Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt IC 387/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

K., dnia 7 lipca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Koninie I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Krzyżak

Protokolant:Jarosław Wróblewski

po rozpoznaniu w dniu 24 czerwca 2014 roku w Koninie

sprawy z powództwa M. B. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

przy udziale po stronie pozwanego interwenienta ubocznego T. L. (1)

o zapłatę i ustalenie

1.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. B. (1) kwotę 82.500 ( osiemdziesiąt dwa tysiące pięćset ) zł, z ustawowymi odsetkami od dnia 15 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty.

2. Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 21.360,97 zł z ustawowymi odsetkami i tak:

od kwoty 21.280,97 zł od dnia 4 grudnia 2009 r. do dnia zapłaty,

od kwoty 80 zł od dnia 30. 07 2013 r do dnia zapłaty.

3.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 47.857,40 zł ( czterdzieści siedem tysięcy osiemset pięćdziesiąt siedem zł, czterdzieści gr ).

4. Zasądza po pozwanego na rzecz powoda rentę w kwocie po 713,38 zł ( siedemset trzynaście zł, trzydzieści osiem gr) miesięcznie, płatną począwszy od dnia 7.07.2014 r. do 10-tego każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w razie uchybienie w terminie płatności.

5. Ustala odpowiedzialność pozwanego za skutki wypadku z dnia 1.08.2005 r. jakie mogą powstać u powoda w przyszłości.

6. W pozostałym zakresie powództwo oddala.

7. Koszty zastępstwa procesowego między stronami wzajemnie znosi .

8. Nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa ( S. O. w. K.) kwotę 6.811,05 zł tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych.

SSO Małgorzata Krzyżak

Sygn. akt I C 387/13

UZASADNIENIE

Powód M. B. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego - (...) S.A. tytułem:

- zadośćuczynienia kwoty 165.000 zł z tym, że od kwoty 130.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30.12.2006 r. do dnia zapłaty, od kwoty 35.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 18.09.2007 r. do dnia zapłaty,

- tytułem naprawienia szkody kwoty 46.354,24 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30.12.2006 r. do dnia zapłaty,

- comiesięcznej renty w kwocie 3.000 zł od dnia 30.12.2006 r. uwzględniającej otrzymywaną rentę w kwocie 791,96 zł, w związku z całkowitą utratą zdolności do pracy zarobkowej, zwiększeniem się jego potrzeb i zmniejszeniem widoków powodzenia na przyszłość, ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku z dnia 01.08.2005r., które mogą ujawnić się u powoda w przyszłości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania w sprawie, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych oraz opłat skarbowych od udzielonych pełnomocnictw.

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i obciążenie powoda kosztami procesu. Pozwany początkowo nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady. Podał, że wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania kwotę 35 000 zł i wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ortopedy, co umożliwi ustosunkowanie się do roszczeń powoda. W piśmie z dnia 29.10.2010r. podniósł, że wyrokiem S. R. w. K. z dnia 18.02.2009r. T. L. (1) nie został skazany za wszystkie zarzuty wymienione w akcie oskarżenia, a jedynie został uznany za winnego tego, że kierował samochodem po terenie parku i po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości przekraczającym 0,5 promila alkoholu we krwi, tj. popełnienia przestępstwa z art. 178 a § 1 k.k. Zatem sentencja cytowanego wyroku karnego nie przesądza o odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego jako ubezpieczyciela T. L. (1) za skutki wypadku.

Pismem z dnia 23.03.2011r. do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego przystąpił T. L. (1), który wniósł o oddalenie powództwa podnosząc m.in. zarzut przedawnienia. Interwenient uboczny podniósł również, że z uzasadnienia wyroku S. R. w. K. z dnia 18.02.2009 r. jednoznacznie wynika, że Sąd ten całkowicie uwolnił T. L. (1) od odpowiedzialności za naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowanie u powoda obrażeń ciała w trakcie wykonywanego manewru cofania. Z ustaleń tego Sądu wynika, że za przedmiotowy wypadek odpowiedzialni są nieustaleni osobnicy, z którymi powód wdał się w szarpaninę.

S. O. w. K. wyrokiem z dnia 27.04.2012 r oddalił powództwo M. B. w całości.

Sąd ustalił, że T. L. z powodem przyjechali na festyn samochodem, a wcześniej wspólnie pili alkohol u powoda. Po północy chcieli wrócić do domu. T L. wraz z dziewczyną o imieniu E., którą miał powieźć do domu wsiadał do samochodu, natomiast powód podszedł do grupy osób stających za samochodem prosząc aby się rozeszli, ponieważ chcą odjechać. Wywiązała się wtedy szarpanina w wyniku której powód został uderzony w brzuch i skulił się zbliżając do pozycji siedzącej. T. L. włączył światłą cofania ,obejrzał się do tyłu i widząc, że nikogo nie ma wolno podjął manewr cofania, czując w pewnym momencie opór, ruszył do przodu i zatrzymał się. Okazało się, że najechał na powoda. Wspólnie z powodem z obawy o konsekwencje wymyślili wersję, że powód został pobity przez inne osoby. Kiedy powód zorientował się w skutkach tego zdarzenia, zmienił zeznania i oświadczył, że został najechany przez T. L., który był pod wpływem alkoholu. Sąd I instancji wskazał na prawomocny wyrok karny z dnia 18.02.2009 r. sygn. akt (...) S. R. w. K. , w którym T. L. został uznany za winnego jedynie tego, że w nocy z (...). w miejscowości G., gm. O., woj. (...) kierował samochodem marki V. (...) nr rej. (...) po terenie parku i po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości, przekraczającym 0,5 promila alkoholu we krwi. Sąd w sprawie karnej przyjął, że nie można ustalić związku przyczynowego pomiędzy ewentualnymi naruszeniami w ruch drogowym przez oskarżonego a zaistniałym skutkiem w postaci najechania na powoda i jest to jedynie czasowe i rzeczowe następstwo wydarzeń. Stan nietrzeźwości oskarżonego w żaden sposób nie wpłynął na zaistnienie przedmiotowego wypadku.

Natomiast Sąd I instancji mając na uwadze powyższe stwierdził, że powód o tym, kto był sprawcą szkody wiedział już w momencie najechania go przez T. L. (1). Od tego czasu wiedział również o poniesionej szkodzie na swojej osobie. Podczas pobytu w szpitalu bezpośrednio po wypadku dowiedział się o rozmiarach szkody, a przede wszystkim o złamaniu kręgosłupa, o konieczności poruszania się na wózku inwalidzkim. Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji uwzględnił zarzut przedawnienia zgłoszony przez interwenienta ubocznego.

W wyniku wniesionej apelacji, S. A. w. P.wyrokiem z dnia (...)r. uchylił w całości wyrok S. O. w. K. i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania. Zdaniem S. A. podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia co do dochodzonych w niniejszym procesie roszczeń należało uznać za sprzeczny z art. 5 k.c. – z zasadami rzetelnego i lojalnego postępowania w stosunkach cywilnoprawnych. S. A. zwrócił uwagę na poważne nieodwracalne skutki wypadku, nietrzeźwość sprawcy i skomplikowane okoliczności wypadku, które sprawiły, że postępowanie karne od którego pozwany uzależnił swoją odpowiedzialność toczyło się długo.

Pozwany w piśmie z dnia 27.09.2013 r. podniósł, że należy przyjąć wyłączną winię powoda ewentualnie jego przyczynienie na poziomie 90%, podtrzymał zarzut przedawnienia. Nadto stwierdził brak podstaw do żądania renty (k. 709-710).

Powód w piśmie z dnia (...)r. rozszerzył żądanie z punktu 2 pozwu do kwoty (...)zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu (k. 764-765), a następnie na rozprawie w dniu (...)r. zmodyfikował pozew w ten sposób, że wniósł o zasądzenie skapitalizowanej renty za okres od (...) r. do dnia wyrokowania oraz rentę bieżącą w kwocie 3.000 zł, płatną do 10-tego każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki ( k.788 ).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód M. B. (1) i interwenient uboczny T. L. (1) byli przyjaciółmi. W dniu 31.07.2005r. T. L. (1) przyjechał do domu powoda własnym samochodem. U powoda wspólnie spożywali alkohol, a następnie pojechali samochodem kierowanym przez T. L. (1) na festyn do wsi G.. Tam również spożywali alkohol. Po północy postanowili wrócić do domu. T. L. (1) wraz z dziewczyną o imieniu E., którą mieli podwieźć do domu oraz z M. B. udali się w stronę samochodu. Kiedy dochodzili do samochodu za samochodem stałą grupa chłopaków. T. L. (1) wsiadł do samochodu włączył światła cofania i zaczął cofać nie sprawdzając się gdzie jest powód, który nie wsiadł do samochodu. T L. obejrzał się do tyłu i widząc, że za samochodem nikogo nie ma, wolno podjął manewr cofania. W pewnym momencie poczuł opór, wobec czego ruszył do przodu, a następnie zatrzymał samochód, wysiadł i okazało się, że cofając najechał na powoda, który skarżył się na ból pleców i brak czucia w nogach. T. L. wezwał pogotowie. Obawiając się konsekwencji prawnych - T. L. (1) prowadził samochód pod wpływem alkoholu, powód z T. L. wspólnie wymyślili wersję, że powód został pobity przez nieznane osoby, które stały wokół samochodu i taką wersję obaj podali policji. Kiedy powód zorientował się jak poważne skutki dla jego zdrowia wywołał wypadek, zmienił zeznania w maju 2006 r. oświadczył, że został najechany samochodem przez T. L. (1), który był pod wpływem alkoholu i taką wersję zdarzenia utrzymywał ((...) k. 212-214, 470-473).

Na podstawie nieprawomocnego wyroku S. R. w. K. z dnia (...). w sprawie o sygn. akt (...)(wcześniej (...)) T. L. został skazany za to, że w dniu 1.08.2005 r. wG., gm. O. w woj. (...) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości co najmniej 0,5 promila w wydychanym powietrzu kierował samochodem osobowym marki V. (...) nr rej. (...) podczas wykonywania manewru cofania nienależycie obserwując przedpole jazdy najechał na M. B. (1), który doznał obrażeń kręgosłupa w odcinku piersiowym w postaci zwichnięcia na poziomie (...) ze złamaniem kręgu (...), z uszkodzeniem rdzenia kręgowego i następowym porażeniem kończyn dolnych.

Pozwany nie chcąc pozostawać w zwłoce wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania kwotę 35.000 zł.

Wyrok ten w wyniku wniesienia apelacji został uchylony. W dniu (...). zapadł kolejny wyrok (prawomocny), na mocy którego T. L. został uznany za winnego jedynie tego, że w nocy z(...) w miejscowości G., gm. O., woj. (...) kierował samochodem marki V. (...) nr rej. (...) po terenie parku i po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości, przekraczającym 0,5 promila alkoholu we krwi. Jak wynika z uzasadnienia tego Sądu M. B. (1) zbliżając się do zaparkowanego samochodu wdał się w szarpaninę z nieustalonymi osobami. Po uderzeniu go w brzuch przez jedną z tych osób powód skulił się przyjmując pozycję siedzącą bezpośrednio za samochodem, będąc niewidocznym w lusterkach wstecznych samochodu. Wówczas oskarżony upewniając się w lusterkach wstecznych samochodu, podjął manewr cofania pojazdem nie zauważając jednocześnie, iż z tyłu samochodu nadal znajduj się M. B. (1). W efekcie T. L. (1) najechał na M. B. (1) tylną częścią kierowanego samochodu, gdy ten znajdował się w pozycji zbliżonej do siedzącej tyłem do pojazdu. Został wówczas uderzony elementem zderzaka lub haka holowniczego. Sąd uznał, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dowodzi, że oskarżony dopuścił się tylko części zarzucanych mu działań sprawczych, nie można ustalić związku przyczynowego pomiędzy ewentualnymi naruszeniami w ruchu drogowym przez oskarżonego a zaistniałym skutkiem w postaci najechania na powoda. Zdaniem Sądu jest to jedynie czasowe i rzeczowe następstwo wydarzeń. Fakt, iż oskarżony był nietrzeźwy w trakcie kierowania pojazdem w żaden sposób nie wpłynął na zaistnienie przedmiotowego wypadku. Oskarżony bowiem podczas wykonywania manewru cofania zachował wszelkie nałożone na kierującego pojazdem przepisami o ruchu drogowym obowiązki. Skoro powód znajdował się w pozycji siedzącej z tyłu samochodu, to oskarżony zachowując należytą ostrożność i dochowując obowiązków przewidzianych przepisami prawa o ruchu drogowym nie mógł dostrzec kolegi i nie było to uzależnione w żaden sposób od stanu wiedzy, doświadczenia, możliwości przewidywania takich zachowań, a tym bardziej trzeźwości oskarżonego.

Po wypadku M. B. był leczony do 17.09.2005 r. w Klinice (...) w K., następnie do 14.09.2005 r. na O. R. Szpitala (...) w K.. Od 26.09.2005 r. do 4.11.2005 r. w (...) w G. na (...) (...) (...), od 20.12.2005 r. do 20.04. 2006 r. (...) w K. O.. N. i (...).

W wyniku wypadku powód doznał obrażeń kręgosłupa w odcinku piersiowym w postaci zwichnięcia na poziomie (...) ze złamaniem kręgu (...), z uszkodzeniem rdzenia kręgowego i następowym porażeniem kończyn dolnych ( stan po złamaniu kręgosłupa w odcinku piersiowym z porażeniem kończyn dolnych). Na skutek złamania kręgosłupa porusza się na wózku inwalidzkim. Uszczerbek na zdrowiu powoda, ustalony w oparciu o rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki społecznej z dnia 18.12.2002 r. wynosi 100%. Dolegliwości związane z wypadkiem mogły być znaczne od chwili wypadku do chwili unieruchomienia i zabiegu operacyjnego. Rokowania na przyszłości należy uznać za niepomyślne, nie należy oczekiwać istotnej poprawy w stanie fizycznym powoda. Winien on korzystać z leczenia rehabilitacyjnego. Potrzebuje pomocy innych osób w niektórych czynnościach życia codziennego (np. kąpiel, zakupy, gotowanie, sprzątanie).

Spór w niniejszej sprawie dotyczył przebiegu zdarzenia w dniu (...). T. L. podtrzymywał swoją wersję zdarzenia to jest, że doszło do szarpaniny nieznanych osób z M. B., w wyniku czego powód został uderzony w brzuch i znalazł się w pozycji zbliżonej do siedzącej z tyłu samochodu. Powód natomiast twierdził, że nie doszło do szarpaniny i uderzenia a jedynie nie zdążył zejść z linii cofającego samochodu ponieważ był pijany i możliwe, że przewrócił się. Powód w chwili wypadku miał około 2,2 -2,5 promila alkoholu we krwi.

Jak wynika z opinii (...) im. K. M. w P. obrażenia jakich doznał powód mogły powstać w wyniku urazu bezpośredniego zadanego narzędziem twardym, tępokrawędzistym, którym mógł być zderzak samochodu marki V. (...), jak również hak holowniczy zamontowany w tylnej części pojazdu. Uraz bezpośredni godzący w okolicę grzbietu powoda został zadany ze znaczną siłą wymienionymi elementami pojazdu znajdującego się w ruchu ( podczas manewru cofania). Lokalizacja obrażeń kręgosłupa piersiowego wskazuje, że powód w chwili uderzenia w grzbiet tylną częścią pojazdu musiał znajdować się w pozycji siedzącej lub zbliżonej do siedzącej i był zwrócony grzbietową powierzchnią ciała do tylnej części samochodu V. (...). Natomiast nie można jednoznacznie ustalić mechanizmu upadku poszkodowanego na podłoże przed potrąceniem przez samochód, a więc czy przyczyną upadku był uraz zadany przez osoby trzecie w wyniku np. bójki, szarpaniny, czy też był to upadek spowodowany np. stanem upojenia alkoholowego powoda, czy też upadek był spowodowany wcześniejszym kontaktem znajdującego się w pozycji stojącej poszkodowanego z cofającym pojazdem. Materiał dowodowy zawarty w aktach sprawy cywilnej i karnej nie pozwala na ustalenia stanu nietrzeźwości T. L.. W tym przypadku można jedynie stwierdzić, że stan nietrzeźwości T. L. powyżej 0,05 promila wpływał negatywnie na jego stan psychofizyczny, upośledzał reakcje psychomotoryczne i mógł przyczynić się np. do niezachowania należytej ostrożności podczas manewru cofania.

Stan nietrzeźwości powoda wpływał w znacznym stopniu negatywnie na jego stan psychofizyczny, upośledzał reakcje psychomotoryczne i mógł przyczynić się np. do niewłaściwej sytuacji nieodsunięcia się z drogi jadącego samochodu lub spowodować samoistny upadek (wywołany stanem nietrzeźwości). Stopień ewentualnego przyczynienia się powoda do powstania szkody zależy od mechanizmu upadku. Przy założeniu, że upadek nastąpił jedynie z powodu nietrzeźwości stopień przyczynienia byłby większy, niż gdyby upadek był spowodowany wcześniejszym kontaktem z nadwoziem cofającego pojazdu, a stan nietrzeźwości utrudniał powodowi podjęcia skutecznych reakcji obronnych to jest zejścia z toru ruchu pojazdu.

Powód przedłożył do akt faktury i rachunki na okoliczność poniesionych kosztów związanych z uszkodzeniem ciał i rozstrojem zdrowia (k. 610 do 683 akt) i tak :

1. Faktura Vat (...) (k. 610) ,

2. Faktura Vat (...) (k. 611),

3 . Faktura Vat (...) (k. 612),

4. Faktura Vat (...) (k. 613),

5. Faktura Vat (...) (k. 614),

6. Faktura Vat (...) (k. 615 ),

7. R. (...)(k. 616),

8. Faktura Vat (...) (k. 617),

9. Faktura Vat (...) (k. 618),

10. Faktura Vat (...) (k. 619),

11. Faktura(...)(k. 620),

12. Faktura Vat (...) (k. 621),

13. Faktura Vat (...) (k. 622),

14 . Faktura Vat (...) (k 623),

15. Faktura Vat (...) (k. 624),

16. Faktura Vat (...) (k. 625),

17. Faktura Vat (...) (k. 626),

18. Faktura Vat (...) (k. 627),

19. Faktura Vat (...) (k. 628),

20. Faktura Vat (...) ( k. 629),

21. Faktura Vat (...) (k. 630),

22. Faktura Vat (...) (k. 631),

23. Faktura Vat (...) (k.632),

24. Faktura Vat (...) (k. 633), .

25. Paragony fiskalne (k. 634),

25. Paragony fiskalne (k. 641),

26. Faktura Vat (...) (k. 643),

30. Faktura Vat (...) (k. 644),

31. Faktura Vat (...) (k. 645),

32. Faktura Vat (...) (k. 646),

33. Faktura Vat (...) (k. 647),

34. Faktura Vat (...) (k. 648),

35. Faktura Vat (...) (k. 649),

36. Faktura Vat (...) (k 650),

37. Faktura Vat (...) (k. 651),

38. Faktura Vat (...) (k. 652),

39. Faktura Vat (...) (k. 653),

40. Faktura Vat (...) (k. 654),

41. Faktura Vat (...) (k. 655),

42. Faktura Vat (...) (k. 656),

43. potwierdzenie zapłaty za (...) (k. 567)

44. Faktura Vat (...) (k. 658),

45. Faktura Vat (...) (k. 659),

46. Faktura Vat (...) (k. 660),

47. Faktura Vat (...) (k. 661),

48. Faktura Vat (...) (k. 662),

49. Faktura Vat (...) (k. 663),

50. Faktura Vat (...) (k. 664),

51. Faktura Vat (...) (k. 665),

52. Faktura Vat (...) (k. 666),

53. Faktura Vat (...) (k. 667),

54. Faktura Vat (...) (k.668),

55. Faktura Vat (...) (k. 669) ,

56. Faktura Vat (...) (k. 670),

57. Rachunek (k. 671),

58. Faktura Vat nr. (...) (k. 673-674 )

59. umowę nr (...) z dnia (...). (k. 671a- 672),

60. Faktura Vat (...) (k. 677),

61.Faktura Vat (...) (k. 678),

62. Faktura Vat (...) (k. 679),

63. Faktura Vat (...) (k. 680),

Również przedłożył wykaz poniesionych kosztów (k.698-701) na kwotę 75.456,65 zł i odejmując kwotę 19.780 zł (dofinansowanie (...)) wniósł o zasądzenie z tego tytułu 55.676,65 zł .

Analizując przedłożone faktury należy stwierdzić, że:

- faktura Vat (...) - powód nie poniósł żądanej przez niego kwoty 310 zł a 70 zł, ponieważ 240 zł zostało zrefundowane prze (...) (k. 622),

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 63 zł, a nie żądaną 132 zł (k 623).

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 63 zł, a nie żądaną 126 zł (k. 624)

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 63 zł, a nie żądaną 132zł (k. 625),

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 63 zł, a nie żądaną 120zł (k. 626),

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 27,30 zł, a nie żądaną 50,03 zł 120zł ( k. 627) ,

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 63 zł, a nie żądaną 117zł (k. 628)

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 38,38 zł, a nie żądaną 41,64zł (k. 644),

- faktura Vat (...) - powód wydatkował kwotę 8,65 zł, a nie żądaną 16,16 zł (k.668),

- umowa nr (...) dotycząca wykonania pochylni do budynku - powód nie poniósł żądanej przez niego kwoty 10.396,68 zł, a 2.369,68 zł, ponieważ 8.000 zł zostało pokryte przez Centrum Pomocy (...) w K. (k 671-672),

- faktura Vat (...) zakup samochodu - powód nie poniósł kwoty 41.000 zł a 21.220 zł, ponieważ kwota 19.780zł zostało dofinansowana przez(...) (k. 767- 772).

Powód przedłożył również fakturę Vat (...) (k. 620) zakup 3 par obuwia męskiego, paragon zakup mydła (k. 634),paragony zakupu: odzieży, napojów, cirrus (k. 635- 640, 642, 657), faktury za energię i wodę (675-676, 683), dowód wpłaty do ZUS-u (k.682) r

W ocenie Sądu przedłożone dowody poniesionych kosztów ujęte w poz. od 1- 63 należało uznać za zasadne, pozostające w związku z jego leczeniem, rehabilitacją. Powód przedłożył faktury dotyczące poniesionych wydatków mi.in. pieluchomajtek, cewników, worków do zbiórki moczu, lekarstw (urinal, driptane), witamin, parapodium, lampy B., łusek ortopedycznych, materaca przeciwodleżynowego, stabilizatorów na kolana, pasa lędźwiowo - krzyżowego, podciągu, gorsetu J., pneumatycznej poduszki przeciwodleżynowej, masażu i rehabilitacji. Są to wydatki nie budzące wątpliwości co do ich celowości i nie były kwestionowane przez stronę przeciwną. Również uznano za zasadne wydatki poniesione na zakup komputera, samochodu i jego przystosowanie do niepełnosprawności powoda oraz na modernizację mieszkania – usunięcie barier architektonicznych .

Sumując poniesione i wykazane koszty, Sąd ustalił je na kwotę 42.721, 95 zł uznając je za celowe. Jako pozostawające bez związku ze szkodą należało uznać koszty ponoszone przez matkę powoda tj. koszty energii, wywozu nieczystości (k. 681, 683), czy też opłatę poniesioną przez powoda na rzecz (...) K. (k. 682). Również nie zostały uwzględnione przedłożone paragony dotyczące zakupu odzieży (w tym bielizny damskiej, bezrękawnika, krawata, butów), napojów ( 620, 634-640, 642), jako niepozostające w związku ze szkodą jaką poniósł powód w wypadku. Należy też stwierdzić, że powód nie potrafił odnieść się do części złożonych przez siebie paragonów, a zakwestionowanych przez Sąd, a część ich jest nieczytelna.

W 2007 r. małżeństwo powoda zostało rozwiązane przez rozwód bez orzekania o winie. Powód mieszka razem z matką, z którą prowadzi wspólne gospodarstwo domowe. Powód spłaca raty kredytu zaciągniętego na zakup pieca w kwocie po 250 zł miesięcznie. Dokłada mamie do jedzenia 200 zł miesięcznie. Wszystkie pozostałe koszty ponosi matka.

W 2008r. powód rozpoczął wspólnie z bratem prowadzenie działalności gospodarczej w branży transportowej. Powód zajmował się pracą biurową, przyjmowaniem zleceń, a brat transportem . Działalność tę zawiesił z dniem 1.08.2012 r., z uwagi na to, że dochody dla dwóch osób były zbyt niskie (k. 784).

Jak wynika z przedłożonych (...), dochód powoda (po odliczeniu składek) kształtował się następująco i tak za rok:

- 2003 – 4.441,83 zł, (k.199),

- 2004 - 8.429,88 zł ,(k.198),

- 2005 - 4.799,26 zł , (k.197),

- 2006 – 7.459,76 zł ,(k. 599 ),

- 2007 – 7.528,09 zł , (k. 600),

- 2008 - 7.935,78 zł, (k. 76-78),

- 2009 – 7.874,74 zł ((...)) i 38.984,95 zł ((...)), (k. 607-608),

- 2010 – 9.007,12 zł((...)) i 28.367,92 ((...)), (k. 609-610),

- 2011 – 17.665,18 zł ((...)) i 102. (...),44 ((...)), (k. 601-602),

- 2012 – 13.203,08 zł((...)) i 9.135,44 zł((...)), (k. 603-604),

- 2013 – 10.398,28 ((...)), (k. 786)

Powód otrzymuje również rentę z (...). Jej wysokość netto z dodatkiem pielęgnacyjnym wyniosła :

- za okres od 12.10.2005 do 31.12.2005 w kwocie 1.735,95 zł,

- za okres od 01.01.2006 do 28.02.2006r w kwocie 662,43 zł ,

- za okres od 01.03.2006r do 31.12.2007r w kwocie 701,53zł,

- za okres od 01.01.2008r do 28.02.2008r w kwocie 702,53 zł,

- za okres od 01.03.2008r do 31.12.2008r w kwocie 745,26 zł,

- za okres od 01.01.2009r do 28.02.2009r w kwocie 749,26 zł,

- za okres od 01.03.2009r do 28.02.2010r w kwocie 791,96 zł,

- za okres od 01.03.2010r do 28.02.2011r w kwocie 825,71 zł,

- za okres od 01.03.2011r do 28.02.2012r w kwocie 850,30 zł,

- za okres od 01.03.2012r do 28.02.2013r w kwocie 917,26 zł,

- za okres od 01.03.2013r do 28.02.2014r w kwocie 954,21 zł,

- za okres od 01.03.2014r do 31.03.2014r w kwocie 968,44 zł .

Powód jeździ do K. na koszykówkę, cztery razy w tygodniu własnym samochodem V. (...) .Jest to jedna z form rehabilitacji. Ponosi koszty związane z przejazdem, przyjmując średnio spalanie 7l/100 km, a odległość wynosi 100 km w obie strony. Jest osobą poruszającą się na wózku, wymaga papmersowania, cewnikowania. Stara się być jak najbardziej samodzielny ale w niektórych czynnościach, co jest oczywiste wymaga pomocy innych osób ( pomaga mu matka).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

- częściowo zeznań powoda M. B. (1) – (k.176 - 177, 388 – 389, 456),

- częściowo zeznań interwenienta ubocznego T. L. (1) – k.310, 389v – 391, 456v – 457, 511),

- opinii sądowo – lekarskiej (...) w T., Z. M. S. w B. - k.216 – 217v,

- 2 opinii sądowo – lekarskich (...) w P. – (k.414 – 424, 434-434v, 742-747)

- dokumentacji lekarskiej powoda – k.19 – 29, 94, 100 – 149, 156 – 174,

- decyzji o przyznaniu powodowi renty z(...)– k.75,

- zaświadczeń o dochodach powoda –( k.196 – 199, 601-610, 705, 785-786),

- zaświadczenia (...)w K. (k. 773)

- faktur (k.610 -683, 726), zaświadczenia (...) Zakładu (...) z dn. 2.08.2006 r.( k. 684 ), pisma (...) w D. (k. 703, 741), pisma (...) Stowarzyszenia Sportowego w K. (...) (k. 727), pisma (...) w K. (k. 728), umowy o dzieło (k. 729-732), umowy o dofinansowanie zakupu samochodu (k. 768-772), pisma z C. E. i(...) (k. 784) pisma dotyczące min. wynagrodzenia (k. 795-804), akt S. R. w. K. sygn. (...) wyroku z dnia 18.02.2009r. – k.515.

-zeznań świadków A. B. (k.280v -281), A. J. (1) (k.309v), E. G. (1) (k.309v), D. S. (1) (k. 280 – 280v), W. B. (1) (k. 279-279v), E. N. (1) (k. 279v-280)

Zebrane w sprawie dokumenty nie budzą wątpliwości co do swej autentyczności, nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

Sporządzone w sprawie opinie nie były kwestionowane przez strony. Były one przydatne do rozstrzygnięcia sprawy. Jak wynika z opinii (...) w P. dotyczącej rekonstrukcji wypadku, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na szczegółowe ustalenie przebiegu zdarzenia, jednakże pozwala na ustalenie, że uszkodzenie kręgosłupa powoda mogło powstać na skutek urazu zadanego narzędziem, którym mógł być zderzak samochodu, jak również hak holowniczy zamontowany w tylnej części pojazdu. Uraz bezpośredni godzący w okolicę grzbietu poszkodowanego zadany został ze znaczną siłą wymienionymi elementami pojazdu znajdującego się w ruchu. Lokalizacja obrażeń kręgosłupa piersiowego w stosunku do umiejscowienia zderzaka samochodu marki V. (...) wskazuje, iż powód w chwili uderzenia w grzbiet tylną częścią pojazdu, musiał znajdować się w pozycji siedzącej lub zbliżonej do siedzącej i był zwrócony grzbietową powierzchnią ciała do tylnej części samochodu. Należy wykluczyć powstanie obrażeń kręgosłupa u powoda jedynie w wyniku pobicia czy też najechania kołem lub kołami.

Świadek A. J., J. B. (k. 310 akt) nie byli na miejscu zdarzenia ich zeznania nie były istotne. Świadek A. J. jedynie od T. L. znała wersję wypadku.

Świadkowie W. B. i(...) N. byli podczas festynu w G.. Samego wypadku nie widzieli. E. N. również nie widział żadnej bójki. Jedynie od T. L., który przyszedł do bufetu kupić papierosy dowiedział się, że powód został pobity. Wynika więc, że wersja o pobiciu a nie najechaniu powstała zaraz po zdarzeniu. Gdy świadek poszedł na miejsce zdarzenia razem z W. B. widzieli leżącego powoda i zaraz przyjechało pogotowie. Miało to miejsce po zakończonym festynie, muzyka już nie grała, zostali sami organizatorzy, było cicho i spokojne. Nie słuchać było żadnych odgłosów bójki. Od T. L. świadek E. N. czuł zapach alkoholu.

Świadek Z. N. (k.280 ) i D. S. (k280-281), Z. O. (k.218) na temat szczegółów wypadku, jego przebiegu nic nie wiedzieli.

Świadek A. B. (k. 280) nie widziała wypadku jedynie słyszała od T. L., że był z powodem na zabawie, ktoś ich zaczepiał, on wsiadł do samochodu a powód przewrócił się z tyłu samochodu i go przejechał.

Odnosząc się do zeznań świadka E. G. (1) i Ł. M. (1) to należy stwierdzić, że świadek E. G. nie był w stanie przypomnieć sobie przebiegu zdarzenia. Podtrzymał swoje zeznania złożone sprawie karnej. Stwierdził, że widział jak kierujący samochodem cofał prosto na stojącego, który nie zdążył uciec i ”leżący skulił się tak, że nogi miał w górze za głową i był pod samochodem” Widział jak kierujący tym samochodem pojechał do przodu i odjechał (k. 97 v akt (...)). Następnie E. G. zmienił zeznania twierdząc, że wydaje się mu, że powód został przewrócony na ziemię i nie zdążył wstać i w tym momencie został najechany (k. 176(...)). Następnie stwierdził, że nie widział aby powód został uderzony przez inną osobę. Świadek ten odmiennie zeznawał w sprawie karnej i jego zeznania nie są spójne. Z tych tez względów Sąd uznał za niewiarygodne te zeznania. Również przedstawiony sposób najechania na powoda, że ten” miał nogi w górze nad głową” jest niewiarygodny w świetle wniosków opinii (...) w P.. Nie polega na prawdzie także twierdzenie świadka, że po najechaniu na powoda, kierowca odjechał samochodem. Świadek Ł. M. (1) (k.371v – 372) w niniejszym procesie składał zeznania odmienne niż w procesie karnym. W sprawie o sygn. akt (...)świadek Ł. M. zeznał, że nie widział momentu przejechania powoda, że całe zdarzenie widział jak już powód został przejechany i ludzie zaczęli krzyczeć, że do momentu, kiedy ludzie zaczęli krzyczeć stał tyłem z kolegą w odległości 20 m. od zdarzenia. Pytany kilkakrotnie, zeznawał, że nie widział jak samochód cofa, powtarzał za każdym razem, że widział dopiero jak samochód jechał do przodu. Natomiast w niniejszej sprawie świadek zeznał, że widział jak kierujący cofa samochodem w stojącą za samochodem w odległości 1 metra grupę osób. Zapytany, dlaczego zeznaje odmiennie niż w sprawie karnej świadek oświadczył, że obecnie lepiej pamięta. Zeznania świadka złożone w niniejszej sprawie są dla Sądu niewiarygodne. Jest nielogiczne, że świadek nie pamiętał co widział krótko po zdarzeniu, a pamiętał po kilku latach od zdarzenia.

Sąd częściowo jedynie dał wiarę zarówno zeznaniom powoda jak i interwenienta ubocznego. Obaj w sprawie karnej złożyli na początku fałszywe zeznania. Dopiero po pewnym czasie powód przerażony skutkami wypadku podał faktyczną wersję zdarzenia. Jednakże w toku postępowania zarówno karnego jak i cywilnego powód zmieniał zeznania w zakresie szczegółów dotyczących przebiegu zdarzenia na bardziej dla siebie korzystne. Podobnie T. L. (1), wprawdzie przyznał się do najechania powoda, ale do końca nie przyznał się, że prowadził pojazd pod wpływem alkoholu. On również rozbieżnie podawał w kolejnych zeznaniach szczegóły zdarzenia. Oceniając zeznania zarówno powoda jak i interwenienta trzeba mieć na uwadze, że obaj byli pod wpływem alkoholu, przy czym powód znacznym 2,2- 2,5 promila alkoholu we krwi, co również mogło mieć wpływ na treść składanych przez nich zeznań. Stan w jakim znajdowali się w chwili wypadku przemawia za stwierdzeniem, że nie byli oni wstanie odtworzyć przebiegu zdarzenia. Każdy z ich podawał wersje bardziej korzystną dla siebie. Zdaniem Sądu, biorąc pod uwagę powyższe ustalenia należało dać wiarę zeznaniom świadka E. N. osoby całkowicie postronnej, która nie potwierdziła wersji T. L. o bójce i uderzenie powoda, które miało spowodować, że ten ukucnął za samochodem. Sam T. L. powiedział świadkowi o pobiciu powoda , a nie najechaniu na niego. Ta wersja pobicia nie została w żaden sposób wiarygodne potwierdzona. Zdaniem Sądu dwie nietrzeźwe osoby wspólnie miały odjechać samochodem. T. L. cofając samochód nie upewnił się w jakim miejscu znajduje się jego nietrzeźwy kolega i podjął manewr cofania bez żadnej refleksji, co dzieje się z M. B., skoro go nie widzi, a mieli jechać jednym samochodem i razem szli do auta. Brakiem takiej refleksji, właściwego ocenienia sytuacji był stan jego nietrzeźwości, przekraczający 0,5 promila alkoholu we krwi. Również powód był nietrzeźwy i miał problemy z utrzymaniem równowagi i wystąpił u niego brak odpowiedniej reakcji na cofający samochód.

Przedłożone rachunki i paragony związane z wydatkami jakie poniósł w związku z leczeniem i zwiększonymi potrzebami nie były w zasadzie kwestionowane przez stronę przeciwną. Sąd natomiast zakwestionował ich część, z przyczyn opisanych powyżej. Stan zdrowia powoda nie był kwestionowany przez pozwanego i interwenienta ubocznego.

Sąd zważył, co następuje:

Odpowiedzialność pozwanego wynika z art. 822 k.c. zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia.

Zgodnie z art. 34 ustawy z dnia 22.05.2003r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczonym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Odpowiedzialność sprawcy wypadku statuuje natomiast art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c.

Zgodnie z art. 435 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie wyrządzoną komukolwiek, przez ruch tego środka komunikacji, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, a więc niezależna od winy posiadacza środka komunikacyjnego.

Jedyną podstawą uchylenia odpowiedzialności jest wykazanie, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej, wyłącznej winy poszkodowanego lub wyłącznej winy osoby trzeciej za którą posiadacz nie ponosi odpowiedzialności. Natomiast na poszkodowanym ciąży ciężar udowodnienia związku przyczynowego pomiędzy szkodą a ruchem pojazdu. Odpowiedzialność z art.436 k.c. powstaje bez względu na winę (w znaczeniu subiektywnym) i bez względu na to czy szkoda nastąpiła w warunkach zachowania bezprawnego.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy wykazał, że powód został najechany przez samochód osobowy, którym kierował T. L. (1). Faktu tego w niniejszym postępowaniu nie kwestionowały strony. Opinia biegłych wykazała, że szkoda na osobie powoda w postaci zwichnięcia kręgosłupa na poziomie (...) ze złamaniem kręgu (...), z uszkodzeniem rdzenia kręgowego i następowym porażeniem kończyn dolnych nastąpiła na skutek najechania przez samochód, a nie w wyniku pobicia.

W procesie karnym T. L. (1) został uznany jedynie za winnego tego, że w nocy z (...). w miejscowości G., gm. O., w woj. (...) kierował samochodem marki V. (...) nr rej. (...) po terenie parku i po drodze publicznej będąc w stanie nietrzeźwości, przekraczającym 0,5 promila alkoholu we krwi.

Jak wynika z uzasadnienia w sprawie karnej, Sąd karny nie znalazł podstaw do uznania T. L. za winnego tego, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości kierował samochodem osobowym i podczas wykonywania manewru cofania nienależycie obserwując przedpole jazdy najechał na powoda, który doznał obrażeń kręgosłupa z uszkodzeniem rdzenia kręgowego i następowym porażeniem kończyn dolnych.

W myśl art. 11 k.p.c. jedynie ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą Sąd w postępowaniu cywilnym. Moc wiążąca dla sądu cywilnego mają jedynie zawarte w wyroku skazującym ustalenia„ co do popełnienia przestępstwa”. Tak więc w niniejszej sprawie Sąd związany jest ustaleniem, że T. L. kierował samochodem w stanie nietrzeźwości przekraczającym 0,5 promila alkoholu we krwi.

Powód wykazał istnienie szkody i związek przyczynowy pomiędzy najechaniem go a powstaniem szkody, natomiast pozwany nie wykazał przesłanek wyłączających jego odpowiedzialność. Zebrany materiał dowodowy nie potwierdził aby doszło do uderzenia powoda i by w wyniku uderzenia przez osobę trzecia znalazł się w pozycji siedzącej i wtedy doszło do jego najechania. Zdaniem Sądu początkowa wspólna wersja powoda i T. L. o pobiciu powoda była przez nich wymyślona aby uchronić T. L. od odpowiedzialności, z uwagi na znany fakt spożycia alkoholu i jazdy samochodem. Dopiero kiedy okazało się jakie skutki ma ten wypadek- trwałe inwalidztwo powoda, powód podał faktyczną wersję. Nie ulega wątpliwości, że T. L. podjął jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości przekraczającym 0,5 promila alkoholu we krwi, co powoduje bezpośrednie i realne zagrożenia dla osób trzecich. Stan nietrzeźwości T. L. był przyczyną najechania na powoda. Wprawdzie powód też był nietrzeźwy ale nie można w tych okolicznościach uznać, że jest on wyłącznie odpowiedzialny za skutki wypadku, czy też uznać jego przyczynienie aż w 90%. W niniejszych okolicznościach Sąd uznał za zasadnie ustalenie przyczynienie się powoda do wypadku w 50%. ( art. 362 k.p.c.). Zachowanie M. B. i T. L. zasługuje na dezaprobatę. T. L. zdecydował się na prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym a powód akceptował to i wyraził wolę jazdy z nietrzeźwym kierowcą. To, że obaj byli nietrzeźwi spowodowało, że ich reakcje był spowolnione, nieadekwatne do sytuacji, a cofanie samochodem bez upewnienia się gdzie znajduje się nietrzeźwy powód, który też szedł do samochodu, w ocenie Sądu było lekkomyślne.

Skoro S. A. uznał, że podniesiony zarzut przedawnienia jest sprzeczny z art. 5 k.c., Sąd I instancji również z tych samych względów nie uwzględnił zarzutu przedawnienia.

Podstawą roszczeń powoda stanowi art. 444§1 i 2 k.c. i 445 § 1 k.c.

Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (445§1 k.c.). Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, wyłączenia z normalnego życia itp.) Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą doznaną krzywdę.

Ustawodawca nie sprecyzował kryteriów jakimi należy się kierować przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego, kryteria te zostały określone w doktrynie i judykaturze. Określając wysokość zadośćuczynienia, Sąd powinien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje, leczenie sanatoryjne itp.), trwałość skutków czynu niedozwolonego (kalectwo, oszpecenie, bezradność życiową, poczucie nieprzydatności), prognozy na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia), wiek poszkodowanego (zwykle większą krzywdą jest kalectwo dla osoby młodej), niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, utratę kontaktów towarzyskich itp. (tak wyrok SN z dn. 3.02.2000r. (...) (...) LEX(...)

Zadośćuczynienie z art. 445§1 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać pewną ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lutego 1962 roku, 4 CR 902/61, OSNCP 1963, poz. 105; w wyroku z dnia 24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSPiKA 1966, poz. 92; por. też wyrok z dnia 22 marca 1978 roku, IV CR 79/78, nie publ).

Powód żądał tytułem zadośćuczynienia 165.000 zł. Biorąc pod uwagę aktualny stan zdrowi powoda, stopień uszczerbku na zdrowiu, fakt poruszania się na wózku inwalidzkim, jego młody wiek, brak pozytywnych rokowań na przyszłość, Sąd zasądził kwotę 82.500 (przyjmując stopień przyczynieni powoda w 50%). Wraz z kwotą wypłaconą 35.000 zł wysokość zadośćuczynienia wyniesie 117.500 zł. Jak wynika z twierdzeń pozwanego wypłacona przez niego kwota uwzględniała stopień przyczynienia się powoda w 50% (k. 503).

Odnośnie żądania zawartego w punkcie 2 pozwu, powód wniósł o zasądzenie ostatecznie kwoty 55.676,65 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu, tytułem naprawienia szkody spowodowanej uszkodzeniem ciała i wywołaniem rozstroju zdrowia. Żądanie to znajduje oparcie w art. 444§ 1 k.c. Naprawienie szkody obejmuje zwrot kosztów wszystkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem, rehabilitacją jak i przystosowaniem do poruszania się na wózku inwalidzkim. Orzecznictwo S.N. wskazuje na szerokie ujęcie szkody podlegającej naprawieniu, na celowość kompensacji wszelkich kosztów uzasadnionych i wynikających z następstw czynu niedozwolonego. Zakup samochodu umożliwia powodowi samodzielne poruszanie się, wyjazdy na zajęcia sportowe. Również adaptacja mieszkania przystosowanie go do niepełnosprawności powoda jest jak najbardziej uzasadnione. Sąd uznał także, że zakup komputera przy ograniczonych możliwościach ruchowych powoda jest zasadny bowiem ułatwia mu komunikację, kontaktowanie się z innymi osobami, instytucjami.

Wykazane i zasadnie poniesione wydatki , zgodnie z przedłożonymi rachunkami i paragonami wyniosły kwotę 42.721, 95 zł. Wobec czego uwzględniając przyczynienie powoda w połowie, zasądzono tego tytułu kwotę 21.360,97 zł z tym, że odsetki od kwoty 21.360,97 zł zgodnie z żądaniem od dnia 30.07.2013 r. to jest od od dnia wniesienia pozwu, a kwotę 80 zł od dnia doręczenia pozwanemu pisma z fakturami ( (...) z dn. 12.06.13r., (...) z dn.28.06.13r., (...) r. na łączną kwotę 160 zł a 50% stanowi 80 zł) pozwanemu (k. 594). Skoro te trzy faktury zostały wystawione po wniesieniu pozwu, to należy przyjąć, że pozwany pozostaje w zwłoce dopiero od daty doręczenia tych faktur ( art. 481 k.c.).

Wobec czego orzeczona jak w punkcie 2 wyroku.

Żądanie zasądzenia renty znajduje oparcie w art. 444§2 k.c. i uzasadnione jest w trzech sytuacjach: w związku z całkowitą lub częściowa utratą zdolności do pracy zarobkowej, zwiększeniem się potrzeb lub zmniejszeniem widoków na przyszłość.

Powód wniósł o zasądzenie skapitalizowanej renty począwszy od 1.01.2007 do dnia wyrokowania po 3.000 zł m-cznie i bieżącej w tej samej kwocie.

Mimo zobowiązania powód nie wskazał jakie kwoty składają się na rentę z tytułu utraty zdolności do pracy, zwiększenia potrzeb i zmniejszenia widoków na przyszłość Każda z przesłanek może być podstawą żądania renty, chociaż często występują łącznie i wówczas z uwagi na związek, w jakim pozostają uwzględniane są jako przesłani jednego roszczenia, co w ocenie sądu nie uwalniało powoda do wykazania poszczególnych kwot składających się na jedną rentę.

Odnośnie renty z tytułu utraty zdolności do pracy. Powód jest inwalidą, niezdolnym do pracy. Przed wypadkiem pracował jako kierowca na umowę o dzieło. Były to umowy sporadyczne, liczył na zwarcie umowy o pracę. Roszczenie o rentę ma na celu wynagrodzenie szkody w przyszłości. Wysokość renty powinna być ustalona z uwzględnieniem rzeczywistej sytuacji na rynku pracy. W ocenie Sądu biorąc pod uwagę to, że powód wraz z bratem rozpoczął działalność gospodarczą po wypadku, jest osobą zaradną i aktywną, to z pewnością gdyby do wypadku nie doszło, mógłby zarabiać co najmniej tyle ile wynosi najniższe wynagrodzenie. Natomiast wysokość renty jest uzależniona od wysokości dochodów, które mógłby uzyskiwać poszkodowany gdyby do wyrządzenia szkody nie doszło. Powód nie przedłożył natomiast dowodów na okoliczność aby jego możliwości zarobkowe byłyby większe.

Przyjmując tę zasadę powód mogły zarobić netto rocznie w: 2007r.- 8.239,98 zł, 2008 r.-10.142,16 zł, 2009 r.-11.459,52 zł, 2010 r. -11.809,92 zł, 2011 r,- 12.388,08 zł, 2012 r.-13.342,32 zł, 2013 r.-14.176,56 zł, 2014 r.-14.846,40 zł (k. 795-804).

Wysokość otrzymanej renty netto w 2007 r. wyniosła rocznie 8.418,36 zł, była to kwota wyższa od rocznego najniższego wynagrodzenia (wobec czego nie można uznać, że powód utracił dochód).

W 2008 r. wysokość otrzymanej renty netto wyniosła rocznie 8.857,66 zł roczne, najniższe wynagrodzenie netto wyniosło 10.142,16 zł, a więc różnica w utraconym dochodzie wyniosła 1.284,50 zł.

Analizując lata 2009- 2012 wykazane dochody powoda są znacznie wyższe (przedłożone PIT-y) od najniższe wynagrodzenie za ten okres., w 2009 r. -48.832 zł, 2010 r. -37.374 zł, 2011r. - 119.830 zł, 2012 r. - 59.332 zł. (wobec czego nie można uznać, że powód utracił dochód).

Natomiast w 2013 powód otrzymywał wyłącznie rentę w kwocie 917,26 zł netto za styczeń i luty, a za pozostałe miesiące w kwocie 954,21 zł m-cznie. W tym okresie najniższe wynagrodzenie wyniosiło 1.181,38 zł, co rocznie stanowi 14.176,56 zł natomiast suma otrzymanych rent 11. 376,62 zł zł, a więc różnica w utraconym dochodzie wyniosła 2.799.94 zł.

W 2014 r. powód otrzymał rentę w kwocie 954,21zł w styczniu i lutym, a następnie w kwocie 968,44zł, natomiast najniższe wynagrodzenie wynosi 1.237,20 zł. Wobec czego za rok 2014 do 6.07.2014 r. różnica w utraconym dochodzie wynosi 1.695,57 zł.

Sumując powyższe kwoty (z tytułu utraconych zarobków ) za lata 2008, 2013 -do dnia wyrokowania, skapitalizowana renta wynosi 5.780,01 zł, a uwzględniając 50% przyczynienia powoda kwota wynosi 2.890 zł.

Również żądanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb, w ocenie Sądu zasługuję na uwzględnienie. Przy ustalaniu wysokości Sąd wziął pod uwagę to, że powód musi korzystać z pieluchomajtek przy czym ich ilość w tzw. limicie 30 sztuk m-cznie jest niewystarczająca i powód jest zmuszony je dokupować, zażywa też regularnie leki i zioła na wypróżnienie (np. lasol, senfix). Jest cewnikowany 4x dziennie i związane jest z zakupem jednorazowych rękawiczek, zakupem cewników zewnętrznych , worków covnveen , cewników conveen, worków do zbiórki moczu, co jest tylko częściowo refundowane. Zażywa leki 2x dziennie urinal, driptane Niezbędne też są też środki do pielęgnacji ciała np. anticubit, babino krem, chusteczki pielęgnacyjne, balsamy, czy też zabiegi rehabilitacyjne. Zdaniem Sądu należało przyjąć z tego tytułu jako odpowiednią kwotę 300 zł. Również należało uwzględnić koszty pomocy osoby trzeciej. Jak wynika z opinii (...) M. K. w T. - K. M. S. w B., powód w niektórych czynnościach życia codziennego (kąpiel, zakupy, gotowanie, sprzątanie) wymaga pomocy. Wprawdzie powód stara się być bardzo samodzielny lecz z przyczyn oczywistych przy jego niepełnosprawności wymaga on pomocy osoby innych osób, zdaniem Sądu przez dwie godziny dziennie ( powód nie określił ilości godzin). Wysokość stawki za godzinnę opieki przyjęto na podstawie pisma (...) w D. to jest 4,22 zł. przyjmując 2 godziny dziennie, co w miesiącu wynosi 253,20 zł. Miesięcznie renta wynosi więc (300 zł + 253,20 zł) 553,20 zł. Okoliczność, że pomagają powodowi domownicy, nie pozbawia go prawa żądania zwiększonej z tego tytułu renty uzupełniającej.

Wobec czego skapitalizowana z tego tytułu renta za okres od 1.01. 2007 r. do 31.12.200 8 r. wyniosła 13.276,80 (553,20 x 24 m-ce).

Natomiast od 1.01.2009 r. do 6.07.2014 r. dodatkowo uwzględniono koszty dojazdu powoda na zajęcia sportowe w ramach rehabilitacji do K., własnym samochodem. Odległość wynosi 100 km w obie strony. Powód jeździ 4x w tygodniu , co przy przyjęciu średniej ceny paliwa 5,40 zł za litr i spalaniu 7l na 100 km, koszt miesięczny dojazdów wynosi 604, 80 zł.

Wysokość renty z tytułu zwiększonych potrzeb wynosi 1.158 zł m-cznie (553,20zł + 604,80 zł).

Skapitalizowana renta za okres od 1.01.2009 r. do 6.07.2014 wynosi 76.659,60 zł. Wobec czego za okres od 1.01.2007 r. do 6.07.2014 r. skapitalizowana renta z tytułu zwiększonych potrzeb wynosi 89.936,40 zł, a 50% wynosi 44.968,20 zł. Do tej kwoty dodano wyliczone kwoty z tytułu utraconych dochodów co daje łączną kwotę 47.857,40 zł( pkt 3 wyroku).

Sposób wyliczenia rent bieżącej przedstawia się następująco: 1.158 zł ( koszty zwiększonych potrzeb) plus utracony dochód 268,76 9 ( najniższe wynagrodzenie – renta) zł z tego 50% = 713,38 zł miesięcznie ( pkt 4 wyroku).

Przy ustalaniu wysokości renty z tytułu zwiększonych potrzeb i utraconych dochodów Sąd miał na uwadze art. 322 k.p.c. Natomiast powód w ogóle nie wskazał na czym polegają jego zmniejszenie widoki na przyszłość, co uniemożliwiło Sądowi ustalenie z tego tytułu jakiejkolwiek kwoty.

W punkcie 5 wyroku Sąd ustalił odpowiedzialność pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 1.08.2005 r. roku jakie mogą powstać u powoda w przyszłości. Zasadność takiego roszczenia należy oceniać z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy, dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy proces odszkodowawczy może toczyć się po wielu latach od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę, kiedy zazwyczaj pojawiają się trudności dowodowe. Przesądzenie w sentencji wyroku o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości zwalnia poszkodowanego z obowiązku udowodnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym odpowiedzialność taka już ciąży (uchwała SN z (...) III (...) wyrok z (...). (...)).

W pozostałym zakresie powództwo oddalono jako niewykazane oraz z powodu uwzględnienia przyczynienie M. B. do wypadku 50% ( pkt 6 wyroku).

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 7-8 wyroku, znosząca wzajemnie koszty zastępstwa procesowego (art.100 k.p.c).

Odnośnie kosztów sądowych, wartość przedmiotu sporu ustalono na kwotę 544.676,64 zł (165.000 zł zadośćuczynienie, 343.678,65 renta skapitalizowana, 36.000 renta bieżąca)

Żądanie powoda w około 30% zostało uwzględnione. Wobec czego mając na uwadze art. 100k.pc. nakazano pobrać od pozwanego proporcjonalnie do wyniku sprawy kwotę 6.811,05 zł tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych ( opłata sądowa i wydatki).

SSO Małgorzata Krzyżak