Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 661/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 15 stycznia 2013 r. w Szczecinie

sprawy D. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. W..

o rozliczenie emerytury i zwrot świadczenia

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 3 lipca 2012 r. sygn. akt VI U 345/12

oddala apelację.

Uzasadnienie:

Decyzją z dnia 5 marca 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. dokonał rozliczenia emerytury D. B. w związku z osiągniętym przez nią w 2011 roku przychodem w wysokości 33.606,16 zł, który przekroczył niższą kwotę graniczną ustaloną dla tego roku, tj. 28.444,40 zł, co spowodowało zmniejszenie łącznej kwoty świadczenia. Decyzją tą ustalono, że ubezpieczona pobrała nienależne świadczenie w kwocie 657,68 zł.

W odwołaniu od powyższej decyzji D. B. podniosła, że nie zgadza się na zapłatę kwoty w niej wskazanej.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy powołując się na treść art. 104 ust. 8-10 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej powoływana jako: ustawa emerytalna) wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 3 lipca 2012 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie (punkt I) oraz zasądził od ubezpieczonej kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt II).

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne
i rozważania prawne:

D. B. od 2009 roku pobiera emeryturę. W dniu 15 lutego 2012 r. przedłożyła Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w G. zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu wystawione przez Urząd Skarbowy w G., z którego wynikało, że w 2011 roku otrzymała (od 1 stycznia do 30 września 2011 r.) wynagrodzenie w wysokości 33.854,64 brutto, w tym dodatek stażowy za dni choroby nieskładkowy 248,48 zł. Organ rentowy dokonał rozliczenia emerytury D. B. ustalając, że osiągnięty przez ubezpieczoną przychód przekroczył niższą kwotę graniczną ustaloną dla tego roku, tj. 28.444,40 zł, co spowodowało zmniejszenie łącznej kwoty świadczenia. Decyzją tą ustalono również, że ubezpieczona pobrała nienależne świadczenie w kwocie 657, 68 zł.

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 104 ust. 1 i 8 ustawy emerytalnej i § 7 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 22 lipca 1992 r. (Dz. U. nr 58, poz. 290; powoływane dalej jako: rozporządzenie z 1992 roku) Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonej za niezasadne. Sąd pierwszej instancji podniósł, że okres, z którego ustala się łączną kwotę dochodu osiągniętego przez emeryta oraz kwoty graniczne dochodu, ulegają odpowiedniemu skróceniu w roku kalendarzowym, w którym powstało lub ustało prawo do świadczeń. Sąd meriti zwrócił uwagę, że z dniem 30 września 2011 r. ustało zatrudnienie D. B., a nie prawo do świadczenia emerytalnego. Świadczenie było zmniejszone w okresie od 1 stycznia do 30 września 2011 r. o kwoty bazowe - łącznie o 4.504,08 zł, natomiast od 1 października 2011 r., a więc od ustania zatrudnienia, do 31 grudnia 2011 r. wypłacane było w pełnej wysokości. Osiągnięty zatem przez ubezpieczoną przychód w 2011 roku przekroczył niższą kwotę graniczną ustaloną dla tego roku (28.444,40 zł) o kwotę 5.161,76 zł. Dotychczas potrącono ze świadczenia kwotę 4.504,08 zł. Zatem różnica 657,68 zł stanowi nienależnie pobrane świadczenie. W rozliczeniu miesięcznym ubezpieczona byłaby zobowiązana do zwrotu emerytury za cały miesiąc styczeń 2011 r., a w rozliczeniu rocznym, które jest korzystniejsze dla ubezpieczonej, do kwoty 657,68 zł.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. oddalił odwołanie D. B.. Ponadto na podstawie art. 99 k.p.c. w związku z § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, zasądził od ubezpieczonej na rzecz organu rentowego zwrot kosztów zastępstwa procesowego.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim w całości nie zgodziła się D. B., która w wywiedzionej apelacji zarzuciła mu naruszenie prawa materialnego, tj. art. 104 ust. 8-10 ustawy emerytalnej w związku z § 7 rozporządzenia z 1992 roku oraz art. 5 i art. 58 § 1-3 kodeksu cywilnego. Ponadto zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1, 227 i 328 § 2 k.p.c.

Podnosząc powyższe zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie złożonego odwołania w całości i nie zasądzanie na rzecz organu rentowego zwrotu kosztów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia sądowi pierwszej instancji.

W uzasadnieniu skarżąca między innymi podniosła, że prawo do wcześniejszej emerytury zostało jej przyznane decyzją organu rentowego z dnia 25 marca 2009 r., według zasad obowiązujących do grudnia 2010 r., bez konieczności uprzedniego rozwiązania stosunku pracy. Tym samym ubezpieczona pracowała nadal, na podstawie tej samej umowy o pracę, u tego samego pracodawcy, u którego byłam zatrudniona bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. W związku z powyższym świadczenie emerytalne, zgodnie z decyzjami organu rentowego, było częściowo zawieszone. W tej formie D. B. otrzymywała je do września 2011 roku, czyli do ostatniego dnia pracy. Od 1 października 2011 r. otrzymuje emeryturę w pełnej wysokości.

D. B. przywołując treść art. 104 ust. 8 ustawy emerytalnej wskazała, że organ rentowy wydając zaskarżoną decyzję pominął przepis stanowiący, że świadczenie ulega zmniejszeniu o kwotę przekroczenia, nie większą jednak niż kwota maksymalnego zmniejszenia. Kwoty graniczne za cały rok 2011 wynosiły 70% - 28.444,40zł, 130% - 52.824,80 zł, co w przeliczeniu na średniomiesięczny próg zarobkowy wynosi (52.824,80 zł : 12 miesięcy = 4.402,00 zł). Przychód skarżącej z tytułu zatrudnienia za okres od stycznia do września 2011 r. wyniósł 33.606,16 zł (nie przekraczał wyższej kwoty granicznej tj. 39.632,00 zł). W przeliczeniu na średniomiesięczny próg zarobkowy wynosił on 33.606,16 zł : 9 = 3.734,01 zł. D. B. wywodzi z tego, że jej przychód od stycznia do września 2011 r. nie przekraczał 130% progu zarobkowego i świadczenie emerytalne pomniejszone zgodnie z decyzją organu rentowego o kwotę maksymalnego zmniejszenia z powodu osiągania przychodu powyżej 70% przeciętnego wynagrodzenia wypłacone zostało przez w prawidłowej wysokości. Kwota maksymalnego zmniejszenia za 2011 r. tj. 4.504,08 zł, jest kwotą wykazaną w decyzjach organu rentowego od 1 stycznia 2011 r. do 28 lutego 2011 r. wynosiła 488,67 zł x 2 miesiące = 977,34 zł i od 1 marca 2011 r. do 10 września 2011 r. wyniosła 503,82 zł x 7 miesięcy = 3.526,74 zł; co razem daje kwotę 4.504,08 zł. Apelująca uważa, że organ rentowy niesłusznie zmniejszył jej świadczenie o kwotę 5.161,76 zł i powstałą różnicę każe jej zwrócić jako „nienależnie pobrane świadczenie emerytalne” (5.161,76 - 4.4504,08 = 657,68zł). Skarżąca podniosła, że od 1 października 2011 r. należy jej się emerytura w pełnej wysokości (bez maksymalnego zmniejszania), gdyż nie świadczy żadnej pracy. Ponieważ do emerytur przyznanych przed 1 stycznia 2011 r. przepisy art. 103a ustawy emerytalnej stosuje się poczynając od 1 października 2011 r., a zatem rozliczenie za rok 2011 powinno obejmować okres od stycznia do września 2011 r.

W dalszej kolejności apelująca podniosła, że w zaskarżonym wyroku sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił z jakiego tytułu mam zwracać świadczenie w kwocie 657,68 zł, tj. czy za mało zawieszana była emerytura od 1 stycznia 2011 r. do 30 września 2011 r., czy błędnie jest wyliczona kwota emerytury od 1 października 1011 r. Uzasadnienie wyroku zawiera nieścisłości, gdyż zawiera sformułowanie „emerytura podlegała zawieszalności przez cały 2011 r.”, co jest niezgodne z prawdą, ponieważ zgodnie z decyzją organu rentowego od 1 października 2012 r. pobieram emeryturę w całości.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonej okazała się nieuzasadniona.

W ocenie Sądu Apelacyjnego rozstrzygniecie sądu pierwszej instancji jest prawidłowe. W sprawie nie nastąpiło naruszenie przepisów postępowania cywilnego w zakresie gromadzenia materiału dowodowego, jak i jego oceny. Okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy były bowiem między stronami bezsporne. Poza sporem pozostawała okoliczność, że D. B. od 2009 roku posiada status emeryta, a zarazem do października 2011 roku kontynuowała zatrudnienie u dotychczasowego pracodawcy. Ponadto uzyskiwany przez ubezpieczoną przychód był takiej wysokości, że powodował zmniejszenie wypłaty świadczenia o kwotę przekroczenia, nie większą niż kwota maksymalnego zmniejszenia. Sąd pierwszej instancji dokonał zatem prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o wszechstronną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w granicach zasady swobodnej oceny dowodów, zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny akceptując w całości poczynione ustalenia faktyczne i traktując je jako własne, nie widzi konieczności ponownego ich przytaczania.

Brak też podstaw do uznania za zasadne zarzutów dotyczących naruszenia przez sąd meriti przepisów art. 227 i 328 § 2 k.p.c. W ocenie sądu odwoławczego wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy fakty zostały przez Sąd Okręgowy ustalone i poddane w sposób prawidłowy ocenie prawnej. Uzasadnienie wyroku zawiera wszystkie wymagane przepisami ustawy elementy. Żaden przepis prawa nie nakłada na sąd obowiązku odnoszenia się w motywach wyroku do wszystkich twierdzeń, jakie są podnoszone w toku procesu przez strony. Zakres koniecznej treści uzasadnienia określa przepis art. 328 § 2 k.p.c. Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy odniósł się do spornych pomiędzy stronami kwestii stanowiących element przedmiotowo istotny dla niniejszej sprawy. Brak odniesienia się do wszystkich kwestii podnoszonych w pismach procesowych apelującej nie może stanowić skutecznego zarzutu apelacyjnego w sprawie.

Podkreślić należy, że istotą sporu pomiędzy stronami była prawidłowość wyliczeń dokonanych przez organ rentowy w zakresie zmniejszenia świadczenia D. B. w związku z wysokością osiągniętego w 2011 roku przychodu z tytułu umowy o pracę, a w konsekwencji prawidłowość wyliczenia kwoty nienależnie popranego świadczenia.

Sąd Okręgowy trafnie zastosował przepisy art. 104 ustawy emerytalnej oraz rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 1992 roku w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i renty. Jak stanowi art. 104 ust. 1 prawo do emerytury ulega zmniejszeniu w razie osiągania przychodu z tytułu działalności podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego. Za działalność podlegającą obowiązkowi ubezpieczenia społecznego uważa się zatrudnienie (ust. 2). W razie osiągania przychodu w kwocie przekraczającej 70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ostatnio ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, nie wyżej jednak niż 130% tej kwoty, świadczenie ulega zmniejszeniu o kwotę przekroczenia, nie większą jednak niż kwota maksymalnego zmniejszenia (ust. 8).

Z kolei, rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 22 lipca 1992 r. w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i renty, stanowi w § 4-9, że w przypadku gdy emeryt oświadczy, iż jego zamiarem jest osiąganie dochodów:

1) nie powodujących zawieszenia ani zmniejszenia świadczeń - organ rentowy wypłaca świadczenia w pełnej przysługującej wysokości;

2) powodujących zmniejszenie świadczeń - organ rentowy zmniejsza wysokość świadczeń;

3) powodujących zawieszenie świadczeń - organ rentowy zawiesza wypłatę świadczeń.

Emeryt zawiadamia organ rentowy do końca lutego każdego roku o łącznej kwocie dochodu osiągniętego w ubiegłym roku kalendarzowym. Ustalenie, czy dochód emeryta uzasadniał wypłatę świadczeń w pełnej wysokości, ich zmniejszenie albo zawieszenie, następuje po upływie roku kalendarzowego na podstawie zawiadomienia zakładu pracy i emeryta. Organ rentowy ustala łączną kwotę dochodu osiągniętego przez emeryta w okresie ubiegłego roku kalendarzowego i porównuje go z sumą kwot obliczonych od kwoty bazowej dla kolejnych miesięcy tego roku kalendarzowego. Jeżeli łączna kwota dochodu osiągniętego przez emeryta w okresie ubiegłego roku kalendarzowego przekroczyła niższą kwotę graniczną, organ rentowy ustala:

1) że dochód osiągnięty przez emeryta uzasadniał zmniejszenie świadczeń wypłaconych za okres ubiegłego roku kalendarzowego, jeżeli dochód nie przekroczył wyższej kwoty granicznej dochodu,

2) kwotę różnicy między należną a wypłaconą kwotą świadczeń, która podlega zwrotowi.

Z przytoczonych powyżej przepisów wynika, że pomniejszanie wypłat emerytury w poszczególnych miesiącach roku o kwotę przekroczenia następuje bieżąco. Następnie z upływem roku kalendarzowego organ rentowy ustala łączną kwotę dochodu osiągniętego przez emeryta i porównuje go z sumą kwot obliczonych od kwoty bazowej dla kolejnych miesięcy tego roku kalendarzowego. Gdy łączna kwota dochodu osiągniętego przez emeryta w okresie ubiegłego roku kalendarzowego przekroczyła niższą kwotę graniczną, organ rentowy ustala kwotę różnicy między należną a wypłaconą kwotą świadczeń, która podlega zwrotowi.

Powyższa regulacja zawiera analogie do zasad obowiązujących przy pobieraniu zaliczek na poczet należności podatkowych. D. B., jako wieloletniemu pracownikowi Urzędu Skarbowego, powinny być one znane. Pracodawca wypłacający co miesiąc pensję pracowniczą dokonuje stosownych potrąceń m.in. należności publicznoprawnych. Wraz z upływem roku podatkowego pracownik-podatnik dokonuje obliczenia podatku należnego za dany rok i jego stosunku do pobranych w ciągu roku zaliczek. W zależności od sytuacji faktycznej może dojść do sytuacji nadpłaty, albo konieczności uiszczenia różnicy w podatku należnym a kwocie dotychczas uiszczonej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że pomimo dokonywanych comiesięcznie (od stycznia do września 2011 roku) zmniejszeń wypłacanych świadczeń, po dokonaniu rocznego rozliczenia emerytury apelującej wyliczono 657,68 zł nienależnie pobranego świadczenia. Kwota ta stanowi różnicę pomiędzy potrąconymi w 2011 roku z emerytury D. B. kwotami przekroczenia (nie większymi jednak niż kwota maksymalnego zmniejszenia), a faktycznym rocznym przekroczeniem przez ubezpieczoną kwoty granicznej. Jak wynika to z przytoczonych uprzednio w uzasadnieniu przepisów, różnica między należną a wypłaconą kwotą świadczeń podlega zwrotowi, jako nienależne świadczenie, co stwierdzono w decyzji ZUS z dnia 5 marca 2012 r.

Jeszcze raz jednoznacznie należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy rozstrzygnięciem swym nie naruszył przepisów prawa materialnego, tj. art. 104 ust. 8-10 ustawy emerytalnej w związku z § 7 rozporządzenia z 1992 roku. Ponadto brak podstaw do uznania, że zaskarżony wyrok pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego czy społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa (art. 5 k.c.). Odwołanie się do zasad współżycia społecznego w prawie ubezpieczeń społecznych nie jest możliwe. Nie stosuje się, bowiem w nim norm ani art. 5 k.c., ani art. 8 k.p. Sąd Apelacyjny zaznacza, iż istotną cechą ubezpieczeń społecznych jest schematyzm prawa do świadczeń. Wyraża się on w bezwzględnym przestrzeganiu równości formalnej, bez możliwości korekty w przypadkach uzasadnionych okolicznościami sytuacji jednostkowej. W związku z tym w prawie ubezpieczeń społecznych nie ma klauzul generalnych, tj. zwrotów ustawowych, pozwalających na indywidualne potraktowanie każdego przypadku ze względu na np. zasady współżycia społecznego (tak Inetta Jędrasik-Jankowska w „Pojęcia i konstrukcje prawne ubezpieczenia społecznego”, s. 32; T. Zieliński w „Ubezpieczenie społeczne pracowników”, s. 194 oraz Sąd Najwyższy, między innymi, w wyroku z dnia: 19 czerwca 1986 r., II URN 96/86, Służba Pracownicza z 1987 r., nr 3; 29 października 1997 r., II UKN 311/97, OSNAP 1998/15/465; 26 maja 1999 r., II UKN 669/98, OSNAP 2000/15/597; 12 stycznia 2000 r., II UKN 293/99, OSNAP 2001/9/321; postanowieniu z dnia 26 maja 1999 r., II UKN 670/98, niepublikowanym). Bezzasadne jest też przywoływanie przez apelującą art. 58 § 1-3 kodeksu cywilnego, który nie znajduje zastosowania w stanie faktycznym niniejszej sprawy. Prawo regulujące ubezpieczenia społeczne zawiera w przedmiocie wyznaczonych nim stosunków prawnych regulacje wyczerpujące. Przepisy Kodeksu cywilnego mają w sprawach z tego zakresu zastosowanie jedynie wówczas, gdy istnieje wyraźne, ustawowe odesłanie. Prawo do świadczeń z ubezpieczenia lub zaopatrzenia społecznego nie wynika bowiem z umowy ubezpieczenia uregulowanej w Kodeksie cywilnym ze stosunku cywilnoprawnego, a z ustawowego podlegania ubezpieczeniu społecznemu, określonych w ustawach grup społecznych.

Na koniec stwierdzić należy, że podstawą prawną zarówno wydanej decyzji, jak i zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego nie był art. 103a ustawy emerytalnej, ani art. 28 ustawy z dnia 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o finansach publicznych oraz niektórych innych ustaw; zatem wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 13 listopada 2012 r. (Dz. U. z 2012 r., poz. 1285), w sprawie o sygn. akt K 2/12, nie ma żadnego znaczenia dla oceny powyższych decyzji.

Mając na uwadze powyższe, apelację ubezpieczonej uznano za bezzasadną i dlatego Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił ją w całości.

del. SSO Beata Górska SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko