Pełny tekst orzeczenia

Sygn akt VII Pa 325/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 czerwca 2014 roku Sąd Rejonowy w Kutnie, IV Wydział Pracy oddalił powództwo D. G. (1) przeciwko Miejskiemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w K. o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o stepujące ustalenia faktyczne.

Powódka D. G. (1) była zatrudniona u pozwanego w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w K. od dnia 26 kwietnia 1999 roku, na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy ostatnio na stanowisku Kierownika D. Administracji i Kadr.

W dniu 11 lutego 2013 roku pozwany Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w K. złożył powódce oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem 3 – miesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 31 maja 2013 roku. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę wskazał utratę zaufania z następujących przyczyn:

1. dopuszczenia się przez D. G. (1) zachowań uzasadniających podejrzenie, że przejmowała i nie dostarczała odpowiednim pracownikom MOPS w K. w okresie od lipca 2011 roku do sierpnia 2012 roku korespondencji firmy (...) stanowiącej pisma i faktury tej firmy, dotyczące zapłaty należności MOPS w K. z tytułu umów o świadczenie usług telefonii komórkowej na numer konta klienta 1. (...), (które to umowy rzekomo zawarte przez MOPS w K. okazały się być dokumentami sfałszowanymi poprzez podrobienie podpisu Dyrektora MOPS w K. B. B. (1)) w sytuacji, gdy D. G. (1) jako kierownik D. Administracji i Kadr MOPS w K. sprawowała nadzór nad pracą sekretariatu i stanowiska d/s zamówień publicznych, a więc odpowiadała za prawidłowy obieg korespondencji w zakładzie, w tym faktur przychodzących z zewnątrz. N. przez odpowiednich pracowników w/w korespondencji skutkowało niewiedzą pracodawcy co do istnienia dodatkowych sfałszowanych umów oraz co do powstania kilkunastotysięcznego długu MOPS w K. z tytułu rzekomo zawartych umów, a co za tym idzie niepodjęciem już w 2011 roku odpowiednich działań wobec firmy (...). Utrata zaufania do D. G. (1) spowodowana jest również tym, że przedstawicielem O., a opiekunem MOPS w K. w zakresie usług telefonii komórkowej był jej mąż P. G. (1), którego podpisy widnieją na sfałszowanych umowach, a do umów załączono kopie dokumentów wewnętrznych MOPS w K., do których D. G. (1) miała bezpośredni dostęp. Powyższe okoliczności spowodowały zawiadomienie przez pracodawcę Prokuratora Rejonowego w Kutnie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na szkodę MOPS w K., na skutek którego zostało wszczęte postępowanie karne i toczy się nadal,

2. zorganizowania przez D. G. (1) w trakcie przebywania przez nią na zwolnieniu lekarskim w dniu 25 września 2012 roku w godzinach porannych, na terenie D. Pomocy Środowiskowej MOPS w K. bez powiadomienia i zgody pracodawcy zebrania niektórych członków (...) i innych pracowników MOPS w K. skutkującego oderwaniem ich od pracy. Zebranie zorganizowała w związku z działaniem pracodawcy dotyczącym jej osoby. W czasie zebrania nastawiała pracowników przeciwko Dyrektorowi MOPS w K., prezentując siebie jako ofiarę działań Dyrektora krzywdzącego ją bez uzasadnionej przyczyny, tworząc atmosferę nieufności pracowników do pracodawcy, naruszając dobre imię pracodawcy na skutek stawiania Dyrektorowi nieuzasadnionych zarzutów w obecności uczestniczących w zebraniu pracowników,

3. kierowania do organów nadzorujących MOPS w K. pism zawierających niesłuszne zarzuty wobec pracodawcy dotyczące złej organizacji pracy w MOPS w K., poprzez wnoszenie skarg do Prezydenta Miasta K. i Rady Miasta K. pismami z dnia 17.09.2012 r. i 12.11.2012 r. co stawiało w złym świetle jednostkę wobec nadzorującego ją organu i opinii publicznej. Prezentowanie szczególnie negatywnego stosunku do Dyrektora MOPS w K. B. B. (1) przejawiające się używaniem w kierowanych do organu prowadzącego (Prezydenta Miasto K.) pismach wyrażeń i zwrotów przedstawiających w złym świetle Dyrektora wobec organu prowadzącego.

4.nieprawidłowego wykonywania obowiązków na stanowisku Kierownika D. Administracji i Kadr oraz powierzonych zadań służby BHP przez :

a) dopuszczenie do spóźnionego przeszło o rok i 3 miesiące przyznania wypłaty nagrody jubileuszowej dla B. M. na skutek m.in. nie wliczenia wymaganych okresów do okresu zatrudnienia tego pracownika.

b) dopuszczenie do błędnego wyliczenia i co za tym idzie wypłaty dodatku stażowego dla B. M. i A. T. (1), ze względu na błędne ustalenie okresów zaliczonych do stażu pracy,

c) w zakresie powierzonych jej zadań służby BHP zaniedbanie obowiązków w zakresie kontroli przestrzegania przepisów BHP skutkujące niezorganizowaniem przez pracodawcę okresowych szkoleń pracowników (co 6 lat) , brakiem przeprowadzenia przez pracodawcę oceny ryzyka zawodowego na stanowiskach pracy w MOPS w K., brakiem wskazania pracodawcy, że ona sama powinna przejść kolejne szkolenie w celu zachowania uprawnień do wykonywania zadań służby BHP, którego nie przeszła co skutkowało dopuszczeniem przez pracodawcę do wykonywania przez nią tych obowiązków bez wymaganych uprawnień, a zatem narażeniem pracodawcy na odpowiedzialność z tego tytułu.

Jednocześnie powódka została poinformowana, że w całym okresie wypowiedzenia umowy o pracę została zwolniona z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.

W związku z zaistnieniem szczególnych potrzeb pracodawcy polegających na konieczności zapewnienia sprawnej pracy D. Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych, na podstawie art. 42 § 4 kp powódce zostało powierzone na okres od dnia 13 września 2012 roku do dnia 12 grudnia 2012 roku wykonywanie pracy na stanowisku podinspektora w D. Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych.

Pismem z dnia 17 września 2012 roku powódka D. G. złożyła skargę do Okręgowego Inspektoratu Pracy w K. w związku z przekonaniem o naruszeniu przepisów prawa pracy dotyczących dyskryminacji, równego traktowania i mobbingu wobec powódki w związku z oddelegowaniem D. G. ze stanowiska kierownika działu administracji i kadr do D. Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych na stanowisko podinspektora.

Pismem z dnia 17 września 2012 roku powódka D. G. złożyła skargę do Okręgowego Inspektoratu Pracy w K. w związku z przekonaniem o naruszeniu przepisów prawa pracy, bhp, i ochrony danych osobowych wnosząc o kontrolę dokumentów i zaistniałych faktów dotyczących wniesionej skargi.

Pismem z dnia 17 września 2012 roku powódka D. G. poinformowała Przewodniczącą (...) o naruszeniu przepisów prawa pracy dotyczących dyskryminacji, równego traktowania i mobbingu wobec powódki w związku z oddelegowaniem D. G. ze stanowiska Kierownika D. Administracji i Kadr do D. Świadczeń Rodzinnych i Alimentacyjnych na stanowisko podinspektora.

Pismem z dnia 17 września 2012 roku powódka D. G. złożyła skargę do Prezydenta Miasta K. na działanie niezgodne z kodeksem pracy oraz złą organizację pracy w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w K..

Uchwałą Rady Miasta K. z dnia 6 listopada 2012 roku skarga powódki została uznana za bezzasadną.

W dniu 12 listopada 2012 roku powódka wniosła ponowną skargę w sprawie rozpatrzenia skargi na działanie niezgodne z kodeksem pracy i złą organizacją pracy w MOPS w K..

Uchwałą Rady Miasta K. z dnia 18 grudnia 2012 roku skarga powódki ponownie została uznana za bezzasadną.

Wskazane pisma były składane przez powódkę w związku z chęcią obrony przed nieuzasadnionym oddelegowaniem.

Wszystkie wskazane pisma stawiały ośrodek w złym świetle, a ponadto były rozpoznawane publicznie zaś informacje przekazywane również do mediów.

W dniu 20 sierpnia 2012 roku firma (...) Sp. z o.o. w W. nadesłała pozwanemu kopie umów o świadczenie umów telekomunikacyjnych na nr klienta 1. (...) z dnia 24 czerwca 2011 roku, 13 grudnia 2011 roku i 29 lutego 2012 roku. Do umowy z dnia 24 czerwca 2011 roku dołączone były: kserokopia dowodu osobistego B. B. (1), Zarządzenie Prezydenta Miasta K. nr (...) z dnia 19 marca 2010 roku w sprawie upoważnienia p.o. Dyrektora MOPS w K. do dokonywania czynności z zakresu zarządu mieniem gminy pozostającym w dyspozycji Ośrodka, kserokopia zaświadczenia o nadaniu nr REGON, kserokopia zaświadczenia o nadaniu nr NIP, kserokopia Zarządzenia nr 3/90 Prezydenta Miasta K. z dnia 29 marca 1990 roku w sprawie utworzenia MOPS w K., kopia dowodu osobistego dyrektora ośrodka, oświadczenie dla osoby prawnej. Z ramienia firmy (...) umowy zostały podpisane przez P. G. (1).

Dyrektor ośrodka nigdy nie podpisywał wskazanych umów.

Z ustaleń prowadzonego postępowania karnego w szczególności wydanej w sprawie II K 120/13 opinii biegłego grafologa wynikało, iż podpisy dyrektora ośrodka zostały podrobione przez P. G. (1).

Pismem z dnia 22 sierpnia 2012 roku Dyrektor MOPS w K. B. B. złożyła do Komendy Powiatowej Policji w K. zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez nieznanego sprawcę polegającego na zawarciu co najmniej 3 umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych i odbiorze co najmniej (za potwierdzeniem) 28 aparatów telefonicznych w oparciu o te umowy, na podstawie podrobionego podpisu dyrektora MOPS w K..

Postanowieniem z dnia 27 lutego 2013 roku Prokurator Rejonowy w Kutnie umorzył dochodzenie przeciwko D. G. (1).

W okresie od dnia 13 września 2012 roku do dnia 27 września 2012 roku powódka

przebywała na zwolnieniu lekarskim.

W dniu 20 września 2011 roku powódka zwróciła się do D. Księgowości pozwanego o ponowne przeliczenie dodatku stażowego pracownikowi B. M.. Wskazała, że pracownik powinien z dniem 1 października nabyć prawo do 19 % dodatku stażowego, a otrzymuje dodatek bez zaliczenia okresu pobierania zasiłków dla bezrobotnych 17 % ze wzrostem z dniem 1 kwietnia.

W dniu 27 września 2012 roku została wydana opinia prawna dotycząca kwestii nabycia prawa do nagrody jubileuszowej przez B. M. oraz wyrównania dodatku stażowego, w której stwierdzono, że pracownikowi należy wypłacić odpowiednie wyrównanie dodatku stażowego oraz nagrodę jubileuszową za 20 lat pracy.

W dniu 11 października 2012 roku została zawarta ugoda między B. M., a MOPS w K., w której ustalono, że pracodawca wypłaci pracownikowi kwotę 1.975,90 zł tytułem nagrody jubileuszowej za 20 lat pracy oraz kwotę 1.975,11 zł tytułem wyrównania dodatku za wieloletnią pracę, za okres od października 2009 roku do września 2012 roku. B. M. jednocześnie zrzekła się prawa do odsetek.

Za prawidłowe wyliczenie należności B. M. była odpowiedzialna powódka. Pracownik powinien otrzymać należną nagrodę w roku 2011 jak również prawidłowy dodatek stażowy, które zostały błędnie naliczone przez powódkę.

W związku z ponownym przeliczeniem stażu pracownika MOPS w K. A. T. został błędnie określony wzrost dodatku o 1% z dniem 1 lipca każdego roku do maksymalnej wysokości 20 %, w związku z czym nabyła dodatek za wysługę lat z dniem 1 czerwca 2012 roku i w konsekwencji dodatek podlegał wyrównaniu za miesiąc czerwiec 2012 roku.

Mężem powódki od 1992 roku jest P. G. (1). Był on przedstawicielem firmy (...) do kontaktów z ośrodkiem jako klientem. Powódka nie uczestniczyła w zawieraniu umów telekomunikacyjnych.

K. A. (1) w okresie od dnia 20 lutego 2012 do dnia 19 lutego 2013 r. pracowała w sekretariacie MOPS w K., zajmowała się przyjmowaniem korespondencji wpływającej i wypływającej pozwanego. Korespondencja przychodząca z zewnątrz była otwierana i wpisywana przez K. A. w dziennik, z kolei rachunki były przekazywane do innego pokoju, gdzie wpisywała je w dziennik A. Ś. (1).

Wcześniej w sekretariacie ośrodka pracowała M. M., która również była pracownikiem podległym powódce. W okresie styczeń 2012 – kwiecień 2013 przebywała na zwolnieniu lekarskim i urlopie macierzyńskim. Ona również przekazywała bezpośrednio część faktur z O. powódce na jej polecenie. Powódka uprzedzała również, iż jeżeli będą wpływały takie faktury to żeby ją o tym informować. Powódka poleciła również w 2011 roku przesłać mailem do swojego męża zeskanowane dokumenty w postaci odwołania reklamacji, fakturę, upoważnienie dla przedsiębiorcy.

W tym okresie wpływały do pozwanego rachunki z O., które K. A. również przekazywała A. Ś.. Powódka pytała o korespondencję raz w tygodniu. Na przełomie czerwca – lipca 2012 roku wpłynęło do MOPS upomnienie o niezapłacone faktury z firmy (...) na kwotę około 4.000 zł. K. A. zaniosła dokument powódce, która stwierdziła, że przekaże to pismo mężowi w celu wyjaśnienia. Pismo nie zostało wpisane w dziennik. Dopiero w sytuacji gdy powódka przebywała na urlopie na skutek telefonu z windykacji firmy (...) okazało się, iż ośrodek ma znaczne zaległości z tytułu braku regulacji należności za świadczenie usług telekomunikacyjnych. Wówczas K. A. powiadomiła dyrektora ośrodka. Powódka w prywatnym kontakcie ze świadkiem nadal utrzymywała, iż wszystko jest w porządku i jej mąż wszystko załatwi. Osobą odpowiedzialną za opisywanie faktur razem z powódką była A. J. (1). W lipcu 2011 roku w trakcie urlopu powódki do ośrodka została nadesłana faktura na kwotę ponad 700zł z wyszczególnieniem nieznanych numerów. Ośrodek złożył w tym zakresie reklamację. Powódka następnie poprosiła o oryginał faktur z informacją, iż wszystko wyjaśni, co potwierdzał również w rozmowach jej mąż. Następnie została przysłana prawidłowa faktura jednakże oryginał poprzedniej nigdy nie wrócił do ośrodka. Kolejna błędna faktura została przesłana do ośrodka w grudniu 2011 roku, od której również była składana reklamacja. Mąż powódki w styczniu 2012 roku wyjaśniał, iż doszło do pomyłki na fakturze.

Ośrodek złożył reklamację co do faktur już w dniu 15 lipca 2011 roku. W tej samej dacie zostało sporządzone odwołanie reklamacji podpisane przez dyrektora B. B..

Dyrektor ośrodka nie pamięta złożenia podpisu na odwołaniu reklamacji. Mogło to nastąpić przez pomyłkę z uwagi na bardzo dużą ilość podpisywanych w tym okresie dokumentów w liczbie 300-400.

Ośrodek składał reklamację w związku z fakturą VAT ze stycznia 2012 roku w dniu 12 kwietnia 2012 roku. Do lipca 2012 roku ośrodek nie miał wiedzy o sposobie rozpatrzenia reklamacji. Następne problemy z dodatkowymi numerami telefonów pojawiły się dalej w lipcu 2012 roku. W związku z wnioskiem ośrodka został przesłany duplikat faktury z dnia 26 maja 2012 roku na kwotę 3.311,74zł dotyczący konta klienta 1. (...) oraz faktury z dnia 26 czerwca 2012 roku na kwotę 4.228,86zł dla tego samego konta klienta. Ponadto ośrodek uzyskał wówczas również wezwanie do zapłaty z dnia 19 lipca 2012 roku na kwotę 1.137,39zł dotyczącej faktury z dnia 26 kwietnia 2012 roku. W lipcu 2012 roku księgowa ośrodka po raz pierwszy dowiedziała się z rozmowy z windykacją firmy (...), iż posiada zobowiązania finansowe z tytułu niezapłaconych należności za świadczenia telekomunikacyjne. W związku z powyższym złożono wniosek o duplikat niezapłaconych faktur. W związku z powyższym została złożona reklamacja z dnia 19 lipca 2012 roku.

Pismami z dnia 02 sierpnia 2012 roku oraz 16 sierpnia 2012 roku ośrodek informował firmę (...) o braku zawierania umów dla numeru konta 1. (...). Pismem z dnia 29 sierpnia 2012 roku ośrodek został poinformowany, iż zalega z opłatami z tytułu świadczenia usług telekomunikacyjnych na kwotę 12.049,90zł.

Nieprawomocnym wyrokiem z dnia 28 października 2013 roku w sprawie II K 120/13 P. G. (1) został skazany za podrobienie podpisu dyrektora ośrodka na umowach o świadczenie usług telekomunikacyjnych z dnia 24 czerwca 2011 roku, 13 grudnia 2011 roku i 29 lutego 2012 roku.

W dniu 23 grudnia 2013 roku przeciwko powódce został sporządzony akt oskarżenia o to, że w okresie od 24 czerwca 2011 roku do 30 marca 2012 roku ułatwiła swojemu mężowi popełnienie powyższych czynów dostarczając mu kopie dokumentów w tym upoważnienie dla przedsiębiorcy. Postępowanie w tej sprawie o sygnaturze akt II K 1123/13 zostało umorzone postanowieniem z dnia 03 marca 2014 roku.

W dniu 25 września 2012 roku powódka uczestniczyła w spotkaniu na terenie ośrodka przedstawiając swoje indywidualne sprawy pracownicze związane z jej oddelegowaniem, kwestią sytuacji związanej z umowami telekomunikacyjnymi i sytuacją jej męża. W spotkaniu brało udział wielu pracowników pozwanego. Spotkanie to nie było organizowane przez związki zawodowe działające u pozwanego.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż wniesione powództwo jest niezasadne i podlega oddaleniu w całości.

Sąd podniósł, iż mając na uwadze treść art. 30 § 4 oraz 45 § 1 kpc dla rozstrzygnięcia rozpoznawanej sprawy istotna była kwestia, czy przyczyna podana przez pracodawcę w piśmie zawierającym oświadczenie woli o wypowiedzeniu powódce umowy o pracę była prawdziwa i czy uzasadniała ona wypowiedzenie. Pozwany jako główną przyczynę podał utratę zaufania wskazując także przesłanki natury faktycznej. Sąd przyjął, iż nie ulega wątpliwości, że brak zaufania do pracownika można uznać za uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę. Zdaniem Sądu pracodawca może utracić zaufanie nie tylko wówczas, gdy zasadnie przypisuje mu winę w niedopełnieniu obowiązków, lecz także gdy jego zachowanie jest obiektywnie nieprawidłowe, budzące wątpliwości co do rzetelności postępowania, nawet gdy nie dochodzi do naruszenia obowiązków pracowniczych.

W ocenie Sądu Rejonowego podana przez pracodawcę przyczyna wypowiedzenia powódce umowy o pracę była konkretna i rzeczywista. Nie umknęło uwadze Sądu, że powódka zajmowała stanowisko kierownicze i dlatego jej zachowanie musiało być oceniane według ostrzejszych kryteriów. Z materiału dowodowego wynikało, że mąż powódki, P. G. (1) podrobił podpisy dyrektora pozwanego ośrodka na trzech umowach zawartych w czerwcu i grudniu 2011 roku oraz w lutym 2012 roku. Podejrzenie zaistnienia takiej sytuacji pozwany powziął dopiero w lipcu 2012 roku, w okresie gdy powódka przebywała na urlopie wypoczynkowym na skutek telefonu z windykacji firmy (...) informującej o dużych zaległościach ze strony ośrodka. Dopiero wówczas zażądano duplikatów faktur, które opiewały na należności wynikające ze sfałszowanych umów, zażądano ich kopii i powzięto podejrzenie, iż umowy mogły zostać sfałszowane. Jak wynika z dowodów zebranych w sprawie wcześniejsza dokumentacja w tym przedmiocie nigdy nie została prawidłowo zinterpretowana co do możliwości ewentualnego sfałszowania umów na skutek jej przejmowania przez powódkę, która szczególnie interesowała się fakturami i pismami od operatora, zabierała część tej dokumentacji zaś podległym pracownikom tłumaczyła, że wszystkie niejasności wyjaśni jej mąż P. G. (1). W związku z tym, iż był on osobą odpowiedzialną za kontakty z operatorem zachowania powódki przez blisko rok czasu nie wzbudzały większych wątpliwości, tym bardziej gdy zajmując stanowisko kierownika była ona uprawniona do analizy takiej dokumentacji i jej ewentualnego wyjaśnienia. Sytuacja wyszła na światło dzienne dopiero wówczas gdy powódka była na urlopie wypoczynkowym, a zatem w momencie, gdy nie mogła już podjąć żadnych kroków związanych z zabraniem dokumentacji w celu „jej wyjaśnienia” przez swojego męża. Niejasność zachowań powódki przy wielokrotnym tłumaczeniu, iż wszystkie sytuacje wyjaśni jej mąż budzą uzasadnione wątpliwości jak również skłaniają w logicznym ciągu zdarzeń (choć poszlakowych) do konkluzji, iż swoim działaniem celowo zmierzała to ukrycia skutków bezprawnych zachowań P. G.. W ocenie Sądu przedstawione okoliczności dały zatem podstawy do uznania, iż dyrektor pozwanego ośrodka mógł w sposób obiektywny utracić zaufanie do powódki zatrudnionej na jednym z kierowniczych stanowisku w strukturze pozwanego. Podejrzenie możliwości sfałszowania umów przez męża powódki przy jednoczesnym podejmowaniu przez nią działań zmierzających do braku ujawnienia całej sytuacji, gdzie wykorzystywała ona swoje stanowisko wobec podwładnych poprzez polecanie przekazywania jej dokumentacji i korespondencji od firmy (...), w ciągu zdarzeń mogły skutkować utratą zaufania i w konsekwencji niemożnością dalszego zatrudniania powódki na jakimkolwiek stanowisku pracy.

Dodatkowo Sąd wskazał, iż w toku procesu pozwany wykazał również nieprawidłowości pracy powódki w zakresie wyliczania należności pracowniczych B. M. i A. T. (1). Powódka nie była zaś w stanie w żaden sposób wytłumaczyć zaistniałej sytuacji. W ocenie Sądu gdyby wskazane przyczyny miały stanowić wyłączną przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę, to nie byłoby podstaw do uznania, iż wypowiedzenie jest uzasadnione. Należałoby raczej stwierdzić, iż doszło po prostu do pomyłki przy wyliczaniu należności, zaś wystarczającą karą byłoby wymierzenie powódce kary porządkowej. W niniejszej jednak sytuacji zdaniem Sądu wskazane przyczyny wzmacniają poprzednio wskazane, które Sąd uznał za zdecydowanie ważniejsze, samoistnie skutkujące prawidłowym wypowiedzeniem umowy o pracę. W rezultacie wszystkie te przyczyny zdaniem Sądu mogły uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę, które – jak już wskazano wyżej - jest zwykłym sposobem rozwiązywania umów o pracę zawartych na czas nieokreślony i do rozwiązania stosunku pracy tym sposobem nie jest wymagana żadna szczególna przyczyna.

W ocenie Sądu Rejonowego pozwany nie wykazał natomiast w toku procesu ostatniej przyczyny wypowiedzenia związanej z zaniedbaniem obowiązków w zakresie zadań służby BHP i nie dostarczył wystarczających dowodów pozwalających na uznanie, iż jest ona przyczyną rzeczywistą.

W ocenie Sądu pracodawca w swym oświadczeniu w przeważającej mierze wskazał rzeczywiste i uzasadnione przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę, zaś wniesione powództwo jest bezzasadne i podlega oddaleniu. Oceny tej nie zmienia w żaden sposób okoliczność, iż dyrektor pozwanego podpisał faktycznie odwołanie reklamacji z dnia 15 lipca 2011 roku. Sąd miał również na uwadze w tym zakresie, iż wobec B. B. jest w związku z tym prowadzone postępowanie karne o składanie fałszywych zeznań. Sąd jednak wziął pod uwagę fakt, iż uznając za wiarygodne zeznania dyrektora pozwanego, iż mógł podpisać takie oświadczenie zupełnie nieświadomie i niecelowo przez pomyłkę, czynienie jakiegokolwiek zarzutu w tym zakresie i uwzględnienia go na korzyść powódki jest zupełnie nieuzasadnione.

O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 98§1 kpc oraz § 11 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 60,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pełnomocnik powódki.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1. obrazę prawa materialnego - art. 32 § 1 pkt 3 kp w zw. z art. 45 § 1 kp przez niesłuszne uznanie, iż stan faktyczny wynikający z ustalonych w sprawie dowodów uzasadnia uznanie dokonanego przez pozwanego wypowiedzenia umowy o pracę za zasadne.

2. niewyjaśnenie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie - sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału w sprawie, wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a) art. 233 § 1 kpc przez dokonanie oceny dowodów w sposób nasuwający zastrzeżenia z punktu zasad logicznego rozumowania poprzez:

- niesłuszne uznanie, iż były podstawy ze strony pracodawcy do utraty zaufania wobec powoda, wynikające z przejmowania przez powódkę dokumentów z firmy (...)

- pominięcie faktu prawomocnego umorzenia postępowania p-ko powódce w zakresie współdziałania z mężem przy dokonywaniu przestępstwa na szkodę pozwanego

- pominięcia faktu oskarżenia D. B. o składanie fałszywych zeznań w toku postępowania p-ko P. G. (1) w zakresie podpisania odwołania reklamacji.

Z uwagi na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie apelacji powódki jako bezzasadnej i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji prawa procesowego poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie sprzecznych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Art. 233 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Sąd dokonuje oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, LEX nr 80266). Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003/5/137). Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 328 § 2 k.p.c.).

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, iż sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Natomiast zarzut dowolnego i fragmentarycznego rozważenia materiału dowodowego wymaga dla swej skuteczności konkretyzacji, i to nie tylko przez wskazanie przepisów procesowych, z naruszeniem których apelujący łączy taki skutek, lecz również przez określenie, jakich dowodów lub jakiej części materiału zarzut dotyczy, a ponadto podania przesłanek dyskwalifikacji postępowania sądu pierwszej instancji w zakresie oceny poszczególnych dowodów na tle znaczenia całokształtu materiału dowodowego oraz w zakresie przyjętej podstawy orzeczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom apelującego – prawidłowa. Zarzuty skarżącego sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę.

W szczególności nie sposób zgodzić się ze skarżącym, iż dokonane wypowiedzenie było nieuzasadnione, gdyż nie było podstaw ze strony pracodawcy do utraty zaufania wobec powódki, wynikającego z przejmowania przez powódkę dokumentów z firmy (...).

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż twierdzenie to nie znajduje oparcia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Jak słusznie wskazał Sąd I instancji z zeznań świadków, w tym M. M., K. A. (3) A. J. (2) wynikało wprost, że powódka przejmowała korespondencję z firmy (...), prosiła o informacje o wpływie takiej korespondencji, przejmowała ją rzekomo celem przekazania do zarejestrowania jej wpływu, bądź celem wyjaśnienia sprawy z mężem. Na skutek takiego postępowania powódki pozwany nic nie wiedział o zawarciu, jak się okazało sfałszowanych przez męża powódki, umów na świadczenie usług telekomunikacyjnych i narastających z tego tytułu dużych zaległościach pieniężnych ze strony ośrodka. W konsekwencji strona pozwana została narażona na znaczne straty finansowe.

Bezwzględnie podkreślić należy, iż do obowiązków powódki z racji zajmowanego przez nią stanowiska - kierownika D. Administracji i Kadr MOPS w K., należał ścisły nadzór nad pracą sekretariatu i stanowiska d/s zamówień publicznych. Tym samym spoczywała na niej także odpowiedzialność za prawidłowy obieg korespondencji w zakładzie, w tym faktur przychodzących z zewnątrz. Jak wynika z gromadzonego w sprawie materiału dowodowego powódka świadomie wskazanym obowiązkom uchybiła, przejmując celowo korespondencję z firmy (...), w tym przesyłane do pozwanego faktury, nie rejestrując faktu jej nadesłania w dzienniku korespondencji. Podkreślenia wymaga, co miał także na względzie Sąd Rejonowy, iż w stosunku do pracowników na stanowiskach kierowniczych i samodzielnych należy stosować ostrzejsze kryteria oceny przyczyn uzasadniających wypowiedzenie. Pracownikom na takich stanowiskach stawiane są bowiem wyższe wymagania. W szczególności pracownicy ci powinni wykazywać się większą inicjatywą i operatywnością, gdyż przede wszystkim to oni realizują zadania zakładu pracy wymienione przykładowo w art. 94 k.p. Ponadto, ze względu na zajmowane stanowiska, powinni dawać przykład należycie wykonywanej pracy i właściwej postawy (patrz teza VI uchwały SN z dnia 27 czerwca 1985 r., III PZP 10/85, OSNCP 1985, nr 11, poz. 164).

Zachowanie powódki nie znajduje więc żadnego usprawiedliwienia. Na gruncie rozpoznawanej sprawy powódka w pełni świadomie, w sposób zawiniony i z naruszeniem obowiązujących ją procedur wręcz uniemożliwiała podległym pracownicom rejestrowanie całej przychodzącej korespondencji, co mogło skutkować nie tylko zasadnym zarzutem utraty zaufania a tym samym przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę ale i wobec sprzeniewierzenia się podstawowym obowiązkom pracowniczym usprawiedliwiać zwolnienie dyscyplinarne.

Jeszcze raz za Sądem Rejonowym podnieść należy, iż o zasadności utraty zaufania do pracownika jako powodu uzasadniającego wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony, można mówić wtedy, gdy zarzut ten znajduje oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej oraz nie jest wynikiem arbitralnych ocen lub subiektywnych uprzedzeń. (wyrok SN z dnia 31 marca 2009 r. II PK 251/08 LEX nr 707875; por. też wyrok SN z dnia 25 listopada 1997 r., I PKN 385/97, OSNP 1998, nr 19, poz. 538). Jednocześnie nie jest nawet tak bardzo istotna sama utrata zaufania pracodawcy do pracownika, jak przyczyny, które ją spowodowały. Jeśli są one prawdziwe, obiektywne i racjonale, to mogą uzasadniać wypowiedzenie, przy czym utrata zaufania do pracownika zajmującego stanowisko kierownicze uzasadnia wypowiedzenie nawet wtedy, gdy pracownikowi nie można przypisać winy w określonym zachowaniu, które obiektywnie nosi cechy naruszenia obowiązku dbałości o dobro lub mienie pracodawcy (por. też wyroki SN: z dnia 5 czerwca 2008 r., III PK 5/08, LEX nr 494088; z dnia 14 października 2004 r., I PK 697/03, OSNP 2005, nr 11, poz. 159).

W niniejszej sprawie powódka zajmująca kierownicze stanowisko w sposób zawiniony i ciężki sprzeniewierzyła się obowiązkowi dbania o dobro i mienie pracodawcy, dlatego też nie sposób oczekiwać od pozwanego by nadal mógł darzyć ją wymaganym na jej stanowisku zaufaniem.

Wbrew twierdzeniom apelacji nieistotnym jest przy tym, iż w stosunku do powódki doszło do prawomocnego umorzenia postępowania w zakresie współdziałania z mężem przy dokonywaniu przestępstwa na szkodę pozwanego. To, że zachowanie powódki nie nosiło znamion przestępstwa (co z resztą nie wynika z faktu formalnego umorzenia postępowania), nie oznacza, iż zachowanie takie nie może być zakwalifikowane jako naruszenie obowiązków usprawiedliwiające zarzuty wskazane w wypowiedzeniu umowy o pracę, co miało miejsce na gruncie rozpoznawanego przypadku.

Natomiast zdziwienie Sądu Okręgowego budzi apelacyjny zarzut rzekomego pominięcia przez Sąd Rejonowy faktu oskarżenia D. B. o składanie fałszywych zeznań w toku postępowania przeciwko P. G. (1) w zakresie podpisania odwołania reklamacji. Jak wynika bowiem wprost z uzasadnienia wydanego w sprawie rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy wskazaną okoliczność dostrzegł i należycie ocenił. Sąd Okręgowy w pełni przychyla się do stanowiska Sądu Rejonowego, iż fakt prowadzenia wskazanego postępowania nie może mieć żadnego wpływu na wynik rozstrzygnięcia. W świetle wyjaśnień dyrektora pozwanego, które w procesie w żaden sposób nie zostały podważone, podpisanie wskazanego pisma było wynikiem nieświadomej pomyłki, wynikającej z faktu podpisywania znacznej ilości dokumentów w ciągu dnia pracy. Ponadto podnieść należy, iż podpisując wskazaną dokumentację, przygotowaną jej przez podległe służby, w tym i być może przez powódkę, dyrektor pozwanego miała prawo działać w zaufaniu co do rzetelności i sumienności wykonywanych przez nich zadań. Dodatkowo zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdzał, iż ww. nie miała świadomości zawarcia umów z firmą (...) na niekorzyść pozwanego. Z tych też względów sam fakt podpisania odwołania reklamacji nie wskazuje na niewiarygodność zeznań strony pozwanej i nie przesądza zasadności zgłoszonych przez powódkę roszczeń.

Zdaniem Sądu II instancji, w świetle powyższych okoliczności, wskazana powódce przez pracodawcę w pkt 1 przyczyna wypowiedzenia była uprawnioną. Z tych już zatem względów wniesiona apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Niemniej jednak dla porządku wskazać również należy, iż Sąd Okręgowy przychyla się też do oceny Sądu Rejonowego w zakresie ważkości pozostałych przyczyn wskazanych powódce w dokonanym wypowiedzeniu.

Powódka, biorąc udział w spotkaniu z pracownikami Ośrodka w dniu 25 września 2012 r., oraz składając liczne skargi i zawiadomienia do organu nadrzędnego jak również Inspekcji Pracy, w sposób bezzasadny starała się podważyć autorytet pracodawcy. Faktycznie też powódka dopuściła się pewnych uchybień w zakresie naliczenia należnego B. M. oraz A. T. (1) wynagrodzenia, których nie sposób zakwalifikować inaczej jak tylko pomyłkę. Bezsprzecznie też – czego nie kwestionuje pozwany - zaniedbania powódki w zakresie zadań służby BHP w procesie nie zostały dostatecznie wykazane. Podsumowując, nawet gdyby uznać, iż powyższe przyczyny z uwagi na niewątpliwie ich mniejszą wagę, oceniane oddzielnie nie uzasadniały wypowiedzenia, to i tak z uwagi na zasadność i ciężar pierwszego z postawionych powódce przez pracodawcę zarzutów - w pełni usprawiedliwiającego fakt utraty do niej zaufania jako pracownika i w sposób niewątpliwy w procesie wykazanego - dokonane jej wypowiedzenie było zgodne z prawem. Poza sporem pozostaje bowiem fakt, że wypowiedzenie jest uzasadnione, gdy choćby jedna ze wskazanych przyczyn była prawdziwa i usprawiedliwiona (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2005 r., I PK 61/05, OSNP 2006 nr 17-18, poz. 265). Ponadto zasadność wypowiedzenia umowy o pracę na czas nieokreślony należy oceniać z uwzględnieniem łącznie wszystkich przyczyn wskazanych przez pracodawcę. Jeżeli pracodawca wskazuje kilka przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę, to należy je ocenić łącznie, gdyż możliwe jest, że żadna z nich samodzielnie nie uzasadniałaby wypowiedzenia, ale razem stanowią uzasadnioną podstawę rozwiązania stosunku pracy (vide wyrok SN z dnia 8 stycznia 2007 r.I PK 187/06 OSNP 2008/3-4/35, M.P.Pr. (...)).

Reasumując żaden z zarzutów apelacji dotyczących zarówno naruszenia prawa materialnego art. 32 § 1 pkt 3 kp w zw. z art. 45 § 1 kp jak i procesowego art. 233 § 1 kpc nie zasługiwał na uwzględnienie. Rozumowanie Sądu pierwszej instancji było logiczne i spójne. Sąd I instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie, dokonał prawidłowych ustaleń i na tej podstawie wywiódł trafnie wnioski.

Zaskarżone orzeczenie odpowiada zatem prawu.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację strony powodowej, jako bezzasadną.

O zwrocie kosztów zastępstwa procesowego za II instancję, orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. a także § 12 ust. 1 pkt 1 oraz § 11 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.).