Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 118/11
POSTANOWIENIE
Dnia 26 stycznia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Katarzyna Gonera
w sprawie z powództwa J. K.
przeciwko T.Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością i T. T. Spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością
o ustalenie istnienia stosunku pracy, odszkodowanie, ekwiwalent za urlop
wypoczynkowy, wydanie świadectwa pracy i ustalenie stosunku ubezpieczenia
społecznego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 26 stycznia 2012 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 7 kwietnia 2011 r.,
1. odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania;
2. zasądza od powódki na rzecz pozwanych kwoty po 450
(czterysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 4
listopada 2010 r. oddalił powództwo J. K. przeciwko T. Spółce z o.o. i T. T. Spółce z
o.o. o ustalenie istnienia stosunku pracy, odszkodowanie, ekwiwalent za urlop
wypoczynkowy, świadectwo pracy i ustalenie stosunku ubezpieczenia społecznego
2
oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanych po 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów
zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka jako dziennikarka współpracowała z
pozwaną T. Spółką z o.o. na podstawie umów o dzieło od lipca 1997 r. W 2006 r.
powódka zawierała z pozwaną T. Spółką z o.o. umowy o dzieło na czas określony
jednego miesiąca. Dzieło polegało na wykonaniu prac związanych z
przygotowaniem różnych programów telewizyjnych, każdorazowo określonych w
umowie. W latach 2007 i 2008 powódka współpracowała z dopozwaną T. T. Spółką
z o.o. na podstawie dwóch umów o dzieło: z 2 stycznia 2007 r. na czas określony
do 31 grudnia 2007 r. oraz z 2 stycznia 2008 r. na czas określony do 31 grudnia
2008 r. Przedmiotem tych umów było wykonanie dzieła polegającego na
opracowaniu i realizacji przez powódkę dziennikarskiej audycji programu „T. T." (§
1 pkt 1 umowy).
Sąd Rejonowy stwierdził, że treść umów o dzieło zawartych przez powódkę z
pozwanymi była zgodna z ich nazwą. Wolą stron nie było nawiązanie stosunku
pracy na podstawie umowy o pracę. Powódka miała swobodę w realizowaniu
programów, ustalaniu godzin i miejsca ich realizacji, możliwość odmowy
zrealizowania danego programu, z której korzystała bez negatywnych
konsekwencji. Swoboda powódki w doborze czasu realizacji programów świadczy
przeciwko przyjęciu, że nawiązała stosunek pracy.
Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła powódka. Sąd Okręgowy–
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 7 kwietnia 2011 r. oddalił
apelację.
Sąd Okręgowy, akceptując i przyjmując za własne ustalenia faktyczne Sądu
Rejonowego stwierdził, że Sąd Rejonowy w sposób szczegółowy rozważył
charakter stosunku prawnego łączącego strony. Zdaniem Sądu Okręgowego we
wzajemnych relacjach stron występowały również elementy, które odpowiadały
cechom charakterystycznym dla stosunku pracy, jednak istnienie kilku z nich nie
może przesądzać, że w rzeczywistości były to umowy o pracę. Elementem
uzasadniającym ocenę, że łączące strony umowy miały charakter cywilnoprawny,
był brak podporządkowania powódki poleceniom pozwanych, co przejawiało się
dużą samodzielnością w realizacji powierzonych jej zadań. Elementy
3
charakterystyczne dla stosunku pracy niezaprzeczalnie występowały w stosunku
prawnym łączącym strony, jednak ich istnienie nie jest wystarczające do uznania,
że oceniane umowy były umowami o pracę. W sytuacji powódki cechą dominującą i
wybijającą się na pierwszy plan, która przesądziła o tym, że łączący strony
stosunek prawny miał charakter cywilnoprawny, był brak podporządkowania, który
jest immanentną cechą stosunku pracy. Samodzielność realizacyjna powódki była
ograniczona, ale jedynie w kwestiach organizacyjnych czy technicznych. Dotyczyło
to obowiązku uczestniczenia w kolegiach redakcyjnych, na których dziennikarze
przedstawiali - wymagające akceptacji dyrektora - propozycje tematów, jakie
chcieliby przygotować oraz ustalano grafik dostępu zespołów realizatorskich do
sprzętu i montażowni, w celu uniknięcia potencjalnych kolizji terminów i
zapewnienia wszystkim zainteresowanym dostępu do sprzętu. Powódka miała dużą
swobodę co do wyboru tematu, sposobu przygotowania i formuły programu oraz
doboru gości. Ponadto, bez jakichkolwiek konsekwencji, mogła odmówić wykonania
dzieła. Zdarzało się również, że powódka przy realizacji zadań współpracowała z
innymi osobami.
Skargę kasacyjną od wyroku Sąd Okręgowego wniósł w imieniu powódki jej
pełnomocnik, zaskarżając wyrok ten w całości. Skarga kasacyjna została oparta na
podstawach:
1) naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 22 § 1 i art. 22 § 11
k.p.
przez błędną wykładnię i przyjęcie, że zatrudnienie powódki nie jest zatrudnieniem
na podstawie stosunku pracy; pominięcie i niezastosowanie bezwzględnie
obowiązującego art. 22 § 12
k.p. przez przyjęcie, że dopuszczalne było zatrudnienie
powódki w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p. w oparciu o umowę cywilną,
podczas gdy charakter zatrudnienia wskazuje na to, że jest ono zatrudnieniem na
podstawie stosunku pracy; art. 18 § 1 k.p. przez przyjęcie, że postanowienia
umowy cywilnoprawnej są ważne, nie naruszają istoty stosunku pracy powódki i są
dla niej korzystniejsze od gwarantowanych przez przepisy prawa pracy; art. 183a
§
1 i 2 k.p. przez pominięcie, że pracodawca stosował praktyki dyskryminacyjne,
polegające na zatrudnianiu tylko pracownic w okresie ciąży w ramach stosunku
pracy, przy odmiennych warunkach zatrudnienia innych pracowników, w tym
powódki, wykonujących pracę w tych samych warunkach zatrudnienia; art. 8 k.p.
4
przez błędne przyjęcie, że pracodawca nie naruszył swoim postępowaniem zasad
współżycia społecznego, a jego działanie może być uznane za wykonywanie
prawa; naruszenie art. 7 ust. 2 pkt 8, 5, 7 oraz 10 ust. 2 i 21 ust.1 i 4 ustawy z 26
stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz.U. Nr 5, poz. 24 ze zm.) w związku z art. 19
ust. 1 ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji (Dz.U. z 1993 r. Nr 7, poz.
34 ze zm.) przez pominięcie tych przepisów i niedostrzeżenie, że praca
dziennikarska u nadawcy telewizyjnego powinna być zorganizowana w formie
redakcji w rozumieniu prawa prasowego, przez błędną wykładnię pojęć
„dziennikarz", „redakcja" i „redaktor naczelny" oraz przez błędną ocenę charakteru
obowiązków pracowniczych dziennikarza wobec redakcji; błędną wykładnię art. 22
ust. 9 w związku z art.10 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku
dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 14, poz. 176 ze
zm.), przez przyjęcie, że odliczenie 50% tzw. kosztów uzyskania przychodu nie jest
możliwe przy zatrudnieniu na podstawie stosunku pracy; art. 627 k.c. przez jego
niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że łączący strony stosunek prawny miał
charakter umowy o dzieło;
2) naruszenia prawa procesowego, a mianowicie art. 227 w związku z
art. 233 § 1 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 316 § 1 w związku z art. 391 § 1
k.p.c. oraz art. 382 k.p.c., w następstwie którego przez niewypełnienie procesowej
funkcji sądu odwoławczego doszło do pominięcia części materiału zebranego w
postępowaniu i braku wyczerpujących ustaleń dotyczących w szczególności
długotrwałości zatrudnienia powódki, praktyki zatrudniania pracowników redakcji i
zasad podległości redakcyjnej, co miało wpływ na prawidłowe zastosowanie
przepisów prawa materialnego.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i
orzeczenie co do istoty sprawy, ewentualnie przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi drugiej instancji i zasądzenie na rzecz powódki kosztów
postępowania według norm przepisanych.
Konieczność przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżąca
uzasadniła tym, że w sprawie ujawniła się - niezgodna z orzecznictwem Sądu
Najwyższego - praktyka oceny zatrudnienia dziennikarzy w oderwaniu od
przepisów szczególnych, regulujących organizację pracy redakcji, zakres
5
obowiązków i podległości dziennikarza ogólnej linii programowej redakcji i
zwierzchnictwu redaktora naczelnego. Kwestie te regulują ustawy - Prawo prasowe
i ustawa o radiofonii i telewizji, których nie zastosowały w przedmiotowej sprawie
Sądy obu instancji, nie stosując przez to definicji ustawowych oraz szczególnych, w
stosunku do regulacji Kodeksów pracy i cywilnego, przepisów dotyczących
dziennikarzy i konsekwencji ustalenia charakteru ich zatrudnienia, które dostrzegł i
zastosował Sąd Najwyższy w wyrokach z 15 września 2005 r. (I PK 80/06) i z 2
czerwca 2006 r. (I PK 250/05), przyjmując, że podstawową formą przyjętą przez
prawo prasowe jest zatrudnienie dziennikarza na podstawie stosunku pracy, co
wiąże się ze szczególnym charakterem tego zawodu oraz specyficznymi zasadami
podporządkowania w nim obowiązującymi, przez co zastępowanie umowy o pracę
przy spełnieniu ustawowych warunków jej wykonywania umowami cywilnymi, które
jest coraz powszechniejszą praktyką, wymaga szczególnej rozwagi sądu przy
dokonywaniu ustaleń faktycznych i opartych na nich ocen. Ustawodawca taką
praktykę uznał za niedopuszczalną, wprowadzając § 12
do art. 22 k.p.
Niestosowanie się przez Sądy obu instancji praktyki orzeczniczej Sądu
Najwyższego w odniesieniu do zasad zatrudniania dziennikarzy w mediach
elektronicznych jest powodem przedstawienia niniejszej skargi. W przedmiotowej
sprawie Sądy obu instancji nie podjęły badania, czy ze strony pracodawcy nie
doszło do nadużycia prawa i prób jego obejścia, rezygnując z ewentualnego
skorzystania z trybu przewidzianego w art. 474 k.p.c., który ma niewątpliwy związek
z konstytucyjną zasadą ochrony pracy i warunków jej wykonywania.
Odpowiedź na skargę kasacyjną w imieniu pozwanych złożył ich
pełnomocnik, wnosząc o odmowę przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania, a na
wypadek przyjęcia skargi do rozpoznania – o oddalenie skargi kasacyjnej w całości
z uwagi na jej niezasadność oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania, w
tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz każdej z pozwanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na przyjęcie jej do merytorycznego
rozpoznania.
6
Zgodnie z art. 3989
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy przyjmuje skargę kasacyjną do
rozpoznania, jeżeli: 1) w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, 2) istnieje
potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne wątpliwości lub
wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów, 3) zachodzi nieważność
postępowania lub 4) skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona.
Jednocześnie, zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje
skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw; w granicach
zaskarżenia bierze z urzędu pod rozwagę jedynie nieważność postępowania (przed
sądem drugiej instancji). Rozpoznanie skargi kasacyjnej w granicach podstaw
oznacza związanie Sądu Najwyższego zgłoszonymi przez skarżącego zarzutami
naruszenia konkretnie wskazanych przepisów prawa materialnego lub
procesowego. Podstawą skargi kasacyjnej nie może być zarzut naruszenia art. 233
§ 1 k.p.c., co jednoznacznie wynika z art. 3983
§ 3 k.p.c.
Pełnomocnik strony skarżącej uzasadnił wniosek o przyjęcie skargi
kasacyjnej do rozpoznania tym, że „w sprawie ujawniła się - niezgodna z
orzecznictwem Sądu Najwyższego - praktyka oceny zatrudnienia dziennikarzy w
oderwaniu od przepisów szczególnych, regulujących organizację pracy redakcji,
zakres obowiązków i podległości dziennikarza ogólnej linii programowej redakcji i
zwierzchnictwu redaktora naczelnego” oraz „niestosowanie przez Sądy obu
instancji praktyki orzeczniczej Sądu Najwyższego w odniesieniu do zatrudnienia
dziennikarzy w mediach elektronicznych”.
Tak sformułowany wniosek o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania nie
nawiązuje do żadnej z przesłanek przedsądu wymienionych w art. 3989
§ 1 k.p.c.
Skarżąca nie powołuje się na to, że w sprawie występuje istotne zagadnienie
prawne albo że istnieje potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących
poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów.
Można jedynie przypuszczać (domyślać się), że okolicznością, jaką podnosi
skarżąca, uzasadniając przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania, jest jej
oczywista zasadność (art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c.), wiązana przez skarżącą z
naruszeniem art. 22 § 12
k.p. (tylko ten przepis został wyraźnie wskazany we
wniosku o przyjęcie skargi do rozpoznania). Zdaniem Sądu Najwyższego, wbrew
stanowisku skarżącej, skarga kasacyjna nie jest oczywiście uzasadniona.
7
Przez oczywistą zasadność skargi kasacyjnej rozumie się sytuację, w której
zaskarżone nią orzeczenie sądu drugiej instancji w sposób oczywisty narusza
prawo. Oczywiste naruszenie prawa powinno być rozumiane jako widoczna
natychmiast, bez potrzeby dokonywania pogłębionej analizy jurydycznej,
sprzeczność wykładni lub stosowania prawa z jego brzmieniem albo powszechnie
przyjętymi regułami interpretacji (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 26 lutego
2001 r., I PKN 15/01, OSNAPiUS 2002, nr 20, poz. 494 oraz z 17 października
2001 r., I PKN 157/01, OSNAPiUS 2003, nr 18, poz. 437); oczywiste naruszenie
prawa przez zaskarżony wyrok jest możliwe do przyjęcia tylko wówczas, gdy jest
ono z góry widoczne dla każdego prawnika, bez potrzeby głębszej analizy
prawniczej, gdy jest zupełnie pewne i nie może ulegać żadnej wątpliwości; gdy
podniesione zarzuty naruszenia wskazanych przepisów są zasadne prima facie,
bez dokonywania głębszej analizy tekstu tych przepisów i analizy czynności sądu
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z 21 maja 2008 r., I UK 11/08, LEX nr
491538); gdy orzeczenie jest niewątpliwie sprzeczne z zasadniczymi i
niepodlegającymi różnej wykładni przepisami prawa (por. orzeczenie Sądu
Najwyższego z 30 stycznia 1963 r., II CZ 3/63, OSPiKA 1963 nr 11, poz. 286). W
razie powołania się na przesłankę skargi kasacyjnej przewidzianą w art. 3989
§ 1
pkt 4 k.p.c., skarżący powinien przytoczyć argumenty świadczące o tym, że skarga
jest oczywiście uzasadniona. Pojęcie "oczywistości" mieści się w sferze
obiektywnej i łączy się z powinnością wykazania, że podniesione zarzuty
naruszenia prawa są w sposób oczywisty uzasadnione, bez dokonywania głębszej
analizy prawniczej.
W ocenie Sądu Najwyższego, przedmiotowej skargi kasacyjnej nie można
uznać za oczywiście uzasadnioną. Przyjmuje się, że oczywiste naruszenie prawa,
jako forma kwalifikowana tego naruszenia, ma miejsce jedynie wówczas, gdy błąd
w interpretacji lub stosowaniu określonego przepisu jest widoczny bez potrzeby
przeprowadzania głębszej analizy przepisów, których to naruszenie dotyczy. Takiej
kwalifikacji ewentualnego naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 22 k.p. oraz innych
przepisów powołanych w uzasadnieniu wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do
rozpoznania skarżąca nie wykazała. Zastosowanie przez Sąd Okręgowy art. 22
k.p. było dostosowane do dokonanych ustaleń faktycznych.
8
Nie można również uznać, że w sprawie istnieje potrzeba wykładni
przepisów budzących poważne wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w
orzecznictwie sądów, ponieważ powołanie się na taką okoliczność wymaga
wykazania, że konkretny, budzący poważne wątpliwości przepis prawa nie
doczekał się wykładni bądź niejednolita jego wykładnia wywołuje opisane przez
skarżącego wątpliwości w orzecznictwie (por. m.in. postanowienia Sądu
Najwyższego z 15 października 2002 r., II CZ 102/02, LEX nr 57231, z 19 maja
2009 r., II PK 66/09, LEX nr 553691). Interpretacja art. 22 § 1, 11
i 12
k.p., nie
wywołuje rozbieżności w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Bogate orzecznictwo
Sądu Najwyższego dotyczące oceny charakteru prawnego umów nazwanych przez
strony umowami zlecenia, umowami o dzieło, umowami o świadczenie usług lub
innymi umowami nazwanymi prawa cywilnego, a także umów nienazwanych
dotyczących świadczenia pracy i traktowania ich jako umów o pracę, jest w miarę
jednolite. Żadne z przytoczonych przez skarżącą orzeczeń Sądu Najwyższego
dotyczących wykładni art. 22 § 1, 11
i 12
k.p. nie podważa tej konstatacji.
Rozstrzygnięcia Sądu przy zastosowaniu art. 22 k.p. są różne, ponieważ różne są
stany faktyczne podlegające ocenie. Nie świadczy to jednak o rozbieżności
orzecznictwa, a jedynie o odmiennej ocenie materialnoprawnej odmiennych stanów
faktycznych.
Sąd Najwyższy nie dostrzega w rozpoznawanej sprawie takich problemów
prawnych, które uzasadniałyby przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Dokonana przez Sąd Okręgowy materialnoprawna ocena charakteru prawnego
umów zawartych przez powódkę z pozwanymi była dostosowana do dokonanych
ustaleń faktycznych co do istotnych elementów treści stosunków prawnych między
stronami (art. 22 § 1 k.p. i art. 65 k.c. w związku z art. 300 k.p.). Kwestia charakteru
prawnego zawartych umów została oceniona przez Sąd Okręgowy adekwatnie do
dokonanych ustaleń faktycznych, a ocenie tej nie można zarzucić ani pominięcia
charakteru pracy powódki wykonującej obowiązki dziennikarza, ani arbitralności lub
dowolności. Prawidłowość zastosowania przepisów prawa materialnego jest ściśle
uzależniona od poczynionych ustaleń faktycznych (por. postanowienia Sądu
Najwyższego z 11 kwietnia 2003 r., I PK 558/02, OSNP 2004 nr 16, poz. 283 oraz z
17 października 2001 r., I PKN 157/01, OSNAPiUS 2003 nr 18, poz. 437), a Sąd
9
Najwyższy nie dokonuje oceny dowodów i jest związany ustaleniami faktycznymi
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia (art. 39813
§ 2 k.p.c.). Sposób
zastosowania przez Sąd Okręgowy art. 22 § 1, 11
i 12
k.p. nie może być oceniany
jako oczywiście wadliwy lub nieprawidłowy z uwagi na dokonane ustalenia
faktyczne.
Skarga kasacyjna jest nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia prawomocnego
wyroku, co oznacza, że w postępowaniu kasacyjnym nie rozpoznaje się sprawy
merytorycznie w kolejnej instancji. Skarga jest instrumentem wybitnie kontrolnym.
Wymaganie dotyczące przedstawienia okoliczności uzasadniających przyjęcie
skargi kasacyjnej do rozpoznania wprowadzone zostało w związku z instytucją
przedsądu. Ma ono umożliwić stronie wnoszącej skargę kasacyjną przekonanie
Sądu Najwyższego o istnieniu przesłanek, na których opiera się wstępne badanie
skargi pod kątem przyjęcia (dopuszczenia) jej do rozpoznania (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2006 r., II CSK 65/06, LEX nr 198753). Dla
spełnienia obowiązku określonego w art. 3984
§ 2 k.p.c. konieczne jest
przedstawienie argumentacji przekonującej o potrzebie przyjęcia jej do rozpoznania
przez Sąd Najwyższy. O tym, czy skarga kasacyjna zawiera niezbędny dla niej
element, o którym mowa we wspomnianym przepisie, decyduje merytoryczna
ocena argumentów przytoczonych w skardze, które powinny w sposób
przekonywający świadczyć o tym, że zachodzi przynajmniej jedna z okoliczności
opisanych w art. 3989
§ 1 k.p.c., uzasadniających rozpoznanie jej przez Sąd
Najwyższy.
W rozpoznawanej sprawie nie zostało przez skarżącą wykazane, że w
sprawie występuje choćby jedna z przesłanek przemawiających za przyjęciem
skargi kasacyjnej do rozpoznania przewidzianych w art. 3989
§ 1 k.p.c.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi
kasacyjnej do rozpoznania na podstawie art. 3989
§ 2 k.p.c. i orzekł o kosztach
postępowania kasacyjnego na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i § 12 ust. 4 pkt 2
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z
urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).