Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 3 MARCA 2004 R.
SNO 1/04
Przewodniczący: sędzia SN Halina Gordon-Krakowska.
Sędziowie SN: Mirosław Bączyk, Herbert Szurgacz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w Warszawie na posiedzeniu w
sprawie sędziego Sądu Okręgowego w stanie spoczynku, ukaranego wyrokiem
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 26 kwietnia 2001 r. karą dyscyplinarną
pozbawienia prawa do stanu spoczynku wraz z prawem do uposażenia
utrzymanym w mocy wyrokiem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 11
września 2001 r., po rozpoznaniu wniosku pełnomocnika o wznowienie
postępowania
p o s t a n o w i ł o d d a l i ć w n i o s e k.
U z a s a d n i e n i e
Sędzia Sądu Okręgowego w stanie spoczynku został obwiniony o to, że w
okresie od dnia 1 stycznia 1999 r., będąc sędzią w stanie spoczynku bez
uzyskania uprzedniej zgody prezesa właściwego sądu wymaganej przepisem art.
68 § 1 w związku z art. 683
ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (cyt.
dalej: jako u.s.p. z 1985 r.) wykonywał zawód adwokata pobierając jednocześnie
w okresie od dnia 1 stycznia 1999 r. do maja 1999 r. uposażenie sędziego w
stanie spoczynku, czym uchybił godności sędziego, tj. o przewinienie służbowe
określone w art. 80 § 1 w związku z art. 783
§ 1 i 2 u.s.p. Wyrokiem Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 26 kwietnia 2001 r. obwiniony został uznany winnym
zarzuconego mu czynu i za to na podstawie art. 783
§ 4 pkt 4 u.s.p. Sąd
wymierzył mu karę dyscyplinarną pozbawienia prawa do stanu spoczynku wraz
2
z prawem do uposażenia. Wyższy Sąd Dyscyplinarny po rozpoznaniu sprawy na
skutek odwołania obwinionego sędziego od powyższego wyroku, wyrokiem z
dnia 11 września 2001 r., utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.
Pismem z dnia 6 stycznia 2004 r. obwiniony sędzia wniósł o wznowienie
postępowania dyscyplinarnego, uchylenie wyroku Wyższego Sądu
Dyscyplinarnego z dnia 11 września 2001 r. i uniewinnienie od zarzutu
uchybienia godności sędziego, względnie umorzenie postępowania. W
uzasadnieniu wniosku sędzia ten zarzucił, że Sąd Dyscyplinarny od momentu
wejścia w życie Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997 r. nie miał podstawy
prawnej dla swojego działania, w sprawie zostały naruszone istotne zasady
postępowania, a wydany wyrok jest niesprawiedliwy, gdyż nie został
popełniony czyn podlegający karze w postaci uchybienia godności sędziego.
W dniu 16 stycznia 2004 r. wniosek o wznowienie postępowania w sprawie
b. sędziego Sądu Okręgowego w stanie spoczynku złożył adwokat – jego
pełnomocnik. Jako podstawę wniosku o wznowienie postępowania wskazał na
występowanie w sprawie bezwzględnej podstawy wznowienia określonej art.
439 § 1 pkt 3, 4 i 5 w związku z art. 540 § 1 ust. 2 lit. a k.p.k., skutkującej
nieważnością postępowania, naruszenie art. 783
u.s.p. z 1985 r. przez orzeczenie
kary dyscyplinarnej pozbawienia prawa do stanu spoczynku z prawem do
uposażenia w sytuacji, gdy wymierzenie takiej kary Konstytucja RP zastrzegła
do właściwości sądu powszechnego (art. 180 w związku z art. 175 Konstytucji).
W uzasadnieniu wniosku pełnomocnik skazanego powołał się na przepis
art. 180 Konstytucji, według którego złożenie sędziego z urzędu może nastąpić
jedynie na podstawie orzeczenia sądu. W rozumieniu Konstytucji sądami są
tylko sądy powszechne i Sąd Najwyższy (art. 175). Sąd Dyscyplinarny nie był
więc kompetentny do zastosowania kary złożenia z urzędu, mógł stosować
wobec sędziów jedynie takie kary jak upomnienie, nagana, zawieszenie
waloryzacji uposażenia. Obwiniony sędzia nie dopuścił się również uchybienia
godności urzędu sędziego w stanie spoczynku, ponieważ praca w charakterze
3
adwokata nie uchybia tej godności. Nie istniał też przepis prawa, który
zabraniałby sędziemu w stanie spoczynku podejmowania pracy, do której
podjęcia skazany był zresztą zmuszony niską emeryturą. W sprawie doszło
ponadto do pogwałcenia następujących zasad konstytucyjnych: prawa do sądu
(art. 45), zasady sprawiedliwości (art. 2), zasady działania organów władzy na
podstawie przepisów prawa (art. 7), zakazu dyskryminacji (art. 32 ust. 2).
Wyroki obu Sądów Dyscyplinarnych naruszyły ponadto art. art. 1, 6, 7 i 14
Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Przesłanki wznowienia postępowania dyscyplinarnego określa art. 126
ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U.
Nr 98, poz. 1070 ze zm., w skrócie: u.s.p. z 2001 r,). Stosownie do paragrafu 2
tego przepisu wznowienie postępowania na korzyść skazanego może nastąpić
także po jego śmierci, jeżeli wyjdą na jaw nowe okoliczności, które mogłyby
uzasadniać uniewinnienie lub wymierzenie kary łagodniejszej. Wniosek o
wznowienie postępowania w pierwszym rzędzie odwołuje się do okoliczności
nie wysłowionych wprost w powołanym przepisie, lecz do podstaw wznowienia,
określonych w kodeksie postępowania karnego. Należy zgodzić się ze
stanowiskiem (por. T. Ereciński, J. Gudowski, J. Iwulski, Komentarz do prawa o
ustroju sądów powszechnych i ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa,
Warszawa 2002 r., s. 126), że podstawy wznowienia określone w kodeksie
postępowania karnego konkretyzują ogólne sformułowanie art. 126 § 2 u.s.p.
2001 o „wyjściu na jaw nowych okoliczności lub dowodów”. Ponadto należy
mieć na uwadze, że przesłanki wznowienia określone art. 542 w związku z art.
439 § 1 k.p.k. mają charakter bezwzględny i zgodnie z ogólną zasadą art.128
u.s.p. z 2001 r., że w sprawach nieuregulowanych w przepisach o postępowaniu
dyscyplinarnym stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu postępowania
karnego – znajdują one zastosowanie w postępowaniu dyscyplinarnym.
4
Wnioskodawca zarzucił, że orzekające w sprawie pozbawienia prawa do
stanu spoczynku wraz z prawem do uposażenia Sąd Dyscyplinarny i Wyższy
Sąd Dyscyplinarny nie miały kompetencji do orzeczenia takiej kary
dyscyplinarnej, ponieważ Konstytucja RP zastrzegła jej orzekanie do wyłącznej
właściwości sądu powszechnego albo Sądu Najwyższego (art. 180 w związku z
art. 175 Konstytucji). Stanowisko to nie zasługuje na uwzględnienie.
Istotnie, w zakresie orzekania wobec sędziów kary dyscyplinarnej złożenia
z urzędu w okresie przed wejściem w życie u.s.p. z 2001 r. wyrażono
wątpliwość, czy sądy dyscyplinarne były sądami, o jakich mowa w art. 180
Konstytucji, powołanymi do orzekania kary złożenia sędziego z urzędu.
Zdaniem Sądu Najwyższego w składzie orzekającym zgłoszona wątpliwość
nie uzasadnia jednak przyjęcia stanowiska, że sądy dyscyplinarne nie były
właściwe w zakresie orzekania kary dyscyplinarnej złożenia sędziego z urzędu.
Sądy dyscyplinarne zostały uregulowane w ustawie o ustroju sądów
powszechnych z 1985 r. w ramach sądownictwa powszechnego. Składały się z
sędziów wybieranych przez zgromadzenia ogólne sędziów Sądu Najwyższego i
Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz zgromadzenia ogólne sędziów sądów
apelacyjnych oraz sądów okręgowych. Postępowanie dyscyplinarne miało
charakter sądowego postępowania dyscyplinarnego i było dwuinstancyjne. W
sądach tych orzekali niezawiśli sędziowie, a wyroki były wydawane w imieniu
Rzeczypospolitej Polskiej. W rozpoznawanej sprawie ponadto nie jest bez
znaczenia, że w stosunku do obwinionego sędziego nie została orzeczona kara
złożenia z urzędu lecz szczególna kara dyscyplinarna pozbawienia prawa do
stanu spoczynku wraz z prawem do uposażenia. Wprawdzie kara pozbawienia
prawa do stanu spoczynku jest określana jako odpowiednik kary złożenia
sędziego z urzędu, niemniej kary te nie mogą być utożsamiane. Według art. 783
u.s.p. z 1985 r. (analogicznie art. 104 § 3 u.s.p. z 2001 r.) do odpowiedzialności
dyscyplinarnej sędziów w stanie spoczynku stosuje się odpowiednio przepisy o
odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, z tym że zamiast kar
5
przewidzianych dla sędziów Sąd dyscyplinarny orzeka kary wymienione w tym
przepisie, w tym karę pozbawienia prawa do stanu spoczynku wraz z prawem do
uposażenia.
Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut, że obwiniony sędzia nie dopuścił
się uchybienia godności sędziego po przejściu w stan spoczynku. Stosownie do
art. 683
u.s.p. z 1985 r. do sędziów w stanie spoczynku stosuje się odpowiednio
przepis art. 68. Artykuł 68 przewidywał, że sędzia sądu rejonowego oraz sędzia
sądu wojewódzkiego (okręgowego) nie może podejmować dodatkowego
zatrudnienia bez uzyskania uprzedniej zgody prezesa właściwego sądu, z
wyjątkiem zatrudnienia na stanowisku naukowo-dydaktycznym, dydaktycznym
lub naukowym, jeżeli wykonywanie tego zatrudnienia nie przeszkadza w
pełnieniu obowiązków sędziego. Nie ulega żadnej wątpliwości, że skazany
sędzia świadomie, działając w sposób ciągły, naruszył wymieniony przepis. W
tym względzie nie zaistniały żadne nowe okoliczności, które mogłyby
uzasadniać uniewinnienie skazanego lub wymierzenie mu kary łagodniejszej.
Powoływanie się przez skazanego na dorozumianą zgodę prezesa sądu na
wykonywanie zawodu adwokata jest całkowicie bezpodstawne w świetle
odmowy udzielenia zgody przez prezesa Sądu Okręgowego oraz negatywnego
stanowiska w tej sprawie zajętego przez kolegium tego Sądu. Nie zasługuje
również na uwzględnienie argumentacja odwołująca się do oceny zawodu
adwokata. Wyższy Sąd Dyscyplinarny w uzasadnieniu wyroku trafnie zwrócił
uwagę, że negatywna ocena dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie odnosiła
się do zawodu adwokata, lecz do faktu wykonywania tego zawodu bez
wymaganej przepisami zgody właściwego prezesa sądu. Niezależnie od tego
należy podkreślić, że przeszkoda w postaci zakazu podejmowania zatrudnienia
lub sposobu zarobkowania, które mogłyby przynieść ujmę godności sędziego
przez sędziego w stanie spoczynku w istocie odnosi się do oceny zewnętrznej
bezstronności sądów. Wymieniony zakaz nie jest nakierowany na
zagwarantowanie niezawisłości sędziego w stanie spoczynku (który nie pełni już
6
funkcji jurysdykcyjnych), lecz na zagwarantowanie niezawisłości sądu, która nie
mogłaby być zapewniona, gdyby sędzia w stanie spoczynku, pozostający nadal
w służbie, występował przed sądem, w którym uprzednio pełnił czynności
jurysdykcyjne, jako reprezentant jednej ze stron postępowania. Godziłoby to
bezpośrednio w społeczne poczucie sprawiedliwości. Trybunał Konstytucyjny w
postanowieniu z dnia 29 czerwca 2000 r. (Ts 118/99, OTK 2000, nr 5, poz. 155)
stwierdził, że zakaz wykonywania zawodu adwokata przy równoczesnym
pozostawaniu sędziego w stanie spoczynku ma charakter konstytucyjny ze
względu na to, iż działalność ta nie da się pogodzić z zasadami niezależności
sądów. Oznacza to, że sędzia w stanie spoczynku nie może wykonywać zawodu
adwokata także za ewentualną zgodą prezesa sądu, gdyż nie może ona uchylić
bezwzględnego zakazu o charakterze konstytucyjnym.
W świetle powyższych rozważań nie zasługują również na uwzględnienie
pozostałe zarzuty naruszenia przepisów Konstytucji, wymienione we wniosku o
wznowienie postępowania, których zresztą skarżący bliżej nie uzasadnił. Odnosi
się to również do wymienionych we wniosku przepisów Konwencji o Ochronie
Praw Człowieka.
Z przytoczonych motywów, orzeczono jak w sentencji postanowienia.