Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 305/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 maja 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od Kancelarii (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz R. P. kwotę 30.048,14 zł tytułem wynagrodzenia za pracę wynikającego z wpłat dłużników, wyliczonego na dzień 5 lutego 2014 roku – wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 marca 2014 roku do dnia zapłaty (pkt I); nakazał pobrać od Kancelarii (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz Skarbu Państwa Kasy Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi kwotę 1.502,00 zł tytułem kosztów sądowych (pkt II) oraz nadał wyrokowi w punkcie I rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 4.900,00 zł (pkt III).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Powód był zatrudniony w Kancelarii Doradztwa (...) Sp. z o.o. jako radca prawny, na podstawie umowy o pracę od dnia 12 grudnia 2011 r. w wymiarze pełnego etatu na okres próbny. Z dniem 1 stycznia 2012 w trybie art. 23 1 kp powód stał się pracownikiem pozwanego. Od 7 marca 2012 r. powód został zatrudniony na czas nieokreślony. Od dnia 1 sierpnia 2012 r. powód był zatrudniony w wymiarze 3/5 etatu. Wynagrodzenie zasadnicze powoda wynosiło ostatnio 4.900,00 zł. Do obowiązków powoda należała pełna obsługa prawna spółek grupy (...).

Zgodnie z ust. 1 pkt. 4 umowy o pracę powoda oprócz wynagrodzenia zasadniczego powodowi przysługiwało wynagrodzenie w wysokości 20% brutto wynagrodzenia pracodawcy od usług prawnych świadczonych klientom pozwanego, w tym usług zastępstwa procesowego świadczonego na rzecz klientów pozwanego, zarówno w formie cesji powierniczej jak i umów zlecenia. W umowie o pracę z dnia 7 marca 2013 r. wysokość tego wynagrodzenia powoda zwiększono do kwoty 26% wynagrodzenia netto pracodawcy.

W dniu 31 października 2012 r. strony rozwiązały umowę za porozumieniem stron, zawartym w dniu 7 września 2012 r. Tego dnia strony zawarły porozumienie na mocy, którego powód zobowiązał się do dalszego prowadzenia wszystkich spraw, które prowadził dotychczas. Wynagrodzenie stanowić miała kwota w wysokości 26% netto wyegzekwowanych od dłużników kosztów zastępstwa adwokackiego płatnych w terminie 14 dni od daty wyegzekwowania na podstawie faktury VAT, zaś w przypadku wniesienia środka odwoławczego wynagrodzenie wynosić miało 40% netto wyegzekwowanych kosztów zastępstwa. Wynagrodzenie za pracę powoda wynikające wyłącznie z wpłat dłużników – z wyłączeniem wpłat klientów pozwanego – wynosi wg wpłat na dzień 5 lutego 2014 r. - 30.048,14 zł.

Stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dokumentów, w postaci zestawienia przedstawionego przez powoda wraz z wyliczeniem wysokości wynagrodzenia, oraz na podstawie zeznań powoda, którym Sąd dał wiarę w całości. Sama zasadność roszczenia nie była kwestionowana przez stronę pozwaną. Sąd I instancji podniósł, że telefoniczny wniosek pracownika strony pozwanej o odroczenie rozprawy w dniu 19 maja 2014 roku podlegał oddaleniu. Wskazał, że strona pozwana była w procesie reprezentowana przez dwóch profesjonalnych pełnomocników, którzy obaj stawili się na poprzedniej rozprawie w dniu 5 marca 2014 r. Wniosek o odroczenie, przekazany rzekomo pracownikowi pozwanego przez jednego pełnomocnika, nie miał więc żadnych podstaw do uwzględnienia. Sąd I instancji uznał, iż w istocie miał on charakter fikcyjny, ponieważ strona pozwana konsekwentnie zmierzała do przedłużania postępowania w sprawie. Świadczą o tym następujące fakty w dniu 5 marca 2014 r. powód złożył do akt sporządzone przez siebie zestawienie spraw i wyliczenie wysokości dochodzonego roszczenia, Sąd zobowiązał pełnomocników pozwanego do wykonania wniosków dowodowych zgłoszonych przez powoda i zgłoszenia wszelkich zarzutów w terminie 30 dni pod rygorem z art. 207 kpc – tj. również zarzutów do wyliczenia powoda; w dniu 3 kwietnia 2014 r. pełnomocnik pozwanego wniósł o przedłużenie terminu o kolejne 30 dni ze względu na obszerność dokumentacji, który to termin został przedłużony; termin dla strony pozwanej upłynął więc w dniu 4 maja 2014 roku i w tym terminie żadne zarzuty, dokumenty ani wnioski nie zostały przez pełnomocników pozwanego zgłoszone.

Sąd Rejonowy oddalił również wniosek powoda o powołanie biegłego w sprawie, bowiem pozwany nie zgłosił żadnych zarzutów do wyliczenia i zeznań powoda.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, Sąd I instancji uznał powództwo za zasadne, na podstawie art. 80 kp. Sąd podniósł, że strona pozwana nie kwestionowała ani zasady, ani wyliczonej pierwotnie przez powoda wysokości roszczenia wynikającego z porozumienia stron, jakie zostało zawarte. Następnie sama wyliczyła należne powodowi wynagrodzenie z wpłat dłużników (prowizję). Zasądzając należności z umowy o pracę i porozumienia stron Sąd oparł się na wyliczeniu i zeznaniach powoda, co do wysokości roszczenia, gdyż wyliczenie to nie zostało zakwestionowane przez pozwanego.

Zdaniem Sądu Rejonowego, strona pozwana bezzasadnie podnosi, iż należności dochodzone przez powoda nabrały charakteru cywilno-prawnego w związku z treścią porozumienia stron. Stanowisko to jest bezpodstawne, bowiem przedmiotem sporu są należności powoda ze stosunku pracy – za pracę, którą powód wykonywał jako strona umowy o pracę, zaś procentowy czy prowizyjny charakter wynagrodzenia, nie zmienia jego charakteru prawnego, jako świadczenia ze stosunku pracy. Charakteru tego nie zmienia też zapis o wystawianiu przez powoda faktur VAT, które służą do celów podatkowych. Porozumienie zresztą wyraźnie odwołuje się do spraw, co do których powód zobowiązał się do dalszego prowadzenia, a które prowadził dotychczas. Źródłem zobowiązania pozwanego do wypłaty wynagrodzenia jest tu wyłącznie umowa o pracę i żaden inny stosunek prawny. Zmiana charakteru prawnego wynagrodzenia na mocy porozumienia stron jest zresztą prawnie niedopuszczalna, bowiem pracownik nie może zrzec się wynagrodzenia ze stosunku pracy, a w przypadku takiej umownej zmiany, zrzeczenie stałoby się prawnie możliwe. Tymczasem zgodnie z 84 kp pracownik nie może zrzec się prawa do wynagrodzenia.

O kosztach sądowych w postaci nieuiszczonej opłaty od pozwu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., nr 90, poz. 594 z późn. zm.), zaś nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c..

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pełnomocnik pozwanego, zaskarżając je w zakresie kwoty 25148,19 zł i zarzucając:

1. Naruszenie przepisów postępowania - art. 328 § 2 kpc poprzez błędne ustalenie stanu faktycznego polegające na:

a.ustaleniu, iż wartość roszczenia wskazana przez powoda na rozprawie odpowiada faktycznej wysokości roszczenia, podczas, gdy wyliczenie roszczenia jest nieprawidłowe bowiem kwota sumarycznie wskazana przez powoda nie wynika z dodania wszystkich kwot ujętych w tabeli złożonej do akt sprawy w dniu 5 marca 2014 r.

b.ustaleniu, iż wysokość roszczenia wynika z zestawienia wskazanego na terminie rozprawy, podczas, gdy powód nie wskazał skąd się wzięły kwoty wskazane do rozliczenia w zestawieniu złożonym do akt sprawy w dniu 5 marca 2014 r.

c.Ustaleniu, iż zawarcie porozumienia w zakresie rozliczeń między stronami po ustaniu stosunku pracy zmierzało do zrzeczenia się wynagrodzenia, podczas, gdy zmieniła się tylko podstawa rozliczeń, natomiast kwoty wynagrodzenia byłyby faktycznie takie same bądź wyższe; ponadto zawarcie porozumienia cywilnoprawnego nie oznacza, iż powód zrzeka się swoich roszczeń i w postępowaniu prze Sądem I instancji taki argument nie został podniesiony przez żadną ze stron postępowania;

d. ustaleniu, iż powodowi przysługuje wynagrodzenie prowizyjne w sprawach, w których koszty zastępstwa procesowego nie zostały ściągnięte od pozwanego;

2. Naruszenie przepisów postępowania - art. 230 kpc poprzez jego zastosowanie w sprawie i przyjęcie, iż brak wypowiedzenia się pozwanego w zakresie materiałów dowodowych zgłoszonych przez powoda i okoliczności sprawy oznacza ich przyznanie, podczas, gdy pozwany uznał roszczenie w zakresie kwoty wskazanej pierwotnie jako wartość przedmiotu sporu, a roszczenie w pozostałym zakresie wymagało gruntownego sprawdzenia jego wysokości, prawidłowości rozliczeń, podstawy rozliczeń, co do których nie było możliwości się ustosunkować w terminie zakreślonym przez Sąd, oraz w terminie dodatkowym. Ponadto, w piśmie z dnia 31 marca 2014 r. pełnomocnik pozwanego poinformował sąd, iż pozwany rozwiązał umowę o pracę z radcą prawnym D. B. i od tego momentu pozwanego nie reprezentowało dwóch pełnomocników;

3.Naruszenie przepisów postępowania - art. 230 kpc poprzez jego zastosowanie do wyliczenia przedstawionego przez powoda na rozprawie w dniu 5 marca 2014 r. i braku wypowiedzenia się przez pozwanego w terminach zakreślonych przez Sąd, podczas, gdy powód nie przedstawił na piśmie, skąd się wzięły kwoty wskazane w zestawieniu, na jakiej podstawie zostały obliczone;

4.Naruszenie przepisów postępowania - art. 233 § 1 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i uczynienie ją dowolną polegające na bezkrytycznej ocenie zestawień przedstawionych przez powoda, zwłaszcza zestawienia złożonego na rozprawie w dniu 5 marca 2014 r. z którego nie wynika, skąd się wzięła kwota roszczenia wskazana przez powoda, zawiera błędy rachunkowe, nie koreluje z zestawieniami złożonymi do akt sprawy wraz z pismem pozwanego z dnia 5 lutego 2014 r.;

5.Naruszenie przepisów postępowania - art. 233 § 2 kpc poprzez odmowę uznania zestawień złożonych przez pozwanego wraz z pismem z dnia 5 lutego 2014 r. z których wynika jakie kwoty zostały wpłacone w prowadzonych przez powoda sprawach, jakie kwoty zostały mu wypłacone, co z kolei w żaden sposób nie koreluje z zestawieniem złożonym przez powoda na rozprawie w dniu 5 marca 2014 r.

6.Naruszenie przepisów postępowania - art. 233 §1 kpc poprzez uznanie w oparciu o zebrany w sprawie materiał dowodowy, iż powodowi w oparciu o umowę o pracę łączącą go z pracodawcą przysługiwały koszty zastępstwa procesowego bez względu na to, czy zostały one wyegzekwowane od dłużnika, podczas, gdy z zestawień przedstawionych przez powoda i pozwanego wynika, iż koszty te były wypłacane w sprawach, w których dłużnik spełniał świadczenie i dopiero potem następowało rozliczenie między stronami;

Mając powyższe na uwadze apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, uchylenie zaskarżonego wyroku w części zaskarżonej i przekazanie do Sądu I instancji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie, aczkolwiek z innych przyczyn niż wskazane w zarzutach i ich uzasadnieniu.

Zgodnie z treścią art. 378 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji rozpatruje sprawy w granicach apelacji, w ramach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W przedmiotowej sprawie Sąd Okręgowy w Łodzi dokonał oceny czy zachodziła rażąca wadliwość postępowania pierwszoinstancyjnego, będąca skutkiem uchybień procesowych ze strony Sądu Rejonowego tj. czy miało miejsce pozbawienie strony pozwanej możliwości obrony swoich praw ( art. 379 pkt 5 k.p.c. ).

Przy analizie kwestii pozbawienia strony możności działania, trzeba najpierw rozważyć, czy nastąpiło naruszenie przepisów procesowych, następnie zbadać, czy uchybienie to wpłynęło na możność strony do działania w postępowaniu, wreszcie ocenić, czy pomimo zaistnienia tych przesłanek strona mogła bronić swych praw w procesie. Dopiero w razie kumulatywnego spełnienia wszystkich tych warunków można uznać, że strona została pozbawiona możności działania. Taka ocena dokonywana jest na podstawie konkretnych okoliczności.

Pozbawienie strony możności obrony swych praw polega na uniemożliwieniu uczestniczenia w postępowaniu rozpoznawczym wbrew jej woli. Najczęściej zachodzi to poprzez niezawiadamianie o terminie posiedzeń, pozbawienie możności składania pism procesowych czy wniosków dowodowych (zob. wyr. SN z 10.1.2001 r., I CKN 999/98, niepubl.).

Pozbawienie możności obrony praw strony nie musi wywierać wpływu na wynik sprawy i nie jest nim niemożliwość udowodnienia przez stronę jej twierdzeń, lecz jest nim normalny brak możności działania, bez względu na to, czy udział strony w procesie mógłby mieć znaczenie dla istoty rozstrzygnięcia (wyr. SN z 28.1.2004 r., IV CK 418/02, niepubl.).

Ponadto pozbawienie możności obrony praw przez stronę zachodzi nie tylko wtedy, gdy możność podejmowania czynności dla obrony strony została całkowicie wyłączona. Wystarczy bowiem, że na skutek uchybień procesowych strona nie mogła brać udziału w istotnej części postępowania, a skutki tego uchybienia nie mogły być usunięte przed wydaniem wyroku. Chodzi tu wyłącznie o sytuacje, gdy wynikiem uchybień procesowych było rzeczywiste uniemożliwienie lub utrudnienie działania w procesie. Samo wystąpienie uchybień nie jest jeszcze równoznaczne ze stwierdzeniem niemożności obrony praw, gdy strona podjęła taką obronę. Pozbawienie możności obrony praw jest przejawem naruszenia zasady równości stron.

Kierując się powyższą dyrektywą Sąd Okręgowy w Łodzi dostrzegł, iż wbrew ustaleniom dokonanym przez Sąd Rejonowy powód na rozprawie w dniu 5 marca 2014 roku, w której uczestniczyli pełnomocnicy strony pozwanej, nie wniósł o zasądzenie kwoty 30.048,14 zł wynagrodzenia za pracę wyliczonego na dzień 5 lutego 2014 roku na postawie dokumentów dostarczonych przez pozwanego. Z protokołu rozprawy, która się odbyła tego dnia ( k 297) wynika jedynie, że powód poparł powództwo, wniósł o uzupełnienie zestawienia złożonego przez pozwanego o wskazane informacje, zobowiązanie pozwanego do złożenia konkretnej dokumentacji oraz złożył do akt i wręczył pełnomocnikom pozwanego własne zestawienie prowadzonych spraw na łączną kwotę wyliczoną na dzień 5 lutego 2014 roku – 30.048,14 zł. Na żadnym etapie prowadzonej w dniu 5 marca 2014 roku rozprawy powód, będący radcą prawnym, nie rozszerzył powództwa, nie wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 30.048,14 zł. Sam fakt złożenia zestawienia własnych wyliczeń, nie może być żadną miarą dowolnie interpretowany przez Sąd, jako rozszerzenie powództwa, jeżeli sam powód takiego oświadczenia nie złożył. Należy dodatkowo podkreślić, że powód jest radcą prawnym, a zatem profesjonalistą i powinien mieć pełną świadomość, w jaki sposób należy zgłosić konkretne roszczenie, bądź je rozszerzyć. Poza tym trzeba zauważyć, że żadna ze stron nie kwestionowała zapisów protokołu z omawianej rozprawy, nie wnosiła o ich sprostowanie, a zatem niewątpliwie zapisy zwarte w protokole odpowiadają zdarzeniom zaistniałym na rozprawie. Powyższe jest tym bardziej istotne, że niejednokrotnie strona powodowa, nawet wskazując na wyższe należności jej przysługujące, nie wnosi o ich zasądzenie od pozwanego i pozostaje przy wcześniej sprecyzowanym powództwie w niższej wysokości. W takiej sytuacji Sąd nie ma prawa wydać orzeczenia zasądzającego kwotę wyższą niż dochodzona, co wynika wprost z treści art. 321 § 1 kpc. Ta zasada dotyczy także postępowania odrębnego w sprawach z zakresu prawa pracy, ponieważ z dniem 5 lutego 2005 r. - w związku z wejściem w życie ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 172, poz. 1804) - doszło do zmiany treści art. 477 1 § 1 k.p.c., który przed nowelizacją przewidywał obowiązek sądu pracy orzekania z urzędu o roszczeniach, które wynikały z faktów przytoczonych przez pracownika, także wówczas, gdy roszczenie nie było objęte żądaniem pracownika lub gdy było zgłoszone w rozmiarze mniejszym niż usprawiedliwiony wynikiem postępowania. W rozpoznawanej sprawie wyrok Sądu pierwszej instancji został wydany po wejściu w życie nowelizacji art. 477 1 § 1 k.p.c., co oznacza, że przy wyrokowaniu zastosowanie miał już ogólny zakaz orzekania ponad żądanie powoda, wynikający z art. 321 § 1 k.p.c.

Tym samym, powód po raz pierwszy dokonał rozszerzenia powództwa na rozprawie w dniu 19 maja 2014 roku ( k 306), kiedy to wniósł o „zasądzenie kwoty 30.048,14 zł, z zaznaczeniem w wyroku, iż jest to wynagrodzenie za pracę ze stosunku pracy wyliczone na dzień 5 lutego 2014 roku, wynikające wyłącznie z wpłat dłużników dokonanych do tego dnia, natomiast nie obejmuje wynagrodzenia za prace powoda, wynikającego z wpłat klientów strony pozwanej dokonanych w całym okresie spornym”. Nadto na tej rozprawie powód po raz pierwszy sprecyzował swoje roszczenie w zakresie odsetek i wniósł o ich zasądzenie od dnia 5 marca 2014 roku tj. „od dnia rozszerzenia powództwa” (k 306v).

Zgodnie z dyspozycją art. 193 § 1 kpc zmiana powództwa jest dopuszczalna, jeżeli nie wpływa na właściwość sądu. Na mocy zaś art. 193 § 2 1 z wyjątkiem spraw o roszczenia alimentacyjne zmiana powództwa może być dokonana jedynie w piśmie procesowym . Przepis art. 187 stosuje się odpowiednio.

Stosownie do art. 193 § 3 kpc jeżeli powód występuje z nowym roszczeniem zamiast lub obok roszczenia pierwotnego, skutki przewidziane w artykule poprzedzającym rozpoczynają się z chwilą, w której roszczenie to powód zgłosił na rozprawie w obecności pozwanego, w innych zaś wypadkach - z chwilą doręczenia pozwanemu pisma zawierającego zmianę i odpowiadającego wymaganiom pozwu.

Artykuł 193 § 3 kpc ustanawia wymagania niezbędne do pojęcia przez pozwanego właściwych - w jego ocenie czynności - w wypadku, gdy powód występuje z nowym roszczeniem zamiast lub obok roszczenia pierwotnego. Zmiana taka może być dokonana ustnie na rozprawie w obecności pozwanego, wówczas skutki związane z doręczeniem pozwu powstają już z chwilą dokonania przez powoda zmiany powództwa (art. 193 § 3, zob. wyrok SN z dnia 11 lutego 1969 r., III PRN 99/68, OSNCP 1969, nr 9, poz. 168). W tym wypadku, sąd - w celu umożliwienia przygotowania się przez pozwanego do obrony - powinien uwzględnić jego wniosek o odroczenie rozprawy. Jednakże odmowa odroczenia rozprawy nie powoduje nieważności postępowania, choć jest uchybieniem procesowym, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy (zob. wyrok SN z dnia 9 lipca 1971 r., II CR 220/71, OSNCP 1972, nr 1, poz. 19).

Jeżeli chodzi o wzajemny stosunek przepisu art. 193 § 3 kpc i art. 193 § 2/1 kpc Sąd Okręgowy w całości podziela stanowisko zawarte w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 sierpnia 2013 roku (I ACa 377/13, LEX nr 1383482), który wskazał, że błędne jest stanowisko zgodnie, z którym z art. 193 § 3 k.p.c. wynika, że możliwa jest zmiana powództwa dokonana ustnie w obecności pozwanego na rozprawie. Powołany przepis nie uchyla obowiązku wynikającego z art. 193 § 2 1 k.p.c., a jedynie modyfikuje czas od którego powstają skutki zmiany powództwa, jeżeli zostało ono dokonane ustnie na rozprawie w obecności pozwanego, a następnie w piśmie procesowym. W takiej sytuacji zmiana powództwa jest skuteczna od dnia złożenia ustnego oświadczenia, pod warunkiem dokonania jej również w piśmie procesowym.

Jak wynika z powyższego zmiana powództwa może dotyczyć:

a) żądania;

b) jego podstawy faktycznej;

c) żądania i podstawy faktycznej.

Zmiana żądania może być jakościowa (np. żądanie zapłaty odszkodowania zamiast wydania rzeczy) lub ilościowa (np. żądanie zapłaty większej kwoty, jak również może polegać na wystąpieniu z nowym roszczeniem obok dotychczasowego, np. zgłoszenie roszczenia o zapłatę odsetek ustawowych) .

Niewątpliwe jest, że zmiany ilościowe powództwa mogą zmierzać zarówno w kierunku jego rozszerzenia, jak i ograniczenia ram przedmiotowych procesu. W postanowieniu z dnia 29 listopada 2006 r., II PZ 51/06, OSNP 2008, nr 7-8, poz. 106, Sąd Najwyższy stwierdził, że ograniczenie żądania pozwu prowadzi do zmiany powództwa (art. 193 w związku z art. 391 § 1). Z kolei w uchwale całej Izby Cywilnej z dnia 14 kwietnia 1954 r., C Prez 15/54, OSN 1956, nr 2, poz. 31, Sąd Najwyższy wskazał, że rozszerzenie żądania pozwu na równi z każdą inną zmianą tego żądania stanowi zmianę powództwa. Cechą zaś charakterystyczną rozszerzenia żądania, w odróżnieniu od innych wariantów zmiany powództwa, jest wprowadzenie tą drogą do procesu dalszego roszczenia, które w ogóle lub też przynajmniej w danym zakresie nie było jeszcze przedmiotem sporu, i to nie w miejsce, lecz obok dotychczasowego roszczenia, które nadal jest dochodzone (zob. także uchwałę składu siedmiu sędziów SN z dnia 24 maja 1960, I CO 5/60, OSNCK 1961, nr 1, poz. 3).

Ilościowa zmiana żądania powództwa może obejmować poszczególne elementy powództwa, tj. żądania i podstawy faktycznej bądź obu tych elementów równocześnie. Racjonalna wykładnia pojęcia zmiany powództwa wymaga pozostawienia poza jego zakresem dokonanie czynności wywołujących nieistotną zmianę. Przydatnym może być kryterium zapewnienia obrony pozwanemu (art. 193 § 3). W literaturze przedmiotu (Z. R., Zmiana powództwa, PiP 1955, z. 9, s. 408 i n.) za taką zmianę nie można uważać tego rodzaju czynności procesowych powoda, jak drobne sprostowanie bądź też bliższe określenie albo uzupełnienie podstawy faktycznej pozwu lub jej nieistotną zmianę.

Powyższe nie może mieć zastosowania w niniejszej sprawie, gdyż powód nie dokonał na rozprawie w dniu 19 maja 2014 roku drobnego sprostowania dochłodzonej kwoty a rozszerzył powództwo z kwoty ok. 5000 zł na kwotę ponad 30.000 zł.

A zatem na mocy ustawy z dnia 17 grudnia 2009 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2010 r. Nr 7, poz. 45), którą z dniem 19 kwietnia 2010 r. do art. 193 dodany został § 2 1 (por. jednak art. 4 ust. 1 tej ustawy), ustawodawca jednoznacznie przesądził, że zmiana powództwa nie może być zasadniczo dokonana w formie ustnej na rozprawie, lecz w formie pisma procesowego.

Powód w niniejszej sprawie jest radcą prawnym, a więc nie ma wątpliwości, iż nie ma do niego zastosowania przepis art. 466 kpc. Takie stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 stycznia 2000 r. (I PKN 579/99, OSNP 2001/15/488, OSNP-wkł. (...), M.Prawn. 2000/9/549, M.Prawn. 2001/18/938) wskazując, że przepis art. 466 KPC, uprawniający pracownika działającego bez adwokata lub radcy prawnego do zgłoszenia pisma procesowego ustnie do protokołu, nie ma zastosowania do pracownika będącego radcą prawnym.

W sprawie niniejszej powód dokonał rozszerzenia powództwa dopiero na rozprawie w dniu 19 maja 2014 roku. Zgodnie z treścią art. 193§2 1 kpc, do wskazanego pisma znajdzie odpowiednie zastosowanie art. 187 kpc. A zatem rozszerzenie powództwa przez powoda mogło nastąpić jedynie w piśmie procesowym. Tego rodzaju pismo musi nadto odpowiadać warunkom formalnym pozwu, zaś skutki związane z rozszerzeniem żądania rozpoczynają się z chwilą doręczenia pozwanemu pisma zawierającego zmianę i odpowiadającego wymaganiom pozwu. Powód w przedmiotowej sprawie nie dokonał rozszerzenia powództwa na rozprawie w dniu 5 marca 2014 roku, gdzie jedynie złożył swoje wyliczenie, nie składając żadnego oświadczenia woli o rozszerzeniu dochodzonego pozwem roszczenia. Z kolei na rozprawie w dniu 19 maja 2014 roku rozszerzył powództwo ustnie o protokołu, do tego pod nieobecność strony pozwanej.

W ocenie Sądu Okręgowego, w tym zakresie winno zostać wniesione pismo rozszerzające pozew i po jego wniesieniu podlegać będzie ono kontroli formalnej nie tylko w zakresie wymagań ogólnych pism procesowych (art. 126 kpc), ale także wymagań szczególnych pozwu (art. 193§2 1 kpc w zw. z art 187 kpc). Kontroli podlegać będzie także dopuszczalność zgłoszenia (rozszerzenia) żądania w konkretnym postępowaniu (art. 193 § 1 i 2 kpc).

Jak wskazano wyżej, skutki procesowe jak np. zawisłość sporu powstaną zatem dopiero z chwilą doręczenia pisma przeciwnikowi. Doręczenia tego władny jest dokonać wyłącznie sąd. Tylko takie doręczenie wywoła skutki procesowe i będzie jednocześnie wskazywało, że spór co do tego żądania zawisł i podlega rozpoznaniu w ramach konkretnego procesu (tj. rozszerzenie powództwa było dopuszczalne i skuteczne) oraz umożliwi złożenie pozwanemu odpowiedzi na pozew.

Podobne stanowisko zajął Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu w wyroku z dnia 16 maja 2013 roku (sygn. akt I Ca 28/13; http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$ (...)_I_Ca_ (...)_2013_Uz_2013-05-16_001)

Tym samym w niniejszej sprawie uznać należy, iż pozew (w zakresie zawierającym rozszerzenie żądania) nie został pozwanemu doręczony – co skutkowało nieważnością postępowania, w zakresie żądania zapłaty wynagrodzenia w kwocie powyżej żądania pozwu wszczynającego postępowanie tj. powyżej 5106 zł. - wobec jego uwzględnienia (art. 379 pkt. 5 kpc). Sąd Rejonowy orzekł bowiem w zakresie roszczenia, które nie zawisło w sprawie stosownie do treści art. 192 kpc. Doręczenie pozwanemu odpisu pozwu wywołuje skutki procesowe i materialnoprawne. Przy czym najważniejszym skutkiem procesowym jest powstanie co do roszczenia procesowego stanu sprawy w toku, określanego w doktrynie jako zawisłość prawna (zawiśnięcie sporu, litispendencja czy lis pendens), stanowiącego przeszkodę do równoczesnego prowadzenia kolejnego procesu o to samo roszczenie między tymi samymi stronami (choćby w odmiennych rolach). Dopiero od chwili zawiśnięcia sporu na pozwanym spoczywa ciężar wdania się w spór co do istoty sprawy (art. 221 kpc) i może on podjąć obronę. Tym samym niewątpliwie strona pozwana została pozbawiona możności działania i obrony swych praw. W niniejszym stanie faktycznym oczywistym jest, że nastąpiło naruszenie powołanych wyżej przepisów procesowych, które to uchybienie wpłynęło na możność pozwanego do działania w postępowaniu. Strona pozwana nie mogła również bronić swych praw w procesie w związku ze wskazanymi naruszeniami, gdyż Sąd Rejonowy dopuścił do rozszerzenia powództwa na rozprawie w dniu 19 maja 2014 roku (nie w piśmie procesowym), pod nieobecność strony pozwanej i w tym samym dniu wydał zaskarżone orzeczenie.

Zgodnie z art. 386 §2 kpc, w razie stwierdzenia nieważności postępowania sąd drugiej instancji uchyla zaskarżony wyrok, znosi postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Na podstawie tego przepisu orzeczono jak w wyroku. Jednocześnie wskazać należy, iż Sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach apelacji (art. 378§1 kpc). Z uwagi na to, że pozwany złożył apelację, wskazując wartość przedmiotu zaskarżenia na kwotę 25.148,19 zł (wyliczoną poprzez odjęcie od kwoty zasądzonej wyrokiem, kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda tj. 4900 zł), Sąd Okręgowy uchylił wyrok w punkcie I jedynie w zakresie zaskarżonej kwoty.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd winien zażądać od powoda pisma zawierającego rozszerzenie żądania z kompletem załączników, po jego uzyskaniu doręczyć pozwanemu z wezwaniem do złożenia odpowiedzi na pozew, a następnie przeprowadzić stosowne postępowanie dowodowe.

Wskazać przy tym należy, iż dla rozstrzygnięcia żądania (nie przesądzając jego zasadności) niezbędnym wydaje się ustalenie, rzeczywistej woli stron przy zawieraniu porozumienia z dnia 7 września 2012 roku. Stanowisko Sądu Rejonowego wskazujące, że zmiana charakteru prawnego wynagrodzenia na mocy porozumienia stron jest prawnie niedopuszczalna, bowiem pracownik nie może zrzec się wynagrodzenia ze stosunku pracy, jest bowiem – w oparciu o dotychczas ustalony stan faktyczny – zbyt pochopne.

Zgodnie z dyspozycją art. 353 1 kc w zw. z art. 300 kp strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Nie jest zaś niedopuszczalnym zawarcie przez strony umowy o pracę porozumienia mocą, którego wynagrodzenie pracownika wynikające z zawartej umowy o pracę ulega, z jakiś przyczyn np. chwilowego braku płynności finansowej pracodawcy, obniżeniu. Jednocześnie nie może pozostać bez refleksji Sądu, kwestia zawarcia w powoływanym porozumieniu, zapisu o wystawianiu przez powoda faktur VAT. Sąd Rejonowy wydający rozstrzygnięcie podniósł, że faktury te służą jedynie do celów podatkowych i nie mają wpływu na uznanie określonego charakteru wynagrodzenia. Nie może jednak przy ponownej analizie sprawy umknąć uwadze Sądu Rejonowego, że w przypadku wynagrodzenia za pracę, pracownik nie jest zobowiązany do wystawiania żadnych faktur VAT, w odróżnieniu od osoby prowadzącej działalność gospodarczą na własny rachunek, która w ramach tej działalności wystawia takie dokumenty w stosunku do swoich klientów. Tym samym konieczne jest dokonanie badania przez Sąd Rejonowy rzeczywistej woli stron, przy uwzględnieniu reguł wykładni z art. 65 kc w zw. z art. 300 kp. W tym celu Sąd I instancji przede wszystkim uzupełni zeznania powoda i ewentualnie dopuści dowód z zeznań pozwanego, zadecyduje o zasadności zgłaszanych przez strony wniosków dowodowych o dopuszczeniu dowodów z dokumentów oraz mając na uwadze obowiązującą w procesie zasadę kontradyktoryjności, zobowiąże powoda i pełnomocnika pozwanego do złożenia ewentualnych wniosków dowodowych. Następnie Sąd, w zależności od wyniku postępowania, podejmie decyzję w zakresie wniosku strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego księgowego, celem wyliczenia należnego powodowi ewentualnego wynagrodzenia za pracę, świadczoną na rzecz pozwanej. Dopiero bowiem ustalenie tych okoliczności pozwoli na rzetelną ocenę materiału dowodowego i orzeczenie co do istoty sporu, Sądowi II instancji pozwoli zaś na kontrolę instancyjną wydanego orzeczenia.

Należy również zauważyć, iż rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w zakresie odsetek nie poddawało się ocenie instancyjnej, z uwagi na rażące naruszenie art. 328 § 2 kpc. Sąd I instancji w swoim uzasadnieniu nie zawarł bowiem żadnego stwierdzenia w tym zakresie, nie podał nawet podstawy prawnej zasądzonych odsetek, ani nie wskazał z jakich przyczyn przyjął datę 5 marca 2014 roku, jako datę od której uznał żądanie w zakresie odsetek za zasadne. Tym samym Sąd Okręgowy nie mógł dokonać oceny prawidłowości tego rozstrzygnięcia.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 2 k. p. c. uchylił zaskarżony wyrok, w części zniósł postępowanie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, pozostawiając temu Sądowi w myśl art. 108 § 2 k. p. c. rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu za drugą instancję.