Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 672/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 września 2014 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Dorota Kropiewnicka

Sędziowie SSO Krzysztof Głowacki (spr.)

SSO Anna Bałazińska – Goliszewska

Protokolant Justyna Gdula

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej Ireny Głogowskiej

po rozpoznaniu w dniu 17 września 2014 r.

sprawy K. K.

oskarżonego o przestępstwo z art.244 kk.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Oławie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w S.

z dnia 17 kwietnia 2014 r. sygn. akt VII K 22/13

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od Skarbu Państwa (Kasa Sądu Rejonowego w Oławie) na rzecz adwokat M. A. kwotę 516,60 złotych (pięciuset szesnastu i 60 / 100 , w tym VAT), tytułem nieopłaconej obrony z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 120 złotych za II instancję.

UZASADNIENIE

Prokurator Rejonowy w Strzelinie oskarżył K. K. o to, że:

w dniu 24 lutego 2012 r. w miejscowości B. na ul. (...)-go M. kierował samochodem marki A. nr rej. (...) pomimo orzeczonego prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Krzyków, sygn. akt VII K 100/09 zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 5 lat, tj. o czyn z art.244 kk.

Sąd Rejonowy w Oławie VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w S. wyrokiem z dnia 17 kwietnia 2014 r., sygn. akt VII K 22/13,:

I.  uznał oskarżonego K. K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku tj. przestępstwa z art.244 kk. i za to na podstawie art.244 kk. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art.69§1 i 2 kk. i art.70§1 pkt.1 kk. wykonanie orzeczonej w pkt. I kary pozbawienia wolności zawiesił oskarżonemu warunkowo na okres próby 3 (trzech) lat;

III.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Adwokackiej adw. M. A. wynagrodzenie w kwocie 1151,28 złotych brutto tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu;

IV.  na podstawie art.624§1 kpk. i art.17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych w sprawie, w tym opłaty zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od wyroku wywiódł obrońca oskarżonego i zaskarżając go w całości zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, polegającą na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez odmowę uznania za wiarygodne wyjaśnień oskarżonego, w których ten nie przyznaje się do popełnienia przypisanego mu czynu, pomimo iż oskarżony konsekwentnie od początku postępowania przeczył, aby kierował samochodem marki A. koloru czerwonego o nr rej. (...) lub jakimkolwiek innym samochodem, zaś jego wyjaśnienia korespondują z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków, którzy podróżowali tym samym samochodem, zaś dowody przeciwne są odosobnione;

2.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia polegającą na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów poprzez odmowę uznania za wiarygodne zeznań świadków J. K. i B. I. pomimo, że świadkowie ci znajdowali się w samochodzie wraz z oskarżonym, zatem ich wiedza na temat zdarzenia pochodzi z bezpośredniej obserwacji, ich zeznania są spójne, wiarygodne, wzajemnie się uzupełniają i korespondują z wyjaśnieniami oskarżonego;

3.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, polegającą na oddaleniu wniosku o przeprowadzenie dowodu z konfrontacji oskarżonego ze świadkiem T. Z. (1), pomimo że rozbieżności między treścią wyjaśnień oskarżonego a treścią zeznań świadka są tak daleko idące, że przeprowadzenie konfrontacji w celu wyjaśnienia tych rozbieżności było nieodzowne;

4.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, polegającą na oddaleniu wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii pismoznawczej na okoliczność tego, czy podpis na umowie sprzedaży samochodu A. koloru czerwonego, którym miał kierować oskarżony, został złożony przez oskarżonego, pomimo że okoliczność ta jest bardzo istotna dla oceny wiarygodności wyjaśnień złożonych przez oskarżonego.

Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku przez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego jako oczywiście bezzasadna nie zasługuje na uwzględnienie.

Warto w tym miejscu zauważyć, że środek odwoławczy sporządzony przez adwokata, jakkolwiek formalnie rzecz biorąc podnosi zarzuty obrazy przepisów prawa procesowego (bez jednoczesnego wskazania, jakie konkretnie przepisy zostały naruszone), to jednak lektura treści tych zarzutów, jak i uzasadnienia apelacji w tym zakresie prowadzi do przekonania, że autorowi w istocie chodziło o podważenie wiarygodności określonych dowodów i zakwestionowanie ustaleń faktycznych poczynionych na ich podstawie.

Sąd Okręgowy krytycznie ocenia przyjęte przez obrońcę stanowisko, jakoby Sąd I instancji popełnił błąd uznając za niewiarygodne wyjaśnienia oskarżonego w części, w jakiej K. K. wskazał, że nie kierował pojazdem w dniu zdarzenia oraz zeznania B. I. i J. K., które to potwierdzają.

Przede wszystkim wskazać należy, że wnioskowanie Sądu Rejonowego w tym względzie nie było dowolne, lecz poparte konkretnymi dowodami w postaci zeznań G. G. i S. B. - funkcjonariuszy policji, którzy przeprowadzili interwencję z udziałem oskarżonego i dokonali jego zatrzymania. Niezależnie od siebie przedstawili oni zgodną relację z przebiegu zdarzenia wyraźnie podkreślając, iż podjęli wobec oskarżonego interwencję z uwagi na fakt, że kierowany przez niego pojazd na widok radiowozu zjechał do prawej strony jezdni, zgasił światła i po przejechaniu jeszcze ok.5-8 metrów zatrzymał się. Świadkowie wyraźnie podkreślili i zgodnie zeznali, że to oskarżony wysiadł z pojazdu od strony kierowcy i został zatrzymany do kontroli przez G. G.. W samochodzie znajdował się ponadto tylko jeden pasażer - B. I., który został wylegitymowany.

Sąd Okręgowy uznał, iż dowody z zeznań w/w świadków są jednoznaczne w swej wymowie i podobnie jak Sąd Rejonowy nie znalazł żadnych powodów, dla których zeznaniom tym należałoby odmówić wiarygodności, a ustalenia faktyczne w sprawie opierać na wersji przedstawionej przez oskarżonego i świadków B. I. i J. K..

Dowody te poddane zostały wnikliwej ocenie Sądu I instancji, który w pisemnym uzasadnieniu wskazał, jakie powody zadecydowały o krytycznej ich ocenie i dokonaniu ustaleń faktycznych w oparciu o konsekwentnie zeznania funkcjonariuszy Policji.

Zważyć należy, iż G. G. i S. B. są funkcjonariuszami publicznymi, osobami postronnymi, nie pozostają z oskarżonym w jakichkolwiek relacjach, w szczególności rodzinnych czy koleżeńskich – jak ma to miejsce w przypadku świadków B. I. i J. K., a w konsekwencji do zaistniałego zdarzenia odnoszą się w sposób w pełni obiektywny. To właśnie wersja wydarzeń ustalona przez Sąd I instancji, a wynikająca z ich zeznań, układa się w spójną i logiczną całość.

Bezkrytycznym byłoby przedkładanie dowodu z wyjaśnień oskarżonego, z natury rzeczy zmierzających do przedstawienia okoliczności zaistniałego zdarzenia w świetle dla niego jak najbardziej korzystnym, nad zeznania obiektywnych w sprawie świadków, i to w sytuacji, gdy ich relacje korelują ze sobą, tworzą jednolitą całość i nie zawierają sprzeczności.

Przekonanie Sądu meriti o niewiarygodności wyjaśnień oskarżonego i zeznań świadków utrzymujących, iż to nie oskarżony kierował pojazdem, lecz J. K., pozostaje pod ochroną art.7 kpk, gdyż poprzedzone zostało ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, a także jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego i zostało logicznie uargumentowane w pisemnych motywach wyroku.

Sąd Odwoławczy bazując na całokształcie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ponad wszelką wątpliwość wykluczył, aby sugerowana przez obronę wersja zdarzeń była w przedmiotowej sprawie realna uznając, że prezentowane przez obronę stanowisko to jedynie linia obrony przygotowana na potrzeby prowadzonego postępowania karnego, która z założenia służyć ma uniknięciu odpowiedzialności karnej przez oskarżonego.

Obrońca oskarżonego wyprowadza także tezę o bezpodstawnym zaniechaniu przez sąd meriti przeprowadzenia dowodu z konfrontacji oskarżonego z T. Z. (2) oraz dowodu z opinii biegłego „grafologa”.

Obrońca usiłował wykazać, że oskarżony nie był właścicielem pojazdu A. koloru czerwonego i nigdy go nie kupował od T. Z. (2). W ocenie obrońcy opinia biegłego mogłaby potwierdzić wskazywane okoliczności i jednocześnie pozwolić na właściwą ocenę wiarygodności wyjaśnień złożonych przez oskarżonego.

Sąd Rejonowy na podstawie art.170§1 pkt.5 kpk. oddalił wnioski obrońcy wskazując, iż zmierzają one do przedłużenia postępowania w sprawie.

Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego.

Zauważyć należy, iż przepis art.172 kpk. nie nakłada na sąd obowiązku przeprowadzenia konfrontacji świadków w każdym wypadku sprzeczności w ich zeznaniach, lecz tylko w sytuacji, gdy może to się przyczynić do prawidłowych ustaleń faktycznych.

Gdy natomiast oczywiste jest, że w realiach konkretnego postępowania osiągnięcie tego jest niemożliwe, przeprowadzenie konfrontacji jest zbędne.

Świadek T. Z. (1) został przesłuchany w toku rozprawy głównej w ramach pomocy prawnej w obecności obrońcy oskarżonego, który miał możliwość zadawania mu pytań. Występujące w wyjaśnieniach oskarżonego i zeznaniach tego świadka sprzeczności zostały dostrzeżone i należycie ocenione w przez Sąd I instancji bez przeprowadzenia konfrontacji, co sprawia, że odstąpienie od konfrontacji nie może być uznane za uchybienie a sformułowany w tym zakresie zarzut należało ocenić jako niezasadny.

Wskazać ponadto należy, iż rolą sądu w prowadzonym postępowaniu jest wstępna ocena uzyskiwanego w jego toku materiału dowodowego pod kątem ustalenia, czy zachodzi konieczność, by sięgnąć po inne, dotychczas nie wykorzystane możliwości dowodowe.

To sąd musi zatem stwierdzić, czy przeprowadzanie określonego dowodu jest w ogóle przydatne w toczącej się sprawie oceniając zgromadzony w sprawie materiał pod kątem jego pełności i ewentualnych sprzeczności.

W świetle kategorycznych i spójnych zeznań funkcjonariuszy policji oraz T. Z. (2), brak było podstaw do stwierdzenia, że w rozpoznawanej sprawie zachodziły podstawy do przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w celu weryfikowania wiarygodności oskarżonego. Sąd I instancji zgromadził w sprawie bardzo konkretny w swej treści materiał dowodowy, który w sposób zupełny pozwalał na dokonanie ustaleń faktycznych.

Na jego podstawie wyprowadził wniosek o winie i sprawstwie oskarżonego, uzasadniając go w sposób nie urągający zasadzie swobodnej oceny dowodów.

Ustalenia Sądu I instancji, stanowiące podstawę przypisania oskarżonemu popełnienia czynu z art.244 kk., należało zatem uznać za w pełni prawidłowe.

Ustalenia te mogłyby być skutecznie zakwestionowane, a ich poprawność zdyskwalifikowana dopiero wtedy, jeśli w procedurze dochodzenia do nich Sąd uchybiłby dyrektywom art.7 kpk., pominął istotne w sprawie dowody lub oparł się na dowodach nieujawnionych w toku rozprawy, sporządził uzasadnienie niezrozumiałe, wewnętrznie niespójne bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania, wyłączające możliwość merytorycznej oceny kontrolno-odwoławczej.

Tego rodzaju uchybień w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy się nie dopuścił.

Analiza akt sprawy prowadzi do wniosku, iż zarzuty apelującego dotyczące naruszenia przepisów postępowania polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, stanowią jedynie opartą na własnej ocenie materiału dowodowego polemikę z ustaleniami Sądu I instancji, wyrażonymi w uzasadnieniu orzeczenia i w żadnej mierze nie zasługują na uwzględnienie.

Z uwagi na zakres wywiedzionej apelacji wskazać trzeba, że brak jest również podstaw do kwestionowania charakteru i wysokości wymierzonej oskarżonemu kary.

Orzeczenie w zakresie kary nie jest rażąco niewspółmierne, lecz wyważone, a przy tym adekwatne do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu. Wymiar orzeczonej kary jest trafny; w należytym stopniu uwzględnia warunki i właściwości osobiste oskarżonego, jego uprzednią wielokrotną karalność, w tym za czyn z art.244 kk., jak też fakt, że przypisany oskarżonemu czyn świadczy o kompletnym braku poczucia u niego odpowiedzialności. Oskarżony decydując się na kierowanie pojazdem przed upływem okresu wyznaczonego przez Sąd, de facto samowolnie i bezpodstawnie postanowił prawomocne orzeczenie Sądu zweryfikować, kierując się jedynie względami własnej potrzeby, co dowodzi lekceważącego stosunku oskarżonego do znaczenia prawomocnie nałożonej na niego kary i środka karnego. To z kolei obligowało Sąd Rejonowy do wymierzenia odpowiednio adekwatnej kary. Orzeczona kara wskazaniom tym niewątpliwie czyni zadość.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy nie znalazł uzasadnienia dla zarzutów podniesionych w wywiedzionym przez obrońcę środku odwoławczym i zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Orzeczenie zawarte w punkcie II znajduje uzasadnienie w treści art.29 ust.1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze oraz §14 ust.2 pkt.4 oraz §2 ust.3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, natomiast orzeczenie zawarte w punkcie III wynika z treści art.636§1 kpk. oraz art.2 ust.1 pkt.2 w zw. z art.8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r., Nr 49, poz.223 z późn. zm.).