Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: III AUa 851/12

III AUz 151/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Iwona Szybka (spr.)

Sędziowie: SSA Maria Padarewska - Hajn

SSA Janina Kacprzak

Protokolant: sekr. sądowy Aleksandra Słota

po rozpoznaniu w dniu 5 marca 2013 r. w Łodzi

sprawy (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. przy udziale W. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o składki,

na skutek apelacji (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 28 marca 2012 r., sygn. akt: VIII U 278/12 i zażalenia Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. na postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi zawarte w punkcie 2 ( drugim ) wyroku z dnia 28 marca 2012 r., sygn. akt: VIII U 278/12;

1.  oddala apelację;

2.  zmienia zaskarżone postanowienie w ten sposób, że zasądza od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście ) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt III AUa 851/12

III AUz 151/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 16 stycznia 2012r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. stwierdził, że W. W. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako zleceniobiorca w okresach od 12.04.2009r. do 15.10.2009r., od 14.12.2009r. do 10.10.2010r. i od 15.12.2010r. do 10.10.2011r. u płatnika składek (...) spółka z o.o. w Ł. oraz wskazał miesięczne podstawy wymiaru składek.

Odwołanie od tej decyzji wniósł płatnik składek - (...) spółka z o.o. w Ł..

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 marca 2012r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie i zasądził od (...) spółka z o.o. w Ł. na rzecz organu rentowego kwotę 60 zł. tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach:

(...) Spółka z o.o. w Ł. została zawiązana w dniu 22 grudnia 1998 roku. Przedmiotem działalności spółki są w szczególności prace badawczo - rozwojowe w dziedzinie nauk przyrodniczych i technicznych, badania i analizy techniczne, szkolnictwo gimnazjalne, szkolnictwo średnie zawodowe, szkoły wyższe. W dniach 12 kwietnia 2009 roku, 10 grudnia 2009 roku, 12 grudnia 2010 roku, pomiędzy firmą - (...) Spółka z o.o. w Ł., reprezentowaną przez Dyrektora Filii w T. dr inż. J. B., a W. W. zostały zawarte umowy nazwane „umowami o dzieło". Przedmiotem każdej z umów było uporządkowanie dokumentacji pedagogicznej i uczniowskiej łącznie z protokołami Rady Pedagogicznej dla potrzeb archiwizacji. Z tytułu wykonania umów W. W. otrzymała w dniu 30 września 2009 roku kwotę 8.411,00 złotych, w dniach 2 października 2009 roku oraz 2 listopada 2009 roku wynagrodzenie w kwocie po 5.607 zł (netto 4.800 zł), w dniu 26 kwietnia 2010 roku w kwocie 3.300 zł (netto 3003 zł). Na podstawie wyżej wskazanych umów zainteresowana zajmowała się pilnowaniem wpływów gotówkowych i druków Kp. W. W. miała w swoim posiadaniu kasetkę z pieniędzmi, do której wpływy wcześniej wkładała kasjerka. Zainteresowana zbierała, a czasami także wydawała pieniądze. Zajmowała się także zbieraniem kwitów potwierdzających wpłaty wystawianych przez kasjerkę Porządkowała też dokumentację szkolną. Najczęściej pobierała wpłaty czesnego raz w miesiącu. Dzwoniła do niej kasjerka, z którą umawiała się na dzień, na który miała przyjechać sprawdzić wpłaty i porównać z kwitami. Była wtedy obecna godzinę bądź dwie godziny w szkole, która mieściła się przy ul. (...) w T.. Innych wpłat uczniowie nie dokonywali. W ciągu miesiąca była w szkole około cztery razy. Pracę mogła wykonywać na terenie szkoły, bądź wziąć ją do domu. W wyniku kontroli organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję z dnia 16 stycznia 2012 roku, w której stwierdził, że W. W. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym to jest emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu jako zleceniobiorca w okresie od 12.04 2009 roku do 15.10.2009 roku, od 14.12.2009 roku do 10.10.2010 roku, od 15.12.2010 roku do 10.10.2011 roku u płatnika składek (...) Spółki z o.o. z siedzibą w Ł. oraz, że z wyżej wymienionego tytułu miesięczna podstawa wymiaru składek wynosi: na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, to jest ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe: za miesiąc wrzesień 2009 roku - 8411,00 zł, za miesiąc październik 2009 roku - 5607,00 zł, za miesiąc listopad 2009 roku - 5607,00 zł, za miesiąc kwiecień 2010 roku - 3300,00 zł.; na ubezpieczenie zdrowotne: za miesiąc wrzesień 2009 roku - 7463,92 zł, za miesiąc październik 2009 roku - 4975,65 zł, za miesiąc listopad 2009 roku - 4975,65 zł, za miesiąc kwiecień 2010 roku - 2928,42 zł. Sąd Okręgowy uznał, że w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz poczynionych na jego podstawie ustaleń odwołanie nie jest zasadne i podlega oddaleniu. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt. 4 i art. 12 ust. 1 w związku z art. 13 pkt. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r. (t. j. Dz. U. z 2009 r., Nr 205, poz. 1585, ze zm.) osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy. Stosownie do art. 9 ust. 4 a osoby, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 4 mające ustalone prawo do emerytury lub renty podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym, jeżeli równocześnie nie pozostają w stosunku pracy, z zastrzeżeniem ust. 4 b. Na podstawie zaś art. 66 ust. 1 pkt. le ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych z dnia 27 sierpnia 2004 r. (t. j. Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027, ze zm.) obowiązującej od dnia 1 października 2004 r. osoby spełniające warunki do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, które są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, podlegają obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego. Dalej Sąd Okręgowy wskazał, że stosownie do treści art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Przedmiotem umowy jest zatem zobowiązanie do wykonania określonego dzieła, które może mieć charakter materialny, jak i niematerialny, zaś sama umowa jest umową rezultatu.

Zgodnie zaś z treścią art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, przy czym do umowy o świadczenie usług stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Przedmiotem tej umowy jest dokonanie określonej czynności faktycznej, która nie musi prowadzić do osiągnięcia indywidualnie oznaczonego rezultatu. Chodzi tu zatem o umowy zobowiązujące do dokonania jednej lub wielu czynności faktycznych (także stałego ich dokonywania). Nie ulega wątpliwości, zdaniem Sądu I instancji, że przepisy o zleceniu nie mają zastosowania do czynności będących przedmiotem umowy o dzieło, bowiem wykonanie dzieła, zgodnie z prezentowanym prawem, nie mieści się w pojęciu usługi w rozumieniu art. 750 KC. Umowę o dzieło zalicza się do kategorii „umów rezultatu" i przeciwstawia umowie zlecenia - jako „umowie o staranne wykonanie usługi". W odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Tymczasem umowa zlecenia takiego rezultatu - jako koniecznego do osiągnięcia - nie akcentuje. Elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia nie jest zatem wynik, lecz starania podejmowane w celu osiągnięcia tego wyniku. Dzieło stanowi zawsze zjawisko przyszłe, jest czymś, co w chwili zawarcia umowy nie istnieje, lecz ma dopiero powstać w jakiejś określonej przyszłości. Rezultat, o jaki umawiają się strony, musi być z góry określony, i może przyjmować zarówno postać materialną jak i niematerialną. Cechą konstytutywną umowy o dzieło jest aby rezultat ten był obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Podkreślenia wymaga, że celem umowy o dzieło nie jest czynność (samo działanie lub zaniechanie), która przy zachowaniu należytej staranności prowadzić ma do określonego w umowie rezultatu, lecz samo osiągnięcie tego rezultatu. W umowie o dzieło chodzi zawsze o osiągnięcie umówionego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Tymczasem umowa o świadczenie usług jest umową starannego działania, jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą, ze względu na brak pewności, zmierzać do osiągnięcia rezultatu. W ocenie Sądu Okręgowego przedmiotowych umów nie można uznać za umowy o dzieło. W niniejszym postępowaniu ustalono bowiem, że przedmiotem umów zawartych pomiędzy firmą (...) Spółka z o.o., a W. W. było zajmowanie się wpływami gotówkowymi i drukami Kp. Zainteresowana zbierała, czasem też wydawała pieniądze, zbierała kwity potwierdzające wpłaty. Ponadto porządkowała dokumentację szkolną. W ocenie Sądu Okręgowego, w świetle tak poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, umów zawartych pomiędzy odwołującą się spółką, a zainteresowaną nie można uznać za umowy o dzieło, gdyż wykonywane przez W. W. czynności są charakterystyczne dla umowy o świadczenie usług. Treścią bowiem zobowiązania zainteresowanej nie był określony konkretny wynik odpowiadający pewnym z góry ustalonym warunkom, który podlegałby ocenie, lecz wykonywanie określonych, powtarzających się czynności polegających na: zbieraniu i wydawaniu pieniędzy, zbieraniu kwitów, porządkowaniu dokumentacji. Zainteresowana nie miała samodzielności w wykonaniu zleconej pracy, gdyż wykonywała ją pod kierunkiem i nadzorem dyrektora filii w T.. Wykonywane przez zainteresowaną czynności w istocie nie miały charakteru czynności przynoszących konkretny rezultat (dzieło), podlegający sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych i ewentualnej odpowiedzialności za te wady. W konsekwencji zatem, zdaniem Sądu Okręgowego, organ rentowy w zaskarżonej decyzji prawidłowo objął zainteresowaną W. W. ubezpieczeniem emerytalnym, rentowym oraz zdrowotnym z tytułu wykonywania umów zlecenia w okresie od 12 kwietnia 2009 roku do 15 października 2009 roku, od 14 grudnia 2009 roku do 10 października 2009 roku, od 15 grudnia 2010 roku do 10 października 2011 roku na rzecz (...) Spółki z o.o. z siedzibą w Ł..

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł stosownie do wyników postępowania na podstawie art. 98 kpc, Sąd obciążył odwołującą się obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego poniesionych przez organ rentowy. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika Sąd ustalił na podstawie § 2 ust. 1 i 2 w zw. z § 11 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002r (Dz. U. Nr 163, poz. 1349, ze zm.).

Zażalenie na zawarte w wyroku postanowienie o kosztach zastępstwa procesowego wniósł organ rentowy domagając się zmiany zaskarżonego orzeczenia i zasądzenia od (...) spółka z o.o. w Ł. na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 1200 zł.

W uzasadnieniu zażalenia skarżący podniósł, że zasądzona przez Sąd Okręgowy kwota 60 zł. odnosi się jedynie do spraw o świadczenie pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego – par. 11 ust. 2 rozporządzenia z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych…( Dz.U. Nr 163, poz. 1349). Norma ta nie może podlegać wykładni rozszerzającej. Poza sporem jest, że niniejsza sprawa nie jest o świadczenie z ubezpieczenia społecznego, a wobec tego znajduje zastosowanie przepis ogólny nakazujący przyjęcie stawek minimalnych stosownie do wartości przedmiotu sporu. Na gruncie niniejszej sprawy aktualność zachowuje uchwała Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1993r. ( II UZP 5/93, OSNC 1993/1/194). W uchwale tej SN wskazał, że składki nie są świadczeniami pieniężnymi z ubezpieczenia społecznego, lecz świadczeniami na to ubezpieczenie. Wartość przedmiotu sporu w sprawie wynosi 8 064,24 zł. i jest to kwota nieopłaconych składek za W. W..

Apelację od powyższego wyroku wniosła (...) spółka z o.o. w Ł. domagając się „uchylenia wyroku i decyzji albo skierowania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji” oraz zasądzenia kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podniosła, że zawarte umowy były umowami o dzieło, bo taka była wola stron. Stroną umowy był dyrektor szkół w T.. Ponadto do dnia 1.01.2010r. obowiązywał art. 12 ust. 3, zgodnie z którym ubezpieczeniu wypadkowemu nie podlegały osoby wykonujące pracę z umowy zlecenia poza siedzibą lub miejscem prowadzenia działalności zleceniodawcy i dlatego składki na to ubezpieczenie nie powinny być naliczane.

Sąd Apelacyjny Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zważył:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne rozstrzygnięcie, przedstawiając logiczną argumentację prawną. Sąd Apelacyjny akceptuje zarówno ustalenia faktyczne, jak i dokonaną subsumcję zauważając, iż zarzutów naruszenia prawa procesowego w środku odwoławczym nie postawiono, co sprowadza spór przed Sądem drugiej instancji wyłącznie od zagadnień prawnych. Na wstępie podkreślenia wymaga, że nazwa umowy i jej stylistyka, z wyeksponowaniem terminologii służącej podkreśleniu wybitnie charakteru umowy jako umowy o dzieło, nie są elementem decydującym samodzielnie o rodzaju zobowiązania, w oderwaniu od oceny rzeczywistego przedmiotu tej umowy i sposobu oraz okoliczności jej wykonania. Zasadnie Sąd pierwszej instancji podkreślił, że istotą umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego, zindywidualizowanego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej. Umowa o świadczenie usług jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia rezultatu, lecz oczywiście mogą. Zgodnie ze stanowiskiem utrwalonym w judykaturze, jeżeli celem stosunku umownego jest osiągnięcie określonego rezultatu, to nie wynika stąd, iż dłużnik zobowiązuje się taki rezultat osiągnąć. Treść zobowiązania dłużnika pozostaje bowiem w ścisłej zależności od natury stosunku prawnego. Jeżeli osiągnięcie rezultatu określonego w celu zawarcia umowy uwarunkowane jest od wielu już istniejących lub innych, mających nastąpić zdarzeń oraz czynników zewnętrznych, leżących poza oddziaływaniem dłużnika, to z reguły podejmuje on zobowiązanie starannego działania. W zobowiązaniach starannego działania podjęcie przez dłużnika wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności oznacza, że dłużnik wykonał zobowiązanie, pomimo iż nie osiągnięto określonego celu umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2006 roku, II CSK 117/06, LEX nr 332959). Konkludując, w odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienie doprowadziły do konkretnego, w przyszłości indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem (jak w umowie o dzieło), lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, to jest przedmiotowo istotnym (por. także wyrok SA w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993 roku, III Aur 357/93, OSA 1994/6/49).

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy zainteresowana W. W. zobowiązała się do uporządkowania dokumentacji pedagogicznej i uczniowskiej, a także do pilnowania kasetki z pieniędzmi, przyjmowania pieniędzy z tytułu czesnego i kwitów potwierdzających wpłaty. Pieniądze zbierała od uczniów w siedzibie filii Spółki w T. M.. ul. (...). Raz w miesiącu uprawniona osoba odbierała od niej pieniądze. Pozostałe czynności także wykonywała na terenie filii. Sąd Okręgowy prawidłowo zatem przyjął, że wolą stron kwestionowanych umów było świadczenie usług, a nie wykonanie dzieła, gdyż to nie wynik, ale określone działanie było istotne dla realizacji umów. Wbrew twierdzeniom strony apelującej, w sprawie niniejszej znajdują zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące umów o świadczenie usług, a nie umów o dzieło. Sąd meriti nie dopuścił się naruszenia art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie, ani zasadom współżycia społecznego. To strony przedmiotowych umów, zawierając umowy o dzieło, sprzeciwiły się właściwości i celowi tego stosunku, skoro jego przedmiotem było w istocie wykonanie określonych usług, a nie indywidualnie oznaczony rezultat. Podkreślić nadto należy, że gdy granica między usługami a dziełem jest płynna, to za kryterium odróżniające uznaje się możliwość poddania umówionego rezultatu dzieła sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Trudno wskazać, o jakie wady fizyczne mogłoby chodzić w przypadku zebranych pieniędzy, zebranych dowodów wpłat, pilnowania kasetki z pieniędzmi, porządkowaniu dokumentacji szkolnej jako „dzieła”. Ewidentnie istotą zawartych umów była tzw. czynność skutkowa, a więc uporządkowanie dokumentacji pedagogicznej i uczniowskiej, przyjęcie pieniędzy od uczniów i dowodów wpłat, czyli określone działanie, które doprowadzić miało do uzyskania pożądanego stanu.

Sąd Okręgowy zasadnie zatem uznał, że strony skonstruowały określoną sytuację prawną dla potrzeb uniknięcia obowiązku ubezpieczenia społecznego, a łączące strony umowy o dzieło były w istocie umowami o świadczenie usług, do których stosuje się odpowiednio przepisy o umowie zlecenia. Konsekwencją prawidłowej kwalifikacji prawnej przedmiotowych umów jest zastosowanie art.6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 w zw. z art. 13 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Nie jest trafny zarzut naruszenia par. 12 ust. 3 ustawy systemowej. Skarżący pomija bowiem okoliczność, że W. W. pracę swą świadczyła w siedzibie zleceniodawcy. Jest okolicznością niesporną, że (...) spółka z o.o. w Ł. miała swą filię, która mieściła się w szkole w T. przy ul. (...). I właśnie w tej filii zainteresowana świadczyła pracę. Nie można więc zasadnie twierdzić, że W. W. wykonywała umowę zlecenia poza siedzibą lub miejscem prowadzenia działalności zleceniodawcy. Celem unormowania art. 12 ust. 3 u.s.u.s., w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2009 r., było wyłączenie z obowiązkowego ubezpieczenia wypadkowego tylko tych zleceniobiorców, którzy wykonywali zlecenie poza siedzibą zleceniodawcy i jednocześnie poza miejscem prowadzenia przez niego działalności rozumianym jako mające substrat materialny miejsca rzeczywistego realizowania zadań objętych przedmiotem działalności zleceniodawcy.( por. wyrok SN z 2011-02-22. I UK 159/10, opubl. LEX nr 896469). Zleceniobiorca, który wykonuje pracę w miejscach wynikających ściśle ze zleceń zleceniodawcy, podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu z tytułu wypadków przy pracy, bowiem w rozumieniu u.s.u.s. miejsca pracy wskazanego przez zleceniodawcę nie można wyłączyć z pojęcia "miejsca prowadzenia działalności zleceniodawcy".( por. wyrok SN z 2011-02-22, I UK 158/10, opubl. LEX nr 896468).

Wyrok wydany przez Sąd pierwszej instancji zasługuje zatem na ochronę, gdyż odpowiada prawu, zaś apelacja (...) spółka z o.o. w Ł. stanowi subiektywną polemikę z prawidłowymi rozważaniami Sądu Okręgowego, toteż jako bezzasadna podlega oddaleniu, w myśl art. 385 k.p.c.

Zażalenie organu rentowego na postanowienie o kosztach zawarte w wyroku z dnia 28 marca 2012r. jest zasadne i skutkuje zmianą zaskarżonego postanowienia zgodnie z wolą skarżącego.

Zgodnie z treścią § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności prawne radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) stawki minimalne za prowadzenie spraw w postępowaniu apelacyjnym wynoszą przed sądem apelacyjnym - 75 % stawki minimalnej, a jeżeli w pierwszej instancji nie prowadził sprawy ten sam radca prawny - 100 % stawki minimalnej, w obu wypadkach nie mniej niż 120 zł.

Trafnie skarżący podnosi, że § 11 pkt w/w rozporządzenia określa wysokość stawki minimalnej - 60 zł. tylko w sprawach o świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego. Niewątpliwie przedmiotowa sprawa nie jest sprawą o świadczenia z ubezpieczenia społecznego i zaopatrzenia emerytalnego. Niniejsza sprawa jest o podleganie ubezpieczeniom i o wysokość podstawy wymiaru składek. W zażaleniu skarżący dokonał wyliczenia składek na ubezpieczenia w oparciu o wskazaną w zaskarżonej decyzji podstawę i podał, że jest to kwota 8 064,24 zł. (...) otrzymała odpis zażalenia i nie kwestionowała wysokość naliczonych składek. Zatem wysokość wynagrodzenia radcy prawnego ustalić należy w oparciu o § 6 pkt 4 rozporządzenia, a za podstawę obliczenia wartości przedmiotu sporu przyjąć należy kwotę należnych składek na ubezpieczenia, czyli kwotę 8.064,24 złotych. Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 par. 1 w zw. z art. 397 par. 2 \ kpc orzekł jak punkcie drugim wyroku.