Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 161/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 grudnia 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec (przewodniczący)
SSN Zbigniew Myszka
SSN Herbert Szurgacz (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania A. T.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w Ł.
z udziałem zainteresowanej K. R.
o ustalenie istnienia podlegania ubezpieczeniu,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 14 grudnia 2006 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 6 stycznia 2006 r., sygn. akt (...),
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 21 października 2004 r. Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Ł. zmienił zaskarżoną decyzję Zakładu Ubezpieczeń
Społecznych z dnia 30 października 2003 r. stwierdzającej, że A. T. od dnia 1
2
marca 2003 r. nie podlega ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia i
orzekł, że A. T. podlega obowiązkowi ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia od 1
marca 2003 r. w Salonie Fryzjerskim "K." u K. R. Sąd Okręgowy ustalił, że
wnioskodawczynie A. T. i K. R. są siostrami. K. R. prowadziła działalność
gospodarczą: salon fryzjerski "K." w Ł. Na podstawie umowy o pracę z dnia 1
marca 2003 r. A. T. została zatrudniona w tym Salonie w pełnym wymiarze czasu
pracy za wynagrodzeniem 3.800 zł brutto w charakterze fryzjerki, stylistki i
wizażystki. Pracodawczyni zgłosiła siostrę do ubezpieczenia społecznego z tytułu
zatrudnienia w dniu 24 marca 2003 r. i opłaciła za nią składki na ubezpieczenia
społeczne pracowników za ten miesiąc. Zatrudnienie siostry od dnia 1 marca 2003
r. uzasadniała faktem, iż od stycznia 2003 r. sama była w zagrożonej ciąży i
potrzebowała pomocy przy prowadzeniu salonu, gdyż obawiała się, że może być
okresowo niezdolna do prowadzenia działalności z uwagi na stan ciąży. A. T. od
dnia 1 kwietnia 2003 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodu czasowej
niezdolności do pracy spowodowanej zagrożona ciążą, a w dniu 8 listopada 2003 r.
urodziła dziecko. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy przyjął, że
zwarta umowa o pracę nie była umową pozorną w rozumieniu art. 83 § 1 k.c., jak
to uznał organ rentowy przy wydawaniu zaskarżonej decyzji. Nie było także
podstaw do przypisania stronom tej umowy zamiaru obejścia prawa w rozumieniu
art. 58 § 1 k. c. Wobec nawiązania stosunku pracy wnioskodawczyni A. T.
podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia od
dnia 1 marca 2003 r. na podstawie art. 6 ust. 1 pkt. 1, art. 12 i art. 13 ust. 1. ustawy
z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137,
poz. 887 ze zm.).
W wyniku apelacji organu rentowego Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 6 stycznia 2006 r. zmienił zaskarżony
wyrok i oddalił odwołanie wnioskodawczyń A. T. i K. R. od decyzji ZUS. Sąd
Apelacyjny ocenił odmiennie zebrany materiał dowodowy, uznając, że ocena
dokonana przez Sąd pierwszej instancji jest rażąco wadliwa, naruszająca w
sposób oczywisty zasady doświadczenia życiowego. Została ona dokonana bez
wszechstronnego rozważenia okoliczności sprawy wynikających z zebranego
materiału i nie uwzględniała w pełni zasad logicznego rozumowania. W
3
szczególności brak było podstaw do ustalenia, że wnioskodawczyni A. T.
rzeczywiście świadczyła pracę na rzecz pracodawczyni w okresie od daty zawarcia
umowy do czasu uzyskania zwolnienia lekarskiego, a pracodawczyni pracę tę
przyjmowała. W ocenie Sądu drugiej instancji Sąd Okręgowy bezkrytycznie przyjął
twierdzenia obydwu wnioskodawczyń w tym zakresie, podczas gdy brak jest
jakichkolwiek obiektywnych dowodów potwierdzających te okoliczności. Zeznania
obydwu wnioskodawczyń w tym przedmiocie są podyktowane interesem
procesowym, tj. dążeniem do uzyskania korzystnego dla A. T. wyroku, którym ze
względów rodzinnych zainteresowana jest także K. R., jej siostra. Sąd wskazał, iż
zawarta przez wnioskodawczynie umowa o pracę jest jedynie dokumentem
prywatnym w rozumieniu art. 245 k.p.c., który korzysta z domniemania
prawdziwości, lecz oznacza jedynie, że strony, które go podpisały, złożyły
oświadczenia zawarte w tym dokumencie. Odmienna ocena zebranego materiału
prowadzi do zasadniczo innych ustaleń faktycznych przez stwierdzenie, że brak
jest podstaw do ustalenia, iż A. T. świadczyła pracę na podstawie zawartej z
siostrą umowy o pracę. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie budzi wątpliwości
okoliczność, że siostry K. R. i A. T. jedynie podpisały umowę o pracę, lecz nie
miały zamiaru nawiązać stosunku pracy w rozumieniu art. 22 k.p. Sąd Apelacyjny
podniósł, iż ustalony stan faktyczny świadczy o nie spełnieniu warunku
zatrudnienia pracowniczego stanowiącego tytuł ubezpieczenia społecznego (art. 6
ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń
społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887 ze zm.). W rozpoznawanej sprawie nie
doszło do objęcia wnioskodawczyni A. T. pracowniczym ubezpieczeniem
społecznym, gdyż w rzeczywistości nie świadczyła ona pracy na rzecz
pracodawcy, a więc nie wykonywała zatrudnienia. Podpisana przez strony umowa
o pracę była nieważna z mocy art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. jako
pozorna, gdyż zawierające ją strony nie miały zamiaru wzajemnego zobowiązania
się - pracownica do świadczenia pracy, a pracodawczyni do dania jej pracy i
wynagrodzenia za nią. Umowa ta nie była nigdy realizowana. Nieważność tej
pozornej umowy o pracę skutkuje także w sferze ubezpieczeń społecznych dla
pracownicy, z uwagi na prawną doniosłość zamiaru obejścia prawa przez "fikcyjne"
(pozorne) zawarcie umowy, które nie wiązało się ze świadczeniem pracy, a
4
dokonanie zgłoszenia do ubezpieczenia nastąpiło pod pozorem zatrudnienia. W tej
sytuacji doszło do zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych osoby, która nie może
być uznana za podmiot ubezpieczenia, gdyż nie świadczyła pracy i przez to nie ma
cech "zatrudnionego pracownika”. Wobec pozorności zawartej umowy nie ma
istotnego znaczenia okoliczność, że spełnione zostały formalne wymagania umowy
o pracę, że były odprowadzane składki na ubezpieczenia społeczne i zaliczka na
podatek dochodowy.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku złożyła wnioskodawczyni A. T.,
zarzucając: naruszenie art. 83 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą
na przyjęciu, iż o pozorności zawartej umowy o pracę świadczy stwierdzona u
ubezpieczonej ciąża w sytuacji, gdy Sąd prawidłowo ustalił, że o ciąży
wnioskodawczyni dowiedziała się w dniu 20 marca 2003r. a do zawarcia umowy
doszło w dniu 1 marca 2003 r., a zatem, w dniu zawarcia umowy, strony nie
mogły mieć świadomości, że A. T. nie będzie świadczyć pracy ;naruszenie art. 6
k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że ciężar
udowodnienia, że umowa o pracę zawarta została dla pozoru nie spoczywa na
organie rentowym, pomimo, że z faktu tego wywodzi on skutki prawne. Skarżąca
zarzuciła także naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy: art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. poprzez
niewskazanie dowodów, na których Sąd oparł swoje rozstrzygnięcie; art. 233 § 1
k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c. poprzez zupełnie dowolne przyjęcie, że
wnioskodawczyni nie świadczyła pracy w miesiącu marcu 2003 r. podczas gdy
wskazują na to zgromadzone w sprawie dowody i jednocześnie brak jest
jakichkolwiek dowodów przeciwnych, sprzecznym z zasadami logicznego
rozumowania i zasadami doświadczenia życiowego ustaleniu, że w miesiącu
marcu 2003 r. nie nastąpił wzrost dochodu w zakładzie pracodawczyni, w sytuacji,
gdy wskazuje na to wynik przeprowadzonej kontroli skarbowej, sprzeczne z
zasadami doświadczenia życiowego przyjęcie, iż ustalone przez strony umowy o
pracę wynagrodzenie było nieprzekonujące w sytuacji, gdy powszechnie
wiadomo, że koszt wykonania jednego zabiegu zagęszczania czy przedłużania
włosów może opiewać nawet na kilka tysięcy złotych, co w konsekwencji musi
znaleźć swoje odzwierciedlenie w wysokości wynagrodzenia osoby taki zabieg
5
wykonującej; art. 385 k.p.c. przez jego niezastosowanie, mimo że apelacja jest w
całości bezzasadna.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty skargi kasacyjnej naruszenia przepisów postępowania nie są
usprawiedliwione. W szczególności nie jest usprawiedliwiony zarzut naruszenia
art. 328 § 2 k.p.c. Pomijając okoliczność, że naruszenie tego przepisu tylko w
niektórych szczególnych sytuacjach może stanowić usprawiedliwiona podstawę
kasacji, to w rozpoznawanej sprawie zarzut jego naruszenia jest zupełnie
dowolny. Uzasadnienie wyroku sporządzone przez Sąd Apelacyjny zawiera
wszystkie elementy, które w myśl art. 328 § 2 k.p.c. powinny być zawarte w
uzasadnieniu wyroku. Cechuje je ponadto precyzja wywodu i argumentacji,
szczególnie ważne w przypadku, kiedy sąd dokonuje odmiennej oceny materiału
dowodowego zebranego przez Sąd pierwszoinstancyjny.
Nie jest również usprawiedliwiony zarzut skargi kasacyjnej naruszenia art.
233 § 1 k.p.c. Zgodnie z art. 398 § 1 k.p.c. (skarga kasacyjna błędnie wskazuje
na nieobowiązujący przepis art. 3931
k.p.c.) kasację można oprzeć na podstawie
naruszenia przepisów postępowania jeżeli uchybienie to mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy. Ta okoliczność winna być wykazana w uzasadnieniu
kasacji opartej na takim zarzucie. W orzecznictwie Sądu Najwyższego
niejednokrotnie wskazywano, że nie może nim być, w przypadku kasacji opartej
na zarzutach dotyczących postępowania, przekonanie strony, że zebrane w
sprawie dowody winny być ocenione w sposób potwierdzający zasadność jej
twierdzeń (por. np. wyrok z dnia 18 października 2005 r., II UK 43/05, OSNP
2006, nr 15-16, poz. 251 oraz cytowane tam orzecznictwo Sądu Najwyższego). W
myśl stanowiska judykatury oraz nauki prawa postępowania cywilnego granice
swobodnej oceny dowodów wyznaczają obowiązek wyprowadzenie przez sąd z
zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, ramy
proceduralne (obowiązek respektowania przy ocenie dowodów warunków
określonych przez prawo procesowe, w szczególności art. 227-234 k.p.c.),
poziom świadomości prawnej sędziego oraz dominujące poglądy na sądowe
stosowanie prawa. Swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat
własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń
6
życiowych, uwzględnia wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego
myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny
rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków
dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego
materiału dowodowego.
W skardze kasacyjnej skarżąca powołuje w istocie jedynie dwa argumenty,
które, w jej ocenie, mają podważyć ustalenia Sądu Apelacyjnego. Skarżąca
twierdzi, że skoro Sąd Apelacyjny ustalił, że umowa o pracę została zawarta 1
marca 2003 r., to „oczywistym jest, że nie mogła ona zostać zawarta w celu
objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem społecznym z powodu ciąży, o której
w dniu 1 marca nie mogła wiedzieć” ponieważ ciążę stwierdzono u niej 23 marca.
Argument ten jest chybiony ponieważ Sąd takiego ustalenia nie poczynił,
stwierdził jedynie, że „Umowa o pracę nosi datę 1 marca 2003 r...”. Z tego faktu,
wiążąc go w sposób logiczny z innymi okolicznościami sprawy, Sąd Apelacyjny
dochodzi do wniosku, że brak jest podstaw do ustalenia, iż A. T. rzeczywiście
świadczyła pracę na podstawie zawartej z siostrą umowy. Nie jest również trafny
zarzut sprzeczności z zasadami logicznego rozumowania stwierdzenia Sądu
Apelacyjnego, że nie ma podstaw do ustalenia jednoznacznego związku wzrostu
przychodów w marcu z zatrudnieniem w salonie fryzjerskim A. T. Sąd podkreślił,
że właścicielka salonu fryzjerskiego rozliczała się na podstawie karty podatkowej i
większy przychód w marcu wynika jedynie z uproszczonej dokumentacji
prowadzonej przez właścicielkę salonu. Dla ustalenia wysokości wynagrodzenia
w umowie zwykle punktem odniesienia nie są przyszłe dochody, ale te z okresu
poprzedzającego zawarcie umowy. W przypadku A. T. ustalone wynagrodzenie
przekraczało dochody właścicielki salonu fryzjerskiego.
Na gruncie prawidłowo ustalonych okoliczności faktycznych Sąd
Apelacyjnie trafnie przyjął, że datowana na dzień 1 marca 2003 r. umowa o pracę
była dotknięta wadą w postaci pozorności oświadczeń woli (art. 83 § 1 k.c. w
związku z art. 300 k.p.). Z góry powziętym zamiarem stron był brak woli
wywołania skutków prawnych przy jednoczesnej chęci wprowadzenia w błąd
organu rentowego co do zawiązania stosunku pracy .
Z przytoczonych motywów, skoro skarga kasacyjna nie zawiera
7
usprawiedliwionych podstaw, należało orzec o jej oddaleniu (art. 39814
k.p.c.).
/tp/