Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VU 25/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2014 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział V Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący SSO Beata Łapińska

Protokolant stażysta Bożena Sobczyk

po rozpoznaniu w dniu 8 października 2014 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z wniosku S. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o wysokość emerytury, ustalenie nieistnienia obowiązku zwrotu świadczenia

na skutek odwołań S. K. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

z dnia 23 listopada 2010 r., 30 grudnia 2010 r. sygn. (...)

1.  oddala odwołanie od decyzji z dnia 23 listopada 2010 roku,

2.  zmienia zaskarżoną decyzję z dnia 30 grudnia 2010 roku w ten sposób, że ustala, iż S. K. (1) nie jest zobowiązany do zwrotu świadczenia za okres od 1 grudnia 2007 r. do 30 listopada 2010 r. w kwocie 25. 976, 58 zł z odsetkami od dnia 18 grudnia 2007 r. do 30 grudnia 2010 r., ustalonymi po korekcie organu rentowego na kwotę 5.199, 87 zł.

VU 25/14 `

UZASADNIENIE

Decyzją wydaną z urzędu w dniu 23 listopada 2010 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. wobec stwierdzenia, iż dotychczas wypłacane S. K. (1) świadczenie ustalono od błędnej podstawy wymiaru, przeliczył świadczenie ubezpieczonego, przyjmując do ustalenia podstawy wymiaru przychód, który stanowił podstawę wymiaru składek z 5 lat kalendarzowych, tj. z lat 1989 - 1993, przy zastosowaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia w wysokości 214,84 %.

Decyzją z dnia 25 listopada 2010 roku przeliczono świadczenie S. K. (1) doliczając do stażu ubezpieczeniowego okres od 1 grudnia 2009 do 31 grudnia 2009 roku. W decyzji tej stwierdzono również brak możliwości przeliczenia podstawy wymiaru z uwzględnieniem wynagrodzeń z lat 1977 - 1978 na podstawie przedłożonej legitymacji ponieważ są one niezgodne ze stanem faktycznym.

W odwołaniu złożonym od powyższych decyzji S. K. domagał się ich zmiany i wyliczenia świadczenia poprzez przyjęcie do podstawy wymiaru wynagrodzeń z 20 lat, bowiem tak wyliczone świadczenie otrzymywał od 22 lutego 2005 roku.

Decyzją z 30 grudnia 2010 roku ZUS zobowiązał S. K. (1) do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od 1 grudnia 2007 r. do 30 listopada 2010 roku w kwocie 25.976,58 złotych z odsetkami od dnia 18 grudnia 2007 do 30 grudnia 2010 roku w kwocie 9.872,88 złotych.

W odwołaniu złożonym od powyższej decyzji S. K. domagał się jej uchylania jako wydanej bezpodstawnie, zakwestionował również wyliczoną kwotę odsetek.

W toku postępowania ZUS wydał w dniu 18 listopada 2011 roku decyzję obniżającą należność z tytułu odsetek do kwoty 5.199,87 złotych.

Wyrokiem z 18 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w pkt 1 oddalił odwołanie od decyzji z 23 listopada 2010 r. i 25 listopada 2010 r., w pkt 2 w przedmiocie odwołania od decyzji z 30 grudnia 2010 r. umorzył postępowanie w zakresie odsetek ponad kwotę 5 199,87 zł oraz oddalił odwołanie w pozostałej części.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach:

W dniu 16 września 1999 roku S. K. (1) wystąpił do (...) Oddział wT.o przeliczenie emerytury z 20 lat kalendarzowych, przedkładając w tym celu m.in. zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z Przedsiębiorstwa (...) w Ł. z dnia 23.07.1999 r. - z wynagrodzeniem za lata 1967 – 1975, z (...) wP. z dnia 4.03.1993r. - z wynagrodzeniem za lata 1975 – 1984, z (...) w P.. z dnia 6.09.1999 r. - z wynagrodzeniem za lata 1970 - 1976 ( zatrudnienie na 1/2 etatu ), z III Liceum Ogólnokształcącego w P. - z wynagrodzeniem za lata 1976 - 1984 ( zatrudnienie na 0,8 etatu ). Decyzją z dnia 23 września 1999r. ZUS w oparciu o wskazane wyżej dowody, przeliczył świadczenie emerytalne S. K. (1), przyjmując do ustalenia podstawy jego wymiaru wynagrodzenie, które stanowiło podstawę wymiaru składek z 20 lat kalendarzowych , tj. z lat : 1968 - 1974, 1976 - 1984, 1990- 1993. Wskaźnik wysokości podstawy wyniósł 248,96 %. Wcześniej S. K. (1) pobierał emeryturę wyliczoną na podstawie wynagrodzeń z 5 lat kalendarzowych, tj. z lat 1989 - 1993 i przy wskaźniku wysokości podstawy wymiaru świadczenia 218,68 %. Na skutek prowadzonych przez ZUS czynności wyjaśniających, pismem z dnia 28 lutego 2001 r. (...) w P. anulowała zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z dnia 6 września 1999 r. Jednocześnie ZUS ustalił, iż S. K. (1) nigdy nie pracował w III Liceum Ogólnokształcącym w P. Pismem z dnia 2 sierpnia 2001r. ZUS poinformował Prokuraturę Rejonową w Piotrkowie Tryb, o podejrzeniu popełnienia przez S. K. przestępstwa na szkodę organu rentowego. Z powodu przedłożenia przez S. K. (1) dokumentów niezgodnych ze stanem faktycznym, decyzją z dnia 30 marca 2001 roku ZUS o obniżył należnie ubezpieczonemu świadczenie, wyliczając je w oparciu o wynagrodzenie stanowiące podstawę wymiaru składek z 5 lat: 1989 – 1993. W dniu 23 września 2004 r. S. K. wystąpił z wnioskiem o przeliczenie świadczenia z 20 lat, tj. z lat 1966 - 1993, 1999, przedkładając kserokopię legitymacji ubezpieczeniowej z 23 lutego 1965 r. na okoliczność m.in. wynagrodzeń uzyskanych w okresie zatrudnienia w(...) w P.- Zakładzie (...) w P. od 1 lipca 1970 r. do 16 czerwca 1976 r. Decyzją z dnia 25 października 2004 r. ZUS przeliczył emeryturę wnioskodawcy, przyjmując do ustalenia podstawy jej wymiaru przeciętna podstawę wymiaru składek z 20 lat kalendarzowych, tj. z lat 1966 - 1974,1984, 1989- 1993, wyliczając wskaźnik podstawy wymiaru świadczenia w wysokości 225,11 %. W dniu 18 listopada 2004 r. S. K. wystąpił do ZUS z pismem o „ anulowanie" decyzji z dnia 25 października 2004 r. i wypłacanie świadczenia według dotychczasowych zasad i wg wskaźnika wysokości podstawy - 218, 35 %. Decyzją z dnia 24 listopada 2004 r. ZUS przeliczył świadczenie emerytalne, przyjmując do ustalenia jego podstawy podstawę wymiaru składek z 5 lat : 1898 - 1993 i wskaźnik wysokości podstawy wymiaru 218, 35 %. Z kolejnym wnioskiem o przeliczenie emerytury z 20 lat kalendarzowych ( 1996- 1993,2004 ) S. K. wystąpił w dniu 26 stycznia 2005 r. Decyzją z 22 lutego 2005 r. przeliczono świadczenie, przyjmując do ustalenia podstawy wymiaru wynagrodzenie z 20 lat kalendarzowych ( 1966 - 1979, 1989, 1990 - 1994 ) i wyliczając wskaźnik podstawy wymiaru świadczenia w wysokości 218,82 %. W decyzji tej za podstawę wymiaru składek za lata 1970 - 1976 przyjęto wynagrodzenie wynikające z zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu wystawione przez (...) ( R.p. 7 z 23.07. 1999 r. k. 115 ) oraz wynagrodzenie wskazane w zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu Rp.7 Rolniczej Spółdzielni Pracy w P. z dnia 6 września 1999 roku, pomimo jego wcześniejszego anulowania przez pracodawcę. Kolejną decyzją z dnia 2 czerwca 2005 r. przeliczono świadczenie z innych 20 lat ( 1966 - 1993, 1995), uzyskując wyższy wskaźnik podstawy wymiaru świadczenia - 219, 31 %. W dniu 29 grudnia 2005 r. S. K. złożył kolejny wniosek, żądając przeliczenia świadczenia z 20 lat kalendarzowych najbardziej korzystnych wybranych z całego okresu ubezpieczenia wg dokumentów będących w posiadaniu ZUS. Decyzją z dnia 13 lutego 2006 r. ZUS po raz kolejny przeliczył świadczenie wnioskodawcy, przyjmując do ustalenia jej podstawy przeciętną podstawę wymiaru składek z 20 lat kalendarzowych: 1966 - 1979,1984, 1989 - 1993 i przy uwzględnieniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia w wysokości 225,36%. W decyzji tej do ustalenia podstawy wymiaru za lata 1970 - 1976 przyjęto te same kwoty wynagrodzenia, które przyjęto w decyzji z dnia 22 lutego 2005 r. ( (...) w P.z dnia 6 września 1999 rok ) a co do lat 1966 – 1967 –wynagrodzenie z legitymacji ubezpieczeniowej z dnia 23.02.1965 r. W dniu 29 czerwca 2010 r. S. K. złożył kolejny wniosek o przeliczenie świadczenia przy uwzględnieniu wynagrodzeń z lat 1977 - 1978 ( praca na 1/2 etatu ). Do wniosku załączył kopię legitymacji ubezpieczeniowej wystawionej w dniu 17 kwietnia 1992r. przez Wojewódzki Związek (...) w P. z wynagrodzeniami m.in. za lata 1977 - 1978 uzyskanymi w Przedsiębiorstwie (...) Ł. - praca na 1/2 etatu. Na skutek podjętych czynności wyjaśniających ZUS ustalił, iż w archiwum, w którym zdeponowane zostały akta osobowe Przedsiębiorstwa (...), brak jest akt osobowych S. K. z lat 1977 -1978. Na żądanie ZUS S. K. złożył legitymację ubezpieczeniową z 17 kwietnia 1992 r. S. K. (1) zatrudniony byl w (...) w P. w Zakładzie (...) ( późniejsza nazwa(...) w P. ) w okresie od 1 lipca 1970 r do 16 czerwca 1976 r. Zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z dnia 6 września 1999 roku stwierdzające zatrudnienie S. K. (1) okresie od 1 lipca 1970 r. do 16 czerwca 1976 r. w (...) w P. oraz wskazujące wynagrodzenie uzyskane w latach 1970 – 1976 zostało wypełnione przez S. K. (1). Legitymacja ubezpieczeniowa wydana przez Wojewódzki Związek (...) w P. w dniu 17 kwietnia 1992 r. którą wnioskodawca załączył do wniosku z dnia 29 czerwca 2010 r. nosi cechy fałszerstwa, a strona pierwsza legitymacji została wypisana przez S. K. (1). W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołania za nieuzasadnione. Od decyzji z dnia 22 lutego 2005 r. ubezpieczony otrzymywał emeryturę w zawyżonej wysokości. Na podstawie tej decyzji ZUS przeliczył emeryturę uwzględniając w latach 1970 - 1976 oprócz wynagrodzeń uzyskanych w Przedsiębiorstwie (...) także wynagrodzenia wskazane w (...) z dnia 6 września 1999 r., które to (...), jak wynika z opinii biegłego, zostało sfałszowane przez wnioskodawcę. Opinia ta jest w ocenie Sądu całkowicie przekonywująca, sporządzona w sposób fachowy i rzetelny, brak jest zatem podstaw do kwestionowania jej ostatecznych wniosków. Wydając decyzję z dnia 22 lutego 2005 r. ZUS błędnie do wyliczenia świadczenia przyjął wynagrodzenie wynikające z (...) z dnia 6 września 1999 roku, bowiem już wcześniej (...) wP. pismem z dnia 28 lutego 2001 r. anulowała to zaświadczenie, które jak się okazało nie zostało w ogóle przez w/w Spółdzielnię wstawione. Wykrycie tego faktu przez ZUS spowodowało, iż organ decyzją z dnia 30 marca 2001 r. odstąpił od przeliczenia świadczenia z 20 lat kalendarzowych i przeliczył je z 5 lat kalendarzowych, tj. z lat 1989 – 1993. W sprawie pozostaje do rozważenia, czy do wyliczenia podstawy wymiaru świadczenia organ rentowy mógł przyjąć w latach 1970- 1976 dane zawarte w legitymacji ubezpieczeniowej z dnia 23 lutego 1965 r. złożonej jako załącznik do wniosku z dnia 23 września 2004 r. W okresie od 1 lipca 1970 r. do 19 września 1976 r. S. K. zatrudniony był w(...) w P.- Zakładzie (...) ( późniejsza nazwa (...) w P.) co potwierdza świadectwo pracy nadesłane przez w/w spółdzielnię. Celem wykazania wynagrodzeń z tytułu zatrudnienia w w/w Spółdzielni wnioskodawca przedłożył zaświadczenie Rp -7 z dnia 6 września 1999 roku, a następnie po odmowie jego uwzględnienia z uwagi na „anulowanie" przez pracodawcę przedstawił kserokopię legitymacji ubezpieczeniowej. Wpisy zawarte w tej legitymacji odnośnie wynagrodzeń za lata 1970 - 1976 z tytułu zatrudnienia w(...) Zakładzie (...) w P. nie pokrywają się z tymi jakie wskazane były w sfałszowanym (...) z 6 września 1999 r. ( poza rokiem 1971 i 1972 - są wyższe)

W ocenie Sądu Okręgowego powołana wyżej legitymacja ubezpieczeniowa nie może być uznana jako dowód potwierdzający rzeczywistą kwotę wynagrodzeń. Przede wszystkim wnioskodawca na wezwanie organu rentowego nigdy oryginału tej książeczki nie złożył. Poświadczenie złożonej kopii za zgodną z „okazanym oryginałem" przez notariusza J.L. T. w dniu 20.04.2004 r., pozostaje natomiast bez wpływu na ocenę autentyczności tego dokumentu, bowiem notariusz potwierdza zgodność kopii z okazanym dokumentem, nie badając jego prawdziwości. Ponadto legitymacja ta nie została uznana przez ZUS jako wiarygodny dowód w sprawie, wynagrodzenia w niej wskazane, za lata 1970 - 1976 nie było uwzględnione przy wydawaniu decyzji z dnia 22 lutego 2005 r. jak też w kolejnych decyzjach przeliczających świadczenie. W oparciu o jej zapisy uwzględniono natomiast przy ustalaniu podstawy wymiaru wygrodzenie uzyskane przez wnioskodawcę w latach: 1967 - 1968 w innym zakładzie pracy tj. w (...) w T.. W ocenie Sądu, gdyby wnioskodawca w rzeczywistości był w posiadaniu tej legitymacji, to nic nie stało na przeszkodzie by załączył ją do wniosku o przeliczenie świadczenia złożonym w 1999 roku, zamiast tego wnioskodawca złożył sfałszowane, wypisane własnoręcznie zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z 6 września 1999 roku. Powyższe rozważania, w świetle udowodnionych faktów, iż S. K. dopuszczał się fałszerstwa innych dokumentów w celu wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego, dają podstawę do stwierdzenia, iż legitymacja z dnia 23 lutego 1965 r. nie jest wiarygodnym dowodem, dlatego wpisy w niej zawarte nie mogą być uwzględnione przy obliczaniu podstawy wymiaru świadczenia. Słuszności tego stanowiska nie może, zdaniem Sądu zmienić fakt, iż z uwagi na ograniczenia badawcze dotyczące kserokopii pism biegła z zakresu badania dokumentu i pisma ręcznego, nie zdołała odpowiedzieć na pytanie, czy analizowana kopia legitymacji nosi cechy fałszerstwa i w jakim zakresie. Niemożność stwierdzenia ewentualnego fałszerstwa nie oznacza, iż należy kserokopię legitymacji uznać z wiarygodny dowód w sprawie. Stosownie do art. 233 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Stosownie do treści art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. Nr 162, poz. 1118 ze zm.) prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. Przepis ten stanowi podstawę pozwalającą na zmianę prawomocnej decyzji - również pozbawienia prawa do świadczeń - w sytuacji, gdy ujawnione po wydaniu decyzji dowody podważają wiarygodność lub przydatność dowodów dotąd ocenianych. Przy czym powinny to być okoliczności nieznane organowi rentowemu, ale istniejące przed wydaniem decyzji.

W ocenie Sądu Okręgowego, ZUS zasadnie powołując się na przytoczony wyżej przepis ponownie przeliczył S. K. świadczenie decyzją z dnia 23 listopada 2010 roku, bo wnioskodawca do wniosku z dnia 16 września 1999r. załączył sfałszowane przez siebie zaświadczenie o zatrudnieniu o wynagrodzeniu Rp-7 z dnia 6 września 1999r. i wynagrodzenia wskazane m.in. w tym zaświadczeniu obejmujące lata 1970 - 1976 przyjęto do ustalenia podstawy wymiaru świadczenia w decyzji z dnia 22 lutego 2005 roku. W kolejnych decyzjach przeliczających świadczenie przyjęta podstawa wymiaru składek za w/w lata nie zmieniała się. Czyli po wydaniu decyzji z dnia 22 lutego 2005 roku ujawniono okoliczności nieznane organowi rentowemu w chwili jej wydania tj. okoliczności dotyczące fałszerstwa dokumentu, w oparciu o który wyliczono świadczenie. Wobec stwierdzenia obiektywnego faktu posłużenia się poprzez wnioskodawcę sfałszowanym dokumentem, bez znaczenia dla oceny zasadności zaskarżonej decyzji pozostaje to, iż organ rentowy przeliczając emeryturę decyzją z dnia 22 lutego 2005 r. uwzględnił wynagrodzenia wynikające z Rp-7 z dnia 6 września 1999 roku, mimo iż zaświadczenie to zostało anulowane przez pracodawcę pismem z dnia 28 lutego 2001 roku. Nie ulega obecnie wątpliwości, iż pracodawca(...) w P. zaświadczenie tego w ogóle nie sporządziła. Za niezasadne uznał Sąd Okręgowy także odwołanie od decyzji z dnia 25 listopada 2010 roku na mocy której przeliczono świadczenie S. K. doliczając do stażu ubezpieczeniowego okres od 1 grudnia 2009 do 31 grudnia 2009 roku oraz odmówiono przeliczenia podstawy wymiaru z uwzględnieniem wynagrodzeń z lat 1977-1978 na podstawie przedłożonej legitymacji ponieważ w/g organu wpisy w niej zawarte są niezgodne ze stanem faktycznym. Jak wykazało postępowanie dowodowe legitymacja ubezpieczeniowa wydana przez Wojewódzki Związek (...) w P. w dniu 17 kwietnia 1992r., którą wnioskodawca załączył do wniosku z dnia 29 czerwca 2010r. nosi cechy fałszerstwa, przy czym zapisy literowo - cyfrowe na 1 stronie legitymacji zostały nakreślone przez S. K. (1). W ocenie Sądu Okręgowego brak jest również podstaw do kwestionowania zasadności decyzji ZUS z dnia 30 grudnia 2010 roku na mocy, której ZUS zobowiązał S. K. do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od 1 grudnia 2007r. do 30 listopada 2010r. w kwocie 25.976,58 złotych. Jako podstwaę rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy powołał przepis art. 138 ust.l, ust. 2, ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. W związku z częściowym zaspokojeniem roszczenia wnioskodawcy, poprzez wydanie w toku postępowania decyzji z dnia 18 listopada 2011 roku, w której wyliczono odsetki w niższej kwocie niż w decyzji z dnia 30 grudnia 2010 roku, Sąd na podstawie art. 477 ( 13) kpc umorzył postępowanie w zakresie odsetek ponad kwotę 5.199,87 złotych.

W pozostałym zakresie z mocy art. 477 11 § 1 kpc Sąd Okręgowy oddalił złożone odwołania.

Powyższy wyrok apelacją zaskarżył wnioskoadwca S. K. (1).

Na rozprawie apelacyjnej oświadczył, że zaskarżył rozstrzygnięcie Sądu Okregowego odnośnie decyzji z dnia 23 listopada 2010r. i 30 grudnia 2010r. Nie zaskarżył natomiast wyroku Sądu Okręgowego w zakresie oddalenie odwołania od decyzji z dnia 25 listopada 2010r.

Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 27 listopada 2013 r. Uchylił zaskarżony wyrok w punckie 1 i drugim w cześci dotyczącej oddalenia odwołania od ecyzji z dnia 23 listopada 2010 r. I 30 grudnia 2010 r. i sprawę przekazał do ponwonego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Trybunalskim .

W uzasadnieniu wyorku Sąd Apelacyjny podniósł, iż apelacja wywołała ten skutek, że zaskarżony wyrok należało uchylić w części rozstrzygającej o oddaleniu odwołania od decyzji z dnia 23 listopada 2010r. i od decyzji z dnia 30 grudnia 2010r. i w tym zakresie sprawę przekazać do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji z uwagi na nierozpoznanie przez Sąd istoty sprawy.

Sąd ten zwrócił uwagę, iż S. K. (1) pobiera emeryturę od 1995 r. Początkowo wysokość świadczenia obliczona była z 5 lat tj. 1989-1993 i wwpw 217,66%.

Od 1998r. wwpw wynosił 218,68%.

W 1999r. wnioskodawca złożył do ZUS zaświadczenie (...) z 6 września 1999r. z(...) z wpisanymi zarobkami jakie miał osiągnąć za okres od 1970r. do 1976r. w Spółdzielni Handlowej (...) w P. - Zakładzie (...) w P. oraz zaświadczenie (...) z Liceum Ogólnokształcącego z zarobkami za okres od 1976r. do 1984r.

ZUS, po uwzglednieniu w/w dokumentów, na nowo przliczył emeryturę, tym razem z 20 lat 68-74, 76-84, 90-93 i wwpw 248,06%.

W 2001r. ZUS zwrócił się do (...) o potwierdzenie zatrudnienia wnioskodawcy i wynagrodzenia za lata 1970-1976. Z takimi samymi wnioskami zwrócił się do wszystkich pracodawców ubezpieczonego. W odpowiedzi Liceum Ogólnokształcące wskazało, że S. K. nigdy w Liceum nie pracował.

Natomiast (...) potwierdziła zatrudnienie ubezpieczonego, poinformowała, że zakład pracy wnioskodawcy został zlikwidowany w 1993r oraz, że (...) zostało wystawione na podstawie świadectwa pracy, bo dokumentacji płacowej brak. Jednocześnie S. anulowała wystawione zaświadczenie (...) z 6 wrzesnia 1999r. (k. 213) i przesłała do ZUS świadectwo pracy wnioskodawcy z wpisanymi zarobkami 2 250 zł. miesięcznie + premia (k. 215).

Po tych informacjach ZUS wydał decyzję z dnia 30 marca 2001r., którą obniżył wwpw do 218,35%, który obliczył z 5 lat 1989-1993 i zobowiązał ubezpieczonego do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od 1.09.1999r. do 31.03.2001r.

ZUS przyjął, że zaświadczenie (...) ze Spółdzielni i z Liceum są niezgodne ze stanem faktycznym. W prokuraturze wnioskodawca przyznał się, że sfałszował (...) z Liceum Ogólnokształcącego.

23 września 2004r. S. K. (1) złożył wniosek o przeliczenie emerytury z 20 lat kalendarzowych i załączył kserokopię legitymacji ubezpieczeniowej z wpisanymi wynagrodzeniami za lata 1970-1975 w Spółdzielni Handlowej (...) w P. - Zakładzie (...) w P. i za lata 65-68 w Spółdzielni Usługowo- (...) w T..

Dnia 25 października 2004r. ZUS wydał decyzję przeliczającą emeryturę z 20 lat, tj. 1966-1979, 1984. 1989-1993 i ze wskaźnikiem wpw 225,11%. Do obliczenia przyjął dodatkowo rok 1966 i wynagrodzenie wpisane w legitymacji w tym roku. Uwzględnił też dodatkowo do wynagrodzenia w roku 1967 wynagrodzenie wpisane w legitymacji w tym roku, tak że wynagrodzenie za ten rok wyniosło kwotę 53 183 i składa się nań wynagrodzenie z legitymacji w wysokości 23 712 zł. i wynagrodzenie dotychczas uwzględniane przez ZUS w wysokości 29 471 (k. 121, k. 218, k. 451). Podobnie w roku 1968 wynagrodzenie przyjęte do przeliczenia to suma wynagrodzenia z legitymacji tj. 23 248zł. i wynagrodzenia dotychczas uwzględnianego przez ZUS w wysokości 49 318zł. Zatem wynagrodzenie w latach 1966, 1967 i 1968 zostało podwyższone o wpisy w legitymacji ubezpieczeniowej. Wynagrodzenia w latach 1969-1976 ZUS uwzględnił w wysokości przyjmowanej dotychczas (k. 121), czyli po uwzględnieniu wynagrodzenia wynikającego z anulowanego w 2001r. przez Spółdzielnię (...) z 6.09.1999r.

ZUS nie uwzględnił natomiast w latach 1970-1976 wynagrodzenia w(...)wP. - Zakładzie (...) w P. w wysokości wpisanej do legitymacji ubezpieczeniowej.

Wynagrodzenie w latach 1976-1984 ZUS przyjął bez uwzględnienia (...) z Liceum Ogólnokształcącego.

Na wniosek ubezpieczonego ZUS anulował tę decyzję i na kolejny jego wniosek przeliczył decyzją z dnia 22 lutego 2005r. emeryturę z lat 66-79, 89-93 i 2004 z nową bazową i wwpw 218,82%. Wysokość wynagrodzeń w poszczególnych latach była taka sama jak w decyzji anulowanej.

Kolejną decyzją z dnia 2 czerwca 2005r. ZUS ponownie przeliczył emeryturę zastępując rok 2004 rokiem 1995, bo wwpw okazał się wyższy i wyniósł 219,31%. Następną decyzją z 13 lutego 2006r. (k. 631) rok 1995 zastąpiono rokiem 1984, bo wwpw okazał się wyższy i wyniósł 225,36%. W obu tych decyzjach emerytura obliczana była od nowej bazowej. Emeryturę obliczoną na podstawie anulowanego (...) i obliczoną od nowej kwoty bazowej ubezpieczony pobierał do listopada 2010r.

Powyższy stan faktyczny w oceni Sądu Apelacyjnego jednoznacznie wskazuje, że już w 2001r. organ rentowy wiedział, że zaświadczenie (...) z 6.09.1999r. wydane przez Rolniczo-Handlową Spółdzielnię Pracy zostało anulowane z tego powodu, że zostało wystawione na podstawie świadectwa pracy, a nie na podstawie dokumentacji płacowej, bo jak wskazała Spółdzielnia, brak dokumentacji płacowej. Jednocześnie Spółdzielania ta poinformowała oragan rentowy, że zakład pracy, w którym pracował ubezpieczony nie istnieje od 1993r. Wiedzę tę wykorzystał ZUS w decyzji z dnia 30 marca 2001r., ale w kolejnych decyzjach poczynając od 2004r. organ rentowy w każdej nastepnej decyzji przeliczającej emeryturę wnioskodawcy, z sobie tylko znanych powodów, nadal przyjmował wysokość zarobków wpisanych do anulowanego zaświadczenia. Trafnie na tę okoliczność zwraca uwagę apelujący. Sąd Apelacyjny podniósł, iż Sąd Okręgowy choć dokonał prawidłowych ustaleń w tym zakresie, to nie wyciągnął z nich żadnych wniosków w szczególności w odniesieniu do zobowiązania ubezpieczonego do zwrotu nieależnie pobranego świadczenia.

Sąd Okręgowy skupił swoją uwagę na tym, że zaświadczenie (...) zostało sfałszowane, bo wypełnił je sam wnioskodawca, a ustalenia tego dokonał na podstawie opinii biegłego.

Tymczasem jeszcze przed dopuszczeniem dowodu z opini biegłego, w piśmie procesowym z dnia 1 sierpnia 2012r. (k. 102), wnioskodawca sam przyznał, że własnoręcznie wypisał zaświadczenie, ale zaświadczenie to podpisały osoby działające w imieniu spółdzielni. Twierdzenia wnioskodawcy co do złożonych podpisów wynikają pośrednio także z pisma spółdzielni, w którym anuluje ona zaświadczenie z tego tylko powodu, że zostało wystawione na podstawie świadectwa pracy, a nie na podstawie dokumentacji płacowej, której w Spółdzielni brak, nie podnosząc, że zaświadczenie zostało przez wnioskodawcę sfałszowane (k. 213). W piśmie tym znalazł sie zapis : “prosimy o anulowanie wystawionego w dniu 6.09.1999r. przez nas (...) o wynagrodzeniu” Pismo zostało podpisane przez wiceprezesów zarządu spółdzielni (...)-S.. Sąd Okręgowy nie wyjaśnił okoliczności sporządzenia i podpisania (...) z 6.09.1999r.

Sąd Apelacyjny nadto zwrócił uwagę, iż Sąd Okręgowy miał do rozpoznania trzy odwołania, tj. od decyzji z dnia 23 listopada 2010r. przeliczającej świadczenie ubezpieczonego, przyjmującej do ustalenia podstawy wymiaru przychód który stanowił podstawę wymiaru składek z 5 lat kalendarzowych, tj. z lat 1989 - 1993, przy zastosowaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia w wysokości 214,84 %, od decyzji z dnia 25 listopada 2010r. przeliczającej świadczenie poprzez doliczenie do stażu ubezpieczeniowego okresu od 1 grudnia 2009 do 31 grudnia 2009 roku i odmawiającej przeliczenia podstawy wymiaru z uwzględnieniem wynagrodzeń z lat 1977 – 1978 oraz decyzji z dnia 30 grudnia 2010r. zobowiązującej S. K. (1) do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń za okres od 1 grudnia 2007 r. do 30 listopada 2010 roku w kwocie 25.976,58 złotych z odsetkami od dnia 18 grudnia 2007 do 30 grudnia 2010 roku w kwocie 9.872,88 złotych ( po korekcie w kwocie 5 199,87).

W odwołaniu od pierwszej decyzji wnioskodawca wniósł, aby przywrócić mu wysokość emerytury przy wwpw 224,48%. Na rozprawie przed Sądem Okrągowym wniósł aby przywrócić mu emeryturę w wysokości ustalonej decyzją z dnia 13 lutego 2006r. Oddalając odwołanie ubezpieczonego Sąd Okręgowy wskazał, że legitymacja ubezpieczeniowa nie może być podstawą do ustalenia wysokości wynagrodzenia, bo w świetle udowodnionych faktów, iż S. K. dopuszczał się fałszerstwa innych dokumentów w celu wyłudzenia świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to i legitymacja z dnia 23 lutego 1965 r. nie jest wiarygodnym dowodem, dlatego wpisy w niej zawarte nie mogą być uwzględnione przy obliczaniu podstawy wymiaru świadczenia. Powyższą ocenę dowodu uznać należy za dowolną. Jakkolwiek w ocenie Sądu Apelacyjnego prawdą było, że ubezpieczony sfałszował zaświadczenie (...) z Liceum Ogólnokształcącego, to jednak w odniesieniu do (...) z (...) już takiego zarzutu nie można mu postawić. W szczególności wskazać należy, że wnioskodawca poinformował Sąd o okolicznościach wystawienia zaświadczenia (...) z 6 września 1999r. w piśmie procesowym z dnia 1 sierpnia 2012r., a wyjaśnienia te pośrednio znajdują potwierdzenie w piśmie Spółdzielni skierowanym do ZUS w 2001r. (k. 213). Sąd Okręgowy pominął owe wyjaśnienie, nie ustalił bezpośrednio okoliczności związanych z wystawieniem zaświadczenia (...), ale dopuścił dowód z opinii biegłego, który to biegły potwierdził jedynie to, co napisał ubezpieczony w swoim piśmie, a mianowicie, że (...) z dnia 6.09.2001r. wypełnił S. K. (1). Jakkolwiek zaświadczenie (...) z 6 września 2001r. nie może być podstawą do ustalenia wysokości wynagrodzeń wnioskodawcy w latach 1970-1976 z uwagi na anulowanie tego świadectwa przez wystawiającego, to powyższe ustalenia były konieczne wobec uzasadnienia Sądu Okręgowego dla odmowy wiarygodności legitymacji ubezpieczeniowej.

Sąd Apelacyjny przyjął, iż Sąd Okręgowy miał rozstrzygnąć, czy w zaskarżonej decyzji ZUS prawidłowo przeliczył wnioskodawcy emeryturę, które to przeliczenie sprowadziło się do obniżenia świadczenia. Ubezpieczony wskazywał, że wynagrodzenie wpisane w legitymacji było rzeczywiście przez niego otrzymane. W tej sytuacji, choć bez wniosku dowodowego, Sąd Okręgowy powinien z urzędu przesłuchać w charakterze świadka osobę, która dokonała wpisów do legitymacji, czyli B. T. (taki wniosek złożył S. K. (4) w apelacji) oraz przesłuchać wnioskodawcę. Sąd Okręgowy zaniechał przeprowadzenia powyższego postępowania dowodowego bowiem założył, że legitymacja ubezpieczeniowa z 26 lutego 1965r. jest sfałszowana. Teza o sfałszowaniu legitymacji nie została jednak dostatecznie potwierdzona. W szczególności nie wynika to z opinii biegłego, a samo przekonanie Sądu jest przy zgromadzonym materiale dowodowym niewystarczające, bo nie poparte żadnymi innymi dowodami. Sąd Okręgowy uzasadniając oddalenie odwołania od decyzji z dnia 23 listopada 2010r. napisał, że ZUS zasadnie ponownie przeliczył S. K. świadczenie, bo wnioskodawca do wniosku z dnia 16 września 1999r. załączył sfałszowane przez siebie zaświadczenie o zatrudnieniu o wynagrodzeniu Rp-7 z dnia 6 września 1999r. i wynagrodzenia wskazane m.in. w tym zaświadczeniu obejmujące lata 1970 - 1976 przyjęto do ustalenia podstawy wymiaru świadczenia w decyzji z dnia 22 lutego 2005 roku. Niezależnie od tego, że zaświadczenie to na skutek anulowania nie może być podstawą do ustalenia wysokości wynagrodzenia wnioskodawcy, w świetle tego, co zostało powyżej powiedziane, nie ma dostatecznych podstaw do twierdzenia, że (...) zostało sfałszowane, skoro nie powołują się na tę okoliczność osoby, które je wystawiły. Ponadto Sąd Okręgowy miał rozpoznać, czy ZUS zasadnie z urzędu przeliczył - obniżył emeryturę, zatem powinien ustalić, w jakiej wysokości ubezpieczony otrzymał wynagrodzenie w spornych latach 1970-1976. Obowiązek udowodnienia wysokości wynagrodzenia spoczywała rzecz jasna na wnioskodawcy. Wnioskodawca wysokość otrzymanego wynagrodzenia udowadniał legitymacją ubezpieczeniową z dnia 23 lutego 1965r. Z opinii biegłego wynika, że nie można ustalić, czy została ona sfałszowana oraz, czy wpisów dokonał sam ubezpieczony. Dlatego też jako oczywista jawi się konieczność uzyskania informacji dotyczącej wpisów od osoby, która ich faktycznie dokonała.

Sąd Apelacyjny podniósł nadto, iż w odwołaniu od trzeciej decyzji ( z 30.12.2010r.) wnioskodawca wniósł o jej uchylenie podnosząc brak podstaw do wydania decyzji. Sąd Okręgowy oddalił odwołanie, bo uznał, że wnioskodawca pobrał nienależne świadczenie w rozumieniu art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. To rozstrzygnięcie Sądu było wynikiem ustalenia, że ziściły się warunki określone w art. 138 ust. 2, a mianowicie pobranie świadczenia na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenie. Ustalenie Sądu Okręgowego były w ocenie Sądu Apelacyjnego przedwczesne i wymagały przeprowadzenia poszerzonego postępowania dowodowego, zatem i przedwczesna jest ocena Sądu Okręgowego o zaistnieniu przesłanek z art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Dopiero bowiem ustalenie, że ZUS wypłacił emeryturę w zawyżonej wysokości otworzy drogę do dalszych ustaleń, a mianowicie, czy spełniły się pozostałe warunki z art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Sąd Apelacyjny zwrócił także uwagę na błędne rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego odnośnie odsetek od nienależnie pobranego świadczenia. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem żądanie zwrotu nienależnie pobranego świadczenia następuje przez doręczenie ubezpieczonemu decyzji organu rentowego wydanej w tym zakresie. Z tą też dopiero chwilą, a nie w czasie spełniania świadczeń, staje się wymagalne roszczenie o odsetki. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2008-12-16, I UK 154/08, opubl: OSNAPiUS rok 2010, Nr 11-12, poz. 148, str. 506; wyrok Sądu Najwyższego z 2012-09-27, III UK 34/11, opubl: Legalis; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 2012-04-24, III AUa 2112/11, opubl: Orzecznictwo Sądu Apelacyjnego w Katowicach rok 2013, Nr 1, poz. 9).

Sąd Apelacyjny zlecił Sądowi Okręgowemu, aby przy ponownym rozpoznaniu sprawy dopuścił dowody zgłoszone w apelacji i dowód z przesłuchania wnioskodawcy na okoliczności istotne dla sprawy. Następnie ustalił, czy wypłacona w okresie od 1 grudnia 2007r. do 30 listopada 2010r. emerytura była zawyżona i z jakich powodów. Dopiero po ustaleniu, że świadczenie wypłacone zostało w zawyżonej wysokości ustali, czy ziściły się przesłanki z art. 114 ust. 1 i art. 138 ustawy o emeryturach i rentach z FUS nie tracąc z pola widzenia ważnej, szczególnie w aspekcie odpowiedzialności z art. 138 okoliczności, że organ rentowy z własnej inicjatywy wypłacał w spornym okresie emeryturę, której wysokość ustalił na podstawie anulowanego zaświadczenia (...) z dnia 6.09.1999r. Istotne jest też i to, że już decyzją z dnia 30 marca 2001r. ZUS zobowiązał wnioskodawcę do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia właśnie dlatego, że wypłacone świadczenie było zawyżone, bo obliczone w oparciu o anulowane zaświadczenie (...). Wynagrodzenie z lat 1970-1976 wpisane do legitymacji ubezpieczeniowej z 23.02.1965r. nigdy natomiast nie było podstawą do ustalenia wysokości emerytury skarżącego.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

nadto ustalił :

S. K. (1) w okresie od 1 lipca 1970 r. do 16 czerwca 1976 r. zatrudniony był w Zakładzie (...) ( (...)) w P. w wymiarze pół etatu na stanowisku elektromontera pomiarowego . Ostatnie wynagrodzenie przed datą ustania stosunku pracy wynosiło 2250 zł oraz premia do 15 % .

(dowód: świadectwo pracy zawarte w załączonych aktach osobowych)

Pierwszą umową o pracę z dnia 1 lipca 1970 r. jego wynagrodzenie ustalono na kwotę 8 zł za godzinę pracy .

( dowód : umowa o pracę z dnia 1 lipca 1970 r. zawarta w aktach osobowych )

Następnie angażem z dnia 25 lipca 1973 r. przyznano S. K. (1) od dnia 1 maja 1973 r. stawkę 8,50 zł za godzinę wg IV kategorii zaszeregowania .

(dowód : angaż – k. 11 akt osobowych )

Bezpośrednim przełożonym wnioskodawcy był J. T. (1), kierownik ekipy elektrycznej. Praca wnioskodawcy na stanowisku elektromontera pomiarowego , zatrudnionego na pół etatu polegała na tym, że jeździł on w teren , wtedy, kiedy wpływało zlecenie pomiaru elektrycznego w terenie. Raz tych zleceń było więcej raz mniej. J. T. (1) nie pamięta kwot wynagrodzenia wnioskodawcy .

( dowód : zeznania świadka J. T. (1) – k 243 akt, nagranie , czas : 00 02 02 - 00 10 15 )

Od dnia 15 marca 1976 r. do dnia 15 czerwca 1976 r. wnioskodawca u powyższego miał powierzone obowiązki po. Kierownika Grupy (...) z wynagrodzeniem zasadniczym 2200 i 400 zł dodatku funkcyjnego i premią regulaminową.

(dowód : umowa z dnia 15 marca 1976 r. zawarta w aktach osobowych)

Kilka lat po ustaniu zatrudnienia wnioskodawca udał się do pracodawcy o uzupełnienie mu wpisów w legitymacji ubezpieczeniowej z dnia 23 lutego 1965 r.

Wpisów w legitymacji dokonała B. T., która zatrudniona była w Zakładzie Budownictwa i (...) ( późniejsza nazwa : Zakład Budownictwa i (...) z P.) w okresie od 16 lutego 1978 r. do 31 sierpnia 1986 r. jako inspektor ds. ekonomicznych i specjalista ds. płac.

(dowód : świadectwo pracy B. T. zawarte w aktach osobowych)

Wpisy dokonane były po ustaniu stosunku pracy tj. w dniu 10 października 1980 r.

Na stronie 86 i 87 kserokopii tego fragmentu legitymacji złożonej do organu rentowego zostały dokonane wpisy zarobków za lata 1970 r. ( 15.875 zł ) , 1971 r., ( 22.923 zł ), 1972 r. ( 24.960 zł ) , 1973 r. ( 17.490 zł ), , 1974 r.( 28.360 zł ) , 1975 r. ( 36.240 zł ) i 1976 r. ( 22.360 zł ) .

B. T. w ogóle nie pamięta osoby wnioskodawcy ani okoliczności związanych z wypełnieniem legitymacji.

( dowód : zeznania świadka B. T. – nagranie – k. 215 akt , czas : od 00.10 30 do 00.24. 40 )

S. K. (1) nie złożył ani oryginału ani kserokopii legitymacji ubezpieczeniowej z lutego 1965 r. w dacie składania wniosku o emeryturę , tj. w 1995 r.

We wrześniu 1999 r. S. K. (1) udał się do następcy prawnego (...) tj. do (...) w P. o wydanie mu druku (...) potwierdzającego jego wynagrodzenie za lata 1970 – 1976 . zakład nie istniał już od 1993 r., a Spółdzielnia przejęła akta osobowe (...)u.

Nie było już w tym czasie dokumentów płacowych z okresu jego pracy dlatego dokument wystawiony był w oparciu o treść świadectwa pracy, a nie dokumentów płacowych.

Wnioskodawca sam wypełnił druk(...) , bardzo prosił panią Z. K. , aby napisane było ono od ręki, gdyż bardzo mu się śpieszyło. W Spółdzielni było wówczas dużo pracy , dlatego pracownica tylko podpisała się pod wypełnionym przez wnioskodawcę (...)

(dowód : zeznania świadków : U. S. – k. 215 akt , nagranie , czas : 00 25 03 – 00 30 00 oraz Z. K. – k. , nagranie , czas : 00 30 53 – 00 31 00)

W 1999r. wnioskodawca złożył do ZUS zaświadczenie (...) z 6 września 1999r. z (...) z wpisanymi zarobkami jakie miał osiągnąć za okres od 1970r. do 1976r. w (...)w P. - Zakładzie (...) w P.

ZUS po uwzglednieniu w/w dokumentów, na nowo przeliczył emeryturę, tym razem z 20 lat 68-74, 76-84, 90-93 i wwpw 248,06%.

W 2001r. ZUS zwrócił się do (...) o potwierdzenie zatrudnienia wnioskodawcy i wynagrodzenia za lata 1970-1976.

(...) potwierdziła zatrudnienie ubezpieczonego, poinformowała, że zakład pracy wnioskodawcy został zlikwidowany w 1993r oraz, że (...) zostało wystawione na podstawie świadectwa pracy, bo dokumentacji płacowej brak. Jednocześnie S. anulowała wystawione zaświadczenie (...) z 6 wrzesnia 1999r. (k. 213) i przesłała do ZUS świadectwo pracy wnioskodawcy z wpisanymi zarobkami 2 250 zł. miesięcznie + premia (k. 215).

Po tych informacjach ZUS wydał decyzję z dnia 30 marca 2001r., którą obniżył wwpw do 218,35%, który obliczył z 5 lat 1989-1993 i zobowiązał ubezpieczonego do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od 1.09.1999r. do 31.03.2001r.

ZUS przyjął, że zaświadczenie (...) ze Spółdzielni i z Liceum są niezgodne ze stanem faktycznym.

W okresie od 2001 r. do września 2004 r. skarżący nie składał nowej dokumentacji płacowej.

Dopiero w dniu 23 września 2004r. S. K. (1) złożył kolejny wniosek o przeliczenie emerytury z 20 lat kalendarzowych i załączył kserokopię fragmentu legitymacji ubezpieczeniowej z wpisanymi wynagrodzeniami za lata 1970-1975 w Spółdzielni Handlowej (...) w P. - Zakładzie (...) w P. 9 tj. stronę 1 , 2 , 86 i 87 ) oraz za lata 65-68 w Spółdzielni Usługowo- (...) w T.. Fragment ten został poświadczony notarialnie przez notariusza J. T. (2).

( dowód : kserokopia fragmentu legitymacji ubezpieczeniowej – k. 451 i 452 akt ZUS )

Dnia 25 października 2004r. ZUS wydał decyzję przeliczającą emeryturę z 20 lat, tj. 1966-1979, 1984. 1989-1993 i ze wskaźnikiem wpw 225,11%. Do obliczenia przyjął dodatkowo rok 1966 i wynagrodzenie wpisane w legitymacji w tym roku. Uwzględnił też dodatkowo do wynagrodzenia w roku 1967 wynagrodzenie wpisane w legitymacji w tym roku, tak że wynagrodzenie za ten rok wyniosło kwotę 53 183 i składa się nań wynagrodzenie z legitymacji w wysokości 23 712 zł. i wynagrodzenie dotychczas uwzględniane przez ZUS w wysokości 29 471 (k. 121, k. 218, k. 451). Podobnie w roku 1968 wynagrodzenie przyjęte do przeliczenia to suma wynagrodzenia z legitymacji tj. 23 248zł. i wynagrodzenia dotychczas uwzględnianego przez ZUS w wysokości 49 318zł. Zatem wynagrodzenie w latach 1966, 1967 i 1968 zostało podwyższone o wpisy w legitymacji ubezpieczeniowej. Wynagrodzenia w latach 1969-1976 ZUS uwzględnił w wysokości przyjmowanej dotychczas (k. 121), czyli po uwzględnieniu wynagrodzenia wynikającego z anulowanego w 2001r. przez Spółdzielnię (...) z 6.09.1999r.

ZUS nie uwzględnił natomiast w latach 1970-1976 wynagrodzenia w (...)w P. - Zakładzie (...) w P. w wysokości wpisanej do legitymacji ubezpieczeniowej.

(bezsporne )

Kolejną decyzją z dnia 2 czerwca 2005r. ZUS ponownie przeliczył emeryturę zastępując rok 2004 rokiem 1995, bo wwpw okazał się wyższy i wyniósł 219,31%. Następną decyzją z 13 lutego 2006r. (k. 631) rok 1995 zastąpiono rokiem 1984, bo wwpw okazał się wyższy i wyniósł 225,36%. W obu tych decyzjach emerytura obliczana była od nowej bazowej.

Emeryturę obliczoną na podstawie anulowanego (...) i obliczoną od nowej kwoty bazowej ubezpieczony pobierał do listopada 2010r, co oznacza, iż ZUS wypłacał S. K. (4) zawyżoną emeryturę od października 2004 r. do listopada 2010 r.

Zaskarżoną decyzją wydaną z urzędu w dniu 23 listopada 2010 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział wT. wobec stwierdzenia, iż dotychczas wypłacane S. K. (1) świadczenie ustalono od błędnej podstawy wymiaru, przeliczył świadczenie ubezpieczonego, przyjmując do ustalenia podstawy wymiaru przychód, który stanowił podstawę wymiaru składek z 5 lat kalendarzowych, tj. z lat 1989 - 1993, przy zastosowaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia w wysokości 214,84 %.

Przeliczona hipotetycznie emerytura wnioskodawcy przy uwzględnieniu 20 najkorzystniejszych lat z całego okresu ubezpieczenia, tj. lat : 1968 -1982, 1984, 1989 – 1993 i założeniu, że będąc zatrudnionym na pół etatu :

- w okresie od 1 lipca 1970 r. do 30 kwietnia 1973r. otrzymywał stawkę godzinową 8 zł/h ,

- w okresie od 1 maja 1973r. do 14 marca 1976r. - 8,50 zł/h,

- w okresie od 15 marca 1976r. do 15 czerwca 1976r. - 2200 zł wynagrodzenia zasadniczego + 400 zł dodatku funkcyjnego dała wskaźnik 199,01 %, który był niższy od ustalonego decyzją z 23 listopada 2010 r. na 214,84 %.

( dowód : pismo organu rentowego – k. 228 akt sprawy ).

Sąd Okręgowy dokonał następującej

oceny materiału dowodowego :

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom świadka J. T. (1) oraz samego wnioskodawcy , iż jego wynagrodzenie w spornym okresie pracy w (...) miało charakter wynagrodzenia prowizyjnego. Nie znajduje ono potwierdzenia ani w treści umowy o pracę, ani w dwóch angażach zawartych w aktach osobowych. Z zeznań zarówno tego świadka jak i samego wnioskodawcy wynika, iż jeździł w teren w celu dokonania pomiarów tylko wtedy kiedy wpłynęło zlecenie do pracodawcy i tylko za czynność wykonaną otrzymywał on wynagrodzenie. Kiedy zleceń nie było żadnego wynagrodzenia nie otrzymywał. Gdyby dać wiarę wnioskodawcy oznaczałoby to, iż w rzeczywistości nie łączyła go z Zakładem (...) umowa o pracę, ale umowa cywilnoprawna , a przecież z zawartości akt osobowych wynika , iż strony zawarły umowę o pracę , z treści której wynikało, że skarżący ma wykonywać pracę na stanowisku elektromontera pomiarowego z wynagrodzeniem 8 zł za godzinę pracy.

Sąd dał więc wiarę zarówno treści powyższej umowy jak i angażowi zawartemu w aktach osobowych uznając, iż korespondują ze sobą i w pełni przekonują Sąd , iż wnioskodawca wynagradzany był według zasad z nich wynikających. Oczywiście Sąd ma świadomość, iż dokumenty te nie odzwierciedlają wysokości pełnego wynagrodzenia otrzymywanego przez S. K. (1) w spornym okresie , ale brak zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu , czyli zgodnego z prawdą druku Rp 7 uniemożliwia ustalenie w sposób pewny i jednoznaczny , jakie kwoty składały się na rzeczywiste zarobki wnioskodawcy w latach 1970 – 1976 .

Oceniając wiarygodność legitymacji ubezpieczeniowej z lutego 1965 r. Sąd stanął , iż jakkolwiek zawiera ona wpisy rocznego wynagrodzenia potwierdzone pieczątką i podpisem świadka B. T., to jednak jest zbyt dużo wątpliwości co do rzeczywistych zarobków skarżącego , gdyż Sąd nie dysponował całą kserokopią tego dokumentu. Skarżący przedstawił tylko 4 strony, w tym 2 tytułowe oraz stronę 86 i 87 . Nie wiadomo także w jakich okolicznościach i w oparciu o jakie dokumenty została legitymacja ta uzupełniona kilka lat po ustaniu stosunku pracy. Sam świadek B. T. w ogóle nie pamięta faktu uzupełniania tego dokumentu , a z lektury akt, w szczególności z zeznań świadka Z. K. wynika, iż sam wnioskodawca wywołując atmosferę wielkiego pośpiechu doprowadził do wypełnienia druku (...) kwotami wynagrodzeń, które w ogóle nie odpowiadały rzeczywistym zarobkom. Sąd Okręgowy jest zdania, iż w sytuacji, gdy ubezpieczony fałszuje legitymację ubezpieczeniową z 17 kwietnia 1992 r., nadto składa zaświadczenie o pracy w III LO, gdzie nigdy nie pracował to należy z wyjątkową ostrożnością podochodzić także do treści innych dokumentów. Gdyby Sąd Okręgowy dysponował oryginałem lub nawet kserokopią całości legitymacji ubezpieczeniowej , a nie tylko jej niewielkiego fragmentu miałby wówczas większą możliwość weryfikacji tego dokumentu. Sąd zaś nie wie, czy notariusz poświadczył tylko przedstawione mu strony dokumentu, czy całą legitymację , gdyż nie wynika to z treści notarialnego poświadczenia. Niewykluczone zatem zdaniem Sądu Okręgowego jest , iż tylko tytułowe strony dotyczą wnioskodawcy , a strony 86 i 87 dotyczą wynagrodzeń innego pracownika zatrudnionego przez Zakład (...).

Warto w tym miejscu podkreślić, iż do 23 września 2004 r. skarżący nie przedkładał ZUS-owi spornej legitymacji ubezpieczeniowej z 1965 r. Dziwi Sąd , iż mając tę legitymację określającą zarobki w sposób korzystniejszy od (...) z 6 września 1999 r. nie złożył jej w 1999 r. , ale dopiero po 5 latach .

Wszystko to sprawia, iż kserokopia fragmentu legitymacji ubezpieczeniowej jest dla Sądu niewiarygodna , a jako taka nie może stanowić podstawy do przeliczenia emerytury wnioskodawcy z 20 lat.

Hipotetyczne zaś przeliczenie świadczenia z 20 lat przy uwzględnieniu wynagrodzeń z lat 1970 – 1976 wynikających z umowy o pracę i angażu z 1973 r. oraz treści świadectwa pracy ( vide : zarządzenie sędziego – k. 222 akt sprawy ) dała wskaźnik podstawy wymiaru emerytury 199,01 % i był on niższy od aktualnie przyjętego przez ZUS w wysokości 214,84 %.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Odwołanie od decyzji z dnia 23 listopada 2010 r. jest nieuzasadnione, albowiem organ rentowy prawidłowo wobec stwierdzenia, iż dotychczas wypłacane S. K. (1) świadczenie ustalono od błędnej podstawy wymiaru, przeliczył świadczenie ubezpieczonego, przyjmując do ustalenia podstawy wymiaru przychód, który stanowił podstawę wymiaru składek z 5 lat kalendarzowych, tj. z lat 1989 - 1993, przy zastosowaniu wskaźnika wysokości podstawy wymiaru świadczenia w wysokości 214,84 %.

Postępowanie dowodowe wykazało, iż decyzją z dnia 25 października 2004r. ZUS wydał decyzję przeliczającą emeryturę z 20 lat, tj. 1966-1979, 1984. 1989-1993 i ze wskaźnikiem wpw 225,11%. Do obliczenia przyjął dodatkowo rok 1966 i wynagrodzenie wpisane w legitymacji w tym roku. Uwzględnił też dodatkowo do wynagrodzenia w roku 1967 wynagrodzenie wpisane w legitymacji w tym roku, tak że wynagrodzenie za ten rok wyniosło kwotę 53 183 i składa się nań wynagrodzenie z legitymacji w wysokości 23 712 zł. i wynagrodzenie dotychczas uwzględniane przez ZUS w wysokości 29 471 (k. 121, k. 218, k. 451). Podobnie w roku 1968 wynagrodzenie przyjęte do przeliczenia to suma wynagrodzenia z legitymacji tj. 23 248zł. i wynagrodzenia dotychczas uwzględnianego przez ZUS w wysokości 49 318zł. Zatem wynagrodzenie w latach 1966, 1967 i 1968 zostało podwyższone o wpisy w legitymacji ubezpieczeniowej. Wynagrodzenia zaś objęte niniejszym postępowaniem , a dotyczące lat 1970 -1976 ZUS uwzględnił w wysokości przyjmowanej dotychczas (k. 121), czyli po uwzględnieniu wynagrodzenia wynikającego z anulowanego w 2001r. przez Spółdzielnię (...) z 6.09.1999r.

Na wniosek ubezpieczonego ZUS anulował tę decyzję i na kolejny jego wniosek przeliczył decyzją z dnia 22 lutego 2005r. emeryturę z lat 66-79, 89-93 i 2004 z nową bazową i wwpw 218,82%. Wysokość wynagrodzeń w poszczególnych latach była taka sama jak w decyzji anulowanej.

Kolejną decyzją z dnia 2 czerwca 2005r. ZUS ponownie przeliczył emeryturę zastępując rok 2004 rokiem 1995, bo wwpw okazał się wyższy i wyniósł 219,31%. Następną decyzją z 13 lutego 2006r. (k. 631) rok 1995 zastąpiono rokiem 1984, bo wwpw okazał się wyższy i wyniósł 225,36%. W obu tych decyzjach emerytura obliczana była od nowej bazowej. Emeryturę obliczoną na podstawie anulowanego (...) i obliczoną od nowej kwoty bazowej ubezpieczony pobierał do listopada 2010r.

Nie ulega zatem wątpliwości, iż wbrew zgłoszonemu przez skarżącego żądania anulowania decyzji uwzględniającej zarobki w wysokości wskazanej w anulowanym Rp 7 organ rentowy konsekwentnie ustalał wysokość emerytury w oparciu o anulowany dokument z pominięciem załączonej w 2004 r. kserokopii fragmentu legitymacji ubezpieczeniowej z 23 lutego 1965 r.

Sąd Okręgowy uznając powyższy dokument za niewiarygodny stanął ostatecznie na stanowisku, iż S. K. (1) w latach 2007 – 2010 otrzymywał zawyżoną emeryturę, gdyż jej wysokość oparta była w zakresie lat 1970 -1976 na dokumencie, który został nie tylko podważony przez wystawiającego ten dokument następcę prawnego pracodawcy , ale także przez samego wnioskodawcę , który kierował do organu rentowego wnioski o anulowanie decyzji z 25 października 2005 r.

Warto podkreślić, iż fakt anulowania druku (...) z 6 września 1999 r. , który miał miejsce w 2001 r. nie był więc kwestionowany , a wręcz przyznany przez pracodawcę i ubezpieczonego. Organ rentowy pomimo wskazanych okoliczności nadal uwzględniał ten dokument przy przeliczaniu prawa do emerytury co nie znajdowało podstawy ani prawnej ani faktycznej.

W prawie ubezpieczeń społecznych związanie sądu (a także organu rentowego) ostateczną decyzją nie ma charakteru bezwzględnego. Istnieje możliwość dokonania ponownych ustaleń warunkujących prawo lub wysokość przyznanego wcześniej świadczenia, jednak dopiero po spełnieniu przesłanek określonych wart. 114 ust 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS albo wskazanych w art. 83a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (wyrok SN z dnia 13 czerwca 2013 r., I UK 20/13, LEX nr 1413493). Oznacza to, że zaskarżona decyzja z dnia 23 listopada 2010 r. została wydana na podstawie art. 114 ust 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Zgodnie z jego treścią prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość.

Oceniając prawidłowość decyzji w aspekcie wskazanego przepisu Sąd Okręgowy uznał, iż organ rentowy był uprawniony do przeliczenia emerytury z urzędu poprzez wskazanie prawidłowej podstawy wymiaru, albowiem jakkolwiek ZUS bezzasadnie uwzględniał druk Rp 7 w kolejnych decyzjach to nie można pominąć, iż ubezpieczony w sposób wyraźny żądał nieuwzględniania druku Rp 7 przy ustaleniu wysokości emerytury wnosząc o przeliczenie mu emerytury poprzez uwzględnienie legitymacji ubezpieczeniowej z 1965 r.

Okoliczności te zostały ujawnione przez ZUS przy rozpoznawaniu kolejnego wniosku ubezpieczonego o przeliczenie mu emerytury w czerwcu 2010 r.

Prawidłowo zatem organ rentowy ustalił podstawę wymiaru emerytury z 5 lat, albowiem ustalenie w poprzednich decyzjach emerytury wnioskodawcy z 20 najkorzystniejszych lat , w tym także spornego okresu 1970 -1976 w wysokościach wynikających z anulowanego druku Rp 7 było zupełnie bezpodstawne i niezgodne z wolą samego skarżącego. Sąd ostatecznie nie znalazł także podstaw do uwzględnienia wysokości wynagrodzeń wynikających z kserokopii fragmentu legitymacji ubezpieczeniowej, uznając dokument ten za niewiarygodny.

Ostatecznie uznał więc , iż decyzja z dnia 23 listopada 2010 r. jest zgodna z prawem , a odwołanie wnioskodawcy jako bezzasadne musi zostać oddalone.

Z tych też względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 kpc orzekł jak w punkcie 1 sentencji.

Odwołanie od decyzji z dnia 30 grudnia 2010 r. jest w pełni uzasadnione.

Uznanie przez Sąd , iż decyzja ZUS –u z dnia 23 listopada 2010 r. jest zgodna z prawem i prawidłowo ustala podstawę wymiaru emerytury wnioskodawcy poczynając od grudnia 2010 r. sprawia, iż prawidłowy jest pogląd organu rentowego, iż ubezpieczony w spornym okresie, tj. od 1 grudnia 2007 r. do 30 listopada 2010 r. pobrał zawyżoną emeryturę , gdyż obliczona ona była z 20 najkorzystniejszych lat , przy czym za okres od 1970 r. do 1976 r. wynagrodzenia były błędnie przyjęte w oparciu o anulowany druk (...), zaś legitymacja ubezpieczeniowa z 23 lutego 1965 r. obejmująca wynagrodzenia za powyższy okres nie miała z przyczyn wskazanych wyżej dla Sądu Okręgowego walory wiarygodności i nie doprowadziła w efekcie do korzystniejszego przeliczenia emerytury skarżącego.

Instytucję zwrotu nienależnie pobranych świadczeń na gruncie ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r., nr 153 , poz. 1227 ze zm., zwanej w dalszej części uzasadnienia ustawą o emeryturach i rentach z FUS), reguluje art.138, stanowiąc, że osoba, która nienależnie pobrała świadczenia jest obowiązana do ich zwrotu. Przepis ust. 2 tego artykułu definiuje z kolei nienależnie pobrane świadczenia jako:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia.

Z kolei stosownie do art. 138 ust 4 w/w ustawy nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub części, a mimo to świadczenie były jej nadal wypłacane, w pozostałych zaś wypadkach – za okres dłuższy niż 3 lata.

Przenosząc powyższe na grunt analizowanej sprawy Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, iż lektura akt ponad wszelką wątpliwość wykazała, iż już w 2001r. ZUS zwrócił się do (...) o potwierdzenie zatrudnienia wnioskodawcy i wynagrodzenia za lata 1970-1976. Z takimi samymi wnioskami zwrócił się do wszystkich pracodawców ubezpieczonego. W odpowiedzi Liceum Ogólnokształcące wskazało, że S. K. nigdy w Liceum nie pracował.

Natomiast Rolniczo-Handlowa Spółdzielnia Pracy potwierdziła zatrudnienie ubezpieczonego, poinformowała, że zakład pracy wnioskodawcy został zlikwidowany w 1993r oraz, że (...) zostało wystawione na podstawie świadectwa pracy, bo dokumentacji płacowej brak. Jednocześnie S. anulowała wystawione zaświadczenie (...) z 6 wrzesnia 1999r. (k. 213) i przesłała do ZUS świadectwo pracy wnioskodawcy z wpisanymi zarobkami 2 250 zł. miesięcznie + premia (k. 215).

Po tych informacjach ZUS wydał decyzję z dnia 30 marca 2001r., którą obniżył wwpw do 218,35%, który obliczył z 5 lat 1989-1993 i zobowiązał ubezpieczonego do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od 1.09.1999r. do 31.03.2001r.

ZUS przyjął, że zaświadczenie (...) ze Spółdzielni i z Liceum są niezgodne ze stanem faktycznym.

Postępowanie dowodowe jednoznacznie wskazuje, że już w 2001r. organ rentowy wiedział, że zaświadczenie (...) z 6.09.1999r. wydane przez Rolniczo-Handlową Spółdzielnię Pracy zostało anulowane z tego powodu, że zostało wystawione na podstawie świadectwa pracy, a nie na podstawie dokumentacji płacowej, bo jak wskazała Spółdzielnia, brak dokumentacji płacowej. Jednocześnie S. ta poinformowała oragan rentowy, że zakład pracy, w którym pracował ubezpieczony nie istnieje od 1993r. Wiedzę tę wykorzystał ZUS w decyzji z dnia 30 marca 2001r., ale w kolejnych decyzjach poczynając od 2004r. organ rentowy w każdej nastepnej decyzji przeliczającej emeryturę wnioskodawcy, z sobie tylko znanych powodów, nadal przyjmował wysokość zarobków wpisanych do anulowanego zaświadczenia. Trafnie na tę okoliczność zwrócił uwage skarżący, gdyż w tej sytuacji nie spoób mu zarzucić, iż swoim działaniem , czy to na podsatwie fałszywych zeznań czy dokumnetów doprowadził do wypłacenia mu zawyżonego świadczenia . Nie można więc uznać, iż emerytura wypłacona przez organ rentowy w zawyżonej wysokości jest świadczeniem nienaleznym w rozumieniu powołanego wyżej przepisu art. 138 ustawy.

Z tych też względów Sąd Okręgowy zmienił zaskrżoną decyzję z dnia 30 grudnia 2010 r. i ustalił, iż S. K. nie ma obowiązku zwrotu emerytury wraz z odsetkami, o czym na podsatwie art. 477 14 § 2 kpc orzekł jak w punkcie 2 sentencji.