Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SZ 2/10
POSTANOWIENIE
Dnia 9 lutego 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Jerzy Kwaśniewski (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka
w sprawie z powództwa H. S. i A. W.
przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
z udziałem B. K., M. G. i B. S.
o ochronę konkurencji,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 9 lutego 2011 r.,
zażalenia powoda H. S. na postanowienie Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 19 sierpnia 2010 r.,
1. oddala zażalenie.
2. zasądza od powoda H. S. na rzecz Prezesa Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów 120 (sto dwadzieścia) zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2008 r. Sąd Okręgowy – Sąd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów oddalił odwołanie powoda H. S. od decyzji Prezesa
Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 21 września 2005 r. i zasądził
od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prezesa UOKiK kwotę 720 zł. tytułem
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
2
W dniu 4 sierpnia 2008 r. powód złożył wniosek o wydanie kserokopii wyroku
z 21 kwietnia 2008 r. z uzasadnieniem, a 7 sierpnia 2008 r. wniósł apelację od
wyroku Sądu Okręgowego oraz wniosek o przywrócenie terminu do jej wniesienia
wskazując, że do 31 lipca 2008 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim i nie mógł
brać udziału w postępowaniu. Do wniosku zostały załączone kserokopie
zaświadczeń lekarskich, obejmujących okresy:
- 11 kwietnia 2008 – 24 kwietnia 2008 oraz 26 kwietnia 2008 – 5 maja 2008 -
zaświadczenie wystawione przez specjalistę psychiatrę,
- 12 maja 2008 – 23 maja 2008 - zaświadczenie wystawione przez
specjalistę reumatologa,
- 24 czerwca 2008 – 8 lipca 2008 - zaświadczenie wystawione przez
specjalistę chorób dziecięcych,
- 29 lipca 2008 – 31 lipca 2008 - wystawione przez lekarza medycyny oraz
zaświadczenie z dnia 19 marca 2008 r. wystawione przez lekarza psychiatrę
stwierdzające niezdolność do udziału w postępowaniu sądowym przez 3 miesiące.
Sąd Okręgowy - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postanowieniem z dnia
14 października 2008 r. przywrócił powodowi termin do wniesienia apelacji.
Sąd Apelacyjny – badając dopuszczalność apelacji w postępowaniu
odwoławczym stosownie do art. 373 k.p.c. – postanowieniem z dnia 9 września
2009 r. odrzucił apelację powoda. Rozpoznając wskazaną przez powoda przyczynę
uchybienia terminu do wniesienia apelacji - chorobę trwającą do 31 lipca 2008 r. i
obejmującą także datę rozprawy, na której został wydany wyrok. Sąd Apelacyjny
ustalił, że z załączonych do akt sprawy dokumentów nie wynika, aby powód
przebywał na zwolnieniu lekarskim w okresie od 23 maja 2008 r. do 24 czerwca
2008 r. i od 8 lipca 2008 r. do 29 lipca 2008 r. Przeszkoda uniemożliwiająca
powodowi dokonanie czynności procesowej przez wniesienie apelacji ustała z
dniem 23 maja 2008 r. i od tej daty należało liczyć bieg tygodniowego terminu do
złożenia wniosku o przywrócenie terminu.
Powód zaskarżył powyższe postanowienie zażaleniem.
Sąd Najwyższy postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2010 r., III SZ 1/10,
uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach postępowania zażaleniowego.
3
Oceniając dołączoną do wniosku o przywrócenie terminu dokumentację lekarską
Sąd Najwyższy stwierdził, że w okresie od 19 czerwca (środa) do 24 czerwca
(poniedziałek) 2008 r. (pięć dni) brak było przeszkody do wniesienia przez powoda
apelacji z wnioskiem o przywrócenie terminu do jej wniesienia. Jednakże w terminie
otwartym do podjęcia tej czynności procesowej, tj. od dnia 24 czerwca 2008 r.
rozpoczyna się okres przebywania powoda na zwolnieniach lekarskich, który
kończy się z dniem 31 lipca 2008 r. Należy zatem przyjąć, że dopiero z tym dniem
ustała przyczyna uchybienia terminu do wniesienia apelacji i od tego dnia rozpoczął
swój bieg siedmiodniowy termin do wniesienia przez powoda apelacji z wnioskiem
o przywrócenie terminu do jej wniesienia. W konsekwencji tych ustaleń Sąd
Najwyższy uznał, że złożony przez powoda w dniu 7 sierpnia 2008 r. wniosek o
przywrócenie terminu (wraz z apelacją) został wniesiony z zachowaniem
tygodniowego terminu, o którym mowa w art. 169 § 1 k.p.c.
Z uzasadnienia tego postanowienia wynika, że Sąd Najwyższy nie
rozstrzygał o zachowaniu przez wnioskodawcę przesłanek przywrócenia terminu
określonych w art. 168 § 1 k.p.c. W tym zakresie uzasadnienie postanowienia Sądu
Najwyższego zawiera wskazania dotyczące interpretacji art. 168 § 1 k.p.c. i art. 169
§ 2 k.p.c. Z przepisów tych wynika, że uprawdopodobnienie przez stronę
okoliczności mających uzasadniać wniosek o przywrócenie terminu może stanowić
podstawę do jego uwzględnienia dopiero wówczas, gdy dokonana przez sąd ocena
tych okoliczności wskazuje, że strona nie dokonała czynności w terminie bez swojej
winy w rozumieniu art. 168 § 1 k.p.c. Przyczyna taka zachodzi wówczas, gdy
dokonanie czynności w ogóle (w sensie obiektywnym) było wykluczone, jak również
w takich przypadkach, w których w danych okolicznościach nie można było
oczekiwać od strony, by zachowała dany termin procesowy. Dlatego w każdym
przypadku przy ocenie braku winy, jako przesłanki przywrócenia terminu
uchybionego przez stronę należy uwzględniać wymaganie dołożenia należytej
staranności człowieka przejawiającego dbałość o swe własne życiowo ważne
sprawy. Inaczej rzecz ujmując, brak winy w uchybieniu terminowi powinien być
oceniany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, w sposób
uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony
należycie dbającej o swoje interesy i przy braniu pod uwagę także uchybień
4
spowodowanych nawet lekkim niedbalstwem (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 9 sierpnia 1974 r., II CZ 149/74, OSPiKA 1975, nr 12, poz. 30).
Przykładowo, o braku winy można mówić w wypadku choroby strony czy jej
pełnomocnika, która uniemożliwia podjęcie działania nie tylko osobiście, ale i
skorzystanie z pomocy innych osób, w wypadku klęski żywiołowej, katastrofy, czy w
wypadku udzielenia stronie mylnej informacji przez pracownika sądu.
Sąd Najwyższy podkreślił, że nie każda udokumentowana zaświadczeniem
lekarskim choroba usprawiedliwia przekroczenie terminu, bowiem za taką może być
uznana tylko taka, która rzeczywiście uniemożliwia podjęcie czynności procesowej
(por. postanowienia: z dnia 27 października 1998 r., I PKN 385/98, OSNP
1999/23/753; z dnia 5 sierpnia 2005 r., II PZ 20/05, OSNP 2006/13-14/214; z dnia 5
stycznia 2006 r., I UZ 38/05, OSNP 2007/1-2/32). Podzielił przy tym pogląd
wyrażony w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2005 r. II PZ 5/05 –
Lex Nr 532126) zgodnie z którym choroba może stanowić uprawdopodobnienie
okoliczności uzasadniającej wniosek o przywrócenie terminu procesowego (art. 169
§ 2 k.p.c.), ale uwzględnienie takiego wniosku wymaga jednoznacznych ustaleń, że
wskazana jednostka chorobowa i dotyczące jej leczenia zalecenia medyczne
stanowiły niedającą się usunąć przeszkodę w zachowaniu uchybionego terminu.
Postanowieniem z dnia 19 sierpnia 2010 r. Sąd Apelacyjny– po ponownym
rozpoznaniu sprawy – na podstawie art. 373 k.p.c. odrzucił apelację powoda (pkt
1.); zasądził od powoda na rzecz pozwanego Prezesa UOKiK kwotę 450 zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego przed Sądem Najwyższym i
postępowania apelacyjnego. W uzasadnieniu tego postanowienia Sąd Apelacyjny
stwierdził brak podstaw do przywrócenia terminu wobec niewykazania braku winy,
o której mowa w art. 168 § 1 k.p.c. Brak winy w uchybieniu terminowi powinien być
oceniany z uwzględnieniem wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, w sposób
uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony
dbającej należycie o swoje interesy. Według Sądu Apelacyjnego powód takiej
staranności nie zachował. Stan zdrowia powoda był niezmienny co najmniej od
kilku lat i powód miał świadomość wynikających stąd ograniczeń. Pomimo tego
powód nie podjął żadnych działań, które umożliwiłyby mu skuteczny udział w
postępowaniu – nie ustanowił pełnomocnika, w tym pełnomocnika profesjonalnego,
5
ani nie wystąpił do Sądu o ustanowienie dla niego pełnomocnika z urzędu. Powód
będący przedsiębiorcą prowadzącym działalność w szerokim zakresie, posiada
doświadczenie w prowadzeniu spraw urzędowych. Potrafi samodzielnie formułować
pisma procesowe, a równocześnie miał pełną świadomość swojej sytuacji
zdrowotnej, mógł i powinien był przewidzieć konieczność podjęcia stosownych
działań koniecznych do zapewnienia reprezentacji przed Sądem, jak też powinien
oceniać skutki zaniechania tych działań. Stan zdrowia powoda nie stanowił dla
niego takiego ograniczenia, które nie pozwalałoby na podjęcie wymaganych
czynności procesowych. Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że powód w trakcie
procesu podejmował korespondencję z Sądu, rozumiał treść kierowanych do niego
przez Sąd pism i w odpowiedzi na nie, podejmował stosowne działania, w
szczególności wystosowywał pisma procesowe, w których usprawiedliwiał wnioski
o odroczenie rozprawy, nadawał je w odpowiednim terminie do Sądu faxem i za
pośrednictwem poczty, a także telefonował do Sądu w celu ustalenia czy dotarła
tam jego korespondencja. Choroby powoda nie były tego rodzaju, że wyłączały
aktywność powoda. Nie był on chory obłożnie, nie był w stanie niepozwalającym
mu na nawiązanie świadomego kontaktu. W otwartym terminie do złożenia wniosku
o uzasadnienie wyroku lub też do złożenia apelacji powód wskutek ostrego
zapalenia tęczówki nie był zdolny do podróżowania. Z zaświadczenia lekarskiego z
dnia 17 kwietnia 2008 r. nie wynika, jak długo powód nie będzie mógł podróżować.
Z treści tego zaświadczenia wynikało natomiast, że przewidywalny termin
wyleczenia okulistycznego to okres 1 – 2 miesiące. Z treści natomiast
zaświadczenia lekarskiego z dnia 19 marca 2008 r. (w części nieczytelnego)
wystawionego przez lekarza psychiatrę wynikają ograniczenia dla powoda do
udziału w postępowaniu sądowym przez 3 miesiące, przedłożone zaś przez
powoda zwolnienia lekarskie wskazują niezdolność powoda do pracy od 11 do 25
kwietnia 2008 r., od 26 kwietnia do 5 maja 2008 r. i od 12 do 23 maja 2008 r.
Jednakże w okresie od wystawienia zaświadczenia z dnia 19 marca 2008 r. i
zaświadczenia z dnia 17 kwietnia 2008 r. powód sporządził pismo procesowe z
dnia 21 marca 2008 r., przesłał je do Sądu wraz z zaświadczeniem lekarskim w
dniu 21 marca 2008 r. faksem, a następnie nadał je w tym samym dniu drogą
pocztową, odebrał w dniu 4 kwietnia 2008 r. wezwanie na rozprawę w dniu 21
6
kwietnia 2009 r. i w odpowiedzi na to wezwanie wysłał w dniu 18 kwietnia faksem
zaświadczenie lekarskie z dnia 17 kwietnia 2008 r., zaświadczenie to wysłał
również w dniu 18 kwietnia 2008 r. drogą pocztową. Jak wynika z treści wniosku o
przywrócenie terminu, powód dzwonił do Sądu Okręgowego zarówno w dniu 18, jak
też 21 kwietnia, aby upewnić się, że dotarły przesłane przez niego zaświadczenia
lekarskie.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego opisane w przedstawionych przez powoda
zaświadczeniach schorzenia nie stanowiły dla niego tego typu ograniczeń, które nie
pozwalałyby mu na podjęcie czynności, które umożliwiłyby mu zachowanie terminu
na wniesienie apelacji. Tymczasowe ograniczenie w możliwości podróżowania nie
ograniczało powoda w sporządzeniu pisma do Sądu, nadania go, wykonania
telefonu, czy też zatrudnienie pełnomocnika. Przedstawione przez powoda
zaświadczenie od psychiatry jest podobne w swojej treści do wcześniej
przedstawianych zaświadczeń mówiących o ograniczeniu w udziale w
postępowaniu sądowym każdorazowo przez 3 miesiące, jednakże powód zarówno
w okresie obowiązywania poprzednich zaświadczeń, jak też zaświadczenia z 19
marca 2008 r. był w stanie podejmować różnego rodzaju czynności procesowe –
formułować pisma, wnosić do Sądu korespondencję, skutecznie podejmować
korespondencję. Powód wprawdzie nie mógł przyjechać w dniu 21 kwietnia 2008 r.
do Sądu, natomiast mógł uzyskać informację telefoniczną o stanie sprawy, to jest
nowym terminie lub ogłoszonym orzeczeniu. Stan zdrowia powoda pozwalał mu na
wystosowanie do Sądu pisma z zapytaniem o stan sprawy lub też zgłoszenie
wniosku o uzasadnienie. Stan zdrowia powoda pozwalał mu na to aby posłużyć się
innymi osobami, aby podjęły w jego imieniu stosowne czynności mające na celu
ustalenie stanu sprawy, złożenie wniosku o uzasadnienie lub też wniesienie
apelacji. Powód jest przedsiębiorcą – należy zatem do niego stosować zaostrzone
rygory dotyczące zachowania należytej staranności. Niniejsza sprawa wiąże się z
prowadzoną przez powoda działalnością gospodarczą; powód mógł w niej posłużyć
się choćby pracownikiem, lub też jako profesjonalista dbający należycie o swoje
sprawy zlecić prowadzenie jej profesjonalnemu pełnomocnikowi lub też zwrócić się
do Sądu o ustanowienie takiego pełnomocnika. Choroba powoda nie była tego
7
typu, żeby uniemożliwić mu samodzielnie lub też z pomocą innych osób podjęcie
czynności do skutecznego wniesienia apelacji.
Powyższe postanowienie Sądu Apelacyjnego powód zaskarżył zażaleniem,
wnosząc o uchylenie zaskarżonego postanowienia i rozpoznanie apelacji powoda
oraz o zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego kosztów postępowania
zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm
przepisanych. Zarzucono naruszenie następujących przepisów postępowania:
a) art. 368 § 6 k.p.c. (powinno być 386 § 6 k.p.c.) w związku z art.
39821
k.p.c. w związku z art. 39815
§ 1 k.p.c. w związku z art. 3941
§
3 k.p.c. przez nieuwzględnienie stanowiska Sądu Najwyższego
zawartego w postanowieniu z 14 kwietnia 2010 r., III SZ 1/10, że
wniosek o przywrócenie terminu wraz apelacją został złożony przez
powoda z zachowaniem terminu wskazanego w art. 169 § 1 k.p.c.;
b) art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 379 ust. 5 k.p.c. (powinno być
art. 379 pkt 5 k.p.c.) w związku z art. 39811
k.p.c. w związku z art.
3941
§ 3 k.p.c. i w związku z art. 214 § 1 k.p.c. przez
nieuwzględnienie z urzędu nieważności postępowania w
postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, polegającej na
pozbawieniu powoda możności obrony jego praw, przez nie
odroczenie rozprawy pomimo usprawiedliwionej nieobecności
powoda;
c) art. 373 k.p.c. w związku z art. 370 k.p.c. w związku z art. 168 § 1
k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. przez niezasadne przyjęcie,
że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie stanowi
dowodu uprawdopodabniającego okoliczności uzasadniające
wniosek o przywrócenie powodowi terminu do wniesienia apelacji
w niniejszej sprawie i niezasadne przyjęcie, że do uchybienia przez
powoda terminowi do wniesienia apelacji skutkującego jej
odrzuceniem w trybie ponownego badania warunków formalnych
apelacji przez Sąd Apelacyjny w trybie art. 373 k.p.c. doszło z
przyczyn oczywiście przez niego zawinionych, w sytuacji, gdy
zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na
8
niezawinione uchybienie terminowi z art. 369 § 1 k.p.c. Żalący się
wskazał, że stanowisko zaskarżonego postanowienia jest
sprzeczne z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w
postanowieniu z dnia 23 marca 2007 r., V CZ 16/07 – Lex nr
442631.
W odpowiedzi na zażalenie strona przeciwna – pozwany Prezes UOKiK
wniósł o oddalenie zażalenia oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego
kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie zażaleniowe.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty zażalenia są bezzasadne.
Zarzut naruszenia art. 378 § 1 w związku z art. 379 ust. 5 (powinno być art.
379 pkt 5 k.p.c.) w związku z art. 39811
w związku z art. 3941
§ 3 i w związku z art.
214 § 1 k.p.c., dotyczy zaskarżonego apelacją wyroku Sądu Okręgowego. Zarzut
nieważności postępowania zakończonego wyrokiem nie może być podnoszony w
postępowaniu w zakresie dopuszczalności apelacji od wyroku. Rozpoznanie tego
zarzutu musiałoby polegać na rozpoznaniu apelacji, a ta przecież została
odrzucona ze względu na wniesienie jej po upływie przepisanego terminu.
Wbrew zarzutom zażalenia, Sąd drugiej instancji ponownie rozpoznając
sprawę - jak to przedstawiono we wstępnej części niniejszego uzasadnienia – nie
naruszył oceny prawnej Sądu Najwyższego zawartej w postanowieniu III SZ 1/10.
Zgodnie ze wskazaniami Sądu Najwyższego Sąd Apelacyjny ustalił, że powód
zachował przewidziany w art. 169 § 1 k.p.c. tygodniowy termin do wniesienia
wniosku o przywrócenie terminu i zgodnie ze wskazaniami dotyczącymi wykładni
art. 168 § 1 i art. 169 § 2 k.p.c. ustalił, że powód nie wykazał uprawdopodobnienia
tego, że nie zachował terminu do wniesienia apelacji bez swojej winy.
Bezzasadny jest także zarzut naruszenia art. 373 k.p.c. w związku z art. 370
k.p.c. w związku z art. 168 § 1 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c.
Postępowanie wstępne przed sądem odwoławczym, dotyczące
dopuszczalności apelacji, jest postępowaniem kontrolnym w stosunku do
9
postępowania przeprowadzonego wcześniej przez sąd pierwszej instancji, do
którego wnosi się apelację. Zgodnie z art. 373 k.p.c., sąd drugiej instancji w
zakresie rozpatrywania dopuszczalności apelacji pod kątem zachowania terminu do
jej wniesienia, poddaje w tym zakresie ocenie postanowienia wydane przez sąd
pierwszej instancji w toku postępowania międzyinstancyjnego, dotyczące
przywrócenia uchybionego terminu do wniesienia apelacji (uchwała SN z 30
stycznia 1968 r., III CZP 77/67, OSNCP 1968 nr 12, poz. 202). W razie
stwierdzenia braku podstaw do przywrócenia terminu do wniesienia apelacji przez
sąd pierwszej instancji, sąd drugiej instancji odrzuca apelację. W granicach kontroli
zachowania warunków formalnych apelacji, którą sąd drugiej instancji
przeprowadza na podstawie art. 373 k.p.c., mieści się zatem sprawdzenie
zasadności przywrócenia uchybionego terminu do wniesienia apelacji
(postanowienie SN z 4 marca 1997 r., I CKN 45/97, OSNC 1997, Nr 9, poz. 122;
postanowienie SN z 21 maja 1998 r., III CKN 471/97, OSP 1999, Nr 4, poz. 83;
postanowienie SN z dnia 5 stycznia 2001 r., sygn. akt I CKN 1156/00, niepubl.).
Warunkiem zasadności wniosku o przywrócenie terminu do dokonania
czynności procesowej jest uprawdopodobnienie przez stronę, że pomimo
odpowiedniej staranności nie mogła czynności dokonać w terminie, a więc, że
zachodziła niezależna od niej przeszkoda. Brak winy w uchybieniu terminu podlega
ocenie na podstawie wszystkich okoliczności konkretnej sprawy i z uwzględnieniem
obiektywnego miernika staranności, jakiej można i należy wymagać od osoby
należycie dbającej o swoje interesy (postanowienia SN z 4 marca 1999 r., I PKN
596/98, OSNAPiUS 2000 r., nr 8, poz. 15, z 12 lutego 1999 r., II UKN 667/98,
OSNAPiUS 2000 r., nr 12, poz. 488).
Zażalenie nie dostarcza argumentacji na rzecz prezentowanej w nim - w
opozycji do stanowiska zaskarżonego postanowienia - tezy o niezawinionym
niedotrzymaniu terminu do wniesienia apelacji. Żalący się – uzasadniając ten zarzut
– powołuje się na zaświadczenie sporządzone przez lekarza sądowego J. P. -
wskazujące na niemożność stawiennictwa na rozprawie w ciągu dwóch miesięcy, a
także na kolejne określone zwolnienia lekarskie. Zażalenie nie jest zasadne, bo
powołane w nim dokumenty zostały uwzględnione w niebudzącej zastrzeżeń ocenie
stanu zdrowia powoda, że nie wyłączał on możliwości wykonania niezbędnych
10
czynności procesowych. Ocena i ustalenia Sądu w tym zakresie opierają się - jak to
wynika z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia - na prawidłowej analizie wielu
okoliczności faktycznych dotyczących stanu zdrowia powoda i skutków jakie
wywołują jego choroby w odniesieniu do prowadzonej działalności gospodarczej
oraz możliwości wniesienia apelacji.
Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 kwietnia 2010 r. wyjaśnił, że nie
każda choroba może stanowić uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniającej
przywrócenie terminu procesowego, potrzebne jest ustalenie czy określona
choroba i dotyczące jej leczenia zalecenia medyczne stanowiły niedającą się
usunąć przeszkodę w zachowaniu terminu procesowego. Stanowisko to uwzględnił
Sąd Apelacyjny przy ponownym rozpoznaniu sprawy. Zasadnicza w tym
przedmiocie ocena opiera się na analizie ustaleń m.inn. dotyczących sytuacji, że
stan zdrowia powoda od lat pozwalał mu na prowadzenie działalności gospodarczej
w szerokim rozmiarze, samodzielne podejmowanie w toczącym się postępowaniu
czynności procesowych – formułowanie i wnoszenie pism procesowych
zawierających wnioski procesowe, odbiór korespondencji sądowej, kontaktowanie
się telefoniczne z sądem. Choroby powoda nie były tego rodzaju, że zupełnie
ograniczały aktywność powoda. Nie był on chory obłożnie, nie był w stanie
niepozwalającym mu na nawiązanie świadomego kontaktu. Opisane w
przedstawionych przez powoda zaświadczeniach schorzenia nie stanowiły dla
niego tego typu ograniczeń, które nie pozwalałyby mu na podjęcie czynności, które
umożliwiłyby mu zachowanie terminu na wniesienie apelacji. Tymczasowe
ograniczenie w możliwości podróżowania nie ograniczało powoda w sporządzeniu
pisma do Sądu, nadania go, wykonania telefonu, czy też zatrudnienie
pełnomocnika.
Nie ma także racji skarżący zarzucając sprzeczność postanowienia ze
stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 23 marca
2007 r. , V CZ 16/07, zgodnie z którym: uznanie przez Sąd drugiej instancji, że
przywrócenie terminu do wniesienia opłaty sądowej od apelacji przez Sąd pierwszej
instancji było wadliwe, nie może być jedynie wynikiem odmiennego poglądu, co do
istnienia przyczyn usprawiedliwiających opóźnienie w dokonaniu czynności prawnej
Sąd Apelacyjny – uwzględniając powyższe stanowisko – oparł swe orzeczenie na
11
podstawie całego zespołu ustalonych okoliczności, że zachodziła uzasadniona
podstawa weryfikacji postanowienia Sądu pierwszej instancji o przywróceniu
powodowi terminu do wniesienia apelacji.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił bezzasadne zażalenie
na podstawie art. 3941
§ 3 k.p.c. w związku z art. 39814
k.p.c. Rozstrzygnięcie o
kosztach postępowania kasacyjnego ma swoją podstawę w § 12 ust. 2 pkt 2 w
związku z § 14 ust. 3 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28
września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego
ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).