Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 347/12
POSTANOWIENIE
Dnia 21 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
SSA Monika Koba (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku A. W.
przy uczestnictwie R. C. i Gminy N.
o rozgraniczenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 21 lutego 2013 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego w Z.
z dnia 29 września 2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w Z. do ponownego rozpoznania, pozostawiając
temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy w Z. postanowieniem z 7 kwietnia 2010 r. dokonał
rozgraniczenia nieruchomości położonej w S., działki oznaczonej nr 528/2
stanowiącej własność wnioskodawczyni A. W., działki oznaczonej nr 528/1
stanowiącej własność uczestniczki R. C. oraz działki nr 457 stanowiącej własność
Gminy N. Sąd dokonał rozgraniczenia według pierwszego kryterium określonego w
art. 153 k.c., czyli stanu prawnego.
Ustalił, że wnioskodawczyni nabyła własność działki 528/2 na podstawie
umowy sprzedaży zawartej ze Skarbem Państwa reprezentowanym przez Starostę
Z. Natomiast uczestniczka nabyła prawo wyłącznej własności działki 528/1 na
podstawie umowy darowizny z dnia 2 listopada 2004 r., zawartej z mężem P. C.,
wraz z którym, w 1993 r. nabyła tą nieruchomość od Rolniczej Spółdzielni
Produkcyjnej w Ś., będącej jej właścicielem na podstawie umowy sprzedaży
zawartej ze Skarbem Państwa w dniu 4 maja 1989 r. Działka 457 będąca drogą,
stanowi własność Gminy N. nabytą z mocy prawa, co potwierdza decyzja
Wojewody Z. z 12 września 1991 r. Granice ewidencyjne działek odpowiadają ich
powierzchni wynikającej z aktów własności, natomiast stan posiadania działek nr
528/1 i 528/2 różni się od granicy ewidencyjnej. Granice użytkowania sąsiadujących
ze sobą działek wyznacza widoczne na gruncie wzniesienie w postaci miedzy o
szerokości około 40 cm, rozciągające się na całej długości działek, oznaczone na
mapie dołączonej do opinii biegłego geodety linią przerywaną koloru czerwonego.
Miedza ta odchylona jest od linii prostej, a powierzchnia spornego terenu między
granicą ewidencyjną, a granicą posiadania wyznaczoną miedzą wynosi 0,2771 ha.
W ocenie Sądu Rejonowego uczestniczka nie udowodniła, aby stan
faktycznego posiadania doprowadził, w wyniku zasiedzenia, do korekty stanu
wynikającego z tytułu własności jej poprzednika prawnego. Sąd stwierdził, iż nawet
przy przyjęciu niektórych twierdzeń uczestniczki co do faktycznego przebiegu
granicy, 30 letni okres wymagany do stwierdzenia zasiedzenia przez nią
przygranicznych pasów gruntów jeszcze by nie upłynął. W konsekwencji
stwierdziwszy, brak przesłanek - zarówno co do czasu, jak i zakresu posiadania -
zasiedzenia przez uczestniczkę przygranicznych pasów gruntu, Sąd Rejonowy
3
uznał, że rozgraniczenie powinno nastąpić według stanu prawnego, który jest
tożsamy ze stanem ujawnionym w ewidencji gruntów.
Postanowieniem z 16 czerwca 2010 r. Sąd Okręgowy w Z. oddalił apelację
uczestniczki. Stwierdził, że nie może ona do okresu swojego posiadania będącego
posiadaniem samoistnym doliczyć okresu posiadania swojego poprzednika
prawnego Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Ś., skoro jako użytkownik
państwowej nieruchomości rolnej była ona posiadaczem zależnym. W ocenie Sądu
Okręgowego, ustalenie tej okoliczności czyni dalsze zarzuty apelacji dotyczące
dobrej lub złej wiary posiadacza bezprzedmiotowymi.
Sąd Najwyższy postanowieniem z 29 czerwca 2011 r., orzekając na skutek
skargi kasacyjnej uczestniczki uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę przekazał
Sądowi Okręgowemu w Z. do ponownego rozpoznania.
Przyczyną uchylenia postanowienia było nie wywiązanie się przez Sąd
z obowiązków nałożonych na Sąd odwoławczy, przez nieuwzględnienie w pełni
zebranego materiału dowodowego, zaniechania poczynienia ustaleń koniecznych
do rozstrzygnięcia oraz nierozpoznanie wszystkich zarzutów apelacji i wszystkich
materialno- prawnych aspektów sprawy. Istotne było zwłaszcza pominięcie,
iż Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna w Ś., będąca poprzednikiem prawnym
uczestniczki nabyła w 1989 r. nieruchomość na własność od Skarbu Państwa, co
ma znaczenie dla oceny charakteru posiadania gruntu przez Spółdzielnię od 1989
r. i nie czyni bezprzedmiotowej oceny charakteru posiadania przez uczestniczkę
przygranicznego pasa gruntu.
Zaskarżonym obecnie postanowieniem z 29 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy
uwzględniając apelację uczestniczki zmienił zaskarżone postanowienie w zakresie
rozgraniczenia działki 528/2 z działką 528/1, w ten sposób, że ustalił, iż granica
między tymi działkami przebiega według punktów: 5001, 5026, 5025, 5024, 5024 A
wyznaczonych linią koloru czerwonego na mapie geodety K. C., tj. według stanu
faktycznego posiadania odpowiadającego zdaniem Sądu stanowi prawnemu.
Sąd Okręgowy odmiennie ocenił dowody przeprowadzone w sprawie
uznając, iż brak dowodów, by od momentu podziału działek (1972 r.) funkcjonował
inny przebieg granicy, niż aktualnie istniejący na gruncie. Wprawdzie odmienny
przebieg granicy wynika z danych z ewidencji gruntów, ale dane tam zawarte mają
4
charakter wyłącznie informacyjny i nie wyznaczają faktycznych granic prawa
własności na gruncie. Do odmiennych wniosków nie prowadzi również niezgodność
między stanem faktycznego posiadania działek, a ich powierzchnią wynikającą
z aktów własności i stanem ujawnionym w ewidencji gruntów. W konsekwencji Sąd
Okręgowy przyjął, iż stan prawny granicy między działkami 528/1 i 528/2
ukształtował się w dacie ich utworzenia na skutek podziału pierwotnej działki
nr 528, za czym przemawia również treść art. 341 k.c.
Sąd Okręgowy uznał, iż stan faktyczny sprawy wskazuje również na
zasiedzenie przez uczestniczkę przygranicznego pasa gruntu, w dobrej
wierze najpóźniej w 2009 r., o ile uwzględniać początek biegu zasiedzenia
w wariancie najbardziej niekorzystnym dla uczestniczki, od daty nabycia działki
528/1 przez Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną w Ś. od Skarbu Państwa (1989).
Dobra wiara uczestniczki wynika z faktu, iż nabyła działkę w granicach
przestrzennych odpowiadających aktualnemu stanowi posiadania.
Zdaniem Sądu Okręgowego zasiedzenie biegło jednak jeszcze przed tą datą,
skoro Spółdzielnia posiadała działkę w tych granicach, prawdopodobnie od 1972 r.,
a nabywając nieruchomość w 1989 r. mogła doliczyć posiadanie swojego
poprzednika prawnego. Poprzednikiem tym był Skarb Państwa, który oddając
działkę w posiadanie zależne nie tracił przymiotu posiadacza samoistnego.
W konsekwencji do zasiedzenia w dobrej wierze doszło jeszcze w 1990 r., a w złej
wierze na początku 2000 r.
Wnioskodawczyni oparła skargę kasacyjną na podstawie naruszenia
przepisów postępowania mającego wpływ na wynik sprawy: art. 382 k.p.c., 328 § 2
k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., 278 k.p.c., a także 286 k.p.c. i 233 § 1 k.p.c. w zw.
z 391 § 1 k.p.c.. Ponadto powołała podstawę naruszenia prawa materialnego:
art. 341 k.c. poprzez jego niezasadne zastosowanie; art. 336 k.c., art. 176 k.c. i 172
k.c. przez bezpodstawne przyjęcie, że stan, który istniał na gruncie przed 4 maja
1989 r. był stanem, który prowadził do zasiedzenia oraz 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw.
z art. 175 k.c. przez jego niezastosowanie w sprawie i nieuwzględnienie,
iż 14 czerwca 2007 r. wnioskodawczyni złożyła wniosek o wszczęcie postępowania
rozgraniczeniowego.
5
Wskazując na powyższe zarzuty wniosła o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania.
Uczestniczka wniosła o oddalenie skargi i zasądzenie kosztów postępowania
kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodzić należy się z zarzutami skargi kasacyjnej, iż Sąd Okręgowy nie
wywiązał się z obowiązków nałożonych na Sąd odwoławczy w art. 382 k.p.c., gdyż
przy orzekaniu nie uwzględnił w pełni zebranego materiału dowodowego, zaniechał
poczynienia ustaleń koniecznych do rozstrzygnięcia i nie rozpoznał wszystkich
materialnoprawnych aspektów sprawy.
Jeżeli Sąd II Instancji przyjmuje odmienne rozstrzygnięcie, niż Sąd
I Instancji, oparte na innej podstawie faktycznej i prawnej, powinien dokonać
własnych, stanowczych ustaleń faktycznych, które uzasadniałyby zastosowaną
podstawę prawną i w uzasadnieniu wskazać te ustalenia oraz podstawę prawną.
Brak odniesienia się Sądu II Instancji do całokształtu zgromadzonego w sprawie
materiału dowodowego jest nie tylko mankamentem uzasadnienia, ale także
usprawiedliwia materialnoprawne zarzuty skargi kasacyjnej. Nie jest bowiem
możliwe prawidłowe zastosowanie prawa materialnego bez zgodnego z prawem
procesowym ustalenia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia (art. 328 § 2 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c.; por. między innymi wyroki Sądu
Najwyższego z 7 maja 2002 r., I CKN 105/00, Lex nr 55169; z 11 kwietnia 2006 r.,
I PK 164/05, M.P. Pr. 2006/10/541; z 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07, M. Prawn.
2007/17/930; z 11 stycznia 2008 r., V CSK 240/07, Lex Polonica 20596373).
Sąd Okręgowy wydając orzeczenie reformatoryjne i dokonując odmiennej
oceny dowodów zebranych w sprawie nie poczynił własnych ustaleń faktycznych,
co czyni niemożliwą kontrolę w postępowaniu kasacyjnym prawidłowości
zastosowania prawa materialnego. Motywy rozstrzygnięcia nie pozwalają również
na jednoznaczne stwierdzenie w oparciu o jakie dowody Sąd przyjął, iż granica
między działkami 528/1 i 528/2 od 1972 r została ukształtowana w sposób
odpowiadający aktualnemu stanowi posiadania i stanowi granicę odpowiadającą
pierwszemu kryterium określonemu w art. 153 k.c. Z uzasadnienia zaskarżonego
6
postanowienia nie wynikają też przyczyny dla których Sąd Okręgowy całkowicie
pominął opinię biegłych geodetów K. C. i J. O. Z opinii tych wynikało, iż dane
znajdujące się w ewidencji gruntów oraz korespondujące z nimi pomiary kontrolne
powierzchni działek pozwalają na określenie prawnej granicy między działkami w
sposób ustalony przez Sąd Rejonowy, a zatem nie odpowiadający aktualnemu
stanowi posiadania. Sąd Okręgowy pominął również, że w świetle opinii biegłych, o
ile szkic wyznaczenia projektu podziału działki nie pozwala na jednoznaczne
określenie położenia punktów granicznych, o tyle szkic polowy ze wznowienia
granicy w 1984 r. zawiera kompletne dane do wyznaczenia granicy. W tych
warunkach stwierdzenie, iż stan prawny działek 528/1 i 528/2 ukształtował się w
granicach aktualnego stanu posiadania, w dacie ich utworzenia jako skutek
podziału pierwotnej działki, nie znajduje oparcia w ustaleniach poczynionych przez
Sąd odwoławczy i nastąpiło z pominięciem materiału dowodowego zebranego
w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.
W postępowaniu rozgraniczeniowym, przy ustaleniu przebiegu spornej
granicy według stanu prawnego (art. 153 k.c.), bierze się pod uwagę wymienione
w art. 31 ust. 2 – Prawa geodezyjnego i kartograficznego z dnia 17 maja 1989 r.
(tekst jednolity, Dz. U. z 2010 r., Nr 193, poz 1287, z późn zm.) znaki i ślady
graniczne, mapy i inne dokumenty oraz punkty osnowy geodezyjnej, a obok nich
można posługiwać się innymi dowodami przewidzianymi przez k.p.c., w tym
zeznaniami świadków, stron i opiniami biegłych (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z 21 maja 1998 r., III CKN 475/97, Lex nr 465042). Warunkiem
możliwości rozważania kwestii zasiedzenia przygranicznych pasów ziemi w ramach
kryterium stanu prawnego granic gruntów jest uprzednie ustalenie przebiegu linii
granicznej według dokumentów zaświadczających o zasięgu prawa własności
sąsiadujących ze sobą właścicieli. Brak jakiegokolwiek odniesienia się przez Sąd
Okręgowy do tych dowodów i opinii biegłych wydanych na ich podstawie nie
znajduje uzasadnienia.
Zasadnie również skarżąca zarzuciła, iż Sąd Okręgowy uznając, iż granica
odpowiadająca aktualnemu stanowi posiadania stanowi prawną granicę działek
od momentu, ich powstania przy pominięciu stanowiska biegłych geodetów
wydających opinię w sprawie naruszył art. 278 k.p.c. i 286 k.p.c., skoro weryfikacja
7
dokumentacji geodezyjnej wymagała wiedzy specjalistycznej. Sąd nie może przy
tym polemizować czy pomijać wniosków biegłych w sferze wymagającej wiedzy
specjalnej, bez zasięgnięcia opinii innego biegłego lub w drodze uzupełnienia
stanowiska biegłych, którzy wydali nie podzielaną przez Sąd opinię.
Natomiast zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest niedopuszczalny
w postępowaniu kasacyjnym, podstawą skargi nie mogą być bowiem zarzuty
dotyczące ustalenia faktów i oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.).
Sąd Okręgowy naruszył również art. 341 k.c., w zakresie w jakim powołując
się na wynikające z tego przepisu domniemanie zgodności posiadania ze stanem
prawnym, zaniechał zbadania czy dowody zebrane w sprawie domniemania tego
nie wzruszają. Sformułowane przez ustawodawcę domniemanie, że poprzedniemu
posiadaczowi prawo przysługiwało w okresie gdy władał on rzeczą, a obecnemu
posiadaczowi prawo to przysługuje w czasie jego władania nie zwalnia posiadacza
od obowiązku wykazania okresu posiadania. Art. 341 k.c. nie może być zatem
rozumiany w ten sposób, że aktualny posiadacz jest zwolniony z obowiązku
dowodzenia okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia, a datę ingerencji
posiadacza w prawo własności ma wykazywać podmiot podejmujący obronę przed
zarzutem zasiedzenia przygranicznego pasa gruntu.
Sąd Okręgowy nie poczynił ustaleń faktycznych pozwalających na
jednoznaczną ocenę zarzutów naruszenia art. 336 k.c., 176 k.c. i art. 172 k.c.
Założył, że posiadanie prowadzące do zasiedzenia miało miejsce od 1972 lub
1989 r. i przyjął trzy warianty nabycia przygranicznego pasa gruntu przez
zasiedzenie, każdorazowo nie operując konkretnymi datami i nie odnosząc się do
regulacji prawnych uzasadniających takie stwierdzenie.
Mając na uwadze, iż poprzednikiem prawnym uczestniczki był Skarb
Państwa, którego posiadanie podlega doliczeniu uznał, iż do zasiedzenia doszło już
na początku lat 90-tych lub 2000-ych w zależności od dobrej lub złej wiary
posiadacza. Stanowiska tego sposób podzielić. Z poczynionych w sprawie ustaleń
wynika, iż działka nr 528 na mocy dekretu z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu
reformy rolnej była własnością Skarbu Państwa. Stan taki utrzymywał się po
podziale działki 528 w 1972 r. na działki 528/1 i 528/2. Skarb Państwa zbył
własność działki 528/1 4 maja 1989 r. na rzecz Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej,
8
natomiast własność działki 528/2 została zbyta przez Skarb Państwa na rzecz
wnioskodawczyni dopiero 28 sierpnia 2007 r. Skoro do 4 maja 1989 r. Skarb
Państwa był właścicielem obu działek 528/1 i 528/2, to wbrew stanowisku Sądu
Okręgowego nie mógł posiadać samoistnie działki 528/2 w sposób prowadzący do
zasiedzenia, skoro tytuł własności mu już przysługiwał. Inaczej rzecz ujmując
poprzednik prawny Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej nie mógł zasiedzieć
nieruchomości będącej jego własnością, nie może być zatem kwalifikowany jako
posiadacz samoistny na rzecz którego biegnie termin zasiedzenia podlegający
doliczeniu na podstawie art. 176 § 1 k.c. (por. postanowienia Sądu Najwyższego
z 3 listopada 1966 r., III CR 223/66, OSNC 1967/5/91 oraz z 20 listopada 1997 r.,
III CKU 73/97, Lex nr 1185782).
Zakładając natomiast, iż termin zasiedzenia biegł na rzecz uczestniczki
z uwzględnieniem okresu samoistnego posiadania Rolniczej Spółdzielni
Produkcyjnej od 4 maja 1989 r., Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę trzech
istotnych okoliczności mogących mieć wpływ na ocenę czy doszło do zasiedzenia
przygranicznego pasa gruntu.
Po pierwsze, nie można podzielić stanowiska Sądu Okręgowego jakoby
obrót prawny jakiemu podlegały działki 528/1 i 528/2 był ustalony. Sytuacja taka
istnieje odnośnie działki 528/1, natomiast z umowy darowizny z 14 grudnia 2006 r.
dotyczącej działki 528/2 wynika, iż działka ta przed zbyciem jej własności na rzecz
wnioskodawczyni została oddana w użytkowanie wieczyste, jednak Sąd nie ustalał,
kiedy i na rzecz jakiego podmiotu prawo to po raz pierwszy zostało ustanowione,
jak i nie badał wpływu tej okoliczności na zasiedzenie przygranicznego pasa gruntu.
Po drugie, działka 528/2 była nieruchomością państwową w stosunku do
której do 1 października 1990 r. obowiązywał art. 177 k.c. wyłączający jej
zasiedzenie. Sąd Okręgowy nie rozważał wpływu tej okoliczności na termin
zasiedzenia w kontekście regulacji art. 10 ustawy z 28 lipca 1990 r. o zmianie
ustawy kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz 321) z uwzględnieniem poglądów
doktryny i orzecznictwa wypracowanych na tle interpretacji tego przepisu
(por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2002 r.,
III CZP 72/01, OSN 2002/9/107 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z 20 maja
2004 r., II CK 337/03, OSP 2005/6/77).
9
Po trzecie, trafnie w skardze kasacyjnej zarzucono, iż Sąd Okręgowy
nie uwzględnił, iż 14 czerwca 2007 r. wnioskodawczyni złożyła wniosek
o rozgraniczenie działki 528/2 z działką 528/1 i działką 457, argumentując,
iż powierzchnia działki 528/2 wynosi 1,94 ha, a po pomiarze jest dużo mniejsza,
co wskazuje, że brakująca powierzchnia znajduje się w działkach sąsiednich.
W toku postępowania rozgraniczeniowego spór koncentrował się przy tym na
granicy między działkami 528/1 i 528/2 i sprowadzał się do analizy zarzutu
uczestniczki dotyczącego zasiedzenia przygranicznego pasa gruntu, który według
dokumentacji geodezyjnej wchodził w skład działki 528/2. W tych warunkach
niezbędne było rozważenie, czy wniosek o rozgraniczenie na podstawie art. 123
§ 1 pkt 1 k.c. w wyniku odesłania zawartego w art. 175 k.c., nie przerwał biegu
zasiedzenia, czego Sąd Okręgowy nie badał.
Odnosząc się w tym zakresie do zarzutów skargi stwierdzić należy,
iż art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. nie typizuje konkretnych czynności,
które przerywają bieg zasiedzenia.
Na tle art. 111 pkt 2 przepisów ogólnych prawa cywilnego (dalej, p.o.p.c.)
wyrażany był w doktrynie i orzecznictwie pogląd sprzeciwiający się przerwie biegu
przedawnienia i zasiedzenia wskutek złożenia wniosku o rozgraniczenie czy
powództwa ustalającego. Był on motywowany treścią tego przepisu, który
przewidywał możliwość przerwy przedawnienia i odpowiednio zasiedzenia jedynie
przez czynność przedsięwziętą bezpośrednio w celu „dochodzenia” roszczenia.
Na tle dawnego prawa rzeczowego (art. 51) kwestionowano przerwanie biegu
zasiedzenia przez czynność przedsięwziętą przed sądem, ale nie zmierzającą do
przerwania posiadania. Kładziono bowiem nacisk na rozumienie „dochodzenia”,
jedynie jako akcji zaczepnej osoby przeciwko, której biegło zasiedzenie.
(por. orz. Sądu Najwyższego z 8 lipca 1960 r., II CR 182/60, OSNCK 1961/3/83;
postanowienie Sądu Najwyższego z 31 sierpnia 1963 r., III CR 136/63, OSNC
1964/10/203).
Obowiązujący od 1 stycznia 1965 r. art. 123 § 1 pkt 1 k.c., będący
odpowiednikiem wyżej powołanego przepisu p.o.p.c. został rozbudowany, przez
wymienione w nim oprócz czynności podjętych w celu dochodzenia, także innych
czynności, a wśród nich czynności przedsięwziętych w celu „ustalenia” roszczenia.
10
Obecne brzmienie art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. wyłącza aktualność
dotychczas prezentowanego poglądu. Dlatego oprócz powództwa bezpośrednio
zmierzającego do przerwania posiadania (windykacyjnego, posesoryjnego) przerwę
biegu zasiedzenia spowodują i inne czynności przedsięwzięte w celu dochodzenia,
ustalenia, zaspokojenia, zabezpieczenia prawa własności, a zatem również
wniosek o rozgraniczenie chyba, że w konkretnych okolicznościach faktycznych
nie będzie go można kwalifikować jako czynności zmierzającej bezpośrednio
do przerwania biegu zasiedzenia.
Skoro czynnością zmierzającą bezpośrednio do realizacji roszczenia jest
ustalenie prawa własności to nie powinno budzić wątpliwości, iż czynnością tego
rodzaju będzie złożenie wniosku o rozgraniczenie, jego istotą jest bowiem ustalenie
i utrwalenie granicy lub korekta przebiegu granic między sąsiednimi
nieruchomościami, a tym samym jego celem jest określenie zasięgu prawa
własności. Orzeczenie to ustala więc także prawo własności przygranicznych
terenów, a Sąd w zależności od wyników postępowania orzeka o nakazaniu
wydania przygranicznych pasów gruntu przypadających uczestnikom na skutek
dokonanego rozgraniczenia. Skoro orzeczenie o rozgraniczeniu ustala prawo
własności przygranicznych terenów, a wniosek właściciela zmierza do uzyskania
niezakłóconego posiadania przygranicznego gruntu, przyjąć należy, iż może on
przerywać bieg zasiedzenia (por. postanowienia Sądu Najwyższego z 7 maja
2009 r., IV CSK 459/08, Lex nr 511011; z 24 października 2012 r., III CSK 310/11,
Lex nr 12279).
Niewątpliwie mamy tu do czynienia z sytuacją analogiczną, jak przy
powództwie o ustalenia prawa własności czy o usunięcie niezgodności między
stanem prawnym ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem
prawnym, których wytoczenie jak wyjaśniono w judykaturze powoduje przerwę
biegu zasiedzenia (por. uchwała Sądu Najwyższego z 28 lipca 1992 r., III CZP
87/92, OSNC 1993/3/31; postanowienia Sądu Najwyższego z 22 czerwca 1998 r.,
I CKN 143/98, OSP 2000/2/22; z 23 listopada 2004 r., I CK 276/04, Lex nr 277854).
Taka sytuacja występuje w rozpoznawanej sprawie, skoro wnioskodawczyni
będąca właścicielem i posiadaczem działki 528/2 wniosła o ustalenie zakresu
swojego prawa własności przez rozgraniczenie z działką 528/1 twierdząc,
11
iż brakująca powierzchnia działki 528/2 pozostaje w posiadaniu właścicielki działki
528/1, która podjęła z kolei obronę poprzez zarzut zasiedzenia przygranicznego
pasa gruntu. Mając na uwadze, iż strony pozostają w sporze od 2007 r., odnośnie
zakresu prawa własności wnioskodawczyni, skierowanego bezpośrednio przeciwko
właścicielce działki 528/1 i jednocześnie posiadaczce przygranicznego, spornego
pasa gruntu, co do którego Sąd w postępowaniu rozgraniczeniowym może nakazać
jego wydanie, nie sposób jest twierdzić, iż wnioskodawczyni nie podjęła czynności
przerywającej bieg zasiedzenia.
Wprawdzie w uchwale z 4 lutego 1987 r., III CZP 104/86,OSNC 1988/2-3/31,
z glosą A. Zielińskiego, Palestra 1989/11-12/124, Sąd Najwyższy wyraził pogląd,
iż wniosek właściciela o jej rozgraniczenie nie przerywa biegu zasiedzenia
w stosunku do posiadacza nieruchomości. W uzasadnieniu jednak wyraźnie
zastrzegł, że występujący o rozgraniczenie właściciel nie był w jej posiadaniu,
a wystąpił przeciwko właścicielom sąsiadujących nieruchomości o ustalenie
przebiegu granic. W tym wypadku właściciel nie wykonywał więc swojego
uprawnienia do faktycznego władania rzeczą i w stosunku do samoistnych
posiadaczy jego działanie nie zmierzało do wzruszenia ich posiadania.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone orzeczenie
i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania
i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39815
§ 1 k.p.c. i 108
§ 2 k.p.c. w zw. z 391 § 1 k.p.c.).
jw