Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 244/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 lipca 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Iwona Wiszniewska

Sędziowie:

SSA Danuta Jezierska

SSA Halina Zarzeczna (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Magdalena Goltsche

po rozpoznaniu w dniu 17 lipca 2014 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa Z. S.

przeciwko Skarbowi Państwa - (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 13 grudnia 2013 r., sygn. akt I C 481/13

I.  oddala apelację;

II.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami postępowania apelacyjnego;

III.  przyznaje adwokatowi R. M. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Szczecinie kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych powiększoną o należny podatek Vat tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

SSA H. Zarzeczna SSA I. Wiszniewska SSA D. Jezierska

Sygn. akt I ACa 244/14

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu żądania Z. S. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - (...) w W. kwoty 449.428,91zł tytułem wyrównania emerytury za okres od 1 stycznia 1999r. do 15 lutego 2013r.

W uzasadnieniu wskazał, że w okresie stanu wojennego funkcjonariusze służby bezpieczeństwa wielokrotnie przeprowadzali rewizję w jego mieszkaniu, na skutek tych działań zginęły wszystkie dokumenty powoda dotyczące płac i zatrudnienia, co skutkowało zaniżeniem świadczenia emerytalnego.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa podnosząc, że powód nie wykazał, że działanie funkcjonariuszy było bezprawne, zawinione i między nim a utratą dokumentów zachodzi związek przyczynowy. Pozwany podniósł nadto zarzut przedawnienia.

Wyrokiem z dnia 13 grudnia 2013r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo, odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu, przyznał wynagrodzenie pełnomocnikowi powoda ustanowionemu z urzędu.

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły ustalenia, zgodnie z którymi powód był w latach osiemdziesiątych członkiem i działaczem (...). Po wprowadzeniu w dniu 13 grudnia 1981r. stanu wojennego, kilkakrotnie w jego domu przy ulicy (...) w S. były przeprowadzane przez funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa rewizje.

W dniu 13 listopada 2008r. powód złożył do Sądu Okręgowego w Szczecinie pozew o zapłatę zadośćuczynienia za prześladowanie przez służby bezpieczeństwa PRL wskazując między innymi, że w czasie rewizji zostały skradzione mu dokumenty osobiste, w tym zaświadczenia o zarobkach z pracy najemnej, jaką świadczył na rzecz jednostek państwowych co spowodowało, że emerytura została naliczona bez uwzględnienia faktycznych zarobków. Wyrokiem z dnia 2 marca 2010r. Sąd Okręgowy w Szczecinie, na podstawie art. 11 ust. 2 w zw. z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, zasądził na rzecz powoda kwotę 2.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem zadośćuczynienia za pozbawienie wolności od dnia 14 do 17 grudnia 1981r., a w pozostałej części wniosek powoda oddalił.

W 1998r. powód złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych wniosek o emeryturę, któremu za względu na braki formalne nie został nadany bieg. W dniu 26 sierpnia 1999r. złożył kolejny wniosek. Decyzją z dnia 21 października 1999r. ZUS odmówił powodowi prawa do emerytury. W uzasadnieniu swojej decyzji wskazał, że łączny okres zatrudnienia wykazany przez powoda wynosi 16 lat jeden miesiąc i 25 dni zamiast co najmniej 25 lat wymaganych ustawą. Nie został uznany okres pracy w Zjednoczonym Budownictwie Komunalnym w okresie na okoliczność którego powód przedłożył zeznania świadków uznane przez ZUS za niewiarygodne, okres zatrudnienia w zakładzie prywatnym Z. D.. Wyrokiem z dnia 27 stycznia 2004r. Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie na skutek odwołania powoda zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał powodowi prawo do emerytury od dnia złożenia wniosku. W uzasadnieniu wyroku Sąd podniósł, że nie zachowały się akta osobowe i płacowe powoda związane z jego zatrudnieniem w Z. w S., jednakże w jego ocenie wynik postępowania dowodowego wskazuje, iż powód był zatrudniony w tym przedsiębiorstwie od 11 listopada 1972r. do 15 maja 1980r. oraz, że był zatrudniony w zakładzie prywatnym Z. D. w okresie od 16 lutego 1998r. do 31 grudnia 1991r. i od 1 września 1997r. do 31 stycznia 1998r. Decyzją z dnia 8 kwietnia 2004r. ZUS przyznał powodowi świadczenie emerytalne w wysokości 913,33 zł.

Decyzją z dnia 11 czerwca 2004r. ZUS odmówił powodowi ustalenia wskaźnika podstawy wymiaru emerytury w wysokości 250% oraz doliczenia do stażu pracy okresu zatrudnienia w zakładzie ojca. Wyrokiem z dnia 27 lipca 2007r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił odwołania powoda.

W 1984r. powód złożył wniosek o rentę inwalidką rolniczą. Decyzją z dnia 24 stycznia 1985r. ZUS odmówił mu przyznania renty. Na skutek odwołania powoda wyrokiem z dnia 26 marca 1985r. Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał powodowi prawo do renty inwalidzkiej rolniczej według III grupy inwalidzkiej po przekazaniu gospodarstwa rolnego.

Od 1 marca 2013r. łączna wysokość świadczenia z tytułu renty rolniczej i emerytury wynosi 1.665,01 zł miesięcznie.

Powództwo oparte na art. 417 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu obwiązującym przed wejściem w życie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997r., tj. przed dniem 17 października 1997r. Sąd Okręgowy uznał za niezasadne.

Sąd podzielił zarzut przedawnienia. W tym zakresie wskazał, że terminy przedawnienia roszczeń wynikających z czynów niedozwolonych określa art. 442 1 k.c. Powołany wyżej przepis, obowiązuje od dnia 10 sierpnia 2007 r. i znajduje zastosowanie do roszczeń powstałych po jego wejściu w życie oraz na mocy art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy -Kodeks cywilny do roszczeń powstałych przed dniem jego wejścia w życie, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych. Do roszczeń powstałych przed wejściem w życie art. 442 1§ 1 k.c. i nie objętych dyspozycją art. 2 powołanej wyżej ustawy znajduje zastosowanie art. 442 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Uwzględniając, że naganne zachowania, na które powołuje się powód miały miejsce najpóźniej w 1984r., przedawnienie roszczeń nastąpiło z końcem 1994r. Sąd wskazał, że nie można skutecznie dochodzić roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym nawet w sytuacji, gdy szkoda wystąpiła po upływie dziesięcioletniego terminu przedawnienia określonego w powołanym wyżej przepisie. Żądanie nie dotyczy szkody na osobie, stąd nie znajdują zastosowania argumenty, które legły u podstaw wprowadzenia nowych reguł dotyczących przedawnienia roszczenia za szkodę spowodowaną czynem niedozwolonym. Dalej Sąd wskazał, że powód o szkodzie spowodowanej utratą dokumentów dowiedział się najpóźniej w dacie złożenia w ZUS drugiego wniosku o emeryturę, a gdyby nawet termin przedawnienia liczyć od dnia wydania decyzji z 11 czerwca 2004r., to upłynął on wobec wniesienia pozwu dopiero w 2012r.

Niezależnie od powyższego Sąd uznał, że roszczenie nie zasługuje na uwzględnienie również z przyczyn merytorycznych, bowiem powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa w postaci: wyrządzenia szkody przez funkcjonariusza państwowego, zawinionego działania lub zaniechania funkcjonariusza, normalnego związku przyczynowego między działaniem lub zaniechaniem, wyrządzenia szkody przy wykonywaniu powierzonej funkcjonariuszowi czynności. Choć z dokumentów zawartych w aktach ZUS wynika, że w postępowaniu dotyczącym ustalenia prawa do emerytury i wysokości świadczenia, wysokość zarobków została wykazana tylko w odniesieniu do pracy w okresie 1988-1991 i 1997, natomiast za pozostałe lata przyjęto tzw. zarobek zerowy, to dowody zebrane w sprawie nie dają wystarczającej podstawy do przyjęcia, że powód był wcześniej w posiadaniu dokumentów określających wysokość uzyskiwanych dochodów oraz, że dokumenty te zostały utracone w związku z rewizjami przeprowadzanymi w jego mieszkaniu. Świadkowie R. W. i A. S. nie widzieli czy i jakie dokumenty powoda były zabierane podczas rewizji, całą swoją wiedzę na ten temat posiadają wyłącznie od powoda. W ocenie Sądu fakt posiadania przez powoda w czasie rewizji dokumentów potwierdzających wysokość zarobków budzi pewne wątpliwości w świetle dokumentów zawartych w aktach ZUS. Z zaświadczeń dotyczących zatrudnienia i wysokości zarobków po 1984r. wynika, że nie były one wystawiane bezpośrednio po zakończeniu stosunku pracy, ale dużo później. Powód nie przedstawił przekonywających okoliczności, które wskazywałyby na to, że po zakończeniu stosunku pracy na bieżąco gromadził zaświadczenia o wysokości uzyskiwanych dochodów, co do posiadania których – jak zeznał - nie przywiązywał większego znaczenia.

Z uwagi na przyczynę oddalenia powództwa Sąd za zbędne uznał przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność wysokości poniesionej szkody oraz dokumenty z akt ZUS i KRUS dotyczące wysokości uzyskiwanych przez powoda świadczeń.

Sąd stwierdził również, że powództwo nie znajduje podstawy prawnej w przepisach ustaw szczególnych regulujących roszczenia za represje stosowane przed 1989r. za działalność przeciwko komunistycznemu ustrojowi totalitarnemu, gdyż zdarzenia, z których powód wywodzi swoje roszczenia nie są objęte zakresem stosowania norm zawartych w przepisach tych ustaw.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu stanowi art. 102 k.p.c. Mając na uwadze niewielką wysokość dochodów powoda, jego podeszły wiek i niezdolność do pracy, Sąd postanowił odstąpić od obciążania go kosztami należnymi stronie pozwanej.

Powód zaskarżył wyrok w całości zarzucając:

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, że powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności pozwanego, gdyż zebrane dowodu nie dają podstawy do przyjęcia, że powód był wcześniej w posiadaniu dokumentów określających wysokość uzyskiwanych dochodów oraz że dokument te zostały utracone w związku z przeprowadzanymi w mieszkaniu powoda rewizjami;

- naruszenie art. 380 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku powoda o powołanie biegłego rzeczoznawcy celem wyliczenia wysokości szkody;

- naruszenie art. 117 § 2 k.c. w zw. z art. 442 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że roszczenie uległo przedawnieniu.

W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu apelacji wskazał, że fakt przeprowadzania rewizji w jego mieszkaniu był bezsporny. Podczas przeszukiwań wynoszono z jego mieszkania różne przedmioty, w tym dokumenty, na co wskazują zeznania powoda i świadków A. S. i R. W.. Fakt, iż powód nie dysponuje pisemnym potwierdzeniem tego, co zostało zabrane, nie może budzić zdziwienia, albowiem czynności te nie były dokumentowane, dlatego Sąd winien przyjąć za wystarczające zeznania powoda na okoliczność tego, iż wskutek tych czynności utracił dokumenty potwierdzające zatrudnienie i uzyskiwane dochody, a wiarygodności powoda nie podważa jego wypowiedź, iż wówczas nie uważał tych dokumentów za istotne. Zaistnienie szkody również nie budzi wątpliwości, gdyż dla ustalenia wysokości za szereg lat przyjęto zarobek zerowy, a Sąd winien był dopuścić dowód z opinii biegłego w celu wyliczenia jej wysokości. Kwestionując przyjęcie, że roszczenie jest przedawnione, powód podniósł, iż szkoda, której doznał, ma charakter ciągły, gdyż każdego miesiąca otrzymuje zaniżone świadczenie emerytalne.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Kontrola instancyjna nie wykazała, aby Sąd Okręgowy dopuścił się uchybień, które uzasadniałyby zmianę zaskarżonego wyroku w jakimkolwiek zakresie. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w zakresie wystarczającym dla rozstrzygnięcia, Sąd przy weryfikacji materiału dowodowego nie naruszył reguł swobodnej oceny wyznaczonej treścią art. 233 § 1 k.p.c. i na tej podstawie zasadnie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i oceny prawnej trafnie uznając, że roszczenie powoda jest przedawnione, a nadto nie zostało wykazane. Ustalenia faktyczne i ocenę prawną, zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny w pełni podziela, z tym zastrzeżeniem, że zgodnie z art. 442 § 1 k.c., który znajdował zastosowanie w sprawie, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od chwili, gdy poszkodowany dowiedział się zarówno o szkodzie, jak i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. W kwestii powstania szkody słuszny jest zarzut zawarty w apelacji, że szkoda powoda, której naprawy domaga się w niniejszym postępowaniu, ma charakter ciągły w tym znaczeniu, że powstaje ona z każdym miesiącem jako skutek wypłaty zaniżonego świadczenia emerytalnego. Powód w niniejszym procesie domagał się naprawienia szkody powstałej w okresie od stycznia 1999r. do 15 lutego 2012r., a zatem trzyletni okres przedawnienia nie obejmował roszczeń sprzed trzech lat od wniesienia pozwu, co nastąpiło w dniu 14 września 2012r. Niemniej jednak, zgodnie z regulacją zawartą w art. 442 § 1 zd. drugie k.c. w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Zdarzeniem powodującym szkodę były działania funkcjonariuszy podejmowane w latach 1981-1984, co oznacza, że roszczenie powoda uległo w całości przedawnieniu. Sąd Apelacyjny w tym miejscu wskazuje, że Sąd Okręgowy w sposób szczegółowy i poprawny przedstawił analizę przepisów regulujących przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Na tej podstawie doszedł do trafnego wniosku, że w sprawie zastosowanie znajduje art. 442 k.c., jak również – co istotne dla oceny podniesionego zarzutu przedawnienia – że nie można skutecznie dochodzić roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym nawet w sytuacji, gdy szkoda wystąpiła po upływie dziesięcioletniego terminu przedawnienia określonego w powołanym wyżej przepisie.

Niezależnie od powyższego Sąd Okręgowy zasadnie uznał, że roszczenie powoda winno zostać oddalone z uwagi na niewykazanie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa, przede wszystkim wobec nieudowodnienia, że w okresie, gdy w mieszkaniu powoda przeprowadzane były rewizje, powód był w posiadaniu dokumentów potwierdzających zatrudnienie i dochody oraz że dokumenty te utracił w wyniku wskazanych czynności rewizyjnych. Należy w pełni podzielić stanowisko Sądu I instancji, iż powód nie udźwignął ciężaru dowodzenia i nie wykazał powyższych okoliczności bazując jedynie na własnych twierdzeniach.

W myśl naczelnej zasady obowiązującej w procesie cywilnym, wyrażonej w art. 6 k.c., obowiązek udowodnienia określonych faktów spoczywa na tym, kto wywodzi z nich skutki prawne. Procesowym odpowiednikiem tego przepisu jest art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Dokonanie ustaleń zgodnie z podniesionymi przez stronę twierdzeniami uzależnione jest od naprowadzenia dowodów na objęte nimi okoliczności, bądź zaistnienia sytuacji przewidzianej w dyspozycjach przepisów art. 229 – 231 k.p.c. pozwalającej na uznanie tych twierdzeń za przyznane lub wynikające z domniemań faktycznych. Twierdzenie strony nie stanowi natomiast dowodu i przy braku dodatkowych warunków przewidzianych we wskazanych przepisach, nie może stanowić podstawy ustaleń.

Przenosząc powyższe argumenty na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać należy, iż w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia spór dotyczył między innymi tego, czy powód posiadał dokumenty potwierdzające okresy zatrudnienia i wysokość uzyskiwanych dochodów oraz dokumenty te utracił przez to, że zostały one zabrane przez funkcjonariuszy państwowych przeprowadzających w jego mieszkaniu przeszukania w latach 1981-1984. Powód winien zatem zaoferować taki materiał dowodowy, który pozwoliłby na dokonanie pozytywnych ustaleń faktycznych co do podnoszonych okoliczności, a więc taki, który zawierałby informacje świadczące o tym, że przedmiotowe dokumenty zostały wystawione i powodowi wydane, że powód nimi dysponował w okresie podejmowania powyższych czynności operacyjnych w jego mieszkaniu oraz je utracił. Sąd Apelacyjny miał na uwadze, iż z uwagi na okoliczności faktyczne stanowiące podstawę żądania przedstawienie materiału wprost potwierdzającego zabranie określonych dokumentów powoda w trakcie podejmowanych czynności rewizyjnych było niezwykle utrudnione, a być może nawet niemożliwe, oczywistym jest bowiem, że przebieg tych czynności nie był udokumentowywany w sposób, który pozwoliłby na jednoznaczne ustalenie, czy i jakie przedmioty z mieszkania powoda zostały wówczas zabrane. Argument ten nie jest jednak wystarczający do tego, aby ustaleń dokonać w oparciu o twierdzenia powoda podniesione w trakcie przesłuchania. Powód bowiem nie zaoferował również dowodów na okoliczność, że dokumenty o zatrudnieniu i dochodach posiadał w okresie podejmowania czynności, z których wywodzi swoją szkodę, a nawet nie uwiarygodnił tej okoliczności. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił zeznania zgłoszonych przez powoda świadków. Z treści ich zeznań wynika, że nie mają wiedzy o tym, czy i jakim dokumenty płacowe były w posiadaniu powoda. W sprawie brak jest materiału, który świadczyłby o tym lub choćby uprawdopodabnia to, że w owym czasie powód dysponował niniejszymi dokumentami. Występują natomiast okoliczności, które podważają tę hipotezę. W uzasadnieniu wyroku z dnia 8 lipca 2010r. Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie Z. S. o zadośćuczynienie za niesłuszne zatrzymanie, sygn. akt II AKa 109/10 wskazał, że z akt sprawy ubezpieczeniowej prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Szczecinie pod sygn. VII U 2394/04 jednoznacznie wynika, że dokumenty zaginęły nie w trakcie zatrzymania powoda, lecz w okresie późniejszym, na co wskazał powód w swoim piśmie z dnia 29 maja 2006r. złożonym w tamtej sprawie. Również Sąd Okręgowy zauważył, że fakt posiadania przez powoda w czasie rewizji dokumentów potwierdzających wysokość zarobków budzi pewne wątpliwości w świetle dokumentów zawartych w aktach ZUS, z których wynika, że dokumenty dotyczące zarobków z 1984 r. były wystawiane znacznie później.

W świetle przedstawionych argumentów zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie można uznać za zasadny. Zarzut w tym zakresie może zostać uznany za trafny jedynie wówczas, gdy skarżący wykaże, że poczynione przez sąd ustalenia nie znajdują oparcia w całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, bądź że ocena poszczególnych dowodów pozostaje w sprzeczności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego czy wskazaniami wiedzy. Zaznaczyć przy tym należy, że do przyjęcia trafności zarzutu nie wystarcza wskazanie innej, możliwej na gruncie zebranych dowodów wersji faktycznej, lecz niezbędne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ocenę sądu, a podniesione w tym zakresie argumenty winny wskazywać na brak powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym. Jeżeli jednak z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i nie może zostać skutecznie podważona w ramach kontroli instancyjnej. Tego rodzaju uchybienia nie występują w rozumowaniu Sądu I instancji. Sąd ten wskazał, z jakich przyczyn przyjął, iż dowodem na podnoszone przez powoda okoliczności, nie są zeznania świadków R. W. i A. S., a biorąc pod uwagę treść tych zeznań Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw do wyprowadzenia wniosków przeciwnych. Zasadnie również Sąd Okręgowy odmówił wiarygodności zeznaniom powoda przyjmując, że nie stanowią one dowodu na to, że w czasie dokonywanych rewizji był w posiadaniu dokumentów płacowych i wówczas doszło do ich zaginięcia. Wymaga bowiem podkreślenia, iż twierdzenie strony nie stanowi dowodu i nie może być samoistną podstawą ustaleń. Wątpliwą wartością dowodową charakteryzują się niejednokrotnie także zeznania strony. Należy bowiem mieć na względzie, iż jest to dowód szczególny, który zgodnie z art. 299 k.p.c. dopuszcza się wyłącznie gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Brak po stronie powoda inicjatywy dowodowej adekwatnej do dowodzonych okoliczności może skutkować odmową przyznania wiarygodności i mocy dowodowej jego zeznaniom, w szczególności jeśli ich treść nie znajduje potwierdzenia w innych dowodach zebranych w sprawie. Taka sytuacja występuje w niniejszej sprawie. Treść zeznań powoda w zakresie dotyczącym omawianych okoliczności nie koresponduje z pozostałym materiałem dowodowym, bowiem ich treść nie zawiera informacji zgodnych z twierdzeniami powoda, a przesłuchani świadkowie wiedzę o przedmiotowych zdarzeniach posiadali głównie z informacji przekazanych im w późniejszym okresie przez powoda.

W konsekwencji powyższego wniosek o dopuszczenie biegłego w celu wyliczenia wysokości szkody należało uznać za niecelowy z uwagi na niewykazanie okoliczności warunkujących odpowiedzialność pozwanego, a także wobec braku materiału potwierdzającego wysokość zarobków powoda, które mogłyby stanowić podstawę wyliczeń ewentualnej szkody.

Z przedstawionych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił w całości.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł w oparciu o art. 102 k.p.c. Sąd miał na uwadze specyfikę postępowania wynikającą z podstawy faktycznej żądania oraz ograniczonych możliwości dowodowych powoda, uwzględnił również, że po stronie pozwanej występuje Skarb Państwa, a roszczenie wiązało się z czynnościami podejmowanymi przez funkcjonariuszy Skarbu Państwa w okresie stanu wojennego, poza sporem był fakt pozbawienia wolności powoda i dokonywania rewizji w jego mieszkaniu, a przy tym powód za pozbawienie wolności uzyskał zadośćuczynienie co świadczy o bezprawności podejmowanych wobec niego czynności. Również okoliczności dotyczące sytuacji osobistej i majątkowej powoda, które miał na uwadze Sąd I instancji, a mianowicie wiek powoda, uzyskiwane świadczenie emerytalne niewątpliwie niższe z uwagi na utratę dokumentów potwierdzających uzyskiwany dochód, pozwalały na potraktowanie powoda w sposób szczególny. Z tych względów Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że zasadnym jest odstąpienie od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego strony przeciwnej.

Na podstawie § 19 w zw. z § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (…) (t.j. Dz. U. z 2013r. poz. 461) przyznano pełnomocnikowi powódki zwrot kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

SSA H. Zarzeczna SSA I. Wiszniewska SSA D. Jezierska