Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 19 MAJA 2011 R.
I KZP 2/11
Instytucja gravamen (art. 425 § 3 k.p.k.) może być oceniana nie tylko
pod kątem całości środka odwoławczego, ale i poszczególnych podnoszo-
nych w nim zarzutów.
Przewodniczący: sędzia SN D. Rysińska.
Sędziowie SN: T. Artymiuk, R. Sądej (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Generalnej: B. Mik.
Sąd Najwyższy w sprawie Leszka O., po rozpoznaniu w Izbie Karnej
na posiedzeniu w dniu 19 maja 2011 r., przekazanych na podstawie art.
441 § 1 k.p.k. postanowieniem Sądu Okręgowego w K. z dnia 5 stycznia
2011 r., zagadnień prawnych wymagających zasadniczej wykładni ustawy:
„1. Czy ze swojej istoty gravamen związane z zachowaniem normy
gwarancyjnej w świetle dyspozycji art. 425 § 3 k.p.k. dotyczy jedynie po-
stępowania karnego, natomiast dochodzenie swoich praw na drodze po-
stępowania cywilnego nie jest już objęte jego zakresem?
2. Czy zasada intertemporalna wyrażona w art. 4 § 1 k.k. ma zasto-
sowanie do środków karnych o charakterze odszkodowawczym?”
postanowił o d m ó w i ć podjęcia uchwały.
2
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Okręgowy w K. wyrażone w cytowanych powyżej pytaniach wąt-
pliwości interpretacyjne powziął w następującej sytuacji procesowej:
Wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 24 czerwca 2010 r. oskar-
żony Leszek O. został uznany za winnego popełnienia w dniu 30 sierpnia
2009 r. w S. wypadku drogowego, wyczerpującego znamiona art. 177 § 2
k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k., w wyniku którego pokrzywdzona Patrycja W.
doznała obrażeń ciała skutkujących obumarciem płodu oraz krwawieniem
do jamy otrzewnej, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą jej życiu; na
podstawie art. 177 § 2 k.k. wymierzono oskarżonemu karę 2 lat i 6 miesię-
cy pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres tymczasowego
aresztowania; na podstawie art. 42 § 2 k.k. orzeczono środek karny w po-
staci zakazu prowadzenia przez oskarżonego wszelkich pojazdów mecha-
nicznych na okres 10 lat; na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzeczono od oskar-
żonego na rzecz pokrzywdzonej nawiązkę w kwocie 10 000 zł; nadto roz-
strzygnięto o kosztach procesu.
Apelacje od tego wyroku wnieśli obrońca oskarżonego oraz pełno-
mocnik oskarżycielki posiłkowej. Obrońca zaskarżył wyrok w części doty-
czącej orzeczenia o karze, zarzucając jej rażącą surowość. Pełnomocnik
oskarżycielki również zaskarżył ten wyrok w części dotyczącej orzeczenia o
karze, zarzucając jej rażącą łagodność. Nadto, na podstawie art. 438 pkt 1
k.p.k., podniósł zarzut „obrazy prawa materialnego, tj. art. 46 § 2 k.k. w zw.
z art. 46 § 1 k.k. wobec orzeczenia nawiązki na rzecz pokrzywdzonej w
kwocie 10 000 zł na podstawie tegoż przepisu, pomimo że było to niedo-
puszczalne, wobec braku stosownego wniosku o orzeczenie obowiązku
naprawienia szkody ze strony pokrzywdzonej”. Wniósł o uchylenie orze-
czenia o nawiązce. W uzasadnieniu apelacji pełnomocnik stwierdził, że
3
przepisy art. 46 k.k. nie dawały Sądowi Rejonowemu podstaw do orzecze-
nia na rzecz pokrzywdzonej nawiązki bez jej wniosku o naprawienie szko-
dy, a ona takiego w toku postępowania karnego nie składała, „bowiem bę-
dzie dochodzić swoich roszczeń na drodze cywilnej”.
Właśnie, wobec konieczności oceny zasadności apelacyjnego zarzu-
tu naruszenia przepisu art. 46 § 1 i 2 k.k. Sąd ad quem uznał, że wyłaniały
się dwa zagadnienia prawne, przedstawione Sądowi Najwyższemu w trybie
art. 441 § 1 k.p.k.
Pierwsze z nich dotyczyło przepisu art. 425 § 3 k.p.k. i wyrażonej w
nim istoty gravamen, w kontekście możliwego konkurowania dochodzenia
roszczeń majątkowych przez pokrzywdzonego w toku procesu karnego
oraz na drodze postępowania cywilnego. W uzasadnieniu tego zagadnienia
Sąd Okręgowy wskazał, że choć wobec treści art. 425 § 3 k.p.k. pełnomoc-
nik oskarżycielki posiłkowej mógł wnieść środek odwoławczy jedynie na
niekorzyść oskarżonego, to jednak, w zakresie zarzutu obrazy art. 46 § 1 i
2 k.k., jego apelacja wniesiona została na korzyść oskarżonego, domaga-
jąc się uchylenia środka karnego, jakim jest nawiązka. W tej sytuacji – zda-
niem tego Sądu – konieczne stało się rozważenie po stronie skarżącego
interesu prawnego w takim kierunku zaskarżenia.
Analizując ocenę tego interesu prawnego przez pryzmat konieczności
zachowania „norm gwarancyjnych” strony oraz przedstawiając niezbyt ja-
sny wywód dotyczący zależności pomiędzy kierunkiem zaskarżenia a gra-
nicami środka odwoławczego, Sąd odwoławczy doszedł do wniosku, że w
sytuacji procesowej, która wystąpiła w tej sprawie, owego gravamen, czyli
„pokrzywdzenia czy uciążliwości” dotykającej oskarżycielkę, można się do-
szukiwać w różnicach pomiędzy regułami dochodzenia roszczeń na grun-
cie postępowania cywilnego oraz postępowania karnego. W ramach tego
ostatniego – jak wywodził Sąd Okręgowy – już w art. 46 § 1 k.k. zawarto
zastrzeżenie o niestosowaniu przepisów prawa cywilnego o przedawnieniu
4
roszczeń oraz o możliwości zasądzenia renty. Dalsze ograniczenia możli-
wości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wynikać miałyby z tego,
że obowiązek naprawienia szkody nie podlega dziedziczeniu przez spad-
kobierców sprawcy, jak i z tego, iż sąd karny może zadecydować o sposo-
bie naprawienia szkody, podczas gdy na gruncie prawa cywilnego, decydu-
je o tym wyłącznie pokrzywdzony. Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że
to postępowanie cywilne daje pokrzywdzonemu lepsze możliwości zaspo-
kojenia swych roszczeń odszkodowawczych, a zatem można uznać, że
jednak w tym zakresie istnieje gravamen oskarżyciela posiłkowego do ta-
kiego zaskarżenia wyroku, jakie nastąpiło w niniejszej sprawie. W rezulta-
cie swych rozważań Sąd uznał za konieczne przedstawienie Sądowi Naj-
wyższemu zagadnienia prawnego, wyrażonego w pytaniu: „czy ze swej
istoty gravamen związane z zachowaniem normy gwarancyjnej w świetle
dyspozycji art. 425 § 3 k.p.k. dotyczy jedynie postępowania karnego, na-
tomiast dochodzenie swoich praw na drodze postępowania cywilnego nie
jest już objęte jego zakresem?”
Drugie zagadnienie Sąd Okręgowy przedstawił w pytaniu: „czy zasa-
da intertemporalna wyrażona w art. 4 § 1 k.k. ma zastosowanie do środków
karnych o charakterze odszkodowawczym?” Związane było ono z faktem
zmiany treści przepisu art. 46 k.k., ustawą określoną w uzasadnieniu po-
stanowienia Sądu jako „Ustawa z 8 czerwca 2010r.”, a w istocie ustawą z
dnia 5 listopada 2009r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks
postępowania karnego, ustawy – Kodeks karny wykonawczy, ustawy – Ko-
deks karny skarbowy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 206, poz.
1589 ze zm.), która weszła w życie w dniu 8 czerwca 2010r., a więc w cza-
sie trwania rozprawy głównej w tej sprawie, toczącej się przed Sądem Re-
jonowym w okresie od dnia 12 kwietnia do dnia 24 czerwca 2010 r.
Uzasadniając przedstawienie tego zagadnienia w trybie art. 441 § 1
k.p.k. Sąd Okręgowy ograniczył się do wskazania, że „w literaturze są cał-
5
kowicie rozbieżne poglądy doktryny dotyczące stosowania prawa intertem-
poralnego odnośnie środków karnych o charakterze odszkodowawczym”.
Następnie zacytował stanowisko przedstawione przez W. Wróbla w mono-
grafii: Zmiana normatywna i zasady intertemporalne w prawie karnym, Kra-
ków 2003 oraz przywołał odmienne poglądy wyrażane w Komentarzu do
Kodeksu karnego, opracowanym przez A. Wąska (tom I, Gdańsk 1999), jak
i Komentarzu do Kodeksu karnego, Część ogólna, pod red. A. Zolla (War-
szawa 2007). Już same wskazane różnice poglądów, zdaniem Sądu Okrę-
gowego, czynią zasadnym wystąpienie w trybie art. 441 § 1 k.p.k.
Pisemne stanowisko odnoszące się do postanowienia Sądu Okręgo-
wego przedstawił prokurator Prokuratury Generalnej. Wniósł on o odmowę
podjęcia uchwały.
W uzasadnieniu tego stanowiska stwierdził, że przedstawione przez
Sąd Okręgowy zagadnienia prawne nie spełniają przesłanek uzasadniają-
cych ich rozstrzygnięcie w formie uchwał, o jakich mowa w art. 441 § 1 i 3
k.p.k.
W odniesieniu do pytania pierwszego prokurator stwierdził, że w isto-
cie dotyczy ono dopuszczalności apelacji pełnomocnika oskarżycielki posił-
kowej, podczas gdy granice zaskarżenia tym środkiem odwoławczym wy-
znacza – zgodnie z art. 447 § 2 k.p.k. – podniesiony w nim zarzut rażącej
niewspółmierności kary. Zatem już sam ten zarzut stwarzał możliwość roz-
poznania przez Sąd odwoławczy także kwestii zasadności orzeczenia o
nawiązce z urzędu przez Sąd Rejonowy i stosownego rozstrzygnięcia w
tym zakresie. Niezależnie zatem od oceny dopuszczalności bądź niedo-
puszczalności zaskarżenia wyroku przez oskarżyciela posiłkowego „na ko-
rzyść” oskarżonego, Sąd odwoławczy może apelację rozpoznać także w
tym zakresie na podstawie art. 447 § 2 k.k. W konsekwencji, rozstrzygnię-
cie tego zagadnienia nie jest niezbędne dla określenia granic zaskarżenia
6
wyroku Sądu pierwszej instancji apelacją pełnomocnika oskarżycielki posił-
kowej.
Niezależnie od powyższego prokurator podkreślił, że wobec stwier-
dzenia w uzasadnieniu wyroku Sądu Rejonowego, iż orzeczona nawiązka
stanowi zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, w istocie zarówno w po-
stępowaniu cywilnym, jak i w karnym, w identyczny sposób określa się jego
wysokość, przez przyznanie „odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia
pieniężnego za doznaną krzywdę” (art. 445 § 1 k.c.), przy czym, zgodnie z
art. 415 § 6 k.p.k., pokrzywdzony ma możliwość dochodzenia dodatkowych
roszczeń w postępowaniu cywilnym, jeśli uznaje, że orzeczenie sądu kar-
nego nie w pełni je zaspokoiło.
W odniesieniu do drugiego zagadnienia prokurator wskazał, że Sąd
Okręgowy ograniczył się do powołania rozbieżnych poglądów przedstawi-
cieli doktryny, nie prezentując w ogóle własnego stanowiska. W dodatku,
zdaniem oskarżyciela publicznego, Sąd nie dostrzegł, że zmiana norma-
tywna treści art. 46 k.k. dotyczy nie zawartych w nim materialnoprawnych
podstaw orzekania nawiązki, a wyłącznie trybu jej orzekania. Oceniając, że
zmiana ta dotyczy prawa procesowego, prokurator – dostrzegając złożo-
ność zagadnienia – wyraził pogląd, iż art. 4 § 1 k.k. do zmiany tej nie znaj-
duje zastosowania. Niemniej, akcentując, że instytucja przewidziana w art.
441 § 1 k.p.k. nie może służyć do zastępowania sądu meriti w samodziel-
nym rozstrzyganiu także zagadnień prawnych – art. 8 § 1 k.p.k. – oskarży-
ciel publiczny uznał, że nie ma podstaw do podejmowania i w tym zakresie
uchwały.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
W pełni zasadny był wniosek prokuratora Prokuratury Generalnej,
postulujący wydanie przez Sąd Najwyższy postanowienia o odmowie pod-
jęcia uchwały co do obu przedstawionych przez Sąd Okręgowy w K. za-
gadnień prawnych.
7
Warunki skutecznego (a więc takiego, które wywoła stosowną uchwa-
łę) przekazania przez sąd odwoławczy zagadnienia prawnego do rozstrzy-
gnięcia w trybie art. 441 § 1 k.p.k., przedstawiane były przez Sąd Najwyż-
szy wielokrotnie, w szczególności na wstępie uzasadnień postanowień od-
mawiających podjęcia uchwał. Warunki te prezentowane są również w licz-
nych komentarzach, literaturze przedmiotu (R. A. Stefański: Instytucja py-
tań prawnych w sprawach karnych, Kraków 2001) czy opracowaniach słu-
żących praktyce orzeczniczej (P. Hofmański, S. Zabłocki: Elementy meto-
dyki pracy sędziego w sprawach karnych, Warszawa 2006, s.489 – 493).
Nie ma zatem potrzeby po raz kolejny powtarzania ich w tym miejscu, a
wystarczające będzie zaznaczenie, że niniejsze wystąpienie Sądu Okrę-
gowego warunków tych nie spełnia.
W pierwszym rzędzie nie można nie zwrócić uwagi na brak wnikliwo-
ści i staranności przy opracowaniu przedstawionych zagadnień prawnych.
Zaniechanie ich pogłębionej analizy doprowadziło do jednopłaszczyznowe-
go spojrzenia na dostrzegane problemy interpretacyjne, z pominięciem z
jednej strony realiów sprawy, a z drugiej ich rzeczywistej natury prawnej.
Na brak zwykłej staranności wskazuje choćby powołanie się na wskazany
już „tekst Ustawy z 8 czerwca 2010r.”, z całkowitym pominięciem analizy
zawartych w niej przepisów przejściowych, czy też ograniczenie się przy
uzasadnieniu drugiego zagadnienia do przedstawienia poglądów przed-
stawicieli doktryny prawa karnego.
Instytucja przewidziana w art. 441 § 1 k.p.k. stanowi wyjątek od usta-
nowionej w art. 8 § 1 k.p.k. zasady samodzielności rozstrzygania przez
każdy sąd zagadnień faktycznych i prawnych. Jeżeli zatem sąd odwoław-
czy decyduje się na odstępstwo od tej zasady i przedstawienie zagadnienia
prawnego do rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu, to rzecz całą powinien
gruntownie przemyśleć, również w kontekście przesłanek warunkujących
osiągnięcie oczekiwanego skutku, to jest podjęcia uchwały dokonującej za-
8
sadniczej wykładni ustawy. Zdecydowanie nie jest pożądanym stan, w któ-
rym sąd występujący w trybie art. 441 § 1 k.p.k. oczekuje jedynie wskazó-
wek czy instrukcji, jak powinien postąpić w konkretnej sytuacji procesowej,
a do tego – jak się wydaje – sprowadzało się wystąpienie Sądu Okręgowe-
go w niniejszej sprawie.
Prokurator Prokuratury Generalnej w odniesieniu do pierwszego za-
gadnienia uznał, że stanowi ono wyłącznie pytanie o dopuszczalność ape-
lacji pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej, a pytanie takie traci sens wo-
bec podniesienia w tejże apelacji również zarzutu wymierzenia oskarżone-
mu kary rażąco niewspółmiernej. Cały zatem problem rozstrzyga już treść
art. 447 § 2 k.p.k., zobowiązująca sąd odwoławczy do kontroli całości za-
skarżonego rozstrzygnięcia o karze i środkach karnych.
Nie do końca zasługiwało na podzielenie stanowisko prokuratora, że
pierwsze zagadnienie przedstawione przez Sąd Okręgowy dotyczyło wy-
łącznie dopuszczalności apelacji pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej.
Raczej wiązało się ono z kwestią „dopuszczalności” (choć oczywiście nie z
konsekwencjami wynikającymi z art. 429 – 430 k.p.k.) podniesienia w ape-
lacji zarzutu, co do którego nie występuje gravamen skarżącego, a co naj-
mniej rysuje się wątpliwość co do jego istnienia. Bezspornie, ów gravamen
może być oceniany nie tylko pod kątem całości środka odwoławczego, ale i
poszczególnych podnoszonych w nim zarzutów. Niemniej rację ma proku-
rator, że w realiach tej sprawy, niezależnie od oceny gravamen podniesie-
nia przez oskarżycielkę posiłkową zarzutu naruszenia art. 46 k.k., to i tak
kwestia zasadności orzeczenia z urzędu wobec oskarżonego nawiązki mu-
siałaby podlegać kontroli instancyjnej, a to właśnie z uwagi na drugi zarzut
tej apelacji i wyznaczający jej granice art. 447 § 2 k.p.k., nie wspominając
już o apelacji obrońcy Leszka O. W konsekwencji, odpowiedź na pytanie o
gravamen co do zarzutu obrazy art. 46 k.k., decydującego znaczenia dla
rozstrzygnięcia o zasadności apelacji pełnomocnika oskarżycielki posiłko-
9
wej mieć nie mogła, a znaczenia takiego wymaga też dyspozycja art. 441 §
1 k.p.k.
Sposób sformułowania pytania pierwszego już prima facie sugeruje,
iż nie chodzi w nim o dokonanie zasadniczej wykładni przepisu ustawy, ale
ocenę konkretnego układu procesowego jaki w sprawie wystąpił i to przy
uwzględnieniu dwóch gałęzi prawa procesowego – karnego i cywilnego.
Wprawdzie w pytaniu wskazano na przepis art. 425 § 3 k.p.k., ale to nie
jego treść wywołała przedstawione trudności interpretacyjne Sądu ad qu-
em, a to, czy w realiach sprawy wyrażony w nim gravamen strony proce-
sowej należy oceniać wyłącznie na gruncie reguł postępowania karnego,
czy należy również brać pod uwagę reguły postępowania cywilnego.
Zdanie pierwsze art. 425 § 3 k.p.k. stanowi, że „odwołujący się może
skarżyć jedynie rozstrzygnięcia lub ustalenia naruszające jego prawa lub
szkodzące jego interesom”. Ograniczenie wyrażonego w tym przepisie gra-
vamen „odwołującego się” do konsekwencji powstających wyłącznie na
gruncie reguł postępowania karnego, nie znajduje żadnego uzasadnienia.
Przesądzają o tym już same ustawowe zwroty o „naruszeniu praw” oraz
„szkodzeniu interesom” skarżącego, w żadnym razie tych „naruszeń” czy
„szkód” nie ograniczające do sfery prawa karnego, ale odnoszące je do ca-
łokształtu funkcjonowania w życiu społecznym podmiotu „odwołującego
się”, a więc także w obszarach prawa cywilnego, administracyjnego czy
sferze ekonomicznej. W istocie zatem traci sens ogólne pytanie o celowość
oceny przewidzianego w art. 425 § 3 k.p.k. gravamen z uwzględnieniem
regulacji dotyczących możliwości dochodzenia roszczeń w postępowaniu
cywilnym, bez wskazania jakiegokolwiek układu odniesienia. W niniejszej
sprawie tym układem był zarzut podniesiony w apelacji pełnomocnika
oskarżycielki posiłkowej, kwestionujący zasadność orzeczenia na jej rzecz
nawiązki wraz z wnioskiem o uchylenie tego środka karnego. Niewątpliwie
kierunek zaskarżenia wyroku Sądu Rejonowego w tym zakresie był kierun-
10
kiem „na korzyść” oskarżonego, co jednak pozostawało w kolizji z rolą pro-
cesową oskarżyciela posiłkowego. Stąd też Sąd Okręgowy podjął próbę
doszukania się gravamen oskarżyciela posiłkowego w zakresie tego zarzu-
tu, poprzez porównanie możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowaw-
czych na podstawie regulacji prawa cywilnego, które oceniał jako korzyst-
niejsze od przewidzianych w postępowaniu karnym. Tyle tylko, że wskazu-
jąc na rozwiązania korzystniejsze w ramach postępowania cywilnego – po-
dając przykłady dziedziczenia cywilnoprawnego obowiązku naprawienia
szkody, wyboru wyłącznie przez pokrzywdzonego sposobu naprawienia
szkody oraz wynikającego z art. 46 § 1 k.k. braku możliwości zasądzenia
renty – Sąd Okręgowy uczynił to wyłącznie hipotetycznie, w całkowitym
oderwaniu od realiów sprawy.
Z uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego jednoznacznie wynika, że
orzeczona na rzecz oskarżycielki posiłkowej nawiązka „mieści się w ra-
mach zadośćuczynienia za doznaną krzywdę”. W tej sytuacji nie mają żad-
nego znaczenia kwestie dotyczące wyłączenia w postępowaniu karnym
możliwości zasądzenia renty, wyboru sposobu naprawienia szkody czy
niedziedziczenia środka karnego, skoro został on orzeczony w sposób po-
wyżej wskazany. Trafnie prokurator w swym stanowisku wskazał, że zbli-
żone są sposoby orzekania o zadośćuczynieniu w ramach reguł przewi-
dzianych w procedurach karnej i cywilnej. Egzekucja nawiązki, zgodnie z
art. 196 k.k.w., następuje na podstawie przepisów Kodeksu postępowania
cywilnego. Nadto, to właśnie procedura karna, poprzez dyspozycję art. 415
§ 6 k.p.k., daje pokrzywdzonemu możliwość dochodzenia dodatkowych
roszczeń w postępowaniu cywilnym.
Argumentację Sądu Okręgowego, zmierzającą do wykazania, że to w
regułach postępowania cywilnego należy doszukiwać się gravamen oskar-
życielki posiłkowej do zaskarżenia zasadności orzeczenia wobec oskarżo-
nego nawiązki, uznać zatem należy za chybioną. Konstatacja ta w pełni
11
koresponduje z powołanym przez Sąd ad quem poglądem Sądu Najwyż-
szego wyrażonym w postanowieniu z dnia 23 września 2008r., że „oskar-
życiel posiłkowy – z braku gravamen – nie ma uprawnienia do zaskarżenia
orzeczenia na korzyść oskarżonego” (I KZP 21/08, OSNKW 2008, z. 10,
poz. 80).
Drugie z zagadnień prawnych przedstawionych przez Sąd Okręgowy
nie wymaga bliższej analizy. Skoro w uzasadnieniu tego zagadnienia ogra-
niczono się wyłącznie do przedstawienia poglądów przedstawicieli doktryny
prawa karnego, z podkreśleniem ich rozbieżności, to Sądowi Najwyższemu
nie pozostaje nic innego, jak stwierdzić, że instytucja przewidziana w art.
441 § 1 k.p.k. nie może służyć rozstrzyganiu o słuszności poszczególnych
z nich.
Wskazać jedynie można, że trafnie prokurator Prokuratury General-
nej w swym stanowisku podkreślił, że Sądowi ad quem umknął podstawo-
wy problem związany z zasadami intertemporalnymi. Problem dotyczący
tego, że w realiach tej sprawy istotne znaczenie miała zmiana treści art. 46
k.k. co do trybu orzekania o nawiązce, a nie materialnoprawnych jej pod-
staw, których zresztą dotyczą cytowane przez Sąd Okręgowy poglądy dok-
tryny. Wprawdzie zakres zastosowania przewidzianych w art. 46 k.k. środ-
ków karnych niewątpliwie uległ rozszerzeniu, ale in concreto materialne
podstawy orzekania nawiązki w ramach zadośćuczynienia pozostały bez
zmian. Natomiast w płaszczyźnie procesowej, o ile stan prawny do dnia 8
czerwca 2010 r., zgodnie z obowiązującą wówczas treścią art. 46 § 1 i 2
k.k., wymagał złożenia wniosku przez pokrzywdzonego lub inną osobę
uprawnioną, to nowelizacja tych przepisów umożliwiła orzekanie o przewi-
dzianych w nim środkach karnych także z urzędu. Uwzględniając zatem to,
że nowelizacja art. 46 k.k. nastąpiła zarówno w jego elementach material-
nych jak i procesowych, niezbędna będzie ich analiza w świetle przepisów
art. 10 – 12 ustawy z dnia 5 listopada 2009r. oraz dokonanie oceny, czy
12
dotyczą one całości nowych rozwiązań przyjętych w ustawie, czy też ich
poszczególnych elementów bądź nawet ich części (kwestia statyki i dyna-
miki procesu – por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 30 wrze-
śnia 1998r., I KZP 14/98, OSNKW 1998, z. 9-10, poz. 42). Rzecz jasna,
analizując treść przepisów przejściowych tej ustawy oraz rozważając czy
są one wystarczające do rozstrzygnięcia problemu, trzeba mieć też na
uwadze szeroko w literaturze przedmiotu oraz licznych judykatach oma-
wiane zasady intertemporalne funkcjonujące w prawie karnym materialnym
oraz procesowym. Rozważenie i rozstrzygnięcie tego zagadnienia pozo-
stawić należy Sądowi Okręgowemu, zgodnie z zasadą wynikającą z art. 8 §
1 k.p.k. Zaniechanie przez Sąd przedstawienia jakiegokolwiek własnego w
tym zakresie rozumowania, uniemożliwia jego ocenę ze strony Sądu Naj-
wyższego w ramach instytucji przewidzianej w art. 441 § 1 k.p.k.
Mając na uwadze powyższą argumentację Sąd Najwyższy orzekł jak
w części dyspozytywnej postanowienia.