Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1460/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny - Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Serafin-Tabor

Sędziowie: SO Agnieszka Cholewa-Kuchta

SO Krzysztof Wąsik (sprawozdawca)

Protokolant sądowy: Piotr Łączny

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2014 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S. (1)

przeciwko (...). z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Wadowicach

z dnia 16 kwietnia 2014 r., sygnatura akt I C 499/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

UZASADNIENIE

Wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 28 października 2014 r.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Wadowicach zasądził od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki M. S. (2) kwotę 18 000 zł z ustawowymi odsetkami płatnymi od kwot po 9 000 zł od dnia 26 kwietnia 2012 r. i od 29 maja 2013 r. do dnia zapłaty (pkt I), w pozostałej części powództwo oddalił (pkt II), zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2 867 zł tytułem kosztów procesu (pkt III) oraz nakazał pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sadu Rejonowego w Wadowicach kwotę 2 142,60 zł tytułem niepokrytych kosztów sądowych (pkt IV).

Bezspornym było, że w dniu 18 maja 2010 r. w M. A. P. kierując samochodem (busem) marki M. o numerze rej. (...) spowodował wypadek komunikacyjny, w wyniku którego pasażerka jego pojazdu M. S. (2) doznała obrażeń ciała.

Ponadto w oparciu o niekwestionowane dowody z dokumentów i korespondujące z nimi zeznania powódki Sąd ustalił, że powódka przebywała w Szpitalu MSWiA w K. w okresie od 18 do 20 maja 2010 r., gdzie założono jej kołnierz szyjny i wdrożono leczenie farmakologiczne; po wypisaniu za szpitala kontynuowała leczenie u neurologa i ortopedy. W dacie wypadku J. C. - właściciel samochodu, którym kierował sprawca, posiadał umowę odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej. Powódka zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi, upoważniając zarazem (...) S.A. do reprezentowania jej w trakcie postępowania likwidacyjnego. (...) S.A. datowane na 29 września 201l r. ze wstępną wysokością żądanego zadośćuczynienia w kwocie 9 000 zł wpłynęło do strony pozwanej w dniu 4 października 201l r.. Decyzją z dnia 7 listopada 2011 r. strona pozwana przyznała, a następnie wypłaciła powódce, tytułem zadośćuczynienia, kwotę 3 000 zł. Na podstawie, ocenionych jako przekonujące i kompletne, opinii biegłych neurochirurga, ortopedy–traumatologa i specjalisty chirurgii plastycznej ustalono, że wskutek przedmiotowego zdarzenia powódka doznała urazów skutkujących niestabilnością kręgów szyjnych z dolegliwościami bólowymi oraz stłuczenia kolan z przewlekłymi dolegliwościami bólowymi i trwałą blizną na powierzchni kolana lewego. Sumaryczny uszczerbek powódki na zdrowiu ustalony zgodnie z załącznikiem do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. wynosi 12% (w tym za uraz skrętny kręgosłupa szyjnego z utrzymującym się zespołem bólowym i czuciowym - 10%, a za uraz obu kolan - 2%). Przy stosowaniu dalszego leczenia specjalistycznego i rehabilitacji jest szansa na powrót powódki do zdrowia, za wyjątkiem całkowitego pozbycia się blizny na lewym kolanie. Powódka w dniu zdarzenia drogowego miała 26 lat, wykształcenie wyższe, wykonywała pracę biurową, prowadziła normalne życie towarzyskie, uprawiała sport. Podczas hospitalizacji cierpiała intensywny ból, uśmierzany farmakologicznie, nosiła kołnierz ortopedyczny. Po wyjściu ze szpitala kontynuowała leczenie neurologiczne i rehabilitacyjne. Powódka wróciła do pracy zawodowej, jednak praca w pozycji z pochyloną głową powoduje u niej nasilające się dolegliwości bólowe głowy i szyi. Blizna jest dla powódki, będącej młodą kobietą, krępująca, szczególnie w letnie dni. Doznane urazy kolan utrudniają powódce codzienne czynności i uprawianie sportu, powodują konieczność stosowania środków przeciwbólowych. Podczas jazdy samochodem powódka jest bardziej nerwowa, przed podróżą busem stres objawia się chorobą lokomocyjną. Z powodu urazów doznanych w wypadku powódka musiała do minimum ograniczyć udział w imprezach i przesunąć własny ślub.

W sprawie sporną była wysokość zadośćuczynienia przyznanego powódce za doznaną krzywdę. Powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego Sąd Rejonowy wskazał kryteria oceny wysokości zadośćuczynienia w przypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Sąd I instancji opierając się na wnioskach wskazanych w opiniach biegłych przyjął, że uszczerbek na zdrowiu powódki wynosi w łącznej wysokości 12%. Sąd wziął pod uwagę m.in. długotrwałość cierpień, leczenia, rehabilitacji oraz bolesność głowy, szyi i kolan odczuwaną w początkowym stadium leczenia bardzo intensywnie, a nadal okresowo, młody wiek powódki, wykonywany zawód, stan cywilny potęgujący poczucie obniżonej wartości życiowej i dysfunkcję psychiczną z powodu trwałej szpecącej blizny kolana, niekorzystne widoki i możliwości powódki w przyszłości co do uprawiania sportu, czy udziału w imprezach towarzyskich. Tak ustalony rozmiar krzywdy uzasadnia, w ocenie Sądu Rejonowego, dla jej złagodzenia przyznanie powódce zadośćuczynienia w kwocie 21 000 zł. Wysokość zadośćuczynienia powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i przynosić poszkodowanemu równowagę emocjonalną, tym bardziej, gdy doznane cierpienia mają charakter trwały bądź długotrwały i powódka będzie się musiała z nimi zmagać także w przyszłości, znosząc dolegliwości bólowe, ograniczenia w życiu codziennym i towarzyskim oraz walcząc z urazem psychicznym dotyczącym podróżowania i dyskomfortem psychicznym związanym z blizną na kolanie. Strona pozwana wypłaciła już powódce kwotę 3 000 zł, zatem Sąd Rejonowy przy uwzględnieniu art. 445 i 444 k.c. oraz art. 34 ust. 1, art. 35, art. 36 ust. 1 ustawy o odszkodowaniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przyznał na jej rzecz kwotę 18 000 zł. Odsetki ustawowe Sąd zasądził od kwoty 9 000 zł żądanej pierwotnie pozwem od dnia 26 kwietnia 2012 r., zaś od kwoty 9 000 zł rozszerzonego żądania od dnia 29 maja 2013 r. na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 817 § 1 i 2 k.c. oraz art. 14 ust. 1 i 2 wskazanej ustawy. Sąd Rejonowy wskazał, że w judykaturze dominuje pogląd, według którego wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy . Może być to więc zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania. Orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, a nie konstytutywnego. Zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia (art. 445 § 1 k.c.) ma charakter zobowiązania bezterminowego, toteż przekształcenie go w zobowiązanie terminowe może nastąpić w wyniku wezwania wierzyciela (pokrzywdzonego) skierowanego wobec dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c). Powódka zgłosiła roszczenie do pozwanego ubezpieczyciela w październiku 201l r. wnioskując o wypłatę wstępnie kwoty 9 000 zł, gdyż rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych powódki nie był jeszcze do końca znany. Skonkretyzowała żądanie co do wysokości zadośćuczynienia na 12 000 zł dopiero w marcu 2012 r., na które strona pozwana odpowiedziała negatywnie (poza bezsporną, przyznaną uprzednio kwotą 3 000 zł) pismem z dnia 25 kwietnia 2012 r.. W tym czasie rozmiar cierpień powódki wywołany wypadkiem był już znany, nie było też wątpliwości co do odpowiedzialności strony pozwanej. Sąd Rejonowy uznał, że po otrzymaniu dokumentacji medycznej powódki, przy zachowaniu należytej staranności, wyjaśnienie przez pozwaną wszystkich niezbędnych okoliczności, ustalenie wysokości świadczenia i jego spełnienie było możliwe w terminie 14 dni i w tym terminie winno było nastąpić. W piśmie z marca 2012 r. powódka żądała z tytułu zadośćuczynienia 12 000 zł i w odpowiedzi na to pismo strona pozwana pismem z dnia 25 kwietnia 2012 r. udzieliła odpowiedzi odmownej. Dochodzona pierwotnie kwota 9 000 zł zadośćuczynienia była już wymagalna z dniem następnym po decyzji odmownej pozwanego ubezpieczyciela, czyli od dnia 26.04.2012 r. Co do rozszerzonego żądania zasądzenia dalszej kwoty 9 000 zł, to Sąd zważył, że po raz pierwszy powódka zgłosiła je dopiero w piśmie procesowym z dnia 20 maja 2013 r, wniesionym do Sądu w dniu 21 maja 2013 r, a którego treść strona pozwana znała już w dniu 28 maja 2013 r., skoro taką datę nosi pismo procesowe strony pozwanej datowane na 28 maja 2013 r. (wniesione do Sądu w dniu 29 maja 2013 r.). Dlatego Sąd zważył, że strona pozwana pozostawała w opóźnieniu z zapłatą rozszerzonego żądania od dnia następnego po dniu 28 maja 2013 r., czyli od dnia 29 maja 2013 r.. Tym samym Sąd oddalił dalej idące żądanie pozwu w przedmiocie odsetek od rozszerzonej kwoty 9 000 zł za okres od 21 maja 2013 r. do 28 maja 2013 r., jako nieuzasadnione faktycznie i prawnie z przyczyn wyżej przywołanych, tj. przy ustaleniu wymagalności tego roszczenia na dzień 29 maja 2013 r.. O kosztach procesu Sąd orzekł postanowieniem zawartym w punkcie III wyroku, po myśli art. 100 zdanie drugie k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniosła strona pozwana, domagając się jego zmiany poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 9 000 zł z odsetkami od dnia 16 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a także stosunkowe rozliczenie dotychczas niepokrytych przez strony kosztów sądowych, a także o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Wyrokowi zarzuciła obrazę:

- art. 445 § 1 k.c. poprzez przyjęcie przez Sąd I Instancji, iż odpowiednią kwotą, zadośćuczynienia jest w niniejszej sprawie kwota 21.000 zl, podczas gdy mając na względzie wszystkie okoliczności sprawy odpowiednią kwotą zadośćuczynienia jest kwota 12.000 zł tj. kwota wypłacona dobrowolnie w toku postępowania likwidacyjnego powiększona o 9.000 zł, których powódka domagała się przed rozszerzeniem powództwa. W toku procesu nie doszło do zwiększenia się krzywdy powódki, ani zwiększania zakresu obrażeń, a jedynie do procentowego ustalenia uszczerbku na zdrowiu. Procentowy uszczerbek na zdrowiu pełni jedynie pomocniczą funkcję przy określaniu odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia. Powódka precyzując swoje roszczenia w pozwie doskonale znała rozmiar krzywdy, ograniczenia jakich doznaje w życiu codziennym itp. Zdaniem pozwanego opinia biegłego lekarza ustalająca uszczerbek na zdrowiu nie może rzutować na eskalację roszczeń poszkodowanego, zaś powódka w żaden inny sposób nie wykazała zasadności modyfikacji żądania pozwu, nie dowiodła zmiany stanu faktycznego, w tym rozmiaru krzywdy. Powódka funkcjonuje w sposób normalny, wypadek nie zakłócił jej planów w życiu zawodowdym (wróciła do pracy), ani prywatnym (wzięła ślub w toku procesu);

- art. 481 k.c. poprzez przyjęcie, iż odsetki winny być naliczane odpowiednio od dnia 26 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty i od dnia 29 maja 2013r. do dnia zapłaty podczas, gdy z literalnego brzmienia przepisu wynika, iż to Sąd przyznaje odpowiednie zadośćuczynienie, biorąc pod uwagę stan z chwili zamknięcia rozprawy. Pozwany wypłacił w toku postępowania likwidacyjnego bezsporną kwotę zadośćuczynienia. Jednocześnie w toku procesu przeprowadzono dowód z opinii biegłego lekarza, który to dowód stał się podstawą do modyfikacji żądań pozwu i wreszcie został w pełni uwzględniony przez Sąd I Instancji. Ponadto Sąd brał pod uwagę m.in. stan cywilny powódki, który zmienił się w toku procesu. Zdaniem pozwanego zasadnym jest przyjęcie jako początkowej daty naliczania odsetek dnia wyrokowania tj. 16 kwietnia 2014 r.. Jeśli powód żąda zapłaty zadośćuczynienia z odsetkami za opóźnienie od danego dnia poprzedzającego wyrokowanie, odsetki powinny być zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu o ile tylko w toku postępowania wykazane zostanie, że dochodzona suma rzeczywiście powodowi się należała od wskazanego przez niego dnia. Jeśli Sąd ustalił, że zadośćuczynienie w rozmiarze wskazanym przez powoda należy się dopiero od dnia wyrokowania, to odsetki należą się dopiero od tego dnia.

W odpowiedzi na apleację powódka wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania za II instancję. Zarzuty apelacji uznała za chybione.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Strona pozwana zakwestionowała zasadność i dopuszczalność rozszerzenia powództwa, będącą konsekwencją zapoznania się z opiniami biegłych i ustalenia przez nich w sposób jednoznaczny stopnia uszczerbku na zdrowiu doznanego przez powódkę. Zarzut ten nie zasługiwał na uwzględnienie. Rozszerzenie powództwa było całkowicie dopuszczalne i zasadne, a powód w toku postępowania ma prawo modyfikacji żądania. W doktrynie wskazuje się, że warunki dopuszczalności przedmiotowej zmiany powództwa są określone w sposób liberalny (Jakubecki A. (red.), Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, LEX 2014). Art. 193 § 1 k.p.c. stanowi bowiem, że zmiana powództwa jest dopuszczalna o ile nie wypływa na właściwość Sądu. Zmiana żądania może być jakościowa (np. żądanie zapłaty odszkodowania zamiast wydania rzeczy) lub ilościowa (np. żądanie zapłaty większej kwoty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę). Na mocy art. 193 § 2 1 ustawodawca jednoznacznie przesądził, że zmiana powództwa nie może być zasadniczo dokonana w formie ustnej na rozprawie, lecz w formie pisma procesowego. W toku procesu, na skutek opinii biegłych neurologa i chirurga - traumatologa, którzy orzekli o stanie zdrowia powódki oraz ocenili zakres uszczerbku na zdrowiu, zaistniały podstawy uzasadniające modyfikację kwoty pierwotnie określonego żądania. Powódka wnosząc w piśmie procesowym z dnia 21 maja 2013 r. o rozszerzenie powództwa o kwotę 9 000 zł z ustawowymi odsetkami płatnymi od dnia rozszerzenia powództwa, spełniła warunki określone w art. 193 k.p.c. Powódka zmieniła żądanie tylko co do jego wysokości przy zachowaniu podstawy faktycznej i prawnej, co nie wpłynęło na zmianę właściwości sądu. Wbrew twierdzeniom apelującego powódka nie dokonała eskalacji roszczeń względem strony pozwanej a skorzystała z przysługującego jej procesowego uprawnienia do modyfikacji żądania. Niesłusznym jest również stanowisko strony pozwanej, jakby powódka dla skutecznego rozszerzenia powództwa musiała wykazywać zmianę stanu faktycznego. Art. 193 k.p.c. wskazuje bowiem, że zmiana powództwa może dotyczyć żądania, jego podstawy faktycznej lub żądania i podstawy faktycznej. O zakresie modyfikacji decyduje powódka, która w niniejszej sprawie dokonała jedynie zmiany żądania, a podstawa faktyczna powództwa pozostała taka sama. Zmiana powództwa została dokonana w formie pisma procesowego, zgodnie z wymogami z art. 193 § 2 1 k.p.c. a także z wymogami z art. 187 k.p.c. , zatem zarzut ten nie zasługiwał na uwzględnienie. Powódka mogła wreszcie dochodzić pierwotnie tylko części roszczenia, a w toku procesu na dochodzenie całości i miała do tego prawo, a dla oceny tej zmiany znaczenie ma czy ostatecznie przyznana kwota zadośćuczynienia jest adekwatna do krzywdy powódki. W ocenie Sądu Okręgowego nie doszło w tym zakresie do naruszenia art. 445 k.c..

W świetle art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w art. 444 § 1 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszelkie niezbędne i celowe wydatki, w szczególności koszty leczenia. Rozstrój zdrowia polega na wywołaniu dysfunkcji organizmu człowieka przez doprowadzenie do zakłócenia funkcjonowania jego poszczególnych układów i systemów. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego oraz poglądami doktryny, zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005r., sygn. akt I CK 7/05, LEX 153254; z dnia 28 września 2001r., sygn. akt II CKN 427/00, LEX 52766). Jednocześnie kwota przyznana poszkodowanemu z tego tytułu nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być odpowiednia w tym znaczeniu, że powinna odnosić się także do obiektywnych kryteriów, jak aktualne warunki i przeciętna stopa życiowa społeczeństwa. Poszkodowany powinien otrzymać od osoby odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą złagodzić odczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 08.12.1973r.,sygn. akt III CZP 37/73 OSNC 1974/9/145 ). Zadośćuczynienie powinno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienie fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienie psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z urazami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi (wyrok sądu apelacyjnego w Katowicach z dnia 03.11.1994r., sygn. akt III APr 43/94, OSA 1995/5/41).

W ocenie Sądu Okręgowego wysokość zadośćuczynienia przyznanego powódce jest odpowiednia, adekwatna do rozmiaru krzywdy i nie jest nadmierna. Sąd Rejonowy uzasadniając uwzględnienie żądania powódki wskazał na kompensacyjny charakter roszczenia o zadośćuczynienie i w sposób szczegółowy wskazał na okoliczności sprawy decydujące o wysokości przyznanego świadczenia. Ze względu na niewymierny charakter krzywdy, oceniając jej rozmiar Sąd Rejonowy wziął pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w tym charakter doznanych obrażeń w postaci skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa oraz towarzyszących temu urazowi dolegliwości bólowych i ograniczenia ruchomości kręgosłupa oraz dolegliwości bólowe kolan, a także trwałość tych urazów, charakter wykonywanej pracy, wiek, uraz psychiczny związany z jazdą środkami komunikacji i samochodem oraz ich wpływ na dotychczasowe, aktywne życie młodej osoby. Nie ulega wątpliwości, w świetle przeprowadzonych w sprawie dowodów, w tym opinii trzech biegłych sądowych – neurologa, chirurga ortopedy – traumatologa i chirurga plastycznego, że doznane przez powódkę urazy spowodowały u niej trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 12 %. Sąd korzysta z opinii biegłych, gdy rozstrzygnięcie sprawy wymaga wiadomości specjalnych. W niniejszej sprawie brak było podstaw do kwestionowania opinii biegłych lekarzy medycyny sądowej, których opinie zasadnie zostały uznane za wiarygodne, spójne i prawidłowe. Dodać przy tym należy, że dla skutecznego postawienia zarzutu nieadekwatności kwoty zasądzonego zadośćuczynienia do rozmiaru krzywdy konieczne jest wykazanie, że pominięte zostały przez sąd orzekający okoliczności istotne dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia albo, że pomimo uwzględnienia wszystkich istotnych przesłanek, ustalone przez sąd zadośćuczynienie jest rażąco zaniżone (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 26 września 2012 r., sygn. akt I ACa 399/12, Lex nr 1220410). Apelujący nie wskazał w apelacji takich okoliczności sprawy, które miałyby prowadzić do wniosku o rażącym, w tym wypadku zawyżeniu, zadośćuczynienia, a swoje wywody oparł na twierdzeniach podnoszonych już w toku postępowania przed Sądem Rejonowym i będących przedmiotem analizy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Zarzut przyznania powódce zadośćuczynienia w kwocie zbyt wysokiej nie zasługiwał zatem na uwzględnienie.

Pamiętać w tym miejscu także trzeba, że orzekanie o wysokości zadośćuczynienia, z zachowaniem postulatu „odpowiedniości”, wyrażonego wprost w przepisie art. 445 § 1 k.c., należy do swobodnego uznania sądu i to przede wszystkim sądu pierwszej instancji. Tej dyskrecjonalnej władzy sędziego sąd odwoławczy zmieniać nie może, o ile sąd pierwszej instancji prawidłowo zbadał i ocenił wszystkie okoliczności sprawy. Atrybut swobody orzekania o wysokości zadośćuczynienia wynika z faktu, iż nie istnieją żadne zobiektywizowane, ustawowo określone kryteria pozwalające sądowi na rozstrzygnięcie o zadośćuczynieniu we wprost określonych przedziałach pieniężnych. Sąd odwoławczy może dokonać korekty wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę, tylko wtedy, gdyby w wyniku rozpoznania przez niego apelacji okazało się, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, że jest ono rażąco wygórowane albo rażąco niskie (wyrok SA w Lublinie z dnia 21 marca 2013 r., I ACa 814/12), a w tej sprawie Sąd Okręgowy czegoś takiego się nie doszukał.

Podstawą przyznania odsetek były regulacje art. 481 k.c. , art. 817 § 1 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych . Roszczenie o zadośćuczynienie jest roszczeniem bezterminowym. W takim wypadku, w myśl art. 455 k.c., dłużnik powinien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu go przez wierzyciela. Owo wezwanie przekształca zobowiązanie bezterminowe w terminowe. Roszczenie to staje się wymagalne niezwłocznie po wezwaniu do jego spełnienia, a jeśli wierzyciel określił termin spełnienia świadczenia, to z upływem tego terminu. Odsetki za opóźnienie z zapłatą zgodnie z art. 481 k.c. należą się od dnia następnego po upływie terminu do wypłacenia zadośćuczynienia, o ile w toku postępowania wykazane zostało, że zasądzona kwota należała się powodowi od dnia innego niż wyrokowanie. Wskazywana w orzecznictwie Sądu Najwyższego celowość zasądzania odsetek od dnia wyrokowania wynikała z funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienia i dynamicznego charakteru szkody. W wyroku Sądu Najwyższego 18 grudnia 2011 r., sygn. I CSK 243/10 wskazano natomiast, że jeżeli powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki te powinny być, w świetle powyższych uwag, zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu, o ile tylko w toku postępowania zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście się powodowi należała tytułem zadośćuczynienia od wskazanego przez niego dnia. W przedmiotowym stanie faktycznym powódka zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi w dniu 4 października 2011 r. W piśmie tym powódka wskazała, że podana przez nią kwota 9 000 zł zadośćuczynienia jest kwotą wstępną, a ostateczna wysokość żądania zostanie sprecyzowana po skompletowaniu dokumentacji medycznej. Jak zatem wynika z akt szkody, w dniu zgłoszenia do ubezpieczyciela roszczenia o wypłatę zadośćuczynienia zakres ani rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę nie był ostatecznie ustalony, a ona sama była na etapie gromadzenia dokumentacji mającej umożliwić sprecyzowanie żądania. Zakład ubezpieczeń w dniu 25 kwietnia 2012 r. ostatecznie odniósł się do żądania powódki, odmawiając wypłaty zadośćuczynienia na kwotę wyższą niż przyznane dotychczas 3 000 zł. Sąd rejonowy słusznie wskazał, że roszczenie o zapłatę żądanej pozwem kwoty stało się wymagalne z dniem nastepującym po wydaniu przez ubezpieczyciela decyzji odmownej co do wypłaty zadoścuczynienia w kwocie 9 000 zł. Skoro powódka w piśmie z listopada 2011 r. podała, że z ostatecznym zprecyzowaniem wysokości zadośćuczynienia będzie czekać do chwili skompletowania stosowanej dokumentacji medycznej, a dookreśliła wysokość dochodzonej kwoty w marcu 2012 r., to znaczy że w tej chwili rozmiar doznanej szkody i jej zakres był ostatecznie ustalony, a decyzja strony pozwanej z dnia 25 kwietnia 2011 r. ostatecznie kończyła postępowanie likwidacyjne. W chwili skonkretyzowania przez powódkę żądania zadośćuczynienia na kwotę 12 000 zł, rozmiar doznanej przez nią krzywdy nie miał już charakteru dynamicznego, a był znany i niezmienny. Zasadnym jest zatem stanowisko Sądu Rejonowego, że żądanie odsetek od kwoty 9 000 zł należy się od dnia nastepującego po dniu wydania decyzji z dnia 25 kwietnia 2012 r. Co do pozostałej kwoty i zasadzonych od nich odsetek wskazać należy, że powódka z dniem wniesienia pisma procesowego 21 maja 2013 r. skutecznie rozszerzyła żądanie pozwu o dalszą kwotę 9 000 zł z odsetkami ustawowymi płatnymi od dnia rozszerzenia powództwa. Skutki związane z rozszerzeniem żądania rozpoczynają się z chwilą doręczenia pozwanemu pisma zawierającego zmianę i odpowiadającego wymaganiom pozwu. W myśl art. 481 k.c. odsetki w zakresie rozszerzonego powództwa przysługują od daty doręczenia stronie pozwanej pisma z takim żądaniem. Jak wynika z materiału dowodowego, powódka wysłała przedmiotowe pismo na adres strony pozwanej w tym samym dniu, w którym złożyła je w sądzie. Wobec braku przedłożenia przez powódkę dowodu doręczenia przedmiotowego pisma stronie powodowej poprzez np. przedłożenie zwrotnego potwierdzenia odbioru, przyjąć należy, że o fakcie rozszerzenia powództwa strona pozwana wiedziała niewątpliwie w dniu 28 maja 2013 r. tj. dacie sporządzenia odpowiedzi na rozszerzony pozew. Wobec powyższego Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, że strona powodowa pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia od dnia następnego tj. od 29 maja 2013 r.. Po tej dacie nie zaszły już żadne okoliczności, które miałyby wpływ na wysokość zadośćuczynienia i które ległyby u podstaw jego ustalenia, a to oznacza, że roszczenie w tym zakresie stało się wymagalne już z tą datą, a nie z datą wyrokowania.

Wobec oddalenia apelacji, na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. § 6 ppkt 4 i § 12 pkt 1 ppkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) oraz w zw. z art. 20 kpc i art. 368 § 2 kpc, Sąd Okręgowy zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Wobec powyższego, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.