Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 188/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 sierpnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Romana Górecka (spr.)

Sędziowie: SA Edyta Jefimko

SO del. B.. Byszewska

Protokolant: sekr. sąd. Katarzyna Dzięciołowska

po rozpoznaniu w dniu 6 sierpnia 2014r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa H. M.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej przy ul. (...)
w W.

o uchylenie uchwał

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 21 czerwca 2013 r.

sygn. akt II C 338/12

1  oddala apelację;

2  zasądza od H. M. na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) w W. kwotę 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 188/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem, z 21 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie oddalił powództwo H. M. przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej przy ul. (...) w W. o uchylenie uchwał, orzekł o kosztach procesu.

Powyższy wyrok zapadł po dokonaniu przez Sąd Okręgowy następujących ustaleń i rozważań:

Powód H. M. jest członkiem pozwanej Wspólnoty.

Na mocy uchwały nr (...) z 19 grudnia 2000 r. pozwana powierzyła (...). Pismem z 3 stycznia 2012 r. wniosła ona o rozwiązanie umowy o zarządzanie nieruchomością za porozumieniem stron, wobec braku możliwości dalszej współpracy z powodem, będącym członkiem zarządu pozwanej.

W odpowiedzi na pismo, członkowie pozwanej, reprezentujący ok. 17% udziałów, podpisali, zaadresowany do E. B. wniosek o przygotowanie projektów uchwał: odwołującej członka zarządu H. M. i powołującej członka zarządu G. D., wyrażając tym samym wolę kontynuowania współpracy z ówczesnym zarządcą nieruchomości.

14 lutego 2012 r. pozwana podjęła, w drodze indywidualnego zbierania głosów, uchwałę nr (...) o odwołaniu powoda z funkcji członka zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej oraz uchwałę nr (...) o powołaniu G. D. na członka zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej. Za uchwałą nr (...) głosowała większość właścicieli - 24 spośród 36 (0, (...) udziałów), za uchwałą nr (...) głosowało 21 właścicieli (0, (...) udziałów), postali właściciele nie brali udziału w głosowaniu. Do zbierania podpisów w drodze obiegowej pod uchwałami została upoważniona, przez jednego członka zarządu pozwanej K. K. (1).

Powód w momencie zbierania podpisów pod powyższymi uchwałami przebywał na urlopie.

Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie przedłożonych przez strony dokumentów oraz zeznań świadków E. B., B. P., W. G., J. G. oraz przesłuchania stron. Wskazał, że dokumenty nie były kwestionowane pod kątem wiarygodności i autentyczności. Dowody te były spójne, logiczne, uzupełniały się wzajemnie, nie pozostawiając wątpliwości, co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

W ocenie Sądu na wiarę zasługiwały zeznania świadków E. B. i W. G. oraz członków zarządu pozwanej wspólnoty K. K. (1) i G. D., gdyż opierały się na własnych spostrzeżeniach, były wzajemnie spójne i pokrywały się ze zgromadzonymi w aktach dokumentami. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków J. G. i B. P. w części dotyczącej sposobu zbierania głosów, bowiem świadkowie ci nie głosowali w przedmiocie podjęcia skarżonych uchwał, a zatem nie mieli oni wiedzy, co do sposobu zbierania głosów.

W tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw prawnych do uwzględnienia powództwa.

Powołał Sąd Okręgowy treść art. 25 ust. 1 ustawy z 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. 2000.80.903, dalej uwl). Wskazał, że rację ma powód podnosząc, że zaskarżone uchwały zostały podjęte z naruszeniem procedury, bowiem jak wskazuje art. 23 ust. 1 uwl, uprawnienie do zbierania głosów w tzw. trybie obiegowym posiada zarząd. Natomiast, w niniejszej sprawie do zbierania podpisów w trybie obiegowym, została upoważniona K. K. (1) (członek wspólnoty mieszkaniowej) przez jednego z dwóch członków zarządu.

Tym samym, podjęcie przez wspólnotę mieszkaniową uchwały w trybie indywidualnego zbierania głosów, dokonane przez osobę nieuprawnioną, a zatem z naruszeniem dyspozycji zawartej w art. 23 ust. 1 uwl, mogłoby stanowić podstawę jej uchylenia, jeżeli uchybienie to miało lub mogło mieć wpływ na jej treść. W ocenie Sądu, biorąc pod uwagę materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie, powód nie wykazał, aby uchybienie to miało jakikolwiek wpływ na treść zaskarżonych przez niego uchwał. Wskazał, że nie został zgłoszony chociażby jeden świadek, który głosował w sprawie podjęcia zaskarżonych uchwał, który potwierdziłby, że zbieranie głosów przez K. K. (1) wpłynęło na treść uchwały. Ma to tym bardziej znaczenie, że z dokumentów wynika, iż właściciele mieli świadomość istniejącego konfliktu między członkiem zarządu a zarządcą i opowiadali się w nim po stronie zarządcy. Konsekwencją tego stanu rzeczy było podjęcie uchwał prowadzących do zmian w składzie zarządu.

Za nietrafny uznał Sąd Okręgowy zarzut powoda, jakoby brak poinformowania części właścicieli o fakcie przeprowadzenia głosowania nad uchwałami w trybie indywidualnego zbierania głosów, mógł mieć wpływ na treść uchwały.

Powołał Sąd Okręgowy art. 32 ust. 1 uwl wskazując, iż przepis ten dotyczy procedury podejmowania uchwał na zebraniu właścicieli i nie ma zastosowania do tzw. obiegowego trybu podejmowania uchwał.

Podniósł, że uchwały zostały podjęte z chwilą uzyskania większości głosów i nie było potrzeby dalszego zbierania głosów. Nadto, jego zdaniem nie ma znaczenia kolejność zbierania głosów i okoliczność, że są one zbierane w pierwszej kolejności od osób co, do których można spodziewać się oddania głosów za uchwałą.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. § 11 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. 2013 poz. 461 /.

(...)

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód.

Powód zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:

naruszenie art. 233 §1 k.p.c. przez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków E. B., W. G., J. G., B. P. oraz członka zarządu pozwanej wspólnoty K. K. (1);

art. 328 §2 k.p.c. poprzez lakoniczną i zdawkową ocenę materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadka J. G. i B. P., a także pominięcie w uzasadnieniu oceny dowodu z przesłuchania powoda; a także czynienie ustaleń faktycznych w sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym, co skutkowało błędami w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia: 

- iż uchybienia procedurze głosowania nad zaskarżonymi uchwałami nie miały wpływu na ich treść,

- iż zbieranie podpisów przez K. K. (1) nie wpłynęło na treść zaskarżonych uchwał,

- iż właściciele lokali (członkowie wspólnoty) mieli świadomość istniejącego konfliktu między członkiem zarządu a zarządcą i opowiadali się po stronie zarządcy.

W oparciu o te zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości i uchylenie zaskarżonych uchwał pozwanej oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu.

Pozwana wnosiła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna i podlega oddaleniu.

Nie podziela Sąd Apelacyjny zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Skuteczne postawienie tego zarzutu nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd drugiej instancji rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy ( np. wyroki Sądu Najwyższego z: 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, lex nr 172176; 13 października 2004 r., III CK 245/04, lex nr 174185; 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000, nr 7-8, poz. 139; 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 189).

Apelujący odnosi się do stanu faktycznego, który w jego przekonaniu odpowiada rzeczywistości. Nie jest to wystarczające do uznania zarzutu apelacji za zasadny. Nie wykazał powód, zdaniem Sądu Apelacyjnego , iż Sąd I instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, a tylko takie uchybienie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów.

Wbrew twierdzeniom apelacji, brak jest podstaw do uznania zeznań świadka K. K. (1) za niewiarygodne. W szczególności, brak jest podstaw do ustalenia na ich podstawie, że podczas zbierania głosów świadek wpływała na osoby głosujące, wprowadzając je w błąd oraz przedstawiając nieprawdziwe okoliczności faktyczne, dotyczące rzeczywistych przyczyn uzasadniających odwołanie powoda z funkcji członka zarządu pozwanej wspólnoty. Fakt, że K. K. (1) okazywała osobom głosującym pismo zarządcy E. B., nie oznacza wprowadzania w błąd głosujących. Nie ma przy tym znaczenia dla oceny dowodu z zeznań tego świadka to, że powód kwestionuje zasadność stawianych mu przez zarządcę zarzutów. Faktem istotnym, niespornym jest rezygnacja zarządcy i reakcja mieszkańców chcących z nią nadal współpracować, co skutkowało wnioskiem o odwołanie powoda z zarządu pozwanej. Przedstawianie przez świadka oceny pracy powoda nie może być uznane za wprowadzenie w błąd, czy też wpływanie na decyzję głosujących.

Jak wynika z zeznań świadka B. P. w pozwanej wspólnocie od 5- 6 lat uchwały podejmuje się w trybie obiegowym, zaś na zebraniach wspólnoty jej członkowie mają trudności z porozumieniem się (k. 102 – 103).

Dlatego, też niezasadny jest zarzut apelującego, iż świadek K., podjęła szereg działań mających na celu podjęcie uchwał w trybie obiegowym, co „ułatwi jej zadanie, będzie mogła manipulować” głosującymi.

Podziela Sąd Apelacyjny ocenę Sądu Okręgowego, iż wobec tego, że świadkowie J. G. i B. P. nie uczestniczyli w głosowaniu, nie mieli własnej wiedzy o sposobie zbierania głosów. Ich subiektywne przekonanie o pomijaniu ich przy głosowaniu nie może być podstawą do dokonywania ustaleń faktycznych. Wbrew twierdzeniom apelacji nie można na podstawie zeznań J. G. ustalić, iż jego żona W. G. była wprowadzona w błąd podczas głosowania, bowiem z jej zeznań powyższa okoliczność nie wynika.

Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.

Wprawdzie Sąd Okręgowy nie odniósł się do zeznań powoda, pomimo wskazania w uzasadnieniu wyroku, iż ustaleń faktycznych dokonał w oparciu m.in. „ o przesłuchanie stron” brak jest podstaw do przyjęcia, iż doszło do naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. mającego wpływ na treść wyroku.

Sąd Apelacyjny podziela dominujące w judykaturze stanowisko, iż strona może powołać się na zarzut wadliwego sporządzenia uzasadnienia i zarzut taki można ocenić, jako zasadny, gdy z powodu braku w uzasadnieniu elementów wskazanych w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżony wyrok nie poddaje się kontroli instancyjnej. Niemożność przeprowadzenia takiej kontroli miałaby miejsce, gdyby sąd odwoławczy nie był w stanie dokonać oceny toku wywodu, który doprowadził sąd pierwszej instancji do wydania orzeczenia (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286, z dnia 30 września 2008 r., II UK 385/07, Lex nr 741082, z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100 oraz z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07, M. Prawn. 2007/17/930).

Kontrola prawidłowości toku rozumowania Sądu Okręgowego jest możliwa.

Z zeznań powoda wynika, że nie jest on w stanie wskazać osób, które zostały jego zdaniem wprowadzone w błąd poza W. G., zaś jak wskazano wyżej świadek ten samodzielnie podjął decyzję w sprawie uchwał.

Podnoszony przez powoda fakt, iż kilka osób na zebraniu wspólnoty nie zgadzało się z odwołaniem powoda z zarządu, świadczy wyłącznie o różnicy zdań pomiędzy jej członkami, co jest naturalne.

Z zeznań powoda wynika, że głosujący za podjęciem uchwały nie zostali wprowadzeni w błąd, brak jest również podstaw do ustalenia na ich podstawie, że zajęliby inne stanowisko w razie głosowania na zebraniu nie wskazał, bowiem powód w gronie osób głosujących za podjęciem uchwały żadnej osoby wprowadzonej w błąd, czy też gotowej do zmiany stanowiska.

Ponadto, wobec tego, że powód nie był obecny podczas zbierania głosów nie ma on bezpośredniej wiedzy o jego przebiegu.

Z wyniku głosowania wynika, że członkowie wspólnoty mieli świadomość konfliktu między członkiem zarządu a zarządcą i opowiedzieli się po stronie zarządcy. To, że część członków wspólnoty mogła być odmiennego zdania jest irrelewantne prawnie. Istotne znaczenie ma to, że większość opowiedziała się za odwołaniem powoda.

Reasumując prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, że nie zaszły okoliczności uzasadniające przyjęcie możliwego wpływu uchybienia formalnego na treść uchwały, ustalenie to nie zostało skutecznie zakwestionowane przez powoda.

Podziela Sąd Apelacyjny wywód prawny Sądu Okręgowego, że zarzuty formalne mogą stanowić podstawę uchylenia uchwały tylko wówczas, gdy zarzucana wadliwość miała lub mogła mieć wpływ na treść uchwały (np. wyroki Sądu Najwyższego z 8 lipca 2004 r., IV CK 543/03, OSNC 2005, nr 7–8, poz. 132; z 16 października 2002 r., IV CKN 1351/00, OSNC 2004, nr 3, poz. 40).

Podjęcie uchwał z naruszeniem ustawowej procedury ( uprawnienie do zbierania głosów ma tylko zarząd - art. 23 u.w.l.), w okolicznościach sprawy nie miało wpływu na ich treść. Stwierdzenie przez Sąd Apelacyjny, że nie zaszły okoliczności uzasadniające przyjęcie możliwego wpływu tego uchybienia formalnego na treść uchwały uzasadnia oddalenie apelacji.

Dlatego też Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. stosownie do wyniku.

Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej Sąd Apelacyjny ustalił na podstawie § 1 ust. 1 pkt. w zw. z § 5, § 13 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. 2013, poz. 490).

(...)