Pełny tekst orzeczenia

Sygn. Akt VI ACa 1603/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Ewa Zalewska(spr.)

Sędzia SA – Jacek Sadomski

Sędzia SO (del.) – Andrzej Turliński

Protokolant: – Lidia Ronkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2014 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa B. Ł.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w L.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 20 czerwca 2013 r.

sygn. akt XXV C 589/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od B. Ł. na rzecz Towarzystwa (...) z siedzibą w L. kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 1603/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 14 września 2011r. skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) w I. powódka B. Ł. wniosła o nałożenie na pozwane Towarzystwo obowiązku oficjalnego przeproszenia jej w obecności całego personelu ośrodka.

Powództwo zostało sprecyzowane przez powódkę w piśmie procesowym z dnia 17 maja 2012r. w ten sposób, że powódka wniosła o nakazanie pozwanemu opublikowanie w bliżej opisany sposób oświadczenia następującej treści:

Towarzystwo (...) z siedzibą w L. przeprasza Panią B. Ł., iż w latach 2010-2011 dopuściło się naruszenia jej dóbr osobistych, tj. jej godności i dobrego imienia. Naruszenie to polegało na tolerowaniu przez Towarzystwo zachowań naruszających dobre imię Pani B. Ł. wynikających z upowszechniania przez innych pracowników Towarzystwa informacji stanowiących naruszenie dobrego imienia i godności B. Ł. oraz dokonaniu przez Towarzystwo w związku z tymi informacjami nieuzasadnionej zmiany warunków zatrudnienia Pani B. Ł.”.

W odpowiedzi na pozew z dnia 21 sierpnia 2012r. pozwane Towarzystwo wniosło o oddalenie powództwa podnosząc między innymi, że powódka nie wskazała, jakie i czyje konkretne zachowania naruszają jej dobra osobiste. Nadto pozwane Towarzystwo podniosło, że jest osobą prawną i naruszenie przez nią dóbr osobistych mogłoby mieć miejsce jedynie w wypadku, gdyby owe naruszenia pochodziły od osoby pełniącej funkcję organu osoby prawnej. Za działania innych osób pozwane odpowiedzialności nie ponosi, tym samym brak jest po stronie pozwanego legitymacji biernej w odniesieniu do roszczenia z art. 24 k.c.

Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2013 roku Sąd Okręgowy oddalił powództwo oraz orzekł, iż nie obciąża powódki kosztami zastępstwa procesowego powstałymi po stronie pozwanej. 

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o stan faktyczny, ustalony w sposób następujący:

Powódka jest pracownikiem Ośrodka (...) w L.. Pracuje tam jako nauczycielka języka angielskiego począwszy od 1 września 2005r. Aktualnie łączy ją z Ośrodkiem umowa o pracę na czas nieokreślony. Wcześniej powódka była zatrudniona dwukrotnie na czas określony. W okresie pierwszego zatrudnienia w Ośrodku, czyli od 1 września 2005r. do 31 maja 2006r. powódka w związku z zakończeniem stażu na nauczyciela kontraktowego podlegała tzw. ocenie jej dorobku zawodowego, który to dorobek został oceniony pozytywnie. W szczególności podkreślano, że powódka dobrze przygotowywała zajęcia pod względem metodycznym i merytorycznym, miała też pozytywny stosunek do dzieci i starała się motywować je do nauki języka angielskiego.

W dniu 5 maja 2010r. powódka na swoje żądanie otrzymała pismo z dnia 18 kwietnia 2010r. kierowane do dyrektora Ośrodka P. G. a podpisane przez nauczycieli internatu, z tym, że powódka otrzymała to pismo bez podpisów. W treści pisma zawarte były zarzuty pod adresem powódki związane ze sposobem prowadzenia przez nią lekcji języka angielskiego, w szczególności zarzucano w nim powódce, że na lekcjach wprowadza atmosferę zastraszenia, lekcje te są dla uczniów źródłem ogromnego stresu, budzą w nich bunt oraz wywołują reakcje nerwicowe typu płacz, biegunka. W treści pisma pojawiły się także inne zarzuty wobec powódki, takie jak popularyzowanie języka angielskiego tekstem piosenki (...) pt. (...) przesyconym treściami erotycznymi, problemy powódki w kontaktach z nauczycielami, innymi pracownikami oraz rodzicami uczniów. Według autorów pisma powódka nie współpracuje z wychowawcami klas i ostentacyjnie izoluje się od grona nauczycielskiego spędzając czas w klasie, reaguje też agresją na uwagi ze strony innych nauczycieli. Pismo było także skierowane do wiadomości Prezesa Towarzystwa W. G., dyrektora Szkoły Podstawowej i Gimnazjum dla (...) K. B. (1) oraz do psychologa szkolnego. Po otrzymaniu tego pisma powódka zwróciła się na piśmie do dyrektora Ośrodka P. G. z prośbą o wyjaśnienie przyczyn niezapoznania ją z treścią pisma i zawartych tam zarzutów pod jej adresem po jego wpłynięciu. Podobne prośby powódka kierowała też do prezesa pozwanego Stowarzyszenia, w treści tej korespondencji powódka zwracała się o pomoc w oczyszczeniu jej z oszczerczych kłamliwych zarzutów w obecności wszystkich pracowników. Z uwagi na fakt, że skutkiem zarzutów zawartych w piśmie powódka została skierowana do nauczania indywidualnego, a tym samym pozbawiona nauczania w poszczególnych klasach, powódka wnosiła też o przywrócenie jej dotychczasowych obowiązków. W. G. działając jako prezes pozwanego Stowarzyszenia po zapoznaniu się z treścią pisma oraz treścią zarzutów kierowanych pod adresem powódki uznał, że brak jest podstaw do jego interwencji, nadto mając zaufanie do nauczycieli, którzy pismo podpisali uwierzył w przekazywane tam treści. Pozwane Towarzystwo potraktowało to pismo jako pismo wewnętrzne pomiędzy nauczycielem, a dyrektorem Ośrodka, w interesie pozwanego nie leżało także ujawnianie treści tego pisma. Ostatecznie sprawa powódki nie była referowana na posiedzeniu zarządu pozwanego.

O spornym piśmie powódka dowiedziała się od E. S., wtedy jednej z nauczycielek Ośrodka, obecnie pełniącej funkcję dyrektora Gimnazjum. Początkowo powódka nie otrzymała tego pisma pomimo, że zwracała się z prośbą o jego okazanie zarówno do dyrektor K. B. (1) jak i do dyrektora Ośrodka P. G.. Ostatecznie powódka otrzymała sporne pismo, bez podpisów od dyrektor B. z informacją, że zostaje skierowana do indywidualnego nauczania. Decyzję w tym zakresie pod wpływem zarzutów zawartych w piśmie podjął dyrektor Ośrodka P. G.. Kierownictwo Ośrodka miało zastrzeżenia do pracy powódki uznając wprawdzie, że powódka jest bardzo dobrym nauczycielem języka angielskiego, dobrze przygotowanym pod względem umiejętności dydaktycznych, jednakże powódce brakowało prawidłowego podejścia do dziecka niewidomego, które według kierownictwa Ośrodka wynikało z braku wykształcenia tyflopedagogicznego. Sprawa powódki i spornego pisma podzieliła pracowników Ośrodka, przez pewien czas niektórzy z nich negatywnie postrzegali powódkę, szczególnie po tym jak złożyła ona pozew do Sądu Pracy o dyskryminację. Zdarzały się nawet takie sytuacje, że ze strony jednej z nauczycielek, współautorek spornego pisma K. B. (2) padła sugestia kierowana do drugiej nauczycielki, żeby unikała powódki. Sprawa spornego pisma dotarła także do niektórych rodziców dzieci, w tym do M. D., matki jednej z uczennic powódki, która starała się o lekcje indywidualne dla swojego dziecka z języka angielskiego, ale też interesowała się dlaczego powódka nie będzie miała zajęć na lekcjach w drugiej klasie do której chodziła jej córka. M. D. nie zapoznała się z treścią tego pisma, w każdym razie nikt z władz Ośrodka, ani pozwanego Towarzystwa treści tego pisma jej nie okazał.

Dokonując oceny materiału dowodowego zgormadzonego w aktach sprawy Sąd Okręgowy stwierdził, iż w jego ocenie materiał ten wskazuje jednoznacznie, że wszelkie decyzje dotyczące powódki w spornym okresie, po pojawieniu się pisma z dnia 18 kwietnia 2010r. podejmowane były przez dyrekcję Ośrodka, a nie przez pozwane Stowarzyszenie, które nie jest pracodawcą powódki. Powódka zawarła umowę o pracę z Ośrodkiem (...), i to kierownictwo tego Ośrodka było odpowiedzialne za wszystkie podejmowane wobec powódki decyzje. Po otrzymaniu pisma z dnia 18 kwietnia 2010r. dyrektor Ośrodka P. G., będący jednocześnie członkiem zarządu Stowarzyszenia podjął decyzję o zmianie powódce warunków zatrudnienia, a tym samym dokonał wypowiedzenia zmieniającego warunki pracy w rozumieniu przepisów kodeksu pracy.

Dokonując oceny zeznań stron oraz świadków Sąd Okręgowy wskazał, iż po pierwsze należy przyznać rację powódce, że ona otrzymała sporne pismo w formie anonimu - na przekazanej jej kserokopii pisma nie było podpisów osób, które pismo podpisały. Po drugie treść tego pisma wywołała dla powódki określone konsekwencje zawodowe w postaci skierowania jej w roku szkolnym 2010/2011 do nauczania indywidualnego z pozbawieniem prawa nauczania w klasach szkolnych. Nadto treść tego pisma podzieliła środowisko w którym powódka pracowała, wbrew twierdzeniom strony pozwanej w środowisku trwała dyskusja na temat całej sytuacji, zaś powódka mogła odczuć wobec swojej osoby przejawy niechęci ze strony niektórych pracowników Ośrodka. Jak zeznała świadek M. K. w jej kierunku padła sugestia ze strony nieżyjącej już K. B. (2), jednej z autorek listu, żeby unikała powódki.

Niezależnie od intencji kierownictwa Ośrodka co do przekazania powódce zarzutów w formie anonimu – zdecydowała tu chęć rozwiązania problemu, bez nagłaśniania sprawy – Sąd Okręgowy stwierdził, iż należy negatywnie ocenić taki sposób przekazywania pracownikowi treści kierowanych pod jego adresem zarzutów. Zwłaszcza, gdy dotyczy to pracownika, który wcześniej otrzymywał bardzo pozytywne oceny zawodowe, te pozytywne oceny zostały zresztą podtrzymane także w trakcie trwania tego procesu. Jedynym zarzutem wobec powódki był zarzut nadmiernego rygoryzmu wobec uczniów i zbyt dużych wymagań, który miał wynikać z braku po stronie powódki stosownego wykształcenia tyflopedagogicznego niezbędnego według strony pozwanej przy nauczaniu dzieci niewidomych. Jednocześnie jednak z zeznań przesłuchanych świadków wynika, że wobec powódki takiego wymogu nie było i nie ma jako wobec osoby, która naucza języka obcego.

Sąd Okręgowy zauważył nadto, iż w toku postępowania strona pozwana nie wykazała jakoby powódka była złym nauczycielem, nie wykazała także faktu, jakoby piosenka o której mowa w piśmie zawierała teksty erotyczne. Sama analiza treści piosenki (...) wyklucza taki zarzut. Strona pozwana nie wykazała nawet, żeby powódka była nauczycielem rygorystycznym, czy też wywołującym stres u uczniów. Sama treść pisma nie stanowi dowodu na tę okoliczność.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy zważył, iż powództwo, jako nieuzasadnione podlegało oddaleniu.

Odnosząc się do dyspozycji art. 23 k.c. i 24 k.c. Sąd Okręgowy stwierdził, że po pierwsze, wbrew stanowisku pozwanego nie może być sporne, że powódka wskazała rodzaj naruszonych według niej dóbr osobistych, a mianowicie powódka wskazała na naruszenie jej godności i dobrego imienia wskazując jednocześnie, że naruszenie to polegało na tolerowaniu przez pozwane Towarzystwo zachowań naruszających jej dobre imię wynikających z upowszechniania przez innych pracowników Ośrodka informacji stanowiących naruszenie dobrego imienia i godności, a nadto dokonanie przez Towarzystwo w związku z tymi informacjami nieuzasadnionej zmiany warunków zatrudnienia powódki.

Analizując treść tak zgłoszonego żądania Sąd Okręgowy zauważył, że rację ma strona pozwana, kiedy twierdzi, że naruszenie jest przypisywane innym podmiotom, zaś odpowiedzialność za to naruszenie wobec pozwanego miałaby opierać się na tolerowaniu nagannych zachowań osób trzecich. Tak zaproponowana konstrukcja prawna jest, zdaniem Sądu Okręgowego wadliwa wobec treści art. 24 k.c., który wyraźnie stanowi, że złożenia stosowanego oświadczenia na skutek naruszenia dóbr osobistych można domagać się od osoby, która dopuściła się naruszenia. Powódka nie wskazała, która konkretnie osoba wchodząca w skład organu osoby prawnej jakim jest Stowarzyszenie dopuściła się naruszenia jej dóbr osobistych. Na spornym piśmie, którego treść traktując i analizując ją literalnie, nie widnieje podpis żadnej z osób wchodzących w skład osoby prawnej. Sama treść pisma w ocenie Sądu I instancji zawiera określenia, które naruszają dobre imię powódki. Jak inaczej bowiem można ocenić sformułowania sugerujące, że powódce brak jest kultury osobistej, że reaguje agresją, zwłaszcza w sytuacji, gdy powódka wykonuje zawód nauczyciela i tak wskazane cechy stanową wręcz cechy dyskwalifikujące powódkę z wykonywanego zawodu.

Sąd Okręgowy wskazał następnie, iż naruszenie dóbr osobistych polega na podjęciu określonego działania, czyli nie może dokonać się przez zaniechanie, wskazywane w treści żądania jako tolerowanie, które faktycznie można zarzucić pozwanej.

Tak sformułowane wobec pozwanego zarzuty, ale też potwierdzone w toku postępowania dowodowego, nie dają zdaniem Sądu I instancji podstaw prawnych do uwzględnienia żądania. Takiej podstawy nie stanowi także zmiana zakresu obowiązków zawodowych powódki wywołanego treścią pisma. Dokonana zmiana w istocie stanowiła wypowiedzenie zmieniające warunki pracy powódki, od którego to wypowiedzenia powódka mogła złożyć odwołanie do Sądu Pracy. Tej okoliczności nie zmienia nawet fakt, że zmiana powyższa została wywołana negatywną i niezweryfikowaną w sposób prawidłowy opinią dyrekcji Ośrodka (dyrektorem był tu członek zarządu pozwanego) wydaną w oparciu o sporne pismo. Dyrekcja Ośrodka w ramach swoich kompetencji jako pracodawca może dokonywać takich ocen zmieniając pracownikowi warunki pracy, zaś ewentualną konsekwencją wadliwej, czy niesprawiedliwej decyzji pozostaje przywrócenie pracownika do poprzednich obowiązków pracowniczych.

W każdej innej sytuacji, gdyby podzielić stanowisko powódki - pracownik za każdym razem miałby prawo do dochodzenia także na drodze cywilnej roszczeń z tytułu dóbr osobistych.

Odnosząc się zaś do argumentów zawartych w załączniku do protokołu rozprawy złożonym przez pełnomocnika powódki, w szczególności do argumentu stosowania przepisów kodeksu cywilnego poprzez art. 300 kodeksu pracy i przywołania art. 11 ( 1) k.p., Sąd Okręgowy stwierdził, że oczywiste pozostaje, iż poprzez art. 300 k.p. możliwe jest wykorzystanie regulacji z art. 24 k.c., z tym, że wykorzystanie to musi mieć związek z zachowaniem pracodawcy, który po pierwsze dopuszcza się naruszenia dóbr osobistych pracownika, po drugie zaś pozwane Towarzystwo musiało by mieć status pracodawcy, podczas, gdy pracodawcą powódki faktycznie pozostaje Ośrodek (...).

Z kolei art. 11 1 k.p. stanowi, że pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika. Ten przepis także jest skierowany do pracodawcy, z tym, że jak wyżej zauważono samo dokonanie przez pracodawcę faktycznego wypowiedzenia warunków pracy pracownikowi samo w sobie nie stanowi naruszenia dobra osobistego pracownika, nawet jeśli jest konsekwencją niesprawiedliwej opinii pracodawcy o danym pracowniku opartej na twierdzeniach innych pracowników.

Reasumując, w ocenie Sądu Okręgowego powódka nie wykazała w toku procesu, aby pozwane Towarzystwo w jakikolwiek sposób naruszyło jej dobra osobiste, w szczególności na spornym piśmie z dnia 18 kwietnia 2010r. nie widniał podpis żadnej z osób wchodzących w skład organu pozwanego Towarzystwa, żadna z tych osób nie rozpowszechniała także informacji i opinii o powódce zawartych w treści tego pisma.

Apelację od wyroku złożyła powódka, zaskarżając orzeczenie w całości, zarzucając rozstrzygnięciu:

1. naruszenie art. 23 k.c. i art. 24 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że w niniejszej sprawie nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki, w tym jej godności i dobrego imienia, pomimo upowszechniania przez przedstawicieli Ośrodka (...), będącego placówką pozwanego Towarzystwa, informacji stanowiących naruszenie dobrego imienia i godności powódki, a nadto dokonania w związku z tymi informacjami nieuzasadnionej zmiany warunków zatrudnienia powódki, a także, że treść pisma z dnia 18.04.2010 r., zawierającego określenia, które naruszają dobre imię powódki (k.11-12), nie stanowi naruszenia jej dóbr osobistych, a rozpowszechnianie tego pisma przez pozwane Towarzystwo nie jest działaniem naruszającym dobra osobiste powódki, a także, że skierowanie powódki do nauczania indywidualnego, a więc na stanowisko pracy, które zgodnie z przepisami i stanowiskiem Ministerstwa Edukacji Narodowej, jest niezgodne z prawem (k. 130 - 131), nie narusza godności powódki, jak również, że naruszenie dóbr osobistych polega na podjęciu określonego działania i nie może dokonać się przez zaniechanie, w związku z czym tolerowanie przez pozwane Towarzystwo naruszeń dokonywanych przez przedstawicieli podległego mu Ośrodka (...) nie stanowi naruszenia, podczas, gdy sama treść pisma z dnia 18.04.2010 r. (k. 11-12) narusza dobre imię i godność powódki, skierowanie powódki do nauczania indywidualnego oraz zachowania przedstawicieli Ośrodka (...), polegające na upowszechnianiu nieprawdziwych i stanowiących naruszenie dobrego imienia i godności powódki, a także tolerowanie i milczące popieranie tych zachowań przez pozwane Towarzystwo stanowi naruszenie dóbr osobistych powódki, gdyż naruszenia dóbr osobistych można dopuścić się także przez zaniechanie, a pozwane Towarzystwo naruszyło dobra osobiste powódki poprzez niepodjęcie żadnych działań mających na celu zapobieżenie naruszeniom dobrego imienia powódki (zaniechanie), jak również poprzez rozpowszechnianie pisma z dnia 18.04.2010 r. zawierającego określenia, które naruszają dobre imię powódki i popieranie działań podejmowanych przez przedstawicieli Ośrodka (...) m.in. skutkujących zmianą warunków pracy powódki (działanie) oraz poprzez brak przez szereg miesięcy jakiejkolwiek pozytywnej reakcji na prośby powódki;

2. naruszenie art. 60 k.c. oraz 65 § 1 k.c. przez ich niezastosowanie w sprawie skutkujące uznaniem, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powódki przez pozwane Towarzystwo (...), pomimo tego iż pozwane Towarzystwo poprzez zaniechanie udzielenia powódce jakiejkolwiek pomocy i ochrony, pomimo posiadania wiedzy o działaniach przedstawicieli podległego pozwanemu Towarzystwu Ośrodka (...), naruszających dobre imię powódki, i udzielenie milczącej zgody oraz aprobowanie naruszeń dóbr osobistych, wyraziło aprobatę i poparcie dla tych działań, a wola osoby może zostać wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny;

3. naruszenie art. 2 ust. 2 i art. 10 ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach w zw. z §15 ust. 1 lit. b oraz § 15 ust. 2 Statutu Towarzystwa (...) poprzez brak ich zastosowania w sprawie i uznanie, że na pozwanym Towarzystwie (...) nie ciąży obowiązek sprawowania nadzoru nad Ośrodkiem (...), będącym jego placówką, a pracownicy Ośrodka (...) nie podlegają bezpośrednio pozwanemu Towarzystwu, przez co pozwane Towarzystwo nie ponosi odpowiedzialności za działania skutkujące naruszeniem dóbr osobistych powódki;

4. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie polegające na przekroczeniu przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów i sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym przez niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych sprawy, w szczególności brak ustalenia chronologii wydarzeń, tj. ustalenia daty otrzymania przez pozwane Towarzystwo pisma z dnia 18.04.2010 r. (k.11-12) i przekazania przez pozwane Towarzystwo informacji o tym piśmie innym pracownikom Ośrodka (...), brak wyjaśnienia przyczyn niepodejmowania przez pozwane Towarzystwo żadnych działań mających na celu udzielenie powódce pomocy, pomimo licznych próśb kierowanych przez powódkę do pozwanego Towarzystwa, nieprzeprowadzenie dowodów na okoliczność zakazu rozmów z powódką, brak wyjaśnienia czy protokół z dnia 21.01.2010 r., o którym wspomina strona pozwana (k. 134) został w ogóle doręczony powódce, pominięcie dowodów przedstawionych przez powódkę na okoliczność, że skierowanie jej do indywidualnego nauczania, według ustaleń Ministerstwa Edukacji Narodowej uwłaczało godności powódki, gdyż było niezgodne z prawem (k. 130 - 131), a także poprzez nieprawidłową ocenę dowodów polegającą na uznaniu, że doręczenie powódce pisma z dnia 18.04.2010 r. (k. 11-12) bez podpisów miało na celu ochronę dzieci, a nie autorów pisma, a także poprzez brak wyjaśnienia przyczyn, dla których pismo będące, według zeznań świadka (k.90) „prywatną informacją" do dyrektora ośrodka, znalazło się u pozwanego Towarzystwa, jak również poprzez uznanie, że treść pisma z dnia 18.04.2010 r. (k.11-12) oraz jego upowszechnianie przez pozwane Towarzystwo nie stanowi naruszenia dóbr osobistych powódki, oświadczenia pozwanego wyrażone w piśmie z dnia 28.12.2010 r. (k. 34) oraz podczas rozprawy w dniu 12.06.2013 r. (k. 134), z których wynika, że pozwane Towarzystwo nie tylko tolerowało naruszanie dobrego imienia powódki przez innych pracowników, ale także je popierało, usprawiedliwiając je próbą ochrony słabych dzieci przed nadmiernym stresem wywoływanym przez metody dydaktyczne powódki, nie stanowią dowodu na to, że pozwane Towarzystwo dopuściło się naruszenia dóbr osobistych powódki, a załącznik do protokołu rozprawy z dnia 12.06.2013 r. (k. 138 - 142) nie stanowi dowodu na to, że pozwane Towarzystwo naruszyło dobra osobiste powódki, podczas gdy obowiązkiem sądu jest wyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych sprawy, z materiału dowodowego w sprawie wynikają inne ustalenia faktyczne, a mianowicie, że sama treść pisma z dnia 18.04.2010 r. (k.11-12), stanowi naruszenie dobrego imienia powódki, brak podjęcia przez Towarzystwo działań mających na celu ograniczenie krzywdy powódki, a także upowszechnianie treści pisma przez Towarzystwo i popieranie tej treści pod pretekstem ochrony dzieci stanowiło naruszenie dóbr osobistych powódki, bowiem celem Towarzystwa nie była ochrona dzieci, ale ochrona autorów pisma, skierowanie powódki do nauczania indywidualnego, a więc do wykonywania pracy niezgodnej z prawem, naruszało godność powódki, a załącznik do protokołu rozprawy z dnia 12.06.2013 r. (k. 138 - 142) jest ewidentnym dowodem na to, że pozwane Towarzystwo dopuściło się naruszenia dóbr osobistych powódki, bowiem Towarzystwo potwierdziło, iż zarzuty kierowane pod adresem powódki pochodzą także od Towarzystwa, na co wskazuje polemika Towarzystwa z zarzutami;

5. naruszenie art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez ich nieprawidłowe zastosowanie skutkujące uznaniem, że powódka nie wykazała w toku procesu, aby pozwane Towarzystwo w jakikolwiek sposób naruszyło jej dobra osobiste, co skutkowało oddaleniem powództwa, podczas, gdy powyższe okoliczności zostały przez powódkę udowodnione;

6. naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, a w szczególności poprzez pominięcie w uzasadnieniu szeregu istotnych dowodów mających wpływ na wynik sprawy i będących w aktach sprawy bez podania przyczyny ich pominięcia oraz poprzez brak podania przyczyn dla których pewnym dowodom Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

Wskazując na te zarzuty, skarżąca wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku i o nakazanie pozwanemu opublikowania oświadczenia o następującej treści:

Towarzystwo (...) z siedzibą w L. przeprasza Panią B. Ł., iż w latach 2010 - 2011 dopuściło się naruszenia jej dóbr osobistych, tj. jej godności i dobrego imienia. Naruszenie to polegało na tolerowaniu przez Towarzystwo zachowań naruszających dobre imię Pani B. Ł. wynikających z upowszechniana przez innych pracowników Towarzystwa informacji stanowiących naruszenie dobrego imienia i godności B. Ł. oraz dokonaniu przez Towarzystwo w związku z tymi informacjami nieuzasadnionej zmiany warunków zatrudnienia Pani B. Ł." w miejscu, formie oraz w sposób wskazany na stronie 2 pisma procesowego pełnomocnika powódki z dnia 11.05.2012 r. (k. 68-70)

oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja była bezzasadna, a zaskarżony wyrok odpowiada prawu.

Sąd Apelacyjny, w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia, podzielił ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego i przyjął je za własne. Konstruowane przez powódkę zarzuty dotyczące nieprawidłowości ustaleń faktycznych (zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.) nie mogły mieć wpływu na kształt rozstrzygnięcia, jako że w większości dotyczyły kwestii nieistotnych, których ustalenie nie miało znaczenia dla treści wyroku, bądź stanowiły jedynie nieuzasadnioną polemikę z prawidłowo umotywowanymi przez Sąd I instancji ustaleniami, o czym dalej.

Kluczową dla rozstrzygnięcia kwestią było zaś, iż zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji art. 23 i 24 k.c. nie zostały uznane przez Sąd Apelacyjny za zasadne. W okolicznościach analizowanej sprawy, pozwanemu Towarzystwu nie można bowiem przypisać naruszenia dobra osobistego powódki w postaci jej godności i dobrego imienia. Powódka nie udowodniła by pozwany dopuścił się działań, bądź zaniechań, które te dobra osobiste powódki mogłyby naruszyć.

Skarżąca doprecyzowując w apelacji podstawę faktyczną żądania wskazywała, iż działania pozwanego naruszające dobra osobiste powódki miały polegać na popieraniu stwierdzeń zawartych w piśmie z dnia 18 kwietnia 2010 roku wystosowanym przez pracowników podległego pozwanemu Ośrodka (...), co miało miejsce w piśmie z dnia 28 grudnia 2010 roku wystosowanym przez pozwanego do powódki (oświadczenie woli w tym zakresie miało mieć miejsce także w sposób dorozumiany – art. 60 k.c. w zw. z art. 65 § 1 k.c.), co skutkować miało skierowaniem powódki do pracy w warunkach nauczania indywidualnego, niezgodnej z przepisami, co miało potwierdzić Ministerstwo Edukacji Narodowej, a co stanowiło w istocie zdegradowanie powódki. Jednocześnie pozwany naruszyć miał dobra osobiste powódki poprzez zaniechanie nadzoru nad pracownikami podległego mu Ośrodka (...), do czego był zobowiązany na podstawie art. 2 ust. 2 i art. 10 ustawy Prawo o stowarzyszeniach w zw. z § 15 ust. 1 lit. b oraz § 15 ust. 2 statutu Stowarzyszenia (...).

Odnosząc się zatem do powyższych twierdzeń stwierdzić w pierwszej kolejności należy że, sama skarżąca w uzasadnieniu apelacji przyznała, iż nie pozwane Towarzystwo (jego organy) lecz pracownicy podległego mu Ośrodka (...) byli autorami pisma z dnia 18 kwietnia 2010 roku, które to pismo miało naruszać dobra osobiste skarżącej. W tym aspekcie nie budzi wątpliwości, iż pozwany nie dopuścił się żadnego naruszenia praw powódki. Jednocześnie interpretacja skarżącej jakoby z pisma prezesa zarządu pozwanego z dnia 28 grudnia 2010 roku (k.34) mogło wynikać, iż pozwany w sposób dorozumiany popiera argumentację pisma pracowników Ośrodka z dnia 18 kwietnia 2010 roku, była w ocenie Sądu Apelacyjnego chybiona. Z pisma tego nie wynika w szczególności, by osoba działająca w imieniu pozwanego (W. G.) w jakikolwiek sposób przyłączała się do stwierdzeń zawartych w piśmie z dnia 18 kwietnia 2010 roku, które jak to już wskazywał Sąd Okręgowy, mogłyby stanowić podstawę do uznania, iż naruszają dobra osobiste powódki tj. o braku kultury powódki, reagowaniu agresją, braku kwalifikacji do pracy z dziećmi ociemniałymi czy arogancji. Pismo to stanowi w istocie stonowaną odpowiedź na pełne emocji pisma powódki i w żaden sposób z jego treści nie można wyciągać wniosku, iż naruszyło ono dobra osobiste skarżącej. Powyższe pozostawało jednakże bez znaczenia dla rozstrzygnięcia w sytuacji, w której własna opinia organu pozwanego o treści pisma wystosowanego przez pracowników Ośrodka (...) nie może sama w sobie stanowić o naruszeniu dóbr osobistych powódki. Wyjaśnienia wymagała jednakże kwestia, czy w sytuacji, w której pozwany otrzymał już owo pismo, był on zobligowany do podjęcia jakichkolwiek działań, a więc czy trafne były zarzuty powódki pod jego adresem, iż bierne tolerowanie zaistniałej sytuacji mogło skutkować naruszeniem jej dóbr osobistych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego skarżąca nie zdołała udowodnić, by brak działań pozwanego zgodnych z oczekiwaniem powódki, mógł stanowić podstawę dla przypisania mu odpowiedzialności. Nawet bowiem ewentualne przyjęcie, iż sporne pismo z dnia 18 kwietnia 2010 roku literalnie (bez dokonywania oceny czy twierdzenia w nim zawarte są prawdziwe) narusza dobra osobiste skarżącej, nie zwalniało jeszcze powódki od obowiązku wykazania, iż pozwany zobligowany był do zajęcia w tej kwestii stanowiska i podjęcia jakichkolwiek działań. Tym samym powódka powinna była udowodnić istnienie poprawnego wzorca zachowania pozwanego opartego na przepisach prawa, umowie, zwyczaju itp., który w okolicznościach faktycznych analizowanej sprawy miałby zostać naruszony. Dopiero na kolejnym etapie rozważań ciężar dowodu przechodziłby na stronę pozwaną, w zakresie ewentualnego wykazania, iż naruszenie tegoż wzorca poprawnego zachowania nie było bezprawne.

Źródła obowiązku aktywnego działania pozwanego powódka upatrywała w obowiązku sprawowania nadzoru pozwanego nad pracownikami podległego mu Ośrodka (...), do czego pozwany jest zobowiązany na podstawie art. 2 ust. 2 i art. 10 ustawy Prawo o stowarzyszeniach w zw. z § 15 ust. 1 lit. b oraz § 15 ust. 2 statutu Stowarzyszenia (...). Sąd Apelacyjny nie podzielił tego stanowiska. Z samego bowiem faktu, iż pozwany sprawuje nadzór nad Ośrodkiem (...), w ramach którego utworzona została szkoła w której zatrudniono powódkę, nie wynika jeszcze obowiązek podjęcia aktywnych działań co do kwestii związanych z przedmiotem sprawy.

W pierwszej kolejności wyjaśnić bowiem należy, iż pozwany nie jest pracodawcą powódki. Pracodawcą tym pozostaje Ośrodek (...), który z punktu widzenia przepisów prawa pracy posiada osobną od pozwanego podmiotowość i organy za pomocą których działa. Nie mają zatem wobec pozwanego w relacji z powódką zastosowania przepisy prawa pracy, a w tym art. 11 ( 1) k.p. nakładający na pracodawcę szczególny obowiązek poszanowania dóbr osobistych pracownika, w tym przeciwdziałania zagrożeniom naruszenia tych dóbr (art. 93 ( 3) § 1 k.p., art. 94 ust 2b k.p.). Powyższa okoliczność wyłączała także możliwość kierowania wobec pozwanego zarzutów związanych z niereagowaniem na zmianę warunków pracy pozwanej. Kwestia ta należy bowiem do zakresu spraw pracowniczych, a zatem wszelkie nieprawidłowości jakie zdaniem powódki miałyby nastąpić w zakresie zmiany jej obowiązków pracowniczych powinny być rozstrzygane przez Sąd Pracy, w sporze pomiędzy nią a pracodawcą, czyli Ośrodkiem (...).

Jednocześnie wyjaśnić należy, iż zgodnie z art. 2a ust. 1 ustawy z dnia 7 września 1991 roku o systemie oświaty (Dz.U.2004.256.2572 j.t.) system oświaty wspierają organizacje pozarządowe. W myśl art. 5 ust. 1, 2 i 7 w/w ustawy szkoła może być zakładana przez stowarzyszenie, które jest organem prowadzącym szkołę i który to organ odpowiada za działalność szkoły, a do jego zadań należy w szczególności:

1) zapewnienie warunków działania szkoły lub placówki, w tym bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki;

2) wykonywanie remontów obiektów szkolnych oraz zadań inwestycyjnych w tym zakresie;

3) zapewnienie obsługi administracyjnej, finansowej, w tym w zakresie wykonywania czynności, o których mowa w art. 4 ust. 3 pkt 2-6 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (Dz. U. z 2002 r. Nr 76, poz. 694, z późn. zm.), i organizacyjnej szkoły lub placówki;

4) wyposażenie szkoły lub placówki w pomoce dydaktyczne i sprzęt niezbędny do pełnej realizacji programów nauczania, programów wychowawczych, przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów oraz wykonywania innych zadań statutowych.

Dalej wskazać należy, iż zgodnie z art. 31 ust. 1 pkt 1 w/w ustawy kurator oświaty, w imieniu wojewody, wykonuje zadania i kompetencje w zakresie oświaty określone w ustawie i przepisach odrębnych na obszarze województwa, a w szczególności sprawuje nadzór pedagogiczny nad publicznymi i niepublicznymi szkołami i placówkami.

Kompetencje organu założycielskiego zostały natomiast określone w art. 34a w/w ustawy, zgodnie z którym:

1. Organ prowadzący szkołę lub placówkę sprawuje nadzór nad jej działalnością w zakresie spraw finansowych i administracyjnych, z uwzględnieniem odrębnych przepisów.

2. W zakresie wymienionym w ust. 1 nadzorowi podlega w szczególności:

1) prawidłowość dysponowania przyznanymi szkole lub placówce środkami budżetowymi oraz pozyskanymi przez szkołę lub placówkę środkami pochodzącymi z innych źródeł, a także gospodarowania mieniem;

2) przestrzeganie obowiązujących przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników i uczniów;

3) przestrzeganie przepisów dotyczących organizacji pracy szkoły i placówki.

3. Do wykonywania nadzoru, o którym mowa w ust. 1, stosuje się odpowiednio przepisy art. 33 ust. 3 pkt 1 i 2 oraz ust. 4-6.

4. Organ prowadzący szkołę lub placówkę, nieposiadający uprawnień do sprawowania nadzoru pedagogicznego, może występować w sprawach dydaktyczno-wychowawczych i opiekuńczych z wnioskami do dyrektora szkoły lub placówki i organu sprawującego nadzór pedagogiczny. Dyrektor lub organ, który otrzymał wniosek, jest obowiązany do udzielenia odpowiedzi w terminie 14 dni.

Zgodnie zaś z art. 34b w/w ustawy organ prowadzący szkołę lub placówkę, a w zakresie działalności dydaktyczno-wychowawczej i opiekuńczej również organ sprawujący nadzór pedagogiczny, mogą ingerować w działalność szkoły lub placówki wyłącznie w zakresie i na zasadach określonych w ustawie.

Z powyższego wynika, iż organ założycielski szkoły, tu pozwane Stowarzyszenie działające przez Ośrodek (...) sprawuje nadzór nad szkołą jedynie w ograniczonym zakresie, tj. związanym przede wszystkim z kwestiami, które dotyczą finansów jednostki oraz ogólnego zarządu administracyjnego szkołą lub placówką. Będące zaś przedmiotem niniejszego postępowania kwestie związane z respektowaniem praw pracownika, czy też przeciwdziałaniem nieprawidłowym postawom innych pracowników wobec powódki, pozostają gestii obowiązków pracodawcy oraz ewentualnie w ramach nadzoru pedagogicznego także w gestii Kuratora oświaty. W ramach nadzoru pedagogicznego organ prowadzący szkołę ma jednocześnie jedynie możliwość, nie zaś obowiązek zwrócenia się do dyrektora szkoły lub organu nadzoru pedagogicznego (Kuratora) o podjęcie stosownych działań.

Całkowicie chybiona pozostawała przy tym argumentacja, iż sam fakt wdania się przez pozwanego w spór (podjęta polemika z twierdzeniami powódki m.in. w załączniku do protokołu rozprawy) potwierdza, iż zarzuty kierowane pod adresem powódki przez pracowników Ośrodka (...) pochodzą także od pozwanego.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego strona powodowa nie zdołała udowodnić by brak podjęcia jakichkolwiek działań przez pozwanego w związku ze zgłoszonym przez powódkę problemem, skutkował naruszeniem przez pozwanego jego obowiązków.

Wobec powyższego zarzuty związany z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c., w myśli których Sąd I instancji miałby nie wyjaśnić wszystkich okoliczności sprawy był nieskuteczny, mając na uwadze, iż wyszczególnione w tychże zarzutach apelacji kwestie, pozostawały bez związku z okolicznościami, które legły u podstaw oddalenia powództwa i apelacji.

Wyjątek w tym zakresie stanowi podnoszona kwestia upowszechnienia przez pozwanego treści pisma z dnia 18 kwietnia 2010 roku. Okoliczność ta mogłaby bowiem ewentualnie skutkować stwierdzeniem naruszenia dóbr osobistych powódki. Jednakże i w tym zakresie zarzut ten okazał się być jedynie nieuzasadnioną polemiką z ustaleniami Sądu I instancji w sytuacji, w której sama powódka zeznała, iż nie wie czy sporne pismo z dnia 18 kwietnia 2010 roku mające naruszać jej dobra osobiste, było kolportowane. Nadto już w samym piśmie wskazano, iż zostało ono zaadresowane do dyrektora Ośrodka (...) oraz do wiadomości pozwanego, Dyrektora szkoły oraz psychologa szkolnego. Brak zatem podstaw by twierdzić, by to pozwany udostępniał treść przedmiotowego pisma innym osobom. Także słuchana w sprawie świadek M. D., matka jednej z uczennic zeznała, iż nie widziała żadnego pisma dotyczącego powódki, pomimo iż interesowała się kwestią oddelegowania powódki do nauczania indywidualnego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak na wstępie.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., obciążając obowiązkiem ich poniesienia stronę przegrywającą spór w całości – powódkę. Na podlegającą zwrotowi na rzecz pozwanego sumę kosztów postępowania składało się wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika pozwanego ustalone stosownie do § 11 ust. 2 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.).