Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VII C 449/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2014 r.

Sąd Rejonowy VII Wydział Cywilny w L.

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Aneta Murawska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Iwona Majchrzak

po rozpoznaniu w dniu 03 czerwca 2014 r.

na rozprawie

sprawy z powództwaR. H.

przeciwko Towarzystwu (...)

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki R. H.kwotę 30.000 złotych ( słownie: trzydzieści tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 30 listopada 2012 roku do dnia zapłaty,

II.  dalej idące powództwo oddala,

III.  znosi wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego w sprawie,

IV.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.208,20 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania,

V.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa-Kasy Sądu Rejonowego w L. kwotę 600,60 złotych tytułem kosztów sądowych uiszczonych tymczasowo ze środków budżetowych Sądu.

Sygn. akt VII C 449/13

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 28 marca 2013 roku a skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. powódka R. H.wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 60.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 30 listopada 2012 roku do dnia zapłaty oraz wydanie rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu oraz obciążenie nimi strony pozwanej. W uzasadnieniu żądania pozwu, powódka wskazała, że w dniu 27 września 2002 roku pomiędzy M. a J. kierujący samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) J. I. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował szczególnej ostrożności i nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych , w wyniku czego na mokrej nawierzchni jezdni stracił panowanie nad pojazdem , przejeżdżając przez rów i uderzając w przydrożne drzewo w następstwie czego pasażer tego samochodu F. G., w wyniku wielonarządowego urazu , poniósł śmierć na miejscu. F. G. był ojcem powódki. Sprawca zdarzenia wyrokiem Sądu Rejonowego w J. II Wydział Karny z dnia 14 maja 2003 roku w sprawie o sygn. akt II K 48/03 został uznany winnym popełnienia czynu z art. 177§1 i § 2 k.k. w związku z art. 11§2i skazany na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej na okres próby wynoszący 3 lata. Pojazd sprawcy wypadku w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w Towarzystwie (...) S.A., którego pozwany jest następcą prawnym. W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana nie wypłaciła powódce jakiegokolwiek świadczenia.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana- Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa oraz obciążenie powódki kosztami procesu. W uzasadnieniu w/w stanowiska strona pozwana podała, że nie jest prawdą, że powódka pismem z dnia 10 września 2012 roku zgłosiła stronie pozwanej roszczenie w wysokości 80.000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Nadto strona pozwana podała, że w następstwie zdarzenia szkodowego powódka nie doznała krzywdy w stopniu wyższym niż przeciętna. W dacie śmierci F. G. miał 57 lat, zaś powódka była już kobieta dorosłą i samodzielną.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 września 2002 roku pomiędzy M. a J. kierujący samochodem marki V. (...) o numerze rejestracyjnym (...) J. IIkowski nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował szczególnej ostrożności i nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych , w wyniku czego na mokrej nawierzchni jezdni stracił panowanie nad pojazdem , przejeżdżając przez rów i uderzając w przydrożne drzewo w następstwie czego pasażer tego samochodu F. G., w wyniku wielonarządowego urazu , poniósł śmierć na miejscu.

Sprawca zdarzenia wyrokiem Sądu Rejonowego w J. II Wydział Karny z dnia 14 maja 2003 roku w sprawie o sygn. akt II K 48/03 został uznany winnym popełnienia czynu z art. 177§1 i § 2 k.k. w związku z art. 11§2i skazany na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej na okres próby wynoszący 3 lata.

F. G. był ojcem powódki

Bezsporne

O zdarzeniu powódka dowiedziała się od rodzeństwa.

Powódka była silnie związana z ojcem F. G.. Była jego pierworodna córką. Był dla niej wsparciem, tak w okresie kiedy mieszkała z rodzicami, jak i wtedy gdy założyła swoją rodzinę. Ojciec powódki za życia starał się podtrzymywać więzi rodzinne w rodzinie poprzez wspólne spotkania czy też wyjazdy.

Wspierał ją w czasie rozwodu z pierwszym mężem.

PowódkaR. H.przeżyła śmierć ojca. Nie była leczona psychiatrycznie, nie korzystała z pomocy psychologicznej.

Powódka w codziennym życiu funkcjonuje dobrze, poprawnie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Nie zgłasza poważniejszych skarg i dolegliwości somatycznych i psychicznych. Powódka radzi sobie finansowo. W sferze kontaktów społecznych nie unika relacji z innymi, ma zainteresowania. Planuje przyszłość, dba o swój rozwój podnosząc wykształcenie i kwalifikacje.

W latach 2010-2013 zaocznie uczyła się w szkole średniej, nie zdała jeszcze matury. Poradziła sobie z procesem włączenia tragedii związanej ze stratą bliskiej osoby do całokształtu życiowych doświadczeń.

U powódki nie stwierdzono zaburzeń emocjonalnych lub chorób psychicznych skutkujących trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Dowód:

- opinia biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii- k. 129-132

- akta szkody o numerze (...)- k. 231-301,

- akta szkody o numerze (...)- k. 308-338,

- oświadczenie o traumie powódki- k. 353-357,

- przesłuchanie powódki R. H. k. 123-124,

Po zdarzeniu w marcu 2003 roku powódka zgłosiła się jednorazowo do poradni zdrowia psychicznego w L., otrzymała leki, które jednak brała krótko, gdyż po lekach była ospała, nie czuła się po nich tak, jakby tego oczekiwała. Powódka nie korzystała z pomocy psychologicznej, miała wsparcie rodziny, nie była hospitalizowana w szpitalu psychiatrycznym.

Powódka przeżyła śmierć ojca , jednak z punktu widzenia wiedzy psychologicznej oraz psychiatrycznej nie wykazuje istotnych następstw zaburzających znaczenie funkcjonowanie, poza przebytą reakcją żałoby będąca normalną reakcją na stratę bliskiej jej osoby.

Dowód:

- opinia biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii- k. 129-132

- akta szkody o numerze (...)- k. 231-301,

- akta szkody o numerze (...)- k. 308-338,

-historia choroby poradni zdrowia psychicznego- k. 351-352,

- oświadczenie o traumie powódki- k. 353-357,

- przesłuchanie powódki R. H. k. 123-124,

Powódka zgłosiła poprzednikowi pozwanego - (...) S.A. z siedzibą w W. szkodę w dniu 30 października 2012 roku wraz z roszczeniem o zapłatę kwoty 80.000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Decyzją z dnia 29 listopada 2012 roku poprzednik strony pozwanej odmówił wypłaty w/w świadczenia.

Dowód:

- zawiadomienie o szkodzie wraz z potwierdzeniem nadania poprzednikowi powoda- k. 197-200,

- decyzja z dnia 29 listopada 2012 roku- k. 106

- przesłuchanie powódki R. H. k. 123-124,

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie co do zasady, zaś co do wysokości jedynie w części.

Istota przedmiotowego sporu sprowadzała się tak do ustalenia zasady odpowiedzialności strony pozwanej w granicy żądanej przez powódkę( art. 448 w związku z art. 24 k.c.), a także sporna pozostawała kwota żądana przez powódkę( 60.000 zł.) tytułem należnego jej zadośćuczynienia. Strona pozwana kwestionowała roszczenie powódki, którego źródłem jest zdarzenie szkodowe z września 2002 roku.

Z uwagi na powyższe zasadne staje się odniesienie się do w/w regulacji oraz dominującego w tym zakresie stanowiska judykatury.

W dniu 3 sierpnia 2008 r. przepis art. 446 k.c. został zmieniony przez dodanie § 4, zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego, którego śmierć nastąpiła wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Poprzednio obowiązujący stan prawny nie dawał tak wyraźnej podstawy do przyznania członkom rodziny zmarłego zadośćuczynienia. Przyjmowano zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, że brak w kodeksie cywilnym odpowiednika art. 166 k.z., który stanowił podstawę roszczenia o zadośćuczynienie, oznaczał wykluczenie możliwości uwzględnienia tego rodzaju żądania. Nie oznacza to jednak, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego nie dostrzegano potrzeby naprawienia krzywdy wyrządzonej członkom rodziny zmarłego. W wielu orzeczeniach łagodzono restrykcyjną linię orzecznictwa przez stosowanie art. 446 § 3 k.c. do naprawienia także szkody niematerialnej (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 5 stycznia 1968 r., I PR 424/67, nie publ., z dnia 27 listopada 1974 r., II CR 658/74, nie publ., z dnia 30 listopada 1977 r., IV CR 458/77, nie publ., z dnia 15 października 2002 r., II CKN 985/00, "Izba Cywilna" 2003, nr 6, s. 37, z dnia 25 lutego 2004 r., II CK 17/03, nie publ. lub z dnia 22 lipca 2004 r., II CK 479/03, nie publ.). Wskazywano także, że art. 446 § 3 k.c. stanowi podstawę żądania zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego, jakim jest relacja ze zmarłym najbliższym członkiem rodziny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2008 r., II CSK 459/07, nie publ.). Po wejściu w życie z dniem 23 sierpnia 1996 r. przepisu art. 448 k.c. uznano w wyroku z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09 (nie publ.), że ten właśnie przepis, a nie art. 446 § 3 k.c. stanowi podstawę ochrony odrębnego dobra osobistego, jaką jest bliska relacja pomiędzy zmarłym a osobą mu najbliższą. Dodanie § 4 do art. 446 k.c. wywołało co prawda wątpliwości odnośnie do relacji tego przepisu do art. 448 k.c. Sąd Najwyższy wyjaśnił je jednak tak w uchwale z dnia 27 października 2010 r., III CZP 76/10 (OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 42), w której uznał, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. jak i w uchwale z dnia 13 lipca 2011 roku w sprawie o sygn. akt III CZP 32/11( OSNC 2012/1/10, Lex 852341). W nich to Sąd Najwyższy wskazał, że art. 446 § 4 k.c. ma zastosowanie wyłącznie do sytuacji, w której czyn niedozwolony popełniony został po dniu 3 sierpnia 2008 r. Przepis ten nie uchylił jednak art. 448 k.c. , jego dodanie było natomiast wyrazem woli ustawodawcy zarówno potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie obowiązujących przed jego wejściem w życie przepisów, jak i ograniczenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia do najbliższych członków rodziny. Stanowisko to zostało potwierdzone także w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r., II CSK 248/10 (OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 44) oraz z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 521/10 (nie publ.). (...)czy też w uchwale z dnia 22 października 2010 r. Na tle w/w rozstrzygnięć Sądu Najwyższego przyjąć zatem należy, że sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznana krzywdę na podstawie art. 448 w związku z art. 24 §1 k.c. także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 03 sierpnia 2008 roku wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Powyższe stanowisko znajduje odzwierciedlenie także w innych orzeczeniach judykatury. I tak w wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 27 kwietnia 2012 roku w sprawie o sygn. akt I ACa 281/12( Lex nr 1171322) w podobnym co w przedmiotowej sprawie stanie faktycznym i stanie prawnym Sąd ten wskazał, że ,, błędnym było stanowisko strony pozwanej, iż skoro ustawodawca zdecydował o potrzebie wprowadzenia do Kodeksu cywilnego nowej regulacji prawnej, tj. art. 446 § 4 k.c. to należy uznać - przyjmując racjonalne działanie ustawodawcy, że zaszła potrzeba uzupełnienia luki prawnej, w związku z czym nie było podstaw prawnych do zasądzenia zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej w stanie prawnym sprzed 3 sierpnia 2008 r. Stanowisko to w żaden sposób nie znajduje uzasadnienia zarówno w obowiązujących przepisach prawa, jak i w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego. Sąd Apelacyjny w pełni zgadza się z Sądem Najwyższym, że dodanie art. 446 § 4 k.c. nie jest jedynie wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie tego przepisu, lecz, wbrew twierdzeniom strony pozwanej, jest również dokonaniem zmiany w ogólnej regule wynikającej z art. 448 k.c. przez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Bez wprowadzenia art. 446 § 4 k.c., roszczenia tego mógłby dochodzić bowiem każdy, a nie tylko najbliższy członek rodziny. Przepis ten ułatwia również dochodzenie zadośćuczynienia, gdyż umożliwia jego uzyskanie bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek innych - poza w nim wymienionych - przesłanek, a jednocześnie wzmacnia również wykładnię art. 446 § 3 k.c., wiążąc funkcję tego przepisu wyłącznie z ochroną majątkową. Nie ulega zatem wątpliwości, że po wprowadzeniu art. 446 § 4 k.c. podstawę dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przed dniem 3 sierpnia 2008 r. w następstwie naruszenia deliktem dobra osobistego w postaci szczególnej więzi rodzinnej, łączącej osobę zainteresowaną ze zmarłym, stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.”.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, należy podnieść, że Sąd w pełni podziela wyżej zaprezentowane stanowisko judykatury. Dodanie art. 446 § 4 k.c. nie jest jedynie wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie tego przepisu, lecz jest również dokonaniem zmiany w ogólnej regule wynikającej z art. 448 k.c. przez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Nie ulega zatem wątpliwości, że po wprowadzeniu art. 446 § 4 k.c. podstawę dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przed dniem 3 sierpnia 2008 r. w następstwie naruszenia deliktem dobra osobistego w postaci szczególnej więzi rodzinnej, łączącej osobę zainteresowaną ze zmarłym, stanowi art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Z uwagi na to żądanie powódki oparte na treści art. 448 w związku z art. 24 k.c. należy uznać co do zasady za usprawiedliwione. Dobrem osobistym naruszonym w wyniku zdarzenia szkodowego była ta więź powódki z jej ojcem F. G., która w następstwie przeprowadzenia postępowania dowodowego w niniejszej sprawie została wykazana. Jak to wynika z przeprowadzonych dowodów, w szczególności z przesłuchania powódki oraz opinii biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii powódkę z ojcem łączyła silna więź. Także wobec sytuacji rodzinnej powódki jej ojciec wspierał ją w trudnych chwilach.

W ocenie Sądu żądanie zgłoszone przez powódkę zasądzenia kwoty 60.000 złotych należy uznać za wygórowane i nie zasługujące na uwzględnienie.

Sąd ma co prawda na uwadze, że więź łączącą powódkę z ojcem rzutuje na poczuciu krzywdy związanej z utratą ojca, a nadto, że im większa więź im jest ona bardziej zacieśniona, tym większe poczucie krzywdy związane ze stratą osoby, z którą ta relacja powstała. Na poczucie krzywdy powódki patrzeć jednak należy nie tylko przez pryzmat jej aktualnych odczuć, lecz przez pryzmat szeregu okoliczności, w tym warunków osobistych oraz rodzinnych poszkodowanej powódki. Sąd z jednej strony ma na uwadze, że F. G. stanowił dla powódki oparcie, jednakże należy również podnieść, że w dacie śmierci ojca powódka miała 35 lat. Tym samym przyjąć należy, że powódka, wbrew jej twierdzeniom ,, nie została sama”, a w szczególności rodzeństwo pomagało powódce i nadal pomaga jej w dojściu do stanu sprzed zdarzenia szkodowego. Nadto jak wynika z treści sporządzonej do akt opinii biegłych powódka w następstwie śmierci ojca nie doznała zaburzeń emocjonalnych lub chorób psychicznych skutkujących trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Powódka przeżyła śmierć ojca , jednak z punktu widzenia wiedzy psychologicznej oraz psychiatrycznej nie wykazuje istotnych następstw zaburzających znacznie funkcjonowanie, poza przebytą reakcją żałoby będącą normalną reakcją na stratę bliskiej jej osoby. Powódka nie była stale leczona psychiatrycznie, nie korzystała z pomocy psychologicznej, w codziennym życiu funkcjonuje dobrze, poprawnie wywiązuje się ze swoich obowiązków, nie zgłasza poważniejszych skarg społecznych, nie unika relacji z innymi, ma zainteresowania, planuje przyszłość, dba o swój rozwój podnosząc swoje wykształcenie i kwalifikacje. W latach 2010-2013 zaocznie uczyła się w szkole średniej, nie zdała jeszcze matury. Poradziła sobie z procesem włączenia tragedii związanej ze stratą bliskiej osoby do całokształtu życiowych doświadczeń. O zakończeniu procesu żałoby można zatem mówić już w 2003 roku, kiedy to jak wynika z dokumentacji medycznej powódki ta zakończyła proces leczenia. Z uwagi na to Sąd ustalając stopień krzywdy kierował się nie tylko subiektywnymi odczuciami powódki w tym zakresie, lecz także ustalał, czy te odczucia usprawiedliwione są obiektywnymi okolicznościami. Za takim zakresem procedowania świadczy wykładnia normy prawnej wywodzonej z art. 24 k.c., w świetle której oceniając czy doszło do naruszenia dobra osobistego oraz skali tego naruszenia należy brać pod uwagę tak okoliczności subiektywne( leżące po stronie podmiotu, którego dobro naruszono), lecz także okoliczności obiektywne- leżące poza sferą tego podmiotu. Powódka jest osobą dorosłą, w pełni ukształtowaną, samodzielnie prowadzącą gospodarstwo domowe, a zatem trudno uznać by stopień jej krzywdy mógł być obiektywnie porównywalny do stopnia krzywdy dziecka zależnego od rodzica, od którego zależy generalnie rzecz ujmując jego byt.

W tym stanie rzecz Sąd przyjął, iż adekwatnym do usprawiedliwionego stopnia krzywdy powódki będzie kwota zadośćuczynienia na poziomie 30.000 złotych. Powódka w następstwie zdarzenia szkodowego doznała krzywdy, lecz nie w stopniu uzasadniającym przyznanie zadośćuczynienia w kwocie dochodzonej pozwem.

Z uwagi na powyższe Sąd orzekł jak w pkt I sentencji wyroku, oddalając w pkt II dalej idące powództwo.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w związku z art. 455 k.c w związku z art. 817 k.c. W piśmie doręczonym stronie pozwanej w dniu 30 października 2012 roku powódka wystąpiła z roszczeniem o zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 80.000 złotych. Zgodnie z art. 817 § 1 k.c., ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powyższa regulacja winna być rozpatrywana z treścią art. 455 k.c. oraz w poglądem judykatury, a dalej z poglądem przedstawicieli piśmiennictwa w tym zakresie. Wskazuje się, że skoro świadczenie z czynów niedozwolonych, jest świadczeniem bezterminowym, zobowiązany do jego spełnienia, w tym także ubezpieczyciel, winien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. W realiach przedmiotowej sprawy na niezwłoczność należy patrzeć przez pryzmat art. 817 § 1 k.c. Z chwilą wezwania do zapłaty (co powoduje przekształcenie zobowiązania bezterminowego w terminowe) oraz z upływem terminu do spełniania świadczenia, w tej sprawie z upływem 30 dni od daty wezwania, dłużnik – tu strona pozwana pozostaje w opóźnieniu ze spełnieniem danego świadczenia. A zatem skoro powódka wezwała stronę pozwaną do zapłaty pismem z dnia 30 października 2012 roku, zaś pozwany decyzją z dnia 29 listopada 2012 roku odmówił wypłaty świadczenia, roszczenie o zapłatę świadczenia na rzecz powódki staje się wymagalne z dniem 30 listopada 2012 roku. Żądanie zatem zasądzenia odsetek ustawowych od w/w daty jest zatem usprawiedliwione.

O kosztach procesu w zakresie kosztów zastępstwa procesowego Sąd orzekł na podstawie art.100 k.p.c. jako że strony w tym samym zakresie proces wygrały jak i przegrały. W zakresie tych kosztów podlegają one wzajemnemu zniesieniu.

Z uwagi jednak, że powódka poniosła wyższe niż pozwany koszty sądowe koszty te zostały rozliczone na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo do stopnia wygrania sprawy. Poniesione przez powódkę koszty sądowe to opłata od pozwu w wysokości 2.500 złotych, opłata skarbowa za udzielone pełnomocnictwo w wysokości 17.00 złotych, oraz uiszczona i rozliczona zaliczka na wynagrodzenie opiniujących w sprawie biegłych w wysokości 500 złotych, łącznie 3.017,00 złotych. Stosownie do wyniku sprawy powódka winna otrzymać tytułem zwrotu uiszczonych kosztów sądowych od strony pozwanej kwotę 1.508,50 złotych. Kwota ta została pomniejszona o koszty sądowe należne od powódki na rzecz Skarbu Państwa- Kasy Sądu Rejonowego w Legnicy w wysokości 300,30 złotych.

O kosztach sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa Sąd orzekł na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Na koszty te składa się wynagrodzenie dla opiniujących w sprawie biegłych wypłacone w wysokości przekraczającej uiszczoną przez powódkę zaliczkę- 100,60 złotych oraz koszty sądowe w postaci opłaty od pozwu od uiszczenia której powódka była tymczasowo zwolniona- 500, łącznie 600,60 złotych. Z uwagi na sposób rozliczenia kosztów sądowych na rzecz powódki strona pozwana winna uiścić na rzecz Skarbu Państwa- Kasy tutejszego Sądu całość tych nieuiszczonych kosztów sądowych

Z uwagi na powyższe orzeczono jak w sentencji.