Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 272/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 lutego 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Wojciech Jan Katner
SSN Dariusz Dończyk
w sprawie z powództwa T. S.
przeciwko H. R. i Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Rejonowego w D.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 10 lutego 2010 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 22 stycznia 2009 r., sygn. akt I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 stycznia 2009 r. Sąd Apelacyjny w oddalił
apelację powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji oddalającego powództwo T. S.
przeciwko H. R. i Skarbowi Państwa - Prezesowi Sądu Rejonowego w D. o
odszkodowanie w kwocie 94 526,72 zł z tytułu bezprawnie prowadzonej egzekucji.
2
Sądy ustaliły, że powód w związku z pobranym kredytem był dłużnikiem Banku
S.A. w K., który w dniach 25 lutego 1994 r. i 9 grudnia 1996 r. wystawił przeciwko niemu
bankowe tytuły wykonawcze na podstawie art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1989
r. - Prawo bankowe. W oparciu o powyższe tytuły pozwana komornik na wniosek Banku
prowadziła egzekucję przeciwko powodowi. W dniu 29 kwietnia 1999 r. Bank zbył
przysługujące mu wobec powoda wierzytelności J. O., o czym zawiadomił pozwaną
komornik, wskazując też, że w związku z tym spełnienie świadczenia ma nastąpić do rąk
nabywcy wierzytelności. Od tej chwili pozwana na podstawie bankowych tytułów
wykonawczych prowadziła egzekucję na rzecz J. O.
Powód w dniu 4 czerwca 1999 r. złożył skargę na czynności komornika domagając się
zaniechania czynności egzekucyjnych, a następnie złożył jeszcze kolejne dwie skargi,
żądając w każdej zaniechania czynności egzekucyjnych lub umorzenia egzekucji,
ostatnia skarga wniesiona została po oddaleniu przez pozwaną wniosku powoda o
umorzenie egzekucji. Żadna ze skarg nie została uwzględniona.
W dniu 27 lutego 2007 r. powód wniósł pozew o pozbawienie wykonalności tytułów
wykonawczych w postaci wskazanych wyżej wyciągów z ksiąg bankowych. Powództwo
to zostało uwzględnione prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w K. z dnia 18
maja 2007 r. Na wniosek powoda, pozwana w dniu 16 lipca 2007 r. umorzyła
postępowanie egzekucyjne na podstawie art. 825 pkt 2 k.p.c. Łącznie pozwana
wyegzekwowała od powoda w okresie od dnia 30 listopada 1995 r. do dnia 27 lutego
2007 r. kwotę 94 526,72 zł., w tym na rzecz J. O. kwotę 71 464 zł. w okresie od 7 lipca
1999 r. do 27 lutego 2007 r.
Sąd drugiej instancji podzielił stanowisko Sądu Okręgowego, iż powód nie
wykazał szkody, co uzasadniało oddalenie powództwa. W ocenie Sądu bezprawna
egzekucja prowadzona przez pozwaną na rzecz osoby fizycznej na podstawie
bankowych tytułów wykonawczych nie wyrządziła powodowi szkody, którą nie jest
wyegzekwowana kwota należności z tytułu umowy kredytowej, do spłaty której powód
był zobowiązany. Niezależnie od tego Sąd Apelacyjny podzielił także ocenę Sądu
pierwszej instancji co do przedawnienia roszczeń stwierdzając, że z pisma powoda z
dnia 13 kwietnia 2004 r., stanowiącego uzupełnienie skargi na czynności komornika z
dnia 23 marca 2004 r., wynika, że najpóźniej w dniu 13 kwietnia 2004 r. powód
dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, skoro w piśmie tym
stwierdził, że jeżeli wierzytelność objęta zaskarżonym postępowaniem komorniczym nie
może uzyskać sądowej klauzuli wykonalności, to komornik nie powinien prowadzić
3
egzekucji takiej wierzytelności. W tej sytuacji, zdaniem Sądu Apelacyjnego, roszczenie
zgodnie z art. 442 § 1 k.c. uległo przedawnieniu na pewno z dniem 13 kwietnia 2007 r.,
a powód wniósł pozew w dniu 23 października 2007 r. Brak wykazania szkody
uniemożliwia uwzględnienie na podstawie art. 5 k.c. zarzutu nadużycia prawa przez
pozwanych w wyniku podniesienia zarzutu przedawnienia. Zwalnia też Sąd od oceny,
czy powód mógł zapobiec szkodzie oraz od badania pozostałych przesłanek
odpowiedzialności pozwanej na podstawie art. 769 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 23 ust.1
ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji.
W skardze kasacyjnej opartej na pierwszej podstawie powód zarzucił naruszenie
art. 769 § 1 k.p.c. oraz art. 23 ust.1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach
sądowych i egzekucji w wyniku błędnej oceny, że powód nie poniósł szkody na skutek
bezprawnej egzekucji oraz naruszenie art. 769 § 3 k.p.c., art. 442 § 1 i art. 4421
§ 1 w
zw. z art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, przez
błędne uznanie, że roszczenia powoda uległy przedawnieniu.
Wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia kosztów procesu za
wszystkie instancje wraz z kosztami postępowania kasacyjnego.
Pozwani wnosili o oddalenie skargi i zasądzenie kosztów postępowania
kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie ulega wątpliwości, że pozwana komornik bezprawnie prowadziła przeciwko
powodowi egzekucję na rzecz osoby fizycznej w oparciu o bankowe tytuły wykonawcze
wystawione na podstawie art. 53 ust. 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r.- Prawo
bankowe (j.t: Dz. U. z 1992 r. Nr 359 ze zm.). Jak wielokrotnie wskazywał Sąd
Najwyższy egzekucja na podstawie takiego tytułu wykonawczego mogła być
prowadzona wyłącznie na rzecz banku i obejmować tylko wierzytelności własne banku
(por. między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1996 r. III CZP
194/95, OSNC 1996/7-8/101, z dnia 27 lutego 1997 r. III CKN 38/96, OSNC 1997/5/68 i
z dnia 7 maja 1997 r. II CKN 139/97, OSNC 1997/10/155).
W chwili zawiadomienia pozwanej przez egzekwujący Bank o przelewie
egzekwowanej wierzytelności na rzecz osoby fizycznej (kwiecień 1999 r.) powyższa linia
orzecznictwa Sądu Najwyższego była już utrwalona i niewątpliwie powinna być znana
komornikowi, który, jako organ sądowy, stosujący przymus państwowy w egzekwowaniu
należności, obowiązany jest znać orzecznictwo Sądu Najwyższego dotyczące
4
zagadnień związanych z egzekucją sądową, w szczególności odnoszące się tytułów
wykonawczych oraz ograniczeń dopuszczalności egzekucji. Jest to konieczne ze
względu na charakter egzekucji sądowej, prowadzonej przy wykorzystaniu środków
przymusu państwowego, a więc niosącej szczególne potencjalne zagrożenia dla dóbr
majątkowych i niemajątkowych osób objętych postępowaniem egzekucyjnym.
Powyższe okoliczności mają istotne znaczenie z punktu widzenia podstaw
odpowiedzialności pozwanej komornik, bowiem prowadzona bezprawnie przeciwko
powodowi egzekucja trwała w okresie, gdy nastąpiła zmiana regulacji prawnej
odpowiedzialności odszkodowawczej komorników.
W dacie zawiadomienia komornika o przelewie na rzecz osoby fizycznej
wierzytelności objętej bankowym tytułem wykonawczym, co powinno skutkować
umorzeniem postępowania egzekucyjnego na podstawie art. 825 pkt 3 k.p.c.,
obowiązywał art. 769 k.p.c., przewidujący odpowiedzialność odszkodowawczą
komornika w razie wyrządzenia szkody umyślnie lub przez niedbalstwo oraz przy
wystąpieniu dalszych przesłanek określonych w tym przepisie. Pod wpływem wyroku
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 grudnia 2001 r. SK 18/00 (OTK 2001/8/256),
dotyczącego podstaw odpowiedzialności odszkodowawczej funkcjonariuszy Skarbu
Państwa, w orzecznictwie Sądu Najwyższego zaczęto przyjmować wykładnię art. 769 §
1 k.p.c. odpowiadającą zasadom powyższego wyroku Trybunału oraz art. 77 ust.1
Konstytucji RP. W wyroku z dnia 21 listopada 2003 r. V CK 56/03 (niepubl.) oraz w
uzasadnieniu wyroku z dnia 1 stycznia 2002 r. I CKN 581/99 (OSNC 2002/10/128) Sąd
Najwyższy uznał, że od chwili wejścia w życie Konstytucji RP, art. 769 § 1 k.p.c.
powinien być interpretowany zgodnie z art. 77 ust. 1 Konstytucji, wobec czego należy
przyjąć odpowiedzialność odszkodowawczą komornika za samo działanie lub
zaniechanie niezgodne z prawem, niezależnie od zawinienia. I choć nie było to
stanowisko przyjmowane jednolicie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada
2002 r. V CKN 1347/00, nie publ.), należy uznać je za uzasadnione w świetle art. 77 ust.
1 Konstytucji RP oraz przyjętych przez Trybunał Konstytucyjny, we wskazanym wyżej
wyroku z dnia 4 grudnia 2004 r. SK 18/00, przesłanek odpowiedzialności
funkcjonariuszy Skarbu Państwa, a przede wszystkim w świetle wyroku Trybunału z dnia
20 stycznia 2004 r. SK 26/03 (OTK-A 2004/1/3), uznającego art. 769 k.p.c. za niezgodny
z Konstytucją. Orzeczenie to wyeliminowało art. 769 k.p.c. z porządku prawnego, zaś
jego rolę jako podstawy prawnej odpowiedzialności odszkodowawczej komornika przejął
art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.
5
U. Nr 133, poz. 882 ze zm.), który jako przesłanki tej odpowiedzialności przewiduje
jedynie niezgodność z prawem działania lub zaniechania komornika oraz wyrządzenie
tym działaniem szkody (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2004 r.
III CZP 54/04, OSNC 2005/10/168).
Sąd Apelacyjny pominął ocenę podstaw odpowiedzialności pozwanej komornik,
choć słusznie przyjął, że jej działanie przez cały okres prowadzenia egzekucji na rzecz
osoby fizycznej było bezprawne. Pominięcie kwestii podstawy odpowiedzialności
wynikało z błędnego przyjęcia, że powód w wyniku bezprawnej egzekucji nie poniósł
szkody skoro spłacił istniejący dług, który obowiązany był spłacić. Wprawdzie Sąd
Apelacyjny bliżej nie uzasadnił swojego stanowiska w tym przedmiocie, jednak, jak się
zdaje, uznał, że ściągnięte bezprawnie przez komornika kwoty spowodowały
zmniejszenie istniejącego zadłużenia powoda i wygaśnięcie jego długu w tym zakresie,
a zatem zmniejszyły się pasywa jego majątku i w końcowym efekcie nie doszło do
szkody. Sąd Apelacyjny przyjął zatem z jednej strony, że uszczerbek, jaki powstał w
wyniku bezprawnej egzekucji powstałby także, gdyby egzekucja była prowadzona
prawidłowo, a więc przyjął istnienie tzn. przyczyny rezerwowej (alternatywnej) jako
źródła uszczerbku. Z drugiej zaś strony uznał, że ewentualny uszczerbek
skompensowany został z korzyścią w postaci likwidacji istniejącego długu, a więc
zastosował zasadę compensatio lucri cum damno.
Oba te zabiegi nie miały podstaw.
W literaturze i orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa stanowisko, które podziela
Sąd Najwyższy w obecnym składzie, że niedopuszczalne jest co do zasady powołanie
się przez osobę, której bezprawne działanie lub zaniechanie doprowadziło do
uszczerbku majątkowego na to, iż dana szkoda nastąpiłaby także wskutek późniejszego
zdarzenia, stanowiącego tzw. przyczynę rezerwową (por. między innymi orzeczenia
Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1965 r. I PR 330/64, OSNCP 1965/11/194, z dnia
19 września 1997 r. III CKN 140/97, nie publ., z dnia 14 stycznia 2005 r. III CK 193/04,
OSP 2006/7-8/89, z dnia 11 stycznia 2006 r. III CK 325/05, niepubl. i z dnia 9 marca
2007 r. V CSK 452/06, niepubl.).
W szczególności jest to niedopuszczalne w sytuacji, gdy szkoda została wyrządzona w
wyniku bezprawnej egzekucji sądowej. Legalne działanie sprawcy nie może być w takiej
sytuacji uwzględnione jako tzw. przyczyna rezerwowa (alternatywna) szkody, jeżeli
bezprawność jego faktycznego zachowania polegała na naruszeniu norm mających
zapobiegać takim uszczerbkom, jakiego doznał poszkodowany. Komornik prowadzący
6
bezprawnie egzekucję nie może zatem powoływać się na to, że także legalnie
prowadzona egzekucja spowodowałaby taki sam skutek w postaci ściągnięcia sum
należnych wierzycielowi.
Jak trafnie wskazano w literaturze nie ma znaczenia w takiej sytuacji, że ostateczny
efekt bezprawnie prowadzonej egzekucji odpowiada prawu materialnemu, skoro przy jej
prowadzeniu komornik naruszył normy prawne ustanowione po to, by egzekucja
prowadzona przy użyciu przymusu państwowego miała ściśle określone ramy i
podstawy, ograniczające możliwość wyrządzenia szkody, bardzo realną przy tego
rodzaju działaniach funkcjonariuszy państwowych. Innymi słowy, skoro ustanowione
zostały ścisłe zasady proceduralne prowadzenia egzekucji sądowej po to by
zminimalizować możliwość wyrządzenia szkody, to naruszenie tych zasad,
stanowiących gwarancje proceduralne nie może być uznane za nieistotne prawnie tylko
dlatego, że działanie z ich uwzględnieniem doprowadziłoby do takiego samego skutku
materialnoprawnego. Byłoby to zaprzeczeniem spójności i racjonalności systemu
prawnego i prowadziłoby w istocie do sankcjonowania prowadzenia egzekucji z
pominięciem przepisów prawa, a więc podważałoby celowość ustanawiania
jakichkolwiek zasad i ograniczeń w tym względzie.
Należy zatem przyjąć, że pozwany o naprawienie szkody nie może powołać się na to, że
w wyniku jego zgodnego z prawem zachowania się, poszkodowany doznałby takiego
samego uszczerbku, gdy rzeczywiste zachowanie się pozwanego stanowiło naruszenie
norm mających zapobiegać tej szkodzie (por. cytowane wyroki Sądu Najwyższego z
dnia 14 stycznia 2005 r. III CK 193/04 i z dnia 11 stycznia 2006 r. III CK 325/05).
W rozpoznawanej sprawie pozwanej nie zwalnia zatem od odpowiedzialności
odszkodowawczej fakt, że powód był dłużnikiem Banku, a po przelewie dłużnikiem J. O.
i że prawidłowo prowadzona egzekucja na podstawie właściwego tytułu wykonawczego
doprowadziłaby także do ściągnięcia należnych wierzycielowi kwot.
Nie ma też podstaw do stosowania zasady compensatio lucri cum damno i
kompensowania szkody wynikającej z wyegzekwowania określonych kwot z korzyścią w
postaci wygaśnięcia w tej części zadłużenia powoda w stosunku do J. O. Jak bowiem
stwierdził Sąd Najwyższy w powoływanym już wyroku z dnia 14 stycznia 2005 r. III CK
193/04, przekazanie wierzycielowi przez komornika kwot ściągniętych od dłużnika w
wyniku uznanej za bezprawną egzekucji nie może spowodować zmniejszenia lub
wygaśnięcia zadłużenia dłużnika. Skutek taki może mieć tylko egzekucja, której prawna
skuteczność nie została podważona (art. 452 k.c.). Z tych względów bezprawne
7
wyegzekwowanie przez pozwaną komornik od powoda kwoty 71 464 zł. nie
spowodowało wygaśnięcia w tej części długu powoda w stosunku do J. O., nie ma więc
korzyści, z którą mogłaby być skompensowana szkoda w postaci bezprawnego
wyegzekwowania tej kwoty.
Uzasadnione są zatem zarzuty kasacyjne naruszenia art. 769 § 1 k.p.c. oraz art.
23 ust.1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji.
Nie można również odmówić trafności zarzutowi naruszenia art. 442 § 1 k.c.,
obowiązującego do dnia 9 sierpnia 2007 (por. ustawę z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie
ustawy – Kodeks cywilny, Dz. U. Nr 80, poz. 538), przez przyjęcie przedawnienia
roszczeń powoda.
Sąd Apelacyjny nie ustalił ani nie rozważył, kiedy powstała szkoda powoda
wynikająca z bezprawnego wyegzekwowania dochodzonych kwot, co było konieczne dla
oceny, które przepisy o przedawnieniu roszczeń mają zastosowanie do poszczególnych
kwot wyegzekwowanych na rzecz J. O., w okresie od 7 lipca 1999 r. do 27 lutego 2007
r. W okresie tym do dnia 27 stycznia 2004 r. obowiązywał art. 769 § 3 k.p.c.
przewidujący dwuletnie przedawnienie roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej
przez komornika, natomiast po tej dacie, do dnia 9 sierpnia 2007 r. obowiązywał art. 442
§ 1 k.c. przewidujący, podobnie jak obecnie obowiązujący art. 4421
§ 1 k.c.,
przedawnienie trzyletnie takich roszczeń.
Termin ten zgodnie z art. 769 § 3 k.p.c. rozpoczynał bieg od dnia, kiedy poszkodowany
dowiedział się o czynności lub zaniedbaniu komornika, zaś zgodnie z art. 442 § 2 i art.
4421
§ 2 k.c. - od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie
obowiązanej do jej naprawienia. Sąd Apelacyjny nie dokonał wykładni tych pojęć a
uznając, że powód już 13 kwietnia 2004 r. wiedział o szkodzie i o osobie obowiązanej do
jej naprawienia, gdyż zarzucał niedopuszczalność egzekucji na rzecz osoby niebędącej
bankiem - pominął, że zgodnie z powszechnie przyjętą wykładnią, chwilą dowiedzenia
się poszkodowanego o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia jest moment
otrzymania przez poszkodowanego takich informacji, które obiektywnie oceniając,
pozwalają z wystarczająco dużą dozą prawdopodobieństwa przypisać sprawstwo
określonemu podmiotowi (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca
2005 r. III CK 408/04, niepubl.).
Jest oczywiste, że powód mógł mieć subiektywną świadomość, iż prowadzona
egzekucja wyrządza mu szkodę, mógł także uważać ją za niezgodną z prawem, jednak
to jego przekonanie nie zostało potwierdzone przez podmiot najbardziej kompetentny, tj.
8
sąd rozpoznający jego skargę na czynności komornika. Przeciwnie, Sąd oddalając
skargę z kwietnia 2004 r. uznał prowadzoną przez komornika egzekucję za zgodną z
prawem i prawidłową, co niewątpliwie mogło podważyć przekonanie powoda o
bezprawności działania komornika.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w cytowanym wyżej wyroku z dnia 4 marca 2005 r. III CK
408/04, w sytuacji, gdy szkodę wyrządziło bezprawne działanie funkcjonariusza
państwowego, poszkodowany do czasu ustalenia we właściwym trybie, że działanie to
było bezprawne, nie ma podstaw do stwierdzenia, iż funkcjonariusz lub Skarb Państwa
odpowiadają wobec niego z tytułu czynu niedozwolonego. Należy więc uznać, że samo
podejrzenie czy przypuszczenie, a nawet subiektywne przekonanie poszkodowanego, iż
funkcjonariusz państwowy swoim działaniem wyrządził mu szkodę nie jest
równoznaczne z uzyskaniem wiarygodnej informacji w tym względzie. Dopiero, gdy
poszkodowany z kompetentnych źródeł dowiedział się o bezprawności działania
funkcjonariusza państwowego, można uznać, że „dowiedział się” o osobie obowiązanej
do naprawienia szkody, w rozumieniu art. 442 § 1 i art. 4421
§ 1 k.c., a także, że
„dowiedział się o czynności lub zaniedbaniu komornika”, w rozumieniu art. 769 § 3 k.p.c.
(porównaj wyroki Sądu najwyższego z dnia 15 listopada 2006 r. I UK 150/06, OSNP
2008/1-2/19 i z dnia 19 października 2005 r. V CK 213/05, niepubl.).
Stanowisko Sądu Apelacyjnego o przedawnieniu roszczeń powoda nie
uwzględnia wskazanej wyżej wykładni art. 769 § 3 k.p.c. oraz art. 442 § 1 i 4421
§ 1 k.c.
w odniesieniu do szkód wyrządzonych przez funkcjonariusza państwowego, co sprawia,
że kasacyjne zarzuty naruszenia tych przepisów należy uznać za uzasadnione.
Biorąc wszystko to pod uwagę Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok
i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39815
oraz art. 108 § 2 w zw. z art. 39821
i
art. 391 § 1 k.p.c.).