Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 17 LIPCA 2012 R.
SNO 34/12
Przewodniczący: sędzia SN Przemysław Kalinowski.
Sędziowie SN: Jan Górowski (sprawozdawca), Małgorzata Wrębiakowska-
Marzec.
S ą d N a j w y ż s z y – S ą d D y s c y p l i n a r n y w sprawie sędziego Sądu
Rejonowego po rozpoznaniu w dniu 17 lipca 2012 r. zażalenia pełnomocnika oskarżyciela
subsydiarnego na uchwałę Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 16
kwietnia 2012 r., sygn. ASDo (...), w przedmiocie wniosku pełnomocnika oskarżyciela
subsydiarnego o zezwolenie na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu
Rejonowego
uchwalił: u t r z y m a ć w m o c y zaskarżoną uchwałę.
U z a s a d n i e n i e
W dniu 19 marca 2012 r. oskarżyciel subsydiarny wniósł o zezwolenie na
pociągnięcie sędziego Sądu Rejonowego orzekającego w Sądzie Rejonowym w A. do
odpowiedzialności karnej za czyn polegający na tym, że w dniu 4 lutego 2009 r.
przekroczył swoje uprawnienia przez poświadczenie nieprawdy w protokole rozprawy w
sprawie cywilnej o sygn. akt I C 256/08 Sądu Rejonowego co do okoliczności mającej
znaczenie prawne. Przed jej zamknięciem nie udzielił głosu stronom, natomiast w
protokole znajduje się zapis: „Pełnomocnik powodów popiera powództwo”, „Pozwani nie
uznają powództwa, wnoszą o jego oddalenie”.
Uchwałą z dnia 16 kwietnia 2012 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, ASDo
(...), odmówił zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu
Rejonowego w sprawie o czyn określony w art. 231 § 1 k.k. i art. 271 § 1 k.k. w zw. z art.
11 § 2 k.k.
2
Rozstrzygnięcie to zostało zaskarżone zażaleniem przez oskarżyciela subsydiarnego,
który wniósł o jego zmianę i wydanie zezwolenia na pociągnięcie sędziego Sądu
Rejonowego do odpowiedzialności karnej. W środku tym zostały podniesione zarzuty:
dokonania dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów, dopuszczenia się istotnego błędu
w ustaleniach faktycznych oraz sporządzenia nieodpowiadającego wymaganiom
ustawowym uzasadnienia, tj. art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 k.p.k. i art. 128
u.s.p.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Stosownie do art. 80 § 2c u.s.p. sąd dyscyplinarny wydaje uchwałę zezwalającą na
pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej, jeżeli zachodzi dostatecznie
uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego przestępstwa. Jak wyjaśnił Sąd
Najwyższy w uchwale z dnia 27 stycznia 2009 r., SNO 95/08 (LEX nr 737393), można
wydać takie zezwolenie, jeżeli podejrzenie to jest w pełni uzasadnione, tj. nie nasuwające
żadnych istotnych wątpliwości ani zastrzeżeń, zarówno co do popełnienia czynu, jak i
występowania innych znamion objętych przez ustawę ramami zasad odpowiedzialności
karnej.
W zażaleniu oskarżyciel subsydiarny przede wszystkim nie zgodził się z oceną
materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Dyscyplinarny. W związku z tym należy
zwrócić uwagę na to, że treść protokołu powinna w syntetyczny sposób obrazować
przebieg posiedzenia (art. 158 § 1 i 2 k.p.c. w wersji poprzednio obowiązującej). Skoro w
toku sprawy I C 256/08 Sądu Rejonowego obowiązywał jeszcze art. 159 k.p.c., który
uchylony został przez ustawę z dnia 29 kwietnia 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks
postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 108, poz. 684) wchodzącą w życie dnia 1 lipca 2010
r., to porównanie tych dwóch unormowań przesądzało o tym, że pełny obraz przebiegu
posiedzenia odzwierciedlał tylko zapis dokonany przy pomocy aparatury dźwiękowej.
Dopuszczalność jednak nagrywania rozprawy była uzależniona od uprzedzenia o tym
podmiotów biorących w niej udział. Skoro uprzedzenia nie dokonano, to niewątpliwie
wykonany przez skarżącego zapis jako naruszający unormowanie zawarte w art. 159 § 1
k.p.c. był bezprawny. Materiał dowodowy zebrany z naruszeniem zasad prawa
procesowego nie może stanowić podstawy orzekania (por. uzasadnienie wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 22 lutego 2006 r, III CSK 128/05, OSNC 2006, nr 11, poz. 191).
3
Protokół rozprawy powinien między innymi zawierać wymienienie zarządzeń i
orzeczeń wydanych na posiedzeniu oraz stwierdzenie czy zostały ogłoszone (art. 158 § 1
pkt 2 k.p.c.). Przewodniczący zamyka rozprawę po przeprowadzeniu dowodów i
udzieleniu głosu stronom (art. 224 § 1 k.p.c.). Według utrwalonej praktyki mającej
podstawę w tym unormowaniu w protokole powinno być więc odnotowane zarządzenie
przewodniczącego o udzieleniu głosu stronom, o ile oczywiście miało to miejsce. Takie
zarządzenie uprawnia strony do przedstawienia swojego stanowiska opartego na materiale
dowodowym zebranym w sprawie, a także dotyczącego sposobu jej rozstrzygnięcia z
możliwością uzasadnienia wskazywanej podstawy prawnej i kwestii ubocznych, np.
zgłoszenia wniosku o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego (por. orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 11 kwietnia 2000 r., III CKN 237/00, OSNC 2000, nr 10, poz. 190).
Skoro w protokole rozprawy z dnia 4 lutego 2009 r. brak tego zarządzenia, to
zgodnie z jego treścią nie nastąpiło udzielenie głosu stronom w rozumieniu art. 224 § 1
k.p.c. i wbrew zarzutowi skarżącego treść tego dokumentu urzędowego nie wskazuje na
to, że strony w tej fazie postępowania rozpoznawczego miały możliwość swobodnego
wypowiedzenia się, a pełnomocnik powoda zgłoszenia wniosku o przyznanie kosztów
postępowania, co oczywiście nie oznacza, iż strony w końcowej części tego posiedzenia
nie ujawniły w sposób dostatecznie wyartykułowany końcowego stanowiska. To
uchybienie procesowe wynikające z treści protokołu zostało ocenione w toku instancji.
Nie miało jednak wpływu na wynik sprawy, skoro apelację skarżącego od wyroku Sądu
Rejonowego z dnia 18 lutego 2009 r. Sąd Okręgowy oddalił wyrokiem z dnia 8 kwietnia
2010 r.
Przekonanie sądu o wiarygodności i niewiarygodności określonych dowodów,
mieści się w ramach swobodnej oceny dowodów wtedy, gdy jest poprzedzone
ujawnieniem w toku rozprawy całokształtu okoliczności, i to w sposób podyktowany
obowiązkiem dochodzenia prawdy; stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności
przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest
wyczerpująco i logicznie – z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia
życiowego – argumentowane w uzasadnieniu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9
listopada 1990 r., WRN 149/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 41).
Wbrew stanowisku oskarżyciela subsydiarnego, Sąd Dyscyplinarny dokonał oceny
zarówno okoliczności przemawiających za tezą o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia
4
przestępstwa przez sędziego Sądu Rejonowego, jak i okoliczności przemawiających na
jego korzyść, co obrazuje uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia. Nie naruszył więc
wyrażonej w art. 4 k.p.k. zasady obiektywizmu. Miał przy tym na uwadze cały
zgromadzony materiał dowodowy, przedstawiając wnioski oraz uzasadniając, z jakich
względów jedne dowody uznał za wiarygodne, a innym nie dał wiary. Zauważyć należy,
że w identyczny sposób przebieg zdarzenia został oceniony przez Zastępcę Rzecznika
Dyscyplinarnego, który odmówił wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, jak i
Prokuraturę, która postanowieniem z dnia 23 lutego 2011 r. umorzyła śledztwo na
podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k., tj. ze względu na to, że czyn sędziego nie zawiera
znamion czynu zabronionego. Dodać należy, że dowody przeprowadzone w innej sprawie
mogą być wykorzystane jako materiał pomocniczy przy ocenie wiarygodności i mocy
dowodów przeprowadzonych bezpośrednio przed sądem [por. uchwałę połączonych Izb
Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 1974 r (ZO) Kw Pr 2/74, OSNCP 1974, nr 12, poz.
203]. Dokonana więc przez Sąd Dyscyplinarny ocena dowodów nie narusza unormowania
zawartego w art. 7 k.p.k.
Oskarżyciel subsydiarny zarzucił także błąd w ustaleniach faktycznych mających
wpływ na treść orzeczenia, wskazując, że ze zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego wynika uzasadnione podejrzenie popełnienia przez sędziego Sądu
Rejonowego zarzucanych mu czynów. Stanowisko zaprezentowane przez oskarżyciela
subsydiarnego wynika de facto z dokonanej przez niego samego odmiennej od Sądu
Dyscyplinarnego oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co jest
zabiegiem niedopuszczalnym. Jak wynika to już z powyższych uwag protokół rozprawy
nie obejmuje dosłownych wypowiedzi jej uczestników (por. np. postanowienie 7 sędziów
Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 1970 r., III CRN 323/69, LEX nr 6676 i
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 1980 r., I CR 426/79, LEX nr 8289).
Z tego względu w omawianym wypadku poświadcza on prawdę, skoro z ustaleń wynika,
że strony w końcowej fazie rozprawy w dostateczny sposób wyraziły swe stanowisko, tj.
iż powód popierał powództwo a strona przeciwna domagała się jego oddalenia.
Trzeba pamiętać, że stosownie do dyrektywy wynikającej z normy art. 80 § 2c u.s.p.
zezwolenie na pociągniecie sędziego do odpowiedzialności karnej może nastąpić jedynie
wtedy, gdy zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przez niego
przestępstwa. W rezultacie nie każde uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa
5
daje podstawę do uchylenia immunitetu, gdyż ustawodawca wymaga wykazania przez
oskarżyciela, że to podejrzenie jest dostatecznie uzasadnione. Z tego względu wykazanie
tej przesłanki nie może ograniczać się do odwołania się do dowodów przedstawionych we
wniosku, ale musi polegać na rzeczywistej kontroli faktycznych i prawnych podstaw
takiego wniosku (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2006 r., SNO
58/06, LEX nr 470205).
Wniosek dowodowy o ponowne przeprowadzenie ekspertyzy fonoskopijnej został
trafnie oddalony przez Sąd Dyscyplinarny, gdyż materiał badawczy, tj. nagranie
sporządzone przez skarżącego w trakcie rozprawy w dniu 4 lutego 2009 r zostało
dokonane w sposób sprzeczny z prawem. Poza tym Sąd Dyscyplinarny szeroko
omawiając ten dowód, wykonany na zlecenie Prokuratury przez Pracownię Badań
„Audio-Exspert”, doszedł do logicznie uzasadnionego wniosku, że nagranie to nie mogło
wykluczyć wersji wynikającej z kwestionowanego protokołu, tj. że strony podtrzymały w
końcowej fazie rozprawy swe stanowiska procesowe. Wskazał także, odwołując się do
judykatury, że ekspertyza fonoskopijna w pełni odpowiadała na istotne pytania, wskazała
przyczyny dla których pewne fragmenty nagrania nie zostały odczytane i była należycie
uzasadniona, a jej wnioski logiczne i spójne. Skoro więc nie zachodziła żadna z
przesłanek określonych w art. 201 k.p.k., które uzasadniałyby przeprowadzenie dowodu z
kolejnej opinii to wniosek ten należało oddalić. Poza tym w istocie zmierzał on tylko do
przedłużenia postępowania (por. art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k.) i w taki też sposób został
oceniony przez prokuratora, który postanowieniem z dnia 23 lutego 2011 r., również go
oddalił.
Trafnie też Sąd Dyscyplinarny podniósł, że wyniku postępowania dowodowego nie
mógł podważyć dowód z eksperymentu, który w zamyśle skarżącego zmierzał do
pomiaru czasu niezbędnego do wypowiedzenia kwestionowanych słów. Niezależnie od
argumentacji Sądu Dyscyplinarnego trzeba zwrócić uwagę na to, że skoro protokół
rozprawy nie obejmuje dosłownych wypowiedzi podmiotów biorących w niej udział, to
wypowiedź sędziego mogła mieć jeszcze bardziej syntetyczny wyraz. Oddalenie zatem
tego wniosku dowodowego na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 zd. 1 k.p.k. było uzasadnione.
Oczywiście bezzasadny był zarzut naruszenia art. 424 § 1 k.p.k., gdyż uzasadnienie
zaskarżonej uchwały odpowiada zawartym w nim wymaganiom.
Z tych względów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł, jak w sentencji.