Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 230/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w sprawie sygn. akt I C 396/12 z powództwa E. K. przeciwko (...) S.A. V. (...) w W. Oddział w Ł. o zapłatę zasądził od (...) S.A. V. (...) w W. Oddział w Ł. na rzecz E. K. kwotę 14.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od kwoty 8.000 zł od dnia 15 marca 2012 roku do dnia 26 listopada 2013 roku i od kwoty 14.000 zł od dnia 27 listopada 2013 roku do dnia zapłaty, kwotę 1.180 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 15 marca 2013 roku do dnia zapłaty, kwotę 3.605,79 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a nadto nakazał pobrać od (...) S.A. V. (...) w W. Oddział w Ł. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi - Widzewa w Łodzi kwotę 300 zł tytułem zwrotu nieuiszczonej opłaty sądowej od rozszerzonej części powództwa.

Powyższy wyrok zaskarżyła apelacją strona pozwana w części uwzględniającej powództwo w zakresie żądania zadośćuczynienia w kwocie 4.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Rozstrzygnięciu skarżąca zarzuciła naruszenie przepisu art. 445 § 1 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w kwocie znacząco zawyżonej, nieadekwatnej do doznanej przez nią krzywdy i zakresu upośledzenia funkcji organizmu wskutek wypadku, a jednocześnie odbiegającej od kwot zadośćuczynienia miarkowanych w orzecznictwie sądów powszechnych – poprzez przyjęcie stawki 2.500 zł za każdy procent uszczerbku na zdrowiu – mimo braku szczególnych okoliczności odnośnie przypadku powódki, tłumaczących tak wyraźne odstępstwo od dominującej linii orzeczniczej. W uzasadnieniu apelacji skarżący nadto zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie § 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) poprzez zasądzenie na rzecz powódki zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej, tj. w wysokości 2.400 zł, zamiast 1.200 zł, z jednoczesnym również błędnym powołaniem postawy wyliczenia tychże kosztów - § 6 pkt 6 - przewidującej stawkę 3.600 zł i niewyjaśnienie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczyn, dla których Sąd pierwszej instancji uznał, że nakład pracy pełnomocnika powódki uzasadniał przyznanie mu wynagrodzenia w wysokości podwójnej stawki.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez obniżenie zasądzonego zadośćuczynienia o kwotę 4.000 zł do kwoty 10.000 zł, a nadto o zmianę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji poprzez ich rozdzielenie stosownie do wyniku sprawy, a w każdym przypadku przyjęcie do tych rozliczeń stawki minimalnej wynagrodzenia pełnomocników obu stron, właściwej dla wartości przedmiotu sporu oznaczonego w pozwie, tj. w wysokości 1.200 zł w odniesieniu do obu stron reprezentowanych przez radców prawnych. Skarżący wniósł także o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji, w tym także kosztów zastępstwa procesowego, wedle norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pozwanego powódka wniosła o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelację należało uznać za częściowo zasadną.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, jak również w następstwie bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Kwestionując rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji apelujący zgłosił zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. Przewidziane tym przepisem świadczenie ma na celu rekompensatę bólu i cierpienia wynikającego z doznanego przez poszkodowanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia

Odnosząc się szczegółowo do kwestii wysokości świadczenia należnego powódce tytułem zadośćuczynienia zauważyć trzeba, iż zadośćuczynienie, w przeciwieństwie do odszkodowania, dotyczy szkody niemajątkowej, a więc nieprzeliczalnej na określoną kwotę pieniężną. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono odpowiednie. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Winno ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Na wysokość zadośćuczynienia składają się nadto cierpienia pokrzywdzonego - tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68).

W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce tylko przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest zatem jedynie wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008 r., I ACa 199/08, LEX nr 470056).

Już z powyższego wynika, że zmiana wysokości zadośćuczynienia przez Sąd drugiej instancji może nastąpić wyłącznie wtedy, gdy zasądzona kwota odbiega w sposób wyraźny, wręcz rażący, a nie zaś jakikolwiek, od kwoty adekwatnej do rozmiarów doznanej krzywdy.

W niniejszej sprawie nie sposób stwierdzić, że ustalone przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienie należne powódce od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. Oddział w Ł. w łącznej kwocie 20.000 zł, z czego 6.000 zł zostało już powódce wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego, jest nieadekwatne, i to w sposób rażący, do rozmiarów doznanej przez E. K. na skutek wypadku komunikacyjnego krzywdy. Sąd Rejonowy nie naruszył przy tym żadnej z reguł ustalania wysokości zadośćuczynienia. W swoim uzasadnieniu zaś bardzo szeroko i szczegółowo odniósł się do przesłanek, którymi kierował się przy ustaleniu łącznej kwoty zadośćuczynienia, wskazując dokładnie okoliczności, które zadecydowały o tym, iż odpowiednią kwotą zadośćuczynienia będzie właśnie kwota 20.000 zł. W ocenie Sądu Okręgowego kwota powyższa jest odpowiednim zadośćuczynieniem doznanej przez E. K. krzywdy. Kwota ta spełnia przy tym kryterium rekompensaty pieniężnej za doznaną przez stronę powodową krzywdę, jest ona bowiem w pełni adekwatna do rozmiaru krzywdy powódki, stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu, czasu trwania cierpień E. K. oraz następstw zdrowotnych doznanego urazu. Jednocześnie podkreślić należy, iż nie jest to kwota nadmiernie wygórowana.

Za zasługującą na uwzględnienie nie można uznać w szczególności argumentacji skarżącego, iż Sąd Rejonowy, ustalając należną powódce kwotę tytułem zadośćuczynienia, w sposób nieuprawniony przyjął stawkę 2.500 zł za każdy procent uszczerbku na zdrowiu. Zarzut ten wskazuje na to, iż główny ciężar apelacji sprowadzał się w istocie do zakwestionowania sposobu, w jaki, zdaniem skarżącego, Sąd Rejonowy obliczył należne powódce zadośćuczynienie. Z tak przedstawionym przez apelującego stanowiskiem nie można się zgodzić, bowiem nie tylko jest ono chybione w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, a zwłaszcza w świetle treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, z którego wynika, iż Sąd Rejonowy dokonał wszechstronnej oceny przesłanek ustalenia wysokości zadośćuczynienia, ale również jest ono całkowicie sprzeczne z przyjętymi już powszechnie w orzecznictwie i doktrynie sposobami ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Zwłaszcza w judykaturze podkreśla się, iż stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być pojmowany jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia z tytułu trwałego inwalidztwa, spowodowanego wypadkiem. Nie można bowiem pomijać czasokresu leczenia się poszkodowanego i odczuwania dolegliwości fizycznych, uczucia krzywdy spowodowanej ułomnością, a w konsekwencji utratą przyjemności i radości z życia, szans rozwoju, nauki, uprawiania sportów, brania udziału w zabawach, samorealizacji, w praktyce utratą ogólnej zdolności do życia, a zwłaszcza do samodzielnej egzystencji (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 listopada 2013 roku, I ACa 534/13, LEX nr 1391951). Mając na uwadze powyższe należy stwierdzić, iż stopień uszczerbku na zdrowiu nie może mieć decydującego wpływu na wysokość ustalonej kwoty zadośćuczynienia, a to oznacza, iż niedopuszczalne jest ustalanie kwoty zadośćuczynienia poprzez proste pomnożenie przyjętej stawki za 1% uszczerbku przez łączny rozmiar ustalonego uszczerbku na zdrowiu, jak zdaje się to sugerować skarżący. Rzetelna ocena zasadności roszczenia o zadośćuczynienie wymaga bowiem nadto uwzględnienia czynników obiektywnych, takich jak czas trwania oraz stopień intensywności cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalność skutków urazu (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, wiek poszkodowanego, a także czynników subiektywnych, jak poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa itp. Nie bez znaczenia są też takie okoliczności, jak pozbawienie poszkodowanego możliwości osobistego wychowywania dzieci i zajmowania się gospodarstwem domowym lub konieczność korzystania z pomocy innych osób przy prostych czynnościach życia codziennego. Za przyznaniem wysokiego zadośćuczynienia może przemawiać nadto szczególne natężenie winy sprawcy szkody (tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 grudnia 2013 roku, I ACa 829/13, LEX nr 1416140).

W świetle powyższego należy stwierdzić, iż Sąd Rejonowy dokonał w niniejszej sprawie w sposób wszechstronny i rzetelny analizy wszystkich okoliczności mających wpływ na ustalenie wysokości zadośćuczynienia, nie ograniczając się jedynie do oceny stopnia doznanego przez powódkę uszczerbku na zdrowiu. Z tych wszystkich względów zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 445 § 1 k.c. należało uznać za chybiony.

Zasadny okazał się natomiast zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy § 6 pkt 4 i 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) poprzez zasądzenie na rzecz powódki zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej, tj. w wysokości 2.400 zł, zamiast 1.200 zł, z jednoczesnym również błędnym powołaniem postawy wyliczenia tychże kosztów - § 6 pkt 6 - przewidującej stawkę 3.600 zł, i niewyjaśnienie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczyn, dla których Sąd pierwszej instancji uznał, że nakład pracy pełnomocnika powódki uzasadniał przyznanie mu wynagrodzenia w wysokości podwójnej stawki. Należy zauważyć, iż pełnomocnik powódki już w pozwie wnosił o zasądzenie na rzecz strony powodowej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej, tj. w wysokości 2.400 zł, zamiast w wysokości 1.200 zł odpowiedniej do wartości przedmiotu sporu, tj. 9.180 zł. Sąd Rejonowy kwotę powyższą zasądził, niewyjaśniając jednocześnie w treści uzasadnienia przyczyn, dla których uznał za zasadne zasądzenie zwrotu kosztów procesu w takiej właśnie podwójnej wysokości. Podkreślenia wymaga fakt, iż, jak podnosi się w orzecznictwie, zasądzając konkretną kwotę tytułem wynagrodzenia pełnomocnika sąd winien precyzyjnie wskazać nie tylko ogólne przepisy dotyczące tej kwestii, ale i konkretny przepis odpowiedniego rozporządzenia - w przypadku pełnomocnika będącego adwokatem rozporządzenia z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.). A gdy wynagrodzenie to jest wyższe niż wskazane w rozporządzeniu stawki minimalne, dodatkowo winien wskazać okoliczności zdecydowanie zwiększające nakład pracy niezbędnej do prawidłowej realizacji obowiązków pełnomocnika i uzasadniającej przyznanie wynagrodzenia powyżej minimalnej wysokości (tak np. postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 18 maja 2011 roku, I OZ 346/11, LEX nr 990339). W rozpoznawanej sprawie okoliczności, o których mowa w przytoczonym wyżej postanowieniu, Sąd Rejonowy nie wskazał. W ocenie Sądu odwoławczego nie ulega jednak wątpliwości, iż przedmiotowa sprawa nie jest sprawą o zawiłym charakterze zarówno w kontekście przedstawionego przez stronę powodową stanu faktycznego stanowiącego podstawę żądania pozwu, jak i w kontekście przepisów prawa. Również nakład pracy pełnomocnika powódki nie odbiegał w żaden sposób od typowego nakładu pracy pełnomocników w tego rodzaju sprawach, jak będąca przedmiotem rozpoznania niniejszego Sądu. Z tych też względów należało uznać, iż w przedmiotowej sprawie nie zachodziły okoliczności szczególne uzasadniające zasądzenie na rzecz powódki zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej. Skoro zatem wartość przedmiotu sporu wynosiła w rozpoznawanej sprawie 9.180 zł, to stawka minimalna wynagrodzenia pełnomocnika powódki winna wynosić 1.200 zł zgodnie z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), czyli o 1.200 zł mniej aniżeli Sąd Rejonowy zasądził tytułem zwrotu kosztów procesu na rzecz powódki.

Z tych też względów zaskarżony wyrok podlegać musiał zmianie poprzez obniżenie zasądzonej w punkcie 1 tytułem zwrotu kosztów postępowania kwoty 3.605,79 zł do kwoty 2.405,79 zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i orzekł jak w punkcie 1 sentencji. W pozostałym natomiast zakresie apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. jako nieuzasadnione.

Uwzględniając fakt, iż strona pozwana przegrała postępowanie apelacyjne w całości – koszty procesu mają bowiem charakter akcesoryjny wobec roszczenia głównego, a zatem zmiana orzeczenia w zakresie tychże kosztów nie oznacza wygrania postępowania w jakimkolwiek zakresie – o kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i zasądził od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. Oddział w Ł. na rzecz powódki E. K. kwotę 300 zł tytułem zwrotu tychże, którą to kwotę ustalono w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).