Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 6 lipca 2011 r.
II PZP 1/11
Przewodniczący SSN Roman Kuczyński (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Korzeniowski, Romualda Spyt.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 lipca 2011 r. sprawy z
powództwa Komendy Wojewódzkiej Policji w B. przeciwko Markowi K. o zapłatę, na
skutek zagadnienia prawnego przekazanego postanowieniem Sądu Okręgowego w
Toruniu z dnia 1 kwietnia 2011 r. [...]
„1) czy dopuszczalne jest dochodzenie przed sądem powszechnym przez
Komendę Wojewódzką Policji zwrotu równoważnika pieniężnego za umundurowanie
wypłaconego byłemu funkcjonariuszowi Policji ?
2) czy w związku z tym sądem właściwym do rozpoznania tego typu sprawy
jest sąd pracy - jako wyodrębniona organizacyjnie jednostka sądu powszechnego,
czy też wydział cywilny tego sądu ?”
p o d j ą ł uchwałę:
W sprawie o zwrot równoważnika pieniężnego za umundurowanie, wy-
płaconego byłemu funkcjonariuszowi Policji dopuszczalna jest droga sądowa
przed sądem powszechnym - wydziałem cywilnym tego sądu.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Toruniu postanowie-
niem z dnia 1 kwietnia 2011 r. [...] wydanym w sprawie z powództwa Komendy Wo-
jewódzkiej Policji w B. przeciwko Markowi K. o zapłatę przedstawił na podstawie art.
390 § 1 k.p.c. Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia następujące zagadnienia
prawne: „czy dopuszczalne jest dochodzenie przed sądem powszechnym przez Ko-
mendę Wojewódzką Policji zwrotu równoważnika pieniężnego za umundurowanie
wypłaconego byłemu funkcjonariuszowi Policji ?”. W razie pozytywnej odpowiedzi na
2
powyższe pytanie: „Czy w związku z tym sądem właściwym do rozpoznania tego
typu sprawy jest sąd pracy - jako wyodrębniona organizacyjnie jednostka sądu po-
wszechnego, czy też wydział cywilny tego sądu?”
Przedstawione zagadnienie prawne wyłoniło się przy rozpoznawaniu zażale-
nia na postanowienie Sądu Rejonowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Toruniu z dnia 9 lutego 2011 r. [...], którym odrzucono pozew Komendy Wojewódz-
kiej Policji w B. przeciwko Markowi K. o zapłatę. Stan sprawy przedstawia się nastę-
pująco. Wojewódzka Komenda Policji w B. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od
pozwanego kwoty 1.220,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do
dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu
pozwu wskazała, że pozwany rozkazem personalnym z dnia 22 sierpnia 2007 r. zo-
stał zawieszony w czynnościach służbowych, zaś rozkazem personalnym z dnia 9
lutego 2010 r. został zwolniony ze służby z dniem 10 lutego 2010 r. i obecnie pobiera
emeryturę policyjną. W dniu 10 kwietnia 2010 r. pozwany otrzymał równoważnik
mundurowy za rok 2007. Powódka wskazała, że zgodnie z § 7 ust. 1 pkt 3 rozporzą-
dzenia z dnia 17 czerwca 2003 r. Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w
sprawie wysokości i warunków przyznawania policjantom równoważnika pieniężnego
za umundurowanie (Dz.U. Nr 125, poz. 1166 ze zm.) równoważnika nie przyznaje się
policjantowi zawieszonemu w czynnościach służbowych na okres dłuższy niż 6 mie-
sięcy za okres tego zawieszenia. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty żądanej
kwoty, jednakże pozwany odmówił.
Sąd Rejonowy w Toruniu nakazem zapłaty z dnia 16 grudnia 2010 r. nakazał
pozwanemu zapłacić powódce kwotę 1.220,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia
14 grudnia 2010 r. do dnia zapłaty i orzekł o kosztach. Pozwany złożył sprzeciw od
tego nakazu.
Sąd Rejonowy rozpoznając sprzeciw odrzucił pozew wskazując, że zgodnie z
art. 70 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (jednolity tekst: Dz.U. z 2007 r.
Nr 43, poz. 277 ze zm.) policjant otrzymuje bezpłatne umundurowanie. W myśl zaś
rozporządzenia z dnia 17 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i warunków przy-
znawania policjantom równoważnika pieniężnego w zamian za umundurowanie - ob-
owiązującego w dacie wypłaty pozwanemu równoważnika - policjantowi, któremu nie
wydano w naturze przedmiotów umundurowania, przyznaje się równoważnik pie-
niężny. W ocenie Sądu Rejonowego, przepisy te wskazują, że równoważnik mundu-
3
rowy jest innym świadczeniem pieniężnym przysługującym funkcjonariuszowi, które-
mu nie wydano umundurowania w naturze.
Sąd Rejonowy powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 września
1991 r., I PRN 39/91 (OSA 1992 nr 10, poz. 3), w którym wskazano, że dochodzenie
przez funkcjonariusza policji roszczeń ze stosunku służbowego przed sądem pracy
jest niedopuszczalne. Przywołał także uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 26 maja
1995 r., I PZP 13/95 (OSNAPiUS 1995 nr 23, poz. 286), gdzie stwierdzono, że droga
sądowa dochodzenia przez funkcjonariusza Policji przed sądem powszechnym upo-
sażenia i innych świadczeń pieniężnych przewidzianych w rozdziale 9 ustawy o Poli-
cji wraz z odsetkami jest niedopuszczalna. Sąd Rejonowy oparł się także na uzasad-
nieniu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 1997 r., I PKN 66/96
(OSNAPiUS 1997 nr 20, poz. 401), wskazującym, że analiza przepisów zawartych w
ustawie o Policji i wypływające z niej wnioski uzasadniają pogląd, że stosunek służ-
bowy policjantów ma charakter administracyjnoprawny, co do którego możliwość
stosowania innych przepisów istnieje tylko w zakresie wyraźnie wynikającym z
ustawy. Nie ma natomiast zastosowania reguła wyrażona w art. 5 k.p., w myśl której
jeżeli stosunek pracy określonej kategorii pracowników regulują przepisy szczególne,
przepisy Kodeksu pracy stosuje się w zakresie nieuregulowanym tymi przepisami.
Stosunek służbowy policjanta nie jest bowiem stosunkiem pracy w rozumieniu art. 2
k.p., lecz stosunkiem administracyjnoprawnym. Sama ustawa o Policji nie zawiera
też postanowienia, że w sprawach w niej nieuregulowanych mają odpowiednie za-
stosowanie przepisy Kodeksu pracy. Konsekwencją powyższego unormowania jest
niemożność uznania spraw wynikających ze stosunku służbowego policjanta za
sprawy cywilne w rozumieniu art. 1 k.p.c., dla których dochodzenia przewidziana jest
- zgodnie z art. 2 k.p.c. - droga postępowania cywilnego. Według poglądów doktryny,
konstrukcja prawna sprawy cywilnej oparta jest na dwóch niezależnie od siebie wy-
stępujących różnych kryteriach: na kryterium materialnoprawnym w postaci charakte-
ru danego stosunku prawnego oraz na kryterium formalnoprawnym wyrażającym się
w przekazaniu określonej sprawy do działania sądów powszechnych (por. Kodeks
postępowania cywilnego - Komentarz, Tom I, pod redakcją K. Piaseckiego, [...], s. 22
i powołana tam literatura). Jeżeli natomiast u podstaw sprawy leży określony stosu-
nek administracyjnoprawny, sprawa nie ma charakteru sprawy cywilnej. Istotnym
bowiem elementem stosunku administracyjnoprawnego - w przeciwieństwie do sto-
sunku cywilnoprawnego - jest brak równouprawnienia stron, wyrażający się w tym, że
4
jedną ze stron jest organ państwowy (lub społeczny), który wobec drugiej strony wy-
stępuje z mocy władzy zwierzchniej.
W ocenie Sądu Rejonowego ustawa o Policji uregulowała w sposób pełny
kwestię dochodzenia przez policjantów roszczeń wynikających ze stosunku służbo-
wego (administracyjnoprawnego), przewidując dla tychże roszczeń drogę administra-
cyjnoprawną przed wyższym przełożonym (art. 32 i art. 107). Sąd Rejonowy miał
także na uwadze, że w ustawie o Policji zawarty jest przepis art. 97 ust. 4 stanowią-
cy, że w sprawach spornych, wynikających ze stosunku najmu lokali, o których mowa
w ust. 2, rozstrzygają sądy powszechne. Skoro zatem w ustawie o Policji znajduje się
przepis odsyłający pewien rodzaj sporów pod jurysdykcję sądów powszechnych, za-
tem wnioskując a contrario, inne sprawy sporne wyłączone są spod właściwości tych
sądów.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że droga są-
dowa w niniejszej sprawie jest niedopuszczalna. Skoro niedopuszczalne przed są-
dem pracy jest dochodzenie przez funkcjonariusza policji roszczeń o wypłatę równo-
ważnika w zamian za umundurowanie, to niedopuszczalne jest również dochodzenie
roszczeń skierowanych przeciwko funkcjonariuszowi Policji o zwrot tego równoważ-
nika przez Komendę Wojewódzką Policji na drodze sądowej przed sądem pracy. W
ocenie Sądu, właściwym do rozpoznania roszczeń w zakresie równoważnika pie-
niężnego za umundurowanie jest, w przypadku pozwanego Marka K., Komendant
Miejski Policji w T., który może w drodze decyzji administracyjnej zobowiązać po-
zwanego do zwrotu pobranego równoważnika pieniężnego (art. 32 w związku z art.
107 ustawy o Policji).
W zażaleniu na postanowienie Sądu Rejonowego powódka zarzuciła naru-
szenie prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 15 ustawy z dnia 7 maja
1999 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej,
Służby Celnej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więzien-
nej, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywia-
du Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjne-
go (Dz.U. Nr 53, poz. 548 ze zm.) w związku z § 7 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia z dnia
17 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i warunków przyznawania policjantom rów-
noważnika pieniężnego w zamian za umundurowanie - art. 15 ustawy z dnia 7 maja
1999 r. stanowi bowiem, że spory dotyczące odpowiedzialności majątkowej funkcjo-
nariuszy rozpoznają sądy pracy oraz sądy pracy i ubezpieczeń społecznych. W uza-
5
sadnieniu podniosła, że podstawą dochodzenia roszczenia jest bezpodstawne wzbo-
gacenie. Powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 10 lipca 2000 r.,
SK 12/99 (OTK 2000 nr 5, poz. 143) wskazała, że za błędne należy uznać stanowi-
sko, które wyklucza możliwość powstania stosunku cywilnoprawnego między pod-
miotami związanymi stosunkiem administracyjnoprawnym. W szczególności nie
można wykluczyć, że roszczenie o zapłatę powstałe na tle stosunku administracyjno-
prawnego ma charakter cywilnoprawny, a spór dotyczący jego wykonania należy za-
kwalifikować jako sprawę cywilną. Za dopuszczalnością drogi sądowej do dochodze-
nia odsetek w razie nieterminowego spełnienia świadczenia pieniężnego, którego
źródłem był stosunek służbowy Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się już w
uchwale z 25 stycznia 1995 r., W 14/94 (OTK 1995 cz. I, poz. 19). W jej uzasadnie-
niu wyraźnie podkreślono konieczność rozróżnienia elementów administracyjno-
prawnych danego stosunku prawnego od skutków opóźnienia w wykonaniu świad-
czeń pieniężnych z tego stosunku. Również Naczelny Sąd Administracyjny, jak
wskazała powódka, w wyroku z dnia 9 maja 2002 r., I SA 2419/00 (LEX nr 81655)
stwierdził, że domaganie się odsetek od świadczenia z tytułu równoważnika pienięż-
nego za brak lokalu mieszkalnego wobec braku odpowiedniej regulacji prawnej w
ustawie o Policji, nie może odbywać się na drodze postępowania administracyjnego.
Skoro odsetki należy traktować jako pochodną roszczenia głównego uznać wypada
także, że co do roszczeń głównych w tym zakresie droga postępowania administra-
cyjnego jest niedopuszczalna. Wskazanie przez Sąd Rejonowy, że do rozpoznania
roszczenia właściwy jest Komendant Miejski Policji w T. jest niedopuszczalne. Nie
ten Komendant wypłacał równoważnik, a Komenda Wojewódzka Policji w B. Pozwa-
ny nie jest już funkcjonariuszem i pobiera emeryturę. Odmowa zatem zwrotu zmniej-
sza aktywa w mieniu Skarbu Państwa i uzasadnia dochodzenie roszczenia przed
sądem.
Rozpoznając zażalenie, a w szczególności rozważając zarzuty podniesione
przez powódkę, Sąd Okręgowy powziął poważne wątpliwości co do tego, czy do-
puszczalna jest droga sądowa w analizowanej sprawie.
W uzasadnieniu postanowienia o przedstawieniu Sądowi Najwyższemu za-
gadnienia prawnego wskazał, że ocena w zakresie dopuszczalności lub niedopusz-
czalności drogi sądowej w konkretnej sprawie zależeć będzie przede wszystkim od
tego, czy konkretna sprawa, a więc zgłoszone w pozwie żądanie oparte na okolicz-
nościach faktycznych je uzasadniających, jest „ze stosunków z zakresu" wymienio-
6
nych w art. 1 k.p.c. dziedzin prawa, czy też nie. Stosunki z zakresu prawa cywilnego,
o których mowa w art. 1 k.p.c., pokrywają się z pojęciem „stosunków cywilno-praw-
nych" w rozumieniu art. 1 k.c. Powstanie stosunku cywilnoprawnego zależne jest od
istnienia stanu faktycznego, z którym dyspozycja normy prawa cywilnego łączy
wspomniany skutek.
Sąd Okręgowy podzielił poglądy wyrażone w dotychczasowym orzecznictwie
Sądu Najwyższego, z których wynika, że stosunek służbowy policjanta jest stosun-
kiem o charakterze administracyjnoprawnym. Funkcjonariusze Policji nie mogą za-
tem skutecznie dochodzić przed sądem powszechnym roszczeń ze stosunku służ-
bowego. Sąd wskazał, że policjant nie jest pracownikiem w rozumieniu art. 2 k.p.,
lecz jest funkcjonariuszem Państwa wykonującym służbę na podstawie stosunku
administracyjnoprawnego. Stosownie do przepisu art. 28 ust. 1 ustawy o Policji, sto-
sunek służbowy policjanta powstaje w drodze mianowania, które nie jest „mianowa-
niem" w rozumieniu Kodeksu pracy. Przepis art. 107 tej ustawy wskazuje, że do roz-
poznania roszczeń ze stosunku służbowego funkcjonariusza policji właściwy jest „or-
gan", a nie „sąd pracy", co wskazuje na drogę administracyjną. Ochrona praw poli-
cjanta przysługuje w drodze postępowania przed sądem administracyjnym w spra-
wach zakończonych ostateczną decyzją administracyjną. Postępowanie przed są-
dem administracyjnym zapewnia należytą ochronę praw funkcjonariusza Policji i jest
zgodne z konstytucyjną zasadą prawa do sądu.
Zdaniem Sądu Okręgowego niniejsza sprawa nie jest sprawą dotyczącą od-
powiedzialności majątkowej pozwanego, o której stanowi ustawa z dnia 7 maja 1999
r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby
Celnej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej,
Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu
Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego i
do jej rozpoznania nie jest właściwy sąd pracy. Niniejsza sprawa nie jest również
sprawą cywilną. Sąd Okręgowy podzielił pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uza-
sadnieniu uchwały z dnia 26 maja 1995 r., I PZP 13/95, że Kodeks cywilny reguluje
stosunki cywilnoprawne między osobami fizycznymi i osobami prawnymi (art. 1 k.c.).
Niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązku wynikającego ze stosunku ad-
ministracyjnoprawnego nie mieści się w tej regulacji, nie staje się zdarzeniem cywil-
noprawnym także wtedy, gdy przedmiotem zobowiązania jest świadczenie pieniężne.
Sąd Okręgowy uważa, że droga sądowa w niniejszej sprawie jest niedopuszczalna.
7
Rozstrzygnięcie przedmiotowego zagadnienia prawnego jest w jego ocenie
niezbędne, albowiem warunkować ono będzie kwestię dalszego procedowania co do
zażalenia powódki. Nadto, z problemem tym mogą spotkać się inne sądy, ponieważ
Sądowi Okręgowemu wiadomo jest, iż miejscowa Komenda Policji oczekuje na roz-
strzygnięcie w niniejszej sprawie przed podjęciem decyzji co do dalszych tego typu
spraw.
Sąd Najwyższy podjął uchwałę o następującej treści: „W sprawie o zwrot rów-
noważnika pieniężnego za umundurowanie wypłaconego byłemu funkcjonariuszowi
Policji dopuszczalna jest droga sądowa przed sądem powszechnym - wydziałem cy-
wilnym tego sądu.”
Rozstrzygnięcie o wyżej wskazanej treści uzasadnione jest na podstawie na-
stępujących okoliczności prawnych. Zgodnie z jego art. 1 Kodeks postępowania cy-
wilnego normuje postępowanie sądowe w sprawach ze stosunków z zakresu prawa
cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego oraz prawa pracy, jak również w sprawach z
zakresu ubezpieczeń społecznych oraz w innych sprawach, do których przepisy tego
Kodeksu stosuje się z mocy ustaw szczególnych (sprawy cywilne). Jak stanowi zaś
art. 2 § 1 i 3 k.p.c. do rozpoznawania spraw cywilnych powołane są sądy po-
wszechne, o ile sprawy te nie należą do właściwości sądów szczególnych, oraz Sąd
Najwyższy. Nie są rozpoznawane w postępowaniu sądowym sprawy cywilne, jeżeli
przepisy szczególne przekazują je do właściwości innych organów. Na kanwie tych
regulacji pierwszorzędną kwestią, która musi być rozstrzygnięta w celu udzielenia
odpowiedzi na przedstawione przez Sąd Okręgowy pytania jest ustalenie, czy w
sprawie mamy do czynienia ze sprawą cywilną w rozumieniu art. 1 k.p.c. Już na
wstępie wypada stwierdzić, że odpowiedź w tym zakresie jest twierdząca. W sprawie
nie można bowiem pominąć kluczowej dla jej rozstrzygnięcia okoliczności, która
całkowicie umknęła Sądom ją rozpoznającym, że podmioty sporu oddanego pod
osąd nie są związane stosunkiem administracyjnoprawnym, lecz zachodzi między
nimi więź, w której posiadają równy status. Sprawa dotyczy bowiem nie funkcjonariu-
sza Policji, ale byłego funkcjonariusza Policji, który został zwolniony ze służby w
2010 r. i któremu już po zwolnieniu wypłacono, zdaniem powoda niesłusznie, równo-
ważnik pieniężny za umundurowanie za rok 2007. Wypada podkreślić, że stosunek
służbowy policjanta ustaje z dniem wskazanym w decyzji o zwolnieniu go ze służby
(por. między innymi wyroki: WSA w Poznaniu z dnia 19 grudnia 2007 r., IV SA/Po
993/06, www.orzeczenia.nsa.gov.pl, NSA z dnia 6 lutego 2009 r., I OSK 297/08, LEX
8
nr 544905 oraz wyrok NSA z dnia 14 marca 2006 r., i OSK 941/05, LEX nr 198271).
Sprawa dotyczy zatem osoby, która nie jest związana stosunkiem służbowym z or-
ganem, który występuje po drugiej stronie sporu (a którym nota bene nie jest Ko-
menda Wojewódzka Policji, gdyż przymiot organu przysługuje jedynie komendantowi
wojewódzkiemu Policji - art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o Policji), lecz osoby, która stanowi
podmiot równorzędny wobec podmiotu, który domaga się od niej określonego za-
chowania. Już tylko z tego powodu należy przyjąć, że sprawa dotyczy podmiotów,
które łączy więź cywilnoprawna. Istotne jednak jest również i to, że materialnoprawna
podstawa roszczenia poddanego pod osąd ma charakter cywilny. Ani ustawa o Poli-
cji, ani rozporządzenie z dnia 17 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i warunków
przyznawania policjantom równoważnika pieniężnego w zamian za umundurowanie
nie zawierają bowiem podstawy do żądania zwrotu nienależnie wypłaconego równo-
ważnika pieniężnego za umundurowanie. Co prawda podstawy tej nie mogą stano-
wić również przepisy ustawy z dnia 7 maja 1999 r. o odpowiedzialności majątkowej
funkcjonariuszy Policji, Straży Granicznej, Służby Celnej, Biura Ochrony Rządu,
Państwowej Straży Pożarnej, Służby Więziennej, Agencji Bezpieczeństwa We-
wnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu
Wojskowego i Centralnego Biura Antykorupcyjnego, gdyż normuje ona odpowie-
dzialność funkcjonariuszy za szkody wyrządzone przez nich wskutek niewykonania
lub nienależytego obowiązków służbowych, co nie miało miejsca w niniejszej spra-
wie, ale podstawą tą są przepisy Kodeksu cywilnego o bezpodstawnym wzbogace-
niu, a mianowicie jego art. 405 w związku z art. 410. Przepis art. 405 k.c. stanowi
bowiem, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej
osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe,
do zwrotu jej wartości. Zgodnie zaś z art. 410 § 1 k.c. przepis ten stosuje się w
szczególności do świadczenia nienależnego. Świadczenie jest zaś nienależne jeżeli
ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem
osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony
cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do
świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410
§ 2 k.c.).
Wszystko to powoduje, że w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia ze
sprawą ze stosunku z zakresu prawa cywilnego, a co za tym idzie - ze sprawą cywil-
ną w rozumieniu art. 1 k.p.c. Ponieważ zaś żaden przepis prawa nie stanowi, że tego
9
rodzaju sprawy należą do właściwości sądów szczególnych, to należy przyjąć, że do
rozpoznania jej właściwy jest sąd powszechny (art. 2 § 1 k.p.c.).
Analogiczne stanowisko odnajdujemy w postanowieniu Sądu Najwyższego z
dnia 6 listopada 1997 r., III KKO 8/97 (niepublikowane), w którym przyjęto, że oko-
liczność, iż w przepisach ustawy o Policji brak jest jakichkolwiek szczególnych ure-
gulowań prawnych dotyczących zasad i tryby dochodzenia odszkodowania z tytułu
odpowiedzialności za szkodę wywołaną w wyniku opóźnienia wydania świadectwa
służby, oznacza że w tym wypadku podstawę prawną dochodzonych roszczeń sta-
nowi art. 417 k.c., a właściwym dla ich rozpoznawania jest sąd powszechny (art. 77
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 421 k.c. - a contrario). Również w tym
wypadku stroną sporu był były policjant a materialnoprawna podstawa roszczenia
miała charakter cywilny.
Informacyjnie należy także wskazać na orzecznictwo sądów administracyj-
nych, które przy okazji sporów o żądanie przez żołnierza zawodowego wypłaty potrą-
conej części uposażenia, analizowały kwestię podstaw i drogi sądowej dochodzenia
od żołnierza zawodowego zwrotu odprawy i ekwiwalentu, które mu wypłacono w
związku ze zwolnieniem ze służby, w sytuacji gdy następnie stwierdzono nieważność
decyzji o wypowiedzeniu stosunku służbowego. W wyroku WSA w Poznaniu z dnia
29 stycznia 2009 r., IV SA/Po 417/08 (LEX nr 478305) przyjęto, że w ustawie z 2003
r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych brak jest przepisu przewidującego bez-
pośrednio lub pośrednio możliwość orzekania w kwestii zwrotu nienależnie pobrane-
go świadczenia. Dochodzenie zwrotu nienależnego świadczenia wymaga zatem, w
razie negatywnego stanowiska bezpodstawnie wzbogaconego, uzyskania wyroku
sądu powszechnego uwzględniającego wniesione w tym zakresie powództwo. Tylko
tytuł wykonawczy w postaci prawomocnego wyroku sądowego może stanowić pod-
stawę do dokonania potrącenia z uposażenia skarżącego, w sytuacji gdy na takie
potrącenie nie wyraża zgody. Takie samo stanowisko znajdujemy w wyroku WSA w
Bydgoszczy z dnia 22 października 2008 r., II SA/Bd 586/08 (LEX nr 567135), który
uznał, że poprzez stwierdzenie nieważności decyzji o wypowiedzeniu stosunku służ-
bowego zawodowej służby wojskowej, której konsekwencją było zwolnienie z tej
służby, odpadła podstawa prawna wypłacenia świadczeń związanych ze zwolnie-
niem. Świadczenia te stały się świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 § 2
k.c. Nienależne świadczenia jako szczególny rodzaj bezpodstawnego wzbogacenia
podlegają zwrotowi na zasadach określonych w art. 405 i nast. k.c. Również w wyro-
10
ku WSA w Gdańsku z dnia 28 listopada 2007 r., III SA/Gd 311/07 (LEX nr 443727)
uznano, iż przepisy ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, podobnie jak
przepisy uprzednio obowiązującej ustawy z dnia 17 grudnia 1974 r. o uposażeniu
żołnierzy zawodowych, nie zawierają przepisu, który dawałby podstawę do orzekania
o zwrocie, czy potrąceniu świadczeń w postaci uposażenia i odszkodowania wypła-
conego po zwolnieniu ze służby w formie decyzji administracyjnej. Nie jest dopusz-
czalna droga postępowania administracyjnego w sprawie dochodzenia zwrotu
przedmiotowych świadczeń, natomiast sprawy takie podlegają rozpoznaniu przez
sąd powszechny (art. 177 Konstytucji RP i art. 2 § 1 k.p.c.). W tych sprawach drogę
sądową przed sądem powszechnym przyjęto zatem dla sporu, w którym stroną jest
żołnierz pozostający w służbie na tej podstawie, że podstawą żądania są przepisy
prawa cywilnego, a nie przepisy ustawy pragmatycznej.
Uznając dopuszczalność drogi sądowej przed sądem powszechnym w spra-
wie o zwrot równoważnika pieniężnego za umundurowanie wypłaconego byłemu
funkcjonariuszowi Policji należy zarazem przyjąć, że właściwym do jej rozpoznania
jest wydział cywilny tego sądu, jako wydział właściwy do spraw z zakresu prawa cy-
wilnego (art. 12 § 1 pkt 1 Prawo o ustroju sądów powszechnych), a nie sąd pracy,
którego właściwość zastrzeżona jest dla spraw z zakresu prawa pracy (art. 12 § 1 pkt
4 Prawo o ustroju sądów powszechnych) oraz spraw przekazanych do jego właści-
wości na mocy przepisu szczególnego.
Sprawę z zakresu prawa pracy definiuje art. 476 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym
przepisem przez sprawy z zakresu prawa pracy rozumie się sprawy: o roszczenia ze
stosunku pracy lub z nim związane; o ustalenie istnienia stosunku pracy, jeżeli łączą-
cy strony stosunek prawny, wbrew zawartej między nimi umowie, ma cechy stosunku
pracy; o roszczenia z innych stosunków prawnych, do których z mocy odrębnych
przepisów stosuje się przepisy prawa pracy oraz o odszkodowania dochodzone od
zakładu pracy na podstawie przepisów o świadczeniach z tytułu wypadków przy
pracy i chorób zawodowych. Analizowana sprawa nie należy do żadnej z tych kate-
gorii ani nie została przekazana do właściwości sądu pracy na mocy przepisu szcze-
gólnego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy podjął uchwałę o treści wskaza-
nej w jej sentencji.
========================================