Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 7 kwietnia 2010 r.
II UK 357/09
Stosunek pracy wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością bę-
dącego prezesem jej jednoosobowego zarządu wygasa z chwilą nabycia przez
niego wszystkich udziałów w tej spółce.
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Zbigniew Hajn,
Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 7 kwietnia 2010 r.
sprawy z wniosku Marka G. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Od-
działowi w W. z udziałem zainteresowanej „R.” Spółki z o.o. w W. o objęcie ubezpie-
czeniem społecznym, na skutek skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 czerwca 2009 r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 21 marca 2002 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Warszawie oddalił odwołanie Marka G. od decyzji Zakładu Ubezpie-
czeń Społecznych-Oddziału w W. z dnia 23 grudnia 1998 r., stwierdzającej, że wnio-
skodawca nie podlega od 29 stycznia 1998 r. ubezpieczeniu społecznemu pracowni-
ków z tytułu zatrudnienia w „R.” Spółce z o.o. w W.
Wyrokiem z dnia 12 listopada 2003 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił
powyższy wyrok, zniósł postępowanie przed Sądem pierwszej instancji i przekazał
sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania z uwagi na nieważność postępo-
wania polegającą na wyłączeniu Spółki „R.” od udziału w postępowaniu sądowym.
W wyniku ponownego rozpoznania sprawy Sąd Okręgowy ustalił, że wniosko-
dawca został zatrudniony w Spółce z dniem 1 kwietnia 1997 r. na stanowisku dyrek-
tora do spraw administracyjnych. Z dniem 11 kwietnia 1997 r. został zwolniony z peł-
nienia obowiązków dyrektora i została mu powierzona funkcja zastępcy prezesa za-
2
rządu z jednoczesnym nawiązaniem umowy o pracę na czas nieokreślony w pełnym
wymiarze czasu pracy. W tej dacie wnioskodawca nie posiadał udziałów w Spółce.
Na dzień 16 czerwca 1997 r. Spółka miała pięciu wspólników, w tym posiadającego
22% udziałów wnioskodawcę. Od 29 stycznia 1998 r. stał się on jedynym udziałow-
cem Spółki i jedynym członkiem jej zarządu. Z dniem 19 lipca 1998 r. wnioskodawca
rozpoczął korzystanie ze zwolnień lekarskich, a od 1 maja 1999 r. zostało mu przy-
znane prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 1 paź-
dziernika 2007 r. oddalił odwołanie wnioskodawcy, wskazując, że zgodnie z art. 4
ust. 2 ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń
społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 1989 r. Nr 25, poz. 137 ze zm.) ubezpieczeniu
społecznemu podlegają wszyscy pracownicy. W myśl art. 2 k.p. pracownikiem jest
osoba zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania
lub spółdzielczej umowy o pracę, a stosownie do art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie
stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do pracy określonego rodzaju na rzecz
pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez
pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zgod-
nie z art. 203 k.h. w umowach pomiędzy spółką a członkami zarządu, tudzież w spo-
rach między nimi, reprezentuje spółkę rada nadzorcza lub pełnomocnicy powołani
uchwałą wspólników. Umowa o pracę z dnia 11 kwietnia 1997 r. została zawarta z
wnioskodawcą przez ówczesnego wiceprezesa zarządu, a przekształcenie Spółki w
jednoosobową Spółkę z o.o. poprzez nabycie z dniem 29 stycznia 1998 r. wszystkich
udziałów przez wnioskodawcę, będącego jednocześnie prezesem i jedynym człon-
kiem zarządu, spowodowało ustanie dotychczasowego stosunku prawnego łączące-
go go z dawną Spółką. Ze wskazaną datą jedynym pracodawcą stał się bowiem
wnioskodawca, który musiałby zawrzeć umowę o pracę „z samym sobą”, a to byłoby
sprzeczne z obowiązującym prawem jako dokonane w celu obejścia ustawy (art. 58
§ 1 k.c.), a także stanowiłoby czynność prawną dokonaną dla pozoru (art. 83 § 1
k.c.). Powyższe łączy się z faktem występowania tej samej osoby fizycznej równo-
cześnie w kilku różnych rolach, w tym zwłaszcza w roli jedynego wspólnika (jedynego
udziałowca), osoby wykonującej wszystkie uprawnienia przysługujące zgromadzeniu
wspólników, jednoosobowego zarządu oraz pracownika spółki, którego obowiązki
mogą pokrywać się z zadaniami należącymi do zarządu spółki. W tych warunkach,
gdy do obowiązków pracowniczych ma należeć wykonywanie zarządu spółki, pod
3
znakiem zapytania staje możliwość nawiązania stosunku pracy, gdyż byłby to tylko
stosunek nawiązany w wyniku zawarcia „umowy o pracę", ale pozbawiony zasadni-
czych elementów konstrukcyjnych wymaganych od tego typu stosunku, a w szcze-
gólności brak byłoby w nim cech podporządkowania pracownika w procesie świad-
czenia pracy. W tym zakresie Sąd Okręgowy powołał się na poglądy wyrażone w
judykaturze Sądu Najwyższego (uchwała z dnia 8 marca 1995 r., I PZP 7/95 oraz
wyrok z dnia 2 lipca 1998 r., II UKN 112/98). W rezultacie Sąd ten stanął na stanowi-
sku, że od dnia 29 stycznia 1998 r., w którym wnioskodawca stał się jedynym udzia-
łowcem Spółki i zarazem jedynym członkiem jej zarządu (prezesem), nie podlega on
ubezpieczeniu społecznemu jako pracownik tej Spółki.
Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2009 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację wniosko-
dawcy od powyższego wyroku. Sąd Apelacyjny wskazał, że zawarta przez wniosko-
dawcę w dniu 11 kwietnia 1997 r. umowa o pracę była ważna, natomiast spór spro-
wadza się do oceny charakteru stosunku prawnego łączącego wnioskodawcę ze
Spółką po dniu 29 stycznia 1998 r. Ma to znaczenie dla istnienia i realizacji obowiąz-
ku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne pracowników w świetle art. 4 ust.
1 i 3 oraz art. 33 ust. 1 ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowa-
niu ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z art. 4 tej ustawy ubezpieczeniu społeczne-
mu podlegają wszyscy pracownicy (ust. 1) i obowiązek ten powstaje z dniem nawią-
zania stosunku pracy, a wygasa z dniem jego ustania (ust. 3). Rozstrzygające zna-
czenie ma zatem odpowiedź na pytanie, czy stosunek prawny istniejący pomiędzy
wnioskodawcą a Spółką nosił po 29 stycznia 1998 r. nadal znamiona umowy o pracę
mającej swoje oparcie w treści art. 22 k.p. Stosownie do § 1 wymienionego artykułu,
zatrudnienie, o jakim mowa w tym przepisie, to zatrudnienie spełniające kryteria
ustawowej definicji stosunku pracy bez względu na nazwę zawartej przez strony
umowy. Istotne znaczenie dla stosunku pracy ma istnienie po stronie pracownika
obowiązku osobistego, stałego świadczenia pracy na rzecz pracodawcy (ponoszące-
go gospodarcze i socjalne ryzyko z tym związane) za obligatoryjnym wynagrodze-
niem odpowiadającym rodzajowi, ilości i jakości wykonywanej pracy. Niezbędną
cechą stosunku pracy jest podporządkowanie pracownika pracodawcy w procesie
świadczenia pracy. Przepisy Kodeksu pracy nie określają na czym ma polegać pra-
cownicze podporządkowanie, czy musi ono polegać wyłącznie na faktycznym podpo-
rządkowaniu innej osobie (podporządkowanie pionowe), czyli tzw. ścisłym hierar-
chicznym podporządkowaniu pracownika i obowiązku stosowania się do dyspozycji
4
pracodawcy nawet w technicznym zakresie działania, czy też podporządkowanie
pracownicze może zostać ukształtowane w inny sposób. Rozwój stosunków społecz-
nych ukształtował pojęcie podporządkowania autonomicznego, oznaczające wyzna-
czenie pracownikowi przez pracodawcę zadań bez ingerowania w sposób ich wyko-
nania. W tym nowym systemie podporządkowania pracodawca wyznacza zadania i
określa godziny czasu pracy na ich wykonanie, natomiast sposób ich realizacji pozo-
stawiony jest pracownikowi. W ocenie Sądu drugiej instancji, wnioskodawca nie mógł
po 29 stycznia 1998 r. pozostawać ze Spółką w stosunku pracy, gdyż byłby jedno-
cześnie pracownikiem i swoim własnym pracodawcą, co wyklucza konstytutywną
cechę stosunku pracy jaką jest podporządkowanie pracownika. Dla uznania ważno-
ści tej umowy konieczne byłoby ustalenie, czy w Spółce istniały przepisy regulujące
jej ustrój (statut, uchwały zarządu), w oparciu o które można byłoby uznać związanie
wnioskodawcy - jako jednoosobowego zarządu - zadaniami Spółki oraz wynikającą z
tego konieczność poddania się przez wnioskodawcę obowiązującym w Spółce regu-
łom organizacyjnym. Takiego podporządkowania autonomicznego skarżący nie wy-
kazał, upatrując istnienia konstrukcyjnego elementu autonomicznego podporządko-
wania w wykonywaniu nadal obowiązków dyrektora administracyjnego, pomimo od-
wołania go z pełnienia tej funkcji z dniem 11 kwietnia 1997 r. i powierzenia mu w tym
samym dniu obowiązków prezesa zarządu. Tymczasem materiał dowodowy wska-
zuje, że obowiązki dyrektora administracyjnego sprawującego ogólny nadzór i kon-
trolę nad działalnością firmy pokrywały się z obowiązkami prezesa zarządu, a wnio-
skodawca nie posiadał wyodrębnionych zadań, przy realizacji których w ramach
autonomicznego podporządkowania podlegałby bezpośrednio Spółce. W konse-
kwencji umowa o pracę z dnia 11 kwietnia 1997 r. na stanowisku prezesa zarządu
stała się z dniem 29 stycznia 1998 r. nieważna jako czynność prawna sprzeczna z
ustawą na podstawie art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., gdyż pozbawiona zo-
stała zasadniczego elementu podporządkowania pracowniczego.
W skardze kasacyjnej od powyższego wyroku wnioskodawca zarzucił naru-
szenie prawa materialnego „przez błędną wykładnię i zastosowanie”: 1) art. 2 oraz
art. 22 k.p., poprzez uznanie, że pracownik zatrudniony przez spółkę kapitałową na
podstawie umowy o pracę - ważnej w dacie zawarcia, wykonywanej, która nie zo-
stała rozwiązana i nie wygasła - w wyniku samych zmian kapitałowych, tj. zakupu
przez niego 100% udziałów w kapitale zakładowym zatrudniającej go spółki, prze-
staje być pracownikiem, gdyż w wyniku zmian własnościowych ustaje pomiędzy pra-
5
codawcą i pracownikiem stosunek podporządkowania, a sama umowa o pracę staje
się nieważna; 2) art. 30 oraz art. 63-66 k.p., poprzez przyjęcie, że poza określonymi
ustawą i enumeratywnie wymienionymi przypadkami rozwiązania lub wygaśnięcia
ważnie zawartej umowy o pracę wystarczą zmiany własnościowe po stronie praco-
dawcy i w przypadku, gdy pracownik stanie się w 100% właścicielem pracodawcy,
ważnie zawarta i wykonywana przez strony umowa o pracę staje się umową nieważ-
ną; 3) art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., poprzez przyjęcie że zawarta zgodnie
z przepisami umowa o pracę, w dacie zawarcia formalnie i materialnie zgodna z
bezwzględnie obowiązującymi normami prawa, może stać się bezwzględnie nieważ-
na w wyniku późniejszych zachowań czy czynności prawnych podjętych przez jedną
ze stron umowy, w sytuacji gdy powołany przepis ustanawia nieważność bezwzględ-
ną z mocy prawa i datującą się od chwili dokonania nieważnej czynności (ab initio -
ex tunc); 4) naruszenie art. 4 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organiza-
cji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych, poprzez uznanie, że w dniu 29 stycznia
1998 r. ubezpieczony, który był pracownikiem zatrudniającej go spółki kapitałowej, w
wyniku kupienia 100% udziałów w kapitale zakładowym tej spółki przestał być jej
pracownikiem, jego umowa o pracę stała się nieważna, a sam ubezpieczony przestał
podlegać ubezpieczeniu społecznemu pracowników.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie w całości za-
skarżonego wyroku i o przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania, albo o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku oraz uchylenie w ca-
łości poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do po-
nownego rozpoznania temu Sądowi, ewentualnie - gdyby Sąd Najwyższy na podsta-
wie art. 39816
k.p.c. uznał, że podstawa naruszenia prawa materialnego wskazana w
niniejszej skardze jest oczywiście uzasadniona, zaś skargi kasacyjnej nie oparto na
podstawie naruszenia przepisów postępowania - o uchylenie w całości zaskarżonego
wyroku, zmianę rozstrzygnięcia i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uwzględ-
nienie odwołania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Uzasadniony jest zarzut naruszenia art. 58 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że
czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nie-
ważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na
6
miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy
ustawy. Sąd drugiej instancji stanął na stanowisku, że łącząca wnioskodawcę ze
Spółką umowa o pracę z 11 kwietnia 1997 r. utraciła ważność z dniem 29 kwietnia
1998 r. z mocy art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., gdyż wskutek pozbawienia z
tą datą elementu podporządkowania pracowniczego stała się sprzeczna z prawem.
Poglądu tego nie można podzielić już tylko dlatego, że nieważność, o której stanowi
art. 58 k.c., dotyczy czynności prawnej (oświadczenia woli, umowy) stanowiącej pod-
stawę powstania określonego stosunku prawnego (tu: stosunku pracy - art. 11 i 29
k.p.) i jest nieważnością bezwzględną, co oznacza, że czynność prawna nie wywo-
łała i nie może wywołać żadnych skutków prawnych objętych wolą stron. Nieważność
ta powstaje z mocy prawa i datuje się od samego początku (ex tunc), to znaczy od
chwili dokonania nieważnej czynności prawnej. Inaczej rzecz ujmując, dotknięta
bezwzględną nieważnością czynność prawna nie może wywołać skutku w postaci
nawiązania między dokonującymi ją stronami stosunku pracy i wynikających z niego
konsekwencji w sferze prawa pracy i ubezpieczenia społecznego. Tymczasem pozo-
staje poza sporem, że umowa o pracę z dnia 11 kwietnia 1997 r. została ważnie za-
warta i była przez jej strony wykonywana. Nie mogła zatem stać się nieważna w trak-
cie istnienia powstałego na jej podstawie stosunku prawnego i doprowadzić do jego
ustania z powodu późniejszych zdarzeń, w wyniku których stosunek ten utracił kon-
stytutywne cechy stosunku pracy. Jednakże - mimo błędnej oceny prawnej dokona-
nej przez Sąd drugiej instancji we wskazanym zakresie - zaskarżony wyrok odpowia-
da w ostateczności prawu.
W myśl znajdującego zastosowanie do stanu faktycznego sprawy art. 4 ust. 1 i
3 ustawy z dnia 25 listopada 1986 r. o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń spo-
łecznych ubezpieczeniu społecznemu podlegają wszyscy pracownicy, zaś obowiązek
ubezpieczenia pracownika powstaje z dniem nawiązania stosunku pracy, a wygasa z
dniem jego ustania. Dla włączenia do pracowniczego ubezpieczenia społecznego i
pozostawania w nim niezbędna jest zatem przynależność do tej grupy podmiotów,
które wykonują zatrudnienie w ramach stosunku pracy (art. 4 ust. 4 zdanie pierwsze
powołanej ustawy oraz art. 2 k.p.), a więc w warunkach faktycznego i rzeczywistego
realizowania elementów charakterystycznych dla tego stosunku, a wynikających z
art. 22 § 1 k.p. Stosownie do tego przepisu przez nawiązanie stosunku pracy pra-
cownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz praco-
dawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez praco-
7
dawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. W judykatu-
rze i doktrynie przyjmuje się zgodnie, że elementami, bez istnienia których stosunek
prawny nie może być uznany za stosunek pracy są: 1) osobiste wykonywanie przez
osobę zatrudnioną pracy zarobkowej (za wynagrodzeniem), 2) „na ryzyko” socjalne,
produkcyjne i gospodarcze (ekonomiczne) podmiotu zatrudniającego, 3) w warun-
kach podporządkowania kierownictwu tego podmiotu (por. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 6 października 2004 r., I PK 488/03, OSNP 2005 nr 10, poz. 135 oraz z dnia
20 marca 2008 r., II UK 155/07, LEX nr 465988 i orzeczenia w nich powołane). Nie
podważa słuszności tego stanowiska wywód skarżącego, że element podporządko-
wania nie występuje zasadniczo w stosunkach pracy osób kierujących zakładami
pracy. Status pracowniczy osób wykonujących funkcje organów zarządzających za-
kładami pracy nie wynika bowiem z faktu spełniania przez nich cech pracownika
określonych w art. 22 § 1 k.p., lecz z woli ustawodawcy o włączeniu (obligatoryjnym
lub fakultatywnym) tej grupy osób do kategorii pracowników pomimo braku podpo-
rządkowania kierownictwu pracodawcy (np. dyrektor przedsiębiorstwa państwowego,
kierownik publicznego zakładu opieki zdrowotnej), przy zachowaniu podstawowego
założenia prawa pracy, jakim jest rozdzielenie pracy i kapitału oraz wykonywania w
stosunku do tych osób czynności z zakresu prawa pracy przez inne podmioty. Uzna-
nie tych osób za pracowników nie jest zatem argumentem przemawiającym za przy-
jęciem, że podporządkowanie pracownika nie stanowi konstytutywnej cechy stosun-
ku pracy, ale odstępstwem od zasady podporządkowania pracownika jako koniecz-
nej cechy tego stosunku. W pozostałych przypadkach powstały w wyniku zawarcia
umowy o pracę stosunek prawny musi się charakteryzować wszystkimi istotnymi
elementami stosunku pracy, w tym podporządkowaniem pracownika kierownictwu
pracodawcy, na rzecz i ryzyko którego praca jest wykonywana. O takim podporząd-
kowaniu nie może być mowy w sytuacji występowania tej samej osoby fizycznej rów-
nocześnie w kilku różnych rolach, a mianowicie w roli jedynego wspólnika (jedynego
udziałowca), a więc właściciela kapitału, osoby wykonującej wszystkie uprawnienia
przysługujące zgromadzeniu wspólników, jednoosobowego zarządu, w tym też jego
prezesa, oraz w charakterze pracownika spółki, którego obowiązki w istocie pokry-
wają się z zadaniami należącymi do zarządu spółki. Również przyjęcie, że ryzyko
produkcyjne, gospodarcze i socjalne nie obciąża w takim stosunku prawnym osoby
wykonującej pracę jest możliwe jedynie przy zaakceptowaniu w istocie fikcyjnego
założenia, że zachodzi wyraźne przeciwieństwo między interesami jedynego wspól-
8
nika (i interesami jego spółki), a jego interesami jako pracownika spółki (por. w tym
zakresie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2004 r., I PK 659/03, OSNP
2005 nr 10, poz. 139 i powołane w nim orzeczenia).
Nabycie przez skarżącego wszystkich udziałów w zatrudniającej go Spółce
(połączone z członkostwem w jednoosobowym zarządzie) spowodowało uzyskanie
przez niego statusu właścicielskiego pracodawcy i odpowiadającą mu utratę statusu
pracownika. Łączący dotychczas te podmioty stosunek prawny pozbawiony bowiem
został konstytutywnych cech stosunku pracy, jakimi są wykonywanie działalności za-
robkowej na rzecz i ryzyko innej osoby w warunkach podporządkowania. W orzecz-
nictwie Sądu Najwyższego przyjmowało się i przyjmuje, że swoista symbioza pracy
wykonywanej w ramach stosunku pracy i kapitału jest sprzeczna z aksjologią prawa
pracy i prawa ubezpieczeń społecznych, opartą zasadniczo na założeniu oddzielania
kapitału oraz pracy. W konsekwencji tam gdzie status wykonawcy pracy (pracowni-
ka) zostaje zdominowany przez właścicielski status wspólnika spółki z o.o. nie może
być mowy o zatrudnieniu w ramach stosunku pracy takiego wspólnika, który nie
pozostaje w pracowniczej relacji podporządkowania wobec samego siebie. W spo-
łeczno-ekonomicznej pozycji jedynego wspólnika prowadzącego sprawy swojej
spółki status wykonawcy pracy jest zdominowany przez status właścicielski w takim
stopniu, że staje się jedynie jego funkcjonalnym elementem służącym jego komplek-
sowej obsłudze na rynku kapitałowym. Przy wykonywaniu takiej pracy jedyny wspól-
nik nie tylko nie wykonuje poleceń swojego pracodawcy, ale jest też od niego nieza-
leżny ekonomicznie i dyktuje mu sposób działania, co wykracza poza najszerzej
nawet pojęty model stosunku pracy. W konsekwencji judykatura Sądu Najwyższego
wykluczyła możliwość, aby jedyny wspólnik spółki z o.o. wykonywał zatrudnienie na
stanowisku prezesa jej jednoosobowego zarządu w charakterze pracownika, gdyż
stanowiłoby to wyraz niemożliwego pojęciowo podporządkowania „samemu sobie",
jednocześnie uznając, że jest to szczególna forma prowadzenia działalności gospo-
darczej na „własny" rachunek, nawet gdy jest on przez konstrukcję (fikcję) osoby
prawnej oddzielony od osobistego majątku jedynego wspólnika (por. między innymi
wyroki z dnia 15 lipca 1998 r., II UKN 131/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 465; z
dnia 16 grudnia 1998 r., II UKN 394/98, OSNAPiUS 2000 nr 4, poz.159, z glosą Z.
Hajna, OSP 2000 nr 12, poz. 177; z dnia 23 marca 1999 r., II UKN 536/98,
OSNAPiUS 2000 nr 10, poz. 403; z dnia 14 marca 2001 r., II UKN 268/00, LEX nr
551026, w którym stwierdzono, że w stosunku prawnym pomiędzy jednoosobową
9
spółką z ograniczoną odpowiedzialnością a prezesem jej jednoosobowego zarządu
będącym wspólnikiem wykluczone jest występowanie tej typologicznej cechy stosun-
ku pracy jaką jest podporządkowanie; jedyny wspólnik jednoosobowej spółki z ogra-
niczoną odpowiedzialnością może świadczyć pracę na rzecz tejże spółki, jako prezes
jednoosobowego jej zarządu, tylko poza stosunkiem pracy, a zatem na innej niż
umowa o pracę podstawie). Należy zauważyć, że powyższy kierunek wykładni przy-
jęty został w aktualnie obowiązującym stanie prawnym przez dodanie z dniem 1
stycznia 2003 r. do art. 8 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.)
punktu 4, zgodnie z którym za osobę, której tytuł ubezpieczenia stanowi prowadzenie
pozarolniczej działalności (art. 6 ust. 1 pkt 5 tej ustawy) uważa się między innymi
wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Sąd Apelacyjny trafnie zatem przyjął, że uzyskanie przez wnioskodawcę pełni
statusu właścicielskiego uniemożliwiało dalsze istnienie stosunku pracy z uwagi na
niemożność zaakceptowania - z punktu widzenia podstawowej cechy tego stosunku,
jaką jest podporządkowanie pracownika w procesie pracy - występowania osoby fi-
zycznej jednocześnie w roli pracodawcy jako właściciela spółki i w charakterze pra-
cownika wykonującego na rzecz samego siebie zatrudnienie w charakterze prezesa
jednoosobowego zarządu tej spółki. Sąd drugiej instancji błędnie natomiast uznał za
podstawę ustania tego stosunku (a w konsekwencji wygaśnięcia pracowniczego
ubezpieczenia społecznego) nieważność umowy o pracę. Przepisy Kodeksu pracy
nie przewidują bowiem możliwości uznania istniejącego stosunku pracy za nieważny,
a ustanie tego stosunku może nastąpić wyłącznie wskutek jego rozwiązania (art. 30
§ 1 i 2 k.p.) lub wygaśnięcia (art. 63 k.p.). O ile pierwsza ze wskazanych podstaw
dotyczy ustania umowy o pracę w następstwie dokonanych przez jej strony lub jedną
z nich czynności prawnych, o tyle druga stanowi podstawę ustania umowy z mocy
prawa w następstwie zdarzeń innych niż czynności prawne.
W myśl art. 63 k.p. umowa o pracę wygasa w przypadkach określonych w Ko-
deksie pracy oraz w przepisach szczególnych. Brzmienie tego przepisu zdaje się
wskazywać, że zdarzenia powodujące wygaśnięcie umowy o pracę są określone w
prawie pracy wyraźnie i wyczerpująco, a zatem takiego skutku nie może wywołać
zdarzenie, z którym ustawa nie łączy ustania stosunku pracy z powodu jego wyga-
śnięcia. Tymczasem w judykaturze Sądu Najwyższego przyjmowało się i przyjmuje,
że obowiązujące przepisy, a w szczególności Kodeks pracy nie regulują wprost
10
wszystkich przypadków wygaśnięcia stosunku pracy jako podstawy jego ustania. W
stanie prawnym obowiązującym przed 2 czerwca 1996 r. zwracano uwagę, że doty-
czy to między innymi kwestii ustania stosunku pracy w razie śmierci pracownika lub
pracodawcy będącego osobą fizyczną, przyjmując, że - mimo braku wyraźnego ure-
gulowania tego zagadnienia - zdarzenia te powodowały wygaśnięcie stosunku pracy
z tym zastrzeżeniem, iż w przypadku pracodawcy dotyczyło to sytuacji, w której w
skład spadku nie wchodził zakład pracy i w wyniku dziedziczenia nie dochodziło do
jego przejęcia w całości lub w części w rozumieniu art. 231
§ 2 k.p. w brzmieniu
sprzed 2 czerwca 1996 r. (por. uchwałę z dnia 22 lutego 1994 r., I PZP 1/94,
OSNAPiUS 1994 nr 2, poz. 23 i orzeczenia tam powołane). Temu właśnie kierunkowi
wykładni odpowiadała zmiana Kodeksu pracy dokonana ustawą nowelizującą z dnia
2 lutego 1996 r., polegająca na dodaniu art. 631
i art. 632
, w których wyraźnie uznano
śmierć pracownika i pracodawcy za zdarzenia pociągające za sobą wygaśnięcie sto-
sunku pracy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażany jest również pogląd, że
w przypadku zaistnienia zdarzeń niebędących czynnościami prawnymi, z którymi
ustawodawca mimo to łączy skutek rozwiązania umowy o pracę, w istocie dochodzi
do ustania tego stosunku w następstwie jego wygaśnięcia (por. wyrok z dnia 7 grud-
nia 2000 r., I PKN 143/00, OSNAPiUS 2002 nr 14, poz. 335, w którym stwierdzono,
że w świetle art. 73 § 2 k.p. wygaśnięcie mandatu powoduje ustanie stosunku pracy
z wyboru z mocy prawa, a więc jego wygaśnięcie, oraz wyroki: z dnia 19 listopada
1997 r., I PKN 390/97, OSNAPiUS 1998 nr 17, poz. 510; z dnia 28 lipca 1999 r., I
PKN 174/99, OSNAPiUS 2000 nr 21, poz. 786; z dnia 10 września 1999 r., II UKN
7/99, OSNAPiUS 2000 nr 23, poz. 865; z dnia 8 czerwca 2001 r., I PKN 490/00,
OSNP 2003 nr 8, poz. 200; z dnia 21 lutego 2002 r., I PKN 963/00, OSNAPiUS-wkł.
2002 nr 15, poz. 11; z dnia 13 stycznia 2005 r., II PK 113/04, OSNP 2005 nr 16, poz.
244, w których uznano, że umowa o pracę na czas określony wygasa z upływem
terminu, na jaki została zawarta, gdyż do ustania stosunku pracy wskutek rozwiąza-
nia umowy o pracę może dojść tylko w wyniku wyraźnej lub dorozumianej czynności
prawnej pracodawcy lub pracownika).
Interpretacja prowadząca przed dniem 2 czerwca 1996 r. do niekwestionowa-
nego uznania, że śmierć pracownika stanowi zdarzenie powodujące ustanie stosun-
ku pracy z mocy prawa (jego wygaśnięcie) opierała się na stwierdzeniu odpadnięcia
jednej z określonych w art. 22 § 1 k.p. konstytutywnych cech tego stosunku, jaką jest
osobisty charakter więzi jego stron w tym znaczeniu, że praca może być świadczona
11
tylko przez osobę, która stosunek ten nawiązała (element osobistego świadczenia
pracy). Śmierć pracownika powoduje więc, że z oczywistych względów stosunek
pracy nie może być kontynuowany ani rozwiązany przez złożenie oświadczenia dru-
giej stronie. Podobnie rzecz się ma w sytuacji odpadnięcia innych cech konstytutyw-
nych, bez których nie można przyjąć istnienia stosunku pracy, takich jak wykonywa-
nie zatrudnienia na rzecz i ryzyko pracodawcy w warunkach podporządkowania jego
kierownictwu. W takiej sytuacji niemożliwe staje się bowiem kontynuowanie stosunku
prawnego o elementach wynikających z art. 22 § 1 k.p. oraz jego rozwiązanie na
podstawie jednostronnych lub dwustronnych czynności prawnych, skoro doszło do
sprzecznego z istotą stosunku pracy utożsamienia stron posiadających dotychczas
względem siebie status pracodawcy i pracownika. Wykładnia ta prowadzi do wnio-
sku, że stosunek pracy wspólnika spółki z ograniczoną odpowiedzialnością będące-
go prezesem jej jednoosobowego zarządu wygasa z chwilą nabycia przez niego
wszystkich udziałów w tej spółce.
Z tych względów skarga kasacyjna podlega oddaleniu z mocy art. 39814
k.p.c.
========================================