Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 21/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 października 2014r.

SĄD OKRĘGOWY w ŁOMŻY w WYDZIALE I CYWILNYM,

w składzie:

PRZEWODNICZĄCY: SSO ANDRZEJ KORDOWSKI

PROTOKOLANT: IWONA WIŚNIEWSKA

po rozpoznaniu w dniu 30 września 2014r.. r. w Ł.

na rozprawie,

sprawy z powództwa M. T. (1), M. T. (2) i W. W.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. W. kwotę 100.000/sto tysięcy/ złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 marca 2012r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki M. T. (1) kwotę 50.000 / pięćdziesiąt tysięcy/ złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 marca 2012r. do dnia zapłaty;

3.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódki M. T. (2) kwotę 50.000 / pięćdziesiąt tysięcy/ złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29 marca 2012r. do dnia zapłaty;

4.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powódek M. T. (2), M. T. (1), W. W. solidarnie kwotę 5.751 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łomży kwotę 9.146,83 zł. tytułem nieuiszczonej części opłaty od pozwu i nieuiszczonej części wydatków.

Sygn. akt I C 21/14

UZASADNIENIE

Powódki W. W., M. T. (1) i M. T. (2) wniosły o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. tytułem zadośćuczynienia odpowiednio kwot: 100.000 zł na rzecz W. W. i kwot po 50.000 zł na rzecz M. i M. T. (2) wraz z ustawowymi odsetkami od każdej z tych kwot liczonymi od dnia 29 marca 2012 r. do dnia zapłaty. Ponadto powódki wniosły o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 14.400 zł wraz z kosztami opłaty skarbowej od udzielonych pełnomocnictw w kwocie 51 zł.

W uzasadnieniu powódki wskazały, iż dochodzą zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do posiadania potomstwa i rodzeństwa w związku ze śmiercią ich córek i sióstr M. T. (3) i M. T. (4) w wyniku wypadku komunikacyjnego z dnia 6 października 2007 r., za którego skutki odpowiedzialność na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ponosi pozwany. Jako podstawę prawną tego roszczenia powódki wskazały art. 24 § 1 k.c. i art. 448 k.c. Podniosły, iż W. W. została pozbawiona na zawsze poczucia bliskości, miłości oraz przywiązania ze strony dwóch córek, ich tragiczna, nagła śmierć była dla niej traumatycznym przeżyciem i ogromną tragedią oraz niepowetowaną stratą, z jaką nie pogodzi się do końca życia. Natomiast M. T. (1) i M. T. (2) w jednej chwili straciły dwie siostry, z którymi były silnie związane emocjonalnie. Razem z nimi zamieszkiwały i dzieliły wspólne pasje oraz były dla siebie najlepszymi przyjaciółkami. Wskutek tragicznego wypadku utraciły one bezpowrotnie możliwość przebywania razem, spędzania wspólnie czasu i cieszenia się ze swoich sukcesów osobistych i zawodowych. Na skutek śmierci dwóch sióstr ucierpiało spokojne i szczęśliwe dotąd życie rodzinne. W ocenie powódek żądane przez nie kwoty są adekwatne do rozmiaru krzywdy doznanej w wyniku naruszenia ich dóbr osobistych w związku ze śmiercią córek i sióstr.

Powódki, jako podstawę prawną dochodzonych odsetek wskazały art. 481 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Oprócz 30-dniowego terminu ustawowego na wypłacenie świadczeń, powódki uwzględniły również 7-dniowy termin na doręczenie korespondencji stronie pozwanej i liczą odsetki od dnia następnego po upływie terminu ustawowego.

Odnośnie kosztów zastępstwa procesowego, powódki wskazały, iż dwukrotność stawki minimalnej uzasadnia rodzaj i stopień zawiłości sprawy, jak również duży nakład pracy pełnomocnika.

W odpowiedzi na pozew pozwany Towarzystwo (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódek solidarnie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, iż przyznaje fakt zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z posiadaczem pojazdu mechanicznego, którym wyrządzono szkodę. Zaprzecza jednocześnie, iż ponosi odpowiedzialność z tytułu naruszenia dóbr osobistych powódek. Pozwany podniósł, iż w dacie zaistnienia wypadku nie obowiązywał przepis umożliwiający dochodzenie zadośćuczynienia za śmierć najbliższego członka rodziny. Art. 446 § 4 został wprowadzony do kodeksu cywilnego po 3 sierpnia 2008 r.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje.

W wyniku obrażeń doznanych w wypadku samochodowym z dnia 6 października 2007 r. zmarły M. T. (3) i M. T. (4).

Prawomocnym postanowieniem z dnia 3 stycznia 2008 r. sygn. akt Ds. 938/07 Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zambrowie umorzył śledztwo w sprawie powyższego wypadku wobec śmierci sprawcy przestępstwa.

Posiadacz pojazdu, którym kierował sprawca wypadku w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym Towarzystwem (...) S.A. w W..

M. T. (3) i M. T. (4) były córkami W. W. oraz siostrami M. T. (1) i M. T. (2). W chwili wypadku M. T. (3) miała 18 lat, M. T. (4) miała 16 lat, W. W. miała 44 lata, M. T. (1) i M. T. (2) miały niespełna 14 lat.

Przed wypadkiem powódki wraz ze zmarłymi M. T. (3) i M. T. (4) zamieszkiwały w jednym domu i tworzyły zgodną, zżytą rodzinę. W. W. była wówczas wdową i samotnie wychowywała cztery córki. Ponadto pracowała ona zarobkowo. Wszystkie siostry T. były wówczas uczennicami szkoły podstawowej, bądź ponadpodstawowej. Najstarsze z nich służyły matce pomocą, w tym zwłaszcza w opiece nad dwiema młodszymi siostrami. Ponadto córki wspierały matkę, zwłaszcza po śmierci jej męża, a ich ojca (zmarł 24 czerwca 2006 r.). Wszystkie siostry były bardzo ze sobą zżyte i spędzały razem dużo czasu, razem dorastały, bawiły się, odrabiały lekcje, chodziły do wspólnych znajomych. Były one również bardzo zżyte z matką i przywiązane do niej. Ze zmarłymi M. i M. łączyła W. W. silna więź, zaś M. i M. łączyła z nimi bliska, siostrzana więź. W. W. nie miała z wychowywaniem zmarłych córek żadnych problemów. Wiązała z nimi dalekosiężne plany. W domu powódek, gdy mieszkały tam zmarłe M. i M. panowała miła atmosfera, było tam wesoło.

Wszystkie powódki bardzo przeżyły śmierć ich córek i sióstr. Ich śmierć zaburzyła spokojne dotąd życie powódek. Od tragicznego wypadku w domu powódek panuje smutek i żal, często wspominane są zmarłe córki i siostry. Wszystkie powódki odczuwają brak zmarłych M. i M.. Wspomnienia i rozmowy powódek o nich kończą się płaczem, zwłaszcza W. W..

Śmierć M. i M. T. (4) wpłynęła negatywnie na aktywność życiową, zawodową, zdrowie i stan emocjonalny powódki W. W.. Po śmierci M. i M. powódka przeżyła okres żałoby. Początkowo życie powódki uległo dezorganizacji. Powódka miała trudności z podejmowaniem codziennych czynności, zamknęła się w sobie, unikała kontaktów interpersonalnych. Miała trudności ze snem, apetytem. Brała ziołowe leki uspokajające. W miarę upływu czasu powódka stopniowo powracała do równowagi emocjonalnej. Podejmowała codzienne czynności, opiekowała się dziećmi, pracowała zarobkowo. Okres żałoby po śmierci córek zakończył się. Powódka ułożyła sobie na nowo życie, zajęła się opieką nad M. i M., wiąże z nimi plany na przyszłość. W związku ze śmiercią M. i M. T. (4) u powódki nie wystąpiły dolegliwości natury psychicznej skutkujące trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Powódka po śmierci córek nie korzystała z pomocy psychiatry czy też psychologa. W dniu 27 sierpnia 2011 r. powódka zawarła związek małżeński z R. W..

Śmierć M. i M. T. (4) wpłynęła na aktywność życiową, szkolną, zdrowie i stan emocjonalny powódek M. T. (1) i M. T. (2). Obie powódki początkowo po śmierci sióstr przeżyły okres dezogranizacji, gdzie nie miały ochoty spotykać się ze znajomymi, rozmawiać, czuły się źle psychicznie - odczuwały smutek, żal, tęsknotę. Stopniowo powódki przeorganizowały swoje życie już bez zmarłych sióstr. Aktualnie obie powódki są osobami aktywnymi, studiują, mają plany na przyszłość. W związku ze śmiercią M. i M. T. (4) u powódek nie wystąpiły dolegliwości natury psychicznej skutkujące trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Powódki po śmierci sióstr nie korzystały z pomocy psychiatry, czy też psychologa.

Powódki w piśmie z dnia 21 lutego 2012 r. wezwały pozwanego do zapłaty na ich rzecz wskazanych tam kwot tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego w postaci prawa do posiadania członka rodziny w związku z wypadkiem z dnia 6 października 2007 r. Pozwany odmówił przyznania zadośćuczynienia na rzecz powódek.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody:

kserokopie dokumentów (k. 14-29, 34-35, 40, 45-47, 53), zeznania świadka D. W. (k. 105v - od 00:03:17 do 00:10:26 min. nagrania), opinia sądowo-psychiatryczna dot. W. W. (k. 115-123), opinia sądowo-psychiatryczna dot. M. T. (1) (k. 124-129), opinia sądowo-psychiatryczna dot. M. T. (2) (k. 130-136).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

W całości na uwzględnienie zasługuje powództwo powódek, oparte na przepisach art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Bezsporna w niniejszej sprawie była kwestia istnienia odpowiedzialności pozwanego, jako ubezpieczyciela, za następstwa wypadku z dnia 6 października 2007 r., w wyniku którego poniosły śmierć M. T. (3) i M. T. (4).

Nie sposób zaaprobować stanowiska strony pozwanej, iż powództwo o zadośćuczynienie jest nieuzasadnione, gdyż w dacie przedmiotowego wypadku nie obowiązywał art. 446 § 4 k.c., zaś art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. nie może być podstawą do przyznania w tej sprawie zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę w pełni podziela utrwalony w judykaturze pogląd, zgodnie z którym najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, LEX nr 604152, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, LEX nr 950584). Ponadto, jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 6 września 2012 r. w sprawie I ACa 739/12 (LEX nr 1223205), wprowadzenie do systemu prawnego art. 446 § 4 k.c. nie stanowi o powstaniu roszczeń o zadośćuczynienie w przypadku śmierci osób bliskich dopiero od momentu jego wejścia w życie, niewątpliwie zaś ułatwia dochodzenie tego roszczenia. Jednakże w przypadku osób, których dobro osobiste w postaci więzi rodzinnej naruszone zostało czynem niedozwolonym, który miał miejsce przed wejściem w życie tego przepisu, jedyną podstawą ich roszczeń o zadośćuczynienie jest przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24. k.c. Ze stanowiska zaprezentowanego w tym wyroku wynika ponadto, iż nie jest wyłączona z zakresu ochrony ubezpieczeniowej odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkodę w postaci naruszenia dóbr osobistych osób najbliższych osoby zmarłej, wywołane śmiercią na skutek wypadku spowodowanego przez kierującego pojazdem mechanicznym, za którą on sam ponosi odpowiedzialność (zob. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 27 lutego 2013 r., I ACa 864/12, LEX nr 1292643).

Zgodnie z treścią art. 448 zd. 1 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. W świetle ustalonego orzecznictwa nie ulega wątpliwości, iż prawo do życia w rodzinie i utrzymywanie tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 k.c. i 24 k.c. (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11, LEX nr 1164718; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 11 grudnia 2012 r., I ACa 1006/12, LEX nr 1283356; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 7 listopada 2011 r., I ACa 488/12; LEX nr 1237242).

Odnośnie wysokości zadośćuczynienia należnego uprawnionemu z tytułu naruszenia jego dóbr osobistych, przy jego ustalaniu należy mieć na względzie przede wszystkim to, iż musi ono spełniać funkcje kompensacyjną, czyli zatrzeć lub co najmniej złagodzić następstwa naruszenia dóbr osobistych. W doktrynie przyjmuje się, iż wysokość zadośćuczynienia powinna zależeć przede wszystkim od wielkości doznanej krzywdy. Dla jej sprecyzowania i przyjęcia „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia uwzględnić należy takie okoliczności jak rodzaj naruszonego dobra prawnego, rozmiar doznanej krzywdy, intensywność naruszenia, stopień negatywnych konsekwencji dla pokrzywdzonego, nieodwracalność skutków naruszenia, stopień winy sprawcy (por. komentarz do art. 448 k.c., Agnieszka Rzetecka-Gil, Lex 2011). Szerzej analizą pojęcia odpowiedniej sumy zadośćuczynienia zajął się Sąd Apelacyjny w Gdańsku, który w wyroku z dnia 24 sierpnia 2012 r. w sprawie V ACa 646/12 (LEX nr 1220462) wskazał, iż przy ocenie, jaka suma jest, w rozumieniu art. 448 k.c., odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Uszczegóławiając te kryteria na potrzeby sprawy, w której zdarzeniem wywołującym krzywdę jest śmierć osoby najbliższej wskazać należy, że okoliczności wpływające na wysokość świadczenia z art. 448 k.c. to m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem odejścia (np. nerwicy, depresji), roli pełnionej w rodzinie przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego.

W niniejszej sprawie na podstawie wszechstronnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego należy przyjąć, iż niewątpliwie każda z powódek doznała krzywdy, w postaci przede wszystkim cierpień psychicznych, pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 6 października 2007 r. W wyniku obrażeń doznanych w tym wypadku życie straciły dwie córki powódki W. W. oraz siostry powódek M. T. (1) i M. T. (2), z którymi łączyły ich silne pozytywne więzi emocjonalne. W wyniku przedmiotowego zdarzenia powódki straciły najbliższe, kochane przez nich osoby, z którymi przede wszystkim W. W. wiązała swoje nadzieje i plany na przyszłość. Niewątpliwie w związku z ich śmiercią powódki doznały krzywdy.

Jak wynika z dowodów zebranych w niniejszej sprawie w postaci w szczególności zeznań świadka D. W. (k. 105v - od 00:03:17 do 00:10:26 min. nagrania) oraz opinii biegłych, a także zgromadzonych w aktach dokumentów, przed przedmiotowym wypadkiem M. i M. T. (4), będące nastoletnimi uczennicami, zamieszkiwały w jednym domu z matką i dwiema młodszymi siostrami M. i M.. Ich rodzina była zgodna i zżyta. W ich domu panowała miła, wesoła atmosfera. Zmarłe, jako najstarsze córki W. W., która była wówczas wdową i samotnie wychowywała czworo dzieci, a ponadto pracowała zarobkowo, pomagały jej w szczególności w opiece nad dwiema młodszymi córkami. Ponadto wspierały one matkę, zwłaszcza po śmierci jej męża, a ich ojca (zmarł 24 czerwca 2006 r.). Wszystkie siostry były bardzo ze sobą zżyte i spędzały razem dużo czasu, razem dorastały, bawiły się, odrabiały lekcje, chodziły do wspólnych znajomych. Były one również bardzo zżyte z matką i przywiązane do niej. Ze zmarłymi M. i M. łączyła W. W. silna więź, zaś M. i M. łączyła z nimi bliska, siostrzana więź. W. W. nie miała z wychowywaniem zmarłych córek żadnych problemów. Wiązała z nimi dalekosiężne plany. Nagła i niespodziewana śmierć M. i M. T. (4) zaburzyła spokojne dotąd życie powódek. Wszystkie powódki bardzo przeżyły ich śmierć. Od tragicznego wypadku w domu powódek panuje smutek i żal, często wspominane są zmarłe córki i siostry. Wszystkie powódki odczuwają brak zmarłych M. i M.. Wspomnienia i rozmowy powódek o nich kończą się płaczem, zwłaszcza W. W.. Po wypadku W. W. bardziej się denerwuje i martwi o pozostałe przy życiu córki. Żal i smutek powódek po śmierci córek i sióstr nie maleje, mimo upływu czasu.

Jak wynika z opracowanej na potrzeby tej sprawy opinii sądowo-psychiatrycznej (k. 115-123), śmierć M. i M. T. (4) wpłynęła negatywnie na aktywność życiową, zawodową, zdrowie i stan emocjonalny powódki W. W.. Po śmierci M. i M. powódka przeżyła okres żałoby. Początkowo życie powódki uległo dezorganizacji. Powódka miała trudności z podejmowaniem codziennych czynności, zamknęła się w sobie, unikała kontaktów interpersonalnych. Miała trudności ze snem, apetytem. Brała ziołowe leki uspokajające. W miarę upływu czasu powódka stopniowo powracała do równowagi emocjonalnej. Podejmowała codzienne czynności, opiekowała się dziećmi, pracowała zarobkowo. Okres żałoby po śmierci córek zakończył się. Powódka ułożyła sobie na nowo życie, zajęła się opieką nad M. i M., wiąże z nimi plany na przyszłość. W związku ze śmiercią M. i M. T. (4) u powódki nie wystąpiły dolegliwości natury psychicznej skutkujące trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Powódka po śmierci córek nie korzystała z pomocy psychiatry czy też psychologa.

Ze złożonej do akt tej sprawy kserokopii odpisu aktu skróconego małżeństwa (k. 35) wynika, ze w dniu 27 sierpnia 2011 r. powódka W. W. zawarła związek małżeński z R. W..

Zgodnie z opiniami sądowo-psychiatrycznymi (k. 124-129, 130-136) śmierć M. i M. T. (4) wpłynęła na aktywność życiową, szkolną, zdrowie i stan emocjonalny powódek M. T. (1) i M. T. (2). Obie powódki początkowo po śmierci sióstr przeżyły okres dezogranizacji, gdzie nie miały ochoty spotykać się ze znajomymi, rozmawiać, czuły się źle psychicznie - odczuwały smutek, żal, tęsknotę. Stopniowo powódki przeorganizowały swoje życie już bez zmarłych sióstr. Aktualnie obie powódki są osobami aktywnymi, studiują, mają plany na przyszłość. W związku ze śmiercią M. i M. T. (4) u powódek nie wystąpiły dolegliwości natury psychicznej skutkujące trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Powódki po śmierci sióstr nie korzystały z pomocy psychiatry, czy też psychologa.

Wszystkie wymienione powyżej dowody Sąd ocenił jako wiarygodne. Zeznania świadka są obiektywne, spójne i bezsprzeczne oraz korespondują ze znajdującymi się w aktach tej sprawy dokumentami i opiniami biegłego, których wiarygodność nie budzi żadnych wątpliwości. Opinie biegłego z zakresu psychologii sporządzone na potrzeby niniejszej sprawy Sąd uwzględnił w całości, oceniając je jako jasne, pełne oraz fachowe i rzetelne. Żadna ze stron nie zgłosiła zastrzeżeń do tych opinii i brak było podstaw do kwestionowania ich wniosków. Dane wynikające z tych opinii korespondują z pozostałymi dowodami zebranymi w przedmiotowej sprawie. Wiarygodność dowodów znajdujących się w aktach tej sprawy, na których Sąd oparł się ustalając stan faktyczny, nie budzi żadnej wątpliwości i nie była w sprawie kwestionowana.

Z omówionego powyżej materiału dowodowego niewątpliwe wynika, iż powódki doznały w związku ze śmiercią ich córek i sióstr krzywdy w postaci opisanych powyżej cierpień psychicznych. Zgromadzone w sprawie dowody pozwoliły w wyczerpującym stopniu na ustalenie wszystkich istotnych w niniejszej sprawie okoliczności, w tym przede wszystkim wpływu przedmiotowego wypadku na dalsze życie emocjonalne powódek i jego konsekwencji w życiu osobistym i społecznym, jak też ocenę stanu psychicznego i emocjonalnego powódek po wypadku.

Mając na uwadze wszystkie wskazane powyżej okoliczności wynikające z zebranych w sprawie wiarygodnych dowodów, Sąd uznał, iż odpowiednimi kwotami zadośćuczynienia są kwoty: 100.000 zł na rzecz W. W. oraz po 50.000 zł na rzecz M. T. (1) i M. T. (2) i takie kwoty zasądził od pozwanego na rzecz powódek (pkt 1-3 wyroku). Podstawę orzeczenia w tym zakresie stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

W ocenie Sądu żądane przez powódki kwoty tytułem zadośćuczynienia nie są wygórowane. Wysokość zadośćuczynienia winna być bowiem utrzymana w rozsądnych granicach i przyjęte przez Sąd kwoty w realiach przedmiotowej sprawy odpowiadają temu warunkowi. Sumy te przedstawiają ekonomicznie odczuwalną wartość, biorąc pod uwagę aktualne stosunki majątkowe społeczeństwa, jak też sytuację materialną powódek, a jednocześnie nie są nadmierne w stosunku do rozmiarów doznanej krzywdy.

O odsetkach od zasądzonych kwot zadośćuczynienia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 k.c., określając początek ich biegu na dzień 29 marca 2012 r. Sąd w tym zakresie uznał za uzasadnione żądanie powódek, które oprócz 30-dniowego terminu ustawowego na wypłacenie żądanych w wezwaniu do zapłaty z dnia z dnia 21 lutego 2012 r. kwot tytułem zadośćuczynienia, uwzględniły również 7-dniowy termin na doręczenie korespondencji stronie pozwanej i liczą odsetki od dnia następnego po upływie terminu ustawowego.

O kosztach procesu, uwzględniając wynik sprawy (wygraną powódek w całości), Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.

Powódki uiściły opłatę od pozwu w wysokości łącznie 1.500 zł oraz kwotę 600 zł tytułem zaliczki na opinie biegłych. Uwzględnienia wymagało również, jako uzasadnione wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, który reprezentował powódki (zob. art. 98 § 3 k.p.c.) wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictw w łącznej wysokości 3.651 zł. Niniejsza sprawa nie była skomplikowana, ani trudna i nie zachodziły żadne szczególne okoliczności uzasadniające podwyższenie wynagrodzenia pełnomocnika ponad stawkę minimalną określoną w § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t.). Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódek kwotę 5.751 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 4 wyroku).

Natomiast o nieuiszczonej części opłaty od pozwu i nieuiszczonej części wydatków na opinie biegłych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 j.t.), jak w pkt 5 wyroku.