Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 27 KWIETNIA 2011 R.
SNO 17/11
Przewodniczący: sędzia SN Jan Bogdan Rychlicki.
Sędziowie SN: Małgorzata Wrębiakowska-Marzec, Marian Kocon
(sprawozdawca).
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y z udziałem sędziego
Sądu Apelacyjnego – Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych oraz
protokolanta po rozpoznaniu w dniu 27 kwietnia 2011 r. sprawy sędziego Sądu
Okręgowego w związku z odwołaniami Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów
Powszechnych, Krajowej Rady Sądownictwa oraz Ministra Sprawiedliwości na
niekorzyść obwinionego od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z
dnia 13 stycznia 2011 r., sygn. akt ASD (…),
1. z m i e n i ł zaskarżony w y r o k w ten sposób, że na podstawie art. 109 § 1 pkt
5 ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, w miejsce kary przeniesienia
na inne miejsce służbowe, wymierzył sędziemu Sądu Okręgowego karę
dyscyplinarną złożenia z urzędu,
2. kosztami postępowania odwoławczego obciążył Skarb Państwa.
U z a s a d n i e n i e
Sędzia Sądu Okręgowego został obwiniony o to, że w dniu 8 września 2004 r. w
A. przy ul. Słowackiego, znajdując się w stanie nietrzeźwości – 1,0 promila, prowadził
samochód marki „Audi A-3” o numerze rejestracyjnym (…). Po ponownym
rozpoznaniu sprawy, wyrokiem z dnia 13 stycznia 2011 r. Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny uznał obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego czynu i za to
na podstawie art. 109 § 1 pkt. 4 u.s.p. wymierzył mu karę dyscyplinarną przeniesienia
na inne stanowisko służbowe. W uzasadnieniu Sąd podkreślił, że przy wymiarze kary
wykluczony jest automatyzm w wymierzaniu kary najsurowszej bez uwzględnienia
okoliczności sprawy. Sąd wskazał, że w sprawie występują liczne okoliczności
łagodzące. Obwiniony prowadził dotychczas nienaganny tryb życia oraz ma wzorowy,
ponad dwudziestopięcioletni okres wykonywania czynności sędziego. Jego postawa
podczas zatrzymania była prawidłowa, gdyż dobrowolnie poddał się badaniu na
zawartość alkoholu i nie utrudniał przeprowadzania tej czynności. Trzeba również
uwzględnić specyfikę zawodu sędziego, charakteryzującą się pracą wykonywaną w
warunkach wzmożonego napięcia psychicznego oraz brak rzeczywistej szkody
majątkowej w wyniku zdarzenia.
2
Od powyższego rozstrzygnięcia zostały wniesione odwołania przez Rzecznika
Dyscyplinarnego, Krajową Radę Sądownictwa oraz Ministra Sprawiedliwości. W
odwołaniach zarzucono rażącą niewspółmierność kary, gdyż obwiniony popełnił
przestępstwo umyślne o znacznej szkodliwości społecznej, a większość okoliczności
uznanych za łagodzące przez Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny ma charakter
neutralny. Podkreślono, że sędzia, który ignoruje zakaz siadania za kierownicą w
stanie nietrzeźwości narusza elementarne normy prawne i etyczne obowiązujące
wszystkich obywateli. W konkluzji skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku
przez wymierzenie obwinionemu, na podstawie art. 109 § 1 pkt 5 u.s.p., kary
dyscyplinarnej złożenia sędziego z urzędu.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołania są zasadne. Niekwestionowany jest pogląd, że popełnienie przez
sędziego przewinienia dyscyplinarnego, które odpowiada ustawowym znamionom
typu czynu zabronionego prowadzenia w ruchu lądowym pojazdu mechanicznego w
stanie nietrzeźwości, a więc czynu zabronionego o charakterze umyślnym, stanowi
wyraz tak rażącego lekceważenia porządku prawnego, że z reguły powoduje utratę
kwalifikacji do sprawowania urzędu sędziego, niezależnie od oceny jego wcześniejszej
służby. Świadczy bowiem, że sędzia świadomie ignoruje powszechnie znane zakazy
nie tylko uregulowane w przepisach prawa, ale także mające konotacje etyczne.
Naraża przez to na szwank swoje dobre imię, jak również bezpieczeństwo wszystkich
współużytkowników drogi publicznej, po której się porusza. Jedynie zupełnie
nadzwyczajne okoliczności, mieszczące się zwykle w ramach instytucji kontratypów
usprawiedliwiają sędziego, tak jak każdego innego obywatela, z faktu, iż nie
respektował zakazu prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za takie
przewinienie służbowe odpowiednią karą dyscyplinarną jest kara złożenia sędziego z
urzędu (por. wyroki SN: z dnia 8 lutego 2011 r., sygn. akt SNO 58/10; z dnia 27
sierpnia 2007 r., SNO 47/07; z dnia 27 marca 2007 r., SNO 13/07, z dnia 9 marca 2006
r., SNO 6/06; z dnia 10 września 2002 r., SNO 27/02).
Oceniając z tej perspektywy, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny podzielił
stanowisko przedstawione w odwołaniach, że kara dyscyplinarna wymierzona
obwinionemu jest rażąco łagodna. Mimo szczegółowej analizy sprawy, Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny nie ocenił prawidłowo wpływu poszczególnych
okoliczności na wymiar kary. Całkowicie pominął, że obwiniony w istotnym stopniu
przekroczył dopuszczalny poziom alkoholu we krwi. Część z wymienionych przez Sąd
okoliczności, jak nienaganny tryb życia oraz wzorowy okres wykonywania czynności
sędziego ma dla wymiaru kary charakter neutralny. Żadna z okoliczności wskazanych
przez Sąd nie może być określona jako nadzwyczajna, a tylko wówczas – w świetle
przedstawionego wyżej poglądu – mogłaby zostać uwzględniona jako uzasadniająca
3
łagodniejszą karę. Akceptacja stanowiska wyrażonego przez Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny oznaczałaby w praktyce próbę usprawiedliwienia świadomego
popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, które odpowiada ustawowym znamionom
typu czynu zabronionego o dużej szkodliwości społecznej i stanowiącego zagrożenie
dla dóbr wielu osób.
Z tych względów, Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny uznając, że wymierzona
obwinionemu kara dyscyplinarna przeniesienia na inne miejsce służbowe jest w
sposób rażący niewspółmierna do charakteru popełnionego przewinienia, jego wagi
oraz społecznej i korporacyjnej szkodliwości, zmienił zaskarżony wyrok w części
dotyczącej orzeczenia o karze i na podstawie art. 109 § 1 pkt 5 u.s.p. wymierzył
obwinionemu karę dyscyplinarną złożenia z urzędu.