.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego uzyskana w postępowaniu sądowym opinia biegłego pozwala na zrekonstruowanie sytuacji finansowej spółki (...) sp. z o.o. ze szczególnym uwzględnieniem okresu w jakim skarżący pełnił funkcję członka zarządu. Zaznaczyć można, iż wyrwana przez skarżącego z kontekstu data 7 marca 2008r. nie jest ustaloną przez biegłego datą w jakiej należało zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości, a jedynie stanowiła punkt odniesienia związany z faktem odwołania skarżącego z funkcji członka zarządu.

Podkreślenia w tym miejscu wymaga, iż Sąd Apelacyjny uznaje za uprawniony wniosek Sądu Okręgowego, iż skoro ubezpieczony po bezskutecznym odwołaniu w dniu 11 grudnia 2007r. faktycznie nadal działał, na co wskazuje złożony w dniu 28 grudnia 2007r. wniosek o rozłożenie na raty należności z tytułu składek, to pozwala to na ocenę prawidłowości ustalenia okresu odpowiedzialności przypisanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w sytuacji gdy ubezpieczony nie zaoferował ani w procesie, ani w apelacji, żadnych dowodów pozwalających obalić takie domniemanie.

Opinia biegłego nie pozostawia zaś wątpliwości, iż sytuacja finansowa spółki kwalifikowała ją do ogłoszenia upadłości jeszcze pod koniec 2006 roku, a więc jeszcze przed objęciem przez skarżącego funkcji członka zarządu i ulegała dalszemu pogorszeniu w roku 2007r. W takiej sytuacji nie można mieć wątpliwości, że chociaż dokładna data w jakiej należało zgłosić wniosek o upadłość spółki nie została ustalona, to bez wątpienia nie został on zgłoszony przez skarżącego w dwutygodniowym terminie o jakim mowa w art. 21 ustawy prawo upadłościowe i naprawcze, liczonym od objęcia przez niego funkcji. Również to, iż termin ten upłynął, przed objęciem funkcji członka zarządu przez skarżącego, nie uwalnia go odpowiedzialności, gdyż kiedy sytuacja ekonomiczna spółki uzasadnia zgłoszenie wniosku o upadłość, zaniechanie tego obowiązku i kontynuowanie działalności nawet w usprawiedliwionej okolicznościami nadziei na odzyskanie płynności finansowej odbywa się na ryzyko członka zarządu, który liczyć winien się z możliwością przypisania osobistej odpowiedzialności za powstałe zaległości. W takiej zaś sytuacji, nie stanowią o spełnieniu przesłanek egzoneracyjnych podejmowane w 2007r. przez skarżące kroki zmierzające do zmniejszenia zadłużenia, jak wpłata 47.899,00 zł, które obiektywnie nie wpłynęły na poprawę sytuacji spółki do poziomu wypłacalności, na co wskazał biegły odnosząc się do daty odwołania skarżącego z funkcji prezesa zarządu, tj. 7 marca 2008r.

Wskazać również można, iż wbrew zarzutom apelacji organ rentowy uwzględnił wpłatę 47 899,00 zł z dnia 22 stycznia 2007r. na poczet zaległości z grudnia 2006r., gdyż jak wynika akt sprawy P. W. został obciążony niedopłatą składek za grudzień 2006r. w łącznej kwocie zaledwie 0,24zł, w tym na FUS – 0,14zł i na FP i FGŚP – 0,10zł.

Podkreślenia wymaga, iż funkcją normy z art. 116 o.p. oraz postępowania upadłościowego i naprawczego jest prawna ochrona interesów wierzycieli, a nie spółki czy jej pracowników, w szczególności w sytuacji, gdy wiadome jest, że dłużnik nie będzie w stanie zaspokoić wszystkich w całości. Podjęcie stosownych działań powinno więc nastąpić w takim czasie, aby wszyscy wierzyciele mogli uzyskać choćby tylko częściowe zaspokojenie się z majątku spółki.

Podzielić zatem należy stanowisko Sądu Okręgowego, że już pod koniec 2006 roku były podstawy do złożenia wniosku o ogłoszenia upadłości spółki, czego bezspornie skarżący po objęciu funkcji prezesa zarządu nie dochował.

W konsekwencji rozważenia wymaga, czy od odpowiedzialności z art. 116 o.p. może ubezpieczonego uwolnić brak winy w niezłożeniu wniosku o upadłość lub postępowanie układowe.

O winie można bowiem mówić wtedy, gdy przyjmując miernik należytej staranności, in casu podwyższony z uwagi na profesjonalny charakter obowiązków członka zarządu spółki, można oczekiwać od danej osoby zachowania czy działania, którego ten nie realizuje, mimo, iż ma ku temu możliwość.

W realiach przedmiotowej sprawy nie ujawniły się żadne okoliczności świadczące o tym, że P. W., jako członek zarządu spółki (...) sp. z o.o. , nie miał możliwości złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości czy też o wszczęcie postępowania układowego.

Również w samej apelacji prezentuje on stanowisko, że podejmował działania zmierzające do poprawy sytuacji finansowej spółki, które miały umożliwić wyjście z kryzysowej sytuacji firmy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, P. W. jako członek zarządu spółki (...) miał pełne rozeznanie co do trudnej sytuacji finansowej spółki i jego wina polega na tym, że po objęciu funkcji członka zarządu, zamiast zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości lub o postępowanie układowe, podjął ryzyko wyprowadzenia spółki z kryzysu.

Podsumowując, organ rentowy wykazał wskazane w art. 116 § 1 Ordynacji Podatkowej przesłanki przeniesienia odpowiedzialności na członka zarządu za zaległości składkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, z drugiej zaś strony P. W. nie wykazał istnienia żadnej z przesłanek egzoneracyjnych, która uwalniałyby go od tejże odpowiedzialności.

Mając na uwadze powyższe, na mocy art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.