Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 299/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 marca 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Kazimierz Zawada
Protokolant Anna Matura
w sprawie z powództwa S.R.
przeciwko P. Spółce z o.o.
o nakazanie zamieszczenia reklamy,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 26 marca 2009 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 7 lutego 2008 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz
pozwanej kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt) tytułem kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód domagał się w pozwie nakazania zamieszczenia przez pozwaną
Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością reklamy jego książki o następującej
treści: „[..]”.
Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2007 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił powództwo.
W jego uzasadnieniu wskazał, że treść reklamy, której opublikowania
domagał się powód pozostaje w sprzeczności z linią programową i charakterem
publikacji. Niezależnie od zawartości samej książki, treść reklamy sugeruje,
że książka ukazuje w negatywnym świetle osobę redaktora naczelnego
konkurencyjnego pisma oraz jego wydawcę, stanowiąc wyraz poglądów autora.
Przyczynienie się do reklamy książki mogłoby wywołać wrażenie, że wydawca
dziennika [...] podziela poglądy i sympatie autora, dążąc do osłabienia pozycji
konkurencyjnego pisma na rynku wydawniczym, co mogłoby podważyć
wiarygodność i bezstronność pisma w oczach czytelników. Założeniem wydawcy
było natomiast, by gazeta była obiektywna, niezależna i neutralna politycznie.
Uznał, za niedopuszczalne zmuszanie wydawcy do upowszechniania poglądów,
których nie podziela, w formie której nie akceptuje, gdyż zaprzeczałoby to prawu
redakcji do decydowania o wizerunku pisma oraz wartościach, które za jego
pośrednictwem są przekazywane. Nadto wyraził przekonanie, że zwroty użyte w
reklamie kłócą się z poważnym charakterem pisma.
Zaskarżonym obecnie wyrokiem Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od
tego wyroku.
Odnosząc się do poniesionego w niej zarzutu naruszenia art. 36 ust. 4 w zw.
z art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 – Prawo prasowe (Dz. U. Nr 5, poz.
24 ze zm. – dalej pr. prasowe) odrzucił prezentowany przez część doktryny pogląd,
że przepis ten nakłada na wydawcę i redaktora naczelnego dziennika obowiązek
opublikowania płatnego ogłoszenia wskazując, że nie wytrzymuje on konfrontacji
z tymi przepisami pr. pras. (art. 31, 34, 35, 36, 39 i 46), które zobowiązują wyraźnie
redaktora naczelnego do opublikowania określonych materiałów i przewidują
sankcje za niedotrzymanie tego obowiązku. Nie podzielił zapatrywania, że odmowa
3
publikacji ogłoszenia przez wydawcę lub redaktora naczelnego jest uprawniona
jedynie w czterech przypadkach wskazanych w art. 36 ust. 2 i 4 pr. Prasowego.
Za uznaniem, że usprawiedliwione są również inne podstawy odmowy publikacji
reklamy czy ogłoszenia przemawiają bowiem: fakultatywności płatnych ogłoszeń,
komercyjny charakter tej działalności, zasada swobody umów i wolności
gospodarczej (art. 20 i 22 Konstytucji), oraz zasada wolności prasy i swobody
wypowiedzi (art. 14 Konstytucji), których częścią składową jest swoboda
decydowania o zawartości publikacji. Celem art. 36 ust. 4 jest natomiast określenie,
kiedy odmowa zamieszczenia ogłoszenia nie ma charakteru dyskryminacyjnego
naruszającego art. 32 ust. 2 Konstytucji. Odmawiając z przyczyn
światopoglądowych, czy politycznych zamieszczenia ogłoszenia redakcja może
powołać się na te kontratypy. W tych też przypadkach redaktor jest zwolniony od
odpowiedzialności za nie zamieszczenie ogłoszenia. Sąd Apelacyjny zaakceptował
pogląd apelującego, że ogłoszenia i reklamy mogą stanowić przejaw swobody
wypowiedzi, która obejmuje także tę jej formę. Odnosząc się do zasady
proporcjonalności ograniczeń praw i wolności (ust. 3 art. 31 Konstytucji) stwierdził,
że zachowanie wolności wypowiedzi nie wymaga ograniczenia wolności
gospodarczej przez wprowadzenie obowiązku publikacji ogłoszeń, bowiem w dobie
globalnej sieci internetowej istnieje możliwość realizowania swobody wypowiedzi
w innej formie niż prasa, a o korzystaniu z niej przez powoda świadczy istnienie
jego strony internetowej. Obowiązek publikacji byłby natomiast uzasadniony
gdyby na rynku prasy określony podmiot miał wyłączność, podczas gdy na polskim
rynku prasowym istnieje rozmaitość światopoglądowa świadcząca o pluralizmie.
Sama swoboda wypowiedzi nie ma też charakteru absolutnego i musi respektować
konieczność poszanowania także praw innych podmiotów.
Sąd Apelacyjny nie podzielił oceny powoda, że w treści reklamy jego książki
była jedynie informacją o jej istnieniu, z uwagi bowiem na użyte tam sformułowania
cechował ją silny wydźwięk emocjonalny, a przez to publikacja mogła naruszać
obiektywny i niezależny charakter pisma i przez wywołanie wrażenia, że redakcja
utożsamia się z poglądami autora.
Wobec uznania przyczyn odmowy publikacji ogłoszenia powoda za
usprawiedliwione oddalił jako nieuzasadnione zarzuty naruszenia art. 22, 32 ust. 2
4
i 54 Konstytucji, art. 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich
i Politycznych (Dz.U. 1977 r., Nr 38, poz. 167 – dalej jako Pakt Praw), art. 10
Konwencji o ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz. U. 1993 r.,
Nr 61, poz. 284 – dalej jako Konwencja).
Jako bezzasadne ocenił zarzuty naruszenia przepisów postępowania
(art. 227 i 228 § 1 k.p.c.) uznając zebrany w sprawie materiał dowodowy za
kompletny i wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy.
Skarga kasacyjna powoda oparta została na obu podstawach ustawowych.
W skardze powód zarzucił naruszenie:
1) art. 36 ust. 4 w zw. z art. 42 ust. 2 i art. 1 pr. prasowego przez błędną
interpretację i uznanie, że pozwana mogła odmówić publikacji reklamy
powoda ze względu na troskę „o wizerunek gazety, jako tytułu obiektywnego,
niezależnego i neutralnego politycznie”, co nie ma oparcia nie tylko
w materiale dowodowym, lecz również w przepisach prawa,
2) art. 10 ust. 2 prawa prasowego przez błędną interpretację polegającą na
uznaniu, że umowa pozwanej spółki stanowi statut lub regulamin redakcji,
3) art. 14, 32 ust. 2 i 54 Konstytucji w zw. z art. 19 i 20 Międzynarodowego
Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych oraz art. 19 i 20 Konwencji
o ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności przez uznanie, że nie
mają one zastosowania w sprawie, z uwagi na zapisy ustawowe Prawa
prasowego,
4) art. 20 i 22 w zw. z art. 2, 14, 32 ust. 2 i 54 Konstytucji przez uznanie
prymatu wolności gospodarczej nad wolnością słowa,
5) art. 233 k.p.c. w zw. z art. 10 ust. 2 pr. prasowego przez jednostronną ocenę
materiału dowodowego, uznanie za podstawę do odmowy zamieszczenia
reklamy jej sprzeczności z wizerunkiem gazety, poprzez pominięcie faktu nie
udowodnienia przez pozwaną, że redakcja posiada statut lub regulamin
pozwalające określić jej linię programową,
5
6) art. 229 k.p.c. przez, uznanie wbrew temu przepisowi, że reklama nie ma
sensu, gdy reklamowany towar został już sprzedany oraz, że dziennik [...]
nie zamieszcza materiałów nieredakcyjnych, ani reklam książek.
Wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i orzeczenie, co do istoty sprawy
przez uwzględnienie powództwa albo uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zawierająca wywodu jej podstaw jest bezskuteczna.
Z tej przyczyny nie mogą odnieść skutku zarzuty podniesione przez skarżącego
w ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania, która nie zawiera
uzasadnienia.
Bez związku ze sprawą i przedmiotem dochodzonej przez powoda ochrony
prawnej pozostają - na co zwrócił już uwagę Sąd Apelacyjny - zarzuty naruszenia
art. 20 Paktu Praw, który ustanawia zakaz propagandy wojennej oraz zakaz
podżegania do dyskryminacji, wrogości lub gwałtu oraz art. 19 Konwencji
dotyczącego utworzenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz).
W polemice ze stanowiskiem zaskarżonego wyroku co do wykładni art. 36
w zw. z art. 10 ust. 2 i art. 42 ust. 2 pr. prasowego skarżący powraca do
prezentowanego w apelacji poglądu, że przepisy te nakładają na wydawcę
i redaktora naczelnego obowiązek opublikowania płatnego ogłoszenia i reklamy,
z czego wywodzi, iż zawarty w art. 36 ust. 2 i 4 katalog przyczyn odmowy ich
zamieszczenia ma charakter zamknięty.
Przytoczona na uzasadnienie tego stanowiska argumentacja, która była
przedmiotem szczegółowych i szeroko umotywowanych rozważań Sądu
Apelacyjnego, jest wraz ze sformułowanymi na ich podstawie wnioskami zbieżna
ze stanowiskiem, jakie na tle analogicznych stanów faktycznych i prawnych, w obu
będących przedmiotem sporu kwestiach, ukształtowało się w orzecznictwie Sądu
Najwyższego (postanowienie z dnia 14 października 2005 r., III CZP 67/05 Lex nr
177301, wyroki z dnia 18 stycznia 2007 r. I CSK 351/06 i 376/06, OSP 2008, z. 5,
poz. 78) i zostało zaaprobowane przez część doktryny.
6
Sąd Najwyższy w obecnym składzie podziela to stanowisko.
Jak trafnie wskazano w jego uzasadnieniu, treść art. 36 pr. prasowego,
w przeciwieństwie do innych wskazanych przez Sąd Apelacyjny przepisów tej
ustawy statuujących jednoznacznie i stanowczo obowiązek publikacji komunikatów
i ogłoszeń urzędowych, mówi wprost o prawie prasy do zamieszczania odpłatnych
ogłoszeń i reklam. Dostatecznej podstawy do konstruowania takiego obowiązku nie
dostarcza sama ogólna funkcja mediów. Działalność prasy w tym zakresie ma
charakter komercyjny i podporządkowana jest zasadzie swobody gospodarczej.
Słusznie podnosi się piśmiennictwie, że wprawdzie obowiązek kontraktowania nie
zawsze jest skorelowany ze ścisłym określeniem przez ustawodawcę treści umowy,
lecz wówczas ustawa wskazuje organ kompetentny do jej określenia.
Prawo prasowe nie zawiera zaś zarówno określenia treści umowy w przypadku
odmowy jej zawarcia przez wydawcę (redaktora naczelnego) na określonych
warunkach ani nie wskazuje organu właściwego do jej określenia.
Przyjęciu istnienia obowiązku kontraktowania w tym zakresie sprzeciwia się
konstytucyjnie chroniona wolność prasy i swoboda wypowiedzi wydawcy.
W świetle orzecznictwa ETPCz dotyczącego art. 10 Konwencji (orzeczenie
z dnia 6 maja 2003 r. w sprawie oraz Appelby i in. v. W. Brytania, skarga nr
44306/98 publ. w ECHR 2003-VI– zob. „Swoboda Wypowiedzi w orzeczeniach
ETPC w Strasburgu, Ireneusz C. Kamiński, Zakamycze 2006 r., s. 707 i dalsze),
którego ochroną objęta jest również swoboda wypowiedzi reklamowej oraz zawartej
w art. 32 ust. 3 Konstytucji zasady proporcjonalności, wolność prasy może być
ograniczona przez nałożenie na nią obowiązku publikacji reklam i prywatnych
ogłoszeń, gdy jest to konieczne dla ochrony swobody wypowiedzi. Sytuacja taka
nie zachodzi, gdy – jak słusznie przyjął Sąd Apelacyjny w przedmiotowej sprawie –
zainteresowani publikacją mają do dyspozycji inne środki, aby zapoznać ogół ze
swoimi poglądami.
Nie można się natomiast zgodzić z poglądem, wyrażonym w zaskarżonym
wyroku, jak i w powołanych wcześniej wyrokach Sądu Najwyższego, odnośnie do
funkcji art. 36 ust. 4 pr. prasowego, jako mającego służyć obronie wydawcy przed
zarzutem dyskryminującej odmowy publikacji ogłoszeń czy reklam. Trafnie podnosi
7
się w piśmiennictwie, że realizacja wolności prasy, która jest wartością nadrzędną
i fundamentalna (art. 54 Konstytucji) nie może być uznawana za postępowanie
kogokolwiek dyskryminujące. W szczególności nie stanowi go i nie ogranicza
swobody wypowiedzi odmowa publikacji reklam i prywatnych ogłoszeń ze
względów ideologicznych czy politycznych, w sytuacji prawnego zagwarantowania
każdemu swobody wypowiedzi, która może realizować także innymi sposobami,
w tym także przez założenie własnej gazety i publikowanie w niej nawet
kontrowersyjnych poglądów o ile tylko nie narusza przy tym prawa.
O dyskryminacji można by mówić wówczas tylko, gdyby w zakresie tym istniał po
stronie wydawcy (redaktora) obowiązek publikacji. Przepis art. 36 ust. 4, będący
wyrazem niespójności ustawy, uznać należy za normę o charakterze
deontologicznym, na którą może powołać się wydawca (redaktor) w obronie przed
naciskami (np. ze strony właściciela gazety) zmierzającym do wymuszania
publikacji reklamy czy ogłoszenia.
Natomiast znaczenie art. 36 ust. 2 upatrywać należy w tym przede
wszystkim, iż wydawca może powołać się na niesprzeczność ogłoszenia
czy reklamy z prawem i zasadami współżycia, jeżeli zostaną one opublikowane
i z tego tytułu zostanie on pociągnięty do odpowiedzialności. Art. 42 ust. 2, wyłącza
bowiem jego odpowiedzialność za treść reklam i ogłoszeń opublikowanych zgodnie
z art. 36. Przepis ten powinien więc być traktowany jako samoograniczający
wydawcę w wyborze publikowanych materiałów.
W tym stanie rzeczy, zaskarżony wyrok mimo częściowo błędnego
uzasadnienia odpowiada prawu.
Kierując się powyższym Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną, której
podstawy okazały się nieuzasadnione oraz orzekł o kosztach postępowania
kasacyjnego stosownie do jego wyniku (art. 39814
oraz art. 98 § 1 w zw. z art. 391
§ 1 i art. 39821
k.p.c.).
8