Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 15 kwietnia 2011 r., III CSK 223/10
1. Reguła, że jeżeli przepis ustawy przewiduje właściwość prawa
ojczystego, to obywatel polski podlega prawu polskiemu, chociażby prawo
innego państwa uznawało go za obywatela tego państwa, nie ma
zastosowania do przewidujących właściwość prawa ojczystego przepisów
umów międzynarodowych.
2. Czynność prawna obejmująca oświadczenie woli składane wobec
określonego organu państwowego jest dokonana w państwie działania tego
organu, chociażby samo sporządzenie oświadczenia nastąpiło w innym
państwie.
Sędzia SN Marian Kocon (przewodniczący)
Sędzia SN Katarzyna Tyczka-Rote
Sędzia SN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Radki Z. przy uczestnictwie Krystyny C. i
Waldemara S. o stwierdzenie nabycia spadku, po rozpoznaniu na posiedzeniu
niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 15 kwietnia 2011 r. skargi kasacyjnej
uczestniczki Krystyny C. od postanowienia Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 23
kwietnia 2010 r.
uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w
Krakowie do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Radka Z. złożyła w Sądzie Rejonowym dla Krakowa-Śródmieścia wniosek o
stwierdzenie nabycia spadku po Józefie C., zmarłym w Wiedniu w dniu 20 grudnia
2001 r., wskazując, że w skład spadku wchodzi nieruchomość położona w K. przy
ul. W. nr 10. Wchodzących w skład spadku ruchomości położonych w Austrii
dotyczyło odrębne postępowanie przed sądem w Wiedniu.
Spadkodawca, współwłaściciel nieruchomości w K. przy ul. W. nr 10 oraz
nieruchomości w C., w chwili śmierci obywatel polski i austriacki, zmarły bez
sporządzenia testamentu, pozostawił żonę Krystynę C. i syna Waldemara S.
Wnioskodawczyni została przez spadkodawcę i jego żonę Krystynę C.
przysposobiona całkowicie. Orzeczenie sądu austriackiego o przysposobieniu z
dnia 28 czerwca 1994 r. Sąd Okręgowy w Krakowie uznał za skuteczne na
terytorium Polski prawomocnym postanowieniem z dnia 28 czerwca 2004 r. W dniu
16 marca 2002 r. w Palma de Mallorca wnioskodawczyni sporządziła w języku
niemieckim pismo, w którym oświadczyła, że „rezygnuje nieodwołalnie i bez
zastrzeżeń z ustawowo przysługującego jej spadku i zachowku po Józefie C.”.
Pismo to przesłała sądowi w Wiedniu, przed którym był prowadzony przewód
spadkowy po Józefie C.
Sąd Rejonowy, mając na względzie te ustalenia, stwierdził postanowieniem z
dnia 19 listopada 2008 r. nabycie spadku po Józefie C. z mocy ustawy –
obowiązującego w Polsce kodeksu cywilnego – przez żonę, syna i
wnioskodawczynię po 1/3 części.
Apelacja żony od rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego, kwestionująca
dziedziczenie spadku przez wnioskodawczynię, została oddalona przez Sąd
Okręgowy postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2009 r. Sąd Okręgowy podzielił
stanowisko, że dziedziczenie po Józefie C. podlegało z mocy art. 34 ustawy z dnia
12 listopada 1965 r. – Prawo prywatne międzynarodowe (Dz.U. Nr 46, poz. 290 ze
zm. – dalej: „p.p.m.”) prawu polskiemu. Oświadczenie wnioskodawczyni o
rezygnacji ze spadku po Józefie C. należało więc ocenić według prawa polskiego.
Dotyczyło to także formy tego oświadczenia, ponieważ w myśl art. 12 p.p.m. forma
czynności prawnej podlega przede wszystkim prawu właściwemu dla tej czynności.
Oświadczenie to nie było jednak skuteczne według prawa polskiego ze względu na
niezachowanie wymaganej formy. Zostało ono zawarte w skierowanym do sądu
austriackiego piśmie sporządzonym przez wnioskodawczynię, a w myśl art. 640
k.p.c. oświadczenie o odrzuceniu spadku może być złożone przed notariuszem lub
w sądzie rejonowym, w którego okręgu znajduje się miejsce zamieszkania lub
pobytu składającego oświadczenie. Ponadto oświadczenie to może być złożone w
sądzie spadku w toku postępowania o stwierdzenie praw do spadku.
Wprawdzie według art. 12 p.p.m. wystarcza także zachowanie formy
przewidzianej przez prawo państwa, w którym czynność zostaje dokonana, ale w
odniesieniu do rozpatrywanego oświadczenia nie została zachowana również forma
przewidziana przez prawo państwa, w którym zostało ono złożone, czyli forma
przewidziana przez prawo hiszpańskie. Według art. 1008 hiszpańskiego k.c.,
odrzucenie spadku musi nastąpić w formie dokumentu publicznego lub być
sporządzone na piśmie przed sądem właściwym dla dziedziczenia.
W skardze kasacyjnej uczestniczka Krystyna C. zarzuciła naruszenie art. 12
p.p.m., art. 1014 § 3, art. 1018 § 2 i art. 1020 k.c. oraz art. 278, 385, 670, 1102 i
1108 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie jurysdykcja krajowa została ustalona na podstawie art.
1108 § 1 i art. 1102 § 1 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2009
r., a właściwe prawo materialne – na podstawie art. 34 i 12 p.p.m. Jednakże
zgodnie z art. 91 ust. 2 Konstytucji, umowa międzynarodowa ratyfikowana za
uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli
ustawy tej nie da się pogodzić z umową, a w myśl art. 241 ust. 1 Konstytucji umowy
międzynarodowe ratyfikowane dotychczas przez Polskę na podstawie
obowiązujących w czasie ich ratyfikacji przepisów konstytucyjnych i ogłoszone w
Dzienniku Ustaw uznaje się za umowy ratyfikowane za uprzednią zgodą wyrażoną
w ustawie i stosuje się do nich przepisy art. 91 Konstytucji, jeżeli z treści umowy
międzynarodowej wynika, że dotyczą one kategorii spraw wymienionych w art. 89
ust. 1 Konstytucji, czyli m.in. wolności, praw lub obowiązków obywatelskich
określonych w Konstytucji. Również art. 1 §1 p.p.m. stanowi, że przepisów tego
prawa nie stosuje się, jeżeli umowa międzynarodowa, której Polska jest stroną,
postanawia inaczej. Analogicznie brzmiał art. 1096 k.p.c., obowiązujący do dnia 30
czerwca 2009 r., a więc jeszcze w czasie wydania zaskarżonego postanowienia.
Polska podpisała z Austrią w Wiedniu w dniu 11 grudnia 1963 r. umowę o
wzajemnych stosunkach w sprawach z zakresu prawa cywilnego oraz o
dokumentach (Dz.U. z 1974 r. Nr 6, poz. 33 ze zm.), która weszła w życie dnia 20
lutego 1974 r. wraz ze stanowiącym jej integralną część protokołem dodatkowym,
podpisanym 25 stycznia 1973 r. w Wiedniu (Dz.U. z 1974 r. Nr 6, poz. 34) (zob.
oświadczenie rządowe z dnia 14 stycznia 1974 r., Dz.U. z 1974 r. Nr 6, poz. 35). W
umowie tej znajdują się także przepisy dotyczące spraw spadkowych. Umowa ta
została wprawdzie zastąpiona z dniem 1 lutego 2000 r. konwencją o jurysdykcji i
wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych,
sporządzoną w Lugano w dniu 16 września 1988 r. (Dz.U. z 2000 r. Nr 10, poz.
132), ale tylko w zakresie zagadnień objętych zastosowaniem tej konwencji (zob.
oświadczenie rządowe z dnia 31 grudnia 1999 r., Dz.U. z 2000 r. Nr 10, poz. 133, w
związku z art. 63, 55 i 56 konwencji), a sprawy spadkowe do tych zagadnień nie
należą (art. 1 konwencji wyłącza jej zastosowanie m.in. w odniesieniu do spraw
spadkowych). Tak samo kształtuje się relacja między umową polsko-austriacką a
rozporządzeniem Rady (WE) nr 44/2001 z dnia 22 grudnia 2001 r. w sprawie
jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach
cywilnych i handlowych (Dz. Urz. UE L 2001 Nr 12, s. 1, ze zm. – zob. art. 1, 69 i
70). Umowa polsko-austriacka po wejściu w życie w stosunku do Polski konwencji
lugańskiej, a później rozporządzenia Rady (WE) nr 44/2001, pozostała zatem w
mocy w zakresie obejmującym przepisy dotyczące spraw spadkowych.
Zgodnie z art. 39 ust. 1 tej umowy, postępowanie spadkowe w sprawach
nieruchomości należy do właściwości – czyli innymi słowy jurysdykcji krajowej –
sądów tej strony, na której obszarze mienie nieruchome jest położone. W
odniesieniu do postępowania spadkowego w sprawach ruchomości przepis art. 40
ust. 1 przewiduje co do zasady, z możliwością odstępstw w granicach zakreślonych
w ust. 2 i 3, właściwość sądów tej strony, której spadkodawca był obywatelem w
chwili śmierci.
W stosunku do mienia nieruchomego – czyli takiego, o jakie chodzi w
niniejszej sprawie – o tym, kto i w jakich częściach dziedziczy na podstawie ustawy
oraz o przysługiwaniu zachowku i jego wysokości rozstrzyga, według art. 39 ust. 2
umowy, prawo tej strony, której spadkodawca był obywatelem w chwili śmierci. W
stosunku do mienia ruchomego wskazano w art. 40 ust. 3 umowy prawo właściwe
do oceny tego, kto i w jakich częściach dziedziczy na podstawie ustawy oraz o
przysługiwaniu zachowku i jego wysokości, jedynie w odniesieniu do przypadków
szczególnych, określonych w art. 40 ust. 2, w których jurysdykcja krajowa
przysługuje wyjątkowo sądom państwa – strony ostatniego miejsca zamieszkania
spadkodawcy; prawem tym jest prawo strony, której spadkodawca był obywatelem
w chwili śmierci.
Przepisy umowy polsko-austriackiej, podobnie jak innych bilateralnych umów
międzynarodowych, mają zastosowanie tylko w tych przypadkach objętych
przedmiotem ich regulacji, które wykazują odpowiedni związek z oboma
umawiającymi się państwami, a przy tym nie są – z możliwością jednak pewnych
odstępstw – powiązane z państwem trzecim (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 19 grudnia 2003 r., III CZP 94/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 32,
oraz niektóre wypowiedzi piśmiennictwa dotyczące wyroku Sądu Najwyższego z
dnia 22 listopada 1972 r., II CR 458/72, OSNCP 1973, nr 7-8, poz. 139 i uchwały
pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 5 października 1974 r., III
CZP 71/73, OSNCP 1975, nr 5, poz. 72). Na tle umowy polsko-austriackiej jako
przykład powiązania z państwem trzecim, które nie wyklucza zastosowania tej
umowy, może być podane powiązanie wyraźnie dopuszczone w art. 24 ust. 2.
Uwagi te, w zestawieniu z dokonanymi w sprawie ustaleniami, prowadzą do
wniosku o zastosowaniu w sprawie zarówno art. 39 ust. 1, jak i art. 39 ust. 2 umowy
polsko-austriackiej. Wniosek ten może jednak nasuwać wątpliwości w związku z
wyłaniającą się w następstwie podwójnego obywatelstwa spadkodawcy kwestią, za
obywatela której strony należy uważać spadkodawcę, stosując te przepisy.
Przyjęcie, że art. 2 § 1 p.p.m. – który stanowi, że jeżeli ustawa przewiduje
właściwość prawa ojczystego, obywatel polski podlega prawu polskiemu, chociażby
prawo innego państwa uznawało go za obywatela tego państwa – odnosi się
odpowiednio także do norm konwencyjnych, podważałoby związek niniejszej
sprawy z Austrią. Należy jednak podzielić pogląd odrzucający rozstrzyganie kolizji
obywatelstw na gruncie umów międzynarodowych na podstawie art. 2 p.p.m. W
nauce prawa prywatnego międzynarodowego trafnie zwrócono uwagę na brak
podstaw do stosowania art. 2 p.p.m. w tym zakresie w drodze analogii. Sprzeciwia
się temu przede wszystkim odrębność umów w systemie źródeł prawa oraz
unifikacyjny cel umów międzynarodowych. Z tych względów wielokrotne
obywatelstwo osoby biorącej udział w sprawie nie może wykluczać związku sprawy
z wieloma państwami–stronami umowy międzynarodowej, rozstrzygnięcie zaś kolizji
obywatelstw powinno się opierać w omawianym zakresie na postanowieniach oraz
założeniach danej umowy międzynarodowej.
Umowa polsko-austriacka zawiera przepis odnoszący się do sytuacji, w
których każda ze stron uważa, że spadkodawca w chwili śmierci był jej obywatelem,
dotyczy on jednak tylko przypadków postępowania spadkowego w sprawach
ruchomości. Zgodnie z art. 40 ust. 3 umowy, gdy każda ze stron uważa, że
spadkodawca w chwili śmierci był jej obywatelem, do prowadzenia postępowania
spadkowego w sprawach ruchomości właściwe są również sądy tej strony, na której
obszarze spadkodawca miał ostatnio miejsce zamieszkania. U podstaw tego
rozwiązania leży założenie o silniejszym związku spadkodawcy będącego
obywatelem obu państw – stron z tym z nich, w którym miał on w miarodajnej chwili
miejsce zamieszkania. Przyjęcie takiego uregulowania w art. 40 ust. 3 umowy może
skłaniać do analogicznego rozwiązania, wprost nieunormowanej, kolizji obywatelstw
na tle art. 39 ust. 2 umowy, wskazującego prawo właściwe do oceny dziedziczenia
ustawowego mienia nieruchomego. Możliwość taką należy jednak odrzucić; w
umowie polsko-austriackiej w sprawach spadkowych dotyczących nieruchomości,
gdy chodzi o określenie jurysdykcji krajowej, wyraźnie i jednoznacznie jest
preferowany tylko związek sprawy z miejscem położenia nieruchomości (art. 39 ust.
1). Związek ten powinien więc także przesądzać rozstrzygnięcie kolizji obywatelstw
na użytek zastosowania art. 39 ust. 2 umowy polsko-austriackiej, jeżeli więc
spadkodawca w chwili śmierci był obywatelem zarówno polskim, jak i austriackim,
prawem ojczystym rozstrzygającym, zgodnie z art. 39 ust. 2 tej umowy, o tym, jakie
osoby powołane są jako ustawowi spadkobiercy, jakie części im przypadają oraz
czy należy się zachowek i w jakiej wysokości, powinno być w odniesieniu do mienia
nieruchomego prawo tej strony, na której obszarze mienie to jest położone.
Należy opowiedzieć się za poglądem, że prawu wskazanemu przez art. 39
ust. 2 umowy polsko-austriackiej podlega, podobnie jak prawu właściwemu na
podstawie art. 34 p.p.m., m.in. przyjęcie lub odrzucenie spadku w zakresie takich
kwestii, jak możność przyjęcia lub odrzucenia spadku, czasowe granice, w jakich
można spadek przyjąć lub odrzucić, treść oświadczenia w przedmiocie przyjęcia
spadku i skutki oświadczenia o przyjęciu spadku wprost lub z dobrodziejstwem
inwentarza, skutki odrzucenia spadku, dopuszczalność częściowego przyjęcia lub
odrzucenia spadku, a także wpływ wad oświadczeń woli na skuteczność przyjęcia
lub odrzucenia spadku (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2005
r., IV CK 20/05, OSNC 2006, nr 6, poz. 106).
Prawo to nie rozstrzyga natomiast o zdolności do przyjęcia lub odrzucenia
spadku, a także o – mającej zasadnicze znaczenie z punktu widzenia
rozstrzygnięcia niniejszej sprawy – formie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu
spadku. Co do zdolności wniosek taki wynika z zamieszczenia w umowie polsko-
austriackiej osobnej ogólnej normy kolizyjnej dotyczącej zdolności do czynności
prawnych (art. 23). W odniesieniu do formy czynności prawnej w umowie polsko-
austriackiej nie zamieszczono osobnej ogólnej normy kolizyjnej, lecz okoliczność ta
nie uprawnia do wniosku o podleganiu formy oświadczenia o przyjęciu lub
odrzuceniu spadku normie kolizyjnej zawartej w art. 39 ust. 2 umowy. Kwestia formy
poszczególnych czynności prawnych jest zazwyczaj współcześnie obejmowana
odrębną normą kolizyjną (por. np. art. 12 p.p.m. oraz art. 8 austriackiej ustawy z
dnia 15 czerwca 1978 r. o prawie prywatnym międzynarodowym, BGBl. I Nr.
304/1978 ze zm.). Na takim założeniu, znajdującym wyraz w zamieszczeniu
odrębnych przepisów wskazujących prawo właściwe dla formy małżeństwa (art. 24
ust. 2), formy majątkowej umowy małżeńskiej (art. 26 ust. 3) oraz formy rozrządzeń
ostatniej woli (art. 38), opiera się również umowa polsko-austriacka. Z tego względu
niezamieszczenie w tej umowie specjalnego przepisu dotyczącego formy
oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku ani ogólnej normy wskazującej
prawo właściwe w odniesieniu do formy czynności prawnej uzasadnia wniosek o
pozostawieniu kwestii formy oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku poza
zakresem regulacji omawianej umowy, z tym skutkiem dla sądów polskich, że
również w tych sprawach, w których prawo właściwe wskazuje art. 39 ust. 2 tej
umowy, powinny one określać prawo miarodajne dla formy oświadczenia o
przyjęciu lub odrzuceniu spadku na podstawie art. 12 p.p.m.
Z dotychczasowych uwag wynika więc, że w sprawie przy rozstrzyganiu o
jurysdykcji krajowej nie było podstaw do zastosowania art. 1008 § 1 i art. 1002 § 1
k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2009 r., gdyż ich
zastosowanie w tym zakresie wyłączał art. 39 ust. 1 umowy polsko-austriackiej.
Uchybienie to nie spowodowało jednak nieważności postępowania, a nawet nie
mogło mieć istotnego wpływu na wynik sprawy, wymaganego przez art. 3983
§ 1 pkt
2 k.p.c. od procesowej podstawy kasacyjnej, gdyż także z art. 39 ust. 1 wynika w
sprawie właściwość sądów polskich.
Podobnie art. 34 p.p.m., ze względu na art. 39 ust. 2 umowy polsko-
austriackiej, nie mógł stanowić podstawy wskazania prawa właściwego w
odniesieniu do dziedziczenia ustawowego nieruchomości po spadkodawcy.
Również jednak zgodnie z art. 39 ust. 2 umowy polsko-austriackiej prawem
właściwym w sprawie w odniesieniu do dziedziczenia ustawowego nieruchomości
po spadkodawcy jest, ze względu na polskie – oprócz austriackiego – obywatelstwo
spadkodawcy w chwili śmierci oraz miejsce położenia nieruchomości spadkowych,
prawo polskie wskazane w zaskarżonym postanowieniu, obejmujące powołane w
skardze kasacyjnej przepisy kodeksu cywilnego. Poza tym powołanie się na art. 34
p.p.m. zamiast na art. 39 ust. 2 umowy polsko-austriackiej pozostało bez wpływu na
zastosowanie w sprawie jako podstawy ustalenia prawa właściwego dla formy
oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku przepisu art. 12 p.p.m. Niemniej
jednak zastosowanie tego przepisu w zaskarżonym postanowieniu było
nieprawidłowe.
Jak wynika z dokonanych w sprawie ustaleń, złożone przez
wnioskodawczynię pisemne oświadczenie, że „rezygnuje nieodwołalnie i bez
zastrzeżeń z ustawowo przysługującego jej spadku i zachowku po Józefie C.”,
pozostawało w ścisłym związku z prowadzonym przed sądem wiedeńskim
przewodem spadkowym po Józefie Tadeuszu C. Prawo austriackie wymaga od
spadkobierców oświadczenia co do spadku; według § 799 austriackiego k.c., kto
chce spadek objąć w posiadanie, powinien oświadczyć wobec sądu, że spadek
przyjmuje. Oświadczenie co do spadku w szerokim znaczeniu tego zwrotu obejmuje
także oświadczenie o odrzuceniu spadku. Oświadczenie o odrzuceniu spadku
podlega co do zasady takim samym regułom, jak oświadczenie o przyjęciu spadku.
Zarówno pozytywne, jak i negatywne oświadczenie co do spadku, wymagało,
według obowiązującego do dnia 31 grudnia 2004 r. patentu cesarskiego z dnia 9
sierpnia 1854 r. – ustawy o postępowaniu sądowym w sprawach niespornych
(RGBl. 208), złożenia wobec sądu; mogło ono w szczególności nastąpić na piśmie
podpisanym przez osobę wykazującą tytuł do spadku (§§ 122 i 116). Należy
zaznaczyć, że podobne wymaganie co do sposobu złożenia oświadczenia o
przyjęciu lub odrzuceniu spadku przewiduje także obecnie obowiązująca w Austrii
regulacja, którą zawiera § 157 i § 159 ustawy o postępowaniu sądowym w
sprawach niespornych (BGBl. I Nr 111/2003 ze zm.). Jakkolwiek w odniesieniu do
wielu czynności prawnych mogą powstawać istotne wątpliwości co do miejsca ich
dokonania, utrudniające lub wręcz uniemożliwiające posłużenie się w stosunku do
nich normą kolizyjną zawartą w drugiej części art. 12 p.p.m., to w odniesieniu do
czynności prawnych, w których oświadczenie woli wymaga złożenia wobec
określonego organu państwowego, nie powinno być wątpliwości, że miejscem ich
dokonania jest miejsce działania tego organu. Czynności te są dokonane dopiero z
chwilą złożenia oświadczenia wobec określonego organu, a w każdym razie dopiero
wówczas dopełnia się istotny element stanu faktycznego tych czynności,
decydujący o zachowaniu formy warunkującej ich skuteczność. Oświadczenie bez
wymaganego aktu złożenia wobec określonego organu państwowego jest
pozbawiane doniosłości prawnej, jeżeli więc o dokonaniu tych czynności decyduje
dopiero chwila złożenia oświadczenia wobec określonego organu, to miejsce
działania tego organu powinno być konsekwentnie uznane za miejsce, w którym
dochodzi do ich dokonania.
W rezultacie skierowane do sądu wiedeńskiego pisemne oświadczenie
wnioskodawczyni, sporządzone przez nią w Palma de Mallorca, zostało w istocie
dokonane jako czynność prawna nie na obszarze obowiązywania hiszpańskiego
kodeksu cywilnego, lecz w miejscu działania sądu, wobec którego zostało ono
złożone, czyli na terytorium Austrii, a przy tym z zachowaniem prawa austriackiego,
właściwego dla niego w niniejszej sprawie w myśl subsydiarnej normy zawartej w
art. 12 zdanie drugie p.p.m.
Sąd Okręgowy, nie mając podstaw do uznania bezskuteczności oświadczenia
wnioskodawczyni z powodu niezachowania formy wymaganej przez prawo
właściwe w myśl art. 12 p.p.m., powinien więc ocenić to oświadczenie w świetle
przepisów kodeksu cywilnego o odrzuceniu spadku, w zakresie, w jakim prawu
temu jako statutowi spadkowemu właściwemu w sprawie na podstawie art. 39 ust. 2
umowy polsko-austriackiej podlega możność odrzucenia spadku, czasowe granice
dopuszczalności odrzucenia spadku, skutki odrzucenia spadku, dopuszczalność
częściowego odrzucenia spadku oraz wpływ wad oświadczeń woli na skuteczność
odrzucenia spadku. Podstawą tej oceny powinny być w szczególności art. 1014 § 3,
art. 1018 § 2 i art. 1020 k.c.
Bezzasadny jest natomiast zarzut naruszenia art. 670 k.p.c. Przepisu tego,
nakazującego sądowi badanie z urzędu, kto jest spadkobiercą, sąd nie może
naruszyć przez nieprawidłowe zastosowanie norm materialnoprawnych, mających
wpływ na krąg osób powołanych do spadku. Podobnie chybione są zarzuty
naruszenia art. 278 k.p.c. przez oddalenie wniosku uczestniczki o powołanie
biegłego z zakresu prawa obcego, a w konsekwencji tego oddalenia, naruszenia
art. 385 k.p.c. Wiadomości specjalne, o których mowa w art. 278 k.p.c., nie
obejmują wiedzy o treści obowiązującego prawa i regułach jego wykładni (wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 1 lipca 1998 r., I PKN 203/98, OSNAPUS 1999, nr 15,
poz. 478). Zasady ustalania treści prawa obcego określa art. 1143 k.p.c. i choć § 3
tego przepisu dopuszcza w celu ustalenia treści prawa obcego także dowód z opinii
biegłego, to jednak wnioskodawczyni nie wykazała potrzeby przeprowadzenia
takiego dowodu, zwłaszcza w odniesieniu do prawa hiszpańskiego.
Ze względu na częściową zasadność skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy orzekł,
jak w sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c.).