Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 824/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Tomasz Szabelski

Sędziowie:

SSA Małgorzata Stanek

SSO del. Dariusz Limiera (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Julita Postolska

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa B. P. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą : Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej (...) w C.

przeciwko W. K. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Budowlano - (...) - Handlowy (...) w G.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 7 października 2013r. sygn. akt X GC 27/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od B. P. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą : Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej (...) w C. na rzecz W. K. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Budowlano - (...) - Handlowy (...) w G. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 października 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo B. P. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej (...) w C. przeciwko W. K. prowadzącemu działalność gospodarczą pod nazwą Zakład Budowlano - (...) – Handlowy (...) w G. o zapłatę kwoty 116.133 złotych, zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 9.738,88 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 97 złotych tytułem poniesionych wydatków pokrytych tymczasowo z funduszu Skarbu Państwa i zwrócił pozwanemu kwotę 378,12 złotych stanowiącą niewykorzystaną zaliczkę na wynagrodzenie biegłego, z tym, że kwotę 154,10 złotych z zaliczki zaksięgowanej w dniu
24 stycznia 2012r. w księdze sum na zlecenie pod pozycją 2411 120093, a kwotę 224,02 złotych z zaliczki zaksięgowanej w dniu 1 sierpnia 2013r. pod pozycją nr (...).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące ustalenia faktyczne, z których w szczególności wynika, że w dniu 6 marca 2007 r. powódka B. P. i pozwany W. K. zawarli umowę na podstawie której pozwany zobowiązał się do wybudowania budynku usługowo – mieszkalnego w C. zgodnie z zasadami wiedzy technicznej i dokumentacja projektową stanowiącą załącznik nr 1 oraz z uzgodnieniami zawartymi w załączniku nr 2 (§ 1 umowy). Termin rozpoczęcia robót określono na dzień 10 września 2007 r., a zakończenia na dzień 15 grudnia 2007 r. (§ 2 umowy). Wynagrodzenie pozwanego określono na kwotę 310.000 złotych (§ 5 umowy). Funkcje kierownika budowy pełnił J. C. (§ 6 umowy). Pozwany zobowiązany był do wykonania budynku w stanie surowym z dachem i papą. Tynki wewnętrzne, posadzki oraz prace wykończeniowe wykonywali inni wykonawcy.

Projekt budowlany oraz projekt wykonawczy został sporządzony przez Biuro (...) w C.. Sprawdzającym projekt, projektantem i inspektorem nadzoru był J. D.. Warunki gruntowo - wodne podane w opisie technicznym projektu budowlanego wskazywały, że woda gruntowa znajduje się poniżej poziomu posadowienia ław fundamentowych, a warunki gruntowo - wodne występujące w poziomie posadowienia ław fundamentowych stanowią dostatecznej jakości podłoże do posadowienia bezpośredniego projektowanego obiektu. Informacje z zakresu warunków gruntowo – wodnych zawarte w dokumentacji projektowej budynku były odmienne od stanu rzeczywistego i nieprawdziwe.

Projekt budowlany w opisie technicznym jak i projekt wykonawczy przewidywały wykonanie izolacji przeciwwilgociowych w postaci:

- izolacji przeciwwodnej pomieszczeń mokrych folią budowlaną PE,

- izolacji poziomej przeciwwilgociowej ław fundamentowych 2 x papą asfaltową na lepiku,

- izolacji przeciwwilgociowej ścian piwnic od zewnątrz dysperbitem,

- izolacji wełny mineralnej na poddaszu folią paraizolacyjną.

Zaprojektowane izolacje były izolacjami wodochronnymi przeciwwilgociowymi typu lekkiego na pograniczu z izolacjami typu średniego. Nie były natomiast izolacjami przeciwwodnymi zapobiegającymi przedostawaniu się wód gruntowych, jakich wymagały warunki gruntowo – wodne.

Pozwany wykonał izolację pionową ścian piwnicznych poprzez posmarowanie ich dysperbitem i fundamentowych w sposób zgodny z projektem budowlanym i wykonawczym oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej i sztuki budowlanej. Pozwany wykonał również przewidzianą w projekcie izolację poziomą z 2 warstw papy ułożonej na ławach fundamentowych, ale w części podpiwniczonej budynku izolacja ta została ułożona w sposób częściowo nierówny (bez zachowania jej osiowości) uniemożliwiający jej szczelne połączenie z izolacja posadzek, co należy uznać za wadę. W dzienniku budowy brak jest zapisów o wykonaniu tej izolacji.

Pozwany nie wykonał żadnej izolacji poziomej przeciwwilgociowej posadzek. Ułożona pod podsypce piaskowej warstwa folii nie może być uznana za izolację. Wykonanie wadliwie zasypki oraz brak izolacji poziomej posadzek tylko w niewielkim stopniu sprzyjały zalewaniu budynku.

W trakcie wykonywania prac (wznoszenia budynku w stanie surowym) w wykopach nie pojawiała się woda i nie było żadnych sygnałów o przedostawaniu się wód gruntowych.

Powódka i ustanowiony przez nią inspektor nadzoru nie zgłaszali żadnych uwag do prac wykonywanych przez pozwanego ani co do rodzaju i sposobu wykonania przez niego izolacji przeciwwilgociowych.

Ściany fundamentowe zgodnie z projektem wykonawczym miały być wykonane z betonu B-15 niezbrojonego. Po konsultacjach z przedstawicielem (...) inwestor wraz z projektantem zdecydowali o zastosowaniu bloków wapienno – piaskowych (...) na ściany piwnic oraz bloków betonowych na ściany fundamentowe. Ściany piwnic z cegły silikatowej wzmocnione były rdzeniami w postaci słupów betonowych zbrojonych. Bloczków żużlowych na budowie nie używano. Pozwany informował powódkę o konieczności dołożenia stali w stosunku do ilości przewidzianej w projekcie.

W protokołach odbioru wykonanych robót powódka stwierdziła, że prace objęte poszczególnymi punktami harmonogramu stanowiącego załącznik nr 2 do umowy zostały wykonane zgodnie z projektem bez żadnych zastrzeżeń.

W protokole odbioru robót z dnia 26 września 2007 r. powódka potwierdziła wykonanie zgodnie z projektem bez zastrzeżeń wykopu, ław fundamentowych, ścian fundamentowych i ścian piwnic, a w protokole z dnia 16 października 2007 r. potwierdziła wykonanie zgodnie z projektem izolacji ścian fundamentowych i ścian piwnic, zasypanie wykopu i wykonanie stropu nad piwnicą. Protokół odbioru robót z dnia 21 grudnia 2007 r. stanowił jednocześnie protokół odbioru końcowego przedmiotu umowy z dnia 6 września 2007 r.

Wiosną 2008 r., gdy budynek był już wykonany w stanie surowym, doszło do wycieku wody w piwnicach i do zalania piwnic. Wtedy powódka wezwała pozwanego, hydraulika, projektanta będącego jednocześnie inspektorem nadzoru oraz kierownika budowy – J. C. i prosiła ich o ustalenie przyczyn zalania. Pozwany poinformował powódkę, że zna osobę, która wykonuje instalacje wodną i skontaktował ją z P. S. (1). Powódka nie zleciła tych prac pozwanemu, gdyż nie chciał się ich podjąć. Pozwany polecił P. S. (1), gdyż sam nie znał się na pracach hydrologicznych.

Pozwany nawiązał kontakt z P. S. (1) przypadkowo poprzez ogłoszenie prasowe na miesiąc wcześniej przed podpisaniem umowy przez P. S. z powódką. Faktyczny rodzaj prac zleconych P. S. (1) określiła powódka, a nie pozwany.

W dniu 1 kwietnia 2008 r. powódka zawarła z P. S. (1) umowę o dzieło i zleciła mu wykonanie uszczelnienia piwnicy za wynagrodzeniem ryczałtowym wynoszącym 12.0000 złotych, z tym, że materiały do wykonania dzieła miał zakupić wykonawca z zaliczek otrzymywanych od powódki, z których zobowiązany był się rozliczyć. P. S. (3) udzielił gwarancji na wykonane prace na okres 36 miesięcy począwszy od dnia 30 kwietnia 2008 r. i pokwitował odbiór zaliczek w łącznej kwocie 36.000 zł.

Technologię uszczelniania P. S. (3) przygotował w oparciu o informacje z firm, z którymi współpracował tj. B. i H.. Polegała ona na zalaniu warstwy posadzki betonem, nałożeniu izolacji szlamowej w trzech warstwach, na którą nałożono izolację bitumiczną w dwóch warstwach. Protokołem z dnia 1 września 2008 r. powódka odebrała prace wykonane przez P. S. (1).

Po zakończeniu prac przez P. S. (1) pomimo obfitych opadów deszczu woda nie podchodziła do piwnic. Około miesiąca stycznia lub lutego 2009 r. powódka zatelefonowała do P. S. (1) z informacją, że woda przedostaje się do piwnic. Po sprawdzeniu okazało się, że została uszkodzona izolacja pionowa ścian i prawdopodobnie izolacja pozioma wykonana przez P. S. (1). Uszkodzenia izolacji poziomej nie były widoczne, gdyż były założone płytki, jednakże w ocenie P. S. (1) do uszkodzenia doszło w wyniku nieprawidłowo dokonanych wierceń przy mocowaniu sedesów, ponadto woda dostawała się z mocowań hydraulicznych przewierconych przez ściany. Woda pojawiała się w piwnicach, gdy podnosił się poziom wód gruntowych. Rozmiar zawilgoceń wskazywał, że przedostają się wody gruntowe. Do kolejnego zalania piwnic doszło w wyniku nieszczelnego przejścia rurowego zasilającego budynek w ciepło. Pozwany nie był wykonawcą prac hydraulicznych.

P. S. (3) nie sprawdzał ciągłości izolacji poziomej ław fundamentowych wykonanych przez pozwanego. Natomiast widział, że miejscami taka izolacja wystawała, tak też poinformował rzeczoznawcę sporządzającego prywatną ekspertyzę na zlecenie powódki. Rzeczoznawca sam zinterpretował jego odpowiedź w ten sposób, że izolacji nie ma w tych miejscach, w których P. S. jej nie widział.

Izolacja wykonana przez P. S. (1) nazywana jest przez strony tzw. „wanną szczelną”. W dzienniku budowy brak jest adnotacji o zalewaniu piwnic, jak również brak jest adnotacji o izolacji wykonanej przez P. S. (1).

Poziom wody podczas zalań sięgał 10-20 cm.

Bezpośrednią przyczyną zalewania pomieszczeń piwnicznych były wady projektu w postaci:

- przyjęcia w projekcie błędnych warunków gruntowo – wodnych,

- zaprojektowania izolacji w oparciu o błędne warunki gruntowo – wodne nie odzwierciedlające ich stanu faktycznego,

- zaprojektowania izolacji przeciwwilgociowych, a nie izolacji przeciwwodnych przystosowanych do okresowo występującego wysokiego poziomu wody gruntowej.

Prawidłowe i zgodne z projektem wykonanie przez pozwanego izolacji nie chroniłoby budynku przed działaniem występującej wody gruntowej i nie zabezpieczałoby w sposób skuteczny pomieszczeń piwnicznych przed zalewaniem. Wykonawca w przypadku stwierdzenia odmiennych warunków gruntowo – wodnych nie odpowiadających warunkom podanym w projekcie powinien zgłosić to inspektorowi nadzoru inwestorskiego i projektantowi. Pozwany nie mógł przewidzieć odmiennych warunków gruntowych niż te, które były podane w projekcie.

W dniu 12 czerwca 2008 r., a więc już po pierwszym zalaniu piwnic, strony podpisały kolejną umowę, w której powódka zleciła pozwanemu wykonanie ocieplenia ścian zewnętrznych budynku, a aneksem z 16 sierpnia 2008 r. zleciła ocieplenie ścian w garażu.

Wykonanie budynku oraz wykonanie ocieplenia zostało potwierdzone protokołami zakończenia robót z dnia 12 września 2008 r. podpisanymi przez powódkę, pozwanego i kierownika robót J. C.. Roboty zostały odebrane i nie stwierdzono żadnych wad czy usterek.

Pismem z 14 września 2009 r. M. M. , prezes Zarządu (...) Sp. z o.o. w W. wezwał Biuro (...) J. D. oraz wszystkich wykonawców inwestycji do przeglądu gwarancyjnego wyznaczonego na dzień 28 września 2009 r.

Protokół z przeglądu gwarancyjnego podpisany został tylko przez M. M., któremu powódka udzieliła w dniu 31 sierpnia 2009 r. pełnomocnictwa. W składzie komisji wymieniony jest również J. D., który nie był obecny na przeglądzie gwarancyjnym.

Pozwany na spotkaniu w dniu 28 września 2009 r. otrzymał załącznik nr 3 do protokołu, który zobowiązywał go m.in. do dostarczenia w celu akceptacji w terminie 7 dni:

- projektu naprawczego eliminującego przyczyny zalewania piwnic budynku wodami gruntowymi, zaprojektowanego przez doświadczonego projektanta geotechnika (hydrologa) w oparciu o aktualne warunki gruntowo-wodne,

- projektu wymiany gruntów (śmieci i gruzu) użytych do zasypywania wykopu,

- projektu naprawienia ścian fundamentowych wcześniej zaprojektowanych z wylewanego betonu B-15, a wykonanych zastępczo z bloczków żużlobetonowych i doprowadzenia ich do stanu odporności na wilgoć porównywalnej z zaprojektowaną ścianą żelbetową,

- przedstawienia projektów naprawienia innych robót nie związanych bezpośrednio z zalewanie budynku wodami gruntowymi.

W pisemnej odpowiedzi z dnia 5 października 2009 r. pozwany poinformował, że zarzuty przedstawione w załączniku są bezpodstawne, a budynek został wykonany zgodnie z przedstawionym projektem oraz ustaleniami z inwestorem i inspektorem nadzoru.

W załączniku nr 1 do protokołu wzywano projektanta między innymi do dostarczenia dokumentacji:

- wyników badań geologicznych wraz z określeniem geotechnicznych warunków posadowienia budynku,

- projektu izolacji przeciwwodnej pomieszczeń piwnic wraz ze sposobami ochrony i łączenia ze ścianami działowymi i schodami,

- rozwiązań zbrojenia ław fundamentowych wraz z rzędnymi posadowienia,

- szeregu innych, nie związanych bezpośrednio z zalewaniem budynku wodami gruntowymi.

W załączniku nr 2 wezwano kierownika budowy J. C. do wyjaśnienia braku określonych wpisów w dzienniku budowy.

W załączniku nr 6 skierowanym do P. S. (1) zarzucono mu wadliwość wykonania izolacji wewnętrznej piwnic (wanny szczelnej) i zobowiązano go do dostarczenia projektu naprawy tej izolacji oraz wyjaśnienia dlaczego wykonana przez niego izolacja pozioma nie zachowuje ciągłości. P. S. (3) wyjaśnił powódce, że do uszkodzeń wykonanej przez niego izolacji doszło w wyniku nieprawidłowo dokonanych wierceń przy mocowaniu sedesów oraz mocowaniu rur hydraulicznych przewiercanych przez ściany. Po tym wyjaśnieniu powódka nie żądała od niego żadnej zapłaty.

W załączniku nr 7 skierowanym do P. W. – wykonawcy instalacji wodno - kanalizacyjnej i c.o. wskazywano na uszkodzenie przez niego izolacji wewnętrznej piwnic (wanny szczelnej) i wzywano do dostarczenia projektu naprawy wanny szczelnej i wyjaśnienia dlaczego została uszkodzona i nie zgłoszona do naprawy przed wykonaniem tynków wewnętrznych.

Do przeglądu gwarancyjnego w dniu 28 września 2009 r. przystąpiono w oparciu o ekspertyzę techniczną sporządzoną na zlecenie powódki przez inż. S. K. w miesiącu wrześniu 2009 r. W miesiącu wrześniu 2009 r., jeszcze przed przeglądem, sporządzona została także opinia geotechniczna opracowana przez K. R. i J. R.. Z opinii geotechnicznej wynikało, że projekt części podziemnej budynku nie uwzględnia panujących warunków gruntowo - wodnych. Piwnice zaprojektowano bez izolacji przeciwwodnej i drenażu opasującego. Dodatkowym czynnikiem, który ułatwia przenikanie wód gruntowych do podłoża są zasypki podpiwniczenia składające się z mieszaniny piasków, piasków gliniastych, gruzu i śmieci z budowy. W opinii zalecono wykonanie drenażu opasującego oraz odpowiednich izolacji przeciwwodnych na zewnątrz ścian piwnicy.

Powódka zleciła wykonanie projektu drenażu, za który zapłaciła 2.440 złotych oraz w dniu 28 maja 2010 r. zawarła umowę z P. W. na wykonanie wewnętrznego drenażu podposadzkowego. W dniu 21 czerwca 2010 r. powódka odebrała roboty wykonane przez P. W..

W dniu 21 czerwca 2010 r. powódka zakupiła zaprawę uszczelniającą za kwotę 820 złotych, w dniu 23 czerwca 2010 r. wylewkę betonowa za kwotę 171,20 złotych, a w dniu 12 lipca 2010 r. zaprawę klejową, wylewkę betonową, silikon i fugę za kwotę 4.014,21 złotych.

Powódka oprócz pokwitowania wystawionego przez P. S. (1) na kwotę

36.000 złotych przedstawiła następujące faktury związane z czynnościami ekspertów i wykonanymi pracami:

1. faktury wystawione przez (...) S.c. J. L., W. L.:

A: nr 21 z 9 maja 2009 r. za konsultacje techniczne w zakresie przyczyn powstawania zalewania pomieszczeń piwnicznych na kwotę 732 złotych,

B: nr 41 z 3 sierpnia 2009 r. dotyczącą konsultacji technicznych (bez bliższego określenia czego te konsultacje dotyczą) na kwotę 732 złotych, przy czym z obu tych faktur zapłacono 9 lipca 2009 r. kwotę 1.000 złotych;

C: nr 19 z 4 czerwca 2010 r. za projekt budowlany drenażu na kwotę 2.440 złotych, zapłaconą przelewem w całości;

2. fakturę nr (...) wystawioną przez (...) Spółkę z o.o. w dniu 18 września 2009 r. za doradztwo techniczne na kwotę 12.200 złotych, zapłaconą w całości gotówką;

3. fakturę nr (...) wystawioną w dniu 18 września 2009 przez (...) Sp. z o.o. za ekspertyzę stanu technicznego budynku na kwotę 7.173,60 złotych, zapłaconą w całości;

4. fakturę nr (...) wystawioną w dniu 10 marca 2010 r. przez G. J. R. za wykonanie wierceń badawczych gruntu na kwotę 1.830 złotych – na poleceniu przelewu pieczęć nieczytelna;

5. fakturę nr (...) wystawioną w dniu 21 czerwca 2010 r. przez Przedsiębiorstwo (...) za wykonanie drenażu wewnętrznego podposadzkowego w pomieszczeniach na kwotę 50.200 złotych brutto pomniejszoną o zaliczkę na kwotę 10.000 złotych brutto oraz na kwotę 26.600 złotych. Powyższa faktura opiewa na kwotę 13.419,99 złotych, a załączone polecenia przelewu obejmują łącznie kwotę 40.100 złotych;

6. faktury wystawione przez (...):

A: nr FU/10/223 z 12 lipca 2010 r. za zakup terakoty, zaprawy klejowej, wylewki betonowej, silikonu, fugi na kwotę 4.014,21 złotych – zapłacona gotówką,

B: nr FU/10/198 z 23 czerwca 2010 r. za zakup wylewki betonowej na kwotę 171,20 złotych – zapłacona gotówką,

C: nr FU 10/194 z dnia 21 czerwca 2010 r. za zakup zaprawy uszczelniającej na kwotę 820 złotych – zapłacona gotówką.

Przedstawione przez powódkę pokwitowania i dowody zapłaty obejmują łącznie kwotę 105.749,01 zł.

Po pierwszym zalaniu piwnic wiosną 2008 r. wezwany był także projektant będący jednocześnie inspektorem nadzoru. Powódka prowadziła rozmowy z projektantem jeszcze przed otrzymaniem ekspertyzy. Rozmowy z biurem projektowym były prowadzone przez powódkę także po otrzymaniu ekspertyzy, jednakże nie zajęło ono żadnego stanowiska.

Powyższych ustaleń Sąd I instancji dokonał w oparciu o dowody z dokumentów, opinię biegłego z zakresu budownictwa a także w oparciu o zeznania świadków i stron, które uznał w całości za wiarygodne.

Brak odnośnych zapisów w dzienniku budowy nie przemawia, zdaniem Sądu, za niewiarygodnością zeznań świadków, iż pozwany wykonał izolację przeciwwilgociową poziomą polegającą na położeniu na ławach fundamentowych papy na lepiku oraz izolację pionową (posmarowanie ścian piwnic dysperbitem). Sąd zaznaczył, że wszyscy pracownicy zatrudnieni na budowie, łącznie z kierownikiem budowy, zgodnie potwierdzili fakt wykonania tych izolacji. Również świadek P. S. (3), którego pozwany poznał przypadkowo z ogłoszenia, i z którym nie łączyła go żadna umowa, widział izolację zewnętrzną ścian wystających ponad grunt, pomalowanych chyba izolbetem oraz wystającą miejscami spod ściany izolację poziomą ław fundamentowych. Sąd Okręgowy dodał, że w dzienniku budowy nie odnotowano również tak istotnych zdarzeń jak zalanie piwnic wodami gruntowymi, czy też wykonania izolacji piwnic (wanny szczelnej) przez P. S. (1). Zeznania świadków o wykonaniu izolacji pionowej i poziomej są ponadto zgodne z oświadczeniem powódki zawartym w protokole z dnia 16 października 2007 r.

Przedstawione przez powódkę opinie i ekspertyzy, wykonane na jej zlecenie, zostały potraktowane jako wyjaśnienia stanowiące poparcie stanowiska strony z uwzględnieniem wiadomości specjalnych. Ekspertyza przedstawiona przez powódkę za wyjątkiem tych wad, które stwierdził biegły, nie może być, w ocenie Sądu I instancji, traktowana jako dowód istnienia wad robót w niej wskazanych.

Rozpatrując zgłoszone roszczenie w kontekście ustalonego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy stwierdził, że powódka nie wykazała przesłanki odpowiedzialności przewidzianej w art. 471 k.c. to jest adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwanego a powstałą szkodą. Nadmienił, że strony łączyła umowa o roboty budowlane a pozwany wykonywał roboty w oparciu o projekt przedłożony przez powódkę. Pozwany był zobowiązany do wykonania takich izolacji, jakie były przewidziane w projekcie stanowiącym załącznik do umowy. Były nimi izolacje przeciwwilgociowe typu lekkiego na pograniczu z izolacjami typu średniego, podczas gdy panujące warunki gruntowo - wodne wymagały zastosowania izolacji przeciwwodnych.

W ocenie Sądu I instancji, pozwanego nie mogą obciążać skutki niewykonania izolacji przeciwwodnych skoro projekt przewidywał wykonanie izolacji przeciwwilgociowych. Powołując się na opinię biegłego zaznaczył, że bezpośrednią przyczyną zalewania pomieszczeń piwnicznych były wady projektowe w postaci zaprojektowania izolacji w oparciu o błędne warunki gruntowo – wodne oraz zaprojektowania izolacji przeciwwilgociowych, a nie izolacji przeciwwodnych przystosowanych do okresowo występującego wysokiego poziomu wody gruntowej i jej parcia hydrostatycznego.

Powołując się na przepis art. 25 Prawa budowlanego Sąd I instancji podniósł, że brak wpisów w dzienniku budowy odnośnie robót wykonywanych przez pozwanego i ich jakości obciąża kierownika budowy J. C. i inspektora nadzoru inwestorskiego, do którego obowiązków należało reprezentowanie inwestora na budowie przez sprawowanie kontroli zgodności jej realizacji z projektem. Brak ten jest jednak o tyle bez znaczenia, iż w oparciu o opinię biegłego Sąd przyjął, że roboty te wykonane zostały wadliwie, natomiast przyczyną zalewania piwnic nie była wadliwość robót pozwanego, a niewłaściwie zaprojektowana izolacja.

W rozpoznawanej sprawie stwierdzenie nieprawidłowości dostarczonej dokumentacji projektowej wymagało nie tylko specjalistycznej wiedzy z zakresu projektowania izolacji wodnych ale także wiedzy geologicznej pozwalającej określić warunki gruntowo – wodne. Pozwany będący wykonawcą robót budowlanych nie musiał posiadać i nie posiadał wiedzy pozwalającej określić rodzaj występujących gruntów oraz warunki gruntowo – wodne. Określenie warunków gruntowo – wodnych wymagało bowiem nie tylko wiedzy specjalistycznej ale także specjalistycznego badania gruntu. W trakcie wykonywania przez pozwanego prac w oparciu o umowę z dnia 6 września 2007 r. (wznoszenie budynku w stanie surowym) nie ujawniły się odmienne warunki gruntowo – wodne, niż te które określał projekt. Woda nie pojawiała się bowiem w wykopach, ani też nie było żadnych sygnałów o jej występowaniu. Pozwany nie mógł nawet przypuszczać, że warunki gruntowo – wodne są odmienne od określonych w projekcie. Zalanie piwnic nastąpiło dopiero wiosną 2008 r., a ukończenie prac wykonawczych na podstawie umowy z 6 września 2007 r. nastąpiło 21 grudnia 2007 r.

Sąd Okręgowy zwrócił przy tym uwagę na fakt, że sama powódka bezpośrednio po zalaniu pomieszczeń, jak i później w toku całego procesu inwestycyjnego, nie wiązała zalania piwnic z niewykonaniem bądź nienależytym wykonaniem izolacji przez pozwanego. W protokole odbioru z dnia 16 października 2007 r. potwierdziła wykonanie, zgodnie z projektem bez żadnych zastrzeżeń, izolacji ścian fundamentowych i ścian piwnic oraz zasypanie wykopów. Przed wytoczeniem powództwa nie domagała się od pozwanego zwrotu kosztów robót (tzw. wanny szczelnej) wykonanych przez P. S. (1), lecz po zawarciu umowy z P. S. (1) zawarła z pozwanym w dniu 12 czerwca 2008 r. kolejną umowę na wykonanie ocieplenia ścian zewnętrznych budynku, zaś aneksem z dnia 16 sierpnia 2008 r. rozszerzyła zakres robót zleconych pozwanemu. Nie logiczne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym jest przyjęcie, że gdyby przyczyną zalewania piwnic było nienależyte wykonanie umowy przez pozwanego, to powódka zawierałaby z nim kolejne umowy.

Ponadto już po wykonaniu prac przez P. S. (1) i po zapłacie mu wynagrodzenia powódka w protokole z dnia 12 września 2008 r. potwierdziła zgodne z umową wykonanie prac przez pozwanego.

Odnosząc się do kwestii izolacji poziomej posadzek, Sąd Okręgowy, nawiązując do opinii biegłego zaznaczył, że ich wykonanie nie zabezpieczałoby w sposób skuteczny pomieszczeń piwnicznych przed zalaniem, ponieważ izolacja z jednej warstwy folii nie jest w swojej konstrukcji izolacją mogącą w sposób skuteczny zabezpieczyć pomieszczenia piwnic przed napływem wody gruntowej będącej pod ciśnieniem hydrostatycznym. Gdyby folia była ułożona na podkładzie betonowym i gdyby była nawet teoretycznie połączona z izolacją poziomą ułożoną na ławach fundamentowych, to będąc pod działaniem ciśnienia hydrostatycznego wody nie zapobiegłaby napływowi wody do wnętrza budynku.

Powyższe okoliczności oprócz jednoznacznej opinii biegłego w sposób oczywisty, zdaniem Sądu I instancji, wskazują na brak adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonaniem umowy przez pozwanego a szkodą. Biegły wyjaśnił bowiem, iż nawet gdyby izolacja była wykonana przez pozwanego w 100 % poprawnie to i tak nastąpiłoby zalanie budynku z tym, że trwałoby to dłużej w czasie. Nie zmienia tego okoliczność, że pozwany wykonał izolacje przeciwwilgociową w sposób nieprawidłowy, skoro prawidłowe i zgodne z projektem wykonanie izolacji przeciwwilgociowej nie chroniłoby budynku przed działaniem wody gruntowej i nie zabezpieczałoby w sposób skuteczny pomieszczeń piwnicznych przed zalewaniem.

Sąd Okręgowy podniósł również, że niektóre wydatki wykazywane przez powódkę nie pozostają w ogóle w związku przyczynowym z robotami wykonywanymi przez pozwanego bądź też powódka tego związku nie udowodniła. Wydatki w kwocie 12.2000 złotych na rzecz (...) Sp. z o.o. za doradztwo techniczne związane z przeglądem pogwarancyjnym dotyczą prac wykonywanych przez wszystkich wykonawców, których było dziesięciu, w tym także przez biuro projektowe. W ocenie Sądu, w żadnym wypadku nie mogą obciążać tylko pozwanego, skoro zastrzeżenia dotyczyły także innych wykonawców. Koszty wierceń badawczych gruntu na kwotę 1.830 złotych, wykonane przez G. J. R. związane z ustaleniami warunków gruntowo – wodnych, nie pozostają w żadnym związku z robotami wykonywanymi przez pozwanego, czy też ich nienależytym wykonaniem, gdyż były one niezbędne do ustalenia, czy biuro projektowe zaprojektowało właściwy rodzaj izolacji wodochronnych. Powódka nie udowodniła również, że wydatki wynikające z faktur wystawionych przez (...) na kwoty 4.014,21 złotych, 171,20 złotych i 820 złotych stanowiły wydatki konieczne na usunięcie skutków zalania. Powódka nie udowodniła bowiem, że te materiały i to w ilości podanej w fakturach były niezbędne do usunięcia skutków zalania i że zostały nabyte w tym, a nie innym celu.

W ocenie Sądu I instancji, brak jest również podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego z tytułu rękojmi za wady fizyczne w oparciu o art. 637 k.c. w związku z art. 656 k.c. Sąd Okręgowy zaznaczył, że z żądania pozwu i przytoczonej podstawy faktycznej nie wynikało aby powódka żądała obniżenia wynagrodzenia stosownie do treści art. 637 §2 k.c. Nadto zwrócił uwagę, iż obniżenie wynagrodzenia mogłoby dotyczyć tylko tych robót, które biegły sądowy wskazał jako wadliwie wykonane. Powódka nie wykazała także w jakim stosunku prace wadliwe pozostają do prac niewadliwych całego budynku w stanie surowym, a w związku z tym nie wykazała o ile należałoby obniżyć wynagrodzenie pozwanego z uwagi na wadliwe wykonanie izolacji przeciwwilgociowych.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, powództwo zostało oddalone jako bezzasadne.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., zasądzając od powódki na rzecz pozwanego kwotę 9.738,88 złotych, w składzie której zawarł wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem w wysokości 3.617 złotych oraz zwrot wydatków poniesionych przez pozwanego na wynagrodzenie biegłego sądowego w kwocie 6.121,88 złotych.

W oparciu o art. 83 ust. 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazano ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi – kwotę 97 złotych stanowiącą wydatki wyłożone tymczasowo przez Skarb Państwa, a na podstawie art. 84 ust. 1 cytowanej ustawy nakazano zwrócić pozwanemu kwotę 378,12 złotych stanowiącą różnicę pomiędzy pobraną od pozwanego zaliczką na wydatki związane z opinią biegłego, a kosztami tej opinii.

Powyższe orzeczenie apelacją zaskarżyła strona powodowa w całości, zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku poprzez przyjęcie, iż niewłaściwie wykonane przez pozwanego roboty budowlane nie miały wpływu na fakt zalewania piwnic w budynku należącym do powódki.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie od pozwanego Zakładu Budowlano – (...) - Handlowego (...) W. K. na rzecz powoda Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) B. P. kwoty 116.133 złote wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2009 r. oraz o zasądzenie kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych lub spisu kosztów przedstawionego na rozprawie.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję według norm przepisanych, po czym na rozprawie apelacyjnej zażądała zasądzenia kosztów według złożonego zestawienia.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Skarżąca w apelacji nie zmieniła podstawy faktycznej swojego żądania, jak również nie zakwestionowała, co do zasady, wskazanych przez Sąd I instancji możliwych podstaw prawnych powództwa. Powoływała się w dalszym ciągu na związek pomiędzy niewykonaniem lub niewłaściwym wykonaniem części robót budowlanych przez pozwanego a koniecznością poniesienia wydatków po zalaniu piwnicy budynku.

Podniesiony zarzut skoncentrował się na wykazywaniu błędu w ustaleniach faktycznych. Sąd pierwszej instancji prawidłowo jednak zrekonstruował przebieg zdarzeń w odniesieniu do kwestii podnoszonych przez stronę powodową. Ustalenia te korelowały z dowodami zebranymi w aktach sprawy. Sąd Okręgowy w sposób logiczny wskazał w uzasadnieniu z jakich przesłanek wysunął swoje wnioski, a także na jakich dowodach się oparł w tej mierze. Tym samym Sąd Apelacyjny w całości podtrzymał ustalenia Sądu Okręgowego jako logiczne i konsekwentne, albowiem korespondują w całości ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, uznanym przez Sąd pierwszej instancji za wiarygodny.

Skarżący upatrywał uchybień w nieuwzględnieniu wniosków płynących z części materiału dowodowego, a w szczególności z treści dziennika budowy nr 673/07 prowadzonego dla przedmiotowego budynku. Nie stanowiła ona jednak jakiejkolwiek przeszkody dla poczynienia przyjętych przez Sąd I instancji ustaleń, bowiem wiarygodność wspomnianego dokumentu została skutecznie podważona.

Powołane przez skarżącego przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 26 czerwca 2002 r. w sprawie dziennika budowy, montażu i rozbiórki, tablicy informacyjnej oraz ogłoszenia zawierającego dane dotyczące bezpieczeństwa pracy i ochrony zdrowia (Dz. U. Nr. 108, poz. 953 ze zm.) w §2 wskazują wprawdzie na dziennik budowy jako dokument przeznaczony do rejestracji przebiegu robót budowlanych. Nie wprowadzają jednak ograniczeń dowodowych na okoliczność wystąpienia zdarzeń, które powinny znajdywać odzwierciedlenie w dzienniku budowy. Brak odnotowania konkretnych prac w treści tego dokumentu nakazywał wprawdzie, przy weryfikacji twierdzeń stron, odnieść się do przyczyny takiego mankamentu. Strona pozwana wykazała, że dziennik ten był prowadzony nierzetelnie i to nie tylko w odniesieniu do prac zleconych W. K.. Podzielić należy więc zapatrywanie wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że stwierdzone zaniechania kierownika budowy i inspektora nadzoru inwestorskiego nie są okolicznością, która obciążałaby pozwanego w sprawie niniejszej.

W pozostałym zakresie strona powodowa nie starała się nawet wykazać, że przeprowadzona przez Sąd I instancji ocena materiału dowodowego koliduje z zasadami doświadczenia życiowego lub regułami logicznego rozumowania. Przeciwnie, apelacja w swoich wywodach oparła się w znacznej części na wnioskach płynących z opinii biegłego z zakresu budownictwa, który to dowód stał się podstawą ustaleń dokonanych przez Sąd Okręgowy.

Strona powodowa ponawia całkowicie dowolną konstatację, jakoby niewłaściwe wykonanie izolacji przeciwwilgociowej pozostawało w związku przyczynowym z zalewaniem budynku. Podkreślić zatem należy, że obowiązująca w prawie polskim koncepcja adekwatnego związku przyczynowego przyjmuje, iż normalne następstwa badanej przyczyny nie muszą stanowić jej skutków czasowo "bezpośrednich", zwłaszcza gdy relacje kauzalne są wieloczłonowe. Normalny związek przyczynowy - w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. - między określonym zdarzeniem a szkodą zachodzi wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym, normalnym biegu rzeczy, bez szczególnego zbiegu okoliczności, szkoda jest normalnym następstwem tego rodzaju zdarzeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2013 r., w sprawie II CSK 657/12, opubl. w systemie informatycznym Lex pod nr (...)). Przy czym ocena, czy skutek jest normalny, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego, zasad wiedzy naukowej i specjalnej (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 1956 r., w sprawie III Cr 515/56, opubl. w nr 1 OSN z 1957 r. pod poz. 24). Przesądzenie związku przyczynowego pomiędzy dwoma faktami jest bowiem stwierdzeniem, że według empirycznie poznanych praw przyrody drugi fakt jest skutkiem pierwszego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., w sprawie V CKN 28/00, opubl. w systemie informatycznym Lex pod nr (...)).

Jak trafnie zauważył Sąd Okręgowy, w sprawie niniejszej takiego powiązania pomiędzy zachowaniem pozwanego a występującymi zalaniami piwnic nie sposób wyprowadzać. W łańcuchu przyczynowo – skutkowym już na wcześniejszym etapie, to jest projektowania budynku, doszło bowiem do wystąpienia zdarzenia, które zdeterminowało częściowe niepowodzenie przedsięwzięcia budowlanego. W tym zakresie Sąd Okręgowy nie opierał się wyłącznie na własnym przekonaniu. Odwołał się do wiedzy specjalnej biegłego z zakresu budownictwa, który szczegółowo omówił, również z teoretycznego punktu widzenia, stosowane techniki zabezpieczeń przed napływaniem wody podziemnej, w tym zwłaszcza w odniesieniu do części budynków znajdujących się pod poziomem gruntu. Z wniosków opinii wynika w sposób jednoznaczny, że niezbędnym w przypadku budynku powódki sposobem ochrony piwnic pozostawało zastosowanie bardziej szczelnego sposobu izolacji niż określony w projekcie.

Nawet przy założeniu, że izolacje uwidocznione w projekcie budowlanym wykonane zostałyby właściwie, dla zapobieżenia zalewaniu piwnic i tak pojawiłaby się konieczność wykonania osobnej izolacji przeciwwodnej, a także drenażu. Nadto użycie innych materiałów przy wykonaniu zasypek, jak i prawidłowe wykonanie poziomej izolacji podposadzkowej pozwalałoby jedynie odwlec wystąpienie następstw podniesienia poziomu wody gruntowej. Strona powodowa w toku procesu nie dążyła jednak do wykazania, że ewentualne opóźnienie pozwalałoby na podjęcie prac naprawczych i zapobieżenie potencjalnym zalaniom. Nawet zaś w przypadku podniesienia takich twierdzeń dostrzec należy, że dotychczasowe zachowanie strony powodowej sprzeciwiało się takim sugestiom. Dopiero bowiem pojawienie się wody w piwnicy wiosną 2008 r. skłoniło powódkę do zainteresowania się kwestią rodzaju potrzebnej izolacji lub koniecznością wykonania innych robót.

Odpowiedzialności pozwanego nie sposób zaś doszukiwać się w ewentualnych zaniechaniach, które nastąpiłyby w chwili zapoznawania się z projektem lub wykonywania prac. Aż do ich końca nie natknął się on na takie zjawiska, których wystąpienie nakazywałoby zwątpić w rzetelność prac projektanta lub rozważać celowość montażu innego rodzaju izolacji przeciwwodnej. Jak trafnie więc przyjął Sąd I instancji, po stronie pozwanego wykonawcy nie powstał obowiązek informacyjny, przewidziany w art. 651 k.c.

Na koniec zaznaczyć trzeba, że skarżąca nawet nie starała się podważać przyjętych przez Sąd Okręgowy kalkulacji, w szczególności powiązania poszczególnych wydatków określonych w fakturach z ewentualnym nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwanego. Gołosłowne są więc wywody apelacji, jakoby wszystkie udokumentowane działania naprawcze były konieczne i celowe dla odwrócenia następstw niewłaściwego wykonania izolacji przeciwwilgociowej w budynku.

Mając powyższe na uwadze, wobec nietrafności sformułowanych przez powódkę zarzutów, stanowiących w istocie jedynie wyraz gołosłownej polemiki oraz dezaprobaty wobec niekorzystnego – z punktu widzenia jej interesów – rozstrzygnięcia, na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 i 2, § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., poz. 461), zasądzając od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 2.700 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.