Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KO 79/12
POSTANOWIENIE
Dnia 30 stycznia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras (przewodniczący)
SSN Tomasz Grzegorczyk (sprawozdawca)
SSN Eugeniusz Wildowicz
w sprawie W. P. w przedmiocie wznowienia postępowania
po rozpoznaniu na posiedzeniu
w dniu 30 stycznia 2013 r.,
wniosku obrońcy skazanego o wznowienie postępowania
zakończonego wyrokiem Sądu Apelacyjnego
z dnia 27 czerwca 2006 r., zmieniającego
wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia 30 marca 2006 r.
postanowił:
1. wniosku nie uwzględnić, obciążając skazanego kosztami
postępowania o wznowienie,
2. nie stwierdzić podstaw do wznowienia postępowania z
urzędu.
UZASADNIENIE
W. P. został, wyrokiem Sądu Okręgowego w P. z dnia 30 marca 2006 r.,
uznany winnym przestępstwa z art. 148 § 2 pkt 4 k.k. w zw. z art. 2 ust. 1 i art. 3
ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu (zwanym dalej IPN), popełnionego w dniu 3 czerwca 1946 r. w
J. wobec S. K., za co skazano go na karę 10 lat pozbawienia wolności oraz za trzy
przestępstwa, jako zbrodnie komunistyczne będące jednocześnie zbrodniami
przeciwko ludzkości, a popełnione odpowiednio w pierwszym półroczu 1947 r. w
stosunku do S. W., w okresie od września do grudnia 1948 r., w stosunku do A. Z.
oraz od listopada do grudnia 1948 r. wobec W. S., które zakwalifikowano z art. 246,
247, 159 (pierwszą), lub art. 158 § 1 (drugą i trzecią) i z art. 231 § 1 k.k. w zw. z art.
2
2 ust. 1 i art. 3 ustawy o IPN (wszystkie trzy), za które orzeczono odpowiednio kary
10 miesięcy pozbawienia wolności, 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i 1
roku pozbawienia wolności, wymierzając jako karę łączną, karę 10 lat pozbawienia
wolności, z orzeczeniem nadto pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat.
Wyrokiem tym uniewinniono też oskarżonego od zarzutu popełnienia innego
zabójstwa, kwalifikowanego także jako zbrodnia komunistyczna, będąca
jednocześnie zbrodnią przeciwko ludzkości, które miało miejsce we wrześniu 1948
roku.
Po rozpoznaniu apelacji wniesionych przez Prokuratora IPN oraz obrońców
oskarżonego, Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 28 czerwca 2006 r., zmienił to
orzeczenie, ale jedynie w ten sposób, że uchylił rozstrzygnięcie o karze łącznej i
środku karnym oraz o skazaniu oskarżonego za przypisane mu zabójstwo i
uniewinnienie od drugiego zabójstwa i przekazał w tym zakresie sprawę do
ponownego rozpoznania, utrzymując w mocy rozstrzygnięcie co do skazań za trzy
pozostałe przestępstwa, orzekając za nie jako karę łączną, karę 1 roku i 6 miesięcy
pozbawienia wolności. Kasacja od tego wyroku została, postanowieniem Sądu
Najwyższego z dnia 26 września 2007 r., sygn. akt IV KK 277/07, oddalona jako
oczywiście bezzasadna, bez sporządzania uzasadnienia. Sprawa odnośnie
zabójstw, co do których uchylono zaskarżony wyrok, została prawomocnie
zakończona wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 21 czerwca 2007 r., od którego
kasację obrońcy skazanego oddalono także jako oczywiście bezzasadną.
Obecnie z wnioskiem o wznowienie postępowania w sprawie, zakończonej
prawomocnie wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 28 czerwca 2006 r., wystąpił
obrońca skazanego, podając jako podstawę prawną wznowienia przepis art. 540 §
1 pkt 2 lit. a) k.p.k., z przywołaniem także art. 541 § 1 i 2, art. 544 § 2 i art. 547 § 3
k.p.k., wnosząc o uchylenie obu wydanych w tej sprawie wyroków, oraz umorzenie
postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. w zw. z art. 101 § 1 pkt 5 k.k.,
obowiązującym do dnia 19 stycznia 1999 r., czyli do wejścia w życie ustawy o IPN.
W uzasadnieniu wniosku jako nowy fakt przywołano uchwałę Sądu Najwyższego z
dnia 25 maja 2010 r., sygn. akt I KZP 5/10 (OSNKW 2010, z. 7, poz. 55), w której –
jak wskazano – rozstrzygnięto kwestię prawidłowego ustalania terminu
przedawnienia tego czynu w sprawach, jak objęte wskazanymi wyżej wyrokami.
Ustosunkowując się do tego wniosku, Dyrektor Głównej Komisji Ścigania Zbrodni
3
przeciwko Narodowi Polskiemu wniósł o nieuwzględnienie tego wniosku jako
bezzasadnego.
Rozpoznając ten wniosek Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek ten jest rzeczywiście bezzasadny. Odwołuje się on bowiem do art.
540 § 1 pkt 2 lit. a (pozostałe przywołane przepisy dotyczą właściwości sądu w
przedmiocie wznowienia i procedowania w tej materii), a więc do nowych faktów lub
dowodów, które ujawniły się po prawomocnie zakończonym postępowaniu, a mają
wskazywać na to, że skazany nie popełnił czynu albo czyn jego nie stanowił
przestępstwa albo nie podlegał karze. Jako ów nowy fakt autor wniosku w jego
uzasadnieniu powołuje wskazaną wyżej uchwałę Sądu Najwyższego, w której
stwierdzono, iż przepis art. 4 ust. 1a ustawy o IPN nie stanowi samodzielnej
podstawy do ustalania terminu przedawnienia karalności zbrodni komunistycznych
określonych w art. 2 ust. 1 tej ustawy, a przy ustalaniu tego przedawnienia
konieczne jest uwzględnianie przepisów regulujących przedawnienie karalności
przestępstw zawartych w Kodeksie karnym z 1969 r., po jego nowelizacji w 1995 r.,
oraz Kodeksu karnego z 1997 r. i przepisów go wprowadzających. Sama taka
uchwała nie może być jednak uznana za nowy fakt lub dowód do wznowienia
postępowania, a przy tym nie wskazuje ona bynajmniej na żadną z okoliczności, o
których mowa w przywoływanym we wniosku przepisie art. 540 k.p.k. Nie można
bowiem, w oparciu o tę uchwałę, mówić ani o tym, że skazany nie popełnił
przypisanych mu czynów, ani że nie stanowiły one przestępstwa albo że nie
podlegał on karze za ich dokonanie. Wspomniana uchwała dotyczy bowiem kwestii
liczenia okresu przedawnienia karalności, nie ma zatem nic wspólnego ze
sprawstwem, czy brakiem przestępności czynu albo niepodleganiem karze w
rozumieniu przepisów prawa karnego materialnego. Tym samym wniosek ten jest
całkowicie bezzasadny. Dlatego też nie został on uwzględniony.
We wniosku o wznowienie, z przywołaniem wskazanej wyżej uchwały Sądu
Najwyższego, wystąpiono jednak o umorzenie postępowania z uwagi na
przedawnienie, o jakim mowa w art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. Kwestia umorzenia procesu,
jako okoliczność stanowiąca podstawę do rozważenia wznowienia, nie może być
jednak przedmiotem wznowienia na wniosek strony, gdyż stosownie do art. 542 § 3
k.p.k., może ono z tego powodu nastąpić tylko z urzędu. Stanowisko takie jest już
utrwalone w orzecznictwie Sądu Najwyższego (zob. uchwała Sądu Najwyższego z
dnia 24 maja 2005 r., I KZP 5/05, OSNKW 2005, z. 6, poz. 48, postanowienie Sądu
4
Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2005 r., II KO 59/04, OSNKW 2005, z. 6, poz. 56,
czy postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2010 r., V KO 115/09, LEX
nr 844090). Wskazaną zatem przez autora wniosku o wznowienie kwestię
przedawnienia można jedynie rozważać jako zagadnienie ex officio, traktując w tym
aspekcie ów wniosek, jako skargę w rozumieniu art. 9 § 2 k.p.k.
Analizując ją zaś z tego punktu widzenia należy zauważyć, że stosownie do
art. 542 § 4 k.p.k. wznowienie postępowania z powodów określonych w § 3 tego
przepisu, a tym samym, z uwagi na przeszkody wskazane w art. 17 § 1 k.p.k.,
może nastąpić jedynie, gdy nie były one uprzednio przedmiotem rozpoznania w
trybie kasacji. W sprawie tej zaś, jak już wskazano, kasacja była wnoszona i została
oddalona jako oczywiście bezzasadna. Nie były w niej wówczas wprawdzie
podnoszone zarzuty w zakresie przedawnienia karalności czynów przypisanych
skazanemu, ale stosownie do art. 536 k.p.k., uchybienia wskazane w art. 439
k.p.k., uwzględniane są w postępowaniu kasacyjnym z urzędu i mogą spowodować
uchylenie wyroku poza granicami zaskarżenia i zarzutów. Takie uchylenie w tej
sprawie nie nastąpiło. Jak już jednak wspomniano, brak jest uzasadnienia
postanowienia Sądu Najwyższego o oddaleniu omawianej kasacji jako oczywiście
bezzasadnej, co było dopuszczalne w świetle § 3 art. 535 k.p.k.
W orzecznictwie w związku z warunkiem przewidzianym w art. 542 § 4 k.p.k.
podnosi się z jednej strony, że rozpoznanie kasacji rodzi wiążące domniemanie, iż
sprawa została przez Sąd Najwyższy rozpoznana również z punktu widzenia
ewentualnych uchybień z art. 439 § 1 k.p.k., co tym samym blokuje możliwość
wznowienia z urzędu postępowania na podstawie art. 542 § 3 k.p.k. (zob.
postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 11 lutego 2010 r., II AKo
185/09, OSA Wrocław 2010, z. 2, poz. 174, LEX nr 566466), z drugiej zaś że
warunek, aby uchybienia określone w art. 439 § 1 k.p.k. nie były uprzednio
rozpoznane w trybie kasacji jest spełniony tylko wtedy, gdy z akt postępowania
kasacyjnego nie wynika w żaden sposób, aby Sąd Najwyższy wypowiedział się w
kwestii tych uchybień, a nie przez sam fakt, że w sprawie tej uprzednio rozpoznano
skargę kasacyjną (zob. teza trzecia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 21
kwietnia 2005 r., II KO 59/04, OSNKW 2005, z. 6, poz. 56). W sprawie tej, jak już
wskazano, brak jest uzasadnienia postanowienia oddalającego kasację, ale jedynie
dlatego, że strona nie wystąpiła z wnioskiem o takie uzasadnienie, choć stosownie
do art. 535 § 3 k.p.k., miała takowe uprawnienie.
5
Mimo to należy zwrócić uwagę, że w uchwale z dnia 25 maja 2010 r., na
którą powołuje się wnioskodawca, wyraźnie wskazano, iż chodzi tu jedynie o
ustalanie terminu przedawnienia, w odniesieniu do „zbrodni komunistycznych” w
rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy o IPN. Zasadnie w związku z tym podnosi się w
orzecznictwie, że dotyczy to wyłącznie „zbrodni komunistycznych nie będących
zbrodniami wojennymi lub zbrodniami przeciwko ludzkości” (zob. np. wyroki Sądu
Apelacyjnego w Lublinie z dnia 24 kwietnia 2008 r., II AKa 46/08, LEX nr 466412,
czy z dnia 25 listopada 2008 r., II AKz 274/08, LEX nr 477799), czy też, że odnosi
się to jedynie do „zbrodni komunistycznych określonych w art. 2 ust. 1 ustawy” o
IPN (np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 2010 r., III KK 62/10, LEX nr
603783), a więc nie tych, które są także zbrodniami wskazanymi w art. 3 tej ustawy,
czyli zbrodniami przeciwko ludzkości. Zbrodnie te bowiem, zarówno pod rządem
Kodeksu karnego z 1969 (art. 109), jak i obecnego Kodeksu (art. 105 § 1 k.k.), nie
podlegają przedawnieniu.
Zbrodniami przeciwko ludzkości są zaś, stosownie do art. 3 ustawy o IPN,
poza zbrodniami ludobójstwa w rozumieniu Konwencji z dnia 9 grudnia 1948 r. w
sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa (Dz.U. z 1952 r. Nr 2, poz. 9 i
10, z późn. zm.), także „inne poważne prześladowania z powodu przynależności
osób prześladowanych do określonej grupy narodowościowej, politycznej,
społecznej, rasowej lub religijnej, jeżeli były dokonywane przez funkcjonariuszy
publicznych albo przez nich inspirowane albo tolerowane”. W orzecznictwie już pod
rządem poprzedniej kodyfikacji wskazywano, że chodzi tu o przestępstwa
wypełniające znamiona zbrodni lub umyślnych występków określonych w
ustawodawstwie polskim, a należących do przestępstw wskazanych m.in. w art. VI
pkt c) Karty Międzynarodowego Trybunału Wojskowego będącej integralną częścią
Porozumienia zawartego w Londynie w dniu 8 sierpnia 1945 r., do którego Polska
przystąpiła (Dz.U. z 1947 r. Nr 63, poz. 37), czy w Konwencji z dnia 26 listopada
1968 r. o niestosowaniu przedawnienia wobec zbrodni wojennych i zbrodni przeciw
ludzkości (Dz.U. z 1970 r. Nr 26, poz. 208 z późn. zm. – załącznik). Podobne
stanowisko prezentowane jest także pod rządem obecnego Kodeksu, z
powoływaniem się na te akty międzynarodowe (zob. np. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 4 grudnia 2001, II KKN 175/99, OSNKW 2002, z. 5-6, poz. 47,
czy postanowienie Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 13 września 2011 r., II AKz
393/11, LEX nr 1108590). Wskazana zaś wyżej Konwencja z 1968 r. odwołuje się
6
do Statutu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego, o jakim mowa we
wskazanym wcześniej Porozumieniu z 1945 r., który we wspomnianym art. VI za
zbrodnie przeciwko ludzkości uznaje też m.in. „prześladowania ze względów
politycznych, rasowych lub religijnych”. Nie muszą to być zatem zachowania, które
są nastawione na unicestwienie jakiejś grupy narodowościowej, politycznej,
społecznej, czy religijnej, lecz także działania o nie tak drastycznym wydźwięku, ale
mające charakter prześladowań z powodów politycznych poszczególnych
jednostek, z racji ich poglądów charakterystycznych dla określonych grup
społecznych lub przynależności do określonej organizacji, gdy prześladowania te
dotykają je w związku z podejmowaniem przez funkcjonariuszy
niedemokratycznego państwa określonych akcji wynikających z decyzji władzy
takiego państwa.
Jak zaś wspomniano na wstępie, przestępstwa, za które prawomocnie
skazano W. P. wyrokiem Sądu Apelacyjnego, były kwalifikowane nie tylko z art. 2
ust. 1, ale także z art. 3 ustawy o IPN, a więc jako zbrodnie będące jednocześnie
zbrodniami przeciwko ludzkości. W uzasadnieniu zaś tego wyroku wyraźnie
wskazywano, że przestępstwa te wiązały się „z falą aresztowań przed
zarządzanymi na dzień 19 stycznia 1947 r. wyborami do Sejmu Ustawodawczego”
lub że dotyczyły osoby „usilnie poszukiwanej przez aparat bezpieczeństwa m.in.
pod zarzutem przynależności do nielegalnej organizacji” (k. 1103 tych akt), a także,
że traktowano pokrzywdzonych „w sposób brutalny” (k. 1104 tych akt). Były to
zatem prześladowania osób z powodów politycznych w związku z ich poglądami,
jakie reprezentowali oni przynależąc do grona osób o podobnych zapatrywaniach, a
zwalczanych przez władzę albo ich aktywnych działań przeciwko
niedemokratycznej władzy.
Tym samym jednak, nie można do liczenia terminów przedawnienia
karalności takich zachowań przypisanych skazanemu odnosić stanowiska zajętego
w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2010 r. Czyny te bowiem, jako
jednocześnie zbrodnie przeciwko ludzkości, nie podlegają, jak już wcześniej
wskazano, przedawnieniu. W konsekwencji nie ma też podstaw do wznowienia z
urzędu postępowania w tej sprawie w celu umorzenia procesu wobec W. P. z uwagi
na przedawnienie karalności przypisanych mu przestępstw.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak na wstępie.
7