Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 26 PAŹDZIERNIKA 2011 R.
I KZP 13/11
Nie można przyjąć, aby argument wskazujący na stosowanie i
wykonywanie europejskiego nakazu aresztowania w trybie przewidzianym
dla spraw niecierpiących zwłoki, był wystarczającą przesłanką do uznania,
że przepis art. 607j § 2 k.p.k. jest obarczony taką luką, która uzasadniałaby
zastosowanie – w drodze posłużenia się analogią – rozwiązań zawartych w
dyspozycji art. 607n § 1 k.p.k.
Przewodniczący: sędzia SN P. Kalinowski (sprawozdawca).
Sędziowie SN: K. Cesarz, J. Dołhy.
Prokurator Prokuratury Generalnej: B. Mik.
Sąd Najwyższy w sprawie Mariusza M., po rozpoznaniu w Izbie
Karnej na posiedzeniu w dniu 26 października 2011 r., przedstawionego na
podstawie art. 441 § 1 k.p.k. przez Sąd Okręgowy w Z., postanowieniem z
dnia 29 lipca 2011 r., zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej
wykładni ustawy:
„a) czy „przekazanie” z art. 607j § 2 k.p.k. należy interpretować
analogicznie, jak „przekazanie” określone w art. 607n § 1 k.p.k.; w
konsekwencji:
b) czy terminy przekazania określone w art. 607n § 1 i 2 k.p.k.
obowiązują sąd w przekazaniu z art. 607j § 2 k.p.k.; oraz
c) jakie są konsekwencje niedotrzymania tych terminów?”
2
postanowił o d m ó w i ć podjęcia uchwały.
U Z A S A D N I E N I E
Zagadnienie prawne przedstawione Sądowi Najwyższemu wyłoniło
się w następującej sytuacji procesowej. Sąd Okręgowy w Z.
postanowieniem z dnia 20 października 2009 r. wydał europejski nakaz
aresztowania w stosunku do poszukiwanego wówczas listem gończym
Mariusza M., przebywającego w Republice Włoskiej, który był oskarżony o
35 czynów o znamionach opisanych w art. 279 § 1 kk w sprawie Sądu
Rejonowego w K. W toku tego procesu oskarżony był już wcześniej
tymczasowo aresztowany, a w dniu 30 marca 2006 r. wydano
postanowienie o ponownym zastosowaniu tymczasowego aresztowania
wobec oskarżonego, tym razem na okres 3 miesięcy od daty zatrzymania.
W dniu 14 września 2010 r. Mariusz M. został zatrzymany na
terytorium Republiki Włoskiej i osadzony w miejscowym zakładzie
penitencjarnym, a następnie, w dniu 20 października 2010 r. Sąd
Apelacyjny Katanii, w ramach wykonania europejskiego nakazu
aresztowania – zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci
aresztu. Tenże Sąd w dniu 13 grudnia 2010 r. orzekł o wydaniu go do
Polski, jednak pod warunkiem, że po wysłuchaniu i osądzeniu go w Polsce,
będzie on przekazany z powrotem do Włoch w celu odbycia kary
pozbawienia wolności lub innego środka polegającego na pozbawieniu
wolności – jeżeli takie środki zostaną orzeczone. W dniu 3 stycznia 2011 r.
nastąpiło przewiezienie oskarżonego do Warszawy, a następnego dnia
umieszczono go w areszcie śledczym.
Wyrokiem z dnia 23 lutego 2011 r., Sąd Rejonowy w K. skazał
oskarżonego Mariusza M. za zarzucone mu przestępstwa i wymierzył mu
karę 2 lat pozbawienia wolności. Wyrok ten uprawomocnił się po upływie 7
3
dni bez postępowania odwoławczego. Postanowieniem z dnia 4 marca
2011 r. wymieniony Sąd Rejonowy, na podstawie art. 607j § 1 i 2 k.p.k.,
postanowił przekazać skazanego do Republiki Włoskiej w celu wykonania
orzeczonej kary. Do chwili wystąpienia z zagadnieniem prawnym nie doszło
do wykonania postanowienia o przekazaniu skazanego. Natomiast
tymczasowe aresztowanie było nadal stosowane wobec skazanego na
podstawie kolejnych postanowień Sądu Rejonowego w K., przedłużających
czas trwania tego środka zapobiegawczego poza okres wymieniony w
postanowieniu z dnia 30 marca 2006 r. Kolejne rozstrzygnięcie w tym
przedmiocie zapadło w dniu 30 czerwca 2011 r. ze wskazaniem przepisów
art. 258 § 1 pkt 1 k.p.k., art. 251 § 2 k.p.k. i art. 263 § 4 k.p.k. oraz
uzasadnieniem dalszego stosowania izolacyjnego środka
zapobiegawczego obawą ukrywania się skazanego wynikającą z jego
postawy w toku postępowania jurysdykcyjnego.
Skazany Mariusz M. zaskarżył powyższe postanowienie wnosząc o
jego uchylenie i zapewniając, że jest gotów niezwłocznie udać się do
Republiki Włoskiej, aby tam odbyć orzeczoną karę. Zdaniem skarżącego,
przepisy procedury karnej o tymczasowym aresztowaniu mają
zastosowanie do oskarżonego, nie zaś do osoby skazanej prawomocnym
wyrokiem sądu. Jednocześnie, w zażaleniu podniesiono, że taka sytuacja
uniemożliwia skazanemu ubieganie się o warunkowe przedterminowe
zwolnienie z odbycia reszty kary, której większa część została już odbyta.
Rozpoznając przedmiotowe zażalenie Sąd Okręgowy w Z. powziął
wątpliwości, których wyrazem są zagadnienia prawne sformułowane na
wstępie. W części motywacyjnej wystąpienia sądu odwoławczego
ograniczono się jedynie do zauważenia, że wprawdzie przepis art. 607j § 2
k.p.k. nie wypowiada się w kwestii terminów gwarancyjnych do przekazania
skazanego, ale wobec tego, że europejski nakaz aresztowania stosuje się i
wykonuje w trybie przewidzianym dla spraw niecierpiących zwłoki,
4
uprawnionym jest – zdaniem tego sądu – twierdzenie, iż w tej sytuacji ma
odpowiednio zastosowanie przepis art. 607n § 1 k.p.k., który takie terminy
zakreśla. Jednocześnie, Sąd drugiej instancji zwrócił uwagę na znaczenie
przepisu art. 249 § 4 k.p.k., zezwalającego na stosowanie środków
zapobiegawczych aż do chwili rozpoczęcia wykonania kary – w kontekście
dyrektywy zawartej w art. 607j § 1 k.p.k. – wyłączającej obowiązek
niezwłocznego wszczęcia postępowania wykonawczego (przewidziany w
art. 9 § 1 k.k.w.) w sytuacji, gdy państwo wykonania nakazu przekazało
osobę ściganą pod warunkiem, że wykonanie kary pozbawienia wolności
nastąpi w tym państwie. Zdaniem Sądu występującego z pytaniem, na
gruncie art. 607j § 2 k.p.k. analogicznie, jak w art. 607n § 1 k.p.k., wydanie
postanowienia w przedmiocie przekazania uruchamia proces przekazania
(przy czym odnotowano, że postanowienie zapadające na gruncie art. 607j
§ 2 k.p.k. jest niezaskarżalne). Wobec tego, że osoba przekazywana jest
tymczasowo aresztowana – brak odrębnej regulacji w zakresie terminów
gwarancyjnych tego przekazania - uzasadnia odwołanie się do
unormowania dotyczącego tych terminów zamieszczonego w art. 607n § 1 i
2 k.p.k. Natomiast, wedle przekonania sądu pytającego, zarówno art. 607j §
1 i 2 k.p.k., jak i art. 607n § 1-3 k.p.k., nie regulują skutków braku
zachowania tych terminów. Tymczasem, art. 23 ust. 5 Decyzji Ramowej
Rady Unii Europejskiej z dnia 13 czerwca 2002 r. w sprawie europejskiego
nakazu aresztowania i procedury przekazywania osób między Państwami
Członkowskimi jednoznacznie przewiduje, że po upływie terminów
określonych w ust. 2 – 4 powinno nastąpić zwolnienie osoby przebywającej
w areszcie. Zauważa się zarazem, że podobna regulacja zawarta jest w art.
607n § 3 k.p.k., przewidującym niezwłoczne zwolnienie osoby aresztowanej
po upływie terminów ustalonych stosownie do unormowań zamieszczonych
w §1 i 2 tego przepisu. W konkluzji swego wywodu Sąd Okręgowy w Z.
wyraża przekonanie, że rozstrzygnięcie przedstawionych zagadnień „ma
5
istotne znaczenie dla prawidłowego stosowania tymczasowego
aresztowania i w konsekwencji dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej”.
We wniosku z dnia 18 sierpnia 2011 r. prokurator Prokuratury
Generalnej wyraził przekonanie, że sytuacja procesowa ukształtowana w
niniejszej sprawie nie uzasadnia udzielenia przez Sąd Najwyższy
odpowiedzi w formie uchwały. Z części motywacyjnej postanowienia, w
którym sformułowano tzw. pytania prawne wynika bowiem, że sąd
odwoławczy ma ukształtowany pogląd w przedstawianej materii, co wyraża
się m.in. tym, że ani nie prezentuje alternatywnej koncepcji ani nie
przywołuje argumentów, które mogłyby ją wesprzeć. Trudno zatem uznać,
że w toku rozstrzygania zażalenia, jakie miał do rozpoznania sąd
odwoławczy, rzeczywiście wyłoniło się zagadnienie wymagające dokonania
zasadniczej wykładni ustawy. Zdaniem prokuratora, przepis art. 441 § 1
k.p.k. uprawnia do zwracania się o dokonanie wykładni przepisu budzącego
wątpliwości co do jego zakresu znaczeniowego i tylko takiej, która została
powzięta przez sąd ad quem przy rozpoznawaniu środka odwoławczego
oraz stała na przeszkodzie rozstrzygnięciu tego środka w ramach własnej
samodzielności jurysdykcyjnej. W tej sprawie tak nie jest, gdyż sąd
odwoławczy wyraźnie uznaje za niezbędne „uzupełnienie” normy art. 607j §
2 k.p.k. o terminy przewidziane w przepisie art. 607n § 1 k.p.k. i chce
jedynie uzyskać aprobatę dla takiego zabiegu interpretacyjnego.
W konkluzji swego stanowiska prokurator Prokuratury Generalnej
wniósł o odmowę podjęcia uchwały przez Sąd Najwyższy w tej sprawie.
Odnotować też trzeba, że z ustaleń poczynionych przez Sąd
Najwyższy wynika, iż skazany Mariusz M. w dniu 4 sierpnia 2011 r. został
przekazany do Republiki Włoskiej w celu wykonania kary 2 lat pozbawienia
wolności orzeczonej w niniejszej sprawie.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
6
Stanowisko prokuratora Prokuratury Generalnej, w którym wskazano
na brak ustawowych warunków do dokonania zasadniczej wykładni ustawy
w tej sprawie przez Sąd Najwyższy w formie podjęcia uchwały, należało w
pełni podzielić. Jak już wielokrotnie zwracano uwagę w orzecznictwie Sądu
Najwyższego, jak i w piśmiennictwie dotyczącym materii uchwał
podejmowanych w trybie art. 441 § 1 k.p.k., ugruntowany jest pogląd, że
wystąpienie sądu odwoławczego w tym trybie dopuszczalne jest tylko
wówczas, gdy zachodzą rzeczywiste wątpliwości tego sądu co do wykładni
prawa, których w ramach samodzielności jurysdykcyjnej nie jest w stanie
rozstrzygnąć. Natomiast, gdy sąd odwoławczy ma już wyrobiony pogląd w
przedstawianej kwestii, to w istocie nie zwraca się o dokonanie wykładni,
lecz dąży do uzyskania swoistej aprobaty dla swego stanowiska. Ponadto,
tzw. pytanie prawne przedstawiane do rozstrzygnięcia w oparciu o ten
przepis – m.in. musi stanowić zagadnienie prawne, a więc takie, które
dotyczy ważnej kwestii związanej z wykładnią normy poddawanej
interpretacji, a budzącej wątpliwości lub prowadzącej do rozbieżności w
praktyce orzeczniczej, zwłaszcza gdy norma ta jest sformułowana w
sposób niejasny lub wieloznaczny. Konieczność spełnienia takich wymagań
podkreślono m.in. w uchwałach Sądu Najwyższego: z dnia 25 kwietnia
1996 r., I KZP 6/96, OSNKW 1996, z. 5-6, poz. 24, z dnia 16 listopada 2000
r., I KZP 35/2000, OSNKW 1996, z. 11-12, poz. 92, a także w
postanowieniach: z dnia 29 czerwca 2010 r., I KZP 6/10, OSNKW 2010, z.
8, poz. 65, z dnia 21 lipca 2011 r., I KZP 6/11, OSNKW 2011, z. 8, poz. 66,
oraz w innych licznych, powoływanych już wielokrotnie orzeczeniach Sądu
Najwyższego (zob. też R.A. Stefański: Instytucja pytań prawnych do Sądu
Najwyższego w sprawach karnych. Kraków 2001, s. 226 i nast. oraz
przytoczone tam orzecznictwo i piśmiennictwo). Istnienie powyższych
warunków w konkretnym wypadku musi być wykazane i uzasadnione takimi
7
wątpliwościami interpretacyjnymi, których sąd odwoławczy przedstawiający
zagadnienie – nie jest w stanie samodzielnie wyjaśnić.
W niniejszej sprawie, jak trafnie podniósł to prokurator Prokuratury
Generalnej w swoim wystąpieniu, suma tych wymagań nie została
spełniona. Przedstawiając motywy swego wystąpienia o dokonanie
zasadniczej wykładni ustawy, Sąd odwoławczy wskazał przepis art. 607j §
2 k.p.k. – jako regulację niepełną w kontekście braku zamieszczenia w nim
ograniczeń czasowych przewidzianych w art. 607n § 1 k.p.k. i wymagającą
uzupełnienia w drodze analogii. Jednocześnie, zupełnie jednoznacznie
opowiedział się za swego rodzaju „przeniesieniem” rygorów, jakimi
obarczone jest unormowanie zamieszczone w przepisie art. 607n § 1 k.p.k.,
na grunt instytucji przewidzianej w art. 607j § 2 k.p.k. Zarazem, nie
przedstawił ani alternatywy dla tak dokonanej interpretacji ani nie rozważył,
czy wspierają ją argumenty zakotwiczone w uznanych metodach wykładni
norm prawnych. Tym samym brak jest przesłanek do twierdzenia, że przy
rozpoznawaniu środka odwoławczego w tej sprawie wyłoniły się wątpliwości
dotyczące zasadniczej wykładni ustawy. Już bowiem jednokierunkowy
wywód Sądu Okręgowego w Z. wskazuje na to, że sąd ten nie dostrzega
takich wątpliwości, a jedynie pragnie uzyskać akceptację Sądu
Najwyższego dla swego stanowiska. Oczywiście, instytucja przewidziana w
art. 441 § 1 k.p.k. takiej funkcji nie spełnia, co pozbawiło inicjatywę sądu
występującego z zapytaniem zasadniczej podstawy.
Wyrażenie poglądu w tym trybie przez Sąd Najwyższy nie jest też
możliwe, wobec braku dokonania przez sąd występujący z tzw. pytaniem
prawnym, jakiejkolwiek analizy porównawczej obu instytucji, które zostały
wskazane w jego wystąpieniu – dla rozważenia, czy w ogóle dopuszczalne
jest swobodne przenoszenie zawartych w nich rozwiązań i swoiste
wzajemne uzupełnianie przepisów normujących odmienne sytuacje.
Podejmując próbę wykładni nie można przecież całkowicie pomijać
8
argumentu płynącego z wyraźnego ustawowego rozdzielenia obu instytucji
przekazania i odrębnego ich potraktowania zarówno na poziomie decyzji
ramowej w sprawie ENA, jak i na poziomie ustawodawstwa krajowego
(rozdziały 65a i 65b Kodeksu postępowania karnego, w których oddzielnie
umieszczono przepisy wskazane przez sąd występujący o dokonanie ich
interpretacji). W tym kontekście nie wystarczy powołanie się na argument o
uruchamianiu – w obu wypadkach – procesu przekazania, gdy
jednocześnie odnotowuje się inną istotną różnicę w obowiązujących
rozwiązaniach, jaką jest choćby brak zaskarżalności postanowień
wydawanych w trybie przewidzianym w art. 607j § 2 k.p.k., co sąd
odwoławczy sam dostrzegł. Z tak odmiennej regulacji nie próbuje się jednak
wyciągnąć żadnego wniosku w kontekście porównywania obu rozwiązań,
choć od tego ostatniego zabiegu należałoby rozpocząć badanie
dopuszczalności zastosowania w drodze analogii terminów określonych w
art. 607n § 1 k.p.k.
Ponadto, nie może też pozostać poza polem analizy różna sytuacja
prawna osób, wobec których zapadają obie decyzje o przekazaniu. Należy
przecież mieć na uwadze fakt, że przekazanie przewidziane w art. 607n § 1
k.p.k. dotyczy osoby dopiero ściganej przez zagraniczne organa wymiaru
sprawiedliwości, zaś w oparciu o przepis art. 607j § 2 k.p.k. przekazuje się
osobę prawomocnie skazaną wyrokiem polskiego sądu. Przed uznaniem
określonego rozwiązania prawnego za obarczone luką, należy rozważyć
implikacje płynące stąd, że dotyczy ono innego stadium postępowania i
uwzględnić zwłaszcza odmienny status prawny osoby, wobec której
wydano postanowienie o przekazaniu. Inne bowiem gwarancje może
ustawodawca przyznać osobie, której jedynie postawiono zarzut
popełnienia przestępstwa i jej proces dopiero będzie się toczył przed
sądem zagranicznym, a inne osobie, której wina została już prawomocnie
przypisana po przeprowadzeniu całego postępowania przed sądem
9
polskim. Bez takiej uprzedniej analizy i zbadania, jaki był zamysł legislatora
tworzącego przecież dwa różne rozwiązania, przyjęcie koncepcji prostego
przeniesienia terminów określonych w art. 607n § 1 k.p.k. na grunt instytucji
przewidzianej w art. 607j § 2 k.p.k., nie znajduje żadnego wsparcia i może
okazać się wykładnią przeprowadzoną wręcz contra legem. W wypadku
osoby, która została wydana przez państwo wykonania europejskiego
nakazu aresztowania z zastrzeżeniem przewidzianym w art. 607j § 1 k.p.k.,
wprowadzono obowiązek wydania postanowienia o przekazaniu
niezwłocznie po uprawomocnieniu się wyroku polskiego sądu. Prowadzi to
do wniosku, że ustawodawca miał na względzie potrzebę podejmowania tej
decyzji bez zwłoki, ale zarazem nie wprowadził skonkretyzowanych ram
czasowych dla jej realizacji. W wypadku stosowania wobec skazanego
tymczasowego aresztowania taką granicą jest oczywiście rozmiar
orzeczonej kary pozbawienia wolności, na co trafnie zwrócił uwagę
prokurator w swoim pisemnym stanowisku.
Podobnie, rozważyć trzeba, czy różnice rzeczywiście dostrzegalne w
obu rozpatrywanych uregulowaniach mogą być traktowane jako
konsekwencja luki ustawowej, czy też wynikają z odmiennego traktowania
sytuacji, w której Rzeczpospolita Polska jest państwem wydania
europejskiego nakazu aresztowania (regulacja zawarta w rozdziale 65a
Kodeksu postępowania karnego, obejmująca przepis art. 607j § 2) i
sytuacji, gdy Państwo Polskie jest państwem wykonania takiego nakazu
wydanego przez zagraniczny organ wymiaru sprawiedliwości (rozdział 65b
Kodeksu postępowania karnego). Gdyby założyć, że w obu wypadkach
obowiązują terminy przewidziane w art. 607n § 1 k.p.k., to systematyka
budowania norm prawnych przemawiałaby za umieszczeniem ich w
przepisie wcześniejszym, tj. art. 607j § 2 k.p.k. To samo rozumowanie
należałoby zresztą odnieść do innego zagadnienia należącego także do
sfery gwarancyjnej, tj. możliwości zaskarżania postanowienia w
10
przedmiocie przekazania. W procedurze wykonania przez Rzeczpospolitą
Polską europejskiego nakazu aresztowania postanowienie o przekazaniu
jest zaskarżalne (art. 607l § 3 k.p.k.). Gdy natomiast chodzi o realizację
„powrotnego” przekazania skazanego – wydanego wcześniej polskiemu
wymiarowi sprawiedliwości – do państwa wykonania takiego nakazu
wydanego przez polski sąd, przepisy rozdziału 65a Kodeksu postępowania
karnego nie przewidują środka odwoławczego od postanowienia o
przekazaniu. Podkreślić przy tym trzeba, że ta sytuacja nie jest uznawana
za lukę prawną uzasadniającą stosowanie analogii. Już w uzasadnieniu
projektu ustawy, którą dodano rozdział 65a do Kodeksu postępowania
karnego wskazano, że wprowadzenie zaskarżalności postanowienia o
przekazaniu do wykonania kary uznano za niecelowe, ponieważ
przekazanie to jest spełnieniem warunku postawionego wcześniej przez
państwo wykonujące europejski nakaz aresztowania. Taka wykładnia tej
regulacji jest przyjmowana w literaturze [por. S.Steinborn [w:] J.Grajewski
(red.): Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Kraków 2006, s. 815
oraz powołane tam piśmiennictwo]. Jeśli nawet postuluje się modyfikacje w
tym obszarze, to nie budzi najmniejszych wątpliwości fakt, że powinno to
nastąpić w drodze odpowiedniego zabiegu legislacyjnego (tamże).
Wszystkie te kwestie nie zostały zauważone przez Sąd Okręgowy w
Z., a bez poddania ich analizie na poziomie sądu odwoławczego nie można
przyjąć, że zostały spełnione warunki do zajęcia stanowiska przez Sąd
Najwyższy w formie uchwały. Zadanie wyczerpującego przedstawienia
problematyki dotyczącej sformułowanego zagadnienia prawnego oraz jego
uwarunkowań prawnych i wykazanie potrzeby dokonania zasadniczej
wykładni ustawy, należy bowiem w pierwszej kolejności do sądu
występującego z zagadnieniem prawnym i Sąd Najwyższy nie może go w
tym obowiązku zastąpić, gdyż musiałby sam dla siebie najpierw określić
warunki do dokonania wykładni, a następnie udzielić odpowiedzi na
11
sformułowane przez siebie wątpliwości, co byłoby sprzeczne z istotą
regulacji zawartej w art. 441 § 1 k.p.k.
Jednak, już w świetle poczynionych uwag nie można przyjąć, aby
powołany przez Sąd odwoławczy argument wskazujący na stosowanie i
wykonywanie europejskiego nakazu aresztowania w trybie przewidzianym
dla spraw nie cierpiących zwłoki, był wystarczającą przesłanką do uznania,
że przepis art. 607j § 2 k.p.k. jest obarczony taką luką, która uzasadniałaby
zastosowanie – w drodze posłużenia się analogią – rozwiązań zawartych w
dyspozycji art. 607n § 1 k.p.k.
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak w
postanowieniu.